Dlaczego tak się czuję z powodu byłego? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-01, 00:03   #1
paulinxa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1

Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?


Nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją chociaż minęły już dwa lata odkąd nie jesteśmy razem. Nie czuję żalu, nie kocham go już, a mimo tego kiedy usłyszałam od przyjaciółki, że mieszka ze swoją obecną dziewczyną i jest to poważny związek, na tyle, że zdecydowali się na zobowiązania, wzięli dwa koty, to zrobiło mi się przykro. Ta wiadomość dobiła mnie, bo od pewnego czasu starałam się w ogóle nie interesować co u niego słychać. A tu tak niespodziewanie.
Bo uważałam go za bardzo ważnego faceta w życiu, a ze mną nigdy nie zamieszkał mimo obietnic. To ze mną miał remontować mieszkanie i brać koty ze schroniska. My mieliśmy przeżywać radości, smutki, troski, oglądać filmy przy winie. Zamiast tego rozstaliśmy się po prawie czterech latach związku, w który wierzyłam jak w nic innego.
Nie był typem sentymentalnym, szybko radził sobie po rozstaniu i wypierał uczucia. Nie rozumiał za bardzo emocji i starał się ich unikać. Po naszym pozbierał się szybko, po dwóch następnych również. Kiedy spotkał swoją obecną dziewczynę, nic nie wskazywało na to, że to będzie taki super związek, że aż zamieszkają. Raczej traktował ją jak pocieszenie po poprzedniczkach. A mimo to ma ona w sobie jakąś magiczną moc, która skłoniła go do tego, czego ja chciałam: żeby się ogarnął, znalazł pracę, wyprowadził z domu, zamieszkał na własny rachunek z kimś. Mnie obiecywał, na obietnicach się skończyło.
Wiem, że to bez sensu zadręczać się tym, zwłaszcza że nie bardzo wiem tak naprawdę, czemu się rozstaliśmy. Unikał rozmów o emocjach, więc w zasadzie nie wyjaśnił mi tego. Powiedział coś o tym, że ja chcę dużo od życia, a on nie i nie jest w stanie dotrzymać mi tempa. Tyle tylko, że ja nigdy nie byłam jakaś nadmiernie wymagająca. Nie suszyłam mu nawet głowy o tę pracę, mieszkanie, zwierzęta. Po prostu mieliśmy takie plany i ja cierpliwie na to czekałam.
Nie wiem, co myśleć. Trafiło mnie to. Zastanawiam się, co ma w sobie jego nowa dziewczyna, czego nie miałam ja, że w końcu "złowiła" wiecznego dzieciaka, zmieniając go w osobę odpowiedzialną, żyjącą na własny rachunek. I jest mi też przykro, bo to wszystko, co mają oni, mieliśmy mieć my. Przytulne gniazdko, koty leżące na kanapie, miłe wieczory. Ciężko mi sobie wyobrazić, że będę tak się czuła przy kimkolwiek innym. Byłam już w związku i było super, dopóki nie zaczęłam porównywać tego, co czuję, do tego, co czułam przy tamtym...
Ironią tego wszystkiego jest fakt, że ja mam świadomość, czego nie miałabym przy byłym. Byłyby koty, wino i film, leżenie na kanapie i beztroskie chwile. Nie miałabym za to żadnego wsparcia emocjonalnego, w kryzysowych sytuacjach. Co ze mną nie tak, że mimo tak oczywistego minusów, nadal oddałabym wiele za plusy?
paulinxa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 07:00   #2
kalinka_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 163
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Wszystko z Tobą jest ok, po prostu czujesz się gorsza od tej dziewczyny bo ona ma coś czego Ty bardzo chciałaś i dlatego się nad tym zastanawiasz. Ona nie jest lepsza od Ciebie, tylko inna to raz. A dwa wiesz ludziom się zmieniają w życiu priorytety i może te 3-4 lata tamu jak chłopak był młodszy to wydawało mu się, że jest za wcześnie na "poważne zobowiązania'' teraz jest te 4 później. ( ja też jakbym np. miała 22-23 lata nie czułabym potrzeby mieszkania razem czy zaręczyn a w wieku 26-28 już tego chciałam).

Najlepiej żyć swoim życiem i przestać myśleć, że ona ma coś czego nie mam ja

Edytowane przez kalinka_91
Czas edycji: 2020-04-01 o 07:04
kalinka_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 07:15   #3
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Cytat:
Napisane przez kalinka_91 Pokaż wiadomość
Wszystko z Tobą jest ok, po prostu czujesz się gorsza od tej dziewczyny bo ona ma coś czego Ty bardzo chciałaś i dlatego się nad tym zastanawiasz. Ona nie jest lepsza od Ciebie, tylko inna to raz. A dwa wiesz ludziom się zmieniają w życiu priorytety i może te 3-4 lata tamu jak chłopak był młodszy to wydawało mu się, że jest za wcześnie na "poważne zobowiązania'' teraz jest te 4 później. ( ja też jakbym np. miała 22-23 lata nie czułabym potrzeby mieszkania razem czy zaręczyn a w wieku 26-28 już tego chciałam).

Najlepiej żyć swoim życiem i przestać myśleć, że ona ma coś czego nie mam ja

+1

I naprawdę też nie wmawiaj sobie, że on jest teraz taki ogarnięty i dorosły. Nie wiesz tego. Mój ostatni były i mieszkał ze mną i z poprzednią... I absolutnie się do tego nie nadawał. I niestety jak zawsze byłam pewna, że wspólne mieszkanie może coś tylko ulepszyć, to teraz coś mi się robi jak pomyślę jak on mnie wtedy traktował. Nie ma reguły. Nie wmawiaj sobie, że oni żyją sielankowym życiem, bo tego nie wiesz. Za drzwiami może dziać się niezły syf.

Piszesz, że nie miałabyś wsparcia emocjonalnego - więc tym bardziej nie ma sensu się tym zadręczać.

Jednak wiem że to trudne, szczególnie teraz. Staraj się nie interesować już tym co u niego. Z czasem będzie lżej
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 07:25   #4
renata_b_1993
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Myślę Podobnie jak wyżej kobietki napisały. Dodatkowo to, że facet mieszka wcześniej z kobietą, żyje 'na własny' rachunek nie jest żadnym wyznacznikiem niczego. Liczy się charakter i podejście do życia.


Nie ma co się zadręczać bo nie masz na to żadnego wpływu. Po prostu należy zająć się sobą. Będzie dobrze! Może jeszcze potrzeba więcej czasu ale będzie dobrze
renata_b_1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 08:09   #5
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Nie czujesz żalu, nie kochasz go, a piszesz tak sentymentalny post. Coś tu nie gra.
Przede wszystkim, przestań śledzić jego poczynania. Poproś koleżankę, aby nie rzucała żadnymi informacjami.

A odnośnie "co ona ma" może nie mieć nic szczególnego. W wielu przypadkach najwięcej działa czas. Zupełnie inaczej człowiek patrzy na świat w wieku 23 lat, a przykładowo 26, chociaż to tylko trzy lata różnicy. W tej pierwszej opcji może nie być gotowy z każdym.

Też wszystko się zmieni, jak poznasz i Ty kogoś odpowiedniego.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 08:26   #6
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Być może dokucza Ci samotność zwłaszcza teraz, w dobie epidemii. Teraz te marzenia o wieczorach na kanapie przy winie i z kotami są szczególnie kuszące.
Ale to tylko marzenia i zrealizujesz je kiedyś z kimś innym.
Dziewczyny dobrze już napisały:
1) po dwóch latach chłopakowi mogły się zmienić poglądy, wtedy mógł nie chcieć mieszkać z partnerką, teraz chce - ale nie jest to w żadnym razie personalnie związane z Tobą
2) nie wiesz, jak wygląda jego związek, czy są szczęśliwi czy nie
3) jak na niekochanie i nie czucie żalu, faktycznie mnóstwo w Tobie sentymentalizmu, i jeszcze piszesz, że byłaś w innym związku,a le rozpadł się przez porównania do byłego... Być może jednak nie przepracowałaś rozstania do końca i jeszcze trochę żyjesz jego życiem, a właściwie snuciem fantazji o jego życiu. Poproś znajomych, żeby nie mówili Ci rewelacji o nim. Utnij to całkowicie
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 12:48   #7
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Cytat:
Napisane przez paulinxa Pokaż wiadomość
Nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją chociaż minęły już dwa lata odkąd nie jesteśmy razem. Nie czuję żalu, nie kocham go już, a mimo tego kiedy usłyszałam od przyjaciółki, że mieszka ze swoją obecną dziewczyną i jest to poważny związek, na tyle, że zdecydowali się na zobowiązania, wzięli dwa koty, to zrobiło mi się przykro. Ta wiadomość dobiła mnie, bo od pewnego czasu starałam się w ogóle nie interesować co u niego słychać. A tu tak niespodziewanie.
Bo uważałam go za bardzo ważnego faceta w życiu, a ze mną nigdy nie zamieszkał mimo obietnic. To ze mną miał remontować mieszkanie i brać koty ze schroniska. My mieliśmy przeżywać radości, smutki, troski, oglądać filmy przy winie. Zamiast tego rozstaliśmy się po prawie czterech latach związku, w który wierzyłam jak w nic innego.
Nie był typem sentymentalnym, szybko radził sobie po rozstaniu i wypierał uczucia. Nie rozumiał za bardzo emocji i starał się ich unikać. Po naszym pozbierał się szybko, po dwóch następnych również. Kiedy spotkał swoją obecną dziewczynę, nic nie wskazywało na to, że to będzie taki super związek, że aż zamieszkają. Raczej traktował ją jak pocieszenie po poprzedniczkach. A mimo to ma ona w sobie jakąś magiczną moc, która skłoniła go do tego, czego ja chciałam: żeby się ogarnął, znalazł pracę, wyprowadził z domu, zamieszkał na własny rachunek z kimś. Mnie obiecywał, na obietnicach się skończyło.
Wiem, że to bez sensu zadręczać się tym, zwłaszcza że nie bardzo wiem tak naprawdę, czemu się rozstaliśmy. Unikał rozmów o emocjach, więc w zasadzie nie wyjaśnił mi tego. Powiedział coś o tym, że ja chcę dużo od życia, a on nie i nie jest w stanie dotrzymać mi tempa. Tyle tylko, że ja nigdy nie byłam jakaś nadmiernie wymagająca. Nie suszyłam mu nawet głowy o tę pracę, mieszkanie, zwierzęta. Po prostu mieliśmy takie plany i ja cierpliwie na to czekałam.
Nie wiem, co myśleć. Trafiło mnie to. Zastanawiam się, co ma w sobie jego nowa dziewczyna, czego nie miałam ja, że w końcu "złowiła" wiecznego dzieciaka, zmieniając go w osobę odpowiedzialną, żyjącą na własny rachunek. I jest mi też przykro, bo to wszystko, co mają oni, mieliśmy mieć my. Przytulne gniazdko, koty leżące na kanapie, miłe wieczory. Ciężko mi sobie wyobrazić, że będę tak się czuła przy kimkolwiek innym. Byłam już w związku i było super, dopóki nie zaczęłam porównywać tego, co czuję, do tego, co czułam przy tamtym...
Ironią tego wszystkiego jest fakt, że ja mam świadomość, czego nie miałabym przy byłym. Byłyby koty, wino i film, leżenie na kanapie i beztroskie chwile. Nie miałabym za to żadnego wsparcia emocjonalnego, w kryzysowych sytuacjach. Co ze mną nie tak, że mimo tak oczywistego minusów, nadal oddałabym wiele za plusy?
Tak, jago nowa dziewczyna ma magiczną moc. A polega to na tym, że spotkał odpowiednią dziewczynę w odpowiednim momencie.


Mam wrażenie, że wasz związek trwał wyłącznie dzięki twoim staraniom, ty dawałaś z siebie maksimum, a on trwał przy tobie tak na pół gwizdka, aż stwierdził, że ma dość. Może z jego strony to nie była jakaś wielka miłość.

Wiesz, że po związkach w których nie ma wielkich uczuć, nie trzeba się zbierać? Po prostu się odchodzi.

Nie wiem, po co ci rozważania o jego kolejnych związkach, o tym, że się niby pocieszał następną dziewczyną... Po co się nad tym zastanawiasz? Humor ci się od tego nie poprawi. Zamknij ten rozdział. Czas waszego związku minął.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 13:27   #8
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Cytat:
Napisane przez paulinxa Pokaż wiadomość
Zastanawiam się, co ma w sobie jego nowa dziewczyna, czego nie miałam ja, że w końcu "złowiła" wiecznego dzieciaka, zmieniając go w osobę odpowiedzialną, żyjącą na własny rachunek.
Moze nic. Wydaje mi się, że niektórzy faceci bawią się kobietami do pewnego wieku, a potem sami sobie stwierdzają, że już chyba czas się ustatkować i biorą w pewnym sensie tę, która niejako "się napatoczy". Więc może wcale nie chodziło tu o ciebie. Jednak to tylko moja teoria.

Z opisu facet brzmi okropnie, jak jakiś pozbawiony emocji mruk. Trochę niepokojące jest, że po dwóch latach ciagle takie sytuacje jak opisana nie są ci obojetne. Spotykasz się z innymi? Mnie to zawsze pomagało. A może psycholog żeby się wygadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:06   #9
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87712559]Trochę niepokojące jest, że po dwóch latach ciagle takie sytuacje jak opisana nie są ci obojetne. Spotykasz się z innymi? Mnie to zawsze pomagało. A może psycholog żeby się wygadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Autorka wspomniała, że była w innym związku, ale rozpadł się, gdyż porównywała swoje uczucia do partnera do uczuć do eksa... dlatego ja podtrzymuje, że to rozstanie jest nieprzepracowane. Autorka może i już nie kocha, ale żyje porównananiami i iluzjami "co by było gdyby", a to utrudnia stworzenie zdrowej relacji z kimkolwiek innym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:12   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Odpowiadając na pytanie z tytułu - pewnie dlatego, że czynisz dużo niepotrzebnych założeń i uznajesz je za pewnik.
Cytat:
Napisane przez paulinxa Pokaż wiadomość
Nie był typem sentymentalnym, szybko radził sobie po rozstaniu i wypierał uczucia. Nie rozumiał za bardzo emocji i starał się ich unikać. Po naszym pozbierał się szybko, po dwóch następnych również. Kiedy spotkał swoją obecną dziewczynę, nic nie wskazywało na to, że to będzie taki super związek, że aż zamieszkają. Raczej traktował ją jak pocieszenie po poprzedniczkach.
Skąd ty to wszystko wiesz? To jakieś potwierdzone informacje? Bo żeby wiedzieć takie rzeczy musiałabyś mieć z nim bliskie kontakty i prowadzić dogłębne dyskusje na temat, który jak sama twierdzisz niezbyt go interesuje, czyli emocje.
Cytat:
A mimo to ma ona w sobie jakąś magiczną moc, która skłoniła go do tego, czego ja chciałam: żeby się ogarnął, znalazł pracę, wyprowadził z domu, zamieszkał na własny rachunek z kimś. Mnie obiecywał, na obietnicach się skończyło.
Skąd pomysł, że to ona go do czegoś skłoniła, a nie on sam? Piszesz tak jakby ten związek był jedynym wydarzeniem w jego życiu od waszego rozstania.
Piszesz, że ci obiecywał "ogarnięcie" się, a jakieś ramy czasowe podał? Bo dwa lata na to wszystko wydaje się przyzwoitym wynikiem.
Cytat:
Wiem, że to bez sensu zadręczać się tym, zwłaszcza że nie bardzo wiem tak naprawdę, czemu się rozstaliśmy.Unikał rozmów o emocjach, więc w zasadzie nie wyjaśnił mi tego. Powiedział coś o tym, że ja chcę dużo od życia, a on nie i nie jest w stanie dotrzymać mi tempa. Tyle tylko, że ja nigdy nie byłam jakaś nadmiernie wymagająca. Nie suszyłam mu nawet głowy o tę pracę, mieszkanie, zwierzęta. Po prostu mieliśmy takie plany i ja cierpliwie na to czekałam.
Przecież wyjaśnił. Rozmowa o emocjach nie musi mieć tutaj nic do rzeczy, bo wcale nie musiał mieć emocjonalnych powodów do rozstania.
Cytat:
Nie wiem, co myśleć. Trafiło mnie to. Zastanawiam się, co ma w sobie jego nowa dziewczyna, czego nie miałam ja, że w końcu "złowiła" wiecznego dzieciaka, zmieniając go w osobę odpowiedzialną, żyjącą na własny rachunek.
Na jakiej podstawie wyciągasz wnioski o jego nowo nabytej odpowiedzialności? Nie wystarczy mieć pracy, kota i dziewczyny, żeby stać się z automatu odpowiedzialnym.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:15   #11
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 269
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Może już czas najwyższy żeby po prostu przyjąć na klatę że to zwyczajnie nie było to? Ja wiem że tłumaczenie sobie pewnych rzeczy na swoją korzyść (tłumił emocje, pocieszał się kolejnymi dziewczynami) działa kojąco, sama tak robiłam nieraz. Ale niestety to też potrzymuje złudzenie i nie pozwala się odciąć całkowicie. Bo prawda jest niestety brutalna, to że nie rozpaczał po rozstaniu najprawdopodobniej oznacza że po prostu nie był to dla niego jakiś dramat. Może to wynikać z tego że uczucia się wypaliły i albo nigdy nie były zbyt silne, znam faceta który 8 lat był w związku z braku laku aż spotkał tą właściwą. Rozwiązanie jest jedno, odciąć się przestać żyć życiem byłego wierząc w to że Ty kiedyś też będziesz pić winko wieczorami we wspólnym mieszkaniu i adoptować koty z tym właściwym
Domyślam się że zaraz napiszesz że nie żyjesz jego życiem, jednak z Twojego opisu wynika co innego.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 14:15   #12
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Autorka wspomniała, że była w innym związku, ale rozpadł się, gdyż porównywała swoje uczucia do partnera do uczuć do eksa... dlatego ja podtrzymuje, że to rozstanie jest nieprzepracowane. Autorka może i już nie kocha, ale żyje porównananiami i iluzjami "co by było gdyby", a to utrudnia stworzenie zdrowej relacji z kimkolwiek innym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki, przegapiłam to. Mnie chodziło bardziej o randkowanie z różnymi facetami, żeby zobaczyć, że swiat nie kończy się na jednym facecie.
Też uważam, że autorka ciągle coś czuje do exa, inaczej w ogóle by ją nie ruszały wieści z jego życia i nie miałaby żadnych porównan ani sentymentów. Jednak nie wiem, czy da się coś na to poradzić, ja zawsze w końcu zapominałam i musiało minąć trochę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 19:30   #13
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Dlaczego tak się czuję z powodu byłego?

Cytat:
A mimo to ma ona w sobie jakąś magiczną moc, która skłoniła go do tego, czego ja chciałam: żeby się ogarnął, znalazł pracę, wyprowadził z domu, zamieszkał na własny rachunek z kimś. Mnie obiecywał, na obietnicach się skończyło.
może po prostu dojrzał do tego etapu i nie bardzo ma to związek z nią. Tzn. przy innej czy tobie w tym czasie w koncu by to zrobił.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-01 19:30:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.