|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2011-09-17, 19:18 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 266
|
Francuska uroda
Jaka to jest francuska uroda, czym szczególnym się charakteryzuje?
Jakie cechy posiada, jaki to jest typ urody??
__________________
|
2011-09-18, 11:30 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Francuska uroda
Nie ma czegoś takiego jak francuska uroda, tak samo jak nie ma polskiej, ukraińskiej czy kanadyjskiej urody.
A może chodzi Ci o "francuski styl"?
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
2011-09-18, 12:28 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: Francuska uroda
Nie, właśnie o urodę. Tak jak jest uroda słowiańska, włoska, nordycka tak i jest francuska, chyba...
__________________
|
2011-09-18, 12:52 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Francuska uroda
Nie ma czystej urody francuskiej, bo na geny typowego Francuza sklada sie mieszanka krwi: niemieckiej, holenderskiej, arabskiej, hiszpanskiej, angielskiej, wloskiej oraz, od czasu do czasu polskiej . W wiekszych lub mniejszych dozach.
Typowa uroda, ktora przychodzi mi na mysl, to pociagla twarz, jasna oliwkowa cera, grube brwi, brazowe wlosy, oczy raczej takie miedzy ciemnymi zielonymi a szarymi, figura raczej prosta bez 'kraglosci', dlugie rece, dlugie nogi. Sa oczywiscie typy bardziej 'nordyckie' hi hi, z jasnymi mysimi wlosami, szarymi oczami. Kosci policzkowe mocniej zaznaczone, niz w wsrod krajow germanskich i nordyckich, ale mniej wyrazne, niz wsrod Slowian. Nos raczej dluzszy i waski. Ogolnie dominuje drobna kosc i stad sporo Francuzow ma dosc ostre rysy twarzy, przez co zyskuja taki swoisty wyglad 'ptasiej' urody. Zasadniczo, Francuzi nie naleza do najwyzszych. Jak do Francuza doda sie troche Polaka, to wychodzi taka Laeticia Casta. Nie twierdze, ze ona ma cos z Polski. Jak sie doda troche oliwkowej cery i 'ociepli' oczy wyspiarskiej piosenkarce Enyi, to bedziemy miec prawie taki typ francuski: drobna kosc, dosc wyrazne rysy twarzy. U Juliette Binoche widac nasze wplywy wschodnie: choc ma pochodzenie zydowskie, to jest to zydowskosc polska, a wiadomo, krew nie woda i nawet wsrod ortodoksyjnych Zydow wiele z Polaka . Ma ona wysokie i wyrazne zasnaczone policzki, drobniejsza brode, szerzej rozstawione oczy, a zdrugiej strony, ma w sobie cos z ciemnowlosego francuskiego tubylca: ciemne wlosy i bardziej ocieplona na bezowo cere. Piekna kobieta. Polacy nie sa az tak 'przemieszani'. U nas, jedyne co dodaje pikanterii, to troche w nas osciennych Litwinow, Ukraincow i Bialorusinow - ktorzy wcale mocno nie roznia sie od nas uroda. Mniej w nas urody uralskiej i mongolskiej, bo im bardziej na zachod tym jej mniej. Troche w nas z Tatarzyna i Szweda, ale to stare zamierzchle czasy, i sporo Zyda, bo ta nacja jest jak nasza druga skora i jest bardzo wielu Zydow na swiecie, co wygladaja, jak z Polskiej rolniczej wsi wzieci: mysi blond, niebieskie oczy, lekko rozowawa cera. Tak przy okazji, urode poszczegolnych krajow mozna oceniac przez wielkosc sprzedazy podkladow i pudrow . W Polsce najlepiej sie sprzedaja kolory 01 i 02 - wszelkie porcelany, alabastry i jasne beze. Nie mowie tu o klientkach, co na sile smaruja sie czekolada . We Francji, typowy kolor lezy gdzies na poziomie 02 - 03, sredni bezowy, oczywiscie w roznych odcieniach. To taka ciekawostka, jaka kiedys znalazlam w wywiadzie z producentem wysokopolkowych kosmetykow kolorowych. |
2011-09-18, 16:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Francuska uroda
Moim zdaniem jest, tak samo jak niemiecka, brytyjska i polska, co nie oznacza, że np. uroda polska jest zawsze typowo słowiańska. Chodzi raczej, jak rozumiem, o to jaki typ urody dominuje/jest często spotykany we Francji.
|
2011-09-18, 19:40 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Francuska uroda
nie wiem jak w wiekszych miastach, ale po mojej wizycie na poludniu francji stwierdzilam, ze francuzki szczegolnie te w wieku srednim nie sa naleza do najpiekniejszych. I smieszne spostrzezenie - maja w genach grube brwi kobiety, wiadomo depiluja je, ale wielu mezczyzn wyglada z nimi smiesznie.
|
2011-09-18, 20:11 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Francuska uroda
Ja uważam, że zasadniczo Francuzi nie należą do najpiekniejszych nacji jako całość, ale też trzeba wziąć pod uwagę: płeć, wiek, miasto, ewentualne pochodzenie przodków i pewnie kilka czynników.
Francuzi i Francuzki, jakich spotkałam to raczej osoby 'naturalne', panowie ubrani normalnie, raczej klasycznie, wlosy również scinane u tego samego fryzjera od lat. Panie takie saute, po prostu czyste, żadnych perfum czy makijazu, a dośc ostre rysy wymagają jednak odrobiny różu czy lepszego cięcia włosów. To, co widzimy w kampaniach reklamowych wielkich domów mody to się ma nijak do rzeczywistej ulicy francuskiej. Według mnie, najpiękniejsze Francuzki to te wielkomiejskie ok. 40-60, bo zadbane, wyperfumowane, dostatnio ubrane, potrafiące dobrac ładne dodatki, apaszki, mające na to czas i pieniądze. Młodzi, tak , jak na całym świecie, ganiają za dziećmi, pracą, studiami i też kasa nie jest taka jeszcze super.. Sama uważam, że z natury najpiekniejsze kobiety to Ukrainki, poludniowe Amerykanki i Izraelki. Niewiele im trzeba, by zachwycic. Oczywiście, kobiety tych nacji więdną jakoś szybciej, może to te piekne i wyraźne za młodu rysy, a może ciężkie zycie. Najpiekniejsi męzczyzni... no cóż, chyba południowcy, bo im oprócz morza, piasku i slońca to nic nie brakuje, by być pieknymi. Ja lubię jeszcze Norwegów i ogolnie 'rdzennych' Skandynawów, bo są wysocy, dobrze zbudowani, mają piekną cerę i groźne niebieskie oczy Najpiękniejsze kobiety w średnim wieku... ja bym raczej optowała za kobietami zadbanymi, dozywionymi, niezmeczonymi - bo to chyba bardziej wpływa na urodę w pewnym wieku, niż same rysy i budowa ciala oraz nacja. |
2011-09-18, 20:39 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Francuska uroda
Właściwie będąc w samym Paryżu nie wiadomo, które kobiety to Francuzki, a które są np. modelkami, które tam przyjechały z przeróżnych mijejsc na świecie
Bo na ulicach widzi się dużo naprawdę pieknych, młodziutkich ,szczupłych dziewczyn. Francuski styl (i poniekąd uroda) kojarzy mi się z naturalnością i prostotą. Czyli brak tapety pod same brwi (kolorowych cieni), tatuaży, kolczyków w innych mijescach niż ucho, make up no make up bardzo naturalny. Włosy farbowane w taki sposób, że zyskuje się wrażenie naturalności. Cera nie bardzo blada, ale i nie widziałam wielu pomarańczolicych osób. |
2011-09-20, 08:50 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: kraj beneluxu
Wiadomości: 444
|
Dot.: Francuska uroda
Rodowitym Francuskom mozna przypisac odrobine urody meskiej . To jedne z nielicznych kobiet wygladajacych slicznie w krotko po mesku scietych wlosach . Typowe u nich sa male zgrabne nosy , piekne do pozazdroszczenia . Oprawa oczu ciemna , cera oliwkowa. Figury maja raczej drobne bez mocno zaokraglonych bioder . Kobiety z miast nosza sie elegancko , klasycznie i szykownie . Nie widac mocnego makijazu , raczej jest to wersja minimalistyczna .
|
2011-09-23, 18:34 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Francuska uroda
Cytat:
Sporo jest imigrantek we Francji. Wieksza czesc imigrantek pochodzenia arabskiego, perskiego czy z polnocnych terenow Afryki to istne pieknosci. Troche ich urody zmieszac z uroda europejska i mamy mieszanke wybuchowa - na korzysc. To im, wydaje mi sie, Francuzki zawdzieczaja te ciemna oprawe oczu, sliskie ciemne wlosy i oliwkowa skore. Ale, coz, moge sie mylic. Rzeczywiscie, w natloku rozowych blyszczykow, poprzepalanych pasemkami wlosow i oblepionych tona lepiacych perfum - naturalnosc jest jak najbardziej piekna i atrakcyjna, wedlug mnie. To, co mi sie podoba u Francuzek to fakt, ze w odroznieniu od kobiet nordyckich, nosza troche koloru na sobie, nie tylko te czern i biel (w wersju awangardowej szarosc, ale to juz szalenstwo kolorystyczne). Sklepy z francuska moda uliczna sa pelne kolorow, fasonow, sukienek, spodnic, arabskich wzorow, indyjskich chust.... ze to daje pole do popisu i jakos wpisuje sie w kulture ubioru mlodych. Co do urody, takiej naprawde zachwycajacej, moja idolka jest Kasia Deneuve. Uwielbiam jej chlodna, choc nie biala, cere, idealna fryzure i jej milosc do czerwienie na ustach i w postaci dodatkow. Nie ma na sobie tony makijazu, dodatkow czy upiekszaczy, ale zachwyca. Z wiekiem nie ubywa jej urody. Choc, wedlug wielu mezczyzn zwlaszcza, uroda mierzy sie mlodym wiekiem, jedrnym tylkiem i dlugimi doczepionymi wlosami... ale coz. Czasem czlowiek zapomina, ze sam tez bedzie 'zdobywal doswiadczenia' , zeby nie powiedziec wprost 'zacznie sie starzec'. |
|
2011-09-27, 08:07 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: Francuska uroda
Dzięki Wam dziewczyny trochę więcej wiem jak taka uroda może wyglądać Często słyszę, że mam francuską urodę, ale nie wiedziałam co to znaczy. Mam jasną skórę, niebiesko- szare oczy, czarne włosy (naturalnie brąz) i wyrazistą oprawę oczu. Jestem typową zimą.
Ale może to nie tylko o typ urody chodzi ale też rysy twarzy Jak ktoś coś więcej wie, to chętnie poczytam
__________________
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.