Mamusie sierpniowe 2020 cz. III - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-04-13, 14:32   #2941
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, wieki mnie tu nie było

Widzę że dzieciaczki chorują, my też od stycznia nie możemy się wygrzebać. Najpierw młodsza miała kwarantannę bo dziecko w żłobku było chore, potem przeziębienie, dwie jelitówki pod rząd i potem znów przeziębienie które tak naprawdę ciągnie się do dziś. Ogólnie jak listopad i grudzień były takie w miarę tak od stycznia chodzą maksymalnie tydzień do żłobka i przedszkola a potem siedzą po 2-3 tygodnie w domu Ja już nie mam siły na to, nie dość że w pracy u mnie i u męża krzywo patrzą bo ciągle opiekę któreś z nas bierze (nie mamy nikogo do pomocy) to jeszcze jak one we dwie są w domu to ja jestem wykończona takie są niedobre Zresztą w ogóle młoda zrobiła się straszna, w ogóle nas nie słucha, robi co chce, wchodzi gdzie chce, no nie mam siły i cierpliwości na nią U starszej się pogłębił problem z jedzeniem także szukam specjalistów, musimy się gdzieś udać bo niedługo nie będzie nic jadła Ja nie mam zupełnie czasu dla siebie, wieczorami jestem tak zmęczona że tylko szybki prysznic i idę spać. Do tego mamy tyle nadprogramowych wydatków w najbliższych dwóch miesiącach że nie wiem jak podołamy. Ogólnie mam ochotę zapaść w sen i obudzić się za jakiś rok jak dziewczynki podrosną i może będzie ciut łatwiej...

Więc tak, wpadłam po czasie i tylko smęcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
:-( a jakaś opiekunka ? My przez chwile tak się trochę ratowaliśmy, ale niestety ciężko o taką z doskoku. U nas Agata przez tydzień choroby naprawę jadła tylko tyle żeby nie umrzeć, na pewno schudła, od wczoraj zaczęła jeść. A jak starszej wyniki krwi, żelazo ?
Nie pamiętałam, że wróciłaś do pracy, ja byłam dopiero drugi raz tydzień i też już krzywo patrzą, gdyby nie to, że mnie też dopadło to była kolej męża …
akada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 15:09   #2942
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Zdrówka dla wszystkich chorowitków!
Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
No zeby to czlowiek odpowiedziec nie mial czasu

Przeprowadzamy sie na poludnie Francji do wioski blisko Tuluzy (Tuluza to 3h od Hiszpani). Jest to miejscowosc gdzie mieszkaja jego rodzice. Ja chcialam inna , taka ciut blizej i z lepszym polaczeniem z miastem, ale rzeczywisicie na poczatek tesciowa "pod reka" sie przyda. Moj maz wraca do swojej starej pracy , ja mam dogadane slownie z managerem ze zmieni mi kontrakt na francuski i bede pracowac stamtad. Mam nadzieje ze wywiaze sie z obietnicy bo dalej to tylko slowna obietnica ,a w ja wiem ze w korpo nie ma sentymentow.
Emilka bedzir chodzic do niani. Tam jest taki system domowych zlobkow. Jest to bardzo dobrze ogarniete, nianie ktore pracuja w ten sposob sa po kursach, maja dostosowane mieszkania, sa czesto sprawdzanie itp. U niani beda jeszcze dwie inne dziewczynki i ta niania skradla moje serce od pierwszej rozmowy, ale niestety mieszka w wiosce obok, wiec ja bede musiala jezdzic po Emilke autem (ja teraz w ogole nie jezdze , mimo ze prawko mam). Na szczescie to prosta trasa , maz ma mi zalatwic tam automat no i juz nie bedzie wyjscia. Musze sie przemoc.
Ciesze sie ze sie zdecydowlismy na ta wyprowadzka i zaczynam sie powoli elscytowac Ja juz tu usychalam od tej stagnacji i kiszenia sie w mieszkaniu z jednym pokojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale cudownie! Wow, bedzie to dla Ciebie wyzwanie. Jazda automatem, to czysta przyjemność. Nie musisz zmieniać biegów, auto właściwie samo jedzie. Dasz radę!
Nie boisz się wyprowadzki? Tak z dala od rodziny i znajomych?
Ja się wyprowadziłam na drugi koniec Polski i czasem było ciężko.



Justysia wiem co czujesz, bo nasz syncio ostatnio też czasem przechodzi sam siebie. Może to już bunt dwulatka?
U nas ostatnio jest dramat, gdy chcemy wyjść z domu, to drze się jakbym go ze skóry obdzierała, nie da się ubrać. No i gdy coś nie idzie po jego myśli, albo mu czegoś zabraniamy, to rzuca rzeczami, kładzie się na podłodze.
Staram się cierpliwie do tego podchodzić, tłumaczyć, przeczekać, ale czasem już też brak mi cierpliwości.

Cóż, chyba z dziećmi tak to już jest, ciągle jakieś mniejsze lub większe problemy i tak już zawsze.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-14, 21:38   #2943
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Czesc dziewczyny,

Tak niedawno pisalam tu o planach a teraz wszystko stanelo na glowie moj maz wyladowal w szpitalu kaszlac krwia i wykryto mi guz na plucach. Wczoraj mial takie badanie z kamerka i ono dalo troche nadzieji bo lekarz nie zauwazyl niepokojacych zmian, moze to byc po infekcyjne , po covidowe itp ale sprawe wyjasnia dopiero wyniki biopsji. Dzis wyszedl do domu bo jego stan jest dobry. To beda najdluzesze 2 tyg w naszym zyciu. Ten miniony tydzien byl naprawde koszmarem. Przeprowadzilam sie z mala i pieskiem do mamy i dostalam leki na uspokojenie bo przezylam to strasznie .
Prosze o dobre mysli z Waszej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 09:31   #2944
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,

Tak niedawno pisalam tu o planach a teraz wszystko stanelo na glowie moj maz wyladowal w szpitalu kaszlac krwia i wykryto mi guz na plucach. Wczoraj mial takie badanie z kamerka i ono dalo troche nadzieji bo lekarz nie zauwazyl niepokojacych zmian, moze to byc po infekcyjne , po covidowe itp ale sprawe wyjasnia dopiero wyniki biopsji. Dzis wyszedl do domu bo jego stan jest dobry. To beda najdluzesze 2 tyg w naszym zyciu. Ten miniony tydzien byl naprawde koszmarem. Przeprowadzilam sie z mala i pieskiem do mamy i dostalam leki na uspokojenie bo przezylam to strasznie .
Prosze o dobre mysli z Waszej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślami jesteśmy z Wami. Trzymaj się.
Mam nadzieję, że to nic groźnego.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 20:32   #2945
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, wieki mnie tu nie było

Widzę że dzieciaczki chorują, my też od stycznia nie możemy się wygrzebać. Najpierw młodsza miała kwarantannę bo dziecko w żłobku było chore, potem przeziębienie, dwie jelitówki pod rząd i potem znów przeziębienie które tak naprawdę ciągnie się do dziś. Ogólnie jak listopad i grudzień były takie w miarę tak od stycznia chodzą maksymalnie tydzień do żłobka i przedszkola a potem siedzą po 2-3 tygodnie w domu Ja już nie mam siły na to, nie dość że w pracy u mnie i u męża krzywo patrzą bo ciągle opiekę któreś z nas bierze (nie mamy nikogo do pomocy) to jeszcze jak one we dwie są w domu to ja jestem wykończona takie są niedobre Zresztą w ogóle młoda zrobiła się straszna, w ogóle nas nie słucha, robi co chce, wchodzi gdzie chce, no nie mam siły i cierpliwości na nią U starszej się pogłębił problem z jedzeniem także szukam specjalistów, musimy się gdzieś udać bo niedługo nie będzie nic jadła Ja nie mam zupełnie czasu dla siebie, wieczorami jestem tak zmęczona że tylko szybki prysznic i idę spać. Do tego mamy tyle nadprogramowych wydatków w najbliższych dwóch miesiącach że nie wiem jak podołamy. Ogólnie mam ochotę zapaść w sen i obudzić się za jakiś rok jak dziewczynki podrosną i może będzie ciut łatwiej...

Więc tak, wpadłam po czasie i tylko smęcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakbym czytała o moich chłopakach i sobie. Prawie wszystko identycznie. Musimy przeczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Zdrówka dla wszystkich chorowitków!
Ale cudownie! Wow, bedzie to dla Ciebie wyzwanie. Jazda automatem, to czysta przyjemność. Nie musisz zmieniać biegów, auto właściwie samo jedzie. Dasz radę!
Nie boisz się wyprowadzki? Tak z dala od rodziny i znajomych?
Ja się wyprowadziłam na drugi koniec Polski i czasem było ciężko.



Justysia wiem co czujesz, bo nasz syncio ostatnio też czasem przechodzi sam siebie. Może to już bunt dwulatka?
U nas ostatnio jest dramat, gdy chcemy wyjść z domu, to drze się jakbym go ze skóry obdzierała, nie da się ubrać. No i gdy coś nie idzie po jego myśli, albo mu czegoś zabraniamy, to rzuca rzeczami, kładzie się na podłodze.
Staram się cierpliwie do tego podchodzić, tłumaczyć, przeczekać, ale czasem już też brak mi cierpliwości.

Cóż, chyba z dziećmi tak to już jest, ciągle jakieś mniejsze lub większe problemy i tak już zawsze.
Kornel też pokazuje charakterek. Drze się w niebogłosy, gdy czegoś nie dostanie, tupie nóżkami ze złości, szarpie się i kładzie na podłogę, strzela focha...tak, to już bunt dwulatka. Nie pocieszę a dodam, że bardzo możliwe, że będzie gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,

Tak niedawno pisalam tu o planach a teraz wszystko stanelo na glowie moj maz wyladowal w szpitalu kaszlac krwia i wykryto mi guz na plucach. Wczoraj mial takie badanie z kamerka i ono dalo troche nadzieji bo lekarz nie zauwazyl niepokojacych zmian, moze to byc po infekcyjne , po covidowe itp ale sprawe wyjasnia dopiero wyniki biopsji. Dzis wyszedl do domu bo jego stan jest dobry. To beda najdluzesze 2 tyg w naszym zyciu. Ten miniony tydzien byl naprawde koszmarem. Przeprowadzilam sie z mala i pieskiem do mamy i dostalam leki na uspokojenie bo przezylam to strasznie .
Prosze o dobre mysli z Waszej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej, trzymam kciuki. Oby to nie było nic poważnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 20:54   #2946
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,

Tak niedawno pisalam tu o planach a teraz wszystko stanelo na glowie moj maz wyladowal w szpitalu kaszlac krwia i wykryto mi guz na plucach. Wczoraj mial takie badanie z kamerka i ono dalo troche nadzieji bo lekarz nie zauwazyl niepokojacych zmian, moze to byc po infekcyjne , po covidowe itp ale sprawe wyjasnia dopiero wyniki biopsji. Dzis wyszedl do domu bo jego stan jest dobry. To beda najdluzesze 2 tyg w naszym zyciu. Ten miniony tydzien byl naprawde koszmarem. Przeprowadzilam sie z mala i pieskiem do mamy i dostalam leki na uspokojenie bo przezylam to strasznie .
Prosze o dobre mysli z Waszej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
;-( Trzymaj się, mam nadzieje, że to tylko coś po infekcyjnego.
Jak się teraz czuje mąż ?
akada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-28, 20:08   #2947
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,

Tak niedawno pisalam tu o planach a teraz wszystko stanelo na glowie moj maz wyladowal w szpitalu kaszlac krwia i wykryto mi guz na plucach. Wczoraj mial takie badanie z kamerka i ono dalo troche nadzieji bo lekarz nie zauwazyl niepokojacych zmian, moze to byc po infekcyjne , po covidowe itp ale sprawe wyjasnia dopiero wyniki biopsji. Dzis wyszedl do domu bo jego stan jest dobry. To beda najdluzesze 2 tyg w naszym zyciu. Ten miniony tydzien byl naprawde koszmarem. Przeprowadzilam sie z mala i pieskiem do mamy i dostalam leki na uspokojenie bo przezylam to strasznie .
Prosze o dobre mysli z Waszej strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Roselyn Co u Was ?

Mój mąż złamał sobie poważnie nogę, cały tydzień byłam z dziewczynami sama, jutro wychodzi ze szpitala, nici z wakacyjnych planów i wielu innych rzeczy :-/

Strasza znowu zapalenie górnych dróg oddechowych, dopiero co była chora…niech już będzie maj …

Pozdrawiam
akada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-04-28, 21:02   #2948
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
Roselyn Co u Was ?

Mój mąż złamał sobie poważnie nogę, cały tydzień byłam z dziewczynami sama, jutro wychodzi ze szpitala, nici z wakacyjnych planów i wielu innych rzeczy :-/

Strasza znowu zapalenie górnych dróg oddechowych, dopiero co była chora…niech już będzie maj …

Pozdrawiam
Ohh jak on to zrobil ? Na ile ma gips ? Do lata sie zagoi

U nas przyszly wyniki biopsji. Lekarz zadzwonil w dzien urodzin meza jak siedzielismy w restauracji z informacja ze nie wykryto zadnych komorek nowotworowych najlepszy prezent na swiecie
Nadal nie jest to blaha sprawa, ten guzbto mozliwe ze ropien i mamy na cito sie zglosic do chirurga, wyszly tez bakterie wiec kolejne 2 tyg antybiotykow , no i on ciagle sie czuje nie do konca najlepiej , ale wierze ze teraz juz dojdzie do siebie. Mocna lekcja od zycia dla nas, mozliwe ze potrzebna w pedzie codziennosci i zamartwiania sie rzeczami co tak naprawde nie maja znaczenia.
A w ogole w zeszla niedziela ochrzcilismy w koncu Emilke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-29, 11:36   #2949
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Ohh jak on to zrobil ? Na ile ma gips ? Do lata sie zagoi

U nas przyszly wyniki biopsji. Lekarz zadzwonil w dzien urodzin meza jak siedzielismy w restauracji z informacja ze nie wykryto zadnych komorek nowotworowych najlepszy prezent na swiecie
Nadal nie jest to blaha sprawa, ten guzbto mozliwe ze ropien i mamy na cito sie zglosic do chirurga, wyszly tez bakterie wiec kolejne 2 tyg antybiotykow , no i on ciagle sie czuje nie do konca najlepiej , ale wierze ze teraz juz dojdzie do siebie. Mocna lekcja od zycia dla nas, mozliwe ze potrzebna w pedzie codziennosci i zamartwiania sie rzeczami co tak naprawde nie maja znaczenia.
A w ogole w zeszla niedziela ochrzcilismy w koncu Emilke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oj to kamień z serca, że to nie nowotwór! To prawda, takie wydarzenia od razu nawracają na właściwe spojrzenie na życie.

Gratulacje dla nowoochrzczonej My w tę niedzielę chrzciliśmy synka mojej siostry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-29, 19:58   #2950
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Ohh jak on to zrobil ? Na ile ma gips ? Do lata sie zagoi

U nas przyszly wyniki biopsji. Lekarz zadzwonil w dzien urodzin meza jak siedzielismy w restauracji z informacja ze nie wykryto zadnych komorek nowotworowych najlepszy prezent na swiecie
Nadal nie jest to blaha sprawa, ten guzbto mozliwe ze ropien i mamy na cito sie zglosic do chirurga, wyszly tez bakterie wiec kolejne 2 tyg antybiotykow , no i on ciagle sie czuje nie do konca najlepiej , ale wierze ze teraz juz dojdzie do siebie. Mocna lekcja od zycia dla nas, mozliwe ze potrzebna w pedzie codziennosci i zamartwiania sie rzeczami co tak naprawde nie maja znaczenia.
A w ogole w zeszla niedziela ochrzcilismy w koncu Emilke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wracał o 2 w nocy od kolegi bloku obok, stały hulajnogi to wsiedli …przejechali jeszcze za nasz blok a tam już nawierzchnia słaba no i zaliczył glebę ….

Super dobre wieści czyli wyjazd Wam się opóźni ? Zdrówka dla męża !
Dla mnie wcześniejsze urodzenie Oliwii było taką lekcją, że niestety nie wszystko da się zaplanować ;-)
akada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-06, 09:11   #2951
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 691
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Ohh jak on to zrobil ? Na ile ma gips ? Do lata sie zagoi

U nas przyszly wyniki biopsji. Lekarz zadzwonil w dzien urodzin meza jak siedzielismy w restauracji z informacja ze nie wykryto zadnych komorek nowotworowych najlepszy prezent na swiecie
Nadal nie jest to blaha sprawa, ten guzbto mozliwe ze ropien i mamy na cito sie zglosic do chirurga, wyszly tez bakterie wiec kolejne 2 tyg antybiotykow , no i on ciagle sie czuje nie do konca najlepiej , ale wierze ze teraz juz dojdzie do siebie. Mocna lekcja od zycia dla nas, mozliwe ze potrzebna w pedzie codziennosci i zamartwiania sie rzeczami co tak naprawde nie maja znaczenia.
A w ogole w zeszla niedziela ochrzcilismy w koncu Emilke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
super <3 kamień z serca


Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
Wracał o 2 w nocy od kolegi bloku obok, stały hulajnogi to wsiedli …przejechali jeszcze za nasz blok a tam już nawierzchnia słaba no i zaliczył glebę ….

Super dobre wieści czyli wyjazd Wam się opóźni ? Zdrówka dla męża !
Dla mnie wcześniejsze urodzenie Oliwii było taką lekcją, że niestety nie wszystko da się zaplanować ;-)
zdrowia dla męża
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-05-06, 10:46   #2952
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Roselyn cudowne wieści! Jak się mąż miewa?

Akada jak tam dajecie radę? Szybkiego powrotu do zdrowia dla męża!


Co tam u Was nowego, jak dzieciaczki?
W ogóle mam pytanie, jak to jest z mową u Waszych dzieci? Dużo już mówią?
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-07, 12:00   #2953
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Roselyn cudowne wieści! Jak się mąż miewa?

Akada jak tam dajecie radę? Szybkiego powrotu do zdrowia dla męża!


Co tam u Was nowego, jak dzieciaczki?
W ogóle mam pytanie, jak to jest z mową u Waszych dzieci? Dużo już mówią?
Antoś mówi bardzo dużo. Właściwie ciągle gada. Zna dużo słów, sam próbuje coś wyjaśnić, opowiada co jest w książce, co się dzieje na spacerze, myślę że jak na swój wiek aż nadto


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-07, 20:19   #2954
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Antoś mówi bardzo dużo. Właściwie ciągle gada. Zna dużo słów, sam próbuje coś wyjaśnić, opowiada co jest w książce, co się dzieje na spacerze, myślę że jak na swój wiek aż nadto


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja Oliwka też całkiem sporo mówi bardzo dużo powtarza po nas, niektóre zdania z książeczek już recytuje z pamięci oczywiście takie proste, typu 'kto dzwonił? może babcia' i dużo ma jeszcze 'swoich' słów, np. na keczup mówi 'kaka' i potrafi powiedzieć ' Tymuś' na brata i na siebie 'Oliwcia'

Ah i no zaczęła mówić 'siusiu' i ja muszę ogarnąć nocnik, bo po przeprowadzce gdzieś mi wcięło po starszaku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-07, 21:38   #2955
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Antoś mówi bardzo dużo. Właściwie ciągle gada. Zna dużo słów, sam próbuje coś wyjaśnić, opowiada co jest w książce, co się dzieje na spacerze, myślę że jak na swój wiek aż nadto


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Moja Oliwka też całkiem sporo mówi bardzo dużo powtarza po nas, niektóre zdania z książeczek już recytuje z pamięci oczywiście takie proste, typu 'kto dzwonił? może babcia' i dużo ma jeszcze 'swoich' słów, np. na keczup mówi 'kaka' i potrafi powiedzieć ' Tymuś' na brata i na siebie 'Oliwcia'

Ah i no zaczęła mówić 'siusiu' i ja muszę ogarnąć nocnik, bo po przeprowadzce gdzieś mi wcięło po starszaku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę, to jestem w szoku! Mój mówi dużo, duuużo komentuje ale głównie po swojemu. A tak to wypowiada pojedyncze słowa, albo przekształca słowa na "swoje", tak że tylko my wiemy o co mu chodzi.

W ogóle nie widzę też gotowości do odpieluchowania, ani do odstawienia od kp. Niby juz jest taki duży, a wciąż malutki.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-07, 22:35   #2956
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Emilka tez duzo mowi ,ale najdluzsze zdanie to "Tata chodz tu" w zasadzie od tego tygodnia widze ze uzywa duzo czasownikow jak patrz, masz, nie moge. Jak jakies slowo jest latwiejsze po francusku nie po polsku to jego uzywa a jak chce czegos jeszcze to gdzies u nas skubana wylapala i mowi zawsze po angielsku "again" . Ah i zaczela mnie nazywac "mamusia" co jest przeslodkie 🥰

Co do mojego meza to objawy ustaly (kaszel, plucie krwia, ogromne zmeczenie), nadal bierze antybiotyki. Czekamy na wizyte u chirurga ktory bedze decydowal co dalej. Widze ze to wszystko dla lekarzy jest zagadka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-08, 08:18   #2957
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Kurczę, to jestem w szoku! Mój mówi dużo, duuużo komentuje ale głównie po swojemu. A tak to wypowiada pojedyncze słowa, albo przekształca słowa na "swoje", tak że tylko my wiemy o co mu chodzi.

W ogóle nie widzę też gotowości do odpieluchowania, ani do odstawienia od kp. Niby juz jest taki duży, a wciąż malutki.
My też dalej kp, no a z tym siusiu to też nie jest na pewno gotowość do odpieluchowania, myślę, że jeszcze długa droga przed nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-08, 12:32   #2958
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

A mysmy zakonczyli przygode z kp. Ja powoli eliminowalam karmienia od lutego ale ciagle sie lamalam w nocy i jakos nie umialam tego pociagnac. A gdy TZ wyladowal w szpitalu bylam w tak zlym stanie ze dostalam leki na uspomojenie przy ktorych nie mozna bylo karmic i przestalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-08, 13:05   #2959
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
A mysmy zakonczyli przygode z kp. Ja powoli eliminowalam karmienia od lutego ale ciagle sie lamalam w nocy i jakos nie umialam tego pociagnac. A gdy TZ wyladowal w szpitalu bylam w tak zlym stanie ze dostalam leki na uspomojenie przy ktorych nie mozna bylo karmic i przestalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Obyło się bez płaczu i krzyku?
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-05-08, 15:12   #2960
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Obyło się bez płaczu i krzyku?
Bez bardzo sie ciesze ze tak sie udalo. Ale to byl dlugi proces

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-09, 13:25   #2961
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cześć.
Roselyn kamień z serca. Aż mnie zatkało jak przeczytałam o mężu.
Akada jak sytuacja u Was?
Kornel jest przeogromnym łobuzem. Uwielbia wszystkim rzucać i wszystko psuć. Ze stołu leci wszystko, zawartość każdorazowo jego talerza również. Uwielbia zaczepiać brata i się z nim przepychać, gryźć i bić. Do tego buntownik krótko mówiąc hnb. Nadal kp, chcę od dawna skończyć, ale on mi się jeszcze w nocy budzi na jedzenie a nie chcę podawać mm. Nawet nie wiem czy by w ogóle wypił bo nigdy nie próbował. Ja pewnie odstawię go drastycznie z dnia na dzień,.bo innej opcji nie widzę. Liczę że jeszcze w maju to nastąpi. Tylko nie mam wizji co podać w nocy jak się obudzi... Młody kaszki je rzadko, na ogół jest blee. W ogóle z jedzeniem zrobił się wybredny. Uwielbia ogórki i pomidora, owoców żadnych nie chce, ewentualnie musy z tubek. Ma 85 cm i niecałe 12 kg. Taka pchełka. Nosił 86 a tu 2 latka w sierpniu. Mówi sporo, głównie po swojemu, ale jak mu zależy, to bez problemu uczy się nowych słów. Ostatnio nauczył się słowa "pies". Pięknie wymawia. Co dziwne, super wychodzą mu też słowa "kładź", "patrz", "gryźć", "pić", "jeść".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-23, 19:01   #2962
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Cześć.
Roselyn kamień z serca. Aż mnie zatkało jak przeczytałam o mężu.
Akada jak sytuacja u Was?
Kornel jest przeogromnym łobuzem. Uwielbia wszystkim rzucać i wszystko psuć. Ze stołu leci wszystko, zawartość każdorazowo jego talerza również. Uwielbia zaczepiać brata i się z nim przepychać, gryźć i bić. Do tego buntownik krótko mówiąc hnb. Nadal kp, chcę od dawna skończyć, ale on mi się jeszcze w nocy budzi na jedzenie a nie chcę podawać mm. Nawet nie wiem czy by w ogóle wypił bo nigdy nie próbował. Ja pewnie odstawię go drastycznie z dnia na dzień,.bo innej opcji nie widzę. Liczę że jeszcze w maju to nastąpi. Tylko nie mam wizji co podać w nocy jak się obudzi... Młody kaszki je rzadko, na ogół jest blee. W ogóle z jedzeniem zrobił się wybredny. Uwielbia ogórki i pomidora, owoców żadnych nie chce, ewentualnie musy z tubek. Ma 85 cm i niecałe 12 kg. Taka pchełka. Nosił 86 a tu 2 latka w sierpniu. Mówi sporo, głównie po swojemu, ale jak mu zależy, to bez problemu uczy się nowych słów. Ostatnio nauczył się słowa "pies". Pięknie wymawia. Co dziwne, super wychodzą mu też słowa "kładź", "patrz", "gryźć", "pić", "jeść".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Antek też jest łobuzem, więc rozumiem Cię doskonale..

Nie trzeba już po roku podawać mm. W nocy co podać? Nic, w nocy nie jemy przecież . Jak przestaniesz karmić to przestanie się budzić. Na początku odstawienia jakby prosił o mleczko to możesz zaproponować krowie w kubeczku, ale pewnie i tak nie będzie chciał .
My już po odstawieniu.. Musiałam nagle, ale nawet nie było tak źle. Drama tylko pierwszego dnia przed drzemką i snem nocnym, bo wtedy jadł. Kolejne dni już tylko pytanie o mniam mniam, odpowiadałam że nie ma, skończyło się. Płacz tylko przez chwilkę i usypiał szybciej niż przy piersi. I je więcej z posiłków, nie trzeba namawiać Jutro minie tydzień jak zakończyliśmy kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-24, 06:53   #2963
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 691
Dot.: Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

dzień dobry
Młoda też z tych szczypiorowatych- 11 kg i ok 86 cm
u nas kp na pewno będzie do osiemnastki... no nie ma opcji że da się przekonać
od czerwca zaczynamy żłobek
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-24, 15:56   #2964
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Mam wrażenie, że u nas kp też będzie trwało wiecznie. Nie ma opcji na odstawienie. Żal mi Młodego, bo strasznie płacze jak nie dostanie piersi.
Chociaż... Ostatnio byliśmy na weselu, a z nim została moja mama. Nie piłam alkoholu, bo nastawiałam się na to, że trzeba będzie wrócić wieczorem do domu i położyć go spać. Okazało się, że wytrzymał do 2:00, wtedy wróciliśmy, było kp i Młody dopiero zasnął.
Więc tak sobie myślę, że chyba jedyną opcją na odstawienie jest mój wyjazd na kilka dni.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-24, 22:48   #2965
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 691
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że u nas kp też będzie trwało wiecznie. Nie ma opcji na odstawienie. Żal mi Młodego, bo strasznie płacze jak nie dostanie piersi.
Chociaż... Ostatnio byliśmy na weselu, a z nim została moja mama. Nie piłam alkoholu, bo nastawiałam się na to, że trzeba będzie wrócić wieczorem do domu i położyć go spać. Okazało się, że wytrzymał do 2:00, wtedy wróciliśmy, było kp i Młody dopiero zasnął.
Więc tak sobie myślę, że chyba jedyną opcją na odstawienie jest mój wyjazd na kilka dni.
My byliśmy w sobotę na weselu. Młoda bawiła się do 21.30, dostała cyca na sali, TŻ odwiózł ją do hotelu Dziadkom, o 22.15 dostałam smsa że śpi. Spała do 6.15, co jej się do tej pory nie zdarzyło 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-30, 18:47   #2966
Misio1849
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 983
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Dziewczyny przebijalyscie swoim uszy? Bo moja córka dostała kolczyki ale poczytałam o tym pistolecie, że się jednak nie powinno nim przebijać i już sama nie wiem.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
Misio1849 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-30, 19:26   #2967
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Misio1849 Pokaż wiadomość
Dziewczyny przebijalyscie swoim uszy? Bo moja córka dostała kolczyki ale poczytałam o tym pistolecie, że się jednak nie powinno nim przebijać i już sama nie wiem.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
Mam synka, więc to nas nie dotyczy. Ale sama w dzieciństwie miałam przekłuwane uszy tym pistoletem i żyję z tym już od 30 lat, nic się nie dzieje No ale miałam wtedy z 5-6 lat, nie 2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-30, 21:37   #2968
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 691
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Misio1849 Pokaż wiadomość
Dziewczyny przebijalyscie swoim uszy? Bo moja córka dostała kolczyki ale poczytałam o tym pistolecie, że się jednak nie powinno nim przebijać i już sama nie wiem.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
Nie. Jeśli będzie chciała mieć przekłute uszy to pójdziemy do piercera, ale nie wcześniej niż ok 10 rż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-09, 12:51   #2969
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Musze sie pochwalic ze nastapil kamien milowy w moim macierzynstwie i Emilka zostala sama z tata 4 dni podczas gdy ja bylam na panienskim w Barcelonie. Poradzili sobie wspaniale !!!! Jestem mega dumna z tej dwojki i bardzo szczesliwa ze mama moze sie zerwac ze smyczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-09, 13:25   #2970
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Musze sie pochwalic ze nastapil kamien milowy w moim macierzynstwie i Emilka zostala sama z tata 4 dni podczas gdy ja bylam na panienskim w Barcelonie. Poradzili sobie wspaniale !!!! Jestem mega dumna z tej dwojki i bardzo szczesliwa ze mama moze sie zerwac ze smyczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Marzę o samotnym wyjeździe, więc bardzo bardzo zazdroszczę.

Może kiedyś. Póki co wciąż jeszcze kp, więc nie ma opcji.


Jak się bawiłaś? Nie zastanawiałaś się co u nich?
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-15 18:21:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.