Zachęcam do plotek w długie jesienne wieczory :) - cz. 2

[IrelandBreakfast]

[1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87367137]Mnie jakoś dzisiaj czytanie nie wyszło Ale porozciągam się jeszcze trochę przed snem i posłucham jakiejś audycji po angielsku, bo trochę to zaniedbałam.[/QUOTE]Mnie wczoraj nie wyszło A jeszcze Tż przyjechał, później Top Model no i zero.

[lovelybaka]

Ja dzisiaj chciałabym skończyć jedną książkę, ale zobaczę jak mi wyjdzie, bo średnio z czytaniem ostatnio. A poza tym może jeszcze jeden odcinek serialu i YT

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[dorcia2120]

Cześć.. U mnie dziś marudny dzień.... Dzieciaci takie marudne i okropne że myślałam że zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Hej. Ja byłam na jarmarku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Może w końcu i dla mnie uda się wybrać na jarmark w tym roku. Oczywiście u mnie nie ma, jechać muszę

[Higurashi]

My pewnie mamy coś na Piotrkowskiej. Znaczy będzie od 1 grudnia. A chodzę tamtędy prawie codziennie z pracy

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[lovelybaka]

Ja to na Jarmarku jak jestem raz to jest dobrze. I to przy okazji biblioteki Chociaż chciałam jechać gdzieś do innego miasta, ale to chyba za rok dopiero się uda.

[Higurashi]

Ja jako antyfanka świąt na sam jarmark raczej nie zaglądam, chyba, że jesteśmy z Tż i on wypatruje jeszcze jakichś prezentów

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[IrelandBreakfast]

Moja matka to nie tyle przeciwniczka świąt, ale nie lubi wszelkich ozdób itp. Ostatnio rozmawialiśmy z bratem o powieszeniu światełek nad sufitem, a ta się wtrąciła ze swoim 'Po co?' W końcu mnie wkurzyła, nazwałam ją Grinchem, a ona oczywiście nie wiedziała o co chodzi.

W piątek robię Andrzejki w swojej grupie.

[Higurashi]

Ja sama się nazywam Grinchem ale światełka akurat lubię. Przez cały rok.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[IrelandBreakfast]

Mnie ona wkurza, bo bez względu na to co zaplanuję, wiecznie wtrąca swoje 'Po co?' Prosty przykład - choinka. Od kiedy tata przywiózł żywą (jakieś 9 lat temu) to się zakochałam, zazwyczaj sama ją ubieram i sama rozbieram. Szczególnie w rozbieraniu nikt mi nie pomaga, a z tym jest więcej roboty. I nie mam do nikogo pretensji, tak chciałam, i tak mam. A ona przecież by pękła, gdyby nie zapytała 'A po co taka duża? A po co żywa? A nie lepiej mniejszą? A to głupota' Nie cierpię takich ludzi.

[Higurashi]

To faktycznie bez sensu. Tak jakby mnie ciągle ktoś pytał "a czemu bez choinki?". Bo nie lubię/nie chcę. Co to kogo obchodzi. Ja się w czyjeś zwyczaje nie wtrącam

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[dorcia2120]

Dzień dobry. U mnie w mieście w tym roku pierwszy raz będzie jarmark swiateczny... Ja oczywiście nie pojadę bo tż będzie w szkole..... Co do lampek. Ja je uwielbiam..... U dla mnie może być ich duuuuzo.
A co do choinek to jedna średnia sztuczna będzie stała u mnie w pokoju, mała sztuczna u córki w pokoju... A duża żywa na dole u teściów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

[flowerme]

[1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87366968]Cześć Co u Was? Ja od weekendu mam jakiś spadek formy i cały czas jestem senna.[/QUOTE]

Ja też! I o ile zazwyczaj nie potrafię długo leżeć w łóżku, tak ostatnio w sumie mogłabym z niego nie wychodzić.

Napisane przez IrelandBreakfast

U mnie może nie spadek formy, a nastroju. Zaraz zbieram się za zmianę pościeli i poczytam trochę.

Co tam Ireland, czemu spadek nastroju?

Napisane przez Higurashi

Ja jako antyfanka świąt na sam jarmark raczej nie zaglądam, chyba, że jesteśmy z Tż i on wypatruje jeszcze jakichś prezentów

No my to czasami, przy okazji jakiegoś spaceru przejdziemy przez nasz jarmark, ale żeby iść na niego specjalnie to nie, mimo że mamy 10 minut spacerem

Napisane przez Higurashi

Ja sama się nazywam Grinchem ale światełka akurat lubię. Przez cały rok.

O, to ja też trochę Grinch jestem
Wprawdzie światełka lubię, bo tworzą fajny klimat, ale u mnie z ozdób tylko choinka na święta. Nic nie kupuję, nie zmieniam pościeli na świąteczną ani nie robię dekoracji na stół itp.
Ale jak jestem w domu rodzinnym to nie przeszkadza mi mama, która właśnie szykuje sporo ozdób i takich pierd**ek, zastanawia się co gdzie postawić itp. Fajnie, że się jej chce no i że ma czas. Ja się do tego nie wtrącam. Ba, czasami nawet doradzam

Skoro już w temacie świąt jesteśmy, to macie jakieś plany na sylwestra?

[Higurashi]

Flower, moja mama też lubi ozdoby, więc nawet często pochwalę, bo jest w tym wszystkim bardzo kreatywna. Sama nie lubię klimatu świat, ozdób, choinki u mnie nie będzie, ale po co mam psuć zabawę bliskim
Powiedziałam Tż, że jak będzie szedł na domówkę do znajomych na Sylwestra, to ma mi dać znać, pojadę sobie na festiwal muzyczny (w tamtym roku na tej domówce bardzo źle się bawiłam). To uznał, że spędzimy ten wieczór razem. Z jednej strony fajnie, z drugiej - nie jestem przekonana. Wiem, że dla niego to okazja do spotkania się ze znajomymi. Ja tam po prostu nie pasuję. Więc chyba wolałabym spędzić noc oddzielnie, niż żeby zostawał ze mną zamiast iść do znajomych :/

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[_GlamourGirl_]

Hej
Ma naukę nigdy nie ma za późno wiem coś o tym.
Wgl dziewczyny co tam ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorcia2120]

Napisane przez _GlamourGirl_

Hej
Ma naukę nigdy nie ma za późno wiem coś o tym.
Wgl dziewczyny co tam ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć.... Mnie gdzieś łapie przeziębienie. Dziś chce skończyć sprzątać kuchnie i do świąt zostanie posprzątać tylko 3 pokoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Ja zapraszam do mieszkania znajomych. Pogramy w coś, pogadamy, pojemy. Tak skromnie. Odpowiada mi to.

Co do świąt to ja tylko choinka, lampki i parę ☠☠☠☠☠☠☠ek. Pościele świąteczne mi się podobają, ale nie chce ich trzymać przez resztę roku w szafie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorcia2120]

Napisane przez Sz05

Ja zapraszam do mieszkania znajomych. Pogramy w coś, pogadamy, pojemy. Tak skromnie. Odpowiada mi to.

Co do świąt to ja tylko choinka, lampki i parę ek. Pościele świąteczne mi się podobają, ale nie chce ich trzymać przez resztę roku w szafie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie kiedyś jak byłam mama to święta były bardzo rodzinne. U śp babci to się wszyscy schodzili. Dzieci siedzialy na podłodze koło choinki bo przy stole miejsca brakowało... A teraz to każdy sobie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

U mnie sylwester z Netflixem raczej Jakoś nie mam ochoty na imprezy.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[flowerme]

Mi się wydaje, że do sylwestra jeszcze tyle czasu, a tu już prawie grudzień Też przez pogodę, śniegu nie ma, mrozu nie ma, jedynie mgła i czasami mżawka. A dziś np pogoda u mnie jakby wiosenna, nawet słońce wyszło. Coś słyszałam, że do świąt można zapomnieć o zimowej pogodzie. Dobrze i niedobrze, u nas jeszcze opony letnie, bo nie ma kiedy zmienić, więc w tym temacie akurat na plus

[lovelybaka]

Napisane przez flowerme

Mi się wydaje, że do sylwestra jeszcze tyle czasu, a tu już prawie grudzień Też przez pogodę, śniegu nie ma, mrozu nie ma, jedynie mgła i czasami mżawka. A dziś np pogoda u mnie jakby wiosenna, nawet słońce wyszło. Coś słyszałam, że do świąt można zapomnieć o zimowej pogodzie. Dobrze i niedobrze, u nas jeszcze opony letnie, bo nie ma kiedy zmienić, więc w tym temacie akurat na plus

Ja dzisiaj na mieście i pogoda też taka wiosenna trochę Ciepło jest

Chciałabym w styczniu taką pogode, bo akurat na urodziny mi się przyda. Ale może już się w styczniu zima zrobi.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[dorcia2120]

Napisane przez lovelybaka

Ja dzisiaj na mieście i pogoda też taka wiosenna trochę Ciepło jest

Chciałabym w styczniu taką pogode, bo akurat na urodziny mi się przyda. Ale może już się w styczniu zima zrobi.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Sylwester... Hmmm ja zapewne będę spała... Córka od 6 lat na urodziny (sylwester) dostaje gorączki jak coś planujemy.... A na drugi dzień zawsze nic jej nie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

Zawsze można domówkę zrobić Ale jak mąż w domu będzie to też bym odsypiała na Twoim miejscu

[b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa]

Napisane przez lovelybaka

U mnie sylwester z Netflixem raczej Jakoś nie mam ochoty na imprezy.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ja niecierpię sylwestra nie rozumiem po co mam imprezować akurat w ten dzień skoro nie chcę, więc jak dla mnie sylwester z Netflixem jest świetnym wyborem

[lovelybaka]

[1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87369806]Ja niecierpię sylwestra nie rozumiem po co mam imprezować akurat w ten dzień skoro nie chcę, więc jak dla mnie sylwester z Netflixem jest świetnym wyborem [/QUOTE]

Dokładnie, na imprezę można iść cały rok więc nie ma co się poświęcać dla jednej nocy.

[IrelandBreakfast]

Ja tam Sylwestra lubię. Nigdy nie chodzę na żadną imprezę, przyjeżdża Tż, jest okazja do wspólnego spędzenia czasu przy jedzeniu, czasami sobie nawet potańczymy jak już każdy wypije Za to Nowego Roku nie lubię. Rozbita jestem i w ogóle ten dzień taki smutny mi się wydaje.

Flower, nic szczególnego w sumie się nie stało. Jedna sprawa mi nie daje spokoju, ale nie pozwalam, żeby zawładnęła życiem. A w ogóle to nie lubię mojego szefa. I z wzajemnością, jak dziś się przekonałam.

Oddałam komputer do naprawy.

A co do pogody, to u mnie zimno. Śniegu nie ma, ale rano jest przymrozek. A tak w ciągu dnia 1-3*.

[lovelybaka]

Ireland, obyś wytrzymała do stycznia Później jak zdecydujesz się na zabieg to bierz to L4 i się nie przejmuj Praca niby ważna, ale jak się macie męczyć ze sobą to bezsensu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Napisane przez lovelybaka

Ireland, obyś wytrzymała do stycznia Później jak zdecydujesz się na zabieg to bierz to L4 i się nie przejmuj Praca niby ważna, ale jak się macie męczyć ze sobą to bezsensu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

No właśnie, mój lekarz nie chce mnie zoperować. A do innego nie chcę iść, nie mam zaufania. Także zostaje mi pracować tam do połowy marca.

Moja zmienniczka jest teraz na zwolnieniu, więc do połowy miesiąca za nią pracuję, czyli nie 5 tylko 8h. Ale spoko, przeliczyłam sobie i zarobię jakieś 600 zł, więc zacisnę zęby i będę pracować.