Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Plastikowy_Dinozaur]

Ja miałam niedawno tez kolkudniową załamkę po tym jak spotkałam na dworcu kobietę (na oko przed sześćdziesiątką), która miała włosy tylko z tyłu i nad uszami, taką jakby koronę jak często starsi mężczyźni mają. Czyli takie typowo androgenowe, na czubku głowy nie miała nic, zero włosów. Najpierw się kompletnie podłamałam, a później pomyślałam, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. To jest coś z czym mam do czynienia u siebie i zastnawianie się, ze może tego leku nie albo tamtego nie jest bez sensu, bo to jest choroba. No i ona ciągle postępuje jeśli się jej nie leczy.

Na razie używam tylko minoxa od jakichś 6 miesięcy, ale nic mi po nim nie wyrosło jeszcze, ale wypadanie jest zatrzymane.
Mam wizytę u dr Rakowskiej za miesiąc, mam nadzieję, że coś zapisze mi poza minoxem. Już nie boję się żadnych leków, bo jakość życia bez włosów (u mnie czubek jest straszny) jest po prostu gó...wniana. Na codzień zaczeska z jednej strony na drugą, ale każdy podmuch wiatru to stres.
Kasia, co zapisała Ci dr Rakowska?

[kasiateacher]

dr R zapisała mi spironol doustnie i zewnętrznie. Dziewczyny, jaki jest stan włosów po tej wcierce? Stosujecie ją na noc?

Dziś idę na zabieg osocza, od jutra będę stosować leki. Wykupiłam je dziś w aptece i tak sobie myślę. że zrobiłam głupotę... wykupiłam recepty od dr R, a mogłam iść z nimi do dermatologa NFZ i poprosić o te same leki z refundacją? No nic zobaczymy, póki co prawie 600 zł zostawiłam w aptece (leki na pół roku).

[Anna07_07]

Napisane przez kasiateacher

dr R zapisała mi spironol doustnie i zewnętrznie. Dziewczyny, jaki jest stan włosów po tej wcierce? Stosujecie ją na noc?

Dziś idę na zabieg osocza, od jutra będę stosować leki. Wykupiłam je dziś w aptece i tak sobie myślę. że zrobiłam głupotę... wykupiłam recepty od dr R, a mogłam iść z nimi do dermatologa NFZ i poprosić o te same leki z refundacją? No nic zobaczymy, póki co prawie 600 zł zostawiłam w aptece (leki na pół roku).

Czyli masz nie stosować już minoxidila? Co Ci powiedziała? Co ma dawać spironol zewnętrznie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Nie stosowałam minoxi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anna07_07]

Napisane przez kasiateacher

Nie stosowałam minoxi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet przed przeszczepem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anna07_07]

Napisane przez kasiateacher

Nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rakowska nie proponowała Ci minoxa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Opiszę wszystko wieczorem. O 19 mam osocze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anna07_07]

Napisane przez kasiateacher

Opiszę wszystko wieczorem. O 19 mam osocze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Dr R nie proponowała mi minoxi ani loxonu. Jestem 4 miesiące po porodzie - wypadanie poporodowe + linienie..? Byłby dramat?

Dziewczyny ponawiam pytanie, jak się u Was sprawdziła ta wcierka z rozpuszczonego spirolu z czymś na l? )) Nie chce mi się szukać nazwy...

[Tamotua]

Joanka_Joanka - nie chce mi się trzymać ta henna, ech. Ledwo 2x włosy umyłam i kolor się mocno wypłukał. Jutro trzecie mycie, to zobaczymy. Zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją na opakowaniu, i tak będę dalej hennować, może kolor po paru farbowaniach się "wgryzie". Muszę tylko znaleźć tani e-sklep i zrobić zapas, miałam mieszankę Orientany.

niezapominajka012 - a jak po odstawieniu izoteku w kontekście łoju na głowie? U siebie poprawę przetłuszczania oceniam na 10, maks do 15%. Oznacza to, że jak umyłam włosy rano, to nie musiałam wieczorem przed co ważniejszym wyjściem. I głupio mi to napisać, ale mam też problem z zapachem. Przez patologiczną ilość łoju on pod koniec dnia po prostu zaczyna brzydko pachnieć, jedna z osób z mojej rodziny jest na to wyczulona i zapytana potrafiła powiedzieć, że czuć nawet po trzymaniu 5 minut nizoralu. Oczywiście z bardzo bliska, jak się wepchnie nos we włosy, ale mimo wszystko - nikt nie lubi mieć problemów z intensywnym naturalnym zapachem. Tak jak pisałam wcześniej, od 3 miesięcy jestem na terapii hormonalnej i ciało znowu zaczyna się regulować. Włosy nie pachną już brzydko + myję je co drugi dzień. Drugiego dnia związuje, ale to przez oklap, a nie tłuszcz, nawet minoksydyl mi nie przeszkadza (stosuję 1x dziennie, wieczorem). Włosy po wcierce są wilgotne, jednak środek wysycha, budzę się rano i włos nie jest tłusty.

kasiateacher - to coś na l, to lumigan (skł. aktywny - bimatoprost). Bardzo drogi, ale są obiecujące badania. Jeszcze napiszę, że mam naturalnie bardzo ładne rzęsy i od ponad roku stosuję odżywki z bimatoprostem, które poprawiły mi genetykę o jakieś 15%. W pewnym momencie jednak odpuściłam i zaczęłam coraz rzadziej smarować, bywało że raz w tygodniu (trwało to mniej więcej 2-3 miesiące). Ostatnio zauważyłam, że rzęsy się pogorszyły, ot wróciły do natury, nie mam już "nadprogramowej długości". Dodam, że efekt po bimatoproście mogłam zauważyć dopiero po 3 miesiącach, a jak wiadomo anagen na rzęsach jest znacznie krótszy w porównaniu do włosów na głowie (kilka tygodni vs 2-5 lat), sam cykl rzęsy to koło 2-4 miesięcy. To też bardzo łatwo obrazuje jak nietrwały jest tego typu efekt po zaprzestaniu stosowania substancji aktywnej/stosowaniu zbyt rzadko i jak ważna jest konsekwencja. Piszę to też dlatego, że w pewnym momencie zaniedbałam zdobycie recepty na minoxa i jakiś miesiąc żyłam o oparach :/. Lepiej nie doprowadzać do takich sytuacji przy wcierkach leczniczych

[maartyn]

kasiateacher ja sobie chwalę tą wcierke ze spironolem i kroplami bo ładnie unosi włosy i jest ich jakby wiecej ale żeby tak naprawdę przybyło mi włosów to nie :/ 600 zł dałaś? To ile za sam lumigan ? 3 krople masz dawać tak jak wszyscy?:d Ja ostatnio miałam receptę od dermatolog która jest prywatna i sprzedali mi w aptece za 6 zł z groszami :O ja taki szok w tej aptece ale szybko zapłaciłam i wyszłam :P

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Patrzcie co znalazłam w necie na stronie apteki DOZ "Brak dostępnych informacji dotyczących stosowania leku Nezyr z miejscowo stosowanym (stosowany na skórę) minoksydylem u pacjentów z łysieniem typu męskiego. Nie zaleca się takiego połączenia leków." Serio? Przecież niektóre osoby tu tak robią...

[kasiateacher]

Napisane przez maartyn

kasiateacher ja sobie chwalę tą wcierke ze spironolem i kroplami bo ładnie unosi włosy i jest ich jakby wiecej ale żeby tak naprawdę przybyło mi włosów to nie :/ 600 zł dałaś? To ile za sam lumigan ? 3 krople masz dawać tak jak wszyscy?:d Ja ostatnio miałam receptę od dermatolog która jest prywatna i sprzedali mi w aptece za 6 zł z groszami :O ja taki szok w tej aptece ale szybko zapłaciłam i wyszłam :P

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Patrzcie co znalazłam w necie na stronie apteki DOZ "Brak dostępnych informacji dotyczących stosowania leku Nezyr z miejscowo stosowanym (stosowany na skórę) minoksydylem u pacjentów z łysieniem typu męskiego. Nie zaleca się takiego połączenia leków." Serio? Przecież niektóre osoby tu tak robią...

39.61 za lumigan. Ja mam 5 kropli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Dziewczyny, czy któraś stosuje spironol doustnie dłużej niż pół roku? Jakie są efekty, a jak się ma wątroba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MM-1968]

Napisane przez kasiateacher

39.61 za lumigan. Ja mam 5 kropli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Dziewczyny, czy któraś stosuje spironol doustnie dłużej niż pół roku? Jakie są efekty, a jak się ma wątroba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja stosuję dłużej niż pół roku, wątroba ma się dobrze, próby wątrobowe wyszły ok. Czy coś daje na włosy? Nie wiem, mam sporo nowych włosów, prześwitów już raczej nie widać, czuje tez objętościowo poprawę, ale robiłam międzyczasie osocze i mezoterapię placentą.

[kasiateacher]

Dziękuję za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alutkamm]

Mam pytanie odnośnie stosowania finasterydu, jak biorę od 2 miesięcy, na razie nie widzę efektów, trochę przytyłam, czy ktoś z was stosował dłużej i czy były efekty?

[gonia2001]

Najwcześniej efekty mogą być po 5-6 miesiącach. A czy bierzesz do tego anty? Od tego może przytylas

[Anna07_07]

Napisane przez MM-1968

Ja stosuję dłużej niż pół roku, wątroba ma się dobrze, próby wątrobowe wyszły ok. Czy coś daje na włosy? Nie wiem, mam sporo nowych włosów, prześwitów już raczej nie widać, czuje tez objętościowo poprawę, ale robiłam międzyczasie osocze i mezoterapię placentą.

MM, miło Cię "widzieć". Cieszę się Twoim sukcesem włosowym, bo to niewątpliwie jest sukces. Napisz coś więcej o osoczu i mezoterapii - jak często, w jakich odstępach. Ludzie różnie piszą - po analizie większości opinii, wychodzi mi, że efekty są raczej marne i niewarte tej ceny ...?

[MM-1968]

Napisane przez Tamotua

- nie chce mi się trzymać ta henna, ech. Ledwo 2x włosy umyłam i kolor się mocno wypłukał. Jutro trzecie mycie, to zobaczymy. Zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją na opakowaniu, i tak będę dalej hennować, może kolor po paru farbowaniach się "wgryzie". Muszę tylko znaleźć tani e-sklep i zrobić zapas, miałam mieszankę Orientany.

Niestety z henną tak jest, farbowałam co tydzień po 4 godziny a i tak kolor się wypłukiwał i oczywiście z tyłu na czubku najbardziej . Za żadne skarby nie chcę wrócić do farb chemicznych bo mam za delikatne włosy, więc wybrałam mniejsze zło i od jakiegoś czasu farbuję henną fitokosmetik, to niby henna z olejem łopianowym. Plus, że faktycznie nie niszczy włosów i pokrywa siwe na 2 tygodnie i trzymam ją 2 godziny a nie 4. Minus, że tam w swoim składzie też pewnie ma jakieś sztuczne barwniki no i kolejny minus, że trudno dobrać kolor. Tzn. nie wiem na jaki farbujesz, bo ja na brąz i ostatecznie zostałam przy kolorze czekolada.
A nie polecam henny khadi, w ogóle mi nie farbowała siwych podobnie z gotową niby na 100% kryjącą siwe włosy henną Henne Color NJD Cosmetics, wyrzucone pieniądze.
Orientana i Lass dają radę na 2-3 mycia, czyli na tydzień.

[alutkamm]

Napisane przez gonia2001

Najwcześniej efekty mogą być po 5-6 miesiącach. A czy bierzesz do tego anty? Od tego może przytylas

Nie biorę antykoncepcyjnych. Nie zdecydowałam się bo mam problemy z żołądkiem i tak już dużo leków biorę. na włosy finasteryd oraz witaminy żelazem.
Ktoś pytał o mezoterapie - ostatnio robiłam dr. Cyj , ogólnie od zakończenia minęło ponad 2 miesiące, masa kasy wydana , efektów brak.
Włosy farbuje wspomnianą tu już henną Khadi, mam sporo siwych, ale u mnie w miarę pokrywa, po 3 tygodniach stopniowo schodzi. Jestem w miarę zadowolona.

[Plastikowy_Dinozaur]

Ja też farbuję henną, bo na farby chemiczne mam za cienkie włosy.
Zauważyłam, że to ile się trzyma kolor u mnie na głowie zależy od tego jakiego szamponu używam. Im delikatniejszy szampon (np. balsam myjący z betuliną jest super delikatny) tym włosy lepiej wyglądają. Jeśli używam szamponu z sls to po 2-3 myciach już mam siwe włosy.

[maartyn]

Czy komuś też przykleja się ten eliksir że spironolu i kropli do głowy i ma strupy? Nie swędzi to no ale jest. Peeling bandi nie daje z tym rady

[Joanka_Joanka]

U mnie z henną jest tak samo jak u MM - wypłukuje się szybko, 2-3 mycia i są już jasne, ale nie siwe. Nie przeszkadza mi to bardzo , bo ja akurat farbuję mieszanką kolorów : hanna natural, brąz i cassia, sama mieszam więc za każdym razem ma co innego. Dzięki temu wyglądają mega naturalnie i wiele osób myśli że jestem taka urodzona Farbuje co tydzień ze względu na odrosty. Przy tak rzadkich jak moje odrost 2-4 milimetrowy widać już koszmarnie. Używam henny Lass, całkiem dobrze mi się sprawdza, trzymam 2-3 godziny. Khadi tez dla mnie niezła była, ale cena przy tej częstotliwości co moja za duża.

[jakamilka]

Napisane przez maartyn

Czy komuś też przykleja się ten eliksir że spironolu i kropli do głowy i ma strupy? Nie swędzi to no ale jest. Peeling bandi nie daje z tym rady

Peeling Bandi jest dobry dla osób które nie mają absolutnie żadnych problemów włosowych i chcą sobie od czasu do czasu oczyścić skórę glowy. Takie jest moje zdanie. Ja po zużyciu połowy buteleczki resztę przekazałam dalej bo kompletnie nie dawal sobie rady z łuską przy ŁZS. Spróbuj może szamponu peelingującego Vichy Dercos, ja jak dotąd jestem w miarę zadowolona. Dla mnie ważne jest to że on ma substancję przeciwgrzybiczą więc przy moim ŁZS i czyści i leczy. Szampon polecony mi przez moją panią dermatolog której ufam w 100%.
A propos ŁZS - pisałam wyżej że wygląda mi na to że leki na AGA przestają działać...no nie przestają, to właśnie przez ten cholerny łój tych włosów wypada mi więcej. Więc dostałam receptę na płyn ze sterydem (chwała Bogu że tylko na 5 dni bo mi zaraz wyrypie trądzik posterydowy) i nakaz mycia codziennie, a w mega upalne dni nawet dwa razy dziennie jak się łoju nagromadzi. Jakby ktoś z Was miał podobny problem - polecam szampon Ducraya Kelual DS. Ekstra radzi sobie z łuską i do tego fajnie odbija włosy od skóry

[kasiateacher]

Napisane przez maartyn

Czy komuś też przykleja się ten eliksir że spironolu i kropli do głowy i ma strupy? Nie swędzi to no ale jest. Peeling bandi nie daje z tym rady

Stosuję dopiero dwa dni. U mnie robi siano z włosów, ale powstrzymuje/łagodzi łojotok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nattc_]

Dziewczyny, właśnie otrzymałam wyniki badań - kortyzol 2x ponad normę. Norma do 300, u mnie ponad 600 . Najgorzej, że do endo mogę iść za jakieś 2 msc (wyjeżdżam). Kupię sobie ashwagandhę. Czy to może być potwierdzenie łysienia androgenowego? Na pewno ma wpływ na łojotok... Ech. Chyba najtrudniejsze pytanie i zadanie dla mnie - jak się mniej stresować.

[Plastikowy_Dinozaur]

Chyba od zwykłego stresowania aż tak by Ci kortyzol nie skoczył. Może masz problem z nadnerczami? Wtedy łysienie też może się pojawić. Ashwaghanda jest bardzo fajna, tylko pamiętaj, że wpływa trochę na hormony tarczycy. Np. jeśli ma się niedoczynność - tak jak ja - to biorąc ashwaghandę muszę brać większe dawki eutyroxu. Na Twoim miejscu przed braniem czegokolwiek powtórzyłabym badanie i poczytała jak się do niego przygotować prawidłowo.

[MM-1968]

Napisane przez Anna07_07

MM, miło Cię "widzieć". Cieszę się Twoim sukcesem włosowym, bo to niewątpliwie jest sukces. Napisz coś więcej o osoczu i mezoterapii - jak często, w jakich odstępach. Ludzie różnie piszą - po analizie większości opinii, wychodzi mi, że efekty są raczej marne i niewarte tej ceny ...?

Osocze miałam 3 razy a placentę 4 razy. Osocze bardzo boli, placenta mniej.
Dlatego taka ilość zabiegów, żeby skóra nie stwardniała, bo to niedobrze dla cebulek.
Włosów jest dużo więcej chociaż są nadal bardzo cienkie i dlatego kręcę papiloty przez co zwiększam ich objętość, jest to męczące ale czego nie robi się dla dobrego samopoczucia.
Cenowo dało się wytrzymać osocze 250 za zabieg, placenta 120. Mniej więcej co 2 -3 tygodnie.
Teraz dajemy odpocząć a na jesieni może wąkrotka azjatycka

[kasiateacher]

Dziewczyny, czy Wam też dr R albo inny lekarz nie zalecali częstego osocza. Mnie dr R powiedziała, że raz na pół roku? Czy jestem jak zwykle wyjątkowa ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jakamilka]

Kasiateacher, zbyt czeste robienie osocza moze powodowac reakcje autoimmunologiczne. Mi zalecali 4 zabiegi w odstepie dwoch tygodni a potem raz na rok jako przypominajka. Oczywiscie u mnie efekt marny, szkoda kasy.

Co do podwyzszonego kortyzolu - wydaje mi sie ze przy problemach z nadnerczami (wrodzony przerost nadnerczy) kortyzolu produkowane jest za malo. No ale moge sie mylic

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Wiedzialam ze mi cos swita z tym kortyzolem - jest cos takiego co sie nazywa zespol Cushinga albo choroba Cushinga. I tak, przy tej chorobie sa problemy z wlosami