Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXII

[Higurashi]

Napisane przez smieszka250

Jak jesteśmy przy temacie,to mam pytanie do dziewczyn czytających. czy wasi TŻ również czytają w czasie kiedy wy czytacie? Macie możliwość zamknięcia się w innym pokoju z książką? Mnie coraz częściej irytuje, że aby poczytać, muszę iść do sypialni, bo w salonie TŻ wiecznie coś ogląda lub słucha muzyki. On musi mieć muzykę w tle, a ja muszę mieć kompletna ciszę do czytania. Przez to wiem, że czytam bardzo mało, bo już wolę razem z nim posiedzieć, ale niestety coraz bardziej mi to przeszkadza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z reguły idę do drugiego pokoju bądź proszę o to Tż, jesli np. Gra na lapku i może się przenieść. Wtedy zajmuję sobie fotel i czytam. A jak nie, to idę do drugiego pokoju i czytam tam. Lubię mieć muzykę w tle, ale niekoniecznie taką, jakiej słucha Tż na co dzień. Raczej się nie zdarza, że czytamy razem.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[klatka]

Napisane przez smieszka250

Jak jesteśmy przy temacie,to mam pytanie do dziewczyn czytających. czy wasi TŻ również czytają w czasie kiedy wy czytacie? Macie możliwość zamknięcia się w innym pokoju z książką? Mnie coraz częściej irytuje, że aby poczytać, muszę iść do sypialni, bo w salonie TŻ wiecznie coś ogląda lub słucha muzyki. On musi mieć muzykę w tle, a ja muszę mieć kompletna ciszę do czytania. Przez to wiem, że czytam bardzo mało, bo już wolę razem z nim posiedzieć, ale niestety coraz bardziej mi to przeszkadza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem Cie. Ja też wolę przy czytaniu mieć w miarę cicho. Czasem idę do sypialni, jeśli on słucha czegoś glosno; częściej jednak siedzimy razem, Tż wtedy też czyta, śpi, albo robi coś przy komputerze. Tv mamy wtedy wyłączone.
Najlepiej czyta mi się przy odgłosach natury, w ogrodzie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smieszka250]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87592501]Zazwyczaj kiedy czytam to TŻ gra na konsoli, ale umiem się wyłączyć więc mi to nie przeszkadza. Czasem on coś do mnie mówi, a ja nawet nie reaguję bo jestem w innym świecie

A czemu koniecznie chcesz czytać przy TŻ? Macie mało wspólnego czasu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie chodzi o czytanie przy nim, tylko wolę czytać w salonie, bo sypialnię mamy tak małą, że nawet nie ma tam stolika do postawienia herbaty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

Nie mogę przestać myśleć o tej historii z książki. Ogólnie tematyka obozów koncentracyjnych i antysemityzmu działa na mnie bardzo refleksyjnie... Jak sobie pomyślę, co ludzie przeżywali i przez co przechodzili nawet jeśli udało im się przeżyć to piekło... Domyślam się, że do końca ich życia nie było dnia, żeby nie wracali myślami do Auschwitz czy innych obozów i do okrucieństwa, które ich tak spotkało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Najgorsze jest to, że niechęć do Żydów wśród niektórych Polaków nadal jest dość żywa i wyobrażam sobie, że gdyby tylko dostali takie przyzwolenie na okrucieństwo jak kiedyś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Ostatnio na obchodach wyzwolenia Auschwitz padło bardzo ważne zdanie, że izolacja i dyskryminacja Żydów działa się powoli i stopniowo. I ludzie nie reagowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez smieszka250

Jak jesteśmy przy temacie,to mam pytanie do dziewczyn czytających. czy wasi TŻ również czytają w czasie kiedy wy czytacie? Macie możliwość zamknięcia się w innym pokoju z książką? Mnie coraz częściej irytuje, że aby poczytać, muszę iść do sypialni, bo w salonie TŻ wiecznie coś ogląda lub słucha muzyki. On musi mieć muzykę w tle, a ja muszę mieć kompletna ciszę do czytania. Przez to wiem, że czytam bardzo mało, bo już wolę razem z nim posiedzieć, ale niestety coraz bardziej mi to przeszkadza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TŻ nie lubi czytać, zwykle jak czytam to on gra na kompie albo coś ogląda, ale używa słuchawek, więc w niczym mi to nie przeszkadza. Aczkolwiek ja teraz rzadko czytam, a raczej słucham audiobooków w drodze do pracy, a w domu zajmuje się innymi rzeczami

O "czerni i purpurze" słyszałam już, że warto. Położnej nie czytałam, a tatuażysta też nie za bardzo mi się podobał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Ja czytałam Kołysankę z Auschwitz. Też dobre. Jednak mam trochę dość tytułów z dopiskiem "z Auschwitz". Wszystko mi się zlewa przez to.

Aszin, fabuła brzmi bardzo ciekawe. Muszę zerknąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Mój nie czyta za często. Kiedy ja czytam to albo go nie ma albo gra w gry. Kiedy czytam to się wyłączam, więc dźwięki mi nie przeszkadzają, bo mój mózg je ignoruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się wyłączałam jak czytam. Dzisiaj np czytałam w aucie, w tle leciało radio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Niezapominajka09]

Napisane przez smieszka250

Jak jesteśmy przy temacie,to mam pytanie do dziewczyn czytających. czy wasi TŻ również czytają w czasie kiedy wy czytacie? Macie możliwość zamknięcia się w innym pokoju z książką? Mnie coraz częściej irytuje, że aby poczytać, muszę iść do sypialni, bo w salonie TŻ wiecznie coś ogląda lub słucha muzyki. On musi mieć muzykę w tle, a ja muszę mieć kompletna ciszę do czytania. Przez to wiem, że czytam bardzo mało, bo już wolę razem z nim posiedzieć, ale niestety coraz bardziej mi to przeszkadza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My dość często czytamy razem, ale zdarza się, że on czyta a ja coś robię w domu albo on siedzi na necie a ja wówczas czytam. Natomiast też wolę skupić się na książce i wolę jak jest cisza, jak leci coś w tv to mnie trochę jednak rozprasza...ale mamy ten problem, że mieszkamy w kawalerce jakby więc jak ja muszę włączyć światło do czytania to mu przeszkadza bo go razi

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87592818]Ostatnio na obchodach wyzwolenia Auschwitz padło bardzo ważne zdanie, że izolacja i dyskryminacja Żydów działa się powoli i stopniowo. I ludzie nie reagowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dokładnie, dlatego tak przerażające jest to ogólne przyzwolenie na hejt i ogólną nienawiść...nie powinniśmy się na to godzić i biernie przyglądać takim zachowaniom i sytuacjom. Mojej zgody na to nigdy nie ma.

[HolyParanoid]

Napisane przez klatka

Najgorsze jest to, że niechęć do Żydów wśród niektórych Polaków nadal jest dość żywa i wyobrażam sobie, że gdyby tylko dostali takie przyzwolenie na okrucieństwo jak kiedyś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za nimi nie przepadam. Albo inaczej - nie mam nic do narodowości jako takiej, ale nie znoszę spotykać ich w pracy. Nie spotkałam nigdy bardziej niekulturalnych, roszczeniowych i nieszanujących innych ludzi oraz ich pracy narodowości.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Niezapominajka09

Dokładnie, dlatego tak przerażające jest to ogólne przyzwolenie na hejt i ogólną nienawiść...nie powinniśmy się na to godzić i biernie przyglądać takim zachowaniom i sytuacjom. Mojej zgody na to nigdy nie ma.

Zgadzam się z tym co piszesz, jednak myślę, że w każdym z nas jest pewna doza hejtu, nawet w osobach, które piszą, że się na to nie godzą. Wystarczy popatrzeć co się dzieje dookoła. I nie mówię o polityce. W naszym środowisku. Praca, szkoła, zwykłe zakupy czasami. Ludzie się nienawidzą. Po prostu. Nie tolerują. I nigdy nam to z krwi nie wyjdzie.

[tyna_w0092]

Chyba niedługo się będę z wami żegnała dziewczyny, tak przeczuwam od kilku dni.

[smieszka250]

Napisane przez tyna_w0092

Chyba niedługo się będę z wami żegnała dziewczyny, tak przeczuwam od kilku dni.

Co takiego zaobserwowalaś, opowiadaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez tyna_w0092

Chyba niedługo się będę z wami żegnała dziewczyny, tak przeczuwam od kilku dni.

Czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Moja kumpela się zaręczyła w Walentynki dzisiaj mi powiedziała. Cieszę się bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tyna_w0092]

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

[Sz05]

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

Trzymamy kciuki, aby wszystkie się wyjaśniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki977]

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

Może powiedział tak pod wpływem negatywnych emocji, które były ostatnio między wami, a w rzeczywistości wcale tak nie myśli. Rozmowa powinna wiele wyjaśnić. Trzymam kciuki

[asik1503]

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

Nie każdy po alko mówi to co faktycznie myśli warto porozmawiać... Trzymaj się

[Misia452]

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

Porozmawiajcie, trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez HolyParanoid

Ja za nimi nie przepadam. Albo inaczej - nie mam nic do narodowości jako takiej, ale nie znoszę spotykać ich w pracy. Nie spotkałam nigdy bardziej niekulturalnych, roszczeniowych i nieszanujących innych ludzi oraz ich pracy narodowości.

To prawda, mam tak samo. Ja też spotykam ich w pracy i ci ortodoksyjni są okropni. Nie szanują kobiet, są niekulturalni, chamscy. Praktycznie bez wyjątku. Najlepiej więc zwyczajnie trzymać się od nich z daleka.
Z kolei Ci "zwykli" często są wręcz przeciwieństwem - otwarci, uprzejmi.

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

Oj. Porozmawiajcie, powiedz mu że chciałabyś to wyjaśnić. Może tak tylko głupio palnął.

[Niezapominajka09]

Dokładnie, spróbujcie to wyjaśnić, bo faceci po pijaku, jak sie jeszcze pokłóciliscie nie gadają o zareczynach...trzymam kciuki

Ps. Czy tylko mnie się dzis tak dziwnie wizaż otwiera?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Niezapominajka09

Dokładnie, spróbujcie to wyjaśnić, bo faceci po pijaku, jak sie jeszcze pokłóciliscie nie gadają o zareczynach...trzymam kciuki

Ps. Czy tylko mnie się dzis tak dziwnie wizaż otwiera?

Ja korzystam z aplikacji na telefonie więc nie wiem.

Tyna, trzymam kciuki żebyście porozmawiali i żeby ta rozmowa przyniosła jakieś konkrety. Nawet jeżeli on nie chce zaręczyn i ślubu to masz prawo o tym wiedzieć i się ewakuować z tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Syn szefa tak mnie dzisiaj chwalił, tak opowiadał pięknie o dalszej współpracy, że aż się zastanawiam, czy ktoś szefowi nie doniósł, że rozsyłam CV, bo przez ostatni rok nic na ten temat nie słyszałam w końcu branża dość hermetyczna, a on też sporo lekarzy zna osobiście, więc wcale bym się nie zdziwiła. Niestety na poparcie tych pochwał nie padło żadne słówko o podwyżce, więc chociaż mi ego połechtali, to raczej nie rozważam pozostania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Tyna, porozmawiajcie spokojnie - mam nadzieję, że możesz liczyć na szczerość. Ślub jest jednak dość ważną kwestią i masz prawo znać jego podejście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Napisane przez panna_felicjanna

To prawda, mam tak samo. Ja też spotykam ich w pracy i ci ortodoksyjni są okropni. Nie szanują kobiet, są niekulturalni, chamscy. Praktycznie bez wyjątku. Najlepiej więc zwyczajnie trzymać się od nich z daleka.
Z kolei Ci "zwykli" często są wręcz przeciwieństwem - otwarci, uprzejmi.



Oj. Porozmawiajcie, powiedz mu że chciałabyś to wyjaśnić. Może tak tylko głupio palnął.

Ale skąd wiesz, że masz do czynienia z Żydem? Oni raczej nie rozglaszają kim są obcym ludziom.
Mam wrażenie, że mylisz grupy etniczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez klatka

Ale skąd wiesz, że masz do czynienia z Żydem? Oni raczej nie rozglaszają kim są obcym ludziom.
Mam wrażenie, że mylisz grupy etniczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo, nie rozpoznam każdego. Mogę się więc odnieść tylko do tych, po których widać tę przynależność. Ortodoksyjni mają specyficzny wygląd. Pejsy, kapelusz, płaszcz.
Ci pozostali, to tacy, którzy noszą te takie małe mycki, a poza tym ubierają się normalnie.
Jeśli się mylę, to mnie popraw.

[PannaMagda]

Tyna mam nadzieje, ze porozmawiacie I bedziesz wiedziec na czym stoisz. Kciuki mocne!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[smieszka250]

Napisane przez tyna_w0092

Nie możemy się ostatnio dogadać, mieliśmy sporo większych spięć. No i dowiedziałam się od dziewczyny jego przyjaciela, że gdy wypili to powiedział, że on się raz oświadczał i więcej raczej nie chce.
Zbieram się do rozmowy żeby to wyjaśnić, jest mi cholernie przykro bo sam deklarował, że chce ślubu.

O matko, myślałam, że przestaniesz czekać,w sensie że się już doczekasz, a tu takie buty...
Trzymam kciuki za rozmowę, oby wszystko się wyjaśniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Napisane przez panna_felicjanna

Wiadomo, nie rozpoznam każdego. Mogę się więc odnieść tylko do tych, po których widać tę przynależność. Ortodoksyjni mają specyficzny wygląd. Pejsy, kapelusz, płaszcz.
Ci pozostali, to tacy, którzy noszą te takie małe mycki, a poza tym ubierają się normalnie.
Jeśli się mylę, to mnie popraw.

Nie będę poprawiać. Przecież to tak złożony temat, że chyba nawet żadna praca doktorska nie wyczerpie go w całości. Po prostu zszokowalo mnie Twoje uogólnienie takiego obszernego zagadnienia. Ilu jest ludzi, którzy wychowali się w polskich rodzinach ale mają korzenie żydowskie? Ciężko to udowodnić i ocenić skale ale zdarzają się tacy, którzy odnajdują swoje DNA.

Pięknego dnia! Jest tak gorąco, że już się zgrzałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Tyna! Moje kciuki za rozwiązanie sytuacji. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Napisane przez klatka

Ale skąd wiesz, że masz do czynienia z Żydem? Oni raczej nie rozglaszają kim są obcym ludziom.
Mam wrażenie, że mylisz grupy etniczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja na przykład na dzień dobry dostaję do ręki paszport każdego z gości więc wiem z kim mam do czynienia. Do tego mają bardzo charakterystyczny akcent (większość z nich)

Ja z kolei zaobserwowałam że jeżeli trafia się od nich ktoś w porządku, to zazwyczaj z tych starszych, nieortodoksyjnych. Młodzież na razie spotykałam bez wyjątku chamską i roszczeniową.
A pracowałam w Oświęcimiu więc to nie tak, że spotkałam ich kilkunastu. Liczyłabym raczej w tysiącach.

[panna_felicjanna]

Napisane przez klatka

Nie będę poprawiać. Przecież to tak złożony temat, że chyba nawet żadna praca doktorska nie wyczerpie go w całości. Po prostu zszokowalo mnie Twoje uogólnienie takiego obszernego zagadnienia. Ilu jest ludzi, którzy wychowali się w polskich rodzinach ale mają korzenie żydowskie? Ciężko to udowodnić i ocenić skale ale zdarzają się tacy, którzy odnajdują swoje DNA.

Pięknego dnia! Jest tak gorąco, że już się zgrzałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Tyna! Moje kciuki za rozwiązanie sytuacji. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jasne, ja akurat wypowiedziałam się na temat tych, z którymi miałam do czynienia. I co do ortodoksów nie zmienię zdania.
Nie mówiłam przecież o całej grupie etnicznej.

Nie nienawidzę ich, holokaust jest dla mnie przerażający, wiem jak skończyła się kiedyś izolacja Żydów. Tak więc spokojnie, to tylko takie moje luźne spostrzeżenia, myśli. Nie okazuję im w żaden sposób niechęci.



Pogoda dziś u mnie brzydka, pada deszcz, więc nie tak pięknie.
Za to jak wczoraj wracałam około północy, to faktycznie było ciepło, około 10 stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz