Indyjskie makijaże

[Rhiannon]

Dziewcznyny i jak? Nie został Wam ani jeden khol, którym mogłybyście się podzielić? Oczywiście mam na myśli siebie . Proszę o odzew.

[Mia22]

Pewnie nie Ja nawet nie pytalam bo po przesladzeniu calego watku to stracilam nadzieje. Dziewczyny napiszcie tylko czy khol jest wydajny, na ile stracza? Podejrzewam ze uzywacie go raczej na okazje A jesli oczywiscie ktos mialby za duzo i chcial uszczesliwic jedna osobke to postaram sie odwdzieczyc jak sie da . Zaczelam juz swoje poszukiwania W ogole swietne jest to forum! Pozdrawiam maniaczki indyjskich makijazy

[Rusi]

Witam serdecznie!
Troche mnie tu nie było, a wątek nieźle sie rozwinął...
Ciesze sie, że choć część z Was juz sie nim zachwyca osobiście!
Jakby jakiś był na sprzedaż, to bardzo chętnie kupie (najlepiej jasny-żółty, zielony)!
Pozdrawiam!
Rusałka

[Mia22]

Powiedzcie tez koniecznie jakby ktos znow wybieral sie w te kholowskie rejony I zlitujcie sie nad biedaczkami ktore za pozno tu zajrzaly

[Mia22]

Dziewczyny podaje strone gdzies Khol Guerlain mozna zamowic przez internet za 90zl w 3 kolorach: czarny, brazowy i niebieski
http://www.beautystyle.kqs.pl/index.php?d=produkt&id=15
To i tak duzo wiecej niz oryginalny khol ale dla desperatek jest to jakies wyjscie

[Mia22]

Aha jeszcze jedno, posciagalam sobie Wasze oczka pomalowane kholem Sa takie sliczne ze nie moge sie na nie napatzrec

[cubasa84]

To i tak duzo wiecej niz oryginalny khol ale dla desperatek jest to jakies wyjscie

Zgadzam się w pełni
SAm zamierzam sprawić dziewczynie taki prezent. Jest brunetka więc powinno byc jej do twarzy

[Mia22]

hihi a tu jestes super prezent - na penwo sie ucieszy ja widzialam Khol Guerlain na allegro za 49,90 ale byl tylko turkus, granat i braz. A ja chce czarny, jestem brunetka i mam ciemna cere

[justa79]

może Was zainteresuje opinia Basi nt. kohlu:
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody

pozwolę sobie skopiować jej wypowiedź dla osób, które nie są jeszcze zarejestrowane na jej forum (a naprawdę warto!):
"Zdrowe to nie jest, szkodliwe na pewno TAK. Obecnosc olowiu zostala potwierdzona badaniami, podobny przypadek ma ciagle miejsce w Afryce, tyle, ze tam chodzi o srodki wybielajace, ktore zawieraja rtec, nadal stosowane.
Preparaty typu Kohl produkowane przez firmy europejskie sa bezpieczne, nie moglyby zawierac olowiu zgodnie z naszymi przepisami.
Preparaty kupowane w krajach wschodnich malo roznia sie formula od tych ze starozytnych czasow czyli sa niebeczpieczne dla zdrowia co zostalo potwierdzone wieloma badaniami. Ich stosowanie i jednoczesne obawy, o tzw. chemie w kosmetykach jest calkowita sprzecznoscia.
Jesli wpiszesz na stronie www.pubmed.com haslo "kohl" otrzymasz wiele badan (...) Penetracja olowiu przez sluzowke oka (i nie tylko oka) jest znacznie ulatwiona i na pewno duzo wieksza niz przez zdrowa, nieuszkodzona skore. Mozliwe jest tez wdychanie pylu kohl podczas aplikacji."

http://www.pubmed.com polecam ten link, 5 stron badań nt. kohlu (po ang.).

[cmoksia]

moje oczka :P

[Mia22]

ale supper oczka jejku zwariuje chyba

[CzarnyElf]

a ja w poszukiwaniu roznych kohli,znalazlam takie cudo-stara wersja kohla w nowym opakowaniu hihi,fajnie toto wyglada

[Mia22]

o kurcze rzeczywiscie nowoczesnie

[vanilla_sky]

wlasnie znalazlam te opinie basi z badaniami, troche szokujace...

[kal1nka]

Napisane przez vanilla_sky

wlasnie znalazlam te opinie basi z badaniami, troche szokujace...

vanilla jako znawczyni angielskiego mozesz napisac co jest tam szokujacego? bo raczej dokladnie nie zrozumiem po ang

[vanilla_sky]

Napisane przez kal1nka

vanilla jako znawczyni angielskiego mozesz napisac co jest tam szokujacego? bo raczej dokladnie nie zrozumiem po ang

wg mnie juz samo to co napisala basia po polsku zniecheca do uzywania kohla, znajduje sie tam olow, co dla mnie bylo wielkim zaskoczeniem... angielskie teksty mowia o wyjatkowo wysokiej koncentracji olowiu. albo nawet to, tez bylo zdanie podsumywujace po polsku: We krwi malych dzieci 1-3 letnich wykazano podwyzszony poziom olowiu, jedna z przyczyn byl kohl, dzieci takze sa czesto malowane. (tu byl opisany eksperyment gdzie badano korelacje roznych czynnikow z zatruciami olowiem u malutkich dzieci libanskich)
jest tez opisany przypadek kobiety, ktora zdiagnozowana zostala z zatruciem olowiowym co jak stwierdzono bylo spowodowane przez dlugotrwale uzywanie kohla. zrodla wygladaja na wiarygodne. zszokowalo mnie to, bo tyle dziewczyn na forum oszalalo na punkcie tego kosmetyka, i wydawal sie on taki niewinny.
oczywiscie nie bede nikomu mowila, zeby nie uzywal, zaskoczylo mnie to bardzo i tyle..

[Yola]

Moja kolej wkleić oko .. dzięki kochanej Avialle mam już swój kohl czy tam khol. Dziękuję!!!!!!!!!!!!!

Efekt super - intensywniejszy i trwalszy niż po kredce - na fotce leciutko starty – fotka zrobiona po trzech godzinach od zakolowania oczek
Co do wybielania .... hmm może optyczne.... ale spójrzcie na moje oko i oceńce same czy ten czarodziejski proszek zamyka naczynka ...

[Pomadka]

Dziewczyny a czy, któras z Was ma już khola od Louvr?

Jaki jest inny, niż ten od Avialle?

Ja na razie mam od Avialle i zaraz zamierzam się nim malować, chcoćby dla potrenowania ręki. Wymaga to trochę wprawy, ale źle nie jest!

MNie osobiście dość ciężko się on zmywa, chyba wcale się nie chcę zmyć, muszę się męczyć z mleczkiem.

[Mia22]

Jakby ktoraz z Was miala za duzo kholi to jestem chetna jakby co pamietajcie choc bardziej mnie i tak przekonuje Guerlain mimo ze efekt nie ten sam Myslicie ze mozna go w USA jakos taniej kupic? Bo do 90zl w sklepie internetowym to tez niemala kwota.

[Pomadka]

Dobra, zrobiłam tak na szybko, od ręki czarne kreski na powiekach kholem od Avialle. Wszystko a raczej kreski malowałam szklanym patyczkiem bez narzędzi pomocniczych. Mało co mi się osypało pod oczy...naprawdę niewiele. Prawie bezboleśnie to zrobiłam.

Właściwości wybielających nie widać za bardzo, ponieważ khol jest na powiece, a nie dałam go nic do środka, do spojówek, tam gdzie się odbywa wybielanie. Natomiast to co się osypało i "wpadło" do oka to tak zostało.

Jestem tylko pomalowana kholem, także na inne rzeczy proszę uwagi nie zwracać. Nic poza proszkiem nie mam na sobie, na twarzy i na oczach!

[tanzanit]

Jesooo!!! Pmadka ty namalowalas tak piekna linie jakims zwyklym patykiem Ja w zyciu nie namalowalam takiego cuda nawet eyelinerem. I jeszcze na dodatek na obydwu oczach tak samo!!

Jak ty to malujesz? Tak jednym machnieciem?

[sylwia18]

ja już jestem szczęśliwą posiadaczką khola trwały rzeczywiście jest i daje trochę inny wygląd niż kredka ale efektu wybielającego za bardzo nie widzę

[Pomadka]

Napisane przez tanzanit

Jesooo!!! Pmadka ty namalowalas tak piekna linie jakims zwyklym patykiem Ja w zyciu nie namalowalam takiego cuda nawet eyelinerem. I jeszcze na dodatek na obydwu oczach tak samo!!

Jak ty to malujesz? Tak jednym machnieciem?

TAK. Pomalowałam powieki tym zwykłym szklanym patykiem, bez pomocy innych narzędzi typu pędzelek, pacynka czy inne cuda.
TYMI RENCAMI, żem to malowała.

Nie wiem czy mi to wyszło idealnie, ale jak na pierwszy raz to chyba ok. ?Zwłaszcza, że wcześniej malowałam tylko dolną powiekę i nie próbowałam nawet tknąć górnej... To mój debiut z koholowymi kreskami na górnej powiece.

Maluje to tak, że zanurzam patyczek w proszku i jadę po powiece. Ponieważ patyk jest szklany i nie chcę się na niego za dużo pyłu nabrać, to zanurzam go kilka razy, aż do pomalowanie powieki/zrobienia kreski.
I maluję tak jakby etapami tzn. pomalowalam kawałek linii -> brakło proszu na patyczku -> zanurzyłam zaś -> i maluje od miejsca, na którym ostatnio skończyłam.
Później jak są jakieś niedociągniecią, luki, czy słabo pokryta powieka kolorem, to delikatnie poprawiam kreskę samym czubniem zaaokraglonego patyczka.

Jak się coś osypie, to najlepiej to zdmuchnąć samemu albo delikatnie omieść pędzlem, ale nie rozmazać- dlatego delikatnie musnąć pod oczami!
Broń Boże żeby używać ręki do tego, bo na bank się rozmarzecie i pobrudzicie czarną sadzą- uwaga! khol bardzo smoli skórę!

Co jeszcze chcecie wiedzieć, to się pytajcie kobitki.

[tanzanit]

Napisane przez Pomadka

Nie wiem czy mi to wyszło idealnie, ale jak na pierwszy raz to chyba ok. ?
[/b]

Ok? To jest perfekcyjne! A ten zawijasik na zewnetrznym kaciku to tez patyczkiem Nie wierze!!!!!

[CzarnyElf]

Napisane przez vanilla_sky

wg mnie juz samo to co napisala basia po polsku zniecheca do uzywania kohla, znajduje sie tam olow, co dla mnie bylo wielkim zaskoczeniem... angielskie teksty mowia o wyjatkowo wysokiej koncentracji olowiu. albo nawet to, tez bylo zdanie podsumywujace po polsku: We krwi malych dzieci 1-3 letnich wykazano podwyzszony poziom olowiu, jedna z przyczyn byl kohl, dzieci takze sa czesto malowane. (tu byl opisany eksperyment gdzie badano korelacje roznych czynnikow z zatruciami olowiem u malutkich dzieci libanskich)
jest tez opisany przypadek kobiety, ktora zdiagnozowana zostala z zatruciem olowiowym co jak stwierdzono bylo spowodowane przez dlugotrwale uzywanie kohla. zrodla wygladaja na wiarygodne. zszokowalo mnie to, bo tyle dziewczyn na forum oszalalo na punkcie tego kosmetyka, i wydawal sie on taki niewinny.
oczywiscie nie bede nikomu mowila, zeby nie uzywal, zaskoczylo mnie to bardzo i tyle..

Ja tez sie troche przestraszylam tYch opinii o szkodliwosci khola ale i tak zamowilam sobie go,w sumie na wyprobowanie bo znajac mnie to nie bede sie nim czesto malowac z powodu tych informacjii-pewnie go komus oddam

Zamowilam sobie tez kohle w wersjii herbal-czyli bez tych trujacych skladnikow .

[Pomadka]

Napisane przez tanzanit

Ok? To jest perfekcyjne! A ten zawijasik na zewnetrznym kaciku to tez patyczkiem Nie wierze!!!!!

Tak wszystko zrobiłam paytkiem włącznie z zawinięciem. Naprwdę! Nie ma sensu kłamać, czy popisywać się, bo to byłoby dla mnie nienormalne i po prostu głupie.
Poza tym nie mam pędzelka takiego do malowania oczu.

Zawijasa zrobiłam ta, że z namalowanej prostej kreski "wyciągłam" zawijasa, skosem patyczka. Jakby rozmazałam, pociągnęłam do góry namalowaną kreskę, tylko, że delikatnie i z pomyślunkiem.
Nie umiem inaczej tego wyjasnić.

[CzarnyElf]

Napisane przez Pomadka

Dobra, zrobiłam tak na szybko, od ręki czarne kreski na powiekach kholem od Avialle. Wszystko a raczej kreski malowałam szklanym patyczkiem bez narzędzi pomocniczych. Mało co mi się osypało pod oczy...naprawdę niewiele. Prawie bezboleśnie to zrobiłam.

Właściwości wybielających nie widać za bardzo, ponieważ khol jest na powiece, a nie dałam go nic do środka, do spojówek, tam gdzie się odbywa wybielanie. Natomiast to co się osypało i "wpadło" do oka to tak zostało.

Jestem tylko pomalowana kholem, także na inne rzeczy proszę uwagi nie zwracać. Nic poza proszkiem nie mam na sobie, na twarzy i na oczach!

Slicznie ci to wyszlo Pomadko

[Pomadka]

Napisane przez CzarnyElf

Ja tez sie troche przestraszylam tYch opinii o szkodliwosci khola ale i tak zamowilam sobie go,w sumie na wyprobowanie bo znajac mnie to nie bede sie nim czesto malowac z powodu tych informacjii-pewnie go komus oddam

Zamowilam sobie tez kohle w wersjii herbal-czyli bez tych trujacych skladnikow .

Też nie zamierzam używać khola co dzien, bo nie lubie się codziennie jednakowo malować. Jednak dla spróby mieć go muszę. Fajna sprawa.

Przypuszczałam, że on nie będzie bez skutków ubocznych, bo jasne jest, że "dlaczegoś" on wybiela to oko.

Czekam na inne laski, aż się pokażą z pomalowanymi kholowymi oczami. Kobietki do dzieła.

[Pomadka]

Napisane przez CzarnyElf

Slicznie ci to wyszlo Pomadko

Elfie dzięki. Naprawdę szybka wersja kholowych kresek.

[zuczekmaly]

A czy któraś już zamówiła przez neta??Jak z przesyłką??? Udało się??Tak bardzo bym chciała też mieć to cudeńko.....

CzarnyElfie a jak tam z twoją przesyłką????

Czy są dziewczyny które jeszcze go nie mają i chcą zamówic przez net....byśmy sie zebrały i w większej ilości zamówily...przynajmniej za przesyłke mniej zapłacimy.....