2020-03-17, 06:04 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Brat - fleja
|
2020-03-17, 06:10 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
|
|
2020-03-17, 09:40 | #33 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
||
2020-03-17, 15:09 | #34 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Brat - fleja
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87666460]Trochę racja.
I serio? Co to za błaganie, rozmawianie, proszenie dorosłego konia o to, żeby raczył swoje gówno z porcelany zetrzeć i butelki po piwie wynieść? Kpina jakaś. Albo sprząta, albo drzwi otwarte. Ewentualnie ja bym zmusiła babcię, żeby nie sprzątała po nim. Wstawiajcie cały ten jego syf do jego pokoju. Zostawił usyfione deski na blacie? Połóżcie mu na biurku. Nakruszył i zostawił? Będzie mu się na pewno miło spało z okruszkami. Ciekawe, jak długo tak wytrzyma. A ten jego syf łazienkowy uwieczniłabym na zdjęciu i zagroziła, że udostępnię na jego facebooku, jak to się jeszcze powtórzy. Do takiego typa inaczej chyba nie dotrze. [/QUOTE] Tylko że on bardzo dużo tych naczyń wystawia. Np. jak sobie robi kawę z ekspresu, to bierze nową szklankę zamiast tę, w której dopiero co kawę pił. I tak samo z deskami, podczas przygotowywania posiłku używa kilku desek, jakbym miała mu to gdzieś zostawiać, to po połowie dnia nie miałabym na czym kroić chleba, bo nie mamy 30 desek do krojenia. A bratu syf nie przeszkadza, wiem jak wygląda jego pokój Cytat:
Cytat:
Mama kiedyś naprawdę próbowała z bratem rozmawiać, były kłótnie, to nie jest tak, że ja jako jedyna mam z tym problem, po prostu brat nie słucha i już mama 'nie chce się denerwować', bo jest dość impulsywna |
||
2020-03-17, 16:24 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
A mama z tatą może też w końcu otworzą oczy, jak im zabraknie talerzy, bo wszystkie u syneczka w pokoju. Jak dla mnie to jakaś paranoja, że rodzice nie są w stanie wyegzekwować porządku u syna. Co innego test biała rękawiczką (sama bym oblała), a co innego to, co opusujesz. To jakaś katastrofa i aż ciężki mi sobie to wyobrazić. Tylko babci w tym wszystkim szkoda, bo w tym wieku należy jej się zasłużony odpoczynek a nie codzienna praca po kilka godzin. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-17, 16:47 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87666460]Trochę racja.
I serio? Co to za błaganie, rozmawianie, proszenie dorosłego konia o to, żeby raczył swoje gówno z porcelany zetrzeć i butelki po piwie wynieść? Kpina jakaś. Albo sprząta, albo drzwi otwarte. Ewentualnie ja bym zmusiła babcię, żeby nie sprzątała po nim. Wstawiajcie cały ten jego syf do jego pokoju. Zostawił usyfione deski na blacie? Połóżcie mu na biurku. Nakruszył i zostawił? Będzie mu się na pewno miło spało z okruszkami. Ciekawe, jak długo tak wytrzyma. A ten jego syf łazienkowy uwieczniłabym na zdjęciu i zagroziła, że udostępnię na jego facebooku, jak to się jeszcze powtórzy. Do takiego typa inaczej chyba nie dotrze. [/QUOTE]Czyli jak to sobie wyobrażasz? Kto ma temu bratu pokazać drzwi i jak zmusić babcię żeby nie sprzątała? Właściciele domu nie zamierzają nic z tym robić, a babci się raczej do kaloryfera nie przywiąże. |
2020-03-17, 17:07 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Brat - fleja
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87668050]Czyli jak to sobie wyobrażasz? Kto ma temu bratu pokazać drzwi i jak zmusić babcię żeby nie sprzątała? Właściciele domu nie zamierzają nic z tym robić, a babci się raczej do kaloryfera nie przywiąże.[/QUOTE]No fakt, ale podobno rodzice mówią, że autorka jest w domu, że to też jej dom. Więc ja bym walczyła. Teraz musi być dłużej w domu przez sytuację i co, ma się męczyć, bo rodzice mają to gdzieś?
Rodzicom burdel nie przeszkadza bo wiedzą, że babcia posprząta. Jak babci zabraknie, dopiero zauważą, że z synkiem jest coś nie tak. Po otrzymaniu zgody rodziców na małą wojenkę zaczęłabym zabawę. Jeśli zgody by nie było - trudno. Ich piaskownica, niech sami babki stawiają. Zmyłabym się stamtąd w takiej sytuacji przy najbliższej okazji i poinformowała ich, z jakiego powodu będę odwiedzać ich rzadziej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 17:18 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87668121]No fakt, ale podobno rodzice mówią, że autorka jest w domu, że to też jej dom. Więc ja bym walczyła. Teraz musi być dłużej w domu przez sytuację i co, ma się męczyć, bo rodzice mają to gdzieś?[/QUOTE]I co z tego, że mówią? Nadal to oni ustalają tam zasady i ustalili takie, które jej nie odpowiadają. Przecież ona wcale nie musi tam być. Mogła zostać u siebie.
|
2020-03-17, 18:28 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Brat - fleja
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87668158]I co z tego, że mówią? Nadal to oni ustalają tam zasady i ustalili takie, które jej nie odpowiadają. Przecież ona wcale nie musi tam być. Mogła zostać u siebie.[/QUOTE]No ale im najwyraźniej też nie do końca odpowiadają, tylko nie umieją postawić na swoim i syn wszedł im na głowę i się tam zadomowił.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:54 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
Serio, jakaś szafka na kluczyk, nawet w kuchni, wszystko co babci potrzebne do gotowania niech tam trzyma, deskę, patelnię i swoją zastawę. Robi co ma robić, myje po sobie, chowa i nara, reszta niech się martwi. Obiad zrobiony? Zrobiony. A, że nie macie na czym jeść? Pretensje do synka idźcie do niego do pokoju po talerze. Ona niech mówi, że już nie czuje się na siłach żeby zaiwaniać, da radę zrobić jedzenie, ale już za ciężko jej jeszcze chodzić i zmywać po wszystkich. |
|
2020-03-17, 20:01 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
Gdyby babcia miała być podatna na pomysł z własną szafeczką, to już teraz zamiast znosić z pokoju wnusia 30 talerzy, zniosłaby jeden. Serio wam się wydaje, że kupno zamykanego mebla z talerzami zmieni mentalność i ponad 80 letnie przyzwyczajenia?
|
2020-03-17, 20:03 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Brat - fleja
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87668748]Gdyby babcia miała być podatna na pomysł z własną szafeczką, to już teraz zamiast znosić z pokoju wnusia 30 talerzy, zniosłaby jeden. Serio wam się wydaje, że kupno zamykanego mebla z talerzami zmieni mentalność i ponad 80 letnie przyzwyczajenia?[/QUOTE]Ja w to średnio wierzę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 20:08 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Brat - fleja
Autorko, czy babcia kiedykolwiek wyjechała na dłużej z domu? Dwa tygodnie, miesiąc?
|
2020-03-17, 20:38 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Brat - fleja
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87668748]Gdyby babcia miała być podatna na pomysł z własną szafeczką, to już teraz zamiast znosić z pokoju wnusia 30 talerzy, zniosłaby jeden. Serio wam się wydaje, że kupno zamykanego mebla z talerzami zmieni mentalność i ponad 80 letnie przyzwyczajenia?[/QUOTE]
Niezbyt, ale zawsze jest szansa. |
2020-03-18, 11:37 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Brat - fleja
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87666460]TA ten jego syf łazienkowy uwieczniłabym na zdjęciu i zagroziła, że udostępnię na jego facebooku, jak to się jeszcze powtórzy. Do takiego typa inaczej chyba nie dotrze.
[/QUOTE] Tak myślę, że gdybym teraz zobaczyła na tablicy post jakiejś mojej znajomej (nieważne czy bliższej czy dalszej) ze zdjęciem kupy w sedesie czy czegoś takiego i jakiś tekst o bracie, to prędzej uznałabym, że ona ma jakiś problem sama ze sobą, niż cokolwiek pomyślała o bracie Zresztą wielu młodych facetów ma z podstawami higieny raczej na bakier, mycie rąk po wyjściu z ubikacji, pranie, sprzątanie, podejrzewam, że brat autorki ma jakąś paczkę kolegów, z którymi wychodzi na piwo czy jeździ na jakieś wypady latem i mieszkają razem i kumple podobnie jak kolega żyją w syfie i brudny blat na nich wrażenia nie robi. Sama pamiętam jak miałam na początku studiów chłopaka, który mieszkał ze starszym bratem, który, uwaga: - mył się raz na tydzień, w najlepszej sytuacji raz na kilka dni, śmierdział okropnie, ciuchy zmieniał nie wiem co ile - biurko i łóżko (!) miał całe zawalone opakowaniami/papierkami po piciu/jedzeniu, poważnie, w życiu czegoś takiego nie widziałam, chłopak mówi, że brat tego nie sprzątał od roku - brat kompletnie nie przykładał się do wspólnych prac, mycie podłóg, szorowanie mebli, mycie kuchenki - nope, cały wolny czas spędzał przy kompie, ew. coś tam wychodził z kolegami na piwo i tyle Koniec końców bardzo szybko zakomunikowałam chłopakowi, że ja do niego przychodzić nie będę, bo autentycznie zbierało mi się na wymioty jak tam przyszłam te kilka razy. I chłopak też się na brata złościł, ale dużo mi opowiadał, że nie ma co zrobić i musi zacisnąć zęby aż się nie wyprowadzi I podejrzewam, że tutaj jest podobnie, rodzice już nie mają siły kłócić się ze starym chłopem i prosić go, żeby po sobie umył naczynia, przecież nikt mu nie przydziela jakichś wspólnych obowiązków typu wynoszenie śmieci, a dalej jest problem, żeby spuścić po sobie wodę czy umyć szklankę. Ja jednak mimo wszystko usiadłabym z mamą na kanapie i pogadała, że sorry, ale bardzo chciałabym tu przyjeżdżać tak często jak do tej pory, ale po prostu nie mogę znieść tego co po sobie pozostawia brat, zapytaj ją co ona o tym sądzi, tak, że wiesz, że kiedyś próbowała to egzekwować (może dalej egzekwuje?) i może tyle wystarczy. Nie bawiłabym się w żadnej fejsbuki czy szafy na kluczyk, bo problemem jest tutaj brat |
2020-03-18, 14:10 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 549
|
Dot.: Brat - fleja
Tez uderzylabym prędzej do babci czy mamy niz do brata i zrobiła im opiernicz za hodowanie własnego wnuka/ syna na taką fleję. Chociaz watpie aby to cos dało, ale może.
|
2020-03-19, 01:36 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Brat - fleja
Ja jestem twoim bratem.
Wyprowadziłam się z domu i nauczyłam się sprzątać po sobie. I tyle. Dopóki mama, babcia, dziadek i tata po mnie sprzątali, to nie było opcji, żebym coś zrobiła, bo po co? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 02:27 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ---------- Cytat:
Zwyczajnie nudzi się i lubi czuć się potrzebna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 02:36 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ---------- [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87666460]Wstawiajcie cały ten jego syf do jego pokoju. Zostawił usyfione deski na blacie? Połóżcie mu na biurku. Nakruszył i zostawił? Będzie mu się na pewno miło spało z okruszkami. Ciekawe, jak długo tak wytrzyma. A ten jego syf łazienkowy uwieczniłabym na zdjęciu i zagroziła, że udostępnię na jego facebooku, jak to się jeszcze powtórzy. Do takiego typa inaczej chyba nie dotrze. [/QUOTE] To se przesunie z biurka. A okruszki wytrzepie. Uwielbiam, jak osoby, które mają wyższe potrzeby porządku myślą, że jak wsypią komuś okruszki do łóżka, to go to ruszy. Moja mama nienawidziła ubrań na podłodze. Wymyśliła, że będzie je wyrzucać przez okno, jak je jeszcze raz zostawię. No i wyrzuciła. Swoje pieniądze, przecież nie moje, miałam się wzruszyć, czy coś? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 02:36 ---------- Poprzedni post napisano o 02:36 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87668050]Czyli jak to sobie wyobrażasz? Kto ma temu bratu pokazać drzwi i jak zmusić babcię żeby nie sprzątała? Właściciele domu nie zamierzają nic z tym robić, a babci się raczej do kaloryfera nie przywiąże.[/QUOTE]I tyle w temacie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-03-19, 04:40 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-19, 16:06 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Brat - fleja
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87672419]Nie wierzę, że można być takim fleją. Jak to po co miałaś cokolwiek robić? Może by odciążyć resztę rodziny?[/QUOTE]
Ale wszystko się samo robiło i nikt na to nie narzekał. Jeszcze się kłócili, kto bardziej chce po mnie posprzątać. Zawsze mnie to zastanawia, jak babcia z mamą wyrywają sobie odkurzacz z rąk, to mam iść na trzeciego? No bez jaj.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-03-19, 18:43 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
U mnie co prawda nikt nie wyrzucił ubrań przez okno, ale rodzice zrobili zdjęcia i zagrozili, że pokażą w rodzinie. Myślałam, że umrę ze śmiechu. [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87672419]Nie wierzę, że można być takim fleją. Jak to po co miałaś cokolwiek robić? Może by odciążyć resztę rodziny?[/QUOTE] Ale w jakim celu? Obciążają się na własne życzenie, a to tylko ich problem. Nie widzę żadnej różnicy między dowalaniem sobie sprzątania "bo inni", a np. braniem ślubu czy robieniem sobie dziecka z tego samego powodu. |
|
2020-03-19, 18:49 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87674640]Tak samo miałam w domu i nigdy nie zaczęłam sprzątać więcej niż potrzebuję. U mnie co prawda nikt nie wyrzucił ubrań przez okno, ale rodzice zrobili zdjęcia i zagrozili, że pokażą w rodzinie. Myślałam, że umrę ze śmiechu. Ale w jakim celu? Obciążają się na własne życzenie, a to tylko ich problem. Nie widzę żadnej różnicy między dowalaniem sobie sprzątania "bo inni", a np. braniem ślubu czy robieniem sobie dziecka z tego samego powodu.[/QUOTE] Mieszkając z innymi członkami rodziny, jakich "zachęt" byście potrzebowały, żeby zacząć sprzątać w domu rodzinnym? |
|
2020-03-19, 19:03 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87674676]Mieszkając z innymi członkami rodziny, jakich "zachęt" byście potrzebowały, żeby zacząć sprzątać w domu rodzinnym?[/QUOTE]
Takich samych jak przy mieszkaniu bez nich: potrzebowałabym przekroczenia swojej granicy tolerancji na bałagan/syf. Swojej, nie ich. Uprzedzając ewentualne pytania, przynoszenie mi czegoś do pokoju nie miałoby szans się sprawdzić, bo po pierwszej takiej akcji założyłabym zamek na drzwi. |
2020-03-19, 19:06 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Brat - fleja
Najpierw krytykujesz autorkę za to, że wpieprza się niby w ustalenia rodziców co do utrzymania porządku w ich domu, a nie ma prawa, a teraz się okazuje, że sama się nie stosowałaś do ustaleń swoich
|
2020-03-19, 19:09 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
|
2020-03-19, 19:11 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Brat - fleja
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87674756]Jakich swoich ustaleń?[/QUOTE]
do ustaleń swoich [rodziców] |
2020-03-19, 19:12 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
|
2020-03-19, 19:13 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 136
|
Dot.: Brat - fleja
Lisbeth, Limonka - serio nie widzicie jak skrajnie egoistycznie się zachowywałyście?
Co innego mieć bajzel w swoim własnym pokoju (czy potem domu), który wpływa tylko na was - proszę bardzo, na zdrowie. Ale jak ktoś robi syf w całej reszcie domu, w części wspólnej, to zwyczajnie uprzykrza życie innym domownikom. Wasza tolerancja może być wysoka, a czyjaś inna niska i będzie go ten bajzel zwyczajnie wpieniał. |
2020-03-19, 19:15 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
|
|
2020-03-19, 19:21 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Brat - fleja
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87674676]Mieszkając z innymi członkami rodziny, jakich "zachęt" byście potrzebowały, żeby zacząć sprzątać w domu rodzinnym?[/QUOTE]
Musiałabym poczuć, że jest syf. Tak jak u siebie. Jest syf, to sprzątam. Mam dość niską tolerancję na brud, mam wysoką tolerancję na bałagan.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-03-19, 19:24 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Brat - fleja
Cytat:
Trochę tak. Ale tak mnie wychowali, że się samo posprząta zawsze, więc w sumie nie moja wina tak naprawdę. No wytłumacz mi coś. Gdybyś miała dwie osoby, które chętnie robią za ciebie jakieś obowiązki domowe, to byś się na nie rzucała na trzeciego? Jeszcze w wieku nastoletnim/dwudziestu lat?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.