Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-10-01, 22:23   #91
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Raczej 'nie stać na wakacje ' w przypadku programistów to oznacza częśto 'pracuję na b2b i nie mam urlopu, więc nie pracując tracę więcej niż cena wakacji...'. Na coś muszą narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edan musi mieć słaba to umowę b2b, bo każdy rozsądny czlowiek wie, że do takiej umowy wypadałoby wliczyć wakacje i tak sobie przeliczyć stawkę roczna. Widocznie chłopak ma ta stawkę zbyt mała, żeby mu się to opłacało. Tak czy siak współczuję. W wielu firmach można wynegocjować platny urlop, ale widocznie jest zbyt słaby na to.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-01, 23:11   #92
slowflow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 76
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Może dla Edana liczą się tylko wakacje na Malediwach w 6* kurorcie full wypas - wtedy faktycznie potrzeba więcej kasy. Dziwne, bo ja zarabiając kiedyś niewiele ponad 3 tys. potrafiłam odłożyć na wymarzone egzotyczne wakacje Kwestia priorytetów i dobrego zarządzania pieniędzmi.
slowflow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-01, 23:24   #93
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez 90agnieszka90 Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie tylko jedno, pojawiają się głosy że zarobki ponad 3000 to mało, że wstyd, trzeba natychmiast zmienić pracę itp a wydaje mi się że masa osób zarabia nawet dużo mniej i są branże w których też nie wyciągnie się 10k na rękę. Oczywiście jeśli ktoś chce piąć się po szczeblach kariery i dążyć do coraz wyższych zarobków to fajnie, ale nie róbmy z osoby zarabiającej ponad 3k jakiegoś biedaka który musi wstydzić się swoich zarobków...
Bo na wizaż siedzą sami bogacze

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Faktycznie dziwne. Bardzo nawet. Gdybym ja na pytanie ''ile zarabiasz?'' odpowiedziała, że 10k (oczywiście do rączki, po odprowadzeniu podatku) , ale powiedziałabym, że niestety nie stać mnie na coroczne wakacje to zapewne ludzie pomyśleliby, że ja chyba tę kasę przepuszczam, albo spuszczam jak wodę w wc, jestem niespełna rozumu i waliliby się w łeb, a tutaj proszę, zarobki 10k (czy nawet większe), a tego nie stać na wakacje. Tak więc śmiem twierdzić iż to ŻART.

Ludzie którzy zarabiają 2-3k netto mogą twierdzić, że ich nie stać na wakacje i to bym zrozumiała, że przy takich zarobkach mogło by ich nie stać (jeszcze zależy kto jakie ma zobowiązania, posiadanie rodziny, kredytów, to kto jaki ma styl życia itd), ale już nie zrozumiałabym i nie rozumiem, że kogoś kto zarabia 10k msc nie stać na wakacje...To jest jakiś absurd i to mega wielki. A nawet jak zarabiasz więcej niż 10k i nie stać Cię w dalszym ciągu na wakacje to już w ogóle, powstrzymam się od komentarza.

Dlatego uważam, że trololo jak się patrzy na prawie każdy Twój wpis/komentarz. Bajeczki dobre, ale są ludzie, którzy w nie po prostu nie uwierzą.
Jeśli ktoś nie potrafi zadbać o swoje pieniądze, tylko szasta hajsem na prawo i lewo, to nic dziwnego, że nie stać go na wakacje. No bo skąd będzie miał na Karaiby, skoro nie potrafi odkładać do "skarbonki", tylko wydaje na co popadnie. Prędzej "biedak" zarabiający najniższą krajową odłoży gotówkę na wakacje, niż "bogacz" nie szanujący pieniędzy.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 09:04   #94
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez Frozen_Rose Pokaż wiadomość
Bo na wizaż siedzą sami bogacze



Jeśli ktoś nie potrafi zadbać o swoje pieniądze, tylko szasta hajsem na prawo i lewo, to nic dziwnego, że nie stać go na wakacje. No bo skąd będzie miał na Karaiby, skoro nie potrafi odkładać do "skarbonki", tylko wydaje na co popadnie. Prędzej "biedak" zarabiający najniższą krajową odłoży gotówkę na wakacje, niż "bogacz" nie szanujący pieniędzy.



Jest też tak prozaiczny powód, jak "bieda mentalna".
Na nią właśnie cierpiał "Skąpiec" Moliera.

Dziś by był, wypisz wymaluj "Edan" Moliera.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 10:05   #95
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Nie kojarzę szastania pieniędzmi. Chyba że szastaniem nazywacie liczne inwestycje a nie ich przejadanie na wakacje.
Ale kontynuujcie. Zabawnie się czyta Wasze wyobrażenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 10:20   #96
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Nie kojarzę szastania pieniędzmi. Chyba że szastaniem nazywacie liczne inwestycje a nie ich przejadanie na wakacje.
Ale kontynuujcie. Zabawnie się czyta Wasze wyobrażenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edan, uwierz, że ja mam najwięcej zabawy czytając Twoje.


Sent from my iPhone using Tapatalk[COLOR="Silver"]
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 10:33   #97
oko_kocie
Raczkowanie
 
Avatar oko_kocie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Dajcie spokój, wszystko zależy od tego ile kto ma kosztów stałych. Moja przyjaciółka zarabia niecałą dychę netto. Niby dużo? Niby tak. Ale ma bliźniaczki w prywatnym przedszkolu (żłobek niespełna 1300 ją kosztował, razy 2 oczywiście) to prawie 2 tysiące (do państwowego się nie dostały. A nie, dostały ale w innej dzielnicy jej przydzielili). Mieszkanie ma na kredyt, samochód musi mieć żeby dojeżdżać do pracy i wozić dzieci. Jak dzieci chore to jeszcze (oprócz kosztów przedszkola bo to stała opłata) buli za opiekunkę. No szał ciał ta jej dycha, faktycznie.
oko_kocie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-10-02, 10:33   #98
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88176002]Edan musi mieć słaba to umowę b2b, bo każdy rozsądny czlowiek wie, że do takiej umowy wypadałoby wliczyć wakacje i tak sobie przeliczyć stawkę roczna. Widocznie chłopak ma ta stawkę zbyt mała, żeby mu się to opłacało. Tak czy siak współczuję. W wielu firmach można wynegocjować platny urlop, ale widocznie jest zbyt słaby na to.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dosłownie każdy programista, którego znam zarabia więcej od edana, więc to by wyjaśniało wiele rzeczy, w tym namiętną potrzebę popisania się na anonimowym forum, bo wśród znajomych nie ma czym Ale tylko go nakręcacie jak zawsze i kolejny wątek idzie do piachu.


Cytat:
25ml]
Ja też jestem związana z księgowością, a w żadnej korpo mnie nie chcieli, czasami byłam zapraszana na rozmowy, ale nic dalej, czasami nawet na cv nie było tel.
W jaki sposób związana z księgowością i w jakim mieście? Mnie jeszcze w trakcie studiów rekruterzy wyłapali i wybili z głowy wołanie mniej niż 5k na rozmowach, a jedyne umiejętności jakie wtedy posiadałam to biegły angielski i orientacja w uor.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 10:44   #99
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez oko_kocie Pokaż wiadomość
Dajcie spokój, wszystko zależy od tego ile kto ma kosztów stałych. Moja przyjaciółka zarabia niecałą dychę netto. Niby dużo? Niby tak. Ale ma bliźniaczki w prywatnym przedszkolu (żłobek niespełna 1300 ją kosztował, razy 2 oczywiście) to prawie 2 tysiące (do państwowego się nie dostały. A nie, dostały ale w innej dzielnicy jej przydzielili). Mieszkanie ma na kredyt, samochód musi mieć żeby dojeżdżać do pracy i wozić dzieci. Jak dzieci chore to jeszcze (oprócz kosztów przedszkola bo to stała opłata) buli za opiekunkę. No szał ciał ta jej dycha, faktycznie.
Dokładnie. Nieważne ile się zarabia ważne jakie ma się wydatki/stan majątku. Dlatego pisałam Autorce, że te ponad 3 tysie które zarabia to tak gdyby zarabiała na rękę 6 tysięcy i utrzymywała się sama.
Gdyby była bardziej obrotna spokojnie mogłaby sobie dorobić do 5 k i 3-4 tysiące miesięcznie oszczędzać co daje prawie 50 tysięcy oszczędności rocznie
Więc jeżeli ona teraz nie potrafi zarządzać tym co ma teraz to nawet jak zacznie zarabiać 2,3 razy więcej i sama się utrzymywać to niewiele to zmieni.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Dosłownie każdy programista, którego znam zarabia więcej od edana, więc to by wyjaśniało wiele rzeczy, w tym namiętną potrzebę popisania się na anonimowym forum, bo wśród znajomych nie ma czym Ale tylko go nakręcacie jak zawsze i kolejny wątek idzie do piachu.

Oj tam oj tam, niektórzy z przysłowiową 'słomą w butach' muszą leczyć gdzieś swoje kompleksy.
Polecam ignorować.
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:02   #100
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
W jaki sposób związana z księgowością i w jakim mieście? Mnie jeszcze w trakcie studiów rekruterzy wyłapali i wybili z głowy wołanie mniej niż 5k na rozmowach, a jedyne umiejętności jakie wtedy posiadałam to biegły angielski i orientacja w uor.
No to ja nie jestem taką "szczęściarą".
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:11   #101
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88176996]No to ja nie jestem taką "szczęściarą".[/QUOTE]

To nie jest kwestia szczęścia, tylko posiadania konkretnych umiejętności na odpowiednim rynku. Jeśli przeszkadzają Ci twoje zarobki to z doświadczeniem w księgowości i znajomością języka w Warszawie i miastach wojewódzkich mogłabyś spokojnie dużo więcej zarabiać.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-02, 12:13   #102
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia szczęścia, tylko posiadania konkretnych umiejętności na odpowiednim rynku. Jeśli przeszkadzają Ci twoje zarobki to z doświadczeniem w księgowości i znajomością języka w Warszawie i miastach wojewódzkich mogłabyś spokojnie dużo więcej zarabiać.
Ja to nazywam szczęściem, trafem, pomyślnością losu.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:16   #103
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177028]Ja to nazywam szczęściem, trafem, pomyślnością losu.[/QUOTE]

No to przestaje mnie dziwić, że narzekasz na zarobki posiadając odpowiednie umiejętności, jak kwestia aplikowania na stanowisko w większym mieście to dla Ciebie "pomyślność losu" To są konkretne decyzje, które możesz podjąć, jak nie masz takie potrzeby to spoko, tylko nie marudź, że inni zarabiają więcej z takimi samymi umiejętnościami jak im się chciało wysłać cv kiedy Tobie nie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:18   #104
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
No to przestaje mnie dziwić, że narzekasz na zarobki posiadając odpowiednie umiejętności, jak kwestia aplikowania na stanowisko w większym mieście to dla Ciebie "pomyślność losu" To są konkretne decyzje, które możesz podjąć, jak nie masz takie potrzeby to spoko, tylko nie marudź, że inni zarabiają więcej z takimi samymi umiejętnościami jak im się chciało wysłać cv kiedy Tobie nie.
A skąd wiesz, że nie wysyłałam? Przeczytaj moje posty lepiej.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:30   #105
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177038]A skąd wiesz, że nie wysyłałam? Przeczytaj moje posty lepiej.[/QUOTE]

Już Ci dziewczyny doradzały odnośnie cv, póki co nie napisałaś też co to znaczy "związana z księgowością", w jakim mieście mieszkasz i jakie znasz języki. Jeśli dobrze znasz uor, znasz dobrze angielski i mieszkasz w większym mieście to nie ma opcji, że absolutnie każda korporacja będzie ignorować Twoje cv i proponować ci nierynkowe stawki, coś robisz źle i nie jest to kwestia farta tylko błędów, które popełniasz - być może w cv, być może nie doprecyzowując co tak naprawdę potrafisz i jakie masz doświadczenie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 12:30   #106
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Dosłownie każdy programista, którego znam zarabia więcej od edana, więc to by wyjaśniało wiele rzeczy, w tym namiętną potrzebę popisania się na anonimowym forum, bo wśród znajomych nie ma czym Ale tylko go nakręcacie jak zawsze i kolejny wątek idzie do piachu.




W jaki sposób związana z księgowością i w jakim mieście? Mnie jeszcze w trakcie studiów rekruterzy wyłapali i wybili z głowy wołanie mniej niż 5k na rozmowach, a jedyne umiejętności jakie wtedy posiadałam to biegły angielski i orientacja w uor.
Też znam kilku co zarabia więcej ode mnie - specjaliści COBOLA. Ale znam też wielu co nie wyciągają ponad 350 kafli na rękę na rok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez edan84
Czas edycji: 2020-10-02 o 12:32
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 13:21   #107
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Dziwię się Autorce wątku, nie wiem dlaczego tkwi w prywatnej firmie...? jak zna język obcy to bez problemu praca w jakiejś fajnej korporacji, najlepiej byłoby przysiąść dobrze do drugiego języka i praca w korpo by była a stawki jednak dużo wyższe niż u prywaciarzy. A szefowa no cóż, i tak pewnie spore składki odprowadza za pracownika do ZUSu, też bym jakoś bardzo nie inwestowała na jej miejscu, no chyba że faktycznie chodziłoby o pracownika bez którego firma by się załamała i splajtowała. W ogóle dziwię się osobom które pracują w prywatnych firmach, szarpania się z nadgodzinami, krzywe spojrzenia jak idziesz na L4, jakieś osobiste intrygi, ugh. To ja już wolę te krwiożercze korporacje. Zwłaszcza teraz jak w dobie koronawirusa dużo firm decyduje się na zatrudnianie pracowników zdalnie. Szukałabym innej pracy i tyle, no i twardo negocjowała stawki.
3 tys - trudno ocenic czy to mało czy dużo. Na jakiejś dzikiej wsi pewnie i sporo, dużo miasto typu Warszawa, Kraków, Wrocław - przeżyć przeżyjesz, ale zanim cokolwiek odłożysz... Ech, dramat.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 13:49   #108
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177028]Ja to nazywam szczęściem, trafem, pomyślnością losu.[/QUOTE]
Lol, komentarz roku No jak tak do tego podchodzisz, to nigdy nic się nie zmieni, widać jesteś z tych ludzi co tylko narzekają, jak im źle ale nie robią absolutnie wszystkiego, co w ich mocy (czyli "co się tylko da", a nie "na odwal wysyłam CV"), żeby ten stan zmienić. Uważam to samo, co Amillia - to nie jest żaden "traf", coś musisz robić nie tak ale nie możemy Ci pomóc, jeśli nie opiszesz, jak szukasz pracy i jak się zachowujesz na rozmowach. Może się boisz rzucać wyższymi stawkami, jak pytają ile chcesz zarabiać? My Ci w głowie nie siedzimy.
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion.
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 15:13   #109
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177028]Ja to nazywam szczęściem, trafem, pomyślnością losu.[/QUOTE]

To ja może napiszę tak: szczęściu trzeba pomóc. Nic się samo nie zrobi.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-02, 15:23   #110
dominika152
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 302
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Nie ma co patrzeć na statystykę. Może i rzeczywiście średnia czy przeciętne wynagrodzenie jest na papierze niskie, ale w dużych miastach naprawdę sporo się zarabia. W takiej Warszawie, Krakowie itd. pensję 4000 - 5000 w korpo na start to chyba już standard. Średnia w tych miastach to raczej oscyluje w granicach 5000 - 6000 na rękę, naprawde trzeba się bardzo postarać, żeby zarabiać mniej, jeżeli jest się ambitną, rozwijającą się osobą po studiach, kursach itd.
Jedynie jak ktoś jest naprawdę leniwy i mu się nie chce to może w takim mieście zarobić z 3000.

To, że na forach większość deklaruje dobre zarobki (6000 - 10.000) to nic innego jak po prostu fakt, że w takich miejscach przesiadają głównie ludzie, którzy chcą w swoim życiu coś zmienić, poprawić.

Z moich obserwacji jest cała masa ludzi, którzy idą przez życie bez refleksji, jakichś głębszych zmian, nie chcą próbować polepszać swojego życia więc i nie szukają w Internecie i na tym forum, nie udzielają się, nic ze sobą nie robią. Natomiast tutaj są raczej osoby dociekliwe, które próbują same coś zmienić lub doradzić innym, a więc osoby ambitne zdolne do rekfleksji, zmian, pracy itd.

Gdy zaczynałam studia to te 10.000 na rękę też wydawało mi się niewyobrażalnym bogactwem i myślałam że takie osoby żyją jak jakaś szlachta. Tymczasem tak nie jest. Sama do takich zarobków nie doszłam w moim życiu, ale znam masę osób, która zarabia w okolicach 10.000 i są to zwykłe niewyróżniające się niczym osoby. Może mają trochę lepsze samochody, większy dom/mieszkanie niż przeciętna osoba, ale dalej jadą na kredytach. Życie w dużym mieście kosztuje:
- jedzenie dobre jakościowo dla 3 osób - 2000 - 2500
- kredyt na mieszkanie + czynsz + opłaty - 2000 - 2500
- 2x samochody w leasingu - 2 x 1000
- przedszkole dla dziecka, zajęcia - 1500
+ niespodziewane wydatki, hobby, wyjścia na miasto i kasy nie ma.

Ja sama w pewnym momencie zarabiałam 5000 na rękę i wcale nie było mnie stać na super wakacje, bo za sam wynajem mieszkanie (samotnie), jedzenie, chemie, dojazd do pracy i inne podstawowe koszty życia to już kosztowało mnie jakieś 3500 zł miesięcznie. Miesięcznie oszczędzałam może 500 zł żyjąc skromnie, rzadziej wychodząc z domu i nie szastając na mieście. A niektórzy nie chcą dziadować tylko żyć, więc ja się nie dziwie jak słyszę, że ktoś zarabia 6000 i nie stać go na wakacje. Takie jest życie.

Zauważacie, że największym kosztem życia jest w sumie mieszkanie. Ale sporo osób to mieszkanie dostaje od rodziców. Więc teoretycznie jak ktoś ma mieszkanie i zarabia z 3000 zł ma taką samą sytuacje jak ktoś bez mieszkania, co zarabia 5000 zł. Dlatego jedni piszą, że mają 3000 i jeszcze jeżdżą na super wakacje, a inni mają 5000 i ledwo im się budżet spina.
dominika152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:11   #111
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Nie ma co patrzeć na statystykę. Może i rzeczywiście średnia czy przeciętne wynagrodzenie jest na papierze niskie, ale w dużych miastach naprawdę sporo się zarabia. W takiej Warszawie, Krakowie itd. pensję 4000 - 5000 w korpo na start to chyba już standard. Średnia w tych miastach to raczej oscyluje w granicach 5000 - 6000 na rękę, naprawde trzeba się bardzo postarać, żeby zarabiać mniej, jeżeli jest się ambitną, rozwijającą się osobą po studiach, kursach itd.
Jedynie jak ktoś jest naprawdę leniwy i mu się nie chce to może w takim mieście zarobić z 3000.

To, że na forach większość deklaruje dobre zarobki (6000 - 10.000) to nic innego jak po prostu fakt, że w takich miejscach przesiadają głównie ludzie, którzy chcą w swoim życiu coś zmienić, poprawić.

Z moich obserwacji jest cała masa ludzi, którzy idą przez życie bez refleksji, jakichś głębszych zmian, nie chcą próbować polepszać swojego życia więc i nie szukają w Internecie i na tym forum, nie udzielają się, nic ze sobą nie robią. Natomiast tutaj są raczej osoby dociekliwe, które próbują same coś zmienić lub doradzić innym, a więc osoby ambitne zdolne do rekfleksji, zmian, pracy itd.

Gdy zaczynałam studia to te 10.000 na rękę też wydawało mi się niewyobrażalnym bogactwem i myślałam że takie osoby żyją jak jakaś szlachta. Tymczasem tak nie jest. Sama do takich zarobków nie doszłam w moim życiu, ale znam masę osób, która zarabia w okolicach 10.000 i są to zwykłe niewyróżniające się niczym osoby. Może mają trochę lepsze samochody, większy dom/mieszkanie niż przeciętna osoba, ale dalej jadą na kredytach. Życie w dużym mieście kosztuje:
- jedzenie dobre jakościowo dla 3 osób - 2000 - 2500
- kredyt na mieszkanie + czynsz + opłaty - 2000 - 2500
- 2x samochody w leasingu - 2 x 1000
- przedszkole dla dziecka, zajęcia - 1500
+ niespodziewane wydatki, hobby, wyjścia na miasto i kasy nie ma.

Ja sama w pewnym momencie zarabiałam 5000 na rękę i wcale nie było mnie stać na super wakacje, bo za sam wynajem mieszkanie (samotnie), jedzenie, chemie, dojazd do pracy i inne podstawowe koszty życia to już kosztowało mnie jakieś 3500 zł miesięcznie. Miesięcznie oszczędzałam może 500 zł żyjąc skromnie, rzadziej wychodząc z domu i nie szastając na mieście. A niektórzy nie chcą dziadować tylko żyć, więc ja się nie dziwie jak słyszę, że ktoś zarabia 6000 i nie stać go na wakacje. Takie jest życie.

Zauważacie, że największym kosztem życia jest w sumie mieszkanie. Ale sporo osób to mieszkanie dostaje od rodziców. Więc teoretycznie jak ktoś ma mieszkanie i zarabia z 3000 zł ma taką samą sytuacje jak ktoś bez mieszkania, co zarabia 5000 zł. Dlatego jedni piszą, że mają 3000 i jeszcze jeżdżą na super wakacje, a inni mają 5000 i ledwo im się budżet spina.
Dobre jakościowo jedzenie to 2500? Czyli to jest 8 dych dziennie. U mnie to wychodzi ponad stówę, ale rozumiem, że niektórzy jednak mają cza jeździć po całej Wawie i szukać byle taniej.

Kredyt + czynsz + koszty = 2500?
Przeciętne mieszkanko, wcale nie w Centrum, troszkę większe niż kawalerka - 80 metrów, to przeciętny koszt kredytu (takiego żeby w ogóle dożyć końca spłaty) wynosi 5 kawałków. Czynsz wynosi wraz z dwoma miejscami podziemnymi i komórką lokatorską blisko 1000 zł (w tym jest woda, ogrzewanie, ochrona, monitoring i inne głupoty). Opłaty to prąd i miesięcznie wynosi 200 zł. Więc razem to nie 2500 a 2,5 raza więcej.

Leasing też tyle nie wynosi. Leasing wynosi 2800 zł. Jednego auta. Więc razy dwa to 5600 zł.

O przedszkolu nie mam pojęcia. Więc wierzę że 1500 zł.

Ale sprzątaczka też bierze - 250 zł za dzień. W moim wypadku to 2 x tyg, a więc w miesiącu wyjdzie 2250 zł.

Po przeliczeniu wychodzi blisko 19kafli na samo tylko utrzymanie.
A gdzie odkładanie? Inwestycje? Benzyna? Wakacje? Zabawa? Ubrania?
Taka jest smutna rzeczywistość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:28   #112
malwoz88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Dobre jakościowo jedzenie to 2500? Czyli to jest 8 dych dziennie. U mnie to wychodzi ponad stówę, ale rozumiem, że niektórzy jednak mają cza jeździć po całej Wawie i szukać byle taniej.

Kredyt + czynsz + koszty = 2500?
Przeciętne mieszkanko, wcale nie w Centrum, troszkę większe niż kawalerka - 80 metrów, to przeciętny koszt kredytu (takiego żeby w ogóle dożyć końca spłaty) wynosi 5 kawałków. Czynsz wynosi wraz z dwoma miejscami podziemnymi i komórką lokatorską blisko 1000 zł (w tym jest woda, ogrzewanie, ochrona, monitoring i inne głupoty). Opłaty to prąd i miesięcznie wynosi 200 zł. Więc razem to nie 2500 a 2,5 raza więcej.

Leasing też tyle nie wynosi. Leasing wynosi 2800 zł. Jednego auta. Więc razy dwa to 5600 zł.

O przedszkolu nie mam pojęcia. Więc wierzę że 1500 zł.

Ale sprzątaczka też bierze - 250 zł za dzień. W moim wypadku to 2 x tyg, a więc w miesiącu wyjdzie 2250 zł.

Po przeliczeniu wychodzi blisko 19kafli na samo tylko utrzymanie.
A gdzie odkładanie? Inwestycje? Benzyna? Wakacje? Zabawa? Ubrania?
Taka jest smutna rzeczywistość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Utrzymujemy się z mężem za sporo mniej z dzieckiem. Niby zamieszkujemy tą samą planetę a widzę tu niezły odjazd. Takie coś to chyba tylko informatyk mógł napisać.
malwoz88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:45   #113
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Ja się bardzo cieszę, ze sprzątaczka u Edana tak dobrze zarabia. Naprawdę znam podejście "bogatych" ludzi, którzy uważają, że 100 zł za cały dom 200m2 to i tak za dużo.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:53   #114
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177522]Ja się bardzo cieszę, ze sprzątaczka u Edana tak dobrze zarabia. Naprawdę znam podejście "bogatych" ludzi, którzy uważają, że 100 zł za cały dom 200m2 to i tak za dużo.[/QUOTE]No nie. Wstyd mi by było za stówę. W końcu wolę żeby pani co mi czyści kibel, zlew itp rzeczy robiła to z zadwoleniem, a nie z zawiścią. Wszak złośliwie może zrobić mi kilka brzydkich rzeczy pod moją nieobecność.
Ale też wymagam by robiła to dokładnie i dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:56   #115
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
No nie. Wstyd mi by było za stówę. W końcu wolę żeby pani co mi czyści kibel, zlew itp rzeczy robiła to z zadwoleniem, a nie z zawiścią. Wszak złośliwie może zrobić mi kilka brzydkich rzeczy pod moją nieobecność.
Ale też wymagam by robiła to dokładnie i dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz, ci którzy płacą 100 zł za ogarnięcie tygodniowego burdelu w domu też wymagają dokładnosci i poprawności.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 16:57   #116
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88177545]Wiesz, ci którzy płacą 100 zł za ogarnięcie tygodniowego burdelu w domu też wymagają dokładnosci i poprawności.[/QUOTE]Dlatego ja zdobyłem bardzo dobra sprzątaczkę. A ktoś inny taka stracił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 19:57   #117
slowflow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 76
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Edan, tylko:

-nie każdy ma kredyt

-nie każdy ma dziecko

-nie każdy się stołuje na mieście (nie wiem co bym musiała gotować, żeby dziennie przejadać sama 100 zł, serio!)



Jestem ciekawa, czy sam gotujesz, bo jeśli tak, to zdradź proszę co Ty jesz, że tyle przejadasz. Ja gotując smaczne, zdrowe obiady z dobrych jakościowo składników i czasem jedząc na mieście wydaje na jedzenie góra 800, w porywach 900 zł. Może nie umiesz zarządzac jedzeniem? Może za dużo marnujesz? Ciekawi mnie to
slowflow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 20:34   #118
kreolkaa
Rozeznanie
 
Avatar kreolkaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez slowflow Pokaż wiadomość
Edan, tylko:

-nie każdy ma kredyt

-nie każdy ma dziecko

-nie każdy się stołuje na mieście (nie wiem co bym musiała gotować, żeby dziennie przejadać sama 100 zł, serio!)


Jestem ciekawa, czy sam gotujesz, bo jeśli tak, to zdradź proszę co Ty jesz, że tyle przejadasz. Ja gotując smaczne, zdrowe obiady z dobrych jakościowo składników i czasem jedząc na mieście wydaje na jedzenie góra 800, w porywach 900 zł. Może nie umiesz zarządzac jedzeniem? Może za dużo marnujesz? Ciekawi mnie to
Ja jestem ciekawa jakie gabaryty ma ktoś o takim zapotrzebowaniu kalorycznym? ja nawet 80 zł dziennie nie przejem.. dobra nie mieszkam w W-wie i nie przepadam za sushi oraz innymi udziwnieniami

Każdy ma inne potrzeby i wymagania, więc dla jednego 3000 to skrajnie mało, a dla kogoś innego ok Jak na mazowieckie to raczej szału nie ma, ale mieszkając z rodzicami można coś z tego odłożyć..
kreolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 21:05   #119
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Dobre jakościowo jedzenie to 2500? Czyli to jest 8 dych dziennie. U mnie to wychodzi ponad stówę, ale rozumiem, że niektórzy jednak mają cza jeździć po całej Wawie i szukać byle taniej.

Kredyt + czynsz + koszty = 2500?
Przeciętne mieszkanko, wcale nie w Centrum, troszkę większe niż kawalerka - 80 metrów, to przeciętny koszt kredytu (takiego żeby w ogóle dożyć końca spłaty) wynosi 5 kawałków. Czynsz wynosi wraz z dwoma miejscami podziemnymi i komórką lokatorską blisko 1000 zł (w tym jest woda, ogrzewanie, ochrona, monitoring i inne głupoty). Opłaty to prąd i miesięcznie wynosi 200 zł. Więc razem to nie 2500 a 2,5 raza więcej.

Leasing też tyle nie wynosi. Leasing wynosi 2800 zł. Jednego auta. Więc razy dwa to 5600 zł.

O przedszkolu nie mam pojęcia. Więc wierzę że 1500 zł.

Ale sprzątaczka też bierze - 250 zł za dzień. W moim wypadku to 2 x tyg, a więc w miesiącu wyjdzie 2250 zł.

Po przeliczeniu wychodzi blisko 19kafli na samo tylko utrzymanie.
A gdzie odkładanie? Inwestycje? Benzyna? Wakacje? Zabawa? Ubrania?
Taka jest smutna rzeczywistość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wolałabym żyć w chatce w lesie, niż tak jak ty. Marnowanie kupę kasy na bzdury i tak naprawdę nikomu niepotrzebna rzeczy.
Może i takie wydawanie ma sens, gdy się jest naprawdę bogatym i bez różnicy, czy auto kosztuje miesięcznie 3 czy 6 k.
Cóż, zarządzać kasa to ty w żaden sposób nie potrafisz. Ludzie generalnie wola jeździć na wakacje, mieć hobby, korzystać z życia, a nie żyć w chacie za 3 miliony i jezdzic autem za 200 tys i marudzić, że brak kasy na coś tam.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-02, 23:49   #120
dlaczegoniedasie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 22
Dot.: Czuję się bezwartościowa przez własne zarobki

Jest takie powiedzenie niemieckie: ostatni garnitur nie ma kieszeni
dlaczegoniedasie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-03 18:48:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.