Do zrzucenia 40kg, potrzebne wsparcie!

[anilani]

Uff, w końcu jestem.
Yellow Me, to co piszesz mi także nie jest obce. Też zawsze miałam problemy z wagą, od dziecka. Bardzo ciężko zmienić nawyki, które chcąc nie chcąc, kształtowały się w nas od dziecka. Jak tu już kiedyś na tym wątku zostało napisane - otyłość to też choroba duszy.
Swego czasu oglądałam na TLC "Historie wielkiej wagi", znacie może? Ludzie tam walczyli z otyłością olbrzymią, ważyli po 200 kg i więcej. I zawsze za ich ogromną wagą stał problem natury psychicznej: molestowanie w dzieciństwie, brak zainteresowania rodziców, faworyzowanie rodzeństwa, śmierć bliskiej osoby itp. Zawsze przed operacją zmniejszenia żołądka musieli schudnąć 20-30 kg poprzez dietę, by pokazać lekarzowi (ale też pewnie udowodnić samym sobie), że zmiana zaczyna się w ich umysłach, sama operacja ma tylko wspomagać ten proces. Myślę, że w przypadku mniejszej nadwagi, problem także zaczyna się w głowie, czasem nawet ciężko nam powiązać pewne schematy zachowań z bodźcami, które je wywołują. Nasza podświadomość jest niezbadana Mimo tego uważam, że warto walczyć ze złymi nawykami, wypracowywać dobre, warto walczyć z nadwagą i otyłością nawet jeżeli jest to leczenie skutku a nie przyczyny

Zauważyłam już, że im jestem starsza, tym coraz mniej osób komentuje moją wagę Choć jest jedna, która robi to często, ale widząc ją zawsze wiem czego się spodziewać, jestem przygotowana i jakoś mnie to już tak nie dotyka Wszystko oczywiście w tonie "martwiąco-przejmującym się", że aż ciężko coś złośliwie na to odpowiedzieć

Gratuluję Wam wszystkim spadków wagi i wytrwałości w postanowieniach Chailleach świetnie, że wróciłaś!

Meldunek z tego co u mnie: zbadałam tarczycę i wyniki wydają się być ok (jeszcze nie byłam u lekarza). Nie miałam z tym wcześniej problemu, po prostu moja nowa gin chciała to sprawdzić Waga lekko się u mnie ruszyła, ale nadal nie jest to spadek jakiego oczekiwałabym po prawie 2 mies walki. Zeszło łącznie z wodą na początku ok. 2,5 kg. Mam natomiast wrażenie, że zaczęłam chudnąć dopiero po odstawieniu synka od piersi Z drugiej strony widząc spadek kg, poczułam się na tyle pewnie w liczeniu kalorii w głowie, że przestałam wszystko wpisywać do Fitatu. No i niestety wydaje mi się, że zaczęłam jeść więcej Muszę na nowo wrócić do zapisywania wszystkich posiłków, bo inaczej będzie źle. Chciałabym zacząć znowu ćwiczyć, ale ciągle szukam wymówek. Mam wrażenie, że powoli tracę kontrolę i lada moment powoli wszystko wróci na stare tory Potrzebuję solidnego kopa!! Po cichu liczę, że do obecnego stanu rzeczy przyczynia się zbliżający się okres, który już powinien być a jak na złość się spóźnia

[Yellow Me]

Dziewczyny
mam jeden wielki kryzys
doszły te upały
nie da się żyć
naprawdę nie mogę nic robić jak jest tak upalnie, po minucie na dworze prawie mdleje i tylko chcę siąść i płakać

Nie wiem kiedy się ogarnę
żyje byle jak byle do pracy i z pracy pod wiatrak i oby jakoś to przetrwać

[anilani]

Yellow Me, trzymaj się!! U nas ostatnio są trochę chłodniejsze dni, a też wcześniej były upały, więc może i u Ciebie niedługo nieco się ochłodzi i odżyjesz
Jeśeli tak źle znosisz wysokie temperatury to może daj sobie trochę luzu, nie osłabiaj organizmu deficytem kcal, tak jak mówisz - po prostu przetrwaj, utrzymuj tylko wagę
A jak Twoje efekty do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AshaN_]

Hey girls powróciłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anilani]

Hej AshaN, świetnie że wróciłaś! Co u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga024]

MatkaNiczyja, nie wiem dlaczego puchnę, tak mam gdzieś od czasów gimnazjum, nic nie boli, nic mi się nie dzieje oprócz aspektów wizualnych, przychodzi wieczór, mniej słońca i wszystko wraca do normy.
Anilani, wielki kopniak w Twoją stronę Jest lato, bardzo sprzyjająca odchudzaniu pora, przez upał nie chce się tak jeść.
Yellow Me, 60% sukcesu to dieta, jeśli będzie 2 miesiące upałów i będziesz mniej aktywna nic się nie stanie. Jak ćwiczę (w domu), to jestem cała mokra, a krople potu wychodzą z każdego pora na mojej twarzy
AshaN, melduj się
Zważyłam się i jest lepiej niż myślałam. Ostatni raz na wagę stanęłam w marcu i dziś rano wynik -0,4 kg niż wtedy. Biorąc pod uwagę brak aktywności fizycznej przez kwiecień, maj i większość czerwca, to jest na prawdę super. Tak więc biorę się do roboty jeszcze bardziej. Dziękuję wam, że jesteście

[anilani]

Aga dzięki za kopniaka Mam nadzieję, że pomoże. Póki co jest kiepsko. Upiekłam wczoraj dla synka bułeczki i niestety sama też się skusiłam


Fajnie, że się odważyłaś wejść na wagę i gratuluję spadku Oby teraz kg leciały w dół lawinowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AshaN_]

I cisza nastała dziewczyny ja sobie odpuscilam.. No i przybralam 2kg a teraz schudlam 5 bilans na minus 3kg.Co się zmieniło? Przestalam brac tabletki anty jest mi o wiele latwiej, dotarlo do mnie, że po schudnieciu 15kg zaczelam brac tabletki i wtedy mialam chcice na żarcie... Jednak hormony nie sa dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pantegram]

Napisane przez AshaN_

I cisza nastała dziewczyny ja sobie odpuscilam.. No i przybralam 2kg a teraz schudlam 5 bilans na minus 3kg.Co się zmieniło? Przestalam brac tabletki anty jest mi o wiele latwiej, dotarlo do mnie, że po schudnieciu 15kg zaczelam brac tabletki i wtedy mialam chcice na żarcie... Jednak hormony nie sa dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, gratulacje! ^^

Szkoda, że to tycie przez tabletki anty
Będąc na Twoim miejscu chyba zapytałabym ginekologa, czy są szanse na to, czy np. antykoncepcja transdermalna ma szansę nie dawać takiego skutku ubocznego?
Gdybym ja nie mogła stosować antykoncepcji hormonalnej, to pewnie kupiłabym sobie komputer cyklu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AshaN_]

Poki co pilnuję cyklu z Flo nie pomyslalabym, ze az tak na apetyt mi tabletki dzialaly..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Czesc dziewczyny, przyszlam tylko powiedziec, ze zyje, licze kalorie, powoli idzie waga w dol, ale bez szalenstw. Dopadl mnie @, od razu waga w gore. Jutro sie zwaze i licze na cud, ale po tym co dzis zjadlam to raczej nie bedzie co swietowac.

[Chailleach]

Napisane przez aga024

Na obcierające uda polecam antyperspirant w sztyfcie jest niewidoczny, a działa cuda. Są też specjalne "naudniki", wyglądają jak zakończenia pończoch, też są ok, ale przy sukienkach przed kolano mogą być widoczne.

Oooo, dzięki! Na początek spróbuję z antyperspirantem.
[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87941768]Dziewczyny, a juz Was kiedys ktos zapytal czy nie jestescie czasem w ciazy, a Wy bylyscie tylko grube? [/QUOTE]
Przynajmniej z raz tak miałam. Stoję sobie w kolejce, a tu dwóch starszych panów uśmiecha się do mnie i "ooo, pani w ciąży, proszę przodem" xD No to co, podziękowałam i skorzystałam Akurat miałam wtedy na sobie taką niefortunną tunikę, co była bardzo delikatnie odcięta pod biustem, a to + mój brzuch okrągły jak piłka daje złudzenie ciąży

Dziewczyny, trzymajcie się, przesyłam kopniaki na rozruch! Też się nie ruszałam za bardzo jak były gorące dni, na szczęście szybko minęły i ponowni wróciłam na rower, Najgorzej mi jest wyjść z domu w dni nietreningowe na jakiś spacer, ciężko się zebrać i po prostu wyjść, choć wiem, że będzie fajnie.

U mnie 2kg wróciło, jestem przed okresem, w dodatku od jakichś 2 tygodni pozwalałam sobie na coraz więcej Teraz powoli, bardzo powoli staram się wrócić na właściwe tory, ale ten czas przed okresem jest najgorszy, wszystko bym zeżarła. Dwa dni temu miałam napad i wciągnęłam ze 4 małe kromki chleba, tatara, kulkę mozarelli i ponad kilogram melona... Wczoraj za to naszło mnie na kanapki z białą bułką, masłem, serem białym, prażonymi migdałami, masłem orzechowym i dżemem śliwkowym. Niedługo po obiedzie. Myślę, że nałożyło się na to moje łaknienie przedokresowe i bigos z chudym mięsem na obiad - chyba za mało było w nim tłuszczy czy węgli, że się tak rzuciłam na to słodkie

Nie pozostaje nic innego, tylko dalej walczyć

[elkiza81]

Dzień dobry chcę się dołączyć do wątku. Wazylam już 91kg przy wzroście 177 cm. Przez kilka lat przybrała na wadze...40kg. Bardzo chcę schudnąć. Mam 39 lat. Aktualnie przebywam w szpitalu, ale to inna historia. Jestem osobą zdyscyplinowaną, zanim tu trafiłam schudłam 26 kg. Jednak od ponad roku jestem hospitalizowana i doszłam z wagą do 135 kg ... chcę schudnąć 50 kg. Na imię mam Ela.

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Napisane przez Chailleach

Przynajmniej z raz tak miałam. Stoję sobie w kolejce, a tu dwóch starszych panów uśmiecha się do mnie i "ooo, pani w ciąży, proszę przodem" xD No to co, podziękowałam i skorzystałam

Umarlam. Mega podejscie, chyle czola.

Napisane przez Chailleach

U mnie 2kg wróciło, jestem przed okresem, w dodatku od jakichś 2 tygodni pozwalałam sobie na coraz więcej Teraz powoli, bardzo powoli staram się wrócić na właściwe tory, ale ten czas przed okresem jest najgorszy, wszystko bym zeżarła. Dwa dni temu miałam napad i wciągnęłam ze 4 małe kromki chleba, tatara, kulkę mozarelli i ponad kilogram melona... Wczoraj za to naszło mnie na kanapki z białą bułką, masłem, serem białym, prażonymi migdałami, masłem orzechowym i dżemem śliwkowym. Niedługo po obiedzie. Myślę, że nałożyło się na to moje łaknienie przedokresowe i bigos z chudym mięsem na obiad - chyba za mało było w nim tłuszczy czy węgli, że się tak rzuciłam na to słodkie

Nie pozostaje nic innego, tylko dalej walczyć

Ano tak to wlasnie jest, ze zawsze szybko idzie jak sie troche odpusci. Lacze sie w bolu, ja zezarlam dzisiaj maka - a ze jestem super sprytna to uznalam, ze wezme cos niskokalorycznego. Wzielam wrapa i co? Ma wiecej kalorii niz big maki i inne burgery. Takze ten, trzeba miec nosa dziewczyny.

Napisane przez elkiza81

Dzień dobry chcę się dołączyć do wątku. Wazylam już 91kg przy wzroście 177 cm. Przez kilka lat przybrała na wadze...40kg. Bardzo chcę schudnąć. Mam 39 lat. Aktualnie przebywam w szpitalu, ale to inna historia. Jestem osobą zdyscyplinowaną, zanim tu trafiłam schudłam 26 kg. Jednak od ponad roku jestem hospitalizowana i doszłam z wagą do 135 kg ... chcę schudnąć 50 kg. Na imię mam Ela.

Witaj Ela, fajnie ze jestes. Razem zawsze latwiej powalczyc.

[elkiza81]

Dziękuję

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka

[aga024]

AshaN, za spadek. Ja przytyłam przed braniem tabletek anty. Obecnie biorę od około października/listopada razem z izotekiem i nie zauważyłam zwiększonego apetytu. Zawsze miałam duży Każdy inaczej reaguje. Oby odstawienie tabletek Ci pomogło Dobrze, że wykryłaś problem.
MatkaNiczyja, nie waż się ani przed, ani w trakcie @, szkoda się dodatkowo denerwować. Trzymam kciuki. Czasami właśnie taki pozorny zdrowszy wybór nie jest taki lepszy Swoją drogą lepiej chyba pozwolić sobie raz na czas na niezdrową pokusę niż myśleć o niej przez kilka dni, żreć wszystko inne po drodze, żeby ostatecznie i tak pochłonąć to, co się chciało.
Chailleach, tym razem kopniak dla Ciebie. Powracamy do dobrego jedzenia po każdym kryzysie.
Elkiza81, witaj opowiedz o sobie, jak przytyłaś i jak schudłaś. Widać można, brawo i trzymam kciuki za kolejne spadki i powrót do zdrowia.
U mnie szalony tydzień, kupiłam wyciskarkę i liczyłam na dobre soczki, a długo się nie nacieszyłam - zepsułam i reklamuję. Chciałam przemycić witaminy, bo z owoców wpadnie czasem jakieś jabłko, czy sezonowe owoce, ale z warzywami już gorzej. Z ćwiczeniami ok, trochę hantli, trochę trzeszczący orbitrek, trochę ćwiczeń z youtube. Z dietą mogło być lepiej, wpadło dużo lodów, ale tragedii nie ma (w porównaniu do tego, co było).

[FIGA99]

Ja już jestem w trakcie dietowania i mam już ok 6 kg mniej, więc idę dalej i dalej. Będzie dobrze.

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Dobry!!! Przyszlam zarazic Was pozytywna energia, bo mam wyjatkowo dobry dzien. Jak tam? Wszystkie juz jak przecinki?

My bylismy w Polsce u Mamy i Babci i w efekcie wrocilam znow gruba. Teraz bede znow zaczynac od nowa. Nie wiem czy chce mi sie liczyc kalorie, jakie takie wyczucie mam, wiec w sumie wystarczyloby po prostu nie jesc jak prosiak.

Figa, gratulacje, 6 kg to juz cos!

[elkiza81]

Dobry dzień. Po ciuchach widzę, że schudłam z dobre 4kg, ale gdzieś zapodzialam wagę i nie mogę się zdążyć. Łącznie w domu mam trzy wagi, ale tej najfajniejsze nie mogę znaleźć po powrocie ze Szpitala. Rodzina gdzieś ją przełożyła. Mam dwie inne, ale jedna przeklamuje, a w obu wyczerpały się baterie...koszmar.

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka

[elkiza81]

Widzę, że dziewczyny przestały udzielać się w tym wątku. Czyżby wszystkie poprzemosily się do innych wątków?

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka

[Pantegram]

Ja się nie udzielam, bo nie mam się czym chwalić ^^
Ale super, że wam się udaje zrzucić kg, dziewczyny! ^^

Poza tym zepsuła mi się waga i to dość konkretnie, bo pokazała mojemu TŻ, że waży 15 kg XDDDD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz