Kiedy dziecko ma autyzm...

[joanna975]

A czytaliście może taką książkę jak "opowieść ojca" Ruperta Isaacsona? Może was zainteresuje i pomoże.
Też opowiada autentyczną historię dziecka z autyzmem i podsuwa ciekawe pomysły na terapię.

[nejreza]

Napisane przez joanna975

A czytaliście może taką książkę jak "opowieść ojca" Ruperta Isaacsona? Może was zainteresuje i pomoże.
Też opowiada autentyczną historię dziecka z autyzmem i podsuwa ciekawe pomysły na terapię.

Mam dwóch dorosłych synów z autyzmem<26 i 22 lata>,sporo doświadczeń ,własne metody terapii,.
Zainteresowane osoby prosze na maila
ew podac maila przesle moj artykul obrazujacy moje doswiadczenia.

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez nejreza

Mam dwóch dorosłych synów z autyzmem<26 i 22 lata>,sporo doświadczeń ,własne metody terapii,.
Zainteresowane osoby prosze na maila
ew podac maila przesle moj artykul obrazujacy moje doswiadczenia.

[znasz_mnie]

wizyty u psychologa i dużo pracy z takim dzieckiem powinno pomóc...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Znasz_mnie, a co dokładnie masz na myśli? Jak powinno pomóc?

[Lusia 13]

Właśnie się dowiedziałam, że mój synek ma Aspergera i ... zbaraniałam. To co do tej pory uwazałam za słuszne (w sposobach wychowania) teraz nie ma sensu. Nie wiem jak powinnam reagować, co jest dla niego odpowiednie a co nie, co jest normalne dla ZA a co nie, szczerze to nic nie wiem... Sa jakieś spotkania, szkolenia, dobre książki dla rodziców dzieci z ZA?? Potrzebuję jakiejś wskazówki bo czuję się jak dziecko we mgle...

[Patrilla]

Lusia 13 myślę, że powinnaś znaleźć specjalistyczne fora poświęcone aspargerowi w jakim wieku jest Twoje dziecko?

[79 Marta]

Napisane przez Lusia 13

Właśnie się dowiedziałam, że mój synek ma Aspergera i ... zbaraniałam. To co do tej pory uwazałam za słuszne (w sposobach wychowania) teraz nie ma sensu. Nie wiem jak powinnam reagować, co jest dla niego odpowiednie a co nie, co jest normalne dla ZA a co nie, szczerze to nic nie wiem... Sa jakieś spotkania, szkolenia, dobre książki dla rodziców dzieci z ZA?? Potrzebuję jakiejś wskazówki bo czuję się jak dziecko we mgle...

witaj, polecam stowarzyszenie niegrzecznedzieci, wrzuć w google nazwę. Mają swoją stronę, multum wiedzy ( praktycy, założycielka sama ma dziecko z ZA).Polecam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lusia, skąd jesteś?

[Lusia 13]

Mój synuś ma prawie 7 lat, jesteśmy z Warszawy.
Dzięki za podpowiedzi, już szukam

[et-ka]

Lusiu, ja polecam też forum inny świat na gazeta.pl. bardzo życzliwi i kompetentni rodzice się tam znajdują, bo w większości wypadków zaburzenia ze spektrum towarzysza im juz znaczną część życia.

a później pomoc dla synka. terapia. orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, może szkoła integracyjna.w międzyczasie Twoje oswajanie się z diagnozą..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja polecam poszukanie ośrodków szkoleniowych dla nauczycieli. Organizują przeróżne szkolenia, podejrzewam, że jeśli powiesz, że jesteś mamą - to też cię przyjmą. Certyfikatu najwyżej nie dostaniesz Wklepałam w google i jest naprawdę dużo, szukaj pod hasłem doskonalenie nauczycieli warszawa.

Takie szkolenia trwają różnie, te najczęstsze kilka godzin, kosztują też różnie - w Katowicach mam fajny ośrodek, który ma po kilkanaście zł. Ale dostaję oferty i takie za kilka stów :/

[agusia1]

Napisane przez Lusia 13

Mój synuś ma prawie 7 lat, jesteśmy z Warszawy.
Dzięki za podpowiedzi, już szukam

Zgłoś się do Fundacji SYNAPSIS - zajmują się diagnozami, szkoleniami, wsparciem dla OZA, rodziców ...
Jeżeli mogę to podam Ci odnośnik do ich strony
http://www.synapsis.waw.pl/

p.s. Stowarzyszenie, w którym obecnie ja pracuje, współpracuje na różnych płaszczyznach z Fundacją SYNAPSIS, myślę że warto się tam udać po wsparcie. Powodzenia!

[kropka75]

Napisane przez Lusia 13

Właśnie się dowiedziałam, że mój synek ma Aspergera i ... zbaraniałam. To co do tej pory uwazałam za słuszne (w sposobach wychowania) teraz nie ma sensu. Nie wiem jak powinnam reagować, co jest dla niego odpowiednie a co nie, co jest normalne dla ZA a co nie, szczerze to nic nie wiem... Sa jakieś spotkania, szkolenia, dobre książki dla rodziców dzieci z ZA?? Potrzebuję jakiejś wskazówki bo czuję się jak dziecko we mgle...

A mogę spytać co uważałaś za słuszne, a co teraz nie ma sensu??

[Lusia 13]

Możesz...
- zmuszanie do uczestnictwa w życiu szkolnym, chodzenie na wycieczki, do kina, bal...
Jego niechęć traktowałam jak kaprys
- krzyki, złosć za każdym razem gdy tylko coś nie pasuje, karanie go za to
- Niezrozumiałe było dla mnie jak mówił, że boli go obcinanie włosów...
Tego jest dużo, takie drobiazgi, myślałam, że oszukuje, wymyśla jest niegrzeczny i tyle. Teraz widzę, że to nie koniecznie kaprysy...

To chyba nie jest zbyt jasny opis ale mam mętlik w głowie
Ogólnie chodzi o to, że pewne jego zachowania wynikają z ZA a nie tak jak sądziłam z jego "widzi mi się". Wiem, że trzeba nad tym pracowac, ale nie wiem jak...

[kropka75]

Rozumiem.

Ja mam akurat odwrotnie. Dziecko ma podejrzenie autyzmu, próbujemy go zdiagnozować. Tymczasem ciągle spotykam ludzi (w tym lekarzy) od których słyszę, że MUSZĘ:
- wyznaczyć synowi wyraźne granice
- przytemperować go
- ograniczyć noszenie dziecka
- nie pozwalać mu na wszystko, bo mną rządzi
- przenieść go do osobnego łóżka
- zacząć karać

itd. itp.

Tyle że ja już wiem od dawna, że nie tędy droga. I staję okoniem. A wtedy słyszę, że to ja potrzebuję pomocy psychologa, żeby mi pomógł uporać się z życiem i synem, a nie dziecko, bo ono jest zwyczajnie niegrzeczne i rozpieszczone.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lusiu,
Zainteresuj się terapią SI. Z tym, że to nie wystarczą 2 spotkania na rok, to musi być regularna terapia. Ale efekty są świetne przy takich, nazwijmy to, fobiach.

[Lusia 13]

Napisane przez kropka75

Rozumiem.

Ja mam akurat odwrotnie. Dziecko ma podejrzenie autyzmu, próbujemy go zdiagnozować. Tymczasem ciągle spotykam ludzi (w tym lekarzy) od których słyszę, że MUSZĘ:
- wyznaczyć synowi wyraźne granice
- przytemperować go
- ograniczyć noszenie dziecka
- nie pozwalać mu na wszystko, bo mną rządzi
- przenieść go do osobnego łóżka
- zacząć karać

itd. itp.

Tyle że ja już wiem od dawna, że nie tędy droga. I staję okoniem. A wtedy słyszę, że to ja potrzebuję pomocy psychologa, żeby mi pomógł uporać się z życiem i synem, a nie dziecko, bo ono jest zwyczajnie niegrzeczne i rozpieszczone.

Dziewczyno właśnie opisałaś moje życie... To jest dokładnie to samo co u mnie...

"Ale to dziecko jest niegrzeczne, weszło mamusi na głowę, na wszystko mu pozwala, a o spaniu w moim łóżku to już nie wspomnę..."

Tyle, że wszelkie próby zmuszania, karania i wyznaczania granic przynoszą odwrotny efekt...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32295111]Lusiu,
Zainteresuj się terapią SI. Z tym, że to nie wystarczą 2 spotkania na rok, to musi być regularna terapia. Ale efekty są świetne przy takich, nazwijmy to, fobiach.[/QUOTE]

Udało mi się go wcisnąc do klasy integracyjnej, wcześniej miał zrobioną diagnozę SI i teraz ma zajęcia 30min/ tydzień

[kropka75]

Masz pomoc w rodzinie, rodzicach, mężu?
Kogoś, kto coś pomaga, a nie tylko mądrzy się jak to rozbestwiłaś syna?

[Lusia 13]

Napisane przez kropka75

Masz pomoc w rodzinie, rodzicach, mężu?
Kogoś, kto coś pomaga, a nie tylko mądrzy się jak to rozbestwiłaś syna?

Zero zrozumienia... Wszyscy mówią, że nie umiem wychować syna...
Teraz gdy już mam opinię (orzeczenia jeszcze nie, terminy...) to się trochę zmienia, ale przecież nie będę wszystkim dookoła tłumaczyć, że moje dziecko ma ZA i wcale nie jest niegrzeczne i rozpuszczone bo to do 90% nie dociera...

[kropka75]

Opinie obcych trzeba olać.

Ale pomoc rodziny się przydaje. Im można tłumaczyć. Przynajmniej na tyle, na ile starczy cierpliwości.

[Lusia 13]

No właśnie dlatego ,że nikt nie potrafi/ nie chce zrozumieć zaczęłam pisać na forum, bo muszę sie wygadać

u mnie jak już ktoś załapał, że synek nie jest niegrzeczny tylko ma ZA to słyszę opinię typu: "ciesz sie, inni mają większe problemy, inne dzieci mają raka... Weź się za jakąś robotę i przestań wymyślać..."

[kropka75]

Napisane przez Lusia 13

u mnie jak już ktoś załapał, że synek nie jest niegrzeczny tylko ma ZA to słyszę opinię typu: "ciesz sie, inni mają większe problemy, inne dzieci mają raka... Weź się za jakąś robotę i przestań wymyślać..."

Nawet mi się nie chce tego komentować.

Wyjątkowego pecha masz chyba, że na takie opinie durne trafiasz. Aż żal czytać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lusiu, pogadaj z wychowcą syna, jeśli sensowna, to pogoni poradnię z terminami. Wiem, bo gonię ew. dyrekcja szkoły. I jakiekolwiek terminy badań kolejnych niech wychowawca uzgadnia, jest łatwiej wtedy.

Na pocieszenie - niedawno pisałam próbny egzamin gim. z chłopakiem z ZA - jest to zdecydowanie najlepiej zintegrowany uczeń, jakiego znam, obecnie nie do poznania, że cokolwiek go męczy. Ale było ciężko, bardzo. Postępy jednak po latach widać KOLOSALNE. I mega inteligentny.

[Lusia 13]

Napisane przez kropka75

Nawet mi się nie chce tego komentować.

Wyjątkowego pecha masz chyba, że na takie opinie durne trafiasz. Aż żal czytać.

No bo jak kobieta siedzi w domu i nie pracuje to jej głupota w głowie. Jakbym była w pracy i się nie przyglądała to bym choroby się nie dopatrzyła. Przecież dziecko jest normalne a ja mu wmawiam chorobę z nudów Mogłam go lepiej wychować a nie rozpieszczać i wytłumaczenia szukać

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32296023]Lusiu, pogadaj z wychowcą syna, jeśli sensowna, to pogoni poradnię z terminami. Wiem, bo gonię ew. dyrekcja szkoły. I jakiekolwiek terminy badań kolejnych niech wychowawca uzgadnia, jest łatwiej wtedy.

Na pocieszenie - niedawno pisałam próbny egzamin gim. z chłopakiem z ZA - jest to zdecydowanie najlepiej zintegrowany uczeń, jakiego znam, obecnie nie do poznania, że cokolwiek go męczy. Ale było ciężko, bardzo. Postępy jednak po latach widać KOLOSALNE. I mega inteligentny.[/QUOTE]


Synek już wcześniej miał pewne problemy, z mową, z koordynacją, z motoryką małą, z chodzeniem, z napięciem mięśniowym i wieloma jeszcze sprawami więc ja na chama się wciskałam do poradni i załatwiałam co się da. Teraz synek ma 4-5 dodatkowych zajęć wyrównawczych w poradni i jest w klasie integrcyjnej (jako zdrowe dziecko ale zawsze coś) więc mamy łatwiejszy start.
Termin do orzecznika mam na marzec więc spoko.
Dzięki klasie integracyjnej i jednej z nauczycielek przestaliśmy błądzić, to ona zauważyła, że te trudnosci, które ma synek mogą świadczyć o ZA

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A wiesz, że jako dziecko z opinią też ma prawo do rożnych zajęć w szkole? Daje taką możliwość nowe rozporządzenie o pomocy psycho-pedo. Wg mnie powinien mieć w szkole zajęcia wyrównawcze, ter. zajęciową (jeśli jest, bo nie zawsze), zajęcia grupowe psycho-pedo lub socjoterapeutyczne psychopedo, może rewalidację indywidualną lub ind. zajęcia wyrównawcze.

[Lusia 13]

Dziękuję za podpowiedź, zapytam

[et-ka]

Kropko, piszesz, że próbujecie zdiagnozować synka..a czy jesteście w stanie to zrobić prywatnie? bo na śląsku/ dolnym sląsku jest taki jedeno środek diagnostyczny tzn. na mnie terapeuci robią świetne wrażenie, rodzice bardzo chwalą, a szkolenia organizują super.

Lusiu, a po orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego kiedy macie termin?


tak dopytuję, bo ogólnie "autyzm" to taka moja działka pracowa w pewnym sensie.
może na pw napisze, gdzie szkoleń raczej nie polecam..

[kropka75]

Nie, nie mamy szans na diagnostykę prywatnie.

Mamy paru lekarzy do zaliczenia prywatnie, byliśmy u neurologa, idziemy do psychiatry, psycholog pewnie też będzie prywatnie, bo dobry ma takie terminy, że nie damy rady. Prywatnie też USG głowy, niektóre badania.

Całej diagnostyki prywatnie zrobić nie jestem w stanie.

W moim mieście nawet jest jeden taki, na tej samej ulicy nawet. Ale nie stać mnie.

[Lusia 13]

Prywatna diagnoza w Warszawie to ok. 800zł

[et-ka]

no właśnie w tym ośrodku, o którym myślałam to też koszt koło 800zł - dlatego wiem, że dla wielu rodziców jest to po prostu nie do przeskoczenia. ta diagnostyka obejmuje już psychologa (-ów), pedagoga (-ów) i psychiatrę.