Jaki podkład dla mojej cery? - zbiorczy, cz. III

[karolinajot]

liquid control warto sobie przetestować w eveline. Ten podkład ma dobre krycie, ale jednocześnie bardzo lekką konsystencję, u mnie się sprawdził.

[Mia_Kot]

Mam b. jasną cerę, na której większość podkładów odznacza się na żółto. Na co dzień używam kosmetyków Clinique w najjaśniejszych odcieniach, które sprawdzają się tylko w zimie, w lecie kombinuję z mieszaniem odcieni, co jest niewygodne.
Które dobre firmy mają kosmetyki w odcieniach różowych? Na paletach na stronach firm nie można polegać, a na poszukiwania w realu nie bardzo mam czas.

[Asialasia]

Wg mnie max facotr ze swoimi podkładami wpada w róż, ja mam jasną cerę, ale chłodny odcień, kiedyś kupiłam najjaśniejszy podkład z Lasting coś tam i niestety był za różowy. Więc może u Ciebie się sprawdzi

[Taranka]

Napisane przez Asialasia

Wg mnie max facotr ze swoimi podkładami wpada w róż, ja mam jasną cerę, ale chłodny odcień, kiedyś kupiłam najjaśniejszy podkład z Lasting coś tam i niestety był za różowy. Więc może u Ciebie się sprawdzi

Potwierdzam, na mnie Max Factor też zawsze wyglądał za różowo.

[something_different]

Hejka. Mam pytanie odnośnie dwóch podkładów Shiseido Synchro Skin Lasting Foundation i Synchro Skin Glow. Od dawna przymierzam się do kupienia nieco lżejszego podkładu, który ma lżejszą konsystencje, naturalnie wygląda na buzi, ale ma również średnie krycie. Przetestowałam już kilka podkładów rozświetlajacych, ale niestety podkreśliły wszystkie grudki, rozszerzone pory i delikatne nierówności które mam na skórze po trądziku Mam cerę mieszaną, ze skłonnością do przesuszania na policzkach, poza tym bez większych niespodzianek. Może mi ktoś poradzić który z nich sprawdzi się lepiej?Przebywam za granicą i nie udało mi się niestety znaleźć w mojej miejscowości sklepu gdzie mogłabym dostać próbki i przetestować sama

[something_different]

Loreal True Match również ma podkłady z oznaczeniem Rose i wpada delikatnie w róż wiec może tez warto zerknąć i porównać

[sexylook1993]

Napisane przez something_different

Hejka. Mam pytanie odnośnie dwóch podkładów Shiseido Synchro Skin Lasting Foundation i Synchro Skin Glow. Od dawna przymierzam się do kupienia nieco lżejszego podkładu, który ma lżejszą konsystencje, naturalnie wygląda na buzi, ale ma również średnie krycie. Przetestowałam już kilka podkładów rozświetlajacych, ale niestety podkreśliły wszystkie grudki, rozszerzone pory i delikatne nierówności które mam na skórze po trądziku Mam cerę mieszaną, ze skłonnością do przesuszania na policzkach, poza tym bez większych niespodzianek. Może mi ktoś poradzić który z nich sprawdzi się lepiej?Przebywam za granicą i nie udało mi się niestety znaleźć w mojej miejscowości sklepu gdzie mogłabym dostać próbki i przetestować sama

Jeżeli masz cerę sucha (taka jak ja) i zależy Ci na naturalnym promiennym makijażu, który wyrówna kolor skory i ma codzienne-średnie krycie, bardzo polecam Ci Synchro Skin Glow ! Mam, używam, bardzo sobie chwale.

[something_different]

Napisane przez sexylook1993

Jeżeli masz cerę sucha (taka jak ja) i zależy Ci na naturalnym promiennym makijażu, który wyrówna kolor skory i ma codzienne-średnie krycie, bardzo polecam Ci Synchro Skin Glow ! Mam, używam, bardzo sobie chwale.

Super, dzięki za odpowiedź. A możesz mi jescze napisać jak to wygląda z kolorystyką tych podkładów? Ja zazwyczaj staram się szukać neutralnych odcieni i tak w przypadku np. Double Wear używałam 1N1, Bourjois Healthy Mix 51 z MACa jescze w miarę wyglądał na mnie NW15 z Pro Longwear. Po prostu zastanawiam się czy 1N Shiseido Glow jest bardzo jasny ?

[marteczkowo]

Cześć dziewczyny
Będę wdzięczna za wsparcie. Szukam podkładu dla skóry:
- po 30-stce, zmarszczki mimiczne (cienka skóra pod oczami)
- z mocnym rumieniem zwłaszcza na nosie i po jego bokach
- mieszanej (strefa T: czoło, broda, a zwłaszcza nos i jego boki - tłuste, reszta: okazjonalne przesuszenia, ale raczej bez suchych skórek)
- w strefie T mocno rozszerzone pory.

Czego potrzebuję:
- krycia (nie chcę tapety, chcę zakryć zaczerwienienia)
- nie włażenia w pory
- trwałości (ostatnio wszystkie podkłady znikają po 2 godzinach max)

Sprawy nie ułatwia fakt, że ze względu na alergie chodzę z chusteczką przy nosie, ale tutaj cudów nie oczekuję. Większym problemem jest to, że na policzkach, brodzie, nosie i pomiędzy skroniami po paru godzinach podkład spływa po prostu. a Z drugiej strony nie chcę szpachli - nie mam 20 lat i nie chcę wyglądać jak rodzynka

Jakie podkłady testowałam:
- Catrice HD Liquid - 010 - kolor w miarę ok, krycie ok, znika z nosa, ale bez tragedii, natomiast podkreśla zmarszczki mimiczne (wysusza boki twarzy) i wydaje mi się, że pogorszył stan skóry
- Bourjois CC 31 Ivory - leciutko za jasny, ale ładny, żółty, neutralizuje zaczerwienienia. Do niedawna super, ostatnio ciastkuje mi się na nosie i po jego bokach. Znika w oka mgnieniu.
- Hean never be better - porażka, znika ze strefy T po godzinie, a już przy nakładaniu wygląda jakby pomiędzy skórą a nim była jakaś niewidzialna warstwa (dziwny efekt)
- Skin 79 BB fioletowy - kolor trochę za siny, krycie ok, wygląda ok, ale trwałość kiepska
- MAP Age Control 2NB - kolor ideał, za słabe krycie i znika momentalnie.
- Revlon Colorstay 150 Buff - za jasny, włazi w pory(robi "kropeczki", nie stapia się ze skórą.
- Anabelle Minerals - minerały nie dla mnie, podkreślają pory i po jakimś czasie ciastkują.
- Affinitone - nie pamiętam koloru, to było dość dawno, ale spływał jak po kaczce

Miałam wcześniej kilka innych, drogeryjnych, ale nic mnie nie powaliło.

Podkład nakładam gąbką, wciskam w skórę i też gąbką wciskam puder, żeby "zagruntować" podkład.

Chętnie przyjmę wszelkie sugestie, co do podkładu, ale chętnie też pudru i ew. bazy (mam bazę z Rimmela Stay Matte - szału nie ma, kombinuję z kładzeniem podkładu na nią, kremy nawilżające albo krem z Arkany AzAc - ma matowe wykończenie, co w strefie T dość dobrze się sprawdza)

Kusi mnie MAC Pro Longwear, zastanawiam się nad Lumene MATT, któraś z youtuberek poleca Clarins Everasting...
Boję się wtopić gotówkę (już wtopiłam na MAP ), a z próbkami ciężko


Coś, ktoś?


Z góry -

[something_different]

Napisane przez marteczkowo

Cześć dziewczyny
Będę wdzięczna za wsparcie. Szukam podkładu dla skóry:
- po 30-stce, zmarszczki mimiczne (cienka skóra pod oczami)
- z mocnym rumieniem zwłaszcza na nosie i po jego bokach
- mieszanej (strefa T: czoło, broda, a zwłaszcza nos i jego boki - tłuste, reszta: okazjonalne przesuszenia, ale raczej bez suchych skórek)
- w strefie T mocno rozszerzone pory.

Czego potrzebuję:
- krycia (nie chcę tapety, chcę zakryć zaczerwienienia)
- nie włażenia w pory
- trwałości (ostatnio wszystkie podkłady znikają po 2 godzinach max)

Sprawy nie ułatwia fakt, że ze względu na alergie chodzę z chusteczką przy nosie, ale tutaj cudów nie oczekuję. Większym problemem jest to, że na policzkach, brodzie, nosie i pomiędzy skroniami po paru godzinach podkład spływa po prostu. a Z drugiej strony nie chcę szpachli - nie mam 20 lat i nie chcę wyglądać jak rodzynka

Jakie podkłady testowałam:
- Catrice HD Liquid - 010 - kolor w miarę ok, krycie ok, znika z nosa, ale bez tragedii, natomiast podkreśla zmarszczki mimiczne (wysusza boki twarzy) i wydaje mi się, że pogorszył stan skóry
- Bourjois CC 31 Ivory - leciutko za jasny, ale ładny, żółty, neutralizuje zaczerwienienia. Do niedawna super, ostatnio ciastkuje mi się na nosie i po jego bokach. Znika w oka mgnieniu.
- Hean never be better - porażka, znika ze strefy T po godzinie, a już przy nakładaniu wygląda jakby pomiędzy skórą a nim była jakaś niewidzialna warstwa (dziwny efekt)
- Skin 79 BB fioletowy - kolor trochę za siny, krycie ok, wygląda ok, ale trwałość kiepska
- MAP Age Control 2NB - kolor ideał, za słabe krycie i znika momentalnie.
- Revlon Colorstay 150 Buff - za jasny, włazi w pory(robi "kropeczki", nie stapia się ze skórą.
- Anabelle Minerals - minerały nie dla mnie, podkreślają pory i po jakimś czasie ciastkują.
- Affinitone - nie pamiętam koloru, to było dość dawno, ale spływał jak po kaczce

Miałam wcześniej kilka innych, drogeryjnych, ale nic mnie nie powaliło.

Podkład nakładam gąbką, wciskam w skórę i też gąbką wciskam puder, żeby "zagruntować" podkład.

Chętnie przyjmę wszelkie sugestie, co do podkładu, ale chętnie też pudru i ew. bazy (mam bazę z Rimmela Stay Matte - szału nie ma, kombinuję z kładzeniem podkładu na nią, kremy nawilżające albo krem z Arkany AzAc - ma matowe wykończenie, co w strefie T dość dobrze się sprawdza)

Kusi mnie MAC Pro Longwear, zastanawiam się nad Lumene MATT, któraś z youtuberek poleca Clarins Everasting...
Boję się wtopić gotówkę (już wtopiłam na MAP ), a z próbkami ciężko


Coś, ktoś?


Z góry -

Cześć myślę, że MAC Pro Longwear może się nadać. Ładnie kryje, ale nie stworzy efektu maski, a nakładany gąbeczką na pewno da naturalniejszy efekt. Na mojej cerze mieszanej trzyma się bez problemu 6-7 godzin. Szybko zastyga i nie przemieszcza się na buzi w ciągu dnia. Ale wiadomo, że nie jest też najtańszy więc dobrze by było najpierw dorwać jakąś próbkę Z nieco tańszych alternatyw myślę, że nowy Loreal True Match mógłby też okazać się dobrym podkładem. Mam wrażenie też że ma lżejszą konsystencję od MACa

[sexylook1993]

Napisane przez something_different

Super, dzięki za odpowiedź. A możesz mi jescze napisać jak to wygląda z kolorystyką tych podkładów? Ja zazwyczaj staram się szukać neutralnych odcieni i tak w przypadku np. Double Wear używałam 1N1, Bourjois Healthy Mix 51 z MACa jescze w miarę wyglądał na mnie NW15 z Pro Longwear. Po prostu zastanawiam się czy 1N Shiseido Glow jest bardzo jasny ?

Ja mam w odcieniu Neutral 1 (jestem NC15 z MACA), jeśli chodzi o jasność, porównałabym go właśnie z NC, NW 15. Tylko tylko ze nie jest ani żółty, ani różowy. Ma piękny neutralny beżowy kolorek. Nie oksyduje (przynajmniej na mojej cerze).

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez marteczkowo

Cześć dziewczyny
Będę wdzięczna za wsparcie. Szukam podkładu dla skóry:
- po 30-stce, zmarszczki mimiczne (cienka skóra pod oczami)
- z mocnym rumieniem zwłaszcza na nosie i po jego bokach
- mieszanej (strefa T: czoło, broda, a zwłaszcza nos i jego boki - tłuste, reszta: okazjonalne przesuszenia, ale raczej bez suchych skórek)
- w strefie T mocno rozszerzone pory.

Czego potrzebuję:
- krycia (nie chcę tapety, chcę zakryć zaczerwienienia)
- nie włażenia w pory
- trwałości (ostatnio wszystkie podkłady znikają po 2 godzinach max)

Sprawy nie ułatwia fakt, że ze względu na alergie chodzę z chusteczką przy nosie, ale tutaj cudów nie oczekuję. Większym problemem jest to, że na policzkach, brodzie, nosie i pomiędzy skroniami po paru godzinach podkład spływa po prostu. a Z drugiej strony nie chcę szpachli - nie mam 20 lat i nie chcę wyglądać jak rodzynka

Jakie podkłady testowałam:
- Catrice HD Liquid - 010 - kolor w miarę ok, krycie ok, znika z nosa, ale bez tragedii, natomiast podkreśla zmarszczki mimiczne (wysusza boki twarzy) i wydaje mi się, że pogorszył stan skóry
- Bourjois CC 31 Ivory - leciutko za jasny, ale ładny, żółty, neutralizuje zaczerwienienia. Do niedawna super, ostatnio ciastkuje mi się na nosie i po jego bokach. Znika w oka mgnieniu.
- Hean never be better - porażka, znika ze strefy T po godzinie, a już przy nakładaniu wygląda jakby pomiędzy skórą a nim była jakaś niewidzialna warstwa (dziwny efekt)
- Skin 79 BB fioletowy - kolor trochę za siny, krycie ok, wygląda ok, ale trwałość kiepska
- MAP Age Control 2NB - kolor ideał, za słabe krycie i znika momentalnie.
- Revlon Colorstay 150 Buff - za jasny, włazi w pory(robi "kropeczki", nie stapia się ze skórą.
- Anabelle Minerals - minerały nie dla mnie, podkreślają pory i po jakimś czasie ciastkują.
- Affinitone - nie pamiętam koloru, to było dość dawno, ale spływał jak po kaczce

Miałam wcześniej kilka innych, drogeryjnych, ale nic mnie nie powaliło.

Podkład nakładam gąbką, wciskam w skórę i też gąbką wciskam puder, żeby "zagruntować" podkład.

Chętnie przyjmę wszelkie sugestie, co do podkładu, ale chętnie też pudru i ew. bazy (mam bazę z Rimmela Stay Matte - szału nie ma, kombinuję z kładzeniem podkładu na nią, kremy nawilżające albo krem z Arkany AzAc - ma matowe wykończenie, co w strefie T dość dobrze się sprawdza)

Kusi mnie MAC Pro Longwear, zastanawiam się nad Lumene MATT, któraś z youtuberek poleca Clarins Everasting...
Boję się wtopić gotówkę (już wtopiłam na MAP ), a z próbkami ciężko


Coś, ktoś?


Z góry -

Polecam Mac Studio Fix. Mam cerę sucha wiec używam zadko, ale jest genialny !

[nataliaanna83]

Chyba wybrałabym MAC. Clairins ma lekkie krycie.

[marteczkowo]

Dzięki dziewczyny

Im więcej czytam i oglądam, tym bardziej przekonuję się do MACa. Nad Studio Fix też się zastanawiam i w sumie teraz mam gwoździa - Pro Longwear czy Studio Fix
Przy Pro boję się ściągnięcia, ale kusi mnie trwałość, natomiast na filmikach i zdjęciach Studio Fix wygląda tak zdrowo, ale z kolei martwię się o trwałość

[Taranka]

A może któraś z Was używała podkładu Peach Foundation od Too Faced? Czytam że jest bardziej satynowy niż matowy. To prawda?

[sexylook1993]

Napisane przez marteczkowo

Dzięki dziewczyny

Im więcej czytam i oglądam, tym bardziej przekonuję się do MACa. Nad Studio Fix też się zastanawiam i w sumie teraz mam gwoździa - Pro Longwear czy Studio Fix
Przy Pro boję się ściągnięcia, ale kusi mnie trwałość, natomiast na filmikach i zdjęciach Studio Fix wygląda tak zdrowo, ale z kolei martwię się o trwałość

Jeśli chodzi o Studio Fix - o trwałość się nie martw ! Studio Fix ma ta przewagę nad Pro Longwearem, ze wyglada dużo naturalniej, nie jest tak papierowy, przy czym jest tak samo trwały ! Z tych dwóch zdecydowanie bardziej polecam Studio Fix.

[Corii]

A ja przeciwnie - polecam bardziej Pro Long niz Studio Fix.
PLW wyglada duzo lepiej na buzi i trwalszy jest.

[quench]

Napisane przez Corii

A ja przeciwnie - polecam bardziej Pro Long niz Studio Fix.
PLW wyglada duzo lepiej na buzi i trwalszy jest.

Zgadzam się. U mnie studio fix wygląda dość ciężko a nadchodzi wiosna. Osobiście wolę pro longwear - lżejszy i trwalszy. Ale to moje osobiste odczucia.

[Migotka1234567]

Czy za 30 zł dostane w miarę dobry podkład ? Jeżeli tak to jaki?

[Fenris]

Napisane przez Migotka1234567

Czy za 30 zł dostane w miarę dobry podkład ? Jeżeli tak to jaki?

Jak dla mnie jest to Revlon Colorstay i Maybelline Superstay 24h (wersja zaokrąglona), ale każdemu pasuje co innego.

[something_different]

Hejka czy ktoś może mi coś konkretniejszego powiedzieć na temat podkładu Giorgio Armani Power Fabric ? Tzn do jakiej cery się nadaje , jakie daje krycie i jak wygląda gama kolorystyczna ? Może można go do czegoś porównać? Szukam swojego ideału, a póki co nie ma go na horyzoncie. Szukam czegoś do cery mieszanej co da co najmniej średnie krycie, ale będzie też w miarę możliwości naturalnie wyglądać. A wiadomo w tym przypadku cena jest kosmiczna więc lepiej zapytać czy najzwyczajniej w świecie warto z góry dzięki

[bbarti]

Witam, znalazłem podkład w starym opakowaniu, czy on ma takie same właściwości (krycie, trwałość) jak ten w nowym opakowaniu?

Załączam zdjęcia:

[marteczkowo]

Hej

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana zakupiłam Pro Longweara w kolorze NC 15.... użyłam jak na razie 2 razy i jejciu jak on ładnie wygląda pomijając mój felerny nos dosłownie jakbym nie miała podkładu, tylko duużo mniej zaczerwienioną skórę ... zero wysuszenia, zero podkreślonych zmarszczek, porów.
Pierwszy raz użyłam go wczoraj i od razu 11 h w pracy więc w sumie jakieś 13h noszenia i starł się tylko na nosie ale też chyba z 20 razy dmuchałam nos.

Dzisiaj starł się trochę mniej, ale lekko zciastkował po jakichś 5-6 h, muszę pomyśleć może nad innym pudrem, mocniej matującym na sam nos.

I dementi w temacie braku możliwości budowania krycia - da się, oj da i nawet wtedy wygląda meeeega naturalnie, naprawdę, teraz wiem, że Catrice to była taka wysuszająca szpachla a moja skóra może dobrze wyglądać

Dzięki wielkie dziewczyny jestem meeega zadowolona i myślę, że jak jeszcze znajdę odpowiedni krem/bazę i puder na nos to będzie perfecto

[kaledonia]

Napisane przez Migotka1234567

Czy za 30 zł dostane w miarę dobry podkład ? Jeżeli tak to jaki?

Healthy mix, w necie w tej cenie jak się dobrze poszuka.
Wg mnie dobre i tanie podkłady produkują też Maybelline , Manhattan ( w kremie, kompakt ) i polski Inglot ( podrożał, ale w Douglasie jest i są często promocje ).

edit
Jeszcze AA fajne podkłady robi, ale kolory mogą nie każdej z nas podpasować
https://www.rossmann.pl/Produkt/AA-I...ml,409091,7166

Napisane przez marteczkowo

Hej

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana zakupiłam Pro Longweara w kolorze NC 15.... użyłam jak na razie 2 razy i jejciu jak on ładnie wygląda pomijając mój felerny nos dosłownie jakbym nie miała podkładu, tylko duużo mniej zaczerwienioną skórę ... zero wysuszenia, zero podkreślonych zmarszczek, porów.
Pierwszy raz użyłam go wczoraj i od razu 11 h w pracy więc w sumie jakieś 13h noszenia i starł się tylko na nosie ale też chyba z 20 razy dmuchałam nos.

Dzisiaj starł się trochę mniej, ale lekko zciastkował po jakichś 5-6 h, muszę pomyśleć może nad innym pudrem, mocniej matującym na sam nos.

I dementi w temacie braku możliwości budowania krycia - da się, oj da i nawet wtedy wygląda meeeega naturalnie, naprawdę, teraz wiem, że Catrice to była taka wysuszająca szpachla a moja skóra może dobrze wyglądać

Dzięki wielkie dziewczyny jestem meeega zadowolona i myślę, że jak jeszcze znajdę odpowiedni krem/bazę i puder na nos to będzie perfecto

Dobry wybór.
Na nosie to mi się nawet Chanel ścierał, ale ja podobnie do Ciebie mam tłustą w strefie T i mnie też Affinitone spływał ( choć jak go stosowałam lepszego nie miałam haha ).
Nie pakowałabym podkładu pod same oczy, tylko dokupiła korektor rozświetlający np. Dax, Clarins ( tuba ).
Nie kupuj kremów matujących, tylko nawilżające.

[domkatet]

Co powiecie na podkład 3w1? – baza, korektor i fluid art. Scenic od eveline. Na początku myślałam, że nic dobergo z takiego połączenia raczej nie może być, ale przetestowałam, bo koleżance kolor nie odpowiadal i mi dała ten podkład. Jest naprawdę dobry i tani.

[quench]

Napisane przez something_different

Hejka czy ktoś może mi coś konkretniejszego powiedzieć na temat podkładu Giorgio Armani Power Fabric ? Tzn do jakiej cery się nadaje , jakie daje krycie i jak wygląda gama kolorystyczna ? Może można go do czegoś porównać? Szukam swojego ideału, a póki co nie ma go na horyzoncie. Szukam czegoś do cery mieszanej co da co najmniej średnie krycie, ale będzie też w miarę możliwości naturalnie wyglądać. A wiadomo w tym przypadku cena jest kosmiczna więc lepiej zapytać czy najzwyczajniej w świecie warto z góry dzięki

Uważaj na niego i koniecznie weź próbkę. Dla mnie mega rozczarowanie i 260 zł poszło w błoto. Ogólnie lubię podkłady Armaniusza (chociaż uważam że nowe propozycje są coraz slabsze) ale ten to kiepściutki. Krycie średnie plus, wykończenie półmatowe. Ale na mojej mieszanej cerze okazał się bardzo nietrwały, schodził już po 3 godzinach a używam pudru RCMA i fixera. I ogólnie nie upiększał skóry; za taką cenę człowiek oczekuje efektu wow, a nie czegoś w stylu: może być, ale Revlon Cs wygląda lepiej

[kaledonia]

Napisane przez quench

Uważaj na niego i koniecznie weź próbkę. Dla mnie mega rozczarowanie i 260 zł poszło w błoto. Ogólnie lubię podkłady Armaniusza (chociaż uważam że nowe propozycje są coraz slabsze) ale ten to kiepściutki. Krycie średnie plus, wykończenie półmatowe. Ale na mojej mieszanej cerze okazał się bardzo nietrwały, schodził już po 3 godzinach a używam pudru RCMA i fixera. I ogólnie nie upiększał skóry; za taką cenę człowiek oczekuje efektu wow, a nie czegoś w stylu: może być, ale Revlon Cs wygląda lepiej

Jaki polecasz podkład z górnej półki ?

Miałam Chanel Vitalumiere Aqua i efekt daje taki jak Healthy Mix, a nawet gorzej, bo znika z nosa
Clinique Superbalanced trzymam na duże wyjścia.

[OlaM]

Napisane przez bbarti

Witam, znalazłem podkład w starym opakowaniu, czy on ma takie same właściwości (krycie, trwałość) jak ten w nowym opakowaniu?

Załączam zdjęcia:

Zapraszam tutaj

[something_different]

Napisane przez quench

Uważaj na niego i koniecznie weź próbkę. Dla mnie mega rozczarowanie i 260 zł poszło w błoto. Ogólnie lubię podkłady Armaniusza (chociaż uważam że nowe propozycje są coraz slabsze) ale ten to kiepściutki. Krycie średnie plus, wykończenie półmatowe. Ale na mojej mieszanej cerze okazał się bardzo nietrwały, schodził już po 3 godzinach a używam pudru RCMA i fixera. I ogólnie nie upiększał skóry; za taką cenę człowiek oczekuje efektu wow, a nie czegoś w stylu: może być, ale Revlon Cs wygląda lepiej

No rzeczywiście za takie pieniądze oczekuje efektu wow i oklasków, a nie efektu Revlona no właśnie, może jest coś co możesz polecić? Póki co w moim przypadku sprawdził się w 100% jedynie MAC Pro Longwear ale jest raczej mocniej kryjący, no i w sumie kiedyś lubiłam Guerlain Lingerie de Peau ,lekki i rozświetlający z tym, że przy cerze mieszanej trzeba go często pudrować, bo raczej nie miał żadnych właściwości matujących

[quench]

Aktualnie jestem kiepskim doradcą jeśli chodzi o podkłady, bo ciąża bardzo źle wpływa na moją skórę (cera zrobiła się mieszana, ale bardzo szybko się odwadnia). A tak ogólnie to mam skórę naczynkową, raczej mieszaną, z naturalnie dużymi porami (bardziej to faktura skórki cytrynu czy mandarynki niż brzoskwini) z bardzo dynamiczną mimiką - zmarchy mam jak staruszka. Wiek 30+.
Przed ciążą zaskakująco dobrze sprawdzał mi się podkład Laura Mercier Smooth Finish, YSL Touch Eclat, Diorskin Forever i krem bb dr. G Bright Plus Super Light. Do aplikacji używam gąbek Blend It i Real Techniques (orginalnego BB nie lubię, bo dla mnie jest za bardzo porowaty i te dziurki mnie denerwują).
Teraz bardzo trudno coś mi dobrać, bo skóra bardzo się buntuje. Z aktualnych nowości przypasował mi tylko YSL All Hours. Nowy, rozświetlający Nars osadza się na skórze, Bobbi Brown Skin Long coś tam również. Estee Lauder DW Nude szybko spływa, włazi w zmarszczki... Podobnie jak ten dziwny Dior Forever Undercover ( w dodatku jak zapycha!) Jakoś nie po drodze mi z tymi nowościami
I z podkładów obecnych na rynku od lat bardzo służy mi Clinique Even Better - ta stara wersja, bo nowa Glow jest już za tłusta, oraz Clinique Anti Blemish Solution. Ten drugi wolę nakładać kiedy skóra bardziej się przetłuszcza, bo ma wysoko alkohol w składzie.
Tylko zaznaczam, że to moja opinia i moje doświadczenia. Kiedy słucham recenzji na YT tych podkładów to mam wrażenie, że dziewczyny używają zupełnie innych produktów. Teraz zmądrzałam i przed zakupem biorę próbki - albo w perfumerii albo zamawiam na Allegro, bo szkoda mi pieniędzy.

[something_different]

Napisane przez quench

Aktualnie jestem kiepskim doradcą jeśli chodzi o podkłady, bo ciąża bardzo źle wpływa na moją skórę (cera zrobiła się mieszana, ale bardzo szybko się odwadnia). A tak ogólnie to mam skórę naczynkową, raczej mieszaną, z naturalnie dużymi porami (bardziej to faktura skórki cytrynu czy mandarynki niż brzoskwini) z bardzo dynamiczną mimiką - zmarchy mam jak staruszka. Wiek 30+.
Przed ciążą zaskakująco dobrze sprawdzał mi się podkład Laura Mercier Smooth Finish, YSL Touch Eclat, Diorskin Forever i krem bb dr. G Bright Plus Super Light. Do aplikacji używam gąbek Blend It i Real Techniques (orginalnego BB nie lubię, bo dla mnie jest za bardzo porowaty i te dziurki mnie denerwują).
Teraz bardzo trudno coś mi dobrać, bo skóra bardzo się buntuje. Z aktualnych nowości przypasował mi tylko YSL All Hours. Nowy, rozświetlający Nars osadza się na skórze, Bobbi Brown Skin Long coś tam również. Estee Lauder DW Nude szybko spływa, włazi w zmarszczki... Podobnie jak ten dziwny Dior Forever Undercover ( w dodatku jak zapycha!) Jakoś nie po drodze mi z tymi nowościami
I z podkładów obecnych na rynku od lat bardzo służy mi Clinique Even Better - ta stara wersja, bo nowa Glow jest już za tłusta, oraz Clinique Anti Blemish Solution. Ten drugi wolę nakładać kiedy skóra bardziej się przetłuszcza, bo ma wysoko alkohol w składzie.
Tylko zaznaczam, że to moja opinia i moje doświadczenia. Kiedy słucham recenzji na YT tych podkładów to mam wrażenie, że dziewczyny używają zupełnie innych produktów. Teraz zmądrzałam i przed zakupem biorę próbki - albo w perfumerii albo zamawiam na Allegro, bo szkoda mi pieniędzy.

Dzięki wielkie za odpowiedź z tego co widzę to ,,oryginalnie'' masz cerę podobną do mojej, też mieszana z porami itd. Ja nie mam co prawda problemu z naczynkami, ale wszystko inne wypisz wymaluj. Zaciekawiła mnie Laura Mercier już wcześniej, niestety podkład o którym piszesz nie jest w UK dostępny z jakiegoś powodu naczytałam się sporo dobrych opinii również o innych jej podkładach Silk Creme czy jakoś tak tylko że znowu są dwie inne wersje :/ może uda mi się zgarnąć gdzieś próbki. Swoją drogą nie wiem kiedy ja się wyleczę z tego podkładoholizmu