Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-27, 10:09   #1
Parle_moi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 4

Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ


Mam za sobą dwa długie związki. Ostatnio dużo myślałam nad tymi relacjami, bo sporo problemów się powtarzało w każdej z nich i chciałabym sobie wszystko poukładać w głowie, bo trochę się pogubiłam.
Zastanawia mnie jak wyglądają te kwestie w Waszych zdrowych związkach.
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? Pilnowałam swojemu ex te kwesie, ponieważ wychodziłam z założenia, że narobi sobie kłopotów a ewidentnie nie miał do tego głowy. Potem odkręcanie niektórych problemów nie jest takie łatwe i wymaga sporo pracy i czasu. Jeśli narobi sobie z własnego zapominalstwa i niefrasobliwości problemów, będę chciała mu pomóc wyjść z tych problemów (związek to chęć pomocy i wsparcia w trudniejszych chwilach, więc jak mogę się odwrócić od niego kiedy mnie potrzebuje?) Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?

4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach. Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.

Jak to jest u Was, kontrolujecie mężczyzn, aby nie narobił sobie kłopotów, co przyczyniałoby się również do ponoszenia przez Was chociaż w jakimś stopniu konsekwencji jego roztrzepania, zapominania, niepilnowania i podejmowania niezbyt rozsądnych decyzji?
Parle_moi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:24   #2
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Juz sam tytuł tego wątku jest dla mnie oksymoronem. Nie, nie kontroluję swojego faceta, bo wybrałam takiego, który jest rozsądny, odpowiedzialny i nie potrzebuje "wyznaczania granic". Że już nie wspomnę o tym, że wyznaczanie granicy, że nie moze po spotkaniu z kumplami przyjść "zawiany" - czyli co, po 3 piwach? - jest dla mnie absurdem nie z tej ziemi. O ile oczywiście nie jest to sytuacja, ktora się powtarza co tydzień, ale wtedy nie byłoby moim facetem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:37   #3
kyrxs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 89
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Autorko na to jest prosta metoda- nie spotykaj sie z gowniarzami, z facetami ktorzy niczego dookola siebie nie ogarniaja, albo sa po prostu malo rozsadni, zeby nie powiedziec glupi, jak w przypadku tego kredytu. Sa tacy mezczyzni autorko, sa nawet tacy ktorzy Ciebie beda gonic do sprzatania, beda mieli wszystko zorganizowane i w malym palcu, sa rowniez tacy ktorzy nie wychodza zbyt czesto z kumplami bo uwazaja to za strate czasu. Wszystko jest kwestia Twojego wyboru.
kyrxs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:38   #4
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

1. Jesli nie zgadzasz sie na to zeby facet wychodzil z kumplami / pil alkohol, nie wiaz sie z facetem, ktory wychodzi z kolegami i pije alkohol.

2. Wystarczy otworzyc buzie 'ta torba jest ciezka, wez ja prosze' moze zdzialac cuda.

3. Jesli facet jest pelnoletni, a Ty nie jestes jego matka (ze tak Gra o Tron pojade) to nie jest Twoj problem.
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:38   #5
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Rozwiazanie Twoich problemow jest prostrze niz myslisz. Jezeli widzisz, ze facet jest niesamodzielny, nie ogarnia rzeczywistosci wokol siebie, to nie wchodzisz z nim w zwiazek i sprawa zalatwiona

1. Jezeli jestem osoba, ktora nie toleruje alkoholu to nie biore sobie za partnera kogos, kto lubi sobie regularnie walnac kielicha i probuje go zmienic. Przeciez takie rzeczy widac na poczatkowych etapach znajomosci. Jak nie chce sprzatac to niech zatrudni sprzataczke albo przejmie czesc obowiazkow, ktorych Ty nie lubisz robic. A jak ktos jest leniwy i brudny to sie nie nadaje do zwiazku ze mna, proste.
2. Moze nie kazdy ma instynkt w tych sprawach albo zostal inaczej wychowany. Jesli Ci to przeszkadza to mowisz. Jak za kazdym razem musisz go prosic o przejecie siat to siadasz z nim na spokojnie i tlumaczysz mu jak sie z tym czujesz i czego od niego dokladnie oczekujesz. Raz.
3. A kto pilnuje dat waznosci Twoich dokumentow? Tutaj jestem przeciwko matkowaniu. Jak sobie narobi kolo tylka przez wlasne zapominalstwo raz, drugi, trzeci to istnieje duze prawdopodobienstwo, ze za czwartym bedzie pamietal.
4. Takie rzeczy jak duze kredyty w zwiazkach powinny byc konsultowane z partnerem. Tak jak piszesz, konsekwencje spadna na oboje, zwlaszcza jesli rata stanowi powazny % budzetu faceta. Nie wyobrazam sobie, zeby moj facet pomimo moich objekcji wesolo sobie wzial kredyt.

Na przyszlosc polecam dokladniejsze przygladanie sie kandydatom na Tz. 80% Twoich problemow mozna wychwycic na wczesnym etapie i po prostu darowac sobie goscia.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:41   #6
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Wychodzę z założenia, że facet 20 + jest już wychowany i go nie wychowuje.


To co odpisujesz jest moim zdaniem powielaniem relacji rodzicielskiej, w której matkujesz swoim facetom, jesteś wyżej w tej relacji i ich rozliczasz z zadań niczym rodzic dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2019-11-27 o 10:44
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:44   #7
Evrith
Raczkowanie
 
Avatar Evrith
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Również wybrałam sobie odpowiedzialnego i zaradnego faceta, któremu partneruję, a nie matkuję, więc problem mam z głowy. I jeżeli mój facet zaniedbywałby bez przyczyny domowe obowiązki albo władował się w kredyt, który niby jego, ale jednak obciążałby cały związek, kopnęłabym go w tyłek – bo dla mnie to są granice, po których przekroczeniu robi się właśnie to, a nie "egzekwuje", przypomina i prosi. Egzekwować sobie mogę od dziecka, które nie wszystkiego jest jeszcze świadome, a nie od dorosłego chłopa.
Evrith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-27, 11:02   #8
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
Mam za sobą dwa długie związki. Ostatnio dużo myślałam nad tymi relacjami, bo sporo problemów się powtarzało w każdej z nich i chciałabym sobie wszystko poukładać w głowie, bo trochę się pogubiłam.
Zastanawia mnie jak wyglądają te kwestie w Waszych zdrowych związkach.
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? Pilnowałam swojemu ex te kwesie, ponieważ wychodziłam z założenia, że narobi sobie kłopotów a ewidentnie nie miał do tego głowy. Potem odkręcanie niektórych problemów nie jest takie łatwe i wymaga sporo pracy i czasu. Jeśli narobi sobie z własnego zapominalstwa i niefrasobliwości problemów, będę chciała mu pomóc wyjść z tych problemów (związek to chęć pomocy i wsparcia w trudniejszych chwilach, więc jak mogę się odwrócić od niego kiedy mnie potrzebuje?) Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?

4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach. Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.

Jak to jest u Was, kontrolujecie mężczyzn, aby nie narobił sobie kłopotów, co przyczyniałoby się również do ponoszenia przez Was chociaż w jakimś stopniu konsekwencji jego roztrzepania, zapominania, niepilnowania i podejmowania niezbyt rozsądnych decyzji?
1. nie robić końca świata z tego, że gość wychodzi z kolegami i wraca 'zawiany' (cokolwiek to znaczy) albo z facetem zerwać. to że Ty 'nie akceptujesz' to nie oznacza że on ma się z automatu zmieniać

2. nie brać tych ciężkich siatek. proste. jak wyciągam zakupy z bagażnika samochodu, to mówię od razu, "weź tą, bo jest ciężka". proste. albo zanieść do domu to co lekkie, a potem poprosić faceta, żeby przyniósł resztę bo jest ciężka. albo powiedzieć wprost "weźmiesz to bo jest ciężkie". trzeba umieć otworzyć buzię

3. mamy kalendarz z wpisanymi datami i sprawami, którymi trzeba się zająć. ale ja co najwyżej przypominam, że np kończy się przegląd samochodu. a potem ewentualnie zapytam czy się już np na ten przegląd umówił.

4. dopóki nie macie wspólnoty majątkowej to nie widzę powodu, dla którego mogłabyś zabraniać gościowi wziąć kredyt. możesz wyrazić swoje zdanie i sprzeciw, ale to jest jego decyzja.


swoją drogą... jakbyś Ty się czuła gdyby facet zaczął Cię tak kontrolować? zabronić, nie wiem, pić kawę bo nie akceptuje zapachu, ingerował w Twoje wydatki, znajomych itd? fajnie byłoby?


to co opisałaś nie ma nic wspólnego ze zdrową relacją
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 11:21   #9
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 644
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

4. Niestety tak to bywa. Nie każdy chce przejść przez życie zachowawczo, nie podejmując jakiegoś ryzyka. Nieraz dopiero enty interes wypala, trzeba brać to pod uwagę.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 11:30   #10
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

autorko, najprostszym rozwiązaniem jest nie wiązać się z facetami, którzy nie są w stanie ogarnąć sprzątania łazienki, spraw urzędowych i ogólnie własnego tyłka.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 12:14   #11
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Ty opisalas w moim odczuciu faceta lub facetow, bo piszesz o powtarzajacych sie problemach w zwiazkach najzwyczajniej nieodpowiedzialnych. I chorobliwe jest to, ze takich wybierasz.
1) Skoro nie akceptujesz zawianych facetow po spotkaniach z kumplami, to takiego szukaj! Sa faceci, ktorzy nie lubia wychodzic z kamratami i wlewac alko w gardziel.
I w tym momencie cos takiego, jak wyznaczanie granic, by nie doil procentow nie istnieje. Nie ma. I w ogole o co chodzi? Jakie granice?. Nic nie musisz! Serio.

2) Jesli lubisz codzienny porzadek w kuchni i jestes uczulona na czystosc w lazience, to sprzataj sama. Ale za to innymi pracami sie podziel. Np. niech robi pranie, odkurza, myje okna, wyrzuca smieci itd.

3) Pilnowanie spraw partnera!? Oboje nadajecie sie do "reperacji" Facet dziecko a ty mama.

4) Raz mozna popelnic blad. Ale jesli glupie decyzje sa podejmowane znowu, to znaczy, ze glupi gosc.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-27, 12:38   #12
Triszuniek
Rozeznanie
 
Avatar Triszuniek
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Skoro dotychczas wchodzilas w zwiazki z osobami niedopowiedzialnymi, ktorym probowalas matkować to wynika to bardziej z twoich preferencji i osobowości. Bo sorry, wyglada to tak jakbys narzekała ale koniec koncow szukala wlasnie tego typu partnera. Dorosle osoby nie są od ich zmieniania, albo odpowiada ci zwiazek z kims takim albo nie.
Triszuniek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 13:00   #13
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
Mam za sobą dwa długie związki. Ostatnio dużo myślałam nad tymi relacjami, bo sporo problemów się powtarzało w każdej z nich i chciałabym sobie wszystko poukładać w głowie, bo trochę się pogubiłam.
Zastanawia mnie jak wyglądają te kwestie w Waszych zdrowych związkach.
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? Pilnowałam swojemu ex te kwesie, ponieważ wychodziłam z założenia, że narobi sobie kłopotów a ewidentnie nie miał do tego głowy. Potem odkręcanie niektórych problemów nie jest takie łatwe i wymaga sporo pracy i czasu. Jeśli narobi sobie z własnego zapominalstwa i niefrasobliwości problemów, będę chciała mu pomóc wyjść z tych problemów (związek to chęć pomocy i wsparcia w trudniejszych chwilach, więc jak mogę się odwrócić od niego kiedy mnie potrzebuje?) Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?

4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach. Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.

Jak to jest u Was, kontrolujecie mężczyzn, aby nie narobił sobie kłopotów, co przyczyniałoby się również do ponoszenia przez Was chociaż w jakimś stopniu konsekwencji jego roztrzepania, zapominania, niepilnowania i podejmowania niezbyt rozsądnych decyzji?
1 sprzatanie. mysle ze normalnie zagadac: kochanie lazienka jest zapuszczona , zapomniales posprzatac? wiem ze jestes zajety ale nie chcialabym musiec ci przypominac co tydzien. Nie jestem twoja mama.
wyjsc nie kontroluje bo nie przeszkadza mi to zupelnie.
jedyne ustalenia jakie mamy to : mowimy gdzie i z kim idziemy i mniej wiecej o ktorej wrocimy.

2 mysle ze nie wyolbrezymiasz. zapytaj czy nie widzi ze ci ciezko. powiedz jasno ze oczekujesz od niego pomocy BEZ proszenia.

3 dorosly czlowiek pilnuje swoich terminow sam. nie wiem, nigdy nie musialam przypominac. Mysle ze przesadzasz- nie powinnas o tym w ogole myslec.

4 tutaj problem w tym ze nie chce sie sluchac i wspolnie podejmowac decyzji. raczej bym zakonczy;a taki zwiazek na etapie randkowania.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 13:12   #14
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
Mam za sobą dwa długie związki. Ostatnio dużo myślałam nad tymi relacjami, bo sporo problemów się powtarzało w każdej z nich i chciałabym sobie wszystko poukładać w głowie, bo trochę się pogubiłam.
Zastanawia mnie jak wyglądają te kwestie w Waszych zdrowych związkach.
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? Pilnowałam swojemu ex te kwesie, ponieważ wychodziłam z założenia, że narobi sobie kłopotów a ewidentnie nie miał do tego głowy. Potem odkręcanie niektórych problemów nie jest takie łatwe i wymaga sporo pracy i czasu. Jeśli narobi sobie z własnego zapominalstwa i niefrasobliwości problemów, będę chciała mu pomóc wyjść z tych problemów (związek to chęć pomocy i wsparcia w trudniejszych chwilach, więc jak mogę się odwrócić od niego kiedy mnie potrzebuje?) Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?

4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach. Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.

Jak to jest u Was, kontrolujecie mężczyzn, aby nie narobił sobie kłopotów, co przyczyniałoby się również do ponoszenia przez Was chociaż w jakimś stopniu konsekwencji jego roztrzepania, zapominania, niepilnowania i podejmowania niezbyt rozsądnych decyzji?
To brzmi jakbys pisala o swoim synu, a nie o partnerze
1) jak ustalamy jakis podzial sprzatania to sie go trzymamy. Jak nie posprzata to mu przypominam, ze mial to zrobic i robi. Co to znaczy egzekwowac od niego sprzatanie? Mam stac i go pilnowac czy co ?
jak chce to niech sobie wychodzi i wraca 'zawiany' (o ile nie nawalony). Dopoki wraca, zachowuje sie normalnie i te wyjscia nie sa jakies nazbyt czeste to mam to gdzies.

2) zwykle bierze ciezkie rzeczy sam, a jak nie wezmie to mu mowie: wez to ode mnie bo ciezkie.

3) Jak zapomina o jakichs zalatwieniach (swoich) to mu przypominam (zwykle mamy jakis kalendarz/przypomnienie w telefonie). Jak 'zwleka' to nie jest to moj problem, ale nie chcialabym takiego faceta... bo swiadczy to o nieodpowiedzialnosci.

4) Jak wyzej.

W ogole mam wrazenie, ze trafilas na jakichs dziwnych facetow. Sam opis/tytul watku... no blagam. Co to znaczy kontrolujecie TZtow? Mam go pilnowac? Moze jeszcze chodzic z nim do pracy i sprawdzac czuy nie chodzi na wagary ?
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 14:44   #15
Parle_moi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 4
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Macie rację, że najprawdopodobniej mam tendencje do matkowania, a co za tym idzie dobierania nieodpowiednich, nieodpowiedzialnych wręcz mężczyzn. Na pewno zapiszę się do psychologa, by to przepracować, zanim znowu nie zwiążę się z podobnym typem mężczyzny. Mam 28 lat a chyba całkiem pogubiłam się w tej sferze, ciężko mi już nawet samej określić jak winna wyglądać zdrowa relacja między kobietą a mężczyzną.
Parle_moi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 14:54   #16
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

1. Nie wybrałabym na partnera, którego trzeba "pilnować" bo nie kontroluje on wypijanego przez siebie alkoholu. Co do sprzątania, ustalamy na początku, kto co sprząta i kiedy. Gdy zapomni posprzątać - mówisz wprost: odkurz/umyj podłogę w kuchni, bo jest brudna. Jeśli faktycznie jest aż taki problem z ogarnianiem porządków, można wynająć panią do sprzątania.


2. Mówię wprost: weź tę siatkę/pomóż mi nieść, bo ciężka. Wprost. Bez obrażania się.



3. Nie jesteś jego matką, żeby go tak pilnować. Gdy zawali parę ważnych terminów i poniesie tego konsekwencje, nauczy się sam.

4. Nie wyobrażam sobie związku z facetem nierozsądnym finansowo - kredyty, gdy nie ma z czego ich oddać; pożyczki, długi, kolejne "cudowne" pomysły na biznes, które nie wypalają...
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 15:04   #17
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?

To bardzo proste. Znajduję kogoś, kto wychodzi z kolegami tyle, że mi to nie przeszkadza, podchodzi do czystości tak, że mi to pasuje i po prostu oboje się w tych względach dogadujemy.


Jeśli facet nie spełnia moich oczekiwań, rozmawiam. Jeśli nie udaje nam się dojść do kompromisu, to nic z tego związku nie będzie.


Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.

Nie przeszkadza mi brak nadgorliwości w pomaganiu mi. Cenię sobie partnerów, którzy wiedzą, że dam sobie radę sama z wieloma rzeczami. Oczywiście jeśli poproszę o pomoc, to chcę wiedzieć, że ją w miarę możliwości otrzymam.


Jak facet rzuca się do pomocy z każdą pierdołą, to czuję się jak upośledzona.


Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? Pilnowałam swojemu ex te kwesie, ponieważ wychodziłam z założenia, że narobi sobie kłopotów a ewidentnie nie miał do tego głowy. Potem odkręcanie niektórych problemów nie jest takie łatwe i wymaga sporo pracy i czasu. Jeśli narobi sobie z własnego zapominalstwa i niefrasobliwości problemów, będę chciała mu pomóc wyjść z tych problemów (związek to chęć pomocy i wsparcia w trudniejszych chwilach, więc jak mogę się odwrócić od niego kiedy mnie potrzebuje?) Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?

Nie jestem jego mamą, tylko partnerką. Mam zapisane te ważniejsze rzeczy i przypomnę partnerowi raz czy dwa, jeśli mi się przewiną w kalendarzu. Ale to wszystko, zapomni o czymś, to on będzie latał, nie ja.



Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach. Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.

Znowu, nie byłabym z facetem, który nie podziela moich priorytetów finansowych w większych kwestiach.


Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
Jak to jest u Was, kontrolujecie mężczyzn, aby nie narobił sobie kłopotów, co przyczyniałoby się również do ponoszenia przez Was chociaż w jakimś stopniu konsekwencji jego roztrzepania, zapominania, niepilnowania i podejmowania niezbyt rozsądnych decyzji?

Nie kontroluję nikogo. Nawet gdybym miała dzieci, to bym ich nie kontrolowała, o facecie nie wspominając. To drugi człowiek a nie... nie wiem co, bo nawet zwierzęcia bym nie kontrolowała. Lalka?


Ufam, że mój facet nie zrobi wielkiej głupoty i mam ku temu powody, dlatego z nim jestem. A jakby robił je reglarnie, to bym się rozstała, bo szukam partnera, syna mogłabym sobie urodzić, po co adoptować?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 19:44   #18
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Pomyslalam, ze rowniez mozesz byc taka opiekuncza w stosunku do np. swojego syna. I kaleka zyciowy gotowy.

ps. Swoja droga ciekawe, jaka jest jego matka.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 19:51   #19
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
Macie rację, że najprawdopodobniej mam tendencje do matkowania, a co za tym idzie dobierania nieodpowiednich, nieodpowiedzialnych wręcz mężczyzn. Na pewno zapiszę się do psychologa, by to przepracować, zanim znowu nie zwiążę się z podobnym typem mężczyzny. Mam 28 lat a chyba całkiem pogubiłam się w tej sferze, ciężko mi już nawet samej określić jak winna wyglądać zdrowa relacja między kobietą a mężczyzną.
powinnaś omówić swoje problemy z lekarzem?


Zdarza się że daję ciała, późno wracam, czasami pod wpływem, zdarza się że o czymś nie pomyślę i sprawię partnerowi przykrość.Ale szczerze ze sobą rozmawiamy i wiemy że jesteśmy dla siebie ważni. Staramy się to sobie okazywać.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2019-11-27 o 19:56
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-28, 07:20   #20
Parle_moi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 4
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Pomyslalam, ze rowniez mozesz byc taka opiekuncza w stosunku do np. swojego syna. I kaleka zyciowy gotowy.

ps. Swoja droga ciekawe, jaka jest jego matka.



Matka ostatniego ex była opiekuńcza, robiła dużo za niego, więc myślę , że to może być główna przyczyna jego nieogaru życiowego.
Parle_moi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 19:52   #21
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Parle_moi Pokaż wiadomość
1. Jak wyznaczacie w zdrowy sposób granice postępowania faceta i jak to egzekwujecie, tak żeby nie wdarło się chorobliwe ,,panowanie" nad facetem oraz tak, żeby nie pouczać czy nie ,,zrzędzić". Chodzi mi o takie aspekty: o jego obowiązki w domu (jeżeli mieszkacie razem), częstotliwość wychodzenia z kumplami, ilość spożywanego alkoholu. Daję przykład. Wyznaczasz granicę mężczyźnie, że nie akceptujesz tego, że przychodzi po spotkaniu z kumplami ,,zawiany''. On twierdzi, że się czepiasz, a Ty po prostu tego nie akceptujesz. Więc jak wyznaczyć granicę w zdrowy sposób i wyegzekwować to? Tak, żeby nie było kłótni. Druga sprawa-Ustaliliście, że on regularnie sprząta łazienkę, Wy kuchnię. Facet zaczyna się wymigiwać od tej czynności, często łazienka jest zapuszczona. Milion wytłumaczeń- zmęczenie po pracy, brak czasu itp. Jak zdrowo do tego podejść?
Niczego nie egzekwuję, bo wyznaczanie granic dorosłemu człowiekowi jest dla mnie śmieszne. Wybieram sobie takiego partnera, który ma akceptowalne dla mnie podejście do alkoholu i wyznającego podobne standardy czystości w domu. Nikogo nie będę wychowywać ani pilnować w tym względzie, bo mi szkoda czasu.
Cytat:
2. Sytuacja, gdy mężczyzna nie pcha się do pomocy w takich sytuacjach jak noszenie cięższych moich rzeczy. Czy jeśli sam z siebie nie robi tego (trzeba się prosić o pomoc) albo jak facet widzi, że targamy bardzo ciężkie siaty czy przedmioty i nic z tym nie robi to czy jest to lampka ostrzegawcza, że coś tu jest nie tak? Być może wyolbrzymiam.
No i dobrze, że się nie pcha. Moje rzeczy to moje rzeczy. Jeśli nie dam rady ich podnieść, to widocznie wzięłam za dużo, a jak będę potrzebować pomocy, to sama o nią poproszę.
Cytat:
3. Facet zapomina bądź zwleka z działaniem w sprawach związanych z ważnymi terminami jego obowiązków osobistych (np wymiana nieważnego dowodu osobistego, termin przeglądu jego auta, końca polisy itp. Jak do tego podchodzicie? (...)
Podchodzę do tego tak, że nie mam pojęcia kiedy mój facet ma terminy wymiany dokumentów czy przeglądów czegokolwiek. To działa w obie strony.
Cytat:
Drugi przypadek gdy jest to związek małżeński. Żona może odczuć dotkliwiej niektóre konsekwencje niedopilnowania terminów męża, czy nie załatwienia jakiejś ważnej kwestii. Więc jak nie pilnować, skoro on nie ma do tego ewidentnie głowy?
Co za różnica czy to związek małżeński czy nie? Skoro ona ponosi konsekwencje niedopilnowania czegoś, to widocznie sprawa była wspólna, a nie tylko jego.
Cytat:
4. Ex TŻ wziął duży kredyt na jakiś wg mnie nierozsądny pomysł, w dodatku kredyt na niekorzystnych warunkach (nie chciał słuchać moich rad). Kredyt przeznaczony na przedsięwzięcie, które zwiastowało klapę. OK, jego kredyt- jego sprawa, jego durny pomysł, który okazał się porażką. Ale rodzi to konsekwencje dla związku- spłacanie przez wiele lat dużego kredytu zwiastuje oszczędzanie mężczyzny w innych kwestiach- przyjemnościach i wakacjach.
Nigdy nie miałam, nie mam i nie będę mieć wspólnych finansów w związkach, więc mnie to nie dotyczy. Jego pieniądze, jego sprawa. A jak planujemy coś razem, to się składamy po równo.
Cytat:
Nie chcę do tego egoistycznie podchodzić, ale odbiło się to też na mnie- ja w większej części płaciłam za wyjazdy.
Samo się nie odbiło. To ty na sobie odbiłaś, bo nikt ci nie kazał sponsorować tych wyjazdów. Tak wybrałaś.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 21:56   #22
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Z alkoholem i wyjściami problemu nigdy nie miałam z żadnym facetem.
Co do reszty - wyprowadziłam inny podział, ja sprzątam on gotuje. U mnie lepiej się sprawdza.
Jego spraw urzędowych pilnuje, bo on na prawdę się do tego nie nadaje, ale on z kolei mi pomaga w innych sprawach - ja jestem wiecznie spóźniona, nie raz leci dla mnie z rana do piekarni czy karmi za mnie moje zwierzątka. Pomaga w drobnostkach. Dla mnie pilnowanie jego papierów to też drobnostka, bo ja mam do tego od zawsze dryg.
Moim zdaniem trzeba się uzupełniać, a nie kogoś pod siebie ustawiać (chociaż też mi trochę zajęło żeby dojść do tego wniosku i przestać na siłę ustawiać mojego TŻ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 22:10   #23
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

1 alkohol - nie wybierasz takiego faceta
sprzątanie - ustalacie kto co robi i nie wtryniasz się w działkę partnera albo jeśli wolisz sprzątać po swojemu łazienkę to sama to robisz a partner robi co innego
2 noszenie siat - mówię wprost że chce żeby coś zabrał, bo jest ciężkie
3 - pilnowanie terminów, ja to robię bo jestem w tej kwestii lepiej zorganizowana, wiem ile i kiedy jakie rachunki trzeba, kiedy coś w urzędzie itd. za to TŻ pilnuje spłaty kredytu, ot tak ustaliliśmy i u nas się sprawdza, kwestia dogadania
4 - kredyt, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, nie chciałabym być w takim związku
Na pewno unikaj markowania, to partner, a nie dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-01, 04:40   #24
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Też mi się wydaje, że masz za dużą potrzebę kontroli w związku. Jak w relacji matka-syn lub przełożony -podwładny. Zapewne też wybierasz takich mężczyzn podświadomie, którym chcesz matkowac, dyrygowac, bo Ty wiesz lepiej co dla nich dobre itd. Możliwe, że wynioslas to z własnego domu, ale to już ustal z profesjonalistą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-06, 22:11   #25
akasza221
Raczkowanie
 
Avatar akasza221
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 143
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

No chyba mnie zaraz szlag trafi od tych pseudo 'rozwiązań' i 'rad' z gatunku - nie wchodź z takim facetem w związek / unikaj takich typów
Serio oczekiwałybyście takiej 'porady' jakby nieprzyjemna sytuacja dotyczyła waszego TŻeta? Nosz ręce opadają....
Paradoksalnie na tym świecie istnieją też inne rozwiązania niż rozstawanie się lub unikanie relacji.
Na przykład rozmowa.

1. Wracanie z imprez - ustalcie ile razy w miesiącu on potrzebuje się zresetować. Może się okazać że 2-3, a może że 15, ale nie dowiesz się jak nie porozmawiasz. Życie to nie tylko siedzenie w domu z partnerką, znajomi i kumple też są ważni. Jak Twój chłop potrzebuje spotkać się na piwo z kumplami co drugi piątek...to niech się spotyka i wraca zawiany w co drugi piątek. Ale jak się okaże że potrzebuje tego 3 razy w tygodniu to możecie dojść do wniosku że jest problem i wtedy bawić się w rozwiązywanie go.
2. Sprzątanie - spiszcie listę obowiązków (razem z częstotliwością ich wykonywania), wydrukujcie i powieście na lodówce. A potem czepiajcie się jak ktoś czegoś nie robi, aż w końcu wyrobicie sobie nawyki.
3. Noszenie siat - wiadomo, byłoby fajnie jakby książę się orientował. Jeśli tego nie robi, to pogadaj z nim o tym. Że to dla Ciebie ważny gest i mimo, że dla niego może być kompletną pierdołą to pewnie zacznie zwracać uwagę.
4. Pamiętanie o terminach - yyyyyyyyyh. Wiecie co, mi się wydaje że jestem w miarę ogarnięta, a o niektórych rzeczach mniej lub bardziej ważnych zwyczajnie zdarza mi się zapomnieć. Jak to dla Ciebie nie problem to mu przypominaj, ja mojego uwielbiam za to że to robi.

Jedyną kwestią sporną jest ten kredyt, ale to już zależy od poziomu zaangażowania relacji. Jak jesteś z gościem dopiero rok, to trochę średnio Ci decydować o tym, czy on powinien brać kredyt na 30 lat. Jeśli masz zastrzeżenia bo chcesz uniknąć sytuacji z nierównymi kosztami przy wycieczkach czy z kosztami życia, to mu o tym powiedz i przegadajcie temat.
akasza221 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-07, 09:39   #26
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez akasza221 Pokaż wiadomość
No chyba mnie zaraz szlag trafi od tych pseudo 'rozwiązań' i 'rad' z gatunku - nie wchodź z takim facetem w związek / unikaj takich typów
Przykro mi, że jedyna sensowna rada tak Cię boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-07, 10:39   #27
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

akasza221 - problem polega tylko na tym, że to nie jest jego matka, żeby mu robić grafiki sprzątania, przypominać o sprawach do załatwienia i obgadywać ile razy w tygodniu wolno mu wyjść.
no nie wiem... może Ty masz ochotę wychowywać dorosłego faceta. wiele osób nie ma - zwłaszcza, że ludzie się aż tak nie zmieniają. jak misiaczek nie wie, że pasowałoby wziąć od swojej dziewczyny ciężkie siatki, to się to nie zmieni. teraz tłumaczyć będzie że mógłby wziąć siatki, zaraz będzie musieć tłumaczyć inne sprawy z takich samych podstaw. i tak całe życie będzie trzeba misiaczkowi tłumaczyć jak powinien się zachowywać.
to nastolatkowi można tłumaczyć, że uprzejmym jest wziąć ciężkie rzeczy od kobiety, nie dorosłemu facetowi. no bez przesady

dziwi mnie taka nieodparta chęć do matkowania facetowi
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-07, 10:50   #28
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez akasza221 Pokaż wiadomość
No chyba mnie zaraz szlag trafi od tych pseudo 'rozwiązań' i 'rad' z gatunku - nie wchodź z takim facetem w związek / unikaj takich typów
Serio oczekiwałybyście takiej 'porady' jakby nieprzyjemna sytuacja dotyczyła waszego TŻeta? Nosz ręce opadają....
Paradoksalnie na tym świecie istnieją też inne rozwiązania niż rozstawanie się lub unikanie relacji.
Na przykład rozmowa.

1. Wracanie z imprez - ustalcie ile razy w miesiącu on potrzebuje się zresetować. Może się okazać że 2-3, a może że 15, ale nie dowiesz się jak nie porozmawiasz. Życie to nie tylko siedzenie w domu z partnerką, znajomi i kumple też są ważni. Jak Twój chłop potrzebuje spotkać się na piwo z kumplami co drugi piątek...to niech się spotyka i wraca zawiany w co drugi piątek. Ale jak się okaże że potrzebuje tego 3 razy w tygodniu to możecie dojść do wniosku że jest problem i wtedy bawić się w rozwiązywanie go.
2. Sprzątanie - spiszcie listę obowiązków (razem z częstotliwością ich wykonywania), wydrukujcie i powieście na lodówce. A potem czepiajcie się jak ktoś czegoś nie robi, aż w końcu wyrobicie sobie nawyki.
3. Noszenie siat - wiadomo, byłoby fajnie jakby książę się orientował. Jeśli tego nie robi, to pogadaj z nim o tym. Że to dla Ciebie ważny gest i mimo, że dla niego może być kompletną pierdołą to pewnie zacznie zwracać uwagę.
4. Pamiętanie o terminach - yyyyyyyyyh. Wiecie co, mi się wydaje że jestem w miarę ogarnięta, a o niektórych rzeczach mniej lub bardziej ważnych zwyczajnie zdarza mi się zapomnieć. Jak to dla Ciebie nie problem to mu przypominaj, ja mojego uwielbiam za to że to robi.

Jedyną kwestią sporną jest ten kredyt, ale to już zależy od poziomu zaangażowania relacji. Jak jesteś z gościem dopiero rok, to trochę średnio Ci decydować o tym, czy on powinien brać kredyt na 30 lat. Jeśli masz zastrzeżenia bo chcesz uniknąć sytuacji z nierównymi kosztami przy wycieczkach czy z kosztami życia, to mu o tym powiedz i przegadajcie temat.
2. Jeśli ktoś nie ma potrzeby sprzątania to wcale nie wyrabia sobie tym nawyku.
3. Wiesz, facet jest dorosły jeśli nie zwraca uwagi na takie rzeczy to pewnie nadal nie będzie na nie zwracał uwagi.
4. Co innego przypomnieć czasem o terminie, a co innego myśleć za 2 osoby.

Co do kredytu. Autorka rozmawiała z nim, że warunki są niekorzystne itp. On olal.o konsekwencje tego ponosi ich związek.

Czy rozmowa ma sens? Moim zdaniem tak, ale nie zmienia człowieka. Czasem lepiej się rozstać. I nie mówię, że jestem nieomylna i wszystko robię dobrze, bo tak nie jest. Ale mój partner powinien czasem mi przypomnieć/pomoc, a nie myśleć za nas dwoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-07, 11:50   #29
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
akasza221 - problem polega tylko na tym, że to nie jest jego matka, żeby mu robić grafiki sprzątania, przypominać o sprawach do załatwienia i obgadywać ile razy w tygodniu wolno mu wyjść.
no nie wiem... może Ty masz ochotę wychowywać dorosłego faceta. wiele osób nie ma - zwłaszcza, że ludzie się aż tak nie zmieniają. jak misiaczek nie wie, że pasowałoby wziąć od swojej dziewczyny ciężkie siatki, to się to nie zmieni. teraz tłumaczyć będzie że mógłby wziąć siatki, zaraz będzie musieć tłumaczyć inne sprawy z takich samych podstaw. i tak całe życie będzie trzeba misiaczkowi tłumaczyć jak powinien się zachowywać.
to nastolatkowi można tłumaczyć, że uprzejmym jest wziąć ciężkie rzeczy od kobiety, nie dorosłemu facetowi. no bez przesady

dziwi mnie taka nieodparta chęć do matkowania facetowi
Dokładnie. Przecież to jest odruch, żeby wziąć cięższe rzeczy, nad tym się specjalnie nie myśli.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-07, 16:01   #30
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdrowa relacja- wyznaczanie granic, egzekwowanie i pilnowanie spraw TŻ

Cytat:
Napisane przez akasza221 Pokaż wiadomość
No chyba mnie zaraz szlag trafi od tych pseudo 'rozwiązań' i 'rad' z gatunku - nie wchodź z takim facetem w związek / unikaj takich typów
Serio oczekiwałybyście takiej 'porady' jakby nieprzyjemna sytuacja dotyczyła waszego TŻeta? Nosz ręce opadają....
Dokładnie takiej porady bym oczekiwała, czyli skutecznej. Może nie każdemu przyjdzie do głowy oczywiste rozwiązanie, bo np. jest zdania że faceci tak mają albo inne podobne bzdety.
Mnie na szczęście taki problem nie będzie dotyczył, bo serio człowiek którego zachowanie mi do tego stopnia nie odpowiada, nigdy nie zostanie moim partnerem. Proste.
Cytat:
Paradoksalnie na tym świecie istnieją też inne rozwiązania niż rozstawanie się lub unikanie relacji.
Na przykład rozmowa.
(...)
Czytałaś pierwszy post w ogóle? Przecież z niego wynika, że rozmowy już były. Wątek powstał, bo one nie pomagają. Rozmowy nie muszą mieć efektu który sobie z góry założysz
Cytat:
2. Sprzątanie - spiszcie listę obowiązków (razem z częstotliwością ich wykonywania), wydrukujcie i powieście na lodówce. A potem czepiajcie się jak ktoś czegoś nie robi, aż w końcu wyrobicie sobie nawyki.
Ja bym chyba skisła ze śmiechu gdyby by partner w moim domu zrobił wywieszkę z listą moich obowiązków wymyślonych przez niego.
No sorry, takie rzeczy może i mają szansę działać gdy ludzie mają podobne preferowane standardy czystości. Mnie nie przekona żaden grafik jeśli nie uważam, że istnieje potrzeba sprzątania w danym momencie i żadna lista z datą z tyłka tego nie zmieni.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-08 14:05:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.