HIPERPROLAKTYNEMIA - zbiorczy!

[dzamatasi]

Kurde ja też mam wrażenie ze po Norlopavu wiec włosów leci ... na razie mam dawkę połówki,bo prolaktyna jest poniżej normy wiec dawka mniejsza ale kurde włosy powinny po obniżeniu prolaktyny mniej lecieć. .

[agness81]

Jak brałam pół tabletki to włosy leciały jak zawsze, na 1 tabletce podobnie (czyli dużo, ale zanim zaczęłam brać Norprolac też mi dużo leciało). Jak zwiekszyłam dawke do 1,5 tabletki to wtedy zaczął się koszmar. A teraz jak nie biore to prawie w ogóle nie wypadają. Zobaczymy jak bedzie potem.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez dzamatasi

Kurde ja też mam wrażenie ze po Norlopavu wiec włosów leci ... na razie mam dawkę połówki,bo prolaktyna jest poniżej normy wiec dawka mniejsza ale kurde włosy powinny po obniżeniu prolaktyny mniej lecieć. .

Dzamatasi, lekarz kazał Ci brać ciągle Norprolac mimo iz prl poniżej normy ?

[selas]

Agness81 to dziwary kompletne, nic nie robiłaś, wypadały, zaczęłaś leczenie wypadały dalej i plus te od leku, przestałaś brać nie wypadają, pomimo, że prolaktyna skoczyła; no nic nie rozumiem. Tak jakby Norprolac był winny, ale bez niego też leciały.....
Dobrze, że przynajmniej przestały, oby na jak najdłużej
czy Tobie ktoś stwierdził androgenowe? jeśli tak, to czym to uzasadniali?
czy możliwe jest łysienie androgenowe spowodowane hiperprolaktynemią czynnościową???

[paulinkka]

Napisane przez selas

Agness81 to dziwary kompletne, nic nie robiłaś, wypadały, zaczęłaś leczenie wypadały dalej i plus te od leku, przestałaś brać nie wypadają, pomimo, że prolaktyna skoczyła; no nic nie rozumiem. Tak jakby Norprolac był winny, ale bez niego też leciały.....
Dobrze, że przynajmniej przestały, oby na jak najdłużej
czy Tobie ktoś stwierdził androgenowe? jeśli tak, to czym to uzasadniali?
czy możliwe jest łysienie androgenowe spowodowane hiperprolaktynemią czynnościową???

Nie. Raczej jest spowodowane zaburzeniami innych hormonow. Prolaktyna to nie androgen.

[agness81]

Napisane przez selas

Agness81 to dziwary kompletne, nic nie robiłaś, wypadały, zaczęłaś leczenie wypadały dalej i plus te od leku, przestałaś brać nie wypadają, pomimo, że prolaktyna skoczyła; no nic nie rozumiem. Tak jakby Norprolac był winny, ale bez niego też leciały.....
Dobrze, że przynajmniej przestały, oby na jak najdłużej
czy Tobie ktoś stwierdził androgenowe? jeśli tak, to czym to uzasadniali?
czy możliwe jest łysienie androgenowe spowodowane hiperprolaktynemią czynnościową???

Nie wypadają teraz bardzo, ale odrost marny. Poza tym zrobiły się cienkie
Tak, jedna dermatolog stwierdziła, że to androgenowe na podstawie trichogramu.
Selas, a jak u Ciebie? Zaczęłas brać Norprolac?

[NinaSimone]

Kiedy warto zbadać prolaktynę? Może to banał, ale okres mam w normie (biorę tabletki anty ) od prawie roku mam niedoczynność tarczycy. Niestety wypadają mi włosy i nie wiem co dalej. Nim zaczęłam leczyć tarczyce miałam b sucha skórę (jest trochę lepiej ). I miałam nadmierna potliwość dłoni i stóp. To ustapilo

[selas]

Agness81
brałam, ale Dostinex i już nie biorę, bo fatalnie się po nim czułam, poza tym włosy mi zaczęły lecieć bardziej, to tym bardziej odstawiłam, leczenie wysokiej prolaktyny jest trudne i nie przynosi efektu na długo....
dalej wypadają , dzięki Loxonowi 2% 2 x dzień trochę lepszy odrost, ale odrastają cieńsze, także zaczynam wierzyć, że to androgenowe
nie mam już sił, jestem już tym bardzo zmęczona i jeśli to androgenowe, to nie ma nadziei na powrót do przeszłości....

[agness81]

Zastanawiam się, czy ziołowe tabletki z wyciągiem z niepokalanka mnisiego by obnizyły prolaktynę. Ktoś może brał Castagnus albo Cyclodynon?

[standup]

hej dziewczyny
byłam ostatnio u gina z objawem bolących piersi, zleciła mi do zrobienia PRL, TSH, FT4 (dodatkowo zrobiłam sobie jeszcze morfologie). Tarczyca i morfologia- książkowo. PRL... 86ng/ml przy normie do 30. Oczywiście zgłoszę się do gina, ale może któraś z was miała taką sytuację i powie mi co z tego wyszło?

poczytałam wasz wątek i z innych objawów:
skóra i włosy w normie, nie pocę się, nie przytyłam, miesiączki były regularne, może bardziej obfite (dzisiaj ostatni dzień cyklu), może delikatny hirsutyzm, ale mam wrażenie że to miałam od zawsze. towarzyszy mi też lekkie rozchwianie emocjonalne ale to wszystko...

[maxilimka]

Selas
Jakie miałaś objawy po Dostinexie? Musze go zacząć brać i troszkę się obawiać. Czytałam właśnie, że ma dużo skutków ubocznych.

[paulinkka]

Napisane przez standup

hej dziewczyny
byłam ostatnio u gina z objawem bolących piersi, zleciła mi do zrobienia PRL, TSH, FT4 (dodatkowo zrobiłam sobie jeszcze morfologie). Tarczyca i morfologia- książkowo. PRL... 86ng/ml przy normie do 30. Oczywiście zgłoszę się do gina, ale może któraś z was miała taką sytuację i powie mi co z tego wyszło?

poczytałam wasz wątek i z innych objawów:
skóra i włosy w normie, nie pocę się, nie przytyłam, miesiączki były regularne, może bardziej obfite (dzisiaj ostatni dzień cyklu), może delikatny hirsutyzm, ale mam wrażenie że to miałam od zawsze. towarzyszy mi też lekkie rozchwianie emocjonalne ale to wszystko...

A przed badaniem prolaktyny bylas wyspana? Nie uprawialas dzien wczesniej zadnych intensywnych ćwiczen? Nie jestes zestresowana?

[standup]

jestem zestresowana od dawna-praca stresujaca, ale problemow zyciowych brak,
wyspana, nie cwiczyłam

[paulinkka]

Napisane przez standup

jestem zestresowana od dawna-praca stresujaca, ale problemow zyciowych brak,
wyspana, nie cwiczyłam

No to masz juz przyczyne wysokiej prolaktyny. Nie mozna sie stresowac przed badaniem, bo prolaktyna jest bardzo czuła na stres i lubi skakac.

[standup]

czyli zwolnie i postaram się zrelaksować to jest szansa że spadnie?

[paulinkka]

Napisane przez standup

czyli zwolnie i postaram się zrelaksować to jest szansa że spadnie?

Tak, mi spadła.

[czarnaasia]

Czy na antykoncepcji hormonalnej wynik prolaktyny będzie wiarygodny? Wiem, że antykoncepcja moze troszkę pdowyższać prl, ale podobno nie jakoś znacząco.

[nova31]

Hej dziewczyny

Ja swoją przygodę z tą chorobą zaczęłam w maju. Ponieważ strasznie wypadały mi włosy, piersi puchły mi tydzień po okresie, a miesiączki miałam bardzo nieregularne lekarz zlecił badanie prolaktyny. O 4 lat mam niedoczynność tarczycy, która jest unormowana (biorę euthyrox 75). Ponieważ mój lekarz uprzedzony był już po przejściach z moją tarczycą, dał mi od razu 1 tabletkę Bromergonu 2,5. Prolaktyma spadła z 37 do 9 - ale badania kazał robić nie odstawiając leków. Kiedy zobaczył wynik, stwierdził, że leczenie utrzymujemy - w sumie to pomagało: okresy regularne, nie trwające 7 dni tylko 3, idealnie co 28 dni. Niestety, teraz zrobiło się to samo co kiedyś już 2 miesiąc okres się spóźnia, piersi spuchły mi o 2 rozmiary (wiem bo mam o tyle większy biustonosz i jest teraz idealny) po 1,5 tyg od okresu, a i bardziej drażliwa jestem. I do tego przytyłam, mimo braku zmiany diety i wyników tarczycy w normie. Robiłam też prolaktynę, jest na poziomie 24,78 - ale to przy lekach, bo lekarz na żadnej wizycie nic nie mówił o badaniach bez leków. W środę idę do innego lekarza, prywatnie, może on coś poradzi. Dodam, że od pół roku staramy się z TŻ o dzidziusia i bezskutecznie. w tym miesiącu też (robiłam testy w laboratorium). Co o tym sądzicie? Pozdrawiam.

[asiulek8989]

Dziewczyny czy któraś z Was leciała samolotem przy braniu bromergonu lub parlodelu? Mam za kilka miesięcy zaplanowany lot i boję się, jak się będę wtedy czuła. Leki obniżają ciśnienie a lot jak wiadomo również.

[magbeth]

Napisane przez asiulek8989

Dziewczyny czy któraś z Was leciała samolotem przy braniu bromergonu lub parlodelu? Mam za kilka miesięcy zaplanowany lot i boję się, jak się będę wtedy czuła. Leki obniżają ciśnienie a lot jak wiadomo również.

Hej, ja swego czasu brałam bromergon + latalam w te i we w te i ogólnie czułam się dobrze a ciśnienie i tak mam niskie "z urodzenia"😄 Jedyne co zaobserwowałam dodatkowo to zwiększona senność podczas lotu - zasypialam natychmiast po wejściu do samolotu 😉
Nie stresuj się na zapas. Będzie dobrze 😄 udanego lotu.

Sent fra min D2403 via Tapatalk

[Zyta_Flores]

Cześć dziewczyny,

Wiecie co to jest badanie makroprolaktyny?

[o_Khaleesi_o]

Właśnie odebrałam wynik prolaktyny 2756ml/ug przy normie do 400, jestem przerażona, od 2och miesięcy zle sie czułam ... Co to moze oznaczać? W okresie okolobadaniowym brałam leki beta blokery i cloranxen na uspokojenie ale watpię by w tak krótkim czasie ich brania tak mi podziałały na wynik ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinkka]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Właśnie odebrałam wynik prolaktyny 2756ml/ug przy normie do 400, jestem przerażona, od 2och miesięcy zle sie czułam ... Co to moze oznaczać? W okresie okolobadaniowym brałam leki beta blokery i cloranxen na uspokojenie ale watpię by w tak krótkim czasie ich brania tak mi podziałały na wynik ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powtórz badanie. Prolaktyna skacze kiedy chce..

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez paulinkka

Powtórz badanie. Prolaktyna skacze kiedy chce..

Do takich wartości ? Powtórzę jutro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiulek8989]

Hej. O hiperprolaktynemii dowiedziałam się czerwcu. Męczyłam się z ogromnymi bólami głowy i okazało się, że przyczyną jest podwyższona prolaktyna. Prolaktyna wynosiła 43,98 (przy górnej granicy 23,3). Wzrost po metoklopramidzie okazał się być 63-krotny. Wystraszyłam się nie na żarty, tym bardziej gdy usłyszałam za co odpowiedzialny jest ten hormon (a w przyszłym roku planuję zajść w ciążę).
Endokrynolog kazał mi brać Bromergon, który musiałam zmienić po dwóch opakowaniach ze względu na ciągłe uczucie zmęczenia i fatalne samopoczucie (było okres, że brałam nawet 3 tabletki na dobę). Kiedyś byłam typową sową, siedziałam do późnych godzin nocnych, teraz zasypiam czasami po 21. Jestem pracoholiczką i ciężko mi przestawić się na inny tryb życia. Najmniejsza czynność jest dla mnie dużym wysiłkiem. Bóle głowy oczywiście ustąpiły, ale niestety kosztem czegoś. Wypisano mi Parlodel. Najpierw było czuć dużo większą różnicę, jednak po jednym opakowaniu wszystko wróciło i znów nie miałam siły wstać z łóżka. Endokrynolog zmniejszył mi dawkę- jednego dnia mam brać 1x na dobę, drugiego dnia 0,5.
Zastanawiam się, czy zacząć brać Castanagus, z tego co czytałam to dziewczyny bardzo sobie chwalą, jednak z drugiej strony nie chcę się bawić w samowolkę. Leczę się u ginekologa i endokrynologa prywatnie. Nie chcę, żeby endokrynolog wygonił mnie z gabinetu za narzucanie swojej woli . Może uzgodnię to najpierw przynajmniej z lekarzem rodzinnym?
Przeraża mnie wizja życia z tymi lekami, tym bardziej że usłyszałam ostatnio od ginekologa, że po ciąży rzadko się wszystko normuje

[o_Khaleesi_o]

Badanie prolaktyny robi sie w jakimś konkretnym dniu cyklu ? Ja robiłam 5 dnia podczas krwawienia ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[o_Khaleesi_o]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;53935328]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja na zrobienie tego badania wpadłam sama, mimo, że byłam u kilku lekarzy internistów, hipertensjologa i endokrynologa
Nie wiem w jakim celu odprowadzane byly moje składki skoro nie moge skorzystać z badan i się zdiagnozować na nfz..

Planuję jutro powtórzyć badanie, dziś w nocy znów nie mogłam spać.. No i muszę mysleć co dalej zrobić, mama mówi żebym zbadała inne hormony przysadki, i zrobiła rezonans przed wizytą u lekarza, ja nawet nie wiem jaki to miałby być ten mri z kotrastem czy bez, samej przysadki czy całej głowy?

Czy takie zaburzenia mogły powstać po odstawieniu Yasminelle w lutym?

Właśnie przeczytałam, że lek który zażywałam Amlopin (bloker kanału wapniowego) może powodować hiperprolaktynemie, więc może powinnam jeszcze trochę odczekać zanim powtórzę badanie.


W ponownym badaniu prolaktyny wyszedł mi taki wynik:
15,7 ng/ml
kobiety:
nie w ciąży:2,8 - 29,3
w ciąży:9,7 - 208,5
po menopauzie:1,8 - 20,3

[kasia8708]

Ja z wysoką prolaktyną męczę się od kilku lat ale od czerwca leczę ją intensywnie brałam Bromergon i Duphaston ale miałam dużo skutków ubocznych poza tym po leczeniu prolaktyna z poziomu648,69( norma 525) skoczyła na 1677,48 za miesiąc było 955,70 zostałam wysłana na oddział endokrynologii ginekologicznej gdzie po zrobieniu badań prolaktyna 647 (u nich 496) po obciążeniu po 1h 5394 a po 2h 605 wit D12,60( norma od 30-60) reszta wyników w normie więc znowu leczenie Bromergonem po 2 miesiącach koniec i badanie i wynik1586,55.Zostałam skierowana do endokrynologa. Teraz czekam na kolejny wynik prolaktyny po obciążeniu i wynik rezonansu. Ciągle boli mnie głowa jestem rozdrażniona mam huśtawki nastroju włosy lecą garściami przed okresem piersi bolą i puchną a na tabletkach przytyłam 6 kg

[kahanka]

Hej Dziewczyny, postanowiłam opisać swój przypadek w nadziei, że Wasza wiedza i doświadczenia jakoś mi pomogą. Przeczytałam kilka wątków i żaden nie pasuje do mojego przypadku, więc pozwolę sobie opisać moją historię od początku. Walczę z podwyższoną prolaktyną już jakieś 6 lat, dotychczas bezskutecznie. W moim przypadku nie ma żadnych objawów poza nieregularnymi miesiączkami i plamieniem w drugiej fazie cyklu, co bywa dość uciążliwe i właśnie to skłoniło mnie do wizyty u lekarza. Na początku zaproponowano mi antykoncepcję do ‘wyregulowania cyklu’ bez żadnych dodatkowych badań, a ja młoda i głupia wzięłam i tak brałam ze 2 lata, bo w sumie to wygodne itp. Po rozstaniu z ówczesnym facetem odstawiłam i po kilku miesiącach objawy powróciły, więc wybrałam się do kolejnego lekarza, który początkowo też chciał mi dać antykoncepcję, ale tym razem odmówiłam, więc lekarz zlecił mi badanie poziomu prolaktyny. Nie pamiętam jaki wtedy miałam wynik, ale był zdecydowanie podwyższony, więc lekarz przepisał mi Duphaston na druga fazę cyku. Dodam, że u mnie plamienia pojawiają się w połowie cyklu i trwają aż do miesiączki. Po jakichś 3 miesiącach brania Duphastonu bez skutku dostałam Bromergon i brałam go przez kolejne 2 miesiące, ale plamienia nie ustały i w końcu znowu zostałam przekonana do przejścia na antykoncepcję, ‘bo przecież nie staram się jeszcze o dziecko’. Po kolejnym roku przyjmowania odstawiłam, a objawy znowu powróciły po kilku miesiącach. Ponieważ byłam już wówczas mężatką z ciążą w planach, to postanowiłam porządnie zająć się tematem. Najpierw lekarz przepisał mi Duphaston na drugą fazę cyklu i tym razem brałam go przez 4 miesiące, ale plamienia nie ustały. Wtedy lekarz kazał mi odstawić i zrobić badania: Prolaktyna wyszła mi 2 razy wyższa niż norma, przy pozostałych hormonach w normie. Wtedy zostałam skierowana na badanie prolaktyny po stymulacji metoproklamidem i po godzinie od przyjęcia leku wyszło mi 5 razy więcej niż norma. Lekarz nie wyjaśnił mi tego wyniku, tylko przepisał Bromergon najpierw połówkę, a po 2 tygodniach jedną tabletkę dziennie. Obecnie biorę go 3-ci miesiąc, a plamienia nie ustają. Jednocześnie od września staramy się z mężem o dziecko i póki co bez rezultatów. Mój lekarz twierdzi, że moje plamienia nie przeszkadzają w zajściu w ciążę i karze się starać, ale ja sobie nie wyobrażam jak zarodek mógłby się zagnieździć, skoro zaraz po owulacji zaczynam plamić i to często dość obficie. Dlatego też zdecydowałam się na konsultację z innym lekarzem, który z kolei ma wątpliwości czy w ogóle dochodzi u mnie do owulacji. Otóż miałam USG dopochwowe w ok. 7 dniu cyklu, na którym nie było widać pęcherzyka dominującego w jajniku. Piszę, że to było około 7 dnia, bo w moim przypadku ciężko jest z całą pewnością określić 1 dc z uwagi na obfite plamienia przez rozpoczęciem miesiączki, a do tego każdy cykl ma inną długość. W każdym razie lekarz kazał mi przyjść na kolejne USG na tydzień, więc następne badanie miałam w ok. 15 dc i wtedy też nie było widać pęcherzyka dominującego. Na moje pytanie czy mogło już dojść do owulacji w międzyczasie lekarz powiedział, że to mało prawdopodobne i uznał, że prawdopodobnie nie mam owulacji, mimo stosowania Bromergonu, więc przepisał mi Norprolac (dużo droższy zamiennik). I tu się zaczyna robić ciekawie, bo dzień później miałam umówioną wizytę u mojego lekarza, który z kolei stwierdził na podstawie USG, że owulacja jednak była, a plamieniem mam się nie przejmować, bo Bromergon trzeba brać kilka miesięcy zanim plamienie ustanie. No i teraz już nie wiem co mam robić? POMOCY!!!

[PoloznaKatarzyna]

Witam! Jestem studentką Uniwersytetu Jagiellońskiego i jest mi potrzeba Wasza pomoc do napisania pracy magisterskiej o projektowym temacie: Hiperprolaktynemia a płodność kobiet w okresie rozrodczym. Ankieta jest całkowicie anonimowa a informacje posłużą mi do napisania pracy magisterskiej.
Dziękuję za poświęcony czas i wypełnienie ankiety
To jest link do niej:
https://docs.google.com/forms/d/1RFC...ewform?c=0&w=1