Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-11-25, 10:59   #2041
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez feelin_soo_me Pokaż wiadomość
7:30 to nieludzka godzina ??
.
Tak W lecie jeszcze jeszcze, ale teraz i w zimie? koszmar.
Owszem wstanę jak muszę, ale pół dnia potem jestem nieprzytomna, chociaż zdaję sobie sprawę, że chcąc wyjść o normalnej godzinie do domu to nie ma wyjścia. Dla mnie spoko było chodzenie na 9 do pracy. I ideałem by było pracowanie mniej niż 8 godzin.
Normalnie jak nie muszę to nie wstaję wcześnie, jestem typowym nocnym markiem i sową, więc każda pobudka z budzikiem jest średnia.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87362132]A to myśmy mieli rynek pracownika? Bo jakoś sobie nie przypominam. Niskie oficjalne bezrobocie to nie wszystko.
Akurat ofert na pracę zdalną jest ostatnio całkiem sporo, ale zanim się człowiek do jakiejś sensownej dokopie, to też trochę czasu minie.[/QUOTE]

Zgadzam się. A zdalna praca byłaby dla mnie idealna, szkoda, że głównie to IT, a w tym nie mam zielonego pojęcia
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 12:59   #2042
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Ja obecnie dojeżdżam najczęściej 125 km w jedną stronę no ale auto mam służbowe, a czas pracy nienormowany.
Wcześniej pracowałam 35 km od domu (czasowo wychodziło 25-30 minut) i to jest dla mnie zdrowy dystans - zarówno czasowo, kosztowo i eksploatacyjnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 14:25   #2043
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Pewności siebie to ja w ogóle nie mam, bez względu na to czy mam pracę czy nie, taka prawda. Nie wierzę w siebie i nic z wiekiem się niestety nie zmienia. Teraz miałam dłuższe zatrudnienie i sama z niego zrezygnowałam, bo gdybym tam miała pracować kolejne miesiące to skończyłoby się psychiatrykiem. Dzięki


Jaką miałaś pracę i czemu się zwalniasz?

Ja nie mam prawa jazdy, więc zostaje mi tramwaj/autobus, ostatecznie pociąg. Do poprzedniej pracy miałam do 10min z buta i to było spoko, bo zaoszczędzałam na biletach a po 12 godzinach zmiany byłam w domu po 10-20min po skończeniu pracy. Wcześniej dojeżdżałam do dalszego centrum handlowego i tam już 20-30min i to już było dla mnie za dużo po tylu godzinach na nogach, zdarzyło się, że byłam w domu 21:45/21:50, rano też stres bo korki itp trzeba było wstawać wcześniej, a jak były maratony w weekendy rano lub wieczorem albo wypadki itp. to był cyrk z dojazdem totalny.

Teraz jak składałam cv to głównie na okoliczne oferty albo takie z bezpośrednim dojazdem bez przesiadek max do 30min. Były też oferty z dojazdem z 40min i więcej (wg. jakdojadę, w praktyce oczywiście dłużej) przez całe miasto i na razie się nie zdecydowałam - wiem, że może to głupie, ale nie widzi mi się wstawać o 6 żeby dojechać na 8 łaskawie. To samo tyczy się wyjścia - co mi po skończeniu pracy o 16 jak dojadę na 17:30/18...
Pracowałam jako spedytor 3 miesiące i po okresie próbnym nie przedłużam umowy.
Ogólnie to dlatego, że sam charakter pracy mi nie odpowiada ale zarobki szczerze mówiąc też nie są rewelacyjne jak za tą pracę.
Czuje po prostu, że to nie miejsce dla mnie. Pracuje z domu i to dla mnie udręka, jestem dosyć towarzyska osoba i potrzebuje tego kontaktu z człowiekiem na żywo. Bo kontakt ogólnie z ludźmi mam tu duży tylko, że telefoniczny i pisemny.
No i dlatego nie podpisuje nowej umowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 14:38   #2044
feelin_soo_me
Zadomowienie
 
Avatar feelin_soo_me
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Tak W lecie jeszcze jeszcze, ale teraz i w zimie? koszmar.
Owszem wstanę jak muszę, ale pół dnia potem jestem nieprzytomna, chociaż zdaję sobie sprawę, że chcąc wyjść o normalnej godzinie do domu to nie ma wyjścia. Dla mnie spoko było chodzenie na 9 do pracy. I ideałem by było pracowanie mniej niż 8 godzin.
Normalnie jak nie muszę to nie wstaję wcześnie, jestem typowym nocnym markiem i sową, więc każda pobudka z budzikiem jest średnia.


Zgadzam się. A zdalna praca byłaby dla mnie idealna, szkoda, że głównie to IT, a w tym nie mam zielonego pojęcia
A to chyba, ze tak Ja moge przyjsc do biura kiedy chce (tzn. pomiedzy 6-10) i z reguly jestem chwile przed 8. Ale za to oczy mi sie juz o 21 kleja a o 22 czesto juz spie
feelin_soo_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 16:15   #2045
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Heh dzięki, ale kurczę łatwo mówić. Minie 2 miesiące bez pracy, co dla mnie nie jest może jakimś dramatem, ale jednak no brakuje nam w budżecie jednej pensji, choćby najniższej. No i mam 5 dni urlopowych do końca roku, które mi przepadną.

Z wszystkich innych aplikacji praktycznie nikt się nie odezwał Dramat. Nie wiem dlaczego tak. No, ale wysyłałam tylko na prace które gwarantowały mi normalny grafik bez weekendów. Teraz chyba trzeba będzie zacząć mniej selektywnie wysyłać, chociaż nie jest to łatwe jak ofert prawie nie ma albo 3/4 ofert to windykacja, call center, gastro/spożywka/handel

Na urzędzie mi zależy o tyle, że jednak to normalna praca, normalne godziny, bez weekendów, zmian grafiku itp bez problemów z l4 i innymi tego typu rzeczami. Bez notorycznego stresu o życie prywatne. No i ta jedna oferta jest bardzo blisko, zatem nawet gdybym musiała wstać na nieludzką 7:30 do pracy to mam 10 min z buta i nie musiałabym nawet dojeżdżać, więc znów oszczędzam na biletach. No nic, się okaże.
Muszę się odezwać, możesz trafić w urzędzie na sztywną godzinę 7 To po pierwsze, i o ile zgodzę się z weekendami, brakiem grafiku (dyskusyjne, czasami jest zapewniana taka obsługa ale zaleY od przedmiotu działalności) itp., to z tymi nadgodzinami nie byłabym taka pewna. Zarówno mogą być i nadgodziny (niepłatne tylko do odbioru :/), jak problemy z urlopem czy pretensje o L4. Tak z mojego doświadczenia. To nie zależy od miejsca a od ludzi. Do tego przyjmowani niejednokrotnie niekompetentni znajomi na kierowników, źródło mobbingu.
Słyszałam też że nie urzędzie, a w sądzie, do późna się siedzi, np.do końca rozprawy. Więc to tak samo kolorowo jak wszędzie.
Co do dojazdu, teraz akceptuję do 25km. Tyle komunikacją pokonuję 1h15 (2 przesiadki) a samochodem 40/50. Chciałabym bliżej ale mnie tu nie chcą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 17:26   #2046
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Edit : problem rozwiązany

Edytowane przez Martii
Czas edycji: 2019-11-25 o 19:11
Martii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 19:24   #2047
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Screen Pokaż wiadomość
Pracowałam jako spedytor 3 miesiące i po okresie próbnym nie przedłużam umowy.
Ogólnie to dlatego, że sam charakter pracy mi nie odpowiada ale zarobki szczerze mówiąc też nie są rewelacyjne jak za tą pracę.
Czuje po prostu, że to nie miejsce dla mnie. Pracuje z domu i to dla mnie udręka, jestem dosyć towarzyska osoba i potrzebuje tego kontaktu z człowiekiem na żywo. Bo kontakt ogólnie z ludźmi mam tu duży tylko, że telefoniczny i pisemny.
No i dlatego nie podpisuje nowej umowy.
Rozumiem dla mnie praca zdalna jest marzeniem niedoścignionym Ale wiem, że nie każdy lubi w ten sposób. Chcesz zostać mimo wszystko w spedycji czy jednak coś innego? Spedycja wydaje mi się ciekawa, ale zupełnie nie mam doświadczenia w tym ani nei wiem jakby się za to zabrać.
Cytat:
Napisane przez feelin_soo_me Pokaż wiadomość
A to chyba, ze tak Ja moge przyjsc do biura kiedy chce (tzn. pomiedzy 6-10) i z reguly jestem chwile przed 8. Ale za to oczy mi sie juz o 21 kleja a o 22 czesto juz spie
Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Muszę się odezwać, możesz trafić w urzędzie na sztywną godzinę 7 To po pierwsze, i o ile zgodzę się z weekendami, brakiem grafiku (dyskusyjne, czasami jest zapewniana taka obsługa ale zaleY od przedmiotu działalności) itp., to z tymi nadgodzinami nie byłabym taka pewna. Zarówno mogą być i nadgodziny (niepłatne tylko do odbioru :/), jak problemy z urlopem czy pretensje o L4. Tak z mojego doświadczenia. To nie zależy od miejsca a od ludzi. Do tego przyjmowani niejednokrotnie niekompetentni znajomi na kierowników, źródło mobbingu.
Słyszałam też że nie urzędzie, a w sądzie, do późna się siedzi, np.do końca rozprawy. Więc to tak samo kolorowo jak wszędzie.
Ja sobie zdaje doskonale z tego wszystkiego sprawę, ale po tym co przeszłam w handlu to praca gdziekolwiek pon-pt 8-16/9-17 jest dla mnie systemem wymarzonym.
Wszędzie mogę trafić na super ekipę, jak i na kiepską, tego nigdy nikt nie przewidzi w żadnym miejscu pracy. To samo z nadgodzinami. Ale dużo łatwiej jest żyć jak wiem, że pracuję z góry miesiąc w miesiąc tak samo, że mam te same dni wolne co mój facet, nawet jeśli zdarzą się nadgodziny to trudno, mój facet tez je ma, ale można w końcu coś zaplanować a nie tak jak było do tej pory.
Z urlopami też może być różnie, ale nigdzie nie spotkałam się z tak chorym systemem urlopów jak w byłej pracy gdzie była walka i kłótnie o każdy tydzień, bo tylko 1 osoba mogła iść w danym terminie.
L4 mam prawo wziąć jak każdy, u mnie pretensja była gdy wzięłam pierwszy raz pracując tam 2,5 roku...Tak samo problemy z użetami, z umówieniem lekarza itp itd.

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Piszę bo mam dylemat może mi pomożecie,
Bardzo długo szukałam pracy i ostatecznie wróciłam do firmy w której kiedyś pracowałam ( call center dzisiaj podpisałam kontrakt ), w między czasie ( jak już wiedziałam, że zostanę zatrudniona w tym call center ) przeszłam pierwszy etap telefoniczny w firmie, w której bardzo bym chciała pracować i na stanowisko zgodne z moim wykształceniem, ostatni etap rozmowę mam w środę.

No i jakoś mi dziwnie tak iść wiedząc, że dopiero co podpisałam kontrakt w innej firmie :/ będę musiała im o tym przecież powiedzieć, boje się, że sobie pomyślą "no tak a jak my ją zatrudnimy i nam taki numer wywinie", jakoś się tak źle z tym wszystkim czuję, no ale z drugiej strony ludzie przecież szukają pracy będąc już zatrudnionym w innej firmie

Do tego dochodzi fakt, że rozmowa jest o 10 rano, więc w godzinach mojej aktualnej pracy chyba to mi najbardziej przeszkadza no i nie wiem zadzwonić i spróbować przełożyć rozmowę na inna godzinę informując, że właśnie zostałam zatrudniona, ale i tak ich stanowisko mnie interesuję ? Kurde no przez miesiące nie miałam żadnego odzewu a teraz to, boje się, że ostatecznie zostanę z niczym
Nie miej wyrzutów sumienia, w końcu tak bywa niestety, że jest cisza, a potem nagle wszyscy dzwonią. Skoro ta druga oferta jest dla Ciebie tak ważna to ciśnij - jasne, spróbuj przełożyć rozmowę, może się uda )) Chociaż nie wiem czy akurat bym się przyznawała przez telefon od razu, że gdzieś pracuję, chyba nie. Jeśli nie przełożą to nie wiem urlop na żądanie?
Ja sama się boję dokładnie tego samego i teraz na szczęscie póki co tak nie miałam, ale w lipcu jak miałam rozmowy to l4 musiałam załatwiać ;/
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-25, 20:00   #2048
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Rozumiem dla mnie praca zdalna jest marzeniem niedoścignionym Ale wiem, że nie każdy lubi w ten sposób. Chcesz zostać mimo wszystko w spedycji czy jednak coś innego? Spedycja wydaje mi się ciekawa, ale zupełnie nie mam doświadczenia w tym ani nei wiem jakby się za to zabrać.




Ja sobie zdaje doskonale z tego wszystkiego sprawę, ale po tym co przeszłam w handlu to praca gdziekolwiek pon-pt 8-16/9-17 jest dla mnie systemem wymarzonym.
Wszędzie mogę trafić na super ekipę, jak i na kiepską, tego nigdy nikt nie przewidzi w żadnym miejscu pracy. To samo z nadgodzinami. Ale dużo łatwiej jest żyć jak wiem, że pracuję z góry miesiąc w miesiąc tak samo, że mam te same dni wolne co mój facet, nawet jeśli zdarzą się nadgodziny to trudno, mój facet tez je ma, ale można w końcu coś zaplanować a nie tak jak było do tej pory.
Z urlopami też może być różnie, ale nigdzie nie spotkałam się z tak chorym systemem urlopów jak w byłej pracy gdzie była walka i kłótnie o każdy tydzień, bo tylko 1 osoba mogła iść w danym terminie.
L4 mam prawo wziąć jak każdy, u mnie pretensja była gdy wzięłam pierwszy raz pracując tam 2,5 roku...Tak samo problemy z użetami, z umówieniem lekarza itp itd.
Może być spedycja tylko w trochę innym charakterze ale wolałabym jednak trochę inne stanowisko, już nie w firmie transportowej tylko do jakiejś firmy do działu logistyki np
Co do spedycji to powiem Ci, że razem ze mną przyszła kobieta tak po 30 która nie miała wcześniej nic wspólnego ze spedycja. Zmieniła całkowicie branże i zaczęła od zera i ona radzi sobie lepiej ode mnie i jej praca się podoba. W niektórych firmach biorą na spedytorów osoby bez doświadczenia i przyuczaja, więc jak kogoś interesuje to można spróbować. Ale właśnie w spedycji jest różnie, jednemu to pasuje a inny się wcale nie odnajduje 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-25, 21:47   #2049
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość



Nie miej wyrzutów sumienia, w końcu tak bywa niestety, że jest cisza, a potem nagle wszyscy dzwonią. Skoro ta druga oferta jest dla Ciebie tak ważna to ciśnij - jasne, spróbuj przełożyć rozmowę, może się uda )) Chociaż nie wiem czy akurat bym się przyznawała przez telefon od razu, że gdzieś pracuję, chyba nie. Jeśli nie przełożą to nie wiem urlop na żądanie?
Ja sama się boję dokładnie tego samego i teraz na szczęscie póki co tak nie miałam, ale w lipcu jak miałam rozmowy to l4 musiałam załatwiać ;/
I tak właśnie postanowiłam, zadzwonię żeby przełożyć rozmowę na "po pracy" ( bez mówienia dlaczego i chyba nie będą się pytać dlaczego ) i bez spiny zobaczę czy się uda , jak tak to super jak nie to mam gdzie pracować i na pewno coś się innego znajdzie

Edit: udalo mi sie przelozyc rozmowe na “po pracy”

Edytowane przez Martii
Czas edycji: 2019-11-26 o 13:07
Martii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 19:34   #2050
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Screen Pokaż wiadomość
Co do spedycji to powiem Ci, że razem ze mną przyszła kobieta tak po 30 która nie miała wcześniej nic wspólnego ze spedycja. Zmieniła całkowicie branże i zaczęła od zera i ona radzi sobie lepiej ode mnie i jej praca się podoba. W niektórych firmach biorą na spedytorów osoby bez doświadczenia i przyuczaja, więc jak kogoś interesuje to można spróbować. Ale właśnie w spedycji jest różnie, jednemu to pasuje a inny się wcale nie odnajduje ��
A czyli jednak jakas szansa z ulicy jest Bo jednak co oglądam oferty to mało co, tak samo logistyka czy hr ;/


Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Edit: udalo mi sie przelozyc rozmowe na “po pracy”
No to super! Daj znać jak poszło ) Trzymam kciuki


Ja dziś rano dostałam telefon z sądu, w zeszłym tyg. odpadłam w rekrutacji na staż, ale wtedy pytali też o zastępstwo na tego protokolanta.
Jedna osoba przede mną rozmawiała i ma dać jutro znać czy się zdecyduje (bo ja spałam, więc oddzwaniałam do kadr). Chcą już od grudnia, więc na szybko wszystko.
Oferują umowę najpierw na 2 miesiące, żeby zobaczyć jak się ktoś sprawdzi, a potem max do sierpnia na zastępstwo, 2850zł brutto. Oczywiście w teorii jest możliwość zdobycia potem innego stanowiska...

I ja jestem w kropce, bo nie mam odpowiedzi z tamtych ofert z urzędu a 10x wolałabym tamte, bo są na stałe albo na długie zastępstwo i specyfika stanowisk jest inna. Na prace w sądzie nie jestem zdecydowana, bo jednak umowa na 2 miesiące to mało, nie ma gwarancji że na dłużej;/ Czytałam w necie jak ta praca wygląda i ponoć jest ogrom roboty na tym stanowisku, masa stresu, nerwówka, terminy i ludzie nie dają rady. Wątpię bym podołała. Nie czuję się tak mocna psychicznie teraz. Chociaż kasa nie jest najważniejszym punktem to jednak za te obowiązki i stres to wręcz mało dają.
Z jednej strony zawsze mnie korci, bo w końcu coś nowego człowiek zobaczy, nauczy się itp, z drugiej strony może być bardzo ciężko.
No i sam fakt bycia stażystą spoko, bo wiadomo, po to są staże żeby się uczyć itp taki był zamysł, a tutaj tak od razu na stanowisko na zastępstwo : Dziwne. Powinni tą laskę z sądu dać na zastępstwo, a osoby nowe na staż. Mój facet też mówi, że dziwnie że tak na 2 miesiące, może chcą tylko na święta, a potem out.

No i babka powiedzmy zadzwoni że mam miejsce, a ja odmówię, a potem okaże się że z urzędów nici i zostaje z niczym. A zgodzę się, a potem z urzędu zadzwonią że mnie chcą, a ja tam już będę związana umową i też d**a

Jeszcze jutro mam ostatnią rozmowę o pracę w urzędzie rano. Eh.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 20:18   #2051
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
A czyli jednak jakas szansa z ulicy jest Bo jednak co oglądam oferty to mało co, tak samo logistyka czy hr ;/




No to super! Daj znać jak poszło ) Trzymam kciuki


Ja dziś rano dostałam telefon z sądu, w zeszłym tyg. odpadłam w rekrutacji na staż, ale wtedy pytali też o zastępstwo na tego protokolanta.
Jedna osoba przede mną rozmawiała i ma dać jutro znać czy się zdecyduje (bo ja spałam, więc oddzwaniałam do kadr). Chcą już od grudnia, więc na szybko wszystko.
Oferują umowę najpierw na 2 miesiące, żeby zobaczyć jak się ktoś sprawdzi, a potem max do sierpnia na zastępstwo, 2850zł brutto. Oczywiście w teorii jest możliwość zdobycia potem innego stanowiska...

I ja jestem w kropce, bo nie mam odpowiedzi z tamtych ofert z urzędu a 10x wolałabym tamte, bo są na stałe albo na długie zastępstwo i specyfika stanowisk jest inna. Na prace w sądzie nie jestem zdecydowana, bo jednak umowa na 2 miesiące to mało, nie ma gwarancji że na dłużej;/ Czytałam w necie jak ta praca wygląda i ponoć jest ogrom roboty na tym stanowisku, masa stresu, nerwówka, terminy i ludzie nie dają rady. Wątpię bym podołała. Nie czuję się tak mocna psychicznie teraz. Chociaż kasa nie jest najważniejszym punktem to jednak za te obowiązki i stres to wręcz mało dają.
Z jednej strony zawsze mnie korci, bo w końcu coś nowego człowiek zobaczy, nauczy się itp, z drugiej strony może być bardzo ciężko.
No i sam fakt bycia stażystą spoko, bo wiadomo, po to są staże żeby się uczyć itp taki był zamysł, a tutaj tak od razu na stanowisko na zastępstwo : Dziwne. Powinni tą laskę z sądu dać na zastępstwo, a osoby nowe na staż. Mój facet też mówi, że dziwnie że tak na 2 miesiące, może chcą tylko na święta, a potem out.

No i babka powiedzmy zadzwoni że mam miejsce, a ja odmówię, a potem okaże się że z urzędów nici i zostaje z niczym. A zgodzę się, a potem z urzędu zadzwonią że mnie chcą, a ja tam już będę związana umową i też d**a

Jeszcze jutro mam ostatnią rozmowę o pracę w urzędzie rano. Eh.

Ja pracuję w sądzie, ale w wydziale nieprocesowym. Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem. To prawda, że pracy jest bardzo dużo i na pewno nie nastawiaj się tylko na spokojne siedzenie przy biurku. Podźwigać też trzeba i po drabinach poskakać. Oprócz słabej pensji są premie - średnio co trzy miesiące, grusza, bony na mikołaja, premia roczna itd.

Ja wstaję o nieludzkiej godzinie 5:30, wracam po 18. Nie jest to oczywiście wymarzona sytuacja. Jednak wolę mieć pracę, pensję na koncie, kontakt z ludźmi niż siedzieć w domu i łapać doły.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-26, 20:48   #2052
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Czy wszystkie sądy płacą tyle samo i tak samo słabo? Korzystając z okazji chodzi konkretnie o sąd okręgowy i specjalistę w dziale finansowym, zajmującego się analizami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 21:09   #2053
Vilgefortz
Raczkowanie
 
Avatar Vilgefortz
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Haute Silésie
Wiadomości: 266
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Muszę się odezwać, możesz trafić w urzędzie na sztywną godzinę 7 To po pierwsze, i o ile zgodzę się z weekendami, brakiem grafiku (dyskusyjne, czasami jest zapewniana taka obsługa ale zaleY od przedmiotu działalności) itp., to z tymi nadgodzinami nie byłabym taka pewna. Zarówno mogą być i nadgodziny (niepłatne tylko do odbioru :/), jak problemy z urlopem czy pretensje o L4. Tak z mojego doświadczenia. To nie zależy od miejsca a od ludzi. Do tego przyjmowani niejednokrotnie niekompetentni znajomi na kierowników, źródło mobbingu.
Słyszałam też że nie urzędzie, a w sądzie, do późna się siedzi, np.do końca rozprawy. Więc to tak samo kolorowo jak wszędzie.
Co do dojazdu, teraz akceptuję do 25km. Tyle komunikacją pokonuję 1h15 (2 przesiadki) a samochodem 40/50. Chciałabym bliżej ale mnie tu nie chcą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niestety to prawda, niekompetentni kierownicy lub ludzie przyjmowani z klucza, to zmora urzędów. Co innego jak z klucza zdarzą się normalni, którzy chcą przynajmniej się doszkolić i mają zdroworozsądkowe spojrzenie na pracę. Jednak jak trafisz na "wszystkowiedzącą" kierowniczkę lub kierownika (pupili władz), to dramat. Dodatkowo obecnie społeczeństwo jest bardzo roszczeniowe. W wydziałach, gdzie jest duży kontakt z klientem zewnętrznym, a w przełożonych nie ma wsparcia, to bez diazepamu w wielkich ilościach się nie obejdzie.
__________________
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Vilgefortz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 21:27   #2054
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

U mnie Pan miał dać najpóźniej do poniedziałku (25-go listopada) znać kto wygrał casting. I zadzwonić w razie odpowiedzi "tak", i napisać sms w razie odpowiedzi "nie". Oczywiście cisza absolutna... Już powoli wszystko zaczyna mnie wnerwiać.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 23:11   #2055
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
A czyli jednak jakas szansa z ulicy jest Bo jednak co oglądam oferty to mało co, tak samo logistyka czy hr ;/




No to super! Daj znać jak poszło ) Trzymam kciuki


Ja dziś rano dostałam telefon z sądu, w zeszłym tyg. odpadłam w rekrutacji na staż, ale wtedy pytali też o zastępstwo na tego protokolanta.
Jedna osoba przede mną rozmawiała i ma dać jutro znać czy się zdecyduje (bo ja spałam, więc oddzwaniałam do kadr). Chcą już od grudnia, więc na szybko wszystko.
Oferują umowę najpierw na 2 miesiące, żeby zobaczyć jak się ktoś sprawdzi, a potem max do sierpnia na zastępstwo, 2850zł brutto. Oczywiście w teorii jest możliwość zdobycia potem innego stanowiska...

I ja jestem w kropce, bo nie mam odpowiedzi z tamtych ofert z urzędu a 10x wolałabym tamte, bo są na stałe albo na długie zastępstwo i specyfika stanowisk jest inna. Na prace w sądzie nie jestem zdecydowana, bo jednak umowa na 2 miesiące to mało, nie ma gwarancji że na dłużej;/ Czytałam w necie jak ta praca wygląda i ponoć jest ogrom roboty na tym stanowisku, masa stresu, nerwówka, terminy i ludzie nie dają rady. Wątpię bym podołała. Nie czuję się tak mocna psychicznie teraz. Chociaż kasa nie jest najważniejszym punktem to jednak za te obowiązki i stres to wręcz mało dają.
Z jednej strony zawsze mnie korci, bo w końcu coś nowego człowiek zobaczy, nauczy się itp, z drugiej strony może być bardzo ciężko.
No i sam fakt bycia stażystą spoko, bo wiadomo, po to są staże żeby się uczyć itp taki był zamysł, a tutaj tak od razu na stanowisko na zastępstwo : Dziwne. Powinni tą laskę z sądu dać na zastępstwo, a osoby nowe na staż. Mój facet też mówi, że dziwnie że tak na 2 miesiące, może chcą tylko na święta, a potem out.

No i babka powiedzmy zadzwoni że mam miejsce, a ja odmówię, a potem okaże się że z urzędów nici i zostaje z niczym. A zgodzę się, a potem z urzędu zadzwonią że mnie chcą, a ja tam już będę związana umową i też d**a

Jeszcze jutro mam ostatnią rozmowę o pracę w urzędzie rano. Eh.
No właśnie to jest moim zdaniem najgorsze w szukaniu pracy. Dostajesz średnio zadowalająca ofertę i nie wiadomo czy brać czy czekać na coś lepszego :/
Dużo też zależy od sytuacji materialnej, czy możesz sobie pozwolić żeby dalej nie pracować. A daleko masz do tego sądu? Musisz dojeżdżać? Bo za taką kasę odliczyć dojazdu to by bardzo średnio wychodziło.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-26, 23:42   #2056
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Ja pracuję w sądzie, ale w wydziale nieprocesowym. Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem. To prawda, że pracy jest bardzo dużo i na pewno nie nastawiaj się tylko na spokojne siedzenie przy biurku. Podźwigać też trzeba i po drabinach poskakać. Oprócz słabej pensji są premie - średnio co trzy miesiące, grusza, bony na mikołaja, premia roczna itd.

Ja wstaję o nieludzkiej godzinie 5:30, wracam po 18. Nie jest to oczywiście wymarzona sytuacja. Jednak wolę mieć pracę, pensję na koncie, kontakt z ludźmi niż siedzieć w domu i łapać doły.

Wiesz co, wiedziałam że jest sporo pracy, ale nie aż tyle, nie tak odpowiedzialnej i stresującej. A gdzie nie czytam w necie to nikt nie poleca, bo mega stres, roboty mnóstwo, odpowiedzialność nie mała, a wynagrodzenie słabe :/ W obowiązkach też nie było wpisane wszystko, choćby to wołanie na salę czy kontakty telefoniczne ze stronami, zawiadamianie itp. A powinno być, bo wątpię że akurat ten sąd tego protokolantowi nie zleca
Zresztą tutaj jest umowa najpierw na 2 miesiące, potem do sierpnia, więc i tak kiepsko. Bo dalej ktoś nie wie na czym stoi.
Serio przeraziło mnie to co ludzie pisali. A ja jak pisałam nie wiem czy fizycznie i psychicznie jestem gotowa do takiego zapieprzu i stresu. Aczkolwiek trochę żałuje, bo sam opis obowiązków wydawał mi się bardzo spoko dla mnie. I tez nie wiadomo gdzie się trafi, jak z wydziałem i ludźmi. Gdybym dostała się na staż to by było inaczej, byłabym pewniejsza, czuła się bezpieczniej, a tak nie jestem przekonana. :/

13tka wiem, że jest ale po jakim czasie?O premiach nic nie wiem żeby były i czy w ogóle osoba na zastępstwo ma do jakichkolwiek dodatków prawo.
Byłam ciekawa jak wygląda praca kogoś takiego jak ja - przychodzę z ulicy i co? przecież nic nie potrafię. Czy mnie szkolą? Na stażu to jasne, a tutaj? Czy ktoś mi by pomógł? ile na wydział jest takich protokolantów?

Cytat:
Napisane przez Vilgefortz Pokaż wiadomość
Niestety to prawda, niekompetentni kierownicy lub ludzie przyjmowani z klucza, to zmora urzędów. Co innego jak z klucza zdarzą się normalni, którzy chcą przynajmniej się doszkolić i mają zdroworozsądkowe spojrzenie na pracę. Jednak jak trafisz na "wszystkowiedzącą" kierowniczkę lub kierownika (pupili władz), to dramat. Dodatkowo obecnie społeczeństwo jest bardzo roszczeniowe. W wydziałach, gdzie jest duży kontakt z klientem zewnętrznym, a w przełożonych nie ma wsparcia, to bez diazepamu w wielkich ilościach się nie obejdzie.
Wszędzie tak może być. We wszystkich ofertach na które aplikowałam jest mniejszy lub większy kontakt z podatnikiem, bo zaznaczali to na każdej z rozmów. Dla mnie to i tak by było niebo, a ziemia w porównaniu do relacji klient-sprzedawca.

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
U mnie Pan miał dać najpóźniej do poniedziałku (25-go listopada) znać kto wygrał casting. I zadzwonić w razie odpowiedzi "tak", i napisać sms w razie odpowiedzi "nie". Oczywiście cisza absolutna... Już powoli wszystko zaczyna mnie wnerwiać.
U mnie mieli dać do końca tamtego tyg i nic :/ Ponad 2 tyg minęło od zakończenia naboru na ostatnie stanowisko i też zero info.

Cytat:
Napisane przez Screen Pokaż wiadomość
No właśnie to jest moim zdaniem najgorsze w szukaniu pracy. Dostajesz średnio zadowalająca ofertę i nie wiadomo czy brać czy czekać na coś lepszego :/
Dużo też zależy od sytuacji materialnej, czy możesz sobie pozwolić żeby dalej nie pracować. A daleko masz do tego sądu? Musisz dojeżdżać? Bo za taką kasę odliczyć dojazdu to by bardzo średnio wychodziło.
No własnie Tym bardziej, że ja czekam na dwie odpowiedzi i jeszcze nie ogłosili wyników naboru, a muszą. Jakbym nie była pewna w ogóle telefonu jakiekolwiek to bym pewnie brała od razu, ale tutaj wiem, że info negatywne czy pozytywne, ale być musi.

Mój facet też poczytał o tym protokolancie itp i sam stwierdził, że chyba nie do końca by to było dla mnie dobre, do tego ta umowa na 2 miesiące słabo, bo to nadal nic na dłużej.
Myślę, że damy rade, on też zdaje sobie sprawę, że jak tutaj odmówię, a tamte nie pójdą to zostaję z niczym.
Nie muszę tam dojeżdżać, nie mam daleko, teraz właściwie większość ofert na które składałam było blisko na piechotę albo do 20min tramwajem.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 06:11   #2057
polny_mak
Raczkowanie
 
Avatar polny_mak
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 192
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Czy wszystkie sądy płacą tyle samo i tak samo słabo? Korzystając z okazji chodzi konkretnie o sąd okręgowy i specjalistę w dziale finansowym, zajmującego się analizami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tu może być lepiej, ale najlepiej pytać u źródła
Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość

Wiesz co, wiedziałam że jest sporo pracy, ale nie aż tyle, nie tak odpowiedzialnej i stresującej. A gdzie nie czytam w necie to nikt nie poleca, bo mega stres, roboty mnóstwo, odpowiedzialność nie mała, a wynagrodzenie słabe :/ W obowiązkach też nie było wpisane wszystko, choćby to wołanie na salę czy kontakty telefoniczne ze stronami, zawiadamianie itp. A powinno być, bo wątpię że akurat ten sąd tego protokolantowi nie zleca
Zresztą tutaj jest umowa najpierw na 2 miesiące, potem do sierpnia, więc i tak kiepsko. Bo dalej ktoś nie wie na czym stoi.
Serio przeraziło mnie to co ludzie pisali. A ja jak pisałam nie wiem czy fizycznie i psychicznie jestem gotowa do takiego zapieprzu i stresu. Aczkolwiek trochę żałuje, bo sam opis obowiązków wydawał mi się bardzo spoko dla mnie. I tez nie wiadomo gdzie się trafi, jak z wydziałem i ludźmi. Gdybym dostała się na staż to by było inaczej, byłabym pewniejsza, czuła się bezpieczniej, a tak nie jestem przekonana. :/

13tka wiem, że jest ale po jakim czasie?O premiach nic nie wiem żeby były i czy w ogóle osoba na zastępstwo ma do jakichkolwiek dodatków prawo.
Byłam ciekawa jak wygląda praca kogoś takiego jak ja - przychodzę z ulicy i co? przecież nic nie potrafię. Czy mnie szkolą? Na stażu to jasne, a tutaj? Czy ktoś mi by pomógł? ile na wydział jest takich protokolantów?



Wszędzie tak może być. We wszystkich ofertach na które aplikowałam jest mniejszy lub większy kontakt z podatnikiem, bo zaznaczali to na każdej z rozmów. Dla mnie to i tak by było niebo, a ziemia w porównaniu do relacji klient-sprzedawca.



U mnie mieli dać do końca tamtego tyg i nic :/ Ponad 2 tyg minęło od zakończenia naboru na ostatnie stanowisko i też zero info.



No własnie Tym bardziej, że ja czekam na dwie odpowiedzi i jeszcze nie ogłosili wyników naboru, a muszą. Jakbym nie była pewna w ogóle telefonu jakiekolwiek to bym pewnie brała od razu, ale tutaj wiem, że info negatywne czy pozytywne, ale być musi.

Mój facet też poczytał o tym protokolancie itp i sam stwierdził, że chyba nie do końca by to było dla mnie dobre, do tego ta umowa na 2 miesiące słabo, bo to nadal nic na dłużej.
Myślę, że damy rade, on też zdaje sobie sprawę, że jak tutaj odmówię, a tamte nie pójdą to zostaję z niczym.
Nie muszę tam dojeżdżać, nie mam daleko, teraz właściwie większość ofert na które składałam było blisko na piechotę albo do 20min tramwajem.
Licz się z tym, że jako protokolant możesz siedzieć do 18-19 w pracy, bo będziesz mieć tyle rzeczy do ogarnięcia.

Sądy teraz mają problemy z kadrą /przynajmniej z tego co wiem o dot.to małego miasta więc w większych może być jeszcze gorzej/ , ludzie z dużym stażem pracy odchodzą, bo mają dość, rzadko dostają nowe etaty, posiłkują się stażystami z PUP i umowami na zastępstwo, umowami zlecenie, ale tego ludzie też mają dość, bo jak długo można pracować na tego typu umowach.

Moi koledzy odeszli po 10 latach pracy jeden właśnie jako protokolant woleli pójść do pracy fizycznej lepsza kasa mniej stresu. teraz też słyszałam, że znowu ktoś odszedł. Lata temu nikt z budżetówki nie odchodził.

Jeżeli chcesz możesz spróbować, może akurat w tym sądzie będzie lepiej.

Zgadzam się też z kolegą wyżej, że ludzie są bardzo roszczeniowi ostatnimi czasy, więc to też weź pod uwagę.

Z budżetówki to chyba najlepiej płacą w US i KIS. Zusy i sądy to dramat. Nie wiem jak w urzędach wojewódzkich.

MF gratuluję zdobycia pracy i życzę sukcesów

Ja się nie udzielam zbyt aktywnie, bo zwyczajnie przestałam szukać pracy. Wiem, że nic nie znajdę, więc się poddałam. Wam życzę powodzenia dacie radę !!

Edytowane przez polny_mak
Czas edycji: 2019-11-27 o 06:26
polny_mak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 07:28   #2058
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez polny_mak Pokaż wiadomość
Tu może być lepiej, ale najlepiej pytać u źródła


Licz się z tym, że jako protokolant możesz siedzieć do 18-19 w pracy, bo będziesz mieć tyle rzeczy do ogarnięcia.

Sądy teraz mają problemy z kadrą /przynajmniej z tego co wiem o dot.to małego miasta więc w większych może być jeszcze gorzej/ , ludzie z dużym stażem pracy odchodzą, bo mają dość, rzadko dostają nowe etaty, posiłkują się stażystami z PUP i umowami na zastępstwo, umowami zlecenie, ale tego ludzie też mają dość, bo jak długo można pracować na tego typu umowach.

Moi koledzy odeszli po 10 latach pracy jeden właśnie jako protokolant woleli pójść do pracy fizycznej lepsza kasa mniej stresu. teraz też słyszałam, że znowu ktoś odszedł. Lata temu nikt z budżetówki nie odchodził.

Jeżeli chcesz możesz spróbować, może akurat w tym sądzie będzie lepiej.

Zgadzam się też z kolegą wyżej, że ludzie są bardzo roszczeniowi ostatnimi czasy, więc to też weź pod uwagę.

Z budżetówki to chyba najlepiej płacą w US i KIS. Zusy i sądy to dramat. Nie wiem jak w urzędach wojewódzkich.

MF gratuluję zdobycia pracy i życzę sukcesów

Ja się nie udzielam zbyt aktywnie, bo zwyczajnie przestałam szukać pracy. Wiem, że nic nie znajdę, więc się poddałam. Wam życzę powodzenia dacie radę !!
Przestałas szukać ale masz jakąś pracę czy chcesz zmienić bo przepraszam nie kojarzę?
Teraz jest trochę słaby okres na szukanie pracy niestety. Ja już odliczam dni do końca pracy (3&#129395 bo już nie wyrabiam psychicznie tutaj.
I liczę się z tym, że prace będę szukać dopiero od stycznia bo teraz w grudniu będzie mało interesujących ofert. Ale chyba potrzeba mi trochę wolnego bo niby 3 miesiące pracy ale ile stresu miałam to głowa mała. Szef mnie namawia żebym została.. zastanawiam się jeszcze czy nie zostać tylko żeby zmniejszył mi obowiązki i oczywiście wypłatę (mam % od zysku więc by na to poszedł). Ale nie wiem czy jest sens, podejrzewam że mniej bym się stresowała ale i tak tam nie chce zostać więc raczej nie ma to sensu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 10:37   #2059
polny_mak
Raczkowanie
 
Avatar polny_mak
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 192
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Screen Pokaż wiadomość
Przestałas szukać ale masz jakąś pracę czy chcesz zmienić bo przepraszam nie kojarzę?
Teraz jest trochę słaby okres na szukanie pracy niestety. Ja już odliczam dni do końca pracy (3��) bo już nie wyrabiam psychicznie tutaj.
I liczę się z tym, że prace będę szukać dopiero od stycznia bo teraz w grudniu będzie mało interesujących ofert. Ale chyba potrzeba mi trochę wolnego bo niby 3 miesiące pracy ale ile stresu miałam to głowa mała. Szef mnie namawia żebym została.. zastanawiam się jeszcze czy nie zostać tylko żeby zmniejszył mi obowiązki i oczywiście wypłatę (mam % od zysku więc by na to poszedł). Ale nie wiem czy jest sens, podejrzewam że mniej bym się stresowała ale i tak tam nie chce zostać więc raczej nie ma to sensu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dużo by można było napisać w tym temacie, ale szkoda zaśmiecać wątek, po prostu pogodziłam się z tym, że nic dla mnie nie ma, że jestem do niczego. Mogę robić kolejne szkolenia, studia podyplomowe, uczyć się tego i tamtego, ale to na nic w moim przypadku, bo tak zawsze odpadam najczęściej na samym końcu.

Patrząc na siebie i swoich znajomych, czy nawet osoby na naszym wątku widzę wyraźnie, że większość osób jest jak Pendolino, a ja jak stara ciuchcia parowa, a wiadomo jak takie ciuchcie kończą... rdzewieją na bocznicy.

Tak, że Wam kibicuję i trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Też myślę, że może od stycznia coś ruszy, jak jesteś pewna, że to praca nie dla Ciebie i nie masz musu to lepiej szukaj czegoś innego.
polny_mak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-27, 10:55   #2060
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez feelin_soo_me Pokaż wiadomość
Nie mam dzisiaj co robic w pracy i ciekawosci weszlam na strony urzedow. Wymagania czesto to wyksztalcenie srednie, ale faktycznie wymagaja znajomosci wielu ustawa. Przecietna osoba, ktora nie studiowala lub nie pracowala wczesniej w danym obszarze, skad ma znac te ustawy? Ciekawe tez na ile jest ta znajomosc weryfikowana..
Hmm na stronie sejmowej dostępne są wszystkie ustawy, można poczytać bezpłatnie w domu. I nikt, nawet urzędnik, nie zna wszystkich przepisów i przypadków na pamięć. Najważniejsze rzeczy należy pamiętać (i znaleźć co jest ważne i istotne), a po resztę sięga się w codziennej pracy wielokrotnie
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 11:01   #2061
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Screen Pokaż wiadomość
Przestałas szukać ale masz jakąś pracę czy chcesz zmienić bo przepraszam nie kojarzę?
Teraz jest trochę słaby okres na szukanie pracy niestety. Ja już odliczam dni do końca pracy (3&#129395 bo już nie wyrabiam psychicznie tutaj.
I liczę się z tym, że prace będę szukać dopiero od stycznia bo teraz w grudniu będzie mało interesujących ofert. Ale chyba potrzeba mi trochę wolnego bo niby 3 miesiące pracy ale ile stresu miałam to głowa mała. Szef mnie namawia żebym została.. zastanawiam się jeszcze czy nie zostać tylko żeby zmniejszył mi obowiązki i oczywiście wypłatę (mam % od zysku więc by na to poszedł). Ale nie wiem czy jest sens, podejrzewam że mniej bym się stresowała ale i tak tam nie chce zostać więc raczej nie ma to sensu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie ja sporo interesujących ofert widziałam właśnie w grudniu zazwyczaj, tak, że zależy od branży.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 11:25   #2062
feelin_soo_me
Zadomowienie
 
Avatar feelin_soo_me
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Hmm na stronie sejmowej dostępne są wszystkie ustawy, można poczytać bezpłatnie w domu. I nikt, nawet urzędnik, nie zna wszystkich przepisów i przypadków na pamięć. Najważniejsze rzeczy należy pamiętać (i znaleźć co jest ważne i istotne), a po resztę sięga się w codziennej pracy wielokrotnie
To nie ja sie skarzylam, ze jest tyle ustaw Sama jestem prawnikiem i wiem, ze nikt nie zna calych ustaw na pamiec. Tym bardziej przy naszej polskiej biegunce legislacyjnej.
feelin_soo_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 12:15   #2063
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez polny_mak Pokaż wiadomość
Licz się z tym, że jako protokolant możesz siedzieć do 18-19 w pracy, bo będziesz mieć tyle rzeczy do ogarnięcia.

Sądy teraz mają problemy z kadrą /przynajmniej z tego co wiem o dot.to małego miasta więc w większych może być jeszcze gorzej/ , ludzie z dużym stażem pracy odchodzą, bo mają dość, rzadko dostają nowe etaty, posiłkują się stażystami z PUP i umowami na zastępstwo, umowami zlecenie, ale tego ludzie też mają dość, bo jak długo można pracować na tego typu umowach.

Moi koledzy odeszli po 10 latach pracy jeden właśnie jako protokolant woleli pójść do pracy fizycznej lepsza kasa mniej stresu. teraz też słyszałam, że znowu ktoś odszedł. Lata temu nikt z budżetówki nie odchodził.

Jeżeli chcesz możesz spróbować, może akurat w tym sądzie będzie lepiej.

Zgadzam się też z kolegą wyżej, że ludzie są bardzo roszczeniowi ostatnimi czasy, więc to też weź pod uwagę.
Wiem, doczytałam jak to wygląda naprawdę i dlatego stwierdziliśmy z facetem, że to jednak nie do końca dla mnie, już nie chodzi nawet o to siedzenie tyle w pracy, chociaż też to jest słabe, przy takiej pensji. Nie mam co prawda nic w zanadrzu, ale babka do tej pory nie dzwoniła, a ja jednak nie chcę się porywać z motyką na słońce na miesiąc, dwa i potem nie wiadomo co dalej.

Nie dziwię się, że ludzie odchodzą, bo jeśli jest faktycznie taki zapieprz i stres za marne grosze, to serio lepiej już iść na magazyn, szczególnie jeśli ktoś jest facetem, zarobi na pewno lepiej.
Co do roszczeniowości to doskonale o tym wiem - pracowałam ostatnie 3,5 roku w handlu, więc nic mnie nie zdziwi :P

Cytat:
Napisane przez polny_mak Pokaż wiadomość
Dużo by można było napisać w tym temacie, ale szkoda zaśmiecać wątek, po prostu pogodziłam się z tym, że nic dla mnie nie ma, że jestem do niczego. Mogę robić kolejne szkolenia, studia podyplomowe, uczyć się tego i tamtego, ale to na nic w moim przypadku, bo tak zawsze odpadam najczęściej na samym końcu.

Patrząc na siebie i swoich znajomych, czy nawet osoby na naszym wątku widzę wyraźnie, że większość osób jest jak Pendolino, a ja jak stara ciuchcia parowa, a wiadomo jak takie ciuchcie kończą... rdzewieją na bocznicy.

Tak, że Wam kibicuję i trzymam kciuki [COLOR="Silver"]
Ja się czuję tak samo
Do tego jeszcze dostałam dziś info z jednej rekrutacji że lipa A na tej mi chyba najbardziej zależało i miałam duże szanse, bo było nas 5 chyba a 2 etaty.
Sprawdziłam kto się dostał i jedną z dziewczyn znalazłam i zero doświadczenia w administracji/urzędach itp. Eh.

Jestem podłamana.
Czekam na 2 odpowiedzi z innych rekrutacji, czekam na info o terminie testu do jednej i cisza.
Dziś miałam rozmowę i poszła spoko, znów tydzien ponad czekania na odpowiedź.
Nie nastawiam się na nic, bo jeśli w tamtym urzędzie rozmowa mi nie poszła (a było spoko, odpowiedziałam na wszystko, zero zająknięć, nawet był w rozmowie luźniejszy moment) to z żadnej mi nie pójdzie. Jak zawalę wszystkie urzędowe rekrutacje to już to olewam, to już serio nie wiem co jest ze mną nie tak.
Najgorsze, że patrząc po ilości odpowiedzi na aplikacje to tak mogę szukać pracy pół roku, bo prawie nikt się nie odezwał. A tu zaraz grudzień, pełno wydatków Zaraz zaczną się pretensję, szydzenia, "że jak to nie mogę znaleźć pracy" itp.

Będę musiała zacząć wysyłać oferty na jakieś bistra, słuchawkę, windykację ;/
Skończy się tak, że będę musiała iść znowu do sklepu A to juz będzie kaplica totalna, bo jak tu zmienić pracę, branżę, mieć normalne życie jak się nie da :/

[edit]I z drugiej rozmowy też wyszła kupa To został księgowy, gdzie wiadomo, że mnie nie zatrudnią i dzisiejsza rozmowa...
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer

Edytowane przez netya
Czas edycji: 2019-11-27 o 12:49
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 12:48   #2064
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87369141]No właśnie ja sporo interesujących ofert widziałam właśnie w grudniu zazwyczaj, tak, że zależy od branży.[/QUOTE]W transporcie raczej mało, w grudniu przez święta transport staje na 2 tygodnie, więc nawet jak kogoś będą potrzebowac to wydaje mi, że dopiero od stycznia a już najbardziej prawdopodobne to luty. Ale nie mówię, że nic się nie trafi, bo będę też wysyłać CV na inne stanowisko niekoniecznie coś z transportem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 12:59   #2065
feelin_soo_me
Zadomowienie
 
Avatar feelin_soo_me
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Wiem, doczytałam jak to wygląda naprawdę i dlatego stwierdziliśmy z facetem, że to jednak nie do końca dla mnie, już nie chodzi nawet o to siedzenie tyle w pracy, chociaż też to jest słabe, przy takiej pensji. Nie mam co prawda nic w zanadrzu, ale babka do tej pory nie dzwoniła, a ja jednak nie chcę się porywać z motyką na słońce na miesiąc, dwa i potem nie wiadomo co dalej.

Nie dziwię się, że ludzie odchodzą, bo jeśli jest faktycznie taki zapieprz i stres za marne grosze, to serio lepiej już iść na magazyn, szczególnie jeśli ktoś jest facetem, zarobi na pewno lepiej.
Co do roszczeniowości to doskonale o tym wiem - pracowałam ostatnie 3,5 roku w handlu, więc nic mnie nie zdziwi :P



Ja się czuję tak samo
Do tego jeszcze dostałam dziś info z jednej rekrutacji że lipa A na tej mi chyba najbardziej zależało i miałam duże szanse, bo było nas 5 chyba a 2 etaty.
Sprawdziłam kto się dostał i jedną z dziewczyn znalazłam i zero doświadczenia w administracji/urzędach itp. Eh.

Jestem podłamana.
Czekam na 2 odpowiedzi z innych rekrutacji, czekam na info o terminie testu do jednej i cisza.
Dziś miałam rozmowę i poszła spoko, znów tydzien ponad czekania na odpowiedź.
Nie nastawiam się na nic, bo jeśli w tamtym urzędzie rozmowa mi nie poszła (a było spoko, odpowiedziałam na wszystko, zero zająknięć, nawet był w rozmowie luźniejszy moment) to z żadnej mi nie pójdzie. Jak zawalę wszystkie urzędowe rekrutacje to już to olewam, to już serio nie wiem co jest ze mną nie tak.
Najgorsze, że patrząc po ilości odpowiedzi na aplikacje to tak mogę szukać pracy pół roku, bo prawie nikt się nie odezwał. A tu zaraz grudzień, pełno wydatków Zaraz zaczną się pretensję, szydzenia, "że jak to nie mogę znaleźć pracy" itp.

Będę musiała zacząć wysyłać oferty na jakieś bistra, słuchawkę, windykację ;/
Skończy się tak, że będę musiała iść znowu do sklepu A to juz będzie kaplica totalna, bo jak tu zmienić pracę, branżę, mieć normalne życie jak się nie da :/

[edit]I z drugiej rozmowy też wyszła kupa To został księgowy, gdzie wiadomo, że mnie nie zatrudnią i dzisiejsza rozmowa...
Jakie masz wyksztalcenie? Jak ze znajomoscia jezykow? (jezeli juz pisalas to przepraszam, ale ciezko kazdego zapamietac )
feelin_soo_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 12:59   #2066
polny_mak
Raczkowanie
 
Avatar polny_mak
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 192
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87369141]No właśnie ja sporo interesujących ofert widziałam właśnie w grudniu zazwyczaj, tak, że zależy od branży.[/QUOTE]

W jakich branżach jest sporo ofert w grudniu, coś związanego z urodą z uwagi na większą ilość imprez ?

Cytat:
Napisane przez feelin_soo_me Pokaż wiadomość
To nie ja sie skarzylam, ze jest tyle ustaw Sama jestem prawnikiem i wiem, ze nikt nie zna calych ustaw na pamiec. Tym bardziej przy naszej polskiej biegunce legislacyjnej.
Rozumiem sprawdzenie wiedzy, ale czasami pytania na testach kwalifikacyjnych są tak szczegółowe i zwyczajnie durne, że nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Najlepsze, że ktoś może super ten test napisać, a pracy i tak nie dostać.

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Ja się czuję tak samo
Do tego jeszcze dostałam dziś info z jednej rekrutacji że lipa A na tej mi chyba najbardziej zależało i miałam duże szanse, bo było nas 5 chyba a 2 etaty.
Sprawdziłam kto się dostał i jedną z dziewczyn znalazłam i zero doświadczenia w administracji/urzędach itp. Eh.

Jestem podłamana.
Czekam na 2 odpowiedzi z innych rekrutacji, czekam na info o terminie testu do jednej i cisza.
Dziś miałam rozmowę i poszła spoko, znów tydzien ponad czekania na odpowiedź.
Nie nastawiam się na nic, bo jeśli w tamtym urzędzie rozmowa mi nie poszła (a było spoko, odpowiedziałam na wszystko, zero zająknięć, nawet był w rozmowie luźniejszy moment) to z żadnej mi nie pójdzie. Jak zawalę wszystkie urzędowe rekrutacje to już to olewam, to już serio nie wiem co jest ze mną nie tak.
Najgorsze, że patrząc po ilości odpowiedzi na aplikacje to tak mogę szukać pracy pół roku, bo prawie nikt się nie odezwał. A tu zaraz grudzień, pełno wydatków Zaraz zaczną się pretensję, szydzenia, "że jak to nie mogę znaleźć pracy" itp.

Będę musiała zacząć wysyłać oferty na jakieś bistra, słuchawkę, windykację ;/
Skończy się tak, że będę musiała iść znowu do sklepu A to juz będzie kaplica totalna, bo jak tu zmienić pracę, branżę, mieć normalne życie jak się nie da :/
Zbyt surowo się oceniasz moim zdaniem idziesz jak burza
Zmiana branży jest niestety czasami bardzo ciężka, ale trzeba próbować. Może akurat zadzwonią z któregoś z urzędów, na razie jest nadzieja, a to już coś.
polny_mak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 14:03   #2067
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Czy wszystkie sądy płacą tyle samo i tak samo słabo? Korzystając z okazji chodzi konkretnie o sąd okręgowy i specjalistę w dziale finansowym, zajmującego się analizami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z własnego doświadczenia powiem, że słabo... szukaj sobie gdzie indziej pracy.
W zeszłym roku w jednym z Sądów Okręgowych wygrałam konkurs na stanowisko z-cy kierownika działu kadr i zrezygnowałam ze względu na wynagrodzenie bo moje wtedy wynagrodzenie (głównego specjalisty) netto byłoby wynagrodzeniem brutto w tymże sądzie
Drugie podejście miałam niedawno w tym samym sadzie, dziale ale zrezygnowałam, nie podeszłam do testu, stwierdziłam że szkoda mojego czasu

Edytowane przez 523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Czas edycji: 2019-11-27 o 14:04
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 18:00   #2068
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

O szlag, to już rozumiem. Mogliby pisać w ogłoszeniu bo większość ludzi na taką stawkę nie pójdzie, zwłaszcza że sąd wymagania też ma a jakże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 19:04   #2069
polny_mak
Raczkowanie
 
Avatar polny_mak
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 192
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
O szlag, to już rozumiem. Mogliby pisać w ogłoszeniu bo większość ludzi na taką stawkę nie pójdzie, zwłaszcza że sąd wymagania też ma a jakże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Prawda. Ciekawe co będzie jak podniosą od stycznia 2020 wynagrodzenie minimalne na 2600 zł brutto. Sądy i urzędy będą już wypadać blado, tak samo cześć polskich firm i nawet międzynarodowe korporacje. Mhm...

Niektóre państwówki to w ogóle najniższą proponują najczęściej te mundurowe gdy zatrudniają na stanowiska cywilne.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Mam pilne pytanie do osób, które biorą udział w konkursach do budżetówki lub w niej pracują.

Dziś sobie sprawdziłam jedno ogłoszeni i wyszło mi, że nabór nr ...archiwalny jak to do tego podejść, że zakończyli przyjmować aplikacje, czy też, że jakiś cudem już kogoś wybrali, a cały proces to była ściema. obstawiam to pierwsze, ale wcześniej się z czymś takim nie spotkałam, ogłoszenia było archiwalne po zakończeniu całej procedury rekrutacyjnej.
polny_mak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-27, 19:37   #2070
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość


13tka wiem, że jest ale po jakim czasie?O premiach nic nie wiem żeby były i czy w ogóle osoba na zastępstwo ma do jakichkolwiek dodatków prawo.
Byłam ciekawa jak wygląda praca kogoś takiego jak ja - przychodzę z ulicy i co? przecież nic nie potrafię. Czy mnie szkolą? Na stażu to jasne, a tutaj? Czy ktoś mi by pomógł? ile na wydział jest takich protokolantów?

Gdy przychodzisz pracować do sądu jako urzędnik zawsze masz stanowisko stażysty - przynajmniej u mnie w wydziale. Nie jest ważne jaką masz umowę. Ja np. dostałam na czas określony. Potem odbywasz taki staż urzędniczy i jesteś już sekretarzem sądowym, potem starszym. I to koniec wspinania się po szczeblach kariery. U nas uczą od początku, nie wymaga się od nowej osoby tyle co od osób długo pracujących. Jest taki trochę okres ochronny. Premię każdy dostaje, jeśli dobrze pracuje i nie chodzi ciągle na L4. Różna jest tylko kwota - gdy pracujesz 3 miesiące, to np. dostaniesz tylko 300 zł, a nie np. 1000 zł czy 2000 zł. U nas nie ma protokolantów, tylko jedna osoba chodzi na salę, raz na miesiąc/dwa. Nie narzeka, żeby była aż taka tragedia - wszystkiego można się nauczyć.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-24 22:32:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.