|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę? | |||
TAK | 216 | 19,22% | |
NIE | 603 | 53,65% | |
NIE WIEM | 305 | 27,14% | |
Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2019-02-17, 16:44 | #1561 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;86509305]Jaja sobie robisz?
Mam się cieszyć, że ktoś jest mi wierny bo nie miał chętnych? Może ty w takim razie uważasz, że powinieneś dziękować innym mężczyznom, że nie będą chcieli bzykać Twojej dziewczyny, bo zapewni Ci to trwałość związku. Z mojego punktu widzenia, jeśli ktoś nie zdradza tylko dlatego, że nie trafiła się okazja, to już pełen dramat: nie dość, że i tak nie wierny to jeszcze totalna ofiara losu, która nie potrafi znaleźć chętnych[/QUOTE] Bardziej to działa w przypadku zdradzających mężczyzn, bo kobieta ZAWSZE może sobie znaleźć chętnego na seks. Nieważne nawet jak sama wygląda. Wystarczy kilka minut na portalu randkowym. |
2019-02-17, 16:45 | #1562 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
|
2019-02-17, 16:45 | #1563 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
|
2019-02-17, 17:06 | #1564 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
W takim razie, proszę o logiczne uzasadnienie dlaczego te tłumaczenia miałyby być durne. Uzasadnienie w świetle mojego poprzedniego posta.
|
2019-02-17, 17:28 | #1565 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
Cytat:
Zle pamiętasz - kazali. Tylko ja nie wiem po co miałbym o nich myśleć. Nie znam tych facetow. O sąsiedzie spod 24-ki tez nie myśle, bo nawet nie wiem kto tam mieszka. Winić się powinno tylko tego kto okłamuje, bo tylko ta osoba nie dotrzymała słowa. Ale winić powinna/y tylko osoba/y zdradzona/e, bo tylko ona/e jest/są okłamana/e. Osobom postronnym nic do tego, bo plotkowanie nie należy do dobrego zwyczaju cywilizowanych ludzi. Wobec tego właśnie o "życzliwych” osobach które informują oszukiwaną osobę nie mam, delikatnie mówiąc, najlepszego zdania. |
|
2019-02-17, 18:58 | #1566 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 321
|
Dot.: Romans i zakochanie - co robić?
Cytat:
Dobra to nie ma sensu, był temat jakiś czas temu o którym wspominałaś tam też były podzielone zdania. Chyba to nie ma co się sprzeczać, bo i tak każdy będzie przy swoim ustawał. ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- [1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;86509542]W takim razie, proszę o logiczne uzasadnienie dlaczego te tłumaczenia miałyby być durne. Uzasadnienie w świetle mojego poprzedniego posta.[/QUOTE] Ty jakie masz stanowisko w tej sprawie, bo nic z twoich postów nie wynika.? |
|
2019-02-17, 19:03 | #1567 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-02-17, 19:14 | #1568 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Nie dyskutuję o sytuacji zdradzanej osoby, tylko o tym, czy obwinianie kochanków jest słuszne. To, że mnie ta sytuacja nie dotyczy, nie ma żadnego znaczenia w dyskusji. Nie potrzebuję specjalnego upoważnienia, żeby się wypowiadać.
|
2019-02-17, 19:29 | #1569 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Romans i zakochanie - co robić?
|
2019-02-18, 07:09 | #1570 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Kochanka/kochanek - osobnik społecznie szkodliwy.
Cytat:
Ja serio nie widzę sensu w potępianiu kochanek/kochanków. Jasne, nie zachwyca mnie ich postępowanie, ale potępiać to ja mogę osobę zdradzającą, a nie tą, z którą zdradza. Kochanka mnie nie obchodzi zwyczajnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-02-19, 00:43 | #1571 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
a ja z biegiem lat mam do tego coraz bardziej obojętny stosunek
nie bulwersuje mnie to nie ani zaskakuje. Poza tym nie prawdą jest ,że jak ktoś raz zdradził to znowu zdradzi albo ,że osoba kochanki jest bez znaczenia. Ludzie bywają ze sobą z różnych powodów. często same kobiety tolerują zdrady ,żeby utrzymać stary status. Znam kilku mężczyzn ,którzy zdradzili raz i więcej niej jak. W tej grupie są tacy ,którzy mieli okazje wcześniej do zdrad a z nich nie skorzystali. Z późniejszych też nie. Myślę ,że to samo dotyczy kobiet. |
2019-02-19, 01:12 | #1572 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
No, tylko co to zmienia, jak mozna zaufac czlowiekowi, ktory juz raz nas oklamal w tak istotnej kwestii? Ja nigdy nie zaufalabym ponownie, a bez tego zwiazek nie ma dla mnie sensu.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-19, 09:32 | #1573 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Tylko tu chyba chodzi nie o to, że ten ktoś Ciebie zdradził i Ty dalej jesteś z nim. Tylko, że jesteś z kimś kto kiedyś tam zdradził, może nawet z Tobą i Ciebie już nie musi zdradzić.
Co dla mnie i tak nie zmienia faktu, że ja nie chciałbym być z kimś kto ze mną zdradził, bo sama bym się czuła współwinna w jakiś sposób i nie umiałabym już z nim żyć nie mając tego z tyłu głowy.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-02-19, 10:12 | #1574 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Myślę że w większości przypadków sama decyzja o byciu kochanką/kochankiem bardzo...ogranicza problemy związane z poczuciem winy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-02-19, 10:18 | #1575 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
2. Generalnie jeśli chciałbym z tą osobą stworzyć związek, to bym powiedział że poczekam aż będzie wolna. Jeśli miałoby to być jednorazowe to wtedy bez znaczenia. |
|
2019-02-19, 10:24 | #1576 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86515026]
2. Generalnie jeśli chciałbym z tą osobą stworzyć związek, to bym powiedział że poczekam aż będzie wolna. Jeśli miałoby to być jednorazowe to wtedy bez znaczenia.[/QUOTE] Pff. No raczej dziewczyna, która tworzy monogamiczny związek z Tobą nie wejdzie w kolejny, bo niby jakbyś to sobie wyobrażał aby ona ciągnęła drugi pełny związek na boku? Wiec co ma do tego co Ty byś chciał to nie wiem. Ale jakaś nowość zaistniała u Ciebie, bo puknąć zajętą to byś sobie puknął a wcześniej zdaje się, ze odsądzałes od czci i wiary kochanków. Ale mężatce która Ci się nadstawi to nie odmówisz? Tyle razy ile sobie zaprzeczasz na tym forum to już zaczyna podpadać pod jakaś chorobę. Naprawdę, martwię się o Ciebie. |
2019-02-19, 14:07 | #1577 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
|
|
2019-02-19, 14:14 | #1578 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Zdrada - wątek zbiorczy.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86515957]A co w tym niby dziwnego? Mężatki nie ciągną drugiego związku na boku z tobą czy jak? Ba, znam przypadki prowadzenia latami podwójnego życia, dwóch godpodarstw domowych itd.[/QUOTE]
A niby w jaki sposób tworzą PEŁNY, normalny drugi związek na boku? Proszę, nie podawaj przykładów z pupy, gdzie któreś z partnerów pracuje całymi tygodniami, miesiącami poza domem. Mówię o związku gdzie on i ona wieczory i noce spędzają razem, jedzą śniadania , chodzą do kina, etc. Jak w takiej relacji upchnąć drugi identyczny, pełny związek? Bo ja jakoś tego nie widzę. A moje układy z mężatkami nie były związkami. Nie prały mi gaci, nie jeździliśmy na długie urlopy, nie wrzucaliśmy słit foci na fejsa aby znajomi nam zazdrościli. |
2019-02-19, 14:21 | #1579 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
EDIT: Jak się okazało później, słit focie na portalach (pod zmienionym nazwiskiem of kors) też były. Edytowane przez c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e Czas edycji: 2019-02-19 o 14:27 |
|
2019-02-19, 14:37 | #1580 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86516007]przykłady nie z dupy, a z mojego najbliższego otoczenia. Wieczory/noce facet spędzał w domu, owszem. Ale cały czas po pracy, większość urlopów itd - z kochanką. Mieli własne mieszkanie, obiadki, kino, i czego ci jeszcze potrzeba do związku.
EDIT: Jak się okazało później, słit focie na portalach (pod zmienionym nazwiskiem of kors) też były.[/QUOTE] To ten czas po pracy nie był związkiem. Bo gdzie wspólne wieczory i noce? Gdzie śniadanka? Czas po pracy - czyli zwykle pukanko i do domu, do żony. |
2019-02-19, 14:42 | #1581 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
Codzienne spędzanie 3,4,5 godzin razem, wspólne wyjazdy, wakacje, wspólne mieszkanie, wspólne wydatki i stól - to dla ciebie jest zwykłe pukanko? Zwłaszcza że w domu czekały dzieci na wiecznie spracowanego tatusia, który był albo "w pracy", albo "przy remoncie", albo "na siłowni" i spędzał z nimi 50% mniej czasu niż z kochanką. Jak dla ciebie związek jest równoznaczny jedynie z zostawaniem na noc po seksie to ja upuszczam mikrofon. |
|
2019-02-19, 15:01 | #1582 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86516077]Aha, teraz przyznałeś sobie prawo do definiowania związku....hmmm...nie jestem przekonana, czy jesteś ku temu najlepszą osobą.
Codzienne spędzanie 3,4,5 godzin razem, wspólne wyjazdy, wakacje, wspólne mieszkanie, wspólne wydatki i stól - to dla ciebie jest zwykłe pukanko? Zwłaszcza że w domu czekały dzieci na wiecznie spracowanego tatusia, który był albo "w pracy", albo "przy remoncie", albo "na siłowni" i spędzał z nimi 50% mniej czasu niż z kochanką. Jak dla ciebie związek jest równoznaczny jedynie z zostawaniem na noc po seksie to ja upuszczam mikrofon.[/QUOTE] Spoko. Dobrze, ze umiesz przyznać się do błędu. Przecież pisałem o dwóch równych równoległych pełnych związkach. Jeśli nie rozumiesz, ze zwyczajnie nie ma możliwości fizycznej na takie, to trudno. Doba ma 24h a nie 48h. |
2019-02-19, 15:06 | #1583 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
Nagle tylko równa ilość godzin wchodzi w grę Powiem przyjaciółce, że niepotrzebnie się rozwiodła, przecież to drugie to nie był związek, bo godzinowo się edanowi nie zgadza. |
|
2019-02-19, 15:09 | #1584 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Zdrada - wątek zbiorczy.
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86516165]Weź przestań, nagle ci chodziło o matematykę
Nagle tylko równa ilość godzin wchodzi w grę Powiem przyjaciółce, że niepotrzebnie się rozwiodła, przecież to drugie to nie był związek, bo godzinowo się edanowi nie zgadza.[/QUOTE] No bo nie mógł to być związek. Tylko relacja oparta na seks-spotkaniach. Ciężko nazwać związkiem kiedy spotkanie w takim związku opiera się na patrzeniu w zegarek ze już jedna z stron powinna uciekać do tego właściwego związku. |
2019-02-19, 15:20 | #1585 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
To co teraz, małżeństwo nie było zwiazkiem też? |
|
2019-02-19, 15:34 | #1586 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Z ciekawości - o pełnym związku mówisz tylko jeśli para ze sobą mieszka? Jeśli jest związek bez tego elementu, to związek jest niepełny, albo to nie jest związek?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-02-22, 22:54 | #1587 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Normalnie.
Tworzyłam długi czas dwa równoległe związki. W czasie moich studiów. Jeden w Krakowie, drugi w Warszawie. Od poniedziałku do czwartku studiowałam dziennie na UJ, od piątku do niedzieli zaocznie na pewnej warszawskiej uczelni prywatnej. Miałam dwa domy w których mieszkałam, pełne zestawy ubrań, kosmetyków, ręczników etc. w każdym z nich. W każdym mieszkałam z innym facetem, chodziliśmy na zakupy wspólnie wybierać zastawę i firanki, jedliśmy razem śniadania i zasypialiśmy razem. Były rozmowy o przyszłości. W czwartki i niedziele brałam walizkę, wsiadałam do samochodu i jechałam z jednego domu do drugiego. Nikt się nie zorientował, nigdy się nie pomyliłam, nigdy nie popełniłam błędu oraz miałam plan na rożne ewentualności. Cytat:
ludzie pracują za granicą miesiącami, mogą mieć po dwie pełne rodziny w zasadzie Edytowane przez 853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2 Czas edycji: 2019-02-22 o 23:29 |
|
2019-02-23, 08:25 | #1588 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Zdrada - wątek zbiorczy.
Cytat:
A to inna sprawa. Nie wiem czemu ludzi tak to emocjonuje. Często ocenimy to schematycznie, złośliwie i przez pryzmat własnych doświadczeń. Łatwy temat do wyżycia się. Nie wyobrażam sobie ,żeby mój mąż mnie zdradził ,bo znam go dobrze i nie ma takich potrzeb. Gdyby mnie zdradził to oznacza ,że nasz związek od lat nie istnieje. I zapewne zdrada zakończyłaby go definitywnie choć sama nie wiem ,bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. A mój ex z dużym prawdopodobieństwem mnie zdradzał ale on miał zaburzenia osobowości. Myślę ,że w delegacjach był do tego skłonny i miał to gdzieś. Wiem ,że zdradzał inne kobiety. Ale poza tym miał masę innych toksycznych zachowań. Wiem ,że nie ułożył sobie do tej pory życia osobistego i myśle ,że już do tego nie dąży. |
|
2021-02-06, 00:55 | #1589 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Zdradzone łączmy się !
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2021-02-06 o 00:57 |
|
2021-02-06, 06:31 | #1590 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Zdradzone łączmy się !
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88490740]Ale stek bzdur. Traktujesz wolność niczym "grubas pączki". Bez umiaru.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja bym powiedziała, że to nie wolność, tylko samowola. Arogancka i pusta. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.