Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15 - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-09-27, 18:02   #511
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Krychulec gratuluję
Terha witaj powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 18:03   #512
Krychulec89
Zadomowienie
 
Avatar Krychulec89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 137
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy czyjeś szczęście staje się twoim szczęściem, to jest miłość.
- Lana del Ray
Krychulec89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 18:08   #513
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana przy tak niziutkiej becie to dobrze, że cokolwiek widać. Daj no z tydzien tej dzidzi czy dwa to już na serduszko (albo dwa) wpadniesz na wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 18:30   #514
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No nie tym razem. Po prostu sprawił mi sporą przykrość. Wie, że narazie mam leżący tryb i wszystkim znajomym mówi, że nie ma czasu się spotkać bo on ze mną spędza czas bo jestem chora. A tak naprawdę siedzi codziennie na rybach. A dziś to już wgl... Od tygodnia mówi, że w ten weekend on tu ze mną będzie siedział bo mąż jedzie po rzeczy za granicę bo nie zabrał wszystkiego jeszcze. A w czwartek oznajmił, że on jednak nie da rady bo ma taki nawał w pracy, że po godzinach siedzi. Dziś zadzwonił do niego szwagier jego i bez problemu wyszedł wcześniej bo jadą po auto i jeszcze z mordą czemu miernik jest u nas... No cóż.. Rzeczy ważne i ważniejsze. Auto szwagra>córka z zagrożoną ciążą.
A z przyjemniejszych tematów. Jak duże chrzciny robiłyście dzieciaczkom? Pytałam już na mamusiach a ciekawe jak wy? Bo mąż mnie zaskoczył jego wyliczeniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przykro mi. Ale teraz już wiesz ze nie możesz na niego liczyć. Sama lepiej sobie dasz radę
U nas chrzciny były na 14 osób, zapraszali Amy naszych rodziców i nasze rodzeństwo. Ode mnie nie przyszedł mój brat i siostra z dziećmi. Ogólnie miało być chyba 20 osób.
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale przy becie 50 raczej nic nie będzie widać na usg to jest bardzo niska beta, wczesna ciąża. To na pewno nie jest tamten pęcherzyk który ostatnio widziałaś. Nie martw się, sprawdź za 48h czy rośnie i będzie ok

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 18:38   #515
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No beta niska, za niska żeby cos zobaczyć na t6m etapie. Tu nie ma co płakać, jesteś w ciąży to na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 18:39   #516
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Krychulec gratuluję
Terha witaj powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki


Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Ale przy becie 50 raczej nic nie będzie widać na usg to jest bardzo niska beta, wczesna ciąża. To na pewno nie jest tamten pęcherzyk który ostatnio widziałaś. Nie martw się, sprawdź za 48h czy rośnie i będzie ok

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Też tak myślę. Z doświadczenia polecam przeczekać te kilka tygodni i pójść jak już będzie biło serduszko. Wtedy wszystko wiadomo na 100 %. A tak to pójdzie się do ginekologa, który zasieje niepokój i wtedy każda godzina oczekiwania na kolejne USG to męczarnia. Często niepotrzebnie się człowiek stresuje. Z jakiegoś powodu lekarze każą przychodzić na pierwsze USG w okolicy 7 tygodnia.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 19:14   #517
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Dzięki





Też tak myślę. Z doświadczenia polecam przeczekać te kilka tygodni i pójść jak już będzie biło serduszko. Wtedy wszystko wiadomo na 100 %. A tak to pójdzie się do ginekologa, który zasieje niepokój i wtedy każda godzina oczekiwania na kolejne USG to męczarnia. Często niepotrzebnie się człowiek stresuje. Z jakiegoś powodu lekarze każą przychodzić na pierwsze USG w okolicy 7 tygodnia.
Taaaa, ja przyszłam na takie usg w 7tyg a po kilku godzinach lezalam na stole operacyjnym,bo mimo , ze beta byla wysoka i rosla prawidlowo zarodek nie rozwijał się w macicy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-27, 19:17   #518
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No nie tym razem. Po prostu sprawił mi sporą przykrość. Wie, że narazie mam leżący tryb i wszystkim znajomym mówi, że nie ma czasu się spotkać bo on ze mną spędza czas bo jestem chora. A tak naprawdę siedzi codziennie na rybach. A dziś to już wgl... Od tygodnia mówi, że w ten weekend on tu ze mną będzie siedział bo mąż jedzie po rzeczy za granicę bo nie zabrał wszystkiego jeszcze. A w czwartek oznajmił, że on jednak nie da rady bo ma taki nawał w pracy, że po godzinach siedzi. Dziś zadzwonił do niego szwagier jego i bez problemu wyszedł wcześniej bo jadą po auto i jeszcze z mordą czemu miernik jest u nas... No cóż.. Rzeczy ważne i ważniejsze. Auto szwagra>córka z zagrożoną ciążą.
A z przyjemniejszych tematów. Jak duże chrzciny robiłyście dzieciaczkom? Pytałam już na mamusiach a ciekawe jak wy? Bo mąż mnie zaskoczył jego wyliczeniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olac i się nie przejmować

U nas wyszło prawie 30 osób, sami najbliżsi
Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny . Pozwolę sobie dołączyć, bo tu dużo pozytywnej energii widzę .


Staramy się w sumie od kilku lat. W między czasie przeszliśmy przez jedną inseminację, ale bez rezultatu. Ponad miesiąc temu miałam łyżeczkowanie w 13 tygodniu, bo jak okazało się na badaniach prenatalnych, serduszka już nie było . Przeżyłam masakryczne kilka dni, ale otrząsnęłam się, bo w końcu po kilku latach się udało (choć nie do końca). To było nasze pierwsze podejście do IVF. Oba zarodki się zagnieździły. Jeden w ogóle się nie rozwinął, a drugi (w sumie bliźniaczy) obumarł w 8-11 tygodniu (nawet nie wiem kiedy). Tak, czy inaczej mały sukces już jest. Poza tym w szpitalu, w którym chciałam rodzić, objęli mnie super opieką, więc wyszłam od nich z poczuciem, że wszystko będzie ok (co późniejsza kontrola u ginekologa potwierdziła, że nie spartaczyli mi zabiegu). Wstępnie kolejne podejście zaplanowane jest na listopad. Tym razem z jednym zarodkiem, bo tylko jeden mamy zamrożony, ale za to powinien być silniejszy. Ogólnie powiem Wam, że przeżywam najdłuższe kilka tygodni w życiu. Najpierw odliczałam dni do miesiączki, teraz do końca kolejnego cyklu. Czas mi się dłuży niemiłosiernie. Wertuję kilka razy dziennie kalendarz i przekładam zakładkę na kolejne dni, jakby to miało przyspieszyć czas . Dzień wczorajszy wydaje mi się jakby wydarzył się tydzień temu. Obawy są, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona. W końcu raz już się udało, więc jest duża szansa na powodzenie. Poza tym tęsknię strasznie za byciem w ciąży, bo to cudowne uczucie . Co prawda za pierwszym razem nie miałam uciążliwych objawów, ale teraz jest mi wszystko jedno. Mogę siedzieć godzinami w toalecie, jeśli miałoby to w czymś pomóc .








Mieliśmy z mężem to samo. Dlatego dla świętego spokoju nie chcielismy się już starać naturalnie. Ja naciskałam (bo przecież stracimy cykl), a on się irytował, że traktuję to wszystko jak wojsko. Dlatego doskonale Cię rozumiem (swojego męża zresztą też bardzo dobrze rozumiałam).
Hej i powodzenia
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Za wcześnie by było coś widać

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 19:26   #519
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Angel, kochana moja, weź Ty sie nie przejmuj! Olej totalnie.. masz swoją małą rodzinkę i na niej powinnas polegać. Ja juz dawno nauczylam sie zyc swoim zyciem i nie oczekiwać od nikogo zupełnie niczego... moze to byla ostra lekcja życia, ale skuteczna. Moi rodzice pojechali sobie na urlop podczas gdy ja lezalam w szpitalu w ciąży, bylo mi tragicznie przykro bo co prawda nie mieli do mnie po drodze, ale co to nadrobić 100km po trasie? Lezalam ponad 200km od mojego domu rodzinnego. Pamiętam to jak dziś, i wyryło się to w mojej pamięci, bo zabolało strasznie. Lezalam tam sama , a moj maz robił dziennie prawie 400km, mielismy psa i nie mial kto go przypilnowac, ale jezdzil i wspieral....

Bo dla nas, dla mnie i męża była to wypragniona wymodlona wystarana ciąża, a dla moich rodziców na tamtym etapie- cos co moze sie zaraz skończyć... oczywiście trzymali kciuki, pytala mama jak sie czuje, ale nie czuła " tego " co ja.
Owszem blizej porodu dzwonila wypytywala , martwila się, czy juz urodzilam i czy jesteśmy cali zdrowi.
No ale, nigdy nie będzie babcią która oszaleje na punkcie wnucząt. Juz sie z tym pogodziłam choc bylo ciezko.
Najważniejsze, ze my, ja i mąż kochamy siebie i nasze dzieci bezgranicznie. A przez to, ze nie mamy tutaj pomocy nikogo jeszcze mocniej doceniamy swoją miłość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 19:33   #520
dorotka1066
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny . Pozwolę sobie dołączyć, bo tu dużo pozytywnej energii widzę .


Staramy się w sumie od kilku lat. W między czasie przeszliśmy przez jedną inseminację, ale bez rezultatu. Ponad miesiąc temu miałam łyżeczkowanie w 13 tygodniu, bo jak okazało się na badaniach prenatalnych, serduszka już nie było . Przeżyłam masakryczne kilka dni, ale otrząsnęłam się, bo w końcu po kilku latach się udało (choć nie do końca). To było nasze pierwsze podejście do IVF. Oba zarodki się zagnieździły. Jeden w ogóle się nie rozwinął, a drugi (w sumie bliźniaczy) obumarł w 8-11 tygodniu (nawet nie wiem kiedy). Tak, czy inaczej mały sukces już jest. Poza tym w szpitalu, w którym chciałam rodzić, objęli mnie super opieką, więc wyszłam od nich z poczuciem, że wszystko będzie ok (co późniejsza kontrola u ginekologa potwierdziła, że nie spartaczyli mi zabiegu). Wstępnie kolejne podejście zaplanowane jest na listopad. Tym razem z jednym zarodkiem, bo tylko jeden mamy zamrożony, ale za to powinien być silniejszy. Ogólnie powiem Wam, że przeżywam najdłuższe kilka tygodni w życiu. Najpierw odliczałam dni do miesiączki, teraz do końca kolejnego cyklu. Czas mi się dłuży niemiłosiernie. Wertuję kilka razy dziennie kalendarz i przekładam zakładkę na kolejne dni, jakby to miało przyspieszyć czas . Dzień wczorajszy wydaje mi się jakby wydarzył się tydzień temu. Obawy są, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona. W końcu raz już się udało, więc jest duża szansa na powodzenie. Poza tym tęsknię strasznie za byciem w ciąży, bo to cudowne uczucie . Co prawda za pierwszym razem nie miałam uciążliwych objawów, ale teraz jest mi wszystko jedno. Mogę siedzieć godzinami w toalecie, jeśli miałoby to w czymś pomóc .








Mieliśmy z mężem to samo. Dlatego dla świętego spokoju nie chcielismy się już starać naturalnie. Ja naciskałam (bo przecież stracimy cykl), a on się irytował, że traktuję to wszystko jak wojsko. Dlatego doskonale Cię rozumiem (swojego męża zresztą też bardzo dobrze rozumiałam).
Hej, życzę powodzenia. Byłaś w ciąży raz, będziesz i drugi ja w listopadzie podchodzę do pierwszej inseminacji, więc będziemy razem oczekiwać
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam nadzieję że to łzy szczęścia gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dorotka1066 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 19:48   #521
EwelinciaLipiec
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Mam wynik 51,09 ️ dziś wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, gratuluję 🥰🥰😘
Spokoju i zdrówka 😘
EwelinciaLipiec jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-27, 19:59   #522
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez dorotka1066 Pokaż wiadomość
ja w listopadzie podchodzę do pierwszej inseminacji, więc będziemy razem oczekiwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rodzi się nowa nadzieja. Trzymam mocno kciuki żeby udało się wam od strzała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:02   #523
Haneczka1122334445
Zadomowienie
 
Avatar Haneczka1122334445
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 530
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Mam wynik 51,09 ️ dziś wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje tak oficjalnie. Czułam że ten miesiąc będzie twój
Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
Wiecie co... poszłam do diagnostyki u siebie i powtórzyłam badanie.jakos nie dawało mi to spokoju, nie dowierzałam, że mogłam na to akurat teraz zachorować. No i wynik bezdyskusyjnie negatywny. Zarówno w klasie IgG jak i IgM.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale miałaś dobrego czują żeby zrobić te badania. To możesz teraz odetchnąć z ulgą Chociaż ja należę do tych niecierpliwych i za trzy tygodnie zrobiłabym jeszcze raz igm
Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No nie tym razem. Po prostu sprawił mi sporą przykrość. Wie, że narazie mam leżący tryb i wszystkim znajomym mówi, że nie ma czasu się spotkać bo on ze mną spędza czas bo jestem chora. A tak naprawdę siedzi codziennie na rybach. A dziś to już wgl... Od tygodnia mówi, że w ten weekend on tu ze mną będzie siedział bo mąż jedzie po rzeczy za granicę bo nie zabrał wszystkiego jeszcze. A w czwartek oznajmił, że on jednak nie da rady bo ma taki nawał w pracy, że po godzinach siedzi. Dziś zadzwonił do niego szwagier jego i bez problemu wyszedł wcześniej bo jadą po auto i jeszcze z mordą czemu miernik jest u nas... No cóż.. Rzeczy ważne i ważniejsze. Auto szwagra>córka z zagrożoną ciążą.
A z przyjemniejszych tematów. Jak duże chrzciny robiłyście dzieciaczkom? Pytałam już na mamusiach a ciekawe jak wy? Bo mąż mnie zaskoczył jego wyliczeniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ech szkoda gadać... Ja mojego opierniczyłam dzisiaj bo jak przyjeżdżam na weekend do rodziców to zabieram moje koty ze sobą. Wszyscy wiedzą i co trochę się proszę żeby zamykać drzwi na podwórko bo uciekają i mogą się zgubić albo wpaść pod samochód na drodze albo jakiś pies sąsiadów może je zagryźć. Na co mój tata po raz kolejny zostawił drzwi otwarte i zwiała mi kota i po ciemku szukaliśmy jej do okoła podwórka. Jeszcze jego tekst ze przecież to kot i sam powinien wrócić do domu. Nie docierają do niego argumenty że te koty żyją w bloku i nie znają życia na dworzu i mogą sobie nie poradzić.
Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny . Pozwolę sobie dołączyć, bo tu dużo pozytywnej energii widzę .


Staramy się w sumie od kilku lat. W między czasie przeszliśmy przez jedną inseminację, ale bez rezultatu. Ponad miesiąc temu miałam łyżeczkowanie w 13 tygodniu, bo jak okazało się na badaniach prenatalnych, serduszka już nie było . Przeżyłam masakryczne kilka dni, ale otrząsnęłam się, bo w końcu po kilku latach się udało (choć nie do końca). To było nasze pierwsze podejście do IVF. Oba zarodki się zagnieździły. Jeden w ogóle się nie rozwinął, a drugi (w sumie bliźniaczy) obumarł w 8-11 tygodniu (nawet nie wiem kiedy). Tak, czy inaczej mały sukces już jest. Poza tym w szpitalu, w którym chciałam rodzić, objęli mnie super opieką, więc wyszłam od nich z poczuciem, że wszystko będzie ok (co późniejsza kontrola u ginekologa potwierdziła, że nie spartaczyli mi zabiegu). Wstępnie kolejne podejście zaplanowane jest na listopad. Tym razem z jednym zarodkiem, bo tylko jeden mamy zamrożony, ale za to powinien być silniejszy. Ogólnie powiem Wam, że przeżywam najdłuższe kilka tygodni w życiu. Najpierw odliczałam dni do miesiączki, teraz do końca kolejnego cyklu. Czas mi się dłuży niemiłosiernie. Wertuję kilka razy dziennie kalendarz i przekładam zakładkę na kolejne dni, jakby to miało przyspieszyć czas . Dzień wczorajszy wydaje mi się jakby wydarzył się tydzień temu. Obawy są, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona. W końcu raz już się udało, więc jest duża szansa na powodzenie. Poza tym tęsknię strasznie za byciem w ciąży, bo to cudowne uczucie . Co prawda za pierwszym razem nie miałam uciążliwych objawów, ale teraz jest mi wszystko jedno. Mogę siedzieć godzinami w toalecie, jeśli miałoby to w czymś pomóc .








Mieliśmy z mężem to samo. Dlatego dla świętego spokoju nie chcielismy się już starać naturalnie. Ja naciskałam (bo przecież stracimy cykl), a on się irytował, że traktuję to wszystko jak wojsko. Dlatego doskonale Cię rozumiem (swojego męża zresztą też bardzo dobrze rozumiałam).
Cześć Dobrze trafiłaś, tutaj zawsze dziewczyny starają się pomóc i podnieść na duchu. A może wymyślisz sobie jakieś nowe zajęcie, jakaś zumba albo że tak to nazwę kółko zainteresowań które sprawi że dni będą leciały szybciej i będą odrywać Ci głowę od myślenia, może masz coś na co szykujesz się od dłuższego czasu ale odkładasz bo może jestem w ciąży, to jest czas żeby wykorzystać taki ostatni dzwonek
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie ma się co stresować. Masz narazie malutką betę. Ogóle mówi się że na usg jest cokolwiek widać jak beta jest w granicach 1000-1200. Masz czas przeszło tydzień zanim u ciebie będzie taki wynik. Głowa do góry i myśl pozytywnie bo wszystko będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Haneczka1122334445 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:24   #524
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane . Macie rację, trzeba liczyć na siebie i to olać. Widocznie niektórzy rodzice to tylko z nazwy albo jedynie krwi.
Dorotka trzymam kciuki!
No bo mój mąż sobie wyliczył 60 osób na chrzciny bo tak dziś optymistycznie patrzylismy i rozmawialiśmy o pierdołach. Walnięty . Powiedziałam, że chyba mu grzeje a on, że zobaczę jak nam będzie moja teściowa a jego matka truć, że trzeba jej siostrę zaprosić. No nie wytrzymie, trzeba się bojowo ustawić od początku chyba .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:32   #525
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny . Pozwolę sobie dołączyć, bo tu dużo pozytywnej energii widzę .


Staramy się w sumie od kilku lat. W między czasie przeszliśmy przez jedną inseminację, ale bez rezultatu. Ponad miesiąc temu miałam łyżeczkowanie w 13 tygodniu, bo jak okazało się na badaniach prenatalnych, serduszka już nie było . Przeżyłam masakryczne kilka dni, ale otrząsnęłam się, bo w końcu po kilku latach się udało (choć nie do końca). To było nasze pierwsze podejście do IVF. Oba zarodki się zagnieździły. Jeden w ogóle się nie rozwinął, a drugi (w sumie bliźniaczy) obumarł w 8-11 tygodniu (nawet nie wiem kiedy). Tak, czy inaczej mały sukces już jest. Poza tym w szpitalu, w którym chciałam rodzić, objęli mnie super opieką, więc wyszłam od nich z poczuciem, że wszystko będzie ok (co późniejsza kontrola u ginekologa potwierdziła, że nie spartaczyli mi zabiegu). Wstępnie kolejne podejście zaplanowane jest na listopad. Tym razem z jednym zarodkiem, bo tylko jeden mamy zamrożony, ale za to powinien być silniejszy. Ogólnie powiem Wam, że przeżywam najdłuższe kilka tygodni w życiu. Najpierw odliczałam dni do miesiączki, teraz do końca kolejnego cyklu. Czas mi się dłuży niemiłosiernie. Wertuję kilka razy dziennie kalendarz i przekładam zakładkę na kolejne dni, jakby to miało przyspieszyć czas . Dzień wczorajszy wydaje mi się jakby wydarzył się tydzień temu. Obawy są, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona. W końcu raz już się udało, więc jest duża szansa na powodzenie. Poza tym tęsknię strasznie za byciem w ciąży, bo to cudowne uczucie . Co prawda za pierwszym razem nie miałam uciążliwych objawów, ale teraz jest mi wszystko jedno. Mogę siedzieć godzinami w toalecie, jeśli miałoby to w czymś pomóc .








Mieliśmy z mężem to samo. Dlatego dla świętego spokoju nie chcielismy się już starać naturalnie. Ja naciskałam (bo przecież stracimy cykl), a on się irytował, że traktuję to wszystko jak wojsko. Dlatego doskonale Cię rozumiem (swojego męża zresztą też bardzo dobrze rozumiałam).
Witaj no i powodzenia! My mam nadzieję też podejdziemy niedługo do ivf
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też uważam, że za wcześnie żeby coś zobaczyć na USG. Nie denerwuje się! Beta jest piękna już i na pewno będzie wszystko dobrze
Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No nie tym razem. Po prostu sprawił mi sporą przykrość. Wie, że narazie mam leżący tryb i wszystkim znajomym mówi, że nie ma czasu się spotkać bo on ze mną spędza czas bo jestem chora. A tak naprawdę siedzi codziennie na rybach. A dziś to już wgl... Od tygodnia mówi, że w ten weekend on tu ze mną będzie siedział bo mąż jedzie po rzeczy za granicę bo nie zabrał wszystkiego jeszcze. A w czwartek oznajmił, że on jednak nie da rady bo ma taki nawał w pracy, że po godzinach siedzi. Dziś zadzwonił do niego szwagier jego i bez problemu wyszedł wcześniej bo jadą po auto i jeszcze z mordą czemu miernik jest u nas... No cóż.. Rzeczy ważne i ważniejsze. Auto szwagra>córka z zagrożoną ciążą.
A z przyjemniejszych tematów. Jak duże chrzciny robiłyście dzieciaczkom? Pytałam już na mamusiach a ciekawe jak wy? Bo mąż mnie zaskoczył jego wyliczeniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też uważam, że powinnaś to olać i się nie przejmować już

U nas były chrzciny na 16 osób, najbliższa rodzina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:33   #526
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane . Macie rację, trzeba liczyć na siebie i to olać. Widocznie niektórzy rodzice to tylko z nazwy albo jedynie krwi.
Dorotka trzymam kciuki!
No bo mój mąż sobie wyliczył 60 osób na chrzciny bo tak dziś optymistycznie patrzylismy i rozmawialiśmy o pierdołach. Walnięty . Powiedziałam, że chyba mu grzeje a on, że zobaczę jak nam będzie moja teściowa a jego matka truć, że trzeba jej siostrę zaprosić. No nie wytrzymie, trzeba się bojowo ustawić od początku chyba .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My mieliśmy dużo osób na chrzcinach, robiliśmy w lokalu, nie żałuję, fajnie było, co bym zmieniła - zamówiłabym dj Więc polecam, lepsze to niż robienie w domu ttlko dla najbliższych bo i tak trzeba się naszykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:35   #527
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Haneczka1122334445 Pokaż wiadomość
Ale miałaś dobrego czują żeby zrobić te badania. To możesz teraz odetchnąć z ulgą Chociaż ja należę do tych niecierpliwych i za trzy tygodnie zrobiłabym jeszcze raz igm
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powtórzę na pewno to IgM zresztą pewnie lekarz też tak zaleci.
Przynajmniej się już nie stresuje, że mam czynne zakażenie toksoplazmozą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:52   #528
kasia1221
Zadomowienie
 
Avatar kasia1221
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 325
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Taaaa, ja przyszłam na takie usg w 7tyg a po kilku godzinach lezalam na stole operacyjnym,bo mimo , ze beta byla wysoka i rosla prawidlowo zarodek nie rozwijał się w macicy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Każda ciąża inna ale ja też bym nie czekała do 7 tygodnia. W obecnej ciąży poszłam już w dniu miesiączki potem co tydzień lekarz chciał widzieć jak się wszystko rozwija aż do serduszka. Wiem że może ze mną nie ma co porównywać bo trochę przeszłam ale wolę iść za wcześniej i się denerwować a lekami może jeszcze uratować ciążę niż iść za późno i nie mieć już na nic wpływu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kasia1221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 20:53   #529
kaaarii
Zakorzenienie
 
Avatar kaaarii
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 21 107
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No nie tym razem. Po prostu sprawił mi sporą przykrość. Wie, że narazie mam leżący tryb i wszystkim znajomym mówi, że nie ma czasu się spotkać bo on ze mną spędza czas bo jestem chora. A tak naprawdę siedzi codziennie na rybach. A dziś to już wgl... Od tygodnia mówi, że w ten weekend on tu ze mną będzie siedział bo mąż jedzie po rzeczy za granicę bo nie zabrał wszystkiego jeszcze. A w czwartek oznajmił, że on jednak nie da rady bo ma taki nawał w pracy, że po godzinach siedzi. Dziś zadzwonił do niego szwagier jego i bez problemu wyszedł wcześniej bo jadą po auto i jeszcze z mordą czemu miernik jest u nas... No cóż.. Rzeczy ważne i ważniejsze. Auto szwagra>córka z zagrożoną ciążą.
A z przyjemniejszych tematów. Jak duże chrzciny robiłyście dzieciaczkom? Pytałam już na mamusiach a ciekawe jak wy? Bo mąż mnie zaskoczył jego wyliczeniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie przejmuj się ojcem , bedize dobrze! Musi być ;*
U nas chrzciny były na 33 osoby. 27 dorosłych i 6 dzieci
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Ojjj nic nie widać na usg. Są prawdopodobnie dwa ale drugi nie wiadomo... Płakać mi się chce!!! Nie wiem co ze sobą zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana, gratulacje! Przy takiej niskiej becie ciężko jest coś zobaczyć. Mi ginekolog mówił, że jak ktoś ma dobry sprzęt to wypatrzy przy becie 750, ale najlepiej jest mieć betę około 1000 żeby mieć stu % pewność że coś się na USG zobaczy.
Wypoczywaj, odpoczywaj i niczym się nie przejmuj! Będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kaaarii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-27, 21:15   #530
dorotka1066
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Rodzi się nowa nadzieja. Trzymam mocno kciuki żeby udało się wam od strzała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki, Ty zawsze we mnie wierzysz bobo test od Ciebie cały czas czekana ten szczęśliwy dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dorotka1066 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 21:37   #531
cichazabka
...
 
Avatar cichazabka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane . Macie rację, trzeba liczyć na siebie i to olać. Widocznie niektórzy rodzice to tylko z nazwy albo jedynie krwi.
Dorotka trzymam kciuki!
No bo mój mąż sobie wyliczył 60 osób na chrzciny bo tak dziś optymistycznie patrzylismy i rozmawialiśmy o pierdołach. Walnięty . Powiedziałam, że chyba mu grzeje a on, że zobaczę jak nam będzie moja teściowa a jego matka truć, że trzeba jej siostrę zaprosić. No nie wytrzymie, trzeba się bojowo ustawić od początku chyba .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na 60 osób to już wesela robią
Cytat:
Napisane przez Krychulec89 Pokaż wiadomość
Mam wynik 51,09 ️ dziś wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje! Teraz tylko spokojnych 9 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Insta

13.10
27.11
cichazabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 22:45   #532
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane . Macie rację, trzeba liczyć na siebie i to olać. Widocznie niektórzy rodzice to tylko z nazwy albo jedynie krwi.
Dorotka trzymam kciuki!
No bo mój mąż sobie wyliczył 60 osób na chrzciny bo tak dziś optymistycznie patrzylismy i rozmawialiśmy o pierdołach. Walnięty . Powiedziałam, że chyba mu grzeje a on, że zobaczę jak nam będzie moja teściowa a jego matka truć, że trzeba jej siostrę zaprosić. No nie wytrzymie, trzeba się bojowo ustawić od początku chyba .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gdybyśmy zapraszali rodzeństwo rodziców i ich dzieci to też by tyle wyszło ale ja nie chciałam, teściowa się oczywiście obraziła (ale nieoficjalnie tzn nic nie gadała ). To była nasza decyzja i nie żałuję. Żałuję jedynie ze nie było mojego brata i siostry z facetem i dziećmi no ale.. Rodziny się nie wybiera robiliśmy w restauracji.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-27, 23:33   #533
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Kurczę a ja nie pamietam ile mielismy osob, musze policzyć..
Było rodzeństwo meza z dziećmi (12), rodzice i tescie + moje młodsze rodzeństwo (6) , moje 2 babcie i dziadek (3), ciocia z wujkiem i kuznem (3) zaprosiłam tylko najbliższych, z którymi siadam przy świątecznym stole w Boze Narodzenie wychodzi 24osoby, plus ja, Maz i oczywiście Najważniejsza osoba zamieszania, Leo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 05:54   #534
Krychulec89
Zadomowienie
 
Avatar Krychulec89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 137
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Witam się z rana. Dzięki dziewczyny za wsparcie. To bardzo dużo dla mnie znaczy. Jesteście na prawdę kochane Jeszcze mam wojnę z tż i niech się wali. Zamiast mnie wspierać to on do kolegów. Wrócił w nocy i teraz będzie spać do południa. Ja powinnam odpoczywać a on powinien z synkiem biegać i się zajmować, nie mówiąc o praniu, sprzątaniu i milionie rzeczy które powinniśmy zrobić.
Chyba muszę zmienić podejście. Nie plamie, nic się nie dziajej to chyba jest wszystko dobrze. Muszę wierzyć że będzie dobrze ️ ajjjj dziewczyny ale mam zmeczoną głowę tym wszystkim.
Co do chrzcin to u nas było 50 osób. Masakra. Na szczęście mamy podwórko i min brat wszystko zorganizował jeżeli chodzi o siedzenia. No ale to jakiś armagedon. A to nasz taka najbliższa rodzina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy czyjeś szczęście staje się twoim szczęściem, to jest miłość.
- Lana del Ray
Krychulec89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 06:46   #535
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cześć, u mnie od rana super dzień. Mama wczoraj nie zamknęła zamrażarki a rano bramy, pies na drodze poszukiwany a zamrażarka.. Wszystko kapie, całe mięso do wyrzucenia, płyta napuchła, wybrzuszyło, że sie nic nie domyka... Albo jak się rozmrozi i wysuszy to jakoś to będzie albo lodówka do wymiany... No szlag mnie trafia wiecznie coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 07:33   #536
Krychulec89
Zadomowienie
 
Avatar Krychulec89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 137
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Angel ale koszmarny poranek. Oby psiak się znalazł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy czyjeś szczęście staje się twoim szczęściem, to jest miłość.
- Lana del Ray
Krychulec89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 07:55   #537
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Krychulec musisz się uzbroić w cierpliwość, tu nic już nie możesz zrobić jak tylko czekać, wszystko co jest i będzie, niestety nie zależy od Ciebie w żadnym stopniu. A co do chłopa to mam to samo ze swoim. Jak pójdzie z kolegą to później następny dzień umiera, tylko że mój to potrafi o 18 wyjść z łóżka dopiero... Z drugiej strony raz na 3-4mce to należy mu się taki reset.

Angel współczuję sytuacji i z ojcem i z mamą... Też mam skomplikowaną sytuację z rodzicami, mój ojciec obraził się na mnie 3 lata temu po roczku syna, że nie napisałam mu pierwsza życzeń na Boże Narodzenie i nie odzywał się aż do początku września br. Po czym napisał smsa, że jest w Polsce i chce się spotkać. Jakby nigdy nic. Oczywiście spotkaliśmy się, byłam z synem, który dziadka nie pamiętał z bo go widział na roczku, ale co by nie było to nie odbuduje się już relacja ojciec-corka, zresztą nigdy jej nie było. A mama jak mama - oprócz mnie ma jeszcze młodszego syna i niestety jest z tych matek, które nieważne jaki jest synuś ujowy itp. a córka wspaniała to i tak synuś zawsze na 1 miejscu. Chociaż po ostatniej awanturze jak bez mojej wiedzy zaprosiła mojego brata z jego byłą żoną, która jest w ciąży do nas do domu (nie pamiętam chyba pisałam o tym ) to chyba trochę przejrzała na oczy...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Ja zrobiłam dzisiaj ostatni test, jest 14dpo, biel wizira, więc czekam na @ i tak myślę, że może to i lepiej teraz, bo dostałam wczoraj antybiotyk, to przynajmniej nie będę się zastanawiać czy akurat nie zaszkodzę kropce.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 08:01   #538
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Pies się znalazł za to ja znowu zaplamiłam... Noo super.
Gryzia przykro mi, że też masz taką beznadziejną sytuację w rodzinie. Najważniejsze żebyśmy my nie powielały błędów. No i przykro, że biało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 08:06   #539
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
Pies się znalazł za to ja znowu zaplamiłam... Noo super.
Gryzia przykro mi, że też masz taką beznadziejną sytuację w rodzinie. Najważniejsze żebyśmy my nie powielały błędów. No i przykro, że biało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel a nie miałabyś teraz @? Spokój, zaparz sobie melisę i do wyrka. I nie patrz na nikogo i na nic, odpoczywaj.

Co do sytuacji w rodzinie to na szczęście mam wspaniałą babcię, która zawsze jest po mojej stronie, więc mam na kogo liczyć jak coś złego się u mnie dzieje. I siostra mojej mamy też jest za mną całym sercem, sama nie ma dzieci, więc ja dla niej jestem jak córka.

Mam nadzieję, że uda mi się wychować syna (albo dzieci, oby) tak, żeby nigdy nie poczuli się w żadnym stopniu pokrzywdzeni, że jedno miało coś więcej niż drugie i żeby zawsze z każdym problemem przychodzili do mnie i do męża.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-28, 08:17   #540
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

Nie, to nie czas na @. Kurde żeby krwiak się wchłaniał już 4 tygodnie? Z tego wszystkiego już tracę wszelką nadzieję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-02 15:21:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:06.