2019-05-25, 16:44 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86847339]stewardesa chyba cię cycki bolą dzisiaj
Co ty opowiadasz, że zastraszone dziecko winne, bo się boi poskarżyć na sprawców? Dziewczyna winna, bo "na pewno coś zrobiła, ludzie maja powód' w świetle tego jak walczysz o nieobwinianie ofiar przemocy seksualnej te wypowiedzi mi centralnie zbiły mózg [/QUOTE] No a jak ofiara gwałtu się nie zgłasza i nie godzi na poniżający proces, to jest sama sobie winna. Naturalnie. Poza tym tak bez powodu to nikogo się nie gwałci. |
2019-05-25, 19:04 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 056
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Cytat:
Przecież nie o gwałcie jest wątek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-25, 19:10 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
No jak się nie zgłasza, to jest winna niezgłoszenia, a nie gwałtu. I to nie wątek o gwałcie, tylko o burackich tekstach. Analogicznie jak ktoś nie reaguje na poniżanie, to nie jest winny poniżania, ale milczenie bynajmniej tej sytuacji nie poprawia.
|
2019-05-26, 09:09 | #94 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Cytat:
Jaki debilizm? No Ty jesteś niesamowita. To Ty opatrznie wszystko rozumujesz. Tekst pt. ''Idę po kawę, ale dla ''x'' nie przynoś'' nie jest chamski, tylko może się po nim zrobić Ci przykro, że jednak o Tobie zapomnieli, tylko dlaczego masz oczekiwać czegoś od ludzie, którzy Cię nie lubią bądź nienawidzą? Jednak, żeby Cię nienawidzili to muszą mieć solidny powód. Jest to to co tkwi w Twojej głowie, dlatego potrzebny Ci terapeuta. Mam wrażenie, że wciąż tego nie rozumiesz... Pytam, dlaczego tak bardzo chcesz ich uwagi? Gnębią, gnoją Cię, a Ty masz zamiar wyciągać do nich rękę? Powiedziałabym, że masz coś z głową, tak, niby masz, bo masz jakiś burdel we łbie i idź na terapię aby się go z czasem pozbyć. Jeśli tego nie zrobisz, będą nadal to robić, a Ty nadal będziesz się czuła tak, a nie inaczej. Proste. I potem kolejny wątek, o tym samym... Ile można to wałkować? |
|
2019-05-26, 14:14 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Jeszcze raz napiszę, że zachowanie Nieznajomej nie jest niczym niezwykłym w zaistniałej sytuacji. Takie traktowanie przez dłuższy okres czasu może powodować zmiany w postrzeganiu innych ludzi. Im dłużej będzie to trwało, tym trudniej będzie naprawić powstałe szkody podczas terapii. Nie wiemy przecież jaka jest jest jej przeszłość, być może zaczęło się to już w domu rodzinnym, w szkole, być może gdzie indziej. Nie naszą rolą jest tego dociekać, najlepiej powierzyć sprawę terapeucie lub lekarzowi.
Serio, nie wiem jaki może być logiczny powód komentowania wyglądu cudzych pośladków w pracy. Przecież to nieprofesjonalne, nie sądzisz? I świadczy przede wszystkim o komentującym. Bo jest tylko człowiekiem i mimo niezbyt dobrych doświadczeń podświadomie odczuwa potrzebę kontaktu z innymi ludźmi? Bo jest zastraszona i nie ma odwagi tego przerwać? Boi się że w nowym miejscu będzie jeszcze gorzej? Jakikolwiek byłby powód Autorko to jeśli teraz czegoś z tym nie zrobisz, będzie coraz trudniej. Nieznajoma, domyślam się w jakiej branży pracujesz. Jeśli się nie mylę przy Twoim typie osobowości doradzam przekwalifikowanie się. Tam jest ciężko nawet i bez tego co Cię spotyka. Za mało ludzi na zmianie i praca pod ciągłą presją. |
2019-05-27, 13:21 | #96 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
MsN
Opatrznie być może . Jak długo jest się tak traktowanym inaczej się nie da. Teksty idę po klucz , podchodzę do osoby mówię „ daj klucz” a inna „ nie dawaj jej”. Mówienie do mnie per „ Aśka „ tonem rozkazującym. Mnóstwo tego było . Kiedyś poszłam po drobne a jedna do mnie z tekstem „ widzisz tu kuwa jakieś drobne”. On komentują to ze ja się ich boje . Z jednej strony teraz zacznę zwracać uwagę to wyjdzie ze się czepiam i jestem niemiła . Tak jak w szkole . W szkole nie miałam takiego terroru. Powiecie jesteś zamknięta i gburowata może a jak sie mam czuć . Pozostaje się zwolnić tylko kiepsko to odczuje . Może czas uzmysłowić sobie ze trzeba reagować od samego początku . |
2019-05-27, 13:32 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
To już nie jest zwykłe czepianie się i dogryzanie, tylko coś więcej. Stewardesa pisała, że nie wierzy w Twoją niewinność, przychylam się do tego. Po prostu nie wyobrażam sobie że nic nie zrobiłaś, a ludzie bez powodu używają słów na "k" z agresją w głosie. Bo co, wpadłaś do nowej pracy i od razu spotkałaś się z agresją?
|
2019-05-27, 14:12 | #98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86852397]To już nie jest zwykłe czepianie się i dogryzanie, tylko coś więcej. Stewardesa pisała, że nie wierzy w Twoją niewinność, przychylam się do tego. Po prostu nie wyobrażam sobie że nic nie zrobiłaś, a ludzie bez powodu używają słów na "k" z agresją w głosie. Bo co, wpadłaś do nowej pracy i od razu spotkałaś się z agresją?[/QUOTE]A ja sobie wyobrażam, ludzie potrafią być chamscy bez powodu. Kiedyś też prosiłam o drobne w restauracji obok, bo w tej której pracowałam się nam skończyły, poprosilam.grzecznie oczywiście tłumacząc ze nie mamy już drobnych, a pracujący tam facet odpowiedział mi strasznie chamsko, coś w stylu "to chyba w głowie nic pani nie ma" - koleś który widział mnie pierwszy raz w życiu Pewnie miał kiepski dzień i myślał że może się wyżyć na jakieś mizernie wyglądającej dziewczynie, w dodatku imigrantce. Także czasami naprawdę dużo nie trzeba.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-27, 14:15 | #99 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86852586]A ja sobie wyobrażam, ludzie potrafią być chamscy bez powodu. Kiedyś też prosiłam o drobne w restauracji obok, bo w tej której pracowałam się nam skończyły, poprosilam.grzecznie oczywiście tłumacząc ze nie mamy już drobnych, a pracujący tam facet odpowiedział mi strasznie chamsko, coś w stylu "to chyba w głowie nic pani nie ma" - koleś który widział mnie pierwszy raz w życiu Pewnie miał kiepski dzień i myślał że może się wyżyć na jakieś mizernie wyglądającej dziewczynie, w dodatku imigrantce. Także czasami naprawdę dużo nie trzeba.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Pojedyncze przypadki - jasne, sam tak mam. Niemal wszyscy w danym środowisku - nie, nie uwierzę że każdy ma codziennie zły dzień |
2019-05-27, 14:34 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86852610]Pojedyncze przypadki - jasne, sam tak mam.
Niemal wszyscy w danym środowisku - nie, nie uwierzę że każdy ma codziennie zły dzień [/QUOTE]W pracy ludzie często mogą być zestresowani, możliwe że znaleźli sobie kozła ofiarnego jako rozrywkę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-27, 14:44 | #101 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 188
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86852397]To już nie jest zwykłe czepianie się i dogryzanie, tylko coś więcej. Stewardesa pisała, że nie wierzy w Twoją niewinność, przychylam się do tego. Po prostu nie wyobrażam sobie że nic nie zrobiłaś, a ludzie bez powodu używają słów na "k" z agresją w głosie. Bo co, wpadłaś do nowej pracy i od razu spotkałaś się z agresją?[/QUOTE]
Mnóstwo ludzi znęca się bez powodu nad słabszym albo innym. Zauważyli, że jest taka jak sama siebie opisała i jazda... Edytowane przez zaburzony Czas edycji: 2019-05-27 o 14:48 |
2019-05-31, 07:00 | #102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
W dodatku ostatnio usłyszałam , że nic nie robię i tyko na kasie siedzę. Oczywiście one same bardzo niechętnie siedzą na kasie ale to widocznie nie jest ważne . Ja zostałam uznana za najgorsza. Zdecydowałam ze odchodzę , zapewne czeka mnie wysyp komentarzy robić się nie chce itp. Ciężko to przetrwać . Stale są jakieś głupie komentarze do mnie kupuje kawę u jednej „ wiesz ile to ma E będziesz gruba” itp. Itd. Nie chce już być popychadłem.
|
2019-05-31, 11:59 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Moim zdaniem tu już nie bardzo jest sens, aby próbować z nimi walczyć - może w dłuższej perspektywie czasowej udałoby Ci się wygrać i zmienić ich stosunek do Ciebie na lepszy, ale...
Na samym początku na pewno byłoby gorzej - na Twoją próbę wybicia się z pozycji dziewczynki do bicia oni na bank zareagowaliby próbą usadzenia Cię na miejscu. A Ty... no, nie sprawiasz na mnie wrażenia osoby, która potrafiłaby się odnaleźć i przetrwać eskalację konfliktu. Inna kwestia jest taka - czy w ogóle warto? Z tego, co piszesz, nie zajmujesz jakiegoś wykwalifikowanego czy wysoce specjalistycznego stanowiska, także z perspektywy zawodowej raczej niewiele tracisz - powinnaś być w stanie spokojnie znaleźć podobne stanowisko gdzie indziej. Z perspektywy towarzyskiej - nawet jeżeli w jakiś sposób nadepnęłaś im na odcisk to nie usprawiedliwia to ich zachowania. Nie lubisz kogoś? Unikaj go, a nie prześladuj. To, że oni tak Ci docinają, bez względu na przyczynę, mówi mi, że nie są to ludzie, których np. ja chciałbym mieć wśród swoich znajomych. Czyli towarzysko też nie tracisz. Moim zdaniem decyzja o zmianie pracy jest jak najbardziej słuszna - cały problem polega na tym, aby zidentyfikować, dlaczego ludzie tak na Ciebie reagują i postarać to się zmienić, żeby w przyszłości podobne sytuacje się nie powtarzały. |
2019-06-01, 07:50 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Witaj autorko. Nie przeczytałam całego wątku, ale znam Twoje problemy z doświadczenia. Niestety, jak ktoś jest traktowany jak popychadło w domu rodzinnym, to potem niejako wchodzi mu to w krew i wszędzie odgrywa rolę ofiary. Oczywiście nieświadomie. Bardzo pragnie czegoś odwrotnego, ale nic z tego nie wychodzi. Zresztą jeśli do przesady pragniesz akceptacji innych, to taka desperacja też może być wyczuwalna. Wiem, że to cholernie trudne, ale nie ma innego wyjścia niż praca nad sobą na terapii. Mnie udało się to przepracować po wielu latach, zwykle wymaga to czasu - ale sporo zależy też od tego, na jakiego specjalistę trafisz, bo ja na początku nie miałam szczęścia.
Nie zwracaj uwagi na komentarze, że na pewno im coś zrobiłaś i zasłużyłaś na to. Ciekawe co ja np. jako małe dziecko zrobiłam moje rodzinie, poza tym, że się urodziłam. Niektórzy ludzie wyczuwają pewnego rodzaju słabość związaną z niskim poczuciem własnej wartości i się wyżywają. Nie wiem, na ile świadomie to robią, ale mam wrażenie, że nie do końca, albo najczęściej oni sami też mają jakiś problem ze sobą. Zgłoś się na leczenie, bo inaczej już zawsze będziesz się tak męczyć, a Twoja niechęć do ludzi i złość na nich będą się pogłębiać, co tworzy błędne koło. Powodzenia. |
2019-06-01, 08:31 | #105 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Oni wyczuwają się ze boje. Jedna wprost mi to powiedziała . Wiec oni doskonale wiedza ze jestem słabsza i to wykorzystują . Wszystko zaczęło się od jednej , na początku powiedziałam jej ze coś mi złe zrobiła czy dała , pomyliłam się ja , ona miała racje . Oburzona powiedziała ze ja to „ w☠☠☠☠ia „ . I potem mi docinala cały czas „ ze znowu ja „ itp itd, reszte musiała przegadać bo teraz wszyscy mnie uważają za ciamajde. Pewnie jakbym jasno powiedziała ze nie życzę sobie zaczęły by się śmiać , gadac ze żartują odwróciłyby kota ogonem . Chociaż mogę poćwiczyć w końcu mam wyjść z roli ofiary. Tylko pewnie wszystkie zaczęłyby jechać po mnie. Może i od szkoły to się ciągnie za mną ale uwierzcie w szkole nie miałam takich jazd .
|
2019-06-06, 05:27 | #106 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Niby podjęłam decyzje a nie daje rady
|
2019-06-06, 07:02 | #107 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
|
2019-06-18, 16:41 | #108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Całe dnie rozmyślam o tej robocie . To jakaś paranoja. Mam dosyć 😊. Nie mam nic innego na Oku. Czuje się zrozpaczona tym jak wyglada moje życie .
|
2019-06-18, 17:18 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
|
2019-06-18, 17:47 | #110 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
|
2019-06-18, 17:49 | #111 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
To co zrobić ?
|
2019-06-18, 18:15 | #112 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Moja babcia na takie pytania zdartej płyty miała kilka zgrabnych powiedzonek, ale nie będę ryzykowała bana, więc doradzę np przeczytać odpowiedzi, których Ci już udzielono i zastosować się do mądrych rad, zamiast je ignorować.
Wiesz, co ludzi irytuje? Myślę, że Twoja wyuczona bezradność. Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2019-06-18 o 18:22 |
2019-06-19, 09:46 | #113 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Coraz więcej płacze. Nikt mi raczej nie pomoże. Zawsze czułam nieważna i inna. W domu ważniejszy był braciszek pijak i ciagle awantury. Nie wiem czy to ma związek z tym kim jestem są ludzie którzy mieli gorzej i wyszli ma prosta .
|
2019-06-19, 12:36 | #114 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Cytat:
W dorosłym życiu często nadal odgrywamy role dziecięce, a zwłaszcza, jesli w domu był alkohol. Nadal pozostałas tą małą, nieważną dziewczynką, która się usuwa w cień, bo brat ważniejszy. Przepracuj to, dla własnego szczęścia. A ostatnie zdanie to klasyk DDA i DDD. |
|
2019-06-19, 13:44 | #115 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Gdzie pracuje autorka? Bo pracowałam w kilku miejscach ale jeszcze nie spotkałam się z taka pato atmosferą.
|
2019-06-19, 13:55 | #116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Ja również. Raz tylko spotkałam się, że moja przełożona mnie nie lubiła, ale to tylko ona jedna z biura. Poza tym nie okazywała tego w tak chamski sposób. Dlatego też się zastanawiam co to za miejsce.
|
2019-06-19, 23:48 | #117 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86852739]W pracy ludzie często mogą być zestresowani, możliwe że znaleźli sobie kozła ofiarnego jako rozrywkę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak, ale stres wynikający z ich pracy nie może być argumentem do tego, że po osobie ''słabszej'' jeździć jak po brudnej skarpecie czy, żeby zrobić z niej kozła ofiarnego. Uważam, że jej przeszłość tutaj się wlicza i po części ją tak traktują. Może Autorka do końca nie jest tego świadoma, chociaż pisała co było w domu w przeszłości. Bez terapii się nie obejdzie. Sama tego nie przepracuje, nie ''przeskoczy''. ---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Nie znalazłam Twojej wiadomości, ale pisałaś, że masz dosyć. Tak, a ludzie mają dość takich ludzi jak Ty Nic nie robić. Godzić się na to. Najlepiej spuścić ręce wzdłuż tułowia i czekać na rozwój sytuacji, typu zaczną w Ciebie rzucać jajkami czy pomidorami, albo będą się z Ciebie śmiać, szydzić. Ty nic nie rób Jeszcze im się ''narazisz'' i będziesz miała gorzej aniżeli wcześniej. |
2019-06-19, 23:57 | #118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Byłam w podobnej sytuacji, choć w moją stronę tak mocne słowa nie padły.
I zdecydowałam się odejść z pracy. Nie zmienisz tej grupy i podejścia tych ludzi do Ciebie. Jesteś kozłem ofiarnym. Musisz to po prostu uciąć, odciąć się, odejść. To jest tak jak z toksycznymi związkami. Są sytuacje, których nie można próbować naprawić, za to należy wybrać siebie, swój spokój psychiczny. Inaczej nabędziesz mentalności ofiary. |
2019-06-20, 07:09 | #119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Oni dobrze wiedza co robią. Na forum p tematyce prawnej dowiedziałam się ze to mobbing nie jest i żebym zmieniła prace .
Ostatnio wiozłam kartony pozostałe po rozkładaniu piwa to słyszę „ Aśka po co ci tyle kartonów placek na wesele będziesz piec „. Jędnej putam masz długopis słyszę chamskie „ czego „. Najgorsze prawie w mojej obecności Bo byłam dwie kasy dalej „ Aśka była na przerwie ?” Jakby mnie nie mogła zapytać . Wcześniej była dziewczyna co jedna jej docinala. Myśle ze wcześniej zanim przyszłam bul mobbing. Jestem tam osoba jak w klasie nielubiana i pewnie stad zachowanie wszystkich. Teraz pytanie czy w ogóle mówić ze odchodzę z tego powodu ? Kierowniczka tez jest za nimi już raz powiedziała do mnie „ Aśka „. Wiec czy jest sens skarżyć ? Czy teraz jest sens mówić asertywnie nie podnoś głosu , nie życzę sobie . Tak naprawdę mówi się ze ludzi nic nie obchodzi czyjeś życie bo maja swoje w takim razie po co komuś je niszczą . Jestem pewna ze gdy złoże wymówienie uslysze teksty ze robić mi się jyz nie chce , a potem chamskie zachowanie a może będą chcieli mi coś wywinąć . |
2019-06-20, 07:16 | #120 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Ludzie mnie nie akceptują.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.