Równanie w górę a szukanie partnera

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez MiamiGlow

A jakie wartości według Ciebie mają osoby wykształcone, a jakie te niewykształcone?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Częściej na przykład liberalny światopogląd

*i pisałam wcześniej, że za osoby wykształcone osobiście uważam erudytów, a nie każdego kto się dochapał licencjatu na jakiejkolwiek uczelni

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez MiamiGlow

A jakie wartości według Ciebie mają osoby wykształcone, a jakie te niewykształcone?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trudne jest utrzymanie znajomosci spoza swojego towarzystwa.
Mialam taką sytuację.
Poznałam w pewnym momencie życia grupe osób bardzo wierzących. W żaden sposob nie udalo mi sie z nimi po prostu zakumplowac, wiara byla zbyt zywa w ich zyciu. A w moim za malo.

[MiamiGlow]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89206709]Częściej na przykład liberalny światopogląd [/QUOTE]
Poważnie? Nie jestem do tego przekonana. Absolutnie nie wiązałabym tego z wykształceniem. Nie widzę reguły. A co jeszcze np.?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez MiamiGlow

Poważnie? Nie jestem do tego przekonana. Absolutnie nie wiązałabym tego z wykształceniem. Nie widzę reguły. A co jeszcze np.?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbujesz być zaczepna, a zaczynasz być idealnym przykładem do tego wątku, dlaczego nie warto obniżać wymagań intelektualnych zarówno do partnerów, jak i rozmówców. Ty nie musisz widzieć reguły. Wystarczy, że badania statystyczne widzą. Pierwsze z brzegu po wpisaniu w Google:

[MiamiGlow]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89206732]Próbujesz być zaczepna, a zaczynasz być idealnym przykładem do tego wątku, dlaczego nie warto obniżać wymagań intelektualnych zarówno do partnerów, jak i rozmówców. Ty nie musisz widzieć reguły. Wystarczy, że badania statystyczne widzą. Pierwsze z brzegu po wpisaniu w Google:[/QUOTE]Po prostu uważam, że snucie tak rozbudowanych założeń może być zwodnicze. Ludzie to nie statystyki i tabelki w Excelu. Warto mieć otwarty umysł i dostrzegać w nich coś więcej. Myślenie typu - wolę wykształconych, bo są bardziej liberalni, a skoro są bardziej liberalni to pewnie robią A i B i C i myślą A i B i C jest trochę życzeniowe. Tworzy się wizję idealnej osoby, która działa według idealnego schematu. Niestety ludzie nie działają w ten sposób. Statystyki dają jakiś ogólny pogląd, ale w sytuacjach jednostkowych są nic nie warte.
Byłam ciekawa co jeszcze jest na Twojej liście założeń o osobach wykształconych, bo pewnie idzie za nią mnóstwo punktów, a to wszystko razem wzięte jest jeszcze bardziej zwodnicze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gruszzzka]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89206396]Tak, jak skończysz studnia jesteś wykształcona. Masz wykształcenie wyższe.
Tak, może to być beznadziejna uczelnia na której nie nie robiłaś, co nie zmienia faktu, że nadal masz wyższe. Nie wiem co się kłócisz z definicja?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89206402]Trollujesz, co nie?[/QUOTE]


To jeśli to wam wystarcza by ktis był waszym psrtunerem to jakie to sà „wysokie wymagania” o których trabicie cały wątek??? skoro teraz większość osób coś kończyła…

W jakim środowisku wy się musicie obracać ze uważacie posiadanie studiów za „spełnianie wysokich wymagań”

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Gruszzzka

To jeśli to wam wystarcza by ktis był waszym psrtunerem to jakie to sà „wysokie wymagania” o których trabicie cały wątek??? skoro teraz większość osób coś kończyła…

W jakim środowisku wy się musicie obracać ze uważacie posiadanie studiów za „spełnianie wysokich wymagań”

Jakbyś przeczytała wątek ze zrozumieniem to pisałam wyżej jakiego człowieka uważam za wykształconego i bynajmniej nie takiego co ma jakikolwiek dyplom.

[Snowdrop_]

Wykształcenie wykształceniem, wszystko zależy też od tego na ile ktoś jest obrotny, zaradny i życiowo kumaty, bo gdybym miała podniecać się samym papierkiem i przekładać papiery za groszową pensję, to dziękuję za studia. Niestety obecnie uczelnie często wydają ludzi nauczonych teorii, a życiowo kompletnie niezaradnych (z niezaradnym facetem bym się nie związała).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gruszzzka]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89208118]Jakbyś przeczytała wątek ze zrozumieniem to pisałam wyżej jakiego człowieka uważam za wykształconego i bynajmniej nie takiego co ma jakikolwiek dyplom. [/QUOTE]

Napisane przez Snowdrop_

Wykształcenie wykształceniem, wszystko zależy też od tego na ile ktoś jest obrotny, zaradny i życiowo kumaty, bo gdybym miała podniecać się samym papierkiem i przekładać papiery za groszową pensję, to dziękuję za studia. Niestety obecnie uczelnie często wydają ludzi nauczonych teorii, a życiowo kompletnie niezaradnych (z niezaradnym facetem bym się nie związała).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopoero zostałam doprowadzona do pionu ze wykształcenie to wykształcenie a nie to co ja uważam za wykształcenie i nie ma się co kłócić. Dlatego się dziwie ze ktokolwiek ma takie podejście ze ten papierek wam wystarcza

Nie rozumiem w takim razie problemu bo teraz jednak większość jest tak wykształcona wiec jaki macie problem kogos zbakeZc? Mieszkacie na wioskach jakiś małych czy co, ze ten papierek to dla was taki biały kruk?

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez Gruszzzka

Dopoero zostałam doprowadzona do pionu ze wykształcenie to wykształcenie a nie to co ja uważam za wykształcenie i nie ma się co kłócić. Dlatego się dziwie ze ktokolwiek ma takie podejście ze ten papierek wam wystarcza

Nie rozumiem w takim razie problemu bo teraz jednak większość jest tak wykształcona wiec jaki macie problem kogos zbakeZc? Mieszkacie na wioskach jakiś małych czy co, ze ten papierek to dla was taki biały kruk?

Chyba chodziło o to, że ogarnięty facet ale bez matury/studiów, nawet jakby miał swoją firmę to jednak dla dziewczyn za mało i takiego by odrzuciły bo jednak papier ma dla nich znaczenie bo idzie za tym nie wiem obycie w świecie i liberalne poglądy czy coś Tak w skrócie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Gruszzzka

To jeśli to wam wystarcza by ktis był waszym psrtunerem to jakie to sà „wysokie wymagania” o których trabicie cały wątek??? skoro teraz większość osób coś kończyła…



W jakim środowisku wy się musicie obracać ze uważacie posiadanie studiów za „spełnianie wysokich wymagań”

A gdzie ja napisałam, że to wysokie wymagania?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Chyba chodziło o to, że ogarnięty facet ale bez matury/studiów, nawet jakby miał swoją firmę to jednak dla dziewczyn za mało i takiego by odrzuciły bo jednak papier ma dla nich znaczenie bo idzie za tym nie wiem obycie w świecie i liberalne poglądy czy coś Tak w skrócie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Nie oszukujmy się, takie przypadki, że ktoś nie ma matury/studiów, a jest człowiekiem oczytanym, o szerokich horyzontach, znającym się na nauce, kulturze, posługującym się co najmniej jednym językiem obcym i mającym dobrą pracę (dla mnie dobra to w miarę lekka i dobrze płatna, a nie zasuwanie po 12h w swoim januszexie/warsztacie) to są jakieś wyjątki, a nie reguła.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89208503]



Nie oszukujmy się, takie przypadki, że ktoś nie ma matury/studiów, a jest człowiekiem oczytanym, o szerokich horyzontach, znającym się na nauce, kulturze, posługującym się co najmniej jednym językiem obcym i mającym dobrą pracę (dla mnie dobra to w miarę lekka i dobrze płatna, a nie zasuwanie po 12h w swoim januszexie/warsztacie) to są jakieś wyjątki, a nie reguła.[/QUOTE]Pewnie i masz prawo takiego szukać. Ale jakbyś spotkała taki wyjątek to bierz, serio na co dzień ten papierek przy wyjątkowym facecie nie będzie Ci do niczego potrzebny

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Pewnie i masz prawo takiego szukać. Ale jakbyś spotkała taki wyjątek to bierz, serio na co dzień ten papierek przy wyjątkowym facecie nie będzie Ci do niczego potrzebny

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Ja już nie szukam i w sumie nigdy nie miałam takich w ogóle problemów, bo jednak obracałam się w środowisku, gdzie wyższe wykształcenie to norma. Chyba raz mi się zdarzyło, że zabiegał o mnie chłopak bez matury i zdecydowanie daleko mu było do jakiejkolwiek elokwencji. Natomiast uważam, że autorka ma pełne prawo do swoich wymagań zwłaszcza jak to wymagania dotyczące kogoś żyjącego na podobnej stopie życiowej i pracującego w podobny sposób np. 9-17 za biurkiem w dużym mieście. To dużo ułatwia.

[niepogodna]

Ja na terapii usłyszałam, że i tak nie bardzo możliwe jest porozumienie na dłuższą metę z osobą, która znacznie odstaje od nas w kwestii intelektu (ale kiedy jest się różnym światopoglądowo, to już da się stworzyć związek przy dobrych chęciach obu stron i ciężkiej pracy), więc siłą rzeczy szukamy ludzi "na naszym poziomie", z którymi mamy o czym rozmawiać. Niekoniecznie wiąże się to z wykonywanym zawodem, znam tyle zwyczajnie głupich (mam na myśli zacofanych mentalnie) osób z IT, że głowa mała. Jak dla mnie w ogóle ta branża (lecę stereotypem, sorry, ale takich poznałam) to właśnie wylęgarnia osób o zamkniętych umysłach, wyborców wiadomo-jakiej-partii-na-literę-K itd. Najwięcej ciekawych osób poznałam w zawodach humanistycznych związanych z językami, kulturą, sztuką. Ale każdy ma swoje preferencje.

Tak czy inaczej, czy to będzie kierowca ciężarówki czy informatyk albo doktor historii sztuki, najważniejsze jest, żeby było z nim o czym porozmawiać. Oczywiście jeśli sama jesteś wykształcona, to większe szanse masz z tymi również po studiach, ale ja bym nie dyskryminowała, może się trafić kierowca, który zna się na wielu rzeczach, dużo czyta, wie, rozumie, ogarnia.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89208503]

Nie oszukujmy się, takie przypadki, że ktoś nie ma matury/studiów, a jest człowiekiem oczytanym, o szerokich horyzontach, znającym się na nauce, kulturze, posługującym się co najmniej jednym językiem obcym i mającym dobrą pracę (dla mnie dobra to w miarę lekka i dobrze płatna, a nie zasuwanie po 12h w swoim januszexie/warsztacie) to są jakieś wyjątki, a nie reguła.[/QUOTE]

Zdecydowanie wyjątki, ale parę takich znam. To się zdarza, jednak nie są to jednorożce.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[pixelova]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89208609]Treść usunięta[/QUOTE]


A musi mieć? Czy każdy potrzebuje w swoim życiu tak szumnie zwanej "kariery"?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[kasiunia788742]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89208617]Treść usunięta[/QUOTE]Tak, pracowanie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89208609]Treść usunięta[/QUOTE]

Tak po prawdzie też mi się to nie klei, bo matura obecnie przynajmniej ta podstawowa jest prosta, więc osoba inteligentna i uczęszczająca do szkoły zgodnie z obowiązkiem szkolnym, powinna ją zdać nawet bez specjalnego przygotowania.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89208692]Treść usunięta[/QUOTE]

Obecnie trzeba mieć 30% z matematyki, polskiego, angielskiego oraz podejść do jakiegokolwiek przedmiotu rozszerzonego. Z tego co słyszałam to w planach jest podwyższanie tego progu, ale w sumie chyba od lat nic się specjalnego nie zmieniło oprócz tego, że teraz przy pandemii im odpadły ustne.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Bez jaj, obecnie matura jest naprawdę łatwa. Zdaje ją zdecydowana większość uczniów. Jeśli ktoś chodzi regularnie do szkoły i się w niej uczy, a do tego jest przeciętnie inteligentny, to nie ma szans żeby ją oblać. Nawet jeśli już ma się wyjątkowego pecha - w sierpniu są poprawki. Nie ma też żadnego racjonalnego powodu żeby nie podchodzić do matury, bo to jest naturalna ścieżka, w zasadzie cała edukacja w szkole średniej jest prowadzona pod kątem matury. Także sorry, ale oczytany facet o szerokich horyzontach bez matury to totalna bzdura.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MayKasahara]

Wyobrażam sobie, że może się zdarzyć tak, że wykształcona kobieta na co dzień ma swoje grono znajomych z pracy czy ze studiów, ale z czasem staje się ono dość hermetyczne - zna się już wszystkich, koledzy połączyli się w pary, gdzieś tam może jest Twój były - i teraz żeby szukać swojej drugiej połówki trzeba wyjść poza swoje środowisko. Kobieta więc loguje się do różnych Tinderów - i następuje zderzenie rzeczywistości. Nagle poznaje bardzo dużo mężczyzn, którzy znacząco odstają poziomem od jej dotychczasowych znajomych. Stąd powstają takie wątki - oczywiście z czasem po prostu człowiek uczy się, że 90% na takich portalach od razu się odsiewa i nie przejmuje za bardzo.


Te wypowiedzi w rodzaju "wykształcenie nie jest ważne, znam fantastycznego człowieka, rzucił prawo na UJ na piątym semestrze bo już rozwinął swoją działalność" są dla mnie absurdalne. Raczej nie zauważyłam, by dziewczyny, które podkreślają w tym wątku wagę wykształcenia, stawiały jakieś bezsensowne warunki. Raczej po prostu szukają kogoś inteligentnego i zaradnego,na swoim poziomie, z kim będą czuły również intelektualną chemię. Raczej ciężko zbudować związek gdy dysproporcje intelektualne są bardzo duże - no chyba że jakiś niezobowiązujący seks lub w układzie, gdzie jednej stronie pasuje podporządkowanie i skupienie wyłącznie na domu i dzieciach. O partnerstwo byłoby trudno.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89208964]Bez jaj, obecnie matura jest naprawdę łatwa. Zdaje ją zdecydowana większość uczniów. Jeśli ktoś chodzi regularnie do szkoły i się w niej uczy, a do tego jest przeciętnie inteligentny, to nie ma szans żeby ją oblać. Nawet jeśli już ma się wyjątkowego pecha - w sierpniu są poprawki. Nie ma też żadnego racjonalnego powodu żeby nie podchodzić do matury, bo to jest naturalna ścieżka, w zasadzie cała edukacja w szkole średniej jest prowadzona pod kątem matury. Także sorry, ale oczytany facet o szerokich horyzontach bez matury to totalna bzdura.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Chyba że się nie idzie ścieżka LO, wtedy może być inaczej. U tego mojego kumpla tak właśnie było -rodzice są po studiach, mama piastuje wysokie kierownicze stanowisko, ojciec pracuje w oświacie. Długo nie mogli pojąć czemu ich syn nie chce pójść ta sama droga tzn liceum -studia- praca umysłowa. On miał zupełnie inny pomysł na siebie -skończył zawodówkę jako fryzjer, potem robił mnóstwo kursów berberskich. Z czasem założył swoją firmę, aktualnie zatrudnia kilkanaście osób a sam strzyże już tylko swoich wybranych klientów/sportowców itp. Jego żona też jest po studiach, ma dobra pracę i pochodzi z tzw. dobrej i znanej rodziny. W jego przypadku matura nie była naturalnym wyborem bo poszedł do szkoły zawodowej wiedząc, z czym zwiąże swoje życie. No i zarabia sporo więcej niż jego kumple z mgr przed imieniem Może to jednostkowy przykład, ale jednak się zdarza.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[pixelova]

W czasach tysięcy absolwentów socjologii, politologii i innych ztyłkakierunków trudno mi utożsamiać wykształcenie z inteligencją a trzy litery przed nazwiskiem z elytą.

[MayKasahara]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Chyba że się nie idzie ścieżka LO, wtedy może być inaczej. U tego mojego kumpla tak właśnie było -rodzice są po studiach, mama piastuje wysokie kierownicze stanowisko, ojciec pracuje w oświacie. Długo nie mogli pojąć czemu ich syn nie chce pójść ta sama droga tzn liceum -studia- praca umysłowa. On miał zupełnie inny pomysł na siebie - skończył zawodówkę jako fryzjer, potem robił mnóstwo kursów berberskich. Z czasem założył swoją firmę, aktualnie zatrudnia kilkanaście osób a sam strzyże już tylko swoich wybranych klientów/sportowców itp. Jego żona też jest po studiach, ma dobra pracę i pochodzi z tzw. dobrej i znanej rodziny. W jego przypadku matura nie była naturalnym wyborem, bo poszedł do szkoły zawodowej wiedząc, z czym zwiąże swoje życie. No i zarabia sporo więcej niż jego kumple z mgr przed imieniem Może to jednostkowy przykład, ale jednak się zdarza.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Zdarzają się takie sytuacje - dlatego nigdy nie warto myśleć stereotypami i zamykać się z góry, szufladkować. Tyle że cały czas te jednostkowe przykłady nie przeczą ogólnej tezie, że warto szukać kogoś na swoim poziomie intelektualnym. Osoba, która robi mnóstwo kursów barberskich rozwija się cały czas i dokształca, choć niekoniecznie w kierunku typowo "akademickim". Inna sprawa, że mimo dużych zarobków, życiowej zaradności itp. ten znany barber może być np. skoncentrowany na urodzie, jakichś ploteczkach z życia celebrytów, siłowni i np. nie da się z nim pogadać o ambitniejszej książce.

[Hermiona83]

Napisane przez pixelova

W czasach tysięcy absolwentów socjologii, politologii i innych ztyłkakierunków trudno mi utożsamiać wykształcenie z inteligencją a trzy litery przed nazwiskiem z elytą.

Mało co mnie tak rozwinęło intelektualnie, jak studiowanie socjologii. Postawę Nie znam się, to się wypowiem też trudno utożsamiać z elytą

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez MayKasahara

Zdarzają się takie sytuacje - dlatego nigdy nie warto myśleć stereotypami i zamykać się z góry, szufladkować. Tyle że cały czas te jednostkowe przykłady nie przeczą ogólnej tezie, że warto szukać kogoś na swoim poziomie intelektualnym. Osoba, która robi mnóstwo kursów barberskich rozwija się cały czas i dokształca, choć niekoniecznie w kierunku typowo "akademickim". Inna sprawa, że mimo dużych zarobków, życiowej zaradności itp. ten znany barber może być np. skoncentrowany na urodzie, jakichś ploteczkach z życia celebrytów, siłowni i np. nie da się z nim pogadać o ambitniejszej książce.

No on akurat interesuje się bardzo kosmosem, sporo na ten temat czyta i fotografią też zajmuje się bardziej niż hobbistycznie bo robi reportaże do lokalnej prasy (czasem bierze udział w wystawach foto). Tylko tu też rodzice są wykształceni, więc zapewne oni zarazili go książkami itp (kosmetyki to go interesują jedynie branżowo- sporo sprowadza ich ze Stanów dla swoich klientów). Ale fajnie, że tacy ludzie są i jest różnorodnie.
W kwestii mgr miałam na myśli większą część dyskusji tzn ze gość musi mieć papier. Nie było wyszczególnione czy to papier z Harvardu czy z Wyższej Szkoły Zarządzania Czasem Wolnym

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka