2020-05-17, 14:19 | #31 |
Po prostu Człowiek
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87855230]Można tez po prostu o tym nie mówić. To nie oznacza kłamstwa. Miłość, przyjaźń i szczerość nie sprawiają, że się należy pozbyć prywatności.[/QUOTE]To już zależy od zaufania. Mam to szczęście, że ufam mojej TŻ a ona mnie.
Przykro się patrzy na związki, gdzie ludzie wchodzą do łóżka mając przed sobą tajemnice. Można i tak, ale to raczej seks dla przyjemności, co też jest fajne jak ktoś chce, ale z miłością raczej bym tego nie mylił |
2020-05-17, 14:48 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
|
|
2020-05-17, 21:29 | #33 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- [1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87856655]Błony bywają różnie uformowane, można się nawet urodzić "bez błony".[/QUOTE] Tak, wiem ze mozna rowniez urodzic sie bez blony. Mysle ze jestli masturbowalam sie wibratorem to raczje blony juz nie mam |
|
2020-05-18, 18:49 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 48
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Witaj autorko
jako że jestem niestety w podobnej sytuacji i postąpiłabym/zamierzam postąpić dokładnie tak samo. Rozumiem, że mówisz bardziej o luźnej znajomości z facetem zainteresowanym relacją intymną a nie miłością życia więc nie widzę absolutnie podstawy do tłumaczenia się w 100% ze swojego wcześniejszego życia intymnego. Rozumiem że masz ochotę na ten seks i nie robisz nic na siłę żeby tylko to zrobić. Ja tak właśnie mam i też sobie myślę że następna taka znajomość że serio będę chciała może się szybko nie trafić, więc wolałabym iść na żywioł. W każdym razie jakby facet pytał to bym udawała nieśmiałą i tajemniczą albo obróciła w żart w stylu np kiedy uprawiałam ostatnio seks, odpowiedziałabym zalotnie, że "dzisiaj" ;-) Żeby nabrać pewności siebie pomyśl sobie, że nie jesteś totalnie niedoświadczona tylko mało doświadczona, a sam petting czy seks oralny też jest w pewien sposób rodzajem seksu, tylko bez penetracji. Co do samego stosunku to wg mnie jeśli do masturbacji używa się wibratora albo kilku palców to nie powinno być tragedii ani wielkiego bólu, w najgorszym wypadku ten seks będzie poprostu średni. A jeśli kobieta zna siebie to może pomóc sobie z osiągnięciem przyjemności. Także ja bym dała porwać się namiętności bez zbędnych tłumaczeń. Względna pewność siebie jest kluczem żeby było fajnie obojgu, a facet nie oceniał intymnej przeszłości/jej braku... |
2020-05-18, 23:50 | #35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
Z racji, że obecnie sytuacja jest jaka jest utrzymujemy tylko wirtualny kontakt. Jak bedzie bardziej spokojnie najpierw mamy sie spotkac w miescie, w ktorym mieszkam a pozniej u niego. Nie nastawiam sie na milosc zycia a bardziej na relacje intymna. Na tem moment wiem ze go lubie i mi sie podoba a pewnie zobaczymy jak wyjdzie podczas spotkania. Gdyby to byla milosc zycia to pewnie bym powiedziala prawde a tak chyba wole nic nie mowic/jakos omijac ten temat. Bardziej sie boje, ze jakos rozpozna ze to moj pierwszy raz i bedzie drazyl temat. Jak wypytywal sie mnie o zwiazki i go zbylam to juz nie wrocil do tego tematu. Moje ostatnie doswiadczenia byly jakies 3 lata temu z facetem, w ktorym bylam bardzo zaurozona ale okazalo sie ze mnie oszukiwal. Przez ten okres nawet z nikim sie nie calowalam i niestety nie czuje sie pewnie co bedzie mozna wyczuc. Ale ktos wyzej napisac, że pierwszy seks z nowym partnerem zawsze wiaze sie ze stresem wiec mam nadzieje ze przy ewetualnym seksie tak to zintepretuje |
|
2020-05-20, 01:43 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Facet zapewne Ci nie uwierzy ale zeby w tym wieku Byc dziewica to szok. Facrt bedzie mial radoche ze Cie rozdziewiczy
|
2020-05-20, 08:09 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
|
2020-05-20, 20:45 | #38 |
Po prostu Człowiek
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87856814]Nie tylko od zaufania, co od osobistej strefy komfortu, której wcale nie trzeba naruszać tylko dlatego, że jest się w związku. Mylisz tajemnice z prywatnością. Można mieć zaufanie do partnera, a jednak z różnych powodów nie opowiadać mu ot tak sobie faktów z życia. Np. dlatego, że nie uważa się ich za istotne dla związku i wcale nie chodzi tylko o seks.[/QUOTE]Wszystko zależy od tego, czym jest "związek ", kim jest dla danej osoby "facet", "partner". Ludzie są dziś straszliwie pogubieni jeśli o to chodzi. Ale żeby nie robić offtopicu, nie chcę tu kontynuować tego aspektu sprawy.
|
2020-05-20, 21:30 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
Ludzie nie są pogubieni, tylko mają inne poglądy i potrzeby od twoich. |
|
2020-05-20, 22:58 | #40 |
Po prostu Człowiek
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Ty widzisz to tak, ja inaczej. A prawda jest jedna, taka, że każdy chce kochać i być kochany na maxa, "związki ", "facet " "laska " "partner " to tylko substytuty.
Jak chcesz możemy popolemizować na PW bo może ktoś będzie chciał coś napisać stricte w temacie. |
2020-05-20, 23:03 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
Skąd akurat ty masz wiedzieć kto chce być kochany i jak bardzo? Jak to mierzysz, że da się stwierdzić co jest na maxa? "związki ", "facet " "laska " "partner " to tylko substytuty czego? |
|
2020-05-21, 13:04 | #42 |
Po prostu Człowiek
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866233]Jednak jestem ciekawa rozwoju tej dyskusji w kontekście informowania o dziewictwie.
Skąd akurat ty masz wiedzieć kto chce być kochany i jak bardzo? Jak to mierzysz, że da się stwierdzić co jest na maxa? "związki ", "facet " "laska " "partner " to tylko substytuty czego?[/QUOTE]Jak to mierzysz.. borze... Czym dla ciebie w ogóle jest miłość / bycie kochanym? |
2020-05-21, 13:06 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
|
2020-05-25, 23:41 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Jako facet powiem Ci, że to byłaby dla mnie niezła "gratka" by znaleźć dziewicę w wieku 30 lat. Raczej podniecające niż zniechęcające. Wie czego chce, jest dojrzała to i pierwsze koty za płoty miną i będzie cudownie.
|
2020-05-25, 23:52 | #45 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=4a00fddcb3bc83f9ee0a802 782f5cbe32c50e7da_5ed1940 b7a829;87880260] Wie czego chce [/QUOTE]
Bo nie dała pierwszemu lepszemu? I dlatego wg Ciebie wie lepiej czego chce? Są różne przypadki abstynencji seksualnej czy czekania z tym do pewnego momentu/wieku.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
2020-05-26, 08:57 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
No chyba wie czego chce od życia, prawda? Seksu się wciąż uczy ale jak mówi - masturbuje się, więc wie co sprawia jej przyjemność.
|
2020-05-26, 14:44 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Nie okreslilabym siebie jako osoby, ktora wie czwgo chce czy jesli chodzi o zycie czy i seks. OK masturbuje sie od wielu lat i w tym aspekcje wiem czgo chce ale mysle ze nie bedzie sie do konca przekladac to na seks.
Wbrew pozorom jest troche osob ktore w wieku 25+czy nawet 30 dalej nie mieli kontaktu seksulanego. I czesto nie jest to z powodu religi czy pogladow a nie spotkania wlasciwej osoby. Edytowane przez OnaZDziwnejKrainy00 Czas edycji: 2020-05-26 o 14:46 |
2020-05-26, 22:01 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Ja tam uważam, że 30 letnia dziewica jest spoko i tyle. Nie miałem nigdy kontaktu z 30 letnią dziewicą, więc nie wiem. Gdybym taką spotkał to na pewno nie myślałbym o niej źle.
|
2020-05-28, 16:04 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=4a00fddcb3bc83f9ee0a802 782f5cbe32c50e7da_5ed1940 b7a829;87882825]Ja tam uważam, że 30 letnia dziewica jest spoko i tyle. Nie miałem nigdy kontaktu z 30 letnią dziewicą, więc nie wiem. Gdybym taką spotkał to na pewno nie myślałbym o niej źle.[/QUOTE]Jak bardzo trzeba być "pogubionym" (zostańmy przy tym określeniu) aby określać czy ktoś jest "spoko" czy nie przez pryzmat tego czy jest dziewicą?
Nie, samo bycie dziewica w wieku 30 lat nie wystarcza by być "spoko", tak samo nie wystarcza aby "spoko" nie być. Nie wiem czy ktoś z panów w ogóle na tym forum miał okazję spółkować z dziewicą która ma lat 25+. Ja miałem. I gdyby mi wcześniej taka dziewczyna nie powiedziała, że jest dziewicą to bym nie wiedział. Oczywiście, paru przypadków nie staram się rozszerzać na ogół wszystkich takich kobiet. Ale nie jest tak, że jak dziewica to "łojeju co to będzie". Mniejsza zresztą z tym. Nie powinno nikogo interesować ilu i czy w ogóle miała innych partnerów seksualnych dana partnerka. Powie - super. Nie powie - trudno. Jej sprawa, a nie Twoja. Ty, albo kto inny, jedynie się domagaj badań abyś był świadomym człowiekiem. Wartościowanie człowieka ze względu na liczbę partnerów seksualnych jest obrzydliwe. Zresztą niby jak to ktoś ma weryfikować. Masz licznik między nogami? A dziewica można być i nie posiadając od urodzenia błony dziewiczej. Jeżu kolczasty, co za średniowiecze na tym wątku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez edan84 Czas edycji: 2020-05-28 o 16:05 |
2020-05-28, 19:58 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Dokladnie, ostatnio weszlam na jakis ciemny zakatek intneretu xxx tam to nastolatki(pelnoletnie bo pelnoletiee) ale to wciaz gowniary chwala sie z iloma to chlopami nie spaly..oblesne
Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2020-05-29 o 16:59 Powód: Reklama |
2020-05-28, 21:43 | #51 |
must be a hole in my hat
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 132
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Myślę że się trochę do gościa przyczepiłeś. Akurat w cytowanym przez Ciebie poście zauważyłem podejście typu "30 letnia dziewica? Spoko, jeśli jest to jest".
|
2020-05-30, 01:31 | #52 |
Po prostu Człowiek
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87867232]Najpierw odpowiedz na inne pytania, bo widzę, że już zaczynasz olewać połowę moich słów zamiast dyskutować.[/QUOTE]Podyskutujmy na PW, widzisz ilu ludzi się tu wypowiada w inny sposób niż my
|
2020-05-31, 12:05 | #53 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
Ja jestem w podobnym wieku, nadal jestem dziewicą i nie mogę spotkać tyle czasu nikogo z kim mogłabym to zrobić. Szczerze powiedziawszy nie mam zielonego pojęcia gdzie miałabym poznać takiego faceta. Mam tindera ponad pół roku ale jak tylko przebąknę, że mam małe doświadczenie (nikt sie nigdy nie dowiedział o moim dziewictwie) to zaraz uciekają. A nie chcę też nikogo oszukiwać. Nigdy nie miałam zbyt dużego powodzenia, nie byłam zapraszana na randki i tak dalej, więc dlaczego szok? Szczerze trochę nie chce mi sie już czekać na wielką miłość bo takim sposobem zmarnowałam już 10 lat i zmarnuję kolejne 10. Nie wiem tez sama jak przeskoczyć ten fakt dziewictwa i braku doświadczenia, żeby kogoś nie rozczarować. Cytat:
Ja też nie jestem religijna. Powodem mojego dziewictwa były duże kompleksy, brak inicjatywy własnej jeśli chodzi o jakiekolwiek spotkania, życie i praca długie lata w małym mieście. Jak się przeprowadziłam do dużego miasta to w sumie dużo się nie zmieniło, chociaż ja liczyłam na przełom. Także zostaje mi umawiać się na tinderze na seks i jakoś to przebrnąć, nie widzę innej możliwości. |
||
2020-06-01, 15:37 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Czyli jest nas wiecej
Ja tez nie wiem gdzie moglabym poznac kogos. Rownież mam Tindera i chociaz wiem, że teoretycznie mozna tez spotkac tam kogos normalnego ale jakos nie mam szczescie. Tak do 26 lat wierzyłam, że czekanie na milosc ma sens. Teraz nie wierze. Faceta z watku poznalam przez znajomych ale mieszka daleko wiec nie wiem czy cos z tego bedzie. O ile nie chce czekac na milosc zycia, to rowniez nie chce zeby byl to jakis przypadkowy facet z Tindera. Gdybym mogla sie z nim spotkac, polubic, lepiej poznac i poczuc ze tego chce to pasowalbym mi taki uklad, jesli czulabym chemie. A Ci z Tindera to chca od razu spotkac sie na sex Nie wiem jak to jest ze niektore dziewczyny tak plynnie przechodza z zwiazku z zwiazek. Znaczy wiem, sa ladne.. A jak ktos jest zwyczajnie przecietny to juz nie jest tak latwo kogos znalezc. Troche mnie to przybija bo toretycznie latwiej bylo kogos poznac w czasie studiow a i tak sie nie udalo. Teraz polowa facetow juz ma zony albo narzeczone.. |
2020-06-01, 22:52 | #55 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Cytat:
Uroda nie ma tu za wielkiego znaczenia naprawdę. Czekanie az się samo stanie faktycznie nie ma sensu. Ja to też zrozumiałam po latach. Gorzej, że teraz nadal nie mam gdzie poznać nikogo do związku a tinder to jak sama powiedziałaś. Na seks mogłabym sobie znaleźć kogoś szybko i szczerze, gdybym nie była dziewicą to bym poszła z kimś do łóżka z tej aplikacji czy innej, ale tak to się po prostu boję. Sama nie wiem co robić, bo często, zwłaszcza przed okresem to mam taką ochotę na seks, że już nie mogę wytrzymać, ale jakby to było ze mną w praktyce to nie wiem. Naprawdę w tym wieku nie chce mi się już czekać na nie wiadomo jaką miłość. Oczywiście chciałąbym poznać kogoś na stałe i założyć rodzinę, ale to napięcie seksualne mnie wykańcza już... |
|
2020-06-03, 16:16 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Napisalem do Ciebie prywatna wiadomosc...
|
2020-06-06, 19:41 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: 30 letnia dziewica - czy da sie to ukryć?
Drogie Panie, jako że ten wątek wyszedł poza problem braku seksu na szerszy temat braku związku, ja jestem przykładem że poznałem swoją żonę w internecie. Kumple też mają partnerki stamtąd i w czasach gdy wszyscy aktywnie w necie szukaliśmy dziewczyn, także wymienialiśmy przemyślenia. W związku z powyższym, może któraś z Pań uzna za ciekawe, te kilka zdań co napiszę.
Żonę poznałem w internecie na Sympatii, trochę ponad 5 lat temu, ślub był w sierpniu 2018, oboje dłuższy czas byliśmy aktywnie poszukujący w internecie drugiej połówki zanim na siebie trafiliśmy, także mam jakieś wnioski jak to w tej sieci wygląda, i ze strony swojej i kobiecej. Moje rady co do tego, byłyby takie. 1. Nie wiem czy Tinder jest najszczęśliwszy. Mam dwóch kumpli, którzy aktualnie są w stałych fajnych związkach z super dziewczynami poznanymi na nim, co trochę przeczy temu co chcę napisać, ale chyba jednocześnie panuje konsensus, że tam jest spore zagęszczenie ludzi szukających bzykanka na weekend. Sympatia chyba nadal działa, kiedyś wp promowało tych swoich przenaczonych jako portal zdecydowanie nie kierowany do poszukiwaczy krótkich przygód, może warto poszukać poza tinderem. 2. Z mojej perspektywy, większość dziewczyn z sympatii była... nudna. Odpisywały 1-2 zdaniami, pomijam że większość to w sumie wcale, w sumie nie wiem czego oczekiwały w takiej sytuacji jako sposobu rozkręcenia tej rozmowy, gdy zdawkowo odpowiadały na coś o co zostały zapytane i nic poza tym. Ja też jestem raczej gadułą, także w kontakcie pisanym, a kojarzę oprócz mojej aktualnej żony jeszcze z 1-2 dziewczyny, które faktycznie się jakoś tam w tę rozmowę angażowały. Także drogie Panie, jak facet się podoba i gadka zaczyna kleić, proponuję wyjąć kij z tyłka, wywalić tę całą niedostępność i po prostu cieszyć rozmową. 3. Z perspektywy kobiety to plagą są faceci-durnie, maminsynki, co-to-nie-ja, albo pi...y życiowe, no i macho "r...sz się czy czeba stobom chodzić". Niestety z obu stron mamy wrażenia takie, że większość ludzi jest nieciekawa i trzeba trochę poszukać, żeby kogoś fajnego znaleźć. 4. Co do dziewictwa, to ja też byłem pierwszym facetem, z którym moja Pani poszła na całość, ale chyba też jej na początku było głupio to przyznać, bo opowiadała w taki zupełnie zawiły sposób jakoby było inaczej. Później gdy mi powiedziała konkretnie co i jak, była to dla mnie bardzo radosna chwila, wg mnie facet który chce stałego związku, a w takiej chwili zachowa się źle - to burak i dureń. Przy czym zdziwienia i nawet speszenia w pierwszej chwili nie zaliczamy do takiego "złego" zachowania. Z kolei ja miałem przed moją Panią dwie przelotne historie na tym polu, z perspektywy czasu oceniam je na pograniczu "źle" i "wszystko jedno". Ale przede wszystkim w głowie mi się nie mieści, ze ktoś normalny mógłby mieć PROBLEM z tym, że to drugie nie ma doświadczenia w łóżku. 5. Nie czekajcie tylko aż ktoś napisze! I nie skreślajcie bo Wam się od razu nie spodobał sposób zagadania. Wbrew pozorom, dla wielu z nas, to naprawdę nie jest takie proste ani naturalne Pewna nieporadność przy pierwszych kontaktach wg mnie jest czymś, co zdecydowanie w obie strony trzeba wybaczyć - żona jak dzisiaj czyta te nasze pierwsze maile sama mówi "ale ja byłam wkurzająca" (napisałbym, że ma rację, ale obiecałem że dam jej przeczytać ten post więc ciiii ). IMO żyjemy w czasach, że zdecydowanie dziewczyna może zagadać, może spróbować pociągnąć rozmowę, jak facetowi nie idzie, żeby dać mu szansę się rozkręcić. I powtórzę się, obustronne jakieś w miarę sensowne zaangażowanie w rozmowę, naprawdę jest ważne i działa cuda. 6. Choć jestem Waszym +/- równolatkiem (żona też), to jak się poznawaliśmy też już to było w wieku, w którym powszechnie się uważa, że ciężko kogoś znaleźć - a nam się udało! Chyba większość ludzi których znam i o których wiem że szukali miłości, w tym w internecie, w końcu ją znalazło (nie koniecznie właśnie tam), także statystyki chyba przemawiają na korzyść. 7. "Nie obniżanie poprzeczki" vs "nie szukanie ideału" to temat rzeka, wiadomo że każdemu i każdej jakieś cechy tworzą u drugiej osoby niezbędne minimum, ale ideały też nie chodzą po świecie. Jakby któraś z Was nie była tego świadoma, to niech będzie - jakieś wady u drugiej osoby będzie trzeba zaakceptować. Chyba na dzisiaj więcej grzechów nie pamiętam, ale z ciekawości pewnie będę śledził odpowiedzi |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.