|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2019-02-15, 19:04 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 4
|
Brak seksu w związku
Jestem z dzwieczyna dwa lata, oboje mamy po 28 lat. Od poczatku zwiazku uprawialismy seks moze 6 razy. Na poczatku zwiazku byl czesto petting, glebokie pocalunki itd., a gdy chcialem seksu mowila ze potrzebuje wiecej czasu. Czekalem cierpliwie, ale w miedzyczasie nasze zycie seksualne zmalalo prawie do zera. Owszem pojawil sie seks, ale bardzo rzadko i glownie dlatego ze widziala bez tego sie nie obejdzie. Nie ma juz namietnych pocalunkow miedzy nami, i tego ognia co na poczatku. Tesknie za tym i chce do tego wrocic ale ona mowi ze ona tego juz nie czuje, ze to jest dzwine ze dalej jestem tak zakochany jak na poczatku.â☠
Probowalem z nia rozmawiac wielokrotnie na temat braku zblizen, ale kazda rozmowa konczy sie klotnia, wybucha i krzyczy na mnie. Dodam tylko ze w jej poprzednich dwoch zwiazkach uprawiala ona seks prawie codziennie, dlatego cala ta sprawa jeszcze bardziej mnie boli. Czuje sie odrzucony. Wczoraj byly walentynki, kupilem piekny bukiet kwiatow, prezent i czekoladki. Zadzwonilem do niej zeby ja zaprosic, ale przez telefon juz wyczulem ze cos jest nie tak, byla oschla. Gdy przyszla, owszem ucieszyla sie z prezentu. Siedzielismy razem objeci i gadalismy jak zawsze wesolo, ale gdy chcialem cos wiecej odrzucila mnie znowu. Pozniej zrobila mi awanture bo mialem smutna mine i bylem bez humoru. Stwiedziala ze w walentynki caly swiat sie kocha ale ona nie bedzie, ze moglem sprobowac w inny dzien. Ale przeciez w inne dni tez tego nie robimy! Stwiedzila ze prezentem i kwiatami probowalem ja kupic. Spakowala sie i poszla do domu, na koniec podziekowala mi ze zrujnowalem jej dzien... Od tamtej pory nie rozmawialismy, wiem ze gdy ja sie pierwszy nie odezwe to ta cisza bedzie dlugo trwac. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi i co mam robic. Edytowane przez Kken89 Czas edycji: 2019-02-17 o 00:32 |
2019-02-16, 03:03 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Brak seksu w związku
Masz trzy opcje:
1) Rzuć ją 2) Pomyśl, co robisz nie tak w łóżku 3) Wyglądaj na szczęśliwego, pewnego siebie, a czasem w trakcie powrotu z pracy do domu popsikaj się damskimi perfumami |
2019-02-16, 08:34 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Brak seksu w związku
Dwa lata jesteś w związku i dopiero widzisz problem?
Problemem nie jest brak seksu, tylko martwy związek / niedobranie się. Nic się nie zmieni w tej kwestii, albo to zaakceptujesz albo zmień dziewczynę. Ja sobie związku bez seksu nie wyobrażam. I zanim napiszesz że są chwile że ona jest radosna i przytula i takie tam - robi to żebyś nie odszedł, funduje huśtawkę, jak jest źle to na chwilę się poprawi, pójdzie do łóżka żebyś nie odszedł a potem znowu czekaj 3 miesiące. |
2019-02-16, 12:33 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Brak seksu w związku
Cytat:
Jednak, to nie upoważnia ją to traktowania Cię jak kupę. Jesteś pewny, że chcesz w ogóle się do niej odzywać? |
|
2019-02-16, 13:26 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Brak seksu w związku
|
2019-02-17, 01:20 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak seksu w związku
Dziekuje za odpowiedzi, spodziewalem sie ze mnie wysmiejecie.
W lozku nie jestem mega kochankiem, mialem spora przerwe po moim poprzednim zwiazku, ona o tym wiedziala na poczatku i mowila ze nie jest to dla niej problem, mowilem jej ze porzebuje troche czasu zeby wrocic do formy. Raz doszlo miedzy nami do zblizenia po imprezie, bylem mocno zmeczony i pijany. W pewnym momencie moj wzwod nie byl pelny, co jest zrozumiale po alkoholu i zmeczeniu. Ona zrobila z tego awanture, zwyzywala mnie od najgorszych, zagrozila ze zerwie ze mna, i dodala ze jej poprzedni zawsze byl w ''gotowosci''. Bylem zalamany i poplakalem sie, smiala sie ze mnie ze nie jestem mezczyzna. Czesto mi to wypomina, gdy proboje porozmawiac o braku wpolzycia. Powiedziala mi raz ze oczekuje od niej seksu a nie mam o nim pojecia. Postanowilem z nia wtedy zerwac, gdyz miarka sie przebrala, ale na nastepny dzien przepraszala mnie i obiecala ze bedzie lepiej. Oczywiscie glupi jej uwierzylem. Czy ona ma jakas niechec do seksu? Mowila ze tak, ze w poprzednim zwiazku robila to duzo razy tylko dlatego bo nie chciala klotni. Nie wierze w to jednak do konca, bo opowiadala mi jakie doswiadczenia miala z ex. Miedzy nami nigdy czegos takiego nie bedzie, jestem tego pewny. Nie wiem co robie nie tak, nie jestem idealny, ale interesuje sie jej zyciem i problemami, zawsze moze na mnie liczyc. Jestem opiekunczy i jej dobro przekladam nad moje, po porostu ja kocham. Nie jestem tez oblesny, inne kobiety sie mna interesuja. Mam dosc wysportowana sylwetke, dbam o siebie, mam dobra prace i jestem ustabilizowany. Przed kazdym zblizeniem jestem wykapany i pachnacy. Brak mi pomyslow, nie wiem o co jej chodzi, i nie wiem co dalej robic. Edytowane przez Kken89 Czas edycji: 2019-02-17 o 01:22 |
2019-02-17, 05:45 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Brak seksu w związku
Ty nie jesteś w związku. Ty jesteś czyimś zwierzątkiem. Z moich poprzednich punktów, które podałam, zostaje Ci więc numer 1 lub 3.
Jak już przeczytałam Twój pierwszy post, to też naszła mnie taka prosta rada... Bądź nieco twardszy... w sensie charakteru ofkors. Użalasz się nad sobą, nie wiesz, co robić, płaczesz. Ogarnij się i zrób coś, żeby być choć w części samcem alfa. Życie jest brutalne, a ludzie jeszcze bardziej. To wszystko nie umniejsza oczywiście faktu, że żyjesz z wiedźmą bez serca (i bez klasy, bo pogaduszki o łóżkowych zabawach z ex zostawię bez komentarza). Przejrzyj na oczy. Punkt 3, a potem punkt 1 i szukaj kobiety z sercem. Czasem da się taką znaleźć. Edytowane przez AgataNowak1985 Czas edycji: 2019-02-17 o 05:49 |
2019-02-17, 08:28 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Brak seksu w związku
Zakończ tą znajomość, bo ta dziewczyna to zołza do potęgi. Tak nie zachowuje się osoba która kocha. Tak nie zachowuje się osoba, która ma chociażby minimum szacunku do swojego partnera.
|
2019-02-17, 08:36 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Brak seksu w związku
|
2019-02-17, 08:38 | #10 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Brak seksu w związku
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-02-19, 22:11 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak seksu w związku
Tak, zastanawiam sie nad zakonczeniem tego. Probowalem nawet pare razy, ale za kazdym razem bylo mi jej z jakiegos powodu zal.
Za pare dni mija dwa lata naszego ''bialego zwiazku'' Mamy zaklepany termin na ten dzien. Nie mam ochoty na jakies gierki, wzbudzanie zazdrosci na niej itd. Wydaje mi sie ze w zdrowym zwiazku nie jest to potrzebne. Prawdopodobnie po naszej rocznicy skoncze to, ale juz teraz mam wyrzuty sumienia bo obiecalem jej pomoc. Jej wspollokatorka sie wyprowadza i doszlismy do wniosku ze byloby lepiej gdyby do mnie sie wprowadzila, by nie oplacac duzego mieszkania samej. Ale w tej rozmowie wtedy podkresila ze oczekuje ona ode mnie bardziej przyjaciela niz chlopaka, oczywiscie mowiac to miala na mysli brak seksu. To juz trwa dwa lata, za kazdym razem jakas wymowka, albo wychodzi z tego klotnia. Stwierdzila ze za duzo razy probowalem i ja pytalem o to, dlatego nie ma ochoty. Wczesniej mowila ze nie moze zapomniec o bylym i tak zawsze cos... Ostatnio przyznala mi sie ze wypisuje prawie codziennie, czasem po pare godzin z kolega z pracy, niby uwaza go za przyjaciela, niby mowi zebym nie byl zazdrosny bo on ma dziewczyne, niby on chce mnie poznac, przedstawia go w samych superlatywach itd. Nie podoba mi sie to, bo mi nidy nie odpisywala z takim entuzjazem jak jemu. Nie robie awantury z tego powodu, chociaz nie podoba mi sie to- nie chce wyjsc na chorego zazdrosnika, ale czasem sie zastanawiam czy ta niby znajomosc tez nie ma wplywu na to jak ona mnie traktuje. |
2019-02-20, 06:29 | #12 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Brak seksu w związku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Daj spokój, nie ma sensu być w jednostronnym związku, a tym bardziej z tak zaburzoną osobą jak twoja dziewczyna. Nie odpowiadasz za jej zahamowania, odchyły, mieszkanie itd. Nie szukaj wymówek, nie roztkliwiaj się nad nią. Zerwij, zablokuj numery i facebooka i znajdź sobie kogoś, kto nie będzie się ciebie brzydził. Jeszcze mi się przypomniał jeden dawny wątek z tego forum. Koleś miał piękną, wykształconą i z dobrego domu dziewczynę. Normalnie cud miód, tylko seksu nie chciała uprawiać, bo zawsze była jakaś wymówka, że nie może, że nie chce, że głową ją boli, humor ma nie taki i pogoda nie taka. Koleś czekał 5 lat, aż się otworzy i zechce. No i zechciała, ale z kolegami, a nie z nim. Tylko problem był, że byli już po ślubie i mieli kredyt, więc nieźle popłynął finansowo na tej wielkiej, nieszczęśliwej miłości. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-02-20 o 07:00 |
||||
2019-02-20, 22:51 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Brak seksu w związku
Ta dziewczyna to jakiś potwór, co ty z nią jeszcze robisz? Żal ci jej? Jej ciebie jakoś nie żal, kiedy się na tobie wyzywa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-21, 10:34 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: Brak seksu w związku
No jacha! Albo jeszcze lepiej niech niby przypadkiem w jej obecności wyjmie z kieszeni zmięte, czerwone damskie majtki po czym udając konfuzję szybko schowa z powrotem (ale tak, by dostrzegła)
__________________
heavyduty |
2019-02-21, 11:04 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Brak seksu w związku
|
2019-02-25, 18:37 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Brak seksu w związku
Zerwij z nią jak najszybciej, bo się tylko nieuzasadnionych kompleksów nabawisz!
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2019-02-26, 13:12 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Brak seksu w związku
Ona jest jakaś psychiczna. Do tej pory myślałam, że to tylko facet potrafi poniżyć kobietę w kwestii seksu, ale jak widać myliłam się. Dla niej jesteś tylko zabawką.
|
2019-02-28, 04:08 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Brak seksu w związku
Ty powinieneś mieć swój pomnik, a na nim napis "najcierpliwszy facet na świecie" albo "facet bez jaj". Sorry, ale to co ona z Tobą robi to jest jakieś nieporozumienie.
Piszesz, że w zdrowym związku wzbudzanie zazdrości nie jest potrzebne. Hm, Twój związek od dawna nie jest zdrowy, ale za to toksyczny. A poza tym... nie ma miłości bez zazdrości, choć podejrzewam, że po takich sztuczkach byłaby na Ciebie zła z powodu swojego ego, a nie tego, że może Cię stracić. Ile jeszcze osób w tym wątku musi Ci poradzić, żebyś to zakończył. Od braku seksu jaja tak Ci się skurczyły, że nie masz odwagi podjąć jedynej słusznej decyzji? Przypominasz mi moją koleżankę z pracy. Co jej ktoś zrobi, to leci z płaczem, a potem sobie wmawia, że to jej wina. Nie bądź cipcią, koleś. |
2019-03-02, 11:17 | #19 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Brak seksu w związku
Ona Cię po prostu nie kocha. Nie umie zerwać z jakiegoś powodu (może boi się samotności, wygodnie jej z Tobą bo zawsze jej pomożesz itd.), ale nie jest już w Tobie zakochana i nie ma ochoty na seks z Tobą. Tyle. Dodatkowo jest okropną osobą, rani Cię i poniża. Uciekaj z tego "związku"
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2019-03-21, 22:55 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak seksu w związku
Aktualizacja wątku.
Zerwałem z nią, albo ona ze mną? To już bez znaczenia. Nie z powodu braku seksu, ale jej niby przyjaciela. Pare razy ostro poklocilismy sie przez niego, ostatnim razem prawie zerwaliśmy, i był spokój na kilka dni. Było nieco lepiej, chociaz widziałem że z nim pisze to staralem sie to ignorowac, obserwowałem, nie komentowałem. Widziałem pełno uśmieszków w rozmowach, widziałem że jest online cały czas, gdy nie było mnie w pobliżu. Ostatnio widzałem ją online to zadzowniłem spytać co słychać i co robi, znam ją i wyczułem że przeszkadzam jej, była oschła, chciała skończyć tą rozmowę żeby dalej pisać z nim. Zaraz ktoś powie że jestem zazdrośnikiem itd. Ale już tłumaczę, oni pracują razem, raz powiedziała mi że w pracy 3 godziny codziennie gadają bo mają wspólne zadanie. Gdy ją odbieram z pracy widzę że po porwocie do domu od razu dostaje wiadomości od niego. Gdy nie ma mnie w pobliżu wypisuje z nim do wieczora. Teraz gdy mam drugie zmiany widzę ją nonstop online. Zauważyłem też że zaczeła mówić mi półprawdę, np. będąc online przez kilka godzin potrafiła mi powiedzieć że w tym czasie sprzątała, dopiero gdy spytałem czemu była dostępna to przyznała się że z nim pisała. Krótko mówiąć kontakt non stop, w pracy, po pracy. Gdy pytałem o czym potrafią tak długo gadać to zawsze odpowiadała: sprawy prywatne. Facet podobno ma dziewczynę, ale nie mam pojęcia jak to u nich funkcjonuje, on każdą wolną chwilę spędzał na pisaniu z moją byłą. Dzisiaj znowu była dostępna od kilku godzin, oczywiście na pytanie co robi odpowiedziała że gotuje. Po drugim pytaniu czemu jest online przyznała się że rozmawia z nim. Powiedziałem że nie podoba mi się to, bo rozmawiają za dużo jak na "przyjaciół" I postawiłem ultimatum, albo on albo ja. Stwierdziła że musimy chyba zerwać bo ona chce być wolna i będzie pisać z kim chce. Spytałem jeszcze raz, to odpowiedziała że dalej z nim będzie pisać, bo przyjaciel zostanie na lata, a facet z nia znowu zerwie. Powiedziałem po tym tylko żeby przyszła jutro po swoje rzeczy. Po naszej rozmowie oczywiście wróciła na messengera. Tak więc jeśli chodzi o ultimatum wybrała swojego niby przyjaciela, którego zna od 2-3 miesięcy, a olała nasz 2 letni związek. Jestem zawiedziony i zły że obdarzyłem uczuciem kogoś takiego, mam nadzieję że starczy mi sił by doprowadzić to do końca i zapomnieć o niej. Życzę jej oczywiście dobrze, ale mam nadzieję że kiedyś zrozumie i będzie żałować jak mnie traktowała. Edytowane przez Kken89 Czas edycji: 2019-03-21 o 23:33 |
2019-03-22, 10:53 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Brak seksu w związku
Na tyle ile przeczytałem to dobrze zrobiłeś. Nie znam oczywiście wersji Twojej byłej, ale tu sam brak dogadania się jest bardzo dużym problemem. Najważniejsze dla Ciebie to się nie zrażać. Trafiłeś na nią i tyle. Potraktuj to jak moja żona swojego byłego narzeczonego. To był błąd, który musiał zostać popełniony, żeby trafiła na mnie. Potrafi mnie w☠☠☠☠ić jak nikt, ale nasz związek opiera się na rozmowie. Obgadujemy wszystko i prawie niczego nie robimy bez konsultacji ze sobą. A ponieważ wątek dotyczy seksu to powiem, że trzeba na to też patrzeć (tak na przyszłość). W każdym związku bardzo ważna jest kompatybilność seksualna. Jeżeli macie różne potrzeby odnośnie ilości czy rodzaju seksu to to nie przetrwa. Będzie to związek pełen kłótni albo zdrad. Chyba, że komuś odpowiada zdrada kontrolowana. To chyba rzadkie zjawisko, albo się o tym nie mówi.
Zapomnij zatem o tym co było. Przy następnym związku musisz troszkę bardziej starać się walczyć o to co dla Ciebie ważne. A swoją opiekuńczość zostaw dla jakiejś, która będzie to potrafiła docenić |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:32.