|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-10-09, 21:59 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 10
|
Uderzyłam matkę...
W wielkim skrócie: mam prawie 18 lat, pokłóciłam się wczoraj z moją matką. Pod wpływem impulsu i bez chwili zastanowienia kopnęłam ją w stopę. Okazało się, że bardzo mocno, paznokcieć u dużego palca chyba będzie schodził. Od razu jak to zrobiłam, wystraszyłam się, zaczęłam przepraszać. Przepraszałam też dzisiaj. Matka nie chce mnie słuchać. Mówi, że nie mam szacunku do swoich rodziców. Zdarzało mi się bardzo często do nich pyskować. Schemat zawsze był taki sam: impuls i dopiero myślenie po fakcie. Mam ostatnio coraz większy problem z emocjami, rozważam wizytę u specjalisty. Ale teraz bardziej martwi mnie to, jak mam sprawić, żeby mi wybaczyła, kiedy nawet nie chce mnie słuchać. Czuję, że jestem złym człowiekiem, potworem. Robię rzeczy, których nie chcę robić.
|
2019-10-10, 07:23 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
I pedem psycholog i psychiatra! Takie napady emocji polaczone z agresją to nic dobrego. Sama widzisz do czego doszlo. Mysle ze mama zrozumie i wybaczy, musi ochlonac. W koncu jestes jej dzieckiem. Ale musisz koniecznie jej wytlumaczyc, ze ja kochasz i żałujesz, chcesz to naprawic i sie leczyc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-10, 07:46 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Czulabym sie potwornie zraniona i przezywalabym porazke jako matka , gdyby doszlo do takiego incydentu. Potrzebowalabym tez sporo czasu ,zeby to przetrawic i zastanowic sie co dalej.
Agresja to jedno ale pyskowki o ktoeych piszesz wcale nie musze miec mniej negatywnego wydzwieku , nie wiemy co potrafisz wykrzyczec w zlosci . Mysle ,ze nastapila " kumulacja" i latwo nie bedzie. Mysle ,ze dobrym pomyslem bylaby wizyta u terapeuty i to rodzinnie , nie wiem czym ta agresja jest spowodowana , moze masz toksycznych rodzicow i ta zlosc ,to wynik ich wczesniejszych zachowan |
2019-10-10, 08:03 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Spotkanie z psychologiem to bardzo dobry pomysł. Powiedz mamie to co tu napisałaś, że potrzebujesz pomocy. Każda normalna mama nie będzie chować urazy, gdy dziecko faktycznie żałuje, widzi swój błąd i chce to zmienić.
|
2019-10-10, 08:16 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Przeprosiłaś, a teraz daj jej czas dojść do siebie. W twoim wieku impulsywność może się wiązać jeszcze ze zmianami, które przechodzi organizm. Natomiast jak czujesz, że masz problem z panowaniem nad sobą, impulsywnością to nie zaszkodzi nad tym popracować.
Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-10-10 o 08:20 |
2019-10-11, 06:09 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Ok, moze bicie kogoś nie jest najlepszym pomysłem, ale moje pytanie jest takie: o co się złościsz, pyskujesz i reagujesz tak mocno, że aż kopiesz?
Wiesz, ja ze złości na matkę miałam ochotę ją nie tylko uderzyć, ale wręcz nawet zabić, ze wściekłości mnie rozsadzało. Z tym że moja matka była potwornym typem narcyza, który mnie z premedytacją niszczył. Nie mówię, że Twoja mama Cię niszczy. Ale może narusza Twoje granice i stąd Twoja złość. Może Cię za bardzo kontroluje, poucza, mówi coś tonem rozkazującym czy nieznoszacym sprzeciwu, a przecież masz już 18 lat. Skąd ta złość? ---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ---------- Cytat:
Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy, nawet nie wiesz jak wielu ludzi złości się, wyżywa na innych, grunt to zmienić zachowanie i nie powtarzać go w przyszłości. Każdy z nas albo prawie każdy ma na koncie coś, czego żałuje, albo wykrzyczanego w złości, albo coś innego. I nie martw się, że mama Ci nie wybaczy. Sprawa ochłonie, wytrzymaj to, że jest teraz jak jest, trzeba trochę czasu. Ściskam Cię mocno Aha, i tak jak ktoś wcześniej napisał, może ta nadmierna impulsywność, niepanowanie nad sobą bierze się z tego, że przechodzisz dojrzewanie, zmiany hormonalne itd? W tym trudnym wieku nietrudno o niekontrolowane zachowania. Cokolwiek by to nie było, zastanów się nad przyczyną, sama albo z kimś, przyjacielem, specjalistą, zamiast skupiać się na tym, jak strasznym człowiekiem rzekomo jesteś. Edytowane przez d2aeef710e3e8d1f4610c2bbb82ca891dfd97dba_6083518f8d759 Czas edycji: 2019-10-11 o 06:18 |
|
2019-10-11, 06:38 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
[1=d2aeef710e3e8d1f4610c2b bb82ca891dfd97dba_6083518 f8d759;87240737]Ok, moze bicie kogoś nie jest najlepszym pomysłem, ale moje pytanie jest takie: o co się złościsz, pyskujesz i reagujesz tak mocno, że aż kopiesz?
Wiesz, ja ze złości na matkę miałam ochotę ją nie tylko uderzyć, ale wręcz nawet zabić, ze wściekłości mnie rozsadzało. Z tym że moja matka była potwornym typem narcyza, który mnie z premedytacją niszczył. Nie mówię, że Twoja mama Cię niszczy. Ale może narusza Twoje granice i stąd Twoja złość. Może Cię za bardzo kontroluje, poucza, mówi coś tonem rozkazującym czy nieznoszacym sprzeciwu, a przecież masz już 18 lat. [/quote] No faktycznie, bo jak rodzic mówi tonem rozkazującym do 17latki to zasługuję na wpie*dol i kopniaki. Nie wiem po co próbujesz usprawiedliwiać przemoc fizyczną autorki wobec najbliższych. Obrzydliwe są teksty, nie tylko Twoje zresztą, że "nikt nie jest w 100% niewinny", "może sobie zasłużyła", "to matka, musi wybaczyć, nie obwiniaj się", "dojrzewasz, to normalne". Z mężem też tak będzie rozładowywać emocje? Z przyjaciółką? Z dzieckiem? W tę stronę to już pewnie patola, ale w drugą czemu nie, to tylko matka, można sobie skopać, na pewno niewinna nie jest. Obrzydliwe. |
2019-10-11, 08:18 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Chcialam raczej w moim poście przekierować stronę na inną stronę medalu - bo być może zaczęłyby wylatywać trupy z szafy. Jak na razie wszyscy skupili się na tym, żeby Autorka zrobiła coś ze złością. Nie twierdzę, że faktycznie tak może być, że Autorka ma nadmierny problem ze złością i nie radzi sobie. Jest natomiast inna strona medalu - mianowicie taka, że matka może być porządnie toksyczna. Chciałam to sprawdzić. I nie, powtórzę, bicie w złości kogoś nigdy nie jest dobrym pomysłem, niczego nie usprawiedliwiam i trzeba nad wyrażaniem złości w ten sposób pracować. Napisałam zresztą o tym też w moim poście - "Wyciągnij lekcję z sytuacji, zmień zachowanie, pracuj nad sobą, pójdź do specjalisty może jeśli to konieczne lub tego potrzebujesz", "grunt to zmienić zachowanie i nie powtarzać go w przyszłości". Chodzi raczej o to, że czasem można nie zdawać sobie sprawy z czyjejś toksyczności i tego, że emocje, nadmiarowe, obezwładniające, jakie w nas szaleją, są tego skutkiem. Wtedy, w takiej sytuacji rady powinny brzmieć - "ustal granice w relacji z matką", "idź do psychologa w związku z relacją z matką", zamiast bardzo ogólne "panuj nad sobą, pracuj nad sobą". Owszem, pomogłoby na powstrzymywanie się od bicia, ale nie pomogłoby na złość. I w ogóle nie chodziło mi tutaj o fakt, że Autorka uderzyła mamę. Nie skupiam się na tym, bo dla mnie ta złość jest objawem czegoś, albo raczej, skądś pochodzi, coś ją wywołuje. Chciałam pociągnąć temat głębiej, do przyczyn, bo a nuż jakiś trup z szafy wyskoczy. Tylko tyle. Może nie ma trupów, tylko spytałam. Edytowane przez d2aeef710e3e8d1f4610c2bbb82ca891dfd97dba_6083518f8d759 Czas edycji: 2019-10-11 o 08:25 |
|
2019-10-11, 08:26 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Czy matka cię kiedyś uderzyła albo poszarpala?
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-10-11, 10:27 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Tak, zdarzało się. Nie działo się to, oczywiście, codziennie, ale raz na jakiś czas - owszem. Często było to odpowiedzią na moje złe zachowanie. Choć pamiętam taką jedną sytuację, że dostałam od niej lanie za to, że nieumyślnie zniszczyłam jedną rzecz w domu. Nigdy jednak nie zrobiła mi takiej trwałej krzywdy, jak ja jej.
|
2019-10-11, 10:57 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Autorko - naprawdę myślisz, że matka nie zrobiła Ci trwałej krzywdy? Bijąc Cię? Stosując wobec Ciebie przemoc fizyczną? I emocjonalną? Powiem Ci coś - po latach terapii, pracy nad osobą, latach bólu i cierpienia, i wielu przeczytanych książkach i zdobytej wiedzy od terapeutów czy osób które wyszły z różnych trudności i traum, mogę Ci powiedzieć, że przemoc fizyczna, bicie, zostawia jak najbardziej trwałe zniszczenia. Nawet gorsze, niż takie fizyczne, widzialne obrażenia. Gorsze bo niewidzialne. Każdy psycholog Ci to powie. Lanie, czyli rozumiem, to nie był klaps, tylko coś jeszcze gorszego, zostawia w dziecku wstyd, upokorzenie, niesprawiedliwość, wiele innych. Często te emocje są wypierane, tłumione. Chciałam trupy, to je mam. Autorko, jakie "było odpowiedzią na moje złe zachowanie"? Nikt nie ma prawa Cię uderzyć, choćbyś nie wiem, co zrobiła. Nikt. To naruszenie,ba pogwałcenie granic osobistych. Przemoc,ot co. Jestem ciekawa, co też takiego "strasznego" zrobiłaś, co to za "złe zachowanie", że należało Ci się tak straszne potraktowanie. Autorko możesz podać przykłady, za co dostałaś lanie, czy że zostałaś uderzona poszarpana czy coś podobnego? Jakie złe zachowanie z Twojej strony? Jak często - możesz sprecyzować? Chcę też dodać - matka bijąc Cię, okazała Ci brak szacunku. Brak szacunku wobec Ciebie, wobec nienaruszalnych granic osobistych. I ona wymaga od Ciebie szacunku, dobre sobie. Jak żąda szacunku, to niech najpierw sama Ci szacunek okaże. Szacunek za szacunek. Brak szacunku za brak szacunku. Edytowane przez d2aeef710e3e8d1f4610c2bbb82ca891dfd97dba_6083518f8d759 Czas edycji: 2019-10-11 o 11:15 |
|
2019-10-11, 12:20 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Matka nie okazywała ci szacunku, stosowała na tobie przemoc fizyczną, to czego się spodziewała? Dzieci są jak gąbka, chlona zachowania dorosłych. Gdyby cię nigdy nie uderzyła, to raczej też byś jej nie skrzywdzila. A to, że byłaś złym dzieckiem - ja też tak myślałam. I z perspektywy czasu widzę, że byłam grzeczna, uczyłam się, chodziłam do szkoły, nie wagarowałam, nie miałam problemów z prawem, nie wszczynalam bojek, nie zaszłam w ciążę, nie wyrzucili mnie ze szkoły, nie trafiłam do poprawczaka, zdałam maturę, poszłam na studia. Czasem wypiłam jako nastolatka o piwo czy dwa za dużo, czy tam napyskowałam nauczycielowi. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
|
2019-10-11, 12:59 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Jezeli twoja matka cie te bila to mozna latwo znalezc przyczyne twojego nie radzenia sobie z emocjami i naglej agresji. Powinnas ja przeprosic, ale uswiadomic przy okazji ze macie na siebie destrukcyjny wplyw i przydalby sie psycholog.
|
2019-10-11, 13:52 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
|
2019-10-11, 15:32 | #15 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Cytat:
Byłam bita za takie "przestępstwa", jak bieganie z radości, chęć pochwalenia się czymś, no "straszny" dzieciak ze mnie był. Potem już nie biegałam. Na przyjęciach ludzie zastanawiali się, dlaczego te dzieci od Haliny (załóżmy, że tak moja matka się nazywa) są takie ciche, nic nie mówią, niewiele się ruszają nawet. Grzeczne takie, doszli do wniosku ignorując i średnio pojmując dziwaczność sytuacji. Edytowane przez d2aeef710e3e8d1f4610c2bbb82ca891dfd97dba_6083518f8d759 Czas edycji: 2019-10-11 o 15:34 |
||
2019-10-12, 12:55 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Dzisiaj siostra normalnie radzi sobie z sytuacjami codziennymi, a ja opamiętałam się dopiero, gdy w wieku 20 lat uderzyłam mojego eks. Zaczęłam pracę nad radzeniem sobie z emocjami i dopiero dzisiaj, po 5 latach, widzę że jest lepiej. Nie idealnie, ale nie mam już tych napadów szału. Nie obwiniaj się aż tak - nie mówię, że bicie matki jest zachowaniem, które popieram, ale ludzie nie rodzą się z założenia agresywni - to przez jej bicie dzisiaj masz problem z agresją. Nikt nie pokazał Ci jak radzić sobie z emocjami w normalny sposób. I nie uważam, że powinnaś tą kobietę przepraszać. Powinnaś iść do psychologa najpierw sama, a później zabrać mamę i przepracować temat. Ona też musi nabrać świadomości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-13, 11:41 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Cytat:
Jeśli autorka ma taki problem tylko z matką (a tutaj musi sobie już sama odpowiedzieć), to znak, że coś między nimi jest nie tak i warto się temu przyjrzeć. Nie znaczy to, że usprawiedliwiam bicie. Ale czasem ma ono bardziej skomplikowane podłoże. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- Cytat:
Jak dla mnie twoja matka jest teraz hipokrytką. Po prostu nauczyłaś się, że w sytuacji niezgody należy kogoś bić, bo takie wzorce dostałaś od matki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Źle napisałaś "poszarpać jeszcze trochę".
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2019-10-14, 14:46 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Uderzyłam matkę...
Autorko - jakie są Twoje uczucia, myśli w tym temacie, po tym, co napisały niektóre z nas? Możesz się podzielić? Jeśli oczywiście masz ochotę, nie żeby się zmuszać.
Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.