Mamusie KWIETNIOWE 2020

[Angel7891]

Napisane przez Haneczka1122334445

Dziewczyny nie zapominajmy że hormony też nie są tu bez znaczenia. Co nie zmiana faktu że nie mozna sobie na takie rzeczy pozwalać bo przemoc domowa to nie tylko znęcanie się fizyczne ale przede wszystkim psychiczne. Może jak facet pobędzie trochę sam to przejdzie taką trochę terapię szokową i zrozumie że coś jest nie tak. Przede wszystkim zadbajcie o zdrowie Wasze i maluszków. Jak ma być dobrze to niedługo się pogodzicie a jak nie to znaczy że ten związek i tak nie miał sensu i szkoda sobie marnować życie z takim kimś. Trzymam kciuki żeby wasi faceci jednak się ogarneli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problem w tym wszystkim, że ja się nic nie odzywam. Dzisiaj po prostu zapytałam czy jemy jakieś śniadanie i usłyszałam wiązanke, że mam ręce i nogi ale pewnie mnie podniebienie będzie gryzło na to co w lodówce. Nawet nie powiedziałam żeby mi coś zrobił tylko zapytałam czy coś jemy na śniadanie razem 🤣 no na takie rzeczy to ja sobie nie będę pozwalać. Moje hormony powodują tylko to, że wtedy wychodzę i zaczynam płakać na takie chore dogadywanki z niczego. Może się ogarnie ale czy ja wiem? Jakoś nie widzę żeby mu zależało na pogodzeniu. No cóż... Tak jak mówisz, czas pokaże czy to miało kiedykolwiek sens

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez Angel7891

Problem w tym wszystkim, że ja się nic nie odzywam. Dzisiaj po prostu zapytałam czy jemy jakieś śniadanie i usłyszałam wiązanke, że mam ręce i nogi ale pewnie mnie podniebienie będzie gryzło na to co w lodówce. Nawet nie powiedziałam żeby mi coś zrobił tylko zapytałam czy coś jemy na śniadanie razem 🤣 no na takie rzeczy to ja sobie nie będę pozwalać. Moje hormony powodują tylko to, że wtedy wychodzę i zaczynam płakać na takie chore dogadywanki z niczego. Może się ogarnie ale czy ja wiem? Jakoś nie widzę żeby mu zależało na pogodzeniu. No cóż... Tak jak mówisz, czas pokaże czy to miało kiedykolwiek sens

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mysle że jak sam trochę posiedzi to zmadrzeje. Faceci mają swoją dumę i tez nie mogą za szybko odpuścić. Ale wierzę że zrozumie i przeprosi.
Dziewczyny wam też tego życzę i współczuję sytuacji.
My nieraz się tak zarlismy że myślałam żeby się wyprowadzić do mamy, ale z dzieckiem jest już trochę trudniej a i ona przezywalaby to za bardzo. A takto na następny lub za 2 dni jest już dobrze.
Narazie w tej ciąży jeszcze nie mieliśmy poważnej sprzeczki. Tfu tfu odpukać a

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[benetta]

Napisane przez curly_g

OMG, ale sami robicie ten remont?

Ja karmiłam przez 10 miesięcy i ostatnie 2 to była katorga. Moje dziecko nie potrafiło pozostać w jednej pozycji dłużej niż 3 sekundy (ma to do dziś niestety), a w nocy chciał się karmić cały czas. Współczuję.


O cholera, takie sytuacje są na maksa stresujące, nawet bez ciąży. Z jednej strony, ciąża to burza hormonów i zazwyczaj trzeba brać małą poprawkę, z drugiej wiem z doświadczenia, że radykalne decyzje, zmieniają życie na lepsze. U mnie problemy narastały przez kilka lat. Podeszłam do tej sytuacji biznesowo, zrobiłam sobie kalkulację ryzyk, strat i wyprowadziłam się. Spowodowało to reakcję drugiej strony i plan naprawczy. Mam nadzieję, że masz obok siebie wsparcie najbliższych w tej trudnej sytuacji. Dużo sił!


Country, gdzie byliście? Ja teraz szukam jakiejś miejscówki na wypad weekendowy i czatuję na tanie bilety. Marzy mi się południe Hiszpanii.

Ja mojemu robię listę zadań na cały tydzień. Choć ostatnio nie mogłam doprosić się wymiany silikonu na wannie. Zrobiłam to sama. Jego mina była bezcenna


Ostatnio miałam bardzo stresujący czas. Oprócz komplikacji z remontem, wymyśliłam sobie, że pójdę na rozmowę kwalifikacyjną. Choć normalnie nie stresują mnie zbytnio takie akcje, to całą czwartkową noc wymiotowałam ze stresu. Masakra jak ta ciąża zryła mi psychę W rezultacie, wczoraj spędziłam cały dzień w piżamie i zamówiliśmy pizzę. Zaczynam 15 tydzień z prawie 3 kg na plusie!
Dzisiaj, jak wejdę w kostium, ruszamy na basen Miłego dnia dla wszystkich!

Dlugaa historia, czekanie na ekipę, jedna, druga, potem poprawianie po tej drugiej, w końcu sami. Najchętniej bym się w sądzie spotkała z nimi. Ale zdrowie psychiczne wazniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

A już odchodząc od tych złych tematów.. Wczoraj na grupie na fb kwietniówek jedna kobietka napisała, że ma gotową wyprawkę już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwiak854]

U mnie zdecydowanie lepiej, mąż okazał skruchę ale i tak mam focha i za kilka dni pewnie sytuacja się powtórzy

Wooow ładnie z ta wyprawka
Ja wczoraj w pepco kupiłam bodziaki ze spodenkami i bodziaki zwykle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[olaag012]

Ja już bym chciała zacząć coś kupować ale kompletnie nie wiem od czego zacząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Ja jeszcze nie mam nic a nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Dziewczyny coś mnie od wczoraj kluje z prawej strony podbrzusza co kilka minut. Mialyscie coś takiego? Martwię się a wizyte mam dopiero w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Napisane przez kasia1221

Oj dziewczyny ja też się zastanawiam czy nie wyjechać do rodziców na jakiś czas :/ nie mogę na dziada patrzeć jakiś ciężko czas dla nas nadszedł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widzę że teoria mojej nauczycielki się sprawdza ja wczoraj miałam takiego nerwa na TŻ że walczyłam z sobą żeby go w nocy nie udusić poduszka. Ale aż się gotowałam ze złości. Dziś mi przeszło. Na razie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

Dorota ja tak mialam ze mnie kłuło z prawej strony przez jakoes 2 dni, ale zaczelam brac wiecej magnezu i przeszlo. Sproboj łyknac sobie ze 2 tabletki i zobaczysz czy ci przejdzie.

Przykro mi dziewczyny bardzo ze wasi faceci takie swinie zawsze sa gorsze i lepsze momenty w zwiazkach, a akurat hormony je jeszcze bardziej poglebiaja. Mam nadzieje ze jak oni sobie uswiadomia tak na serio ze dzidzius jest w drodze, to moze zmiekna i zaczna o was dbac.

Ja na mojego nie moge narzekac, zdarzaly sie oczywoscie wieksze klotnie, ale to przed ciaza i dosc szybko sie godzilismy. Teraz tż jest bardzo wyrozumialy a jak mam focha o ☠☠☠☠☠☠☠y to nabija sie ze mnie i mnie to zazwyczaj rozsmiesza. Jesli nie od razu to po godzinie napewno. Teraz myslimy nad slubem, niewiem czy lepiej bedzie dla maluszka zrobic go szybciutko jeszcze w tym roku czy na spokojnie po urodzeniu. W gre wchodzi tylko male przyjecie w gronie najblizszej rodziny, ale mimo wszystko bycie wielorybem moze nie byc takie super...

[olajadetektyw]

Napisane przez _Loooola_

Ojej dziewczyny, przykro mi nie wyobrażam sobie spakować siebie i wyjechać do rodziców w złości na męża (z resztą sami odwieźliby mnie do niego gdybym tak zrobiła). Nigdy nie poszliśmy pokłóceni spać czy nie wyjechaliśmy w drogę, w życiu nie wybaczyłabym sobie gdyby któremuś coś się stało, a nasze ostatnie spotkanie skończyłoby się w złości. Po ciąży będę musiała wysłać męża na wakacje, jest oazą spokoju, uspokaja mnie, przyjmuje na klatę wszystkie moje żale, schodzi mi z drogi kiedy się wściekam. Gdybym jeszcze rzucił palenie to mogłabym się pokusić o nazwanie go ideałem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oszalałaś, wyślij go jeszcze przed porodem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Looola u mnie bardzo podobnie dlatego nie wypowiadam się w temacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

Napisane przez Angel7891

A już odchodząc od tych złych tematów.. Wczoraj na grupie na fb kwietniówek jedna kobietka napisała, że ma gotową wyprawkę już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widziałam....szczerze to tej grupie mam wrażenie,że tam większość już ma prawie wszystko gotowe. I jestem tam spory śmietnik. Ciągle te same tematy powielane itp.


Co do Męża. Dobrze zrobiłaś. Musi sam sobie to przemyśleć.

Mnie czasami też Mąż wkurza,ale odnośnie ciąży. Nie mogę na niego złego słowa powiedzieć. Bardzo się angażuje. Na każde usg chcę chodzić. Specjalnie urlop wtedy bierze.

Wczoraj byliśmy z moimi rodzicami na wycieczce w Kazimierzu Dolnym. Piękna pogoda. Dużo spacerów. Dziś odpoczynek, a wieczorem Mąż zawiezie mnie do rodziców bo jutro mam wizytę blisko nich.

[moonara]

A nas choroba rozkłada... Męża już wczoraj coś brało, dziś też widzę, że źle się czuje i ciągle śpi. Ja się trzymałam, ale też zaczynam się kiepsko czuć. Nie mam siły i jest mi słabo. Masakra...

[Haneczka1122334445]

Magio drugiego trymestru gdzie jesteś?! Dzisiaj kolejny dzień zaczęty pawiem, potem poszłam oddać krew na badania i do sklepu i zrobiło mi się tak słabo że ledwo do domu dotarłam. A miało być tak pięknie i cukierkowo

Napisane przez Angel7891

A już odchodząc od tych złych tematów.. Wczoraj na grupie na fb kwietniówek jedna kobietka napisała, że ma gotową wyprawkę już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też to widziałam a na mnie mąż dziwnie się patrzył jak powiedziałam że jak w środę po badaniu dalej będzie synek to zamówię mu śpiworek.

Napisane przez Angel7891

Problem w tym wszystkim, że ja się nic nie odzywam. Dzisiaj po prostu zapytałam czy jemy jakieś śniadanie i usłyszałam wiązanke, że mam ręce i nogi ale pewnie mnie podniebienie będzie gryzło na to co w lodówce. Nawet nie powiedziałam żeby mi coś zrobił tylko zapytałam czy coś jemy na śniadanie razem 🤣 no na takie rzeczy to ja sobie nie będę pozwalać. Moje hormony powodują tylko to, że wtedy wychodzę i zaczynam płakać na takie chore dogadywanki z niczego. Może się ogarnie ale czy ja wiem? Jakoś nie widzę żeby mu zależało na pogodzeniu. No cóż... Tak jak mówisz, czas pokaże czy to miało kiedykolwiek sens

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyjaciółka kiedyś wygoniła swojego narzeczonego z domu i na dobre im to wyszło bo po 4 dniach zadzwonił i powiedział że tęskni za nią i za ich córeczką i zapytał czy może wrócić. Potem już zachował się lepiej bo zobaczył co może stracić. Więc może i do twojego coś dotrzeć

Napisane przez dorota8500

Ja jeszcze nie mam nic a nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Dziewczyny coś mnie od wczoraj kluje z prawej strony podbrzusza co kilka minut. Mialyscie coś takiego? Martwię się a wizyte mam dopiero w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do środy szybko zleci możesz wziąć magnez albo nospe jak bardzo Cię będzie kuło ale nie powinno to być groźne. Ja tak mam już kawałek czasu.

Napisane przez kasia0912

Widziałam....szczerze to tej grupie mam wrażenie,że tam większość już ma prawie wszystko gotowe. I jestem tam spory śmietnik. Ciągle te same tematy powielane itp.


Co do Męża. Dobrze zrobiłaś. Musi sam sobie to przemyśleć.

Mnie czasami też Mąż wkurza,ale odnośnie ciąży. Nie mogę na niego złego słowa powiedzieć. Bardzo się angażuje. Na każde usg chcę chodzić. Specjalnie urlop wtedy bierze.

Wczoraj byliśmy z moimi rodzicami na wycieczce w Kazimierzu Dolnym. Piękna pogoda. Dużo spacerów. Dziś odpoczynek, a wieczorem Mąż zawiezie mnie do rodziców bo jutro mam wizytę blisko nich.

No jest tam bałagan. Kiedyś proponowałam żeby powstał post w którym będzie taki offtop ale nikt nie podłapał pomysłu i dalej z każdą pierdołą dodawany jest nowy post. 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez Angel7891

A już odchodząc od tych złych tematów.. Wczoraj na grupie na fb kwietniówek jedna kobietka napisała, że ma gotową wyprawkę już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybko ja nie wytrzymałam i opuściłam grupę. W momencie gdy kończył się czas pierwszych usg prenatalnych jakąś dziewczyną napisała "czy wy też się tak denerwujecie przed badaniami prepnatalnymi". Spytałam czy jest na forum od 5 minut, coś dodałam i wyszłam z grupy. Masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Curly81]

Witajcie,

Napisane przez olaag012

Ja już bym chciała zacząć coś kupować ale kompletnie nie wiem od czego zacząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czekam aż potwierdzi się płeć na badaniu połówkowym. Nie chce w ciemno kupować niczego.

Napisane przez moonara

A nas choroba rozkłada... Męża już wczoraj coś brało, dziś też widzę, że źle się czuje i ciągle śpi. Ja się trzymałam, ale też zaczynam się kiepsko czuć. Nie mam siły i jest mi słabo. Masakra...

Zdrówka!

Napisane przez Haneczka1122334445

A co znowu na wywijał? Los z tymi naszymi "chłopami" 🤨
Mój wczoraj pojechał na imprezę firmową z noclegiem i jak się z nim pożegnałam o 11 rano to się dopiero dzisiaj o 10 odezwał. Nie wymagam od niego meldowania się ale mógł chociaż SMS napisać że dojechali na miejsce (jechali autobusem jakieś 100km) i wieczorem dać znać że żyje. A na dodatek zgubił klucze od domu

Mój mąż i przed ciążą taki był, ciąża zmieniła tylko tyle,że boli mnie brzuch i nasilają się mdłosci jak mnie wkurzy. Reakcje mam takie same jak miałam na jego chore zachowania. Czasami mniejsze, bo się hamuję ze względu na ciążę...Na pewno bardziej mnie boli jego zachowanie w tej chwili, bo czuje się ogólnie kiepsko,powinnam mieć wsparcie i zrozumienie, a mam nerwa i stres. Długo zastanawiałam się nad drugą ciążą, ale chciałam bardzo mieć drugie dziecko. Mąż dzisiaj jest, jutro może go nie być, a dziecko zostaje. Czułam się niespełniona jako kobieta i matka mając tylko jedno dziecko, a mam już 38lat..Ostatni dzwonek na ciążę. Moja córcia 9 letnia jest takim skarbem,że nie mogłam się oprzeć,żeby mieć jeszcze jedno . Ona też bardzo chciała mieć rodzeństwo.

Mdłości mnie nie opuszczają pomimo,że to juz 15ty tydzień. Wszędzie piszą,że mdłości przechodzą w 4 tym mcu. Ciągle czuje się głodna, co zjem to zaraz mam ssanie w żołądku i muszę jesć i jeść. Banan, jabłko, kanapki i za chwilę znowu ssanie i mdłości silne.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez olaag012

Ja już bym chciała zacząć coś kupować ale kompletnie nie wiem od czego zacząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zaczynałam wyprawkę od ubranek na 56 i 62. Kupowałam śpioszki, budziaki, kocyk, pieluszki tetrowe, wózek kupiłam jak byłam w 6 tym mcu. Te ubranka na 56 to wożyłam córce raz i ledwo zapięłam ;-). Na miesiąc przed terminem porodu miałam już spakowaną torbę do szpitala.

[Kimitri]

Hey.
Chyba czas się przywitać

Termin porodu mam na połowę kwietnia. Mam już synka - ur. W styczniu 2018

Witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez Kimitri

Hey.
Chyba czas się przywitać

Termin porodu mam na połowę kwietnia. Mam już synka - ur. W styczniu 2018

Witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[benetta]

U mnie problemy to niestety nie kwestia hormonów. U mnie trochę jak u Carly - różnie jest od kilku lat ale nie chcialam by syn był jedynakiem i tak ta ciąża wiecznie w powietrzu. Aż zaszłam niespodziewanie w ciaze i się zadecydowało samo. Jak jest dobrze to jest super a jak nie ma humoru to każdy człowiek o zdrowych zmysłach po jego odpalach złożył by pozew. Osoby które znają sytuację radzą mi spieprzac jak najdalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia1221]

Napisane przez Angel7891

A już odchodząc od tych złych tematów.. Wczoraj na grupie na fb kwietniówek jedna kobietka napisała, że ma gotową wyprawkę już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też to widziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Chciałabym już powoli kompletować wyprawkę, żeby wszystko rozłożyć w czasie, ale jakoś chłopięce ubranka mnie nie zachwycają i nic nie chce wylądować w koszyku. No i musiałabym odgruzować komodę, żeby mieć gdzie te rzeczy magazynować, ale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Napisane przez Juliette88

Chciałabym już powoli kompletować wyprawkę, żeby wszystko rozłożyć w czasie, ale jakoś chłopięce ubranka mnie nie zachwycają i nic nie chce wylądować w koszyku. No i musiałabym odgruzować komodę, żeby mieć gdzie te rzeczy magazynować, ale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym już chciała. Szkoda ze od początku nie można powoli tylko pod koniec jak sił i zdrowia brak.

Ja jeszcze nie znam płci. Oglądałam ostatnio rożki, otulacze i faktycznie dla chłopców dużo mniejszy wybór. Na razie rozglądam się za uniwersalnymi. Strasznie to wszystko pstrokate. Chciałam posciel, rożki, otulacz jakiś gładki szary lub bezowy ale ciężko o takie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

A ja znowu wolę to chłopięce małe ciuszki jakoś dziewczęce mało zwracają moją uwagę. Nie przepadam za różem, duża ilością wzorów i kolorów. A dziewczęce często takie są. Za to małe chłopięce ubranka są takie sliczne można ubrać synka jak małego dżentelmena albo dresiarza
Na razie nie ciągnie mnie jednak do takich zakupów. Synek właśnie skończył dwa latka, dla mnie to minęło jak pół roku więc tak jakby jestem na świeżo z takim kupowaniem. Jedynie to zaczęłam powoli oglądać wozki- kupuje inny ten po synku sprzedałam. Ale tak wg to wyprawke muszę zacząć od mega porządków i jakiegoś przemeblowania. Potem zakupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Napisane przez triss

A ja znowu wolę to chłopięce małe ciuszki jakoś dziewczęce mało zwracają moją uwagę. Nie przepadam za różem, duża ilością wzorów i kolorów. A dziewczęce często takie są. Za to małe chłopięce ubranka są takie sliczne można ubrać synka jak małego dżentelmena albo dresiarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie są złe, ale jakieś takie... neutralne. Tzn. nie można powiedzieć, żeby były brzydkie, ale jakoś szczególnie piękne i zachwycające też nie. Lubię ciekawe printy, szczególnie łatwo zakochuję się we florystycznych, ale u chłopców, albo jednolicie, albo geometrycznie. Za wszechobecnym różem na dziale dziewczęcym też nie przepadam. Ostatnio córka weszła na dział zabawkowy w Pepco i pełna oburzenia pyta: "Mamo, dlaczego tutaj wszystko jest różowe?!"



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

Napisane przez olajadetektyw

Szybko ja nie wytrzymałam i opuściłam grupę. W momencie gdy kończył się czas pierwszych usg prenatalnych jakąś dziewczyną napisała "czy wy też się tak denerwujecie przed badaniami prepnatalnymi". Spytałam czy jest na forum od 5 minut, coś dodałam i wyszłam z grupy. Masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha, to byłaś ty! ️ ja też prawie wyleciałam, mąż zabrania mi się udzielać trochę nie moje klimaty, czasami poczytam i się wkurzam, że ludzie wymyślają problemy, czasami czegoś się dowiem ostatnio rozwalił mnie problem informowania o ciąży na fb

Napisane przez benetta

U mnie problemy to niestety nie kwestia hormonów. U mnie trochę jak u Carly - różnie jest od kilku lat ale nie chcialam by syn był jedynakiem i tak ta ciąża wiecznie w powietrzu. Aż zaszłam niespodziewanie w ciaze i się zadecydowało samo. Jak jest dobrze to jest super a jak nie ma humoru to każdy człowiek o zdrowych zmysłach po jego odpalach złożył by pozew. Osoby które znają sytuację radzą mi spieprzac jak najdalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi trzymam kciuki za dobre rozwiązanie całej sytuacji, nieważne jakie byłoby.

Napisane przez Juliette88

Chciałabym już powoli kompletować wyprawkę, żeby wszystko rozłożyć w czasie, ale jakoś chłopięce ubranka mnie nie zachwycają i nic nie chce wylądować w koszyku. No i musiałabym odgruzować komodę, żeby mieć gdzie te rzeczy magazynować, ale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co tyyy, chłopięce są bardziej spoko niż dziewczęce nie myślimy jeszcze o wyprawce, na koniec roku mamy inne wydatki, teraz czeka nas malowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Curly81]

Napisane przez Kimitri

Hey.
Chyba czas się przywitać

Termin porodu mam na połowę kwietnia. Mam już synka - ur. W styczniu 2018

Witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Juliette88

Nie są złe, ale jakieś takie... neutralne. Tzn. nie można powiedzieć, żeby były brzydkie, ale jakoś szczególnie piękne i zachwycające też nie. Lubię ciekawe printy, szczególnie łatwo zakochuję się we florystycznych, ale u chłopców, albo jednolicie, albo geometrycznie. Za wszechobecnym różem na dziale dziewczęcym też nie przepadam. Ostatnio córka weszła na dział zabawkowy w Pepco i pełna oburzenia pyta: "Mamo, dlaczego tutaj wszystko jest różowe?!"

Moja córka ma awersję do różu. Od roku jest faza na czarny, szary i czerwony. Jak była mała to więkoszość ubranek w sklepach była różowa. Teraz jak będę musiała odkopać rzeczy córki dla drugiego dzidka , to chyba częsciowo je sprzedam i kupię inne, bo mnie te róże przytłoczą. Teraz są w sklepach takie ładne stonowane ubranka dla dziewczynek., a nie wściekły róż.

[kasia0912]

Mnie to już na tej grupie większość tych dziewczyn irytuję. Mało konkretnych informacji. Bałagan.
Też chyba się wypiszę bo czytać co chwilę kto jest z 12.04? kto też zaczyna 16 tydzień? Jestem zmęczona co robić? itp itp

[olajadetektyw]

Napisane przez Juliette88

Nie są złe, ale jakieś takie... neutralne. Tzn. nie można powiedzieć, żeby były brzydkie, ale jakoś szczególnie piękne i zachwycające też nie. Lubię ciekawe printy, szczególnie łatwo zakochuję się we florystycznych, ale u chłopców, albo jednolicie, albo geometrycznie. Za wszechobecnym różem na dziale dziewczęcym też nie przepadam. Ostatnio córka weszła na dział zabawkowy w Pepco i pełna oburzenia pyta: "Mamo, dlaczego tutaj wszystko jest różowe?!"



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obejrzyj ubrania newbie kapphal. Fajnie można chłopca ubrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez _Loooola_

Hahahaha, to byłaś ty! ️ ja też prawie wyleciałam, mąż zabrania mi się udzielać trochę nie moje klimaty, czasami poczytam i się wkurzam, że ludzie wymyślają problemy, czasami czegoś się dowiem ostatnio rozwalił mnie problem informowania o ciąży na fb Przykro mi trzymam kciuki za dobre rozwiązanie całej sytuacji, nieważne jakie byłoby. No co tyyy, chłopięce są bardziej spoko niż dziewczęce nie myślimy jeszcze o wyprawce, na koniec roku mamy inne wydatki, teraz czeka nas malowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wylecialam, nikt mnie nie wyrzucił bo sama kliknęlam opuść grupę od razu po napisaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Curly81]

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Chciałam kupić regalik na książki od kogoś używany z serii jaką mam już w domu, ale nie mam czym tego przewieżć. Macie jakiś pomysł jak najtańszym kosztem to zrobić?Przewóz mebli to mnie skasuje pewnie więcej niż ten regał jest wart. Jeszcze mąż zapyta kolegów w pracy, ale jak nie znajdzie nikogo to będzie problem. Znacie jakieś przewozy dla takich drobnych usług?Bo nie jest to przeprowadzka tylko przewóz jednego regalika.

[_Loooola_]

Napisane przez Curly81

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Chciałam kupić regalik na książki od kogoś używany z serii jaką mam już w domu, ale nie mam czym tego przewieżć. Macie jakiś pomysł jak najtańszym kosztem to zrobić?Przewóz mebli to mnie skasuje pewnie więcej niż ten regał jest wart. Jeszcze mąż zapyta kolegów w pracy, ale jak nie znajdzie nikogo to będzie problem. Znacie jakieś przewozy dla takich drobnych usług?Bo nie jest to przeprowadzka tylko przewóz jednego regalika.

Najlepsza opcja to jakiś znajomy. Też pomyślałam o jakimś van taxi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz