Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Kasia1995aaa]

Dziękuję za odpowiedź. A jakie masz wlosy? Bardzo sie przetluszczaja?

Zawsze mialam cienkie wlosy, ale bylo ich bardzo duzo, jak na tak duze wypadanie przez ponad rok nie mam przeswitow, jedynie w okolicach czola faktycznie troche widac ze jest ich mniej, ale generalnie leca z calej glowy. Mimo tego, ze stracilam myślę okolo 2/3 wlosow to dalej nie mam ich tak malo.

Wczesniej wydawalo mi sie, ze to co robie daje efekty, wlosy o wiele mniej wypadaja i odrastaja, ale teraz dopiero widzę, jak wloski podrosly, ze ten odrost nie jest juz taki jak kiedys. Sa bardzo cienkie, poskrecane i wypadaja.. wiec chyba jednak lepiej zacząć cos dzialac z tym loxonem juz..

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Nie znalazlam tez zbyt duzo informacji na temat alpicortu, czemu dermatolodzy przepisuja go razem z loxonem?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Stosowalyscie moze hairmedic? W inernecie opinie ma dobre, ale ta cena.. Ciekawe, niby hamuje nawet łysienie o podłożu hormonalnym

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

I jeszcze raz chcialabym zapytac osob, ktore stosowaly izotretynoine, czy miala negatywny wplyw na stan i wypadanie wlosow? Po ostatnim antybiotyku tak sie boje długiego stosowania, ale po wizytach u wielu dermatologow wiem juz, ze raczej mnie to nie ominie prędzej czy później

[Agata_j]

Ja nigdy nie miałam problemu z przetłuszczaniem włosów więc po Loxonie odczuwam wręcz suchość. Tak jak pisała Cytrynowa po użyciu kiedy są już wyschnięte robią się jakby sztywniejsze i matowe. Alpicort stosuje się w początkowej fazie leczenia żeby zaleczyć mieszki włosowe, które przy łysieniu są w stanie permanentnego stanu zapalnego. Stosując Loxon od lipca 2018 mogę powiedzieć, że rezultat jest widoczny ale nie spektakularny. Dermatolog uprzedzała żeby na realne efekty zaczekać rok. Pamiętaj tylko, że to jest leczenie, którego nie można przerwać bo wszystko wróci do stanu pierwotnego. Jednym słowem jeśli chcesz rozpocząć terapię to najlepiej skonsultuj to z lekarzem.
Poczytałam sobie o HairMedic i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że te "dobre opinie" są ewidentnie sponsorowane. Ponieważ producent obiecuje cuda na kiju za bardzo dużą kasę więc ma interes w utrzymywaniu takich pozytywnych komentarzy. Gdyby to jednak była faktycznie działająca kuracja na tym i innych forach byłoby o niej głośno. Na KWC możesz przeczytać dwa peany od osób, które niczego więcej nie recenzowały więc dla mnie są niewiarygodne. Nie twierdzę, że to nie są dobre kosmetyki ale nie za taką kasę i z pewnością nie są odpowiedzią na problem łysienia, z którym koncerny farmaceutyczne zmagają się z miernym rezultatem od kilkudziesięciu lat.

[kukis]

Napisane przez Tamotua

Kukis - szamponów przeciwłupieżowych powinnaś używać stale, zapobiegawczo, tak ze 2x/tydzień przy codziennym myciu głowy. Sam ketokonazol zawarty w niektórych z nich (nizoral, noell, zoxin-med) również pomaga przy wypadaniu androgenowym (o ile takie masz) -> http://odrost.pl/ketokonazol/.

Podpinam się pod wypowiedź wyżej odnośnie izotretynoiny. U mnie terapia na trądzik spowodowała zmniejszenie przetłuszczania o 10-15%. Oznacza to, że kiedyś włosy miałam tłuste już wieczorem i potrafiłam je umyć rano przed wyjściem z domu i wieczorem przed imprezą. Obecnie myję maksymalnie raz dziennie. Terapia typowo na łojotok oznacza branie bardzo małych dawek dobowych typu 5-10 mg, tym samym kuracja powoduje znacznie mniej uciążliwe skutki uboczne na poziomie wysuszenia.

Dodam nieśmiało, że w trakcie terapii izotretynoiną (10 miesięcy) liczyłam na poprawę pod kątem włosów, bo miałam ogromną nadzieję, że ta lichość jest wywołana właśnie nadmiarem łoju. NIC się nie zmieniło pod tym względem. Także fakt, że unormujesz łojotok, nie musi oznaczać, że pomoże Ci to w wypadaniu, sam problem jest głębszy.

Dodam też, że od 7 miesięcy stosuję minoksydyl 5% i mam efekty. Nie są spektakularne, ale wyraźnie widać nowe pasma włosów, zwłaszcza z tyłu. To pierwszy lek, który mi pomógł i też dzieje się to stopniowo, nadal nowe pasma nie wchodzą w wysoki kucyk i generalnie na długości nie widać za bardzo zmian. To nie jest jeszcze etap, w którym ktoś pyta: "robiłaś coś z włosami? są jakieś inne". Jeśli jeszcze nie zaczęłaś terapii minoksydylem, to nie marnuj dalej czasu i rozważ kurację.

Leczenie przeróżnych chorób polega na tym, że masz listę plusów i minusów (z nałożonymi wagami). Jeśli plusy przeważają nad minusami, to terapię się rozpoczyna/kontynuuje. Tylko magiczne kosmetyki po kilkaset złotych potrafią dać super efekt bez skutków ubocznych. Ciekawe jak to się dzieje i dlaczego grupa naukowców wspaniałomyślnie nie wpadła na stworzenie takiego samego mechanizmu w lekach .

Dzięki za odpowiedź. O izotretynoinę musze zapytać lekarz, wolałabym sama nie włączać takich leków. Ile trwa terapia?

Trochę się tego boję ze względu na to, że na skórze głowy owszem, mam łojotok, ale cerę mam bardzo suchą, z trądzikiem nigdy problemu nie mialam.


Ja chcę usunąć łojotok nie dlatego, że liczę że wtedy przestana mi wypadać, ale po to, bym mogła realnie zadziałać na mieszki - teraz nie mogę, bo są obklejone


Dziś idę do lekarza POZ, poproszę o receptę na loxon.

[kukis]

A jeszcze takie pytanie - słyszałyście o Foligain? Po składzie widze, że to samo co Loxon, stężenie też 5%, a można bez recepty kupić - zastanawiam się, dlaczego? Z tego co wyczytałam ma niską zawartość alkoholu.

[Kasia1995aaa]

Mam już dość tych wlosow.. jutro pojde do dermatologa, zapytam o alpicort, a loxon 5 chyba nie jest juz na recepte?

Dzis wlosy znow bardzo wypadają, na czubku zauważyłam bardzo duzo krotkoch, cienkich, poskręcanych wlosow. Pol roku temu robilam mezoterapie peptydowa, po 4 zabiegach uroslo mi bardzo duzo wlosow, ale teraz widze ze jakosc tych wlosow jest okropna..

Tak swoją drogą diete na pcos stosuje juz ponad pol roku, moze i jest lepiej, a diety tez w 100 procentach zawsze sie nie trzymam, ale mysle, ze te przypadki wyleczenia pcos dietą raczej dotyczą osob, ktore przy pcos maja insulinoopornosc. Jestem beznadziejnym przypadkiem, gdzie nie mam zadnej posredniej przyczyny, u mnie to typowo zaburzenia pracy przysadki, ciagle wysokie lh=ciagle wysoki androstendion. Jak nie leczylam hiperprolaktynemii to lh mialam bardzo niskie, ale estradiol tez. I w takim ukladzie nie mialam tradziku, ale z wlosami bylo gorzej, teraz przy dostinexie z wlosami niby troche lepiej, ale znow mam okropny tradzik mimo diety. Tak zle i tak.. juz nie wiem co robic.

Chyba zaczne stosowac loxon, ile u was trwalo linienie i po jakim czasie sie pojawilo?

Co do izotwku narazie rezygnuje, poczytalam i ma straszne skutki uboczne.. znając siebie to dobrze by sie to u mnie nie skonczylo

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

I co do linienia po loxonie, jak bardzo wlosy wam wypadaly? Dwa, trzy razy bardziej niz przed loxonem?

[Anna07_07]

Napisane przez kukis

A jeszcze takie pytanie - słyszałyście o Foligain? Po składzie widze, że to samo co Loxon, stężenie też 5%, a można bez recepty kupić - zastanawiam się, dlaczego? Z tego co wyczytałam ma niską zawartość alkoholu.

Porównaj ceny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kukis]

Napisane przez Anna07_07

Porównaj ceny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ten Foligain wychodzi taniej - znalazłam ofertę 6 opakowań za 153zł.


Kupiłam piling z Bondy. Zobaczmy... Wy macie jakieś sprawdzone?

[Anna07_07]

Napisane przez kukis

No właśnie ten Foligain wychodzi taniej - znalazłam ofertę 6 opakowań za 153zł.


Kupiłam piling z Bondy. Zobaczmy... Wy macie jakieś sprawdzone?

Sprawdź dobrze tą ofertę. Bo ja widziałam oferty za jedną butelkę za ponad stówę. Wtedy alopexy jest bezkonkurencyjny - za butelkę płacę 25zł.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kukis]

Napisane przez Anna07_07

Sprawdź dobrze tą ofertę. Bo ja widziałam oferty za jedną butelkę za ponad stówę. Wtedy alopexy jest bezkonkurencyjny - za butelkę płacę 25zł.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może nie było to? Bo Foligain jest tylko w trójpaku, nie widziałam pojedynczych butelek. To o czym piszesz to mogła być pianka z minoksidylem.



https://www.biovea.net/pl/product_de...ID=3954&OS=237

[Anna07_07]

Napisane przez kukis

To może nie było to? Bo Foligain jest tylko w trójpaku, nie widziałam pojedynczych butelek. To o czym piszesz to mogła być pianka z minoksidylem.



https://www.biovea.net/pl/product_de...ID=3954&OS=237

Nie, to nie była pianka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kukis]

Napisane przez Anna07_07

Nie, to nie była pianka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wcierka też nie, tak jak pisałam one są w trójpakach tylko.

[Cytrynowa1]

[QUOTE=Kasia1995aaa;864554 34]Dziękuję za odpowiedź. A jakie masz wlosy? Bardzo sie przetluszczaja?




Myję je co drugi dzień, więc ujdzie, ale na pewno są z tendencją do przetłuszczania się. Z tym że nie jest to regułą, zdarza się że muszę umyć je codziennie, bądź trzeciego dnia. Myślę że zależy to od rodzaju szamponu jaki stosuję. Póki co używam Dermeny i myję co drugi dzień.



Loxon 5% jest na receptę. Niektórzy pisali na tym forum że tak nie jest i być może nie wszyscy farmaceuci stosują się do tego przepisu, ale mi w dwóch aptekach panie nie chciały sprzedać, jedna powiedziała wyraźnie że nadal jest na receptę, której nie posiadałam. Na szczęście w innej aptece, w której regularnie kupowałam Loxon pani sprawdziła mnie w bazie danych i dzięki temu sprzedała. Teraz już rejestruję się do dermatologa po receptę, niepotrzebnie pokierowałam się tym co tu ktoś pisał

[cirro7]

Ja kupuje loxon 5% przez Internet w aptece Gemini. Tam nie sprzedają leków bez recepty a loxon 5 jest normalnie dostępny w ofercie online. Moja lekarka też mi powiedziała, że nie wypisuje mi recept, bo nie potrzeba. No chyba, że coś się zmieniło niedawno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ta_lady]

Napisane przez Cytrynowa1

Loxon 5% jest na receptę.

Nie jest na receptę od 1.01.2018

http://www.rynekaptek.pl/komunikaty-...pty,23598.html

[Kasia1995aaa]

Mam loxon i alpicort. Loxon 5% faktycznie nie jest juz na recepte.

Jak stosowalyscie alpicort?

Przed stosowaniem loxonu czy razem? W koncu juz nie wiem, dermatolog u ktorej bylam raczej srednio zna sie na rzeczy.

[kukis]

Ja stosuje oba te środki od kilku dni, dermatolog mi nie powiedziała w sumie jak, ale mogę ci powiedziec jak ja to robię, jeśli coś pomoże.



Alpicort co prawda mam używać tylko 2 razy w tygodniu, ale kiedy przychodzi ten dzień i muszę razem z Loxonem, to stosuję zasadę, że Loxon 4 godziny przed położeniem się (w moim przypadku o 17), przez ten czas zdąży się wchłonąć, natomiast Alpicort juz bezpośrednio przed snem - bo też powinno się go stosować na noc. Trochę mnie przeraża ilośc specyfików, które muszę stosować, bo Loxon, Alpicort, szampon Stierpox i Nizoral, między tym jakiś normalny szampon, peeling, a żeby włosy jakoś to przetrwały to jeszcze mam maskę Wax - ale kiedy to zastosować i jak ze sobą łączyć, to już nie wiem


Przy okazji mam pytanie, ja i tak myję codziennie z konieczności, ale dziewczyny którym nie przetłuszczaja się wlosy - nie czujecie potrzeby codziennego myci głowy po Loxonie? Bo moje włosy po nim są takie tępe i niefajne w dotyku, że nie wiem czy bym wytrzymała. No i ten biały osad. Ech

[Kasia1995aaa]

Właśnie mi tez nie powiedziała jak się je stosuje, a zorientowałam sie dopiero jak wyszłam z przychodni.

Póki co troche mnie to przeraza, ciekawe jak po kilku latach wyglądają wlosy, ktore codziennie maja kontakt z loxonem :/

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

A loxon stosujesz raz czy dwa razy dziennie?

[Kasia1995aaa]

Kukis- Ile ml alpicortu wcierasz?

[kukis]

Kasia, stosuj się do wytycznych swojego lekarza, bo każdy przypadek jest indywidualny i nie ma co patrzeć ile ja czego biorę.

Ja mam policystyczne jajniki, więc moja lekarka ustaliła mi bezpieczną dawkę Alpicortu ze względu na obecny w nim hormon. Mam wcierać 2 ml 2 razy w tygodniu, po miesiącu już raz w tygodniu.


Loxon póki co 2 razy dziennie, potem zejdę do jednej aplikacji.

[Kasia1995aaa]

Problem w tym, ze nic mi nie powiedziała na temat stosowania

Tez mam policystyczne jajniki.

[Cytrynowa1]

Dzięki za informację w sprawie Loxon 5%. Faktycznie sprawdziłam. Nie pozostaje mi nic innego jak wydrukować podstawę prawną i pokazywać paniom w aptece przy zakupie. Autentycznie w dwóch aptekach panie powiedziały mi że ten lek jest nadal na receptę, zresztą w trzeciej gdzie mi sprzedano też pani nie chciała go wydać, ale wydała tylko dzięki temu że kupowałam u nich najczęściej. Czy to nie dziwne że aż tyle wydawałoby się kompetentnych osób nie ma pojęcia o zmianie przepisu?

[ta_lady]

Napisane przez Cytrynowa1

Czy to nie dziwne że aż tyle wydawałoby się kompetentnych osób nie ma pojęcia o zmianie przepisu?

Nieuki... Na bieżąco powinny śledzić zmiany w przepisach. To ich obowiązek.

[yes]

Napisane przez cirro7

Ja kupuje loxon 5% przez Internet w aptece Gemini. Tam nie sprzedają leków bez recepty a loxon 5 jest normalnie dostępny w ofercie online. Moja lekarka też mi powiedziała, że nie wypisuje mi recept, bo nie potrzeba. No chyba, że coś się zmieniło niedawno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam, ostatnio zamawiałam 5& dla mamy bez recepty

[niebiome]

Moja znajoma brała taki:
https://www.ceneo.pl/58738835#pid=19...&ls=chrome_ext

Ale loxon różnie działa z różnymi głowami.

[red-witch]

Cześć dziewczyny, pokornie do Was wracam, pisałam już rok temu, że mam problem z przerzedzaniem się włosów na koronie włosów, pisałyście, że nie ma co przesadzać, nie jest źle i może wtedy nie było, ale jest coraz gorzej Dzisiaj nie było u mnie ciepłej wody, mam cienkie włosy, dużo ale cienkie, no i wiadomo szybko się przetłuściły, zrobiłam sobie zdjęcie od góry przetłuszczonych i jezu - tona przerzedzeń na górze... grzywka, którą noszę od lat coraz rzadsza, a jestem po raku tarczycy, całej tarczycy nie ma i na pewno to nie pomaga. Zapisuję się do dermatologa właśnie i liczę na to, że potraktuje mnie poważnie i da Loxon, nigdy nie stosowałam, ale stosowałam za to inne kosmetyki w tym od trychologa - nic nie pomogły... jestem przerażona, skala problemu w załączniku.. plus zdjęcia tego jak było kiedyś różnica w zdjęciach to ledwie 3 lata. Ruda - zdjęcie starsze, włosy gęściejsze, zero prześwitów, brunetka - zdjęcia obecne. Czy Loxon jest w stanie uratować moje włosy?

[dews]

Hej red-witch pamiętam cie
Nie pomogę Ci co do loxonu, bo nie stosowałam.. Jedyne do czego mogę się odnieść to to, że nie ma co się patrzeć na swoje włosy gdy są tłuste, bo np u mnie różnica jest ogromna. Moje włosy przed myciem a po myciu to jakby włosy z innej osoby ;p

Chciałam tylko poinformować wszystkich że mezoterapia tym razem nie dała absolutnie nic i włosy lecą na potęgę. Myje co 2 dzień i wyczesuje kłęby włosów, chyba to po ciążowe wypadanie trzeba po prostu przeżyć ::


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Napisane przez dews

Hej red-witch pamiętam cie
Nie pomogę Ci co do loxonu, bo nie stosowałam.. Jedyne do czego mogę się odnieść to to, że nie ma co się patrzeć na swoje włosy gdy są tłuste, bo np u mnie różnica jest ogromna. Moje włosy przed myciem a po myciu to jakby włosy z innej osoby ;p

Chciałam tylko poinformować wszystkich że mezoterapia tym razem nie dała absolutnie nic i włosy lecą na potęgę. Myje co 2 dzień i wyczesuje kłęby włosów, chyba to po ciążowe wypadanie trzeba po prostu przeżyć ::


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po ciąży, co ma wypaść to wypadnie. Nie przejmuj się, tego nie da się uniknąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlueSun]

Czesc Dziewczyny, tutaj dluga "podczytywaczka" wątku z niestety tym samym problemem.
Czy któraś z Was ma może stwierdzoną hiperprolaktynemię I czy może wiecie, jak powinno wyglądać leczenie, jak powinna wyglądać dieta I suplementacja?
Mam potwierdzoną diagnozę, hiperprolaktynemia o nieokreślonym bliżej podłożu. Po długiej szarpaninie z lekarzami, robieniu badań na własną rękę I płaceniu bajońskich kwot za wizyty u ginekologa-endo, bo na nfz trzeba czekać pewnie z rok, na dociekanie przyczyny serio nie miałam już siły. Nie chcieli mnie nawet przyjąć do szpitala, jakiś lekarz stwierdził że ma tu ludzi z guzami mózgu, a ja mu tu z jakimiś włosami wyjeżdżam. Tak czy inaczej chce się zorientować, czy zaproponowano by mi jakieś konkretne leczenie, czy może tylko przepisali anty I do domu. Sorry musialam troche ponarzekac, ale mam już dosyc tego zbywania, olewania I dopraszania sie o wszystko.
O moich wlosach: dermatolog nie wykluczyl ani ostatecznie nie potwierdzil androgenowego (zaskoczenie) ale nie trzeba być alfą I omegą że to mam - zakola b. duże, obawiam się że cofająca się linia włosów, na reszcie głowy włosy znacznie mocniejsze, im niżej tym lepiej. Łojotok. Na zakolach przed stosowaniem loxonu nie mialam nawet zadnego meszku, tylko lyse placki. Wlosy zawsze bardzo mi wypadaly, ale wydaje mi sie ze na reszcie glowy jeszcze odrastaja, bo przeciez nie jestem lysa. Na zakolach nie odrastalo nic, teraz mam troche maluchow I meszku. Obawiam sie ze meszki juz sie zminiaturyzowaly, bo niestety jest to glownie meszek ktory nie przeksztalca sie w dojrzaly wlos. Przykre I dobijajace, ale gole miejsca chociaz trosze zarosly I lepiej to wyglada, wiec sie ciesze. Szkoda tylko, ze z glowy wlosy lecą jeszcze bardziej. Cała rodzina zauważa że wypadają jeszcze bardziej, czyli sobie nie wymyślam. Boję się je myć, bo po myciu wypadają wściekle. Póki co wypadania nie udało się ograniczyć, chociaż tylu rzeczy już próbowałam. Nie jestem dobra z matematyki, ale słaby odrost + mocne wypadanie =wyłysienie, czemu rzecz jasna bardzo chcialabym zapobiec, wiec zapewne stane sie czestym gosciem tego watku

[red-witch]

Dews też Cię pamiętam, zaszłaś w ciążę, przed ciąża mezo Ci pomogła, przykro mi, że póki co efektów nie ma. Mogę zapytać czemu się bronisz aż tak przed Loxonem? Ja nie widzę dla siebie innego wyjścia, na osocze mam szlaban przez minimum kolejny rok, a włosy naprawdę z miesiąca na miesiąc wyglądają gorzej. Na początku przerzedzanie się było tylko na czubku, teraz widzę, że zakola się robią, jak np włosy odgarnę opaską to mam prześwity, tego nigdy nie było... Jestem zapisana do dermatologa na 27 lutego, niech mi rozpisze jak stosować Loxon, ile razy psikać itp bo jasne mogłabym czekać sobie rok aż będę mogła zrobić osocze, ale nie chcę by było gorzej. Nie wiem czemu ludzie tak Loxonu się boją, wiem, że jest linienie, ale potem jest odrost a stosowanie chyba nie jest aż tak upierdliwe, chyba, że o czymś nie wiem.

[dews]

Red-witch powodów jest kilka, przede wszystkim przed ciążą włosy wypadały mi tak 2 lata, rok próbowałam innych środków, a później wiedziałam że niedługo będę chciała mieć dzieci. Na widoczne efekty loxonu czeka się minimum ten rok, więc nie było sensu. Plus pomagała mi Mezo, więc wolałam zastosować Mezo raz na pół roku niż codziennie wcierac loxon.
Narazie spróbuję przeczekać to po ciążowe wypadanie, w międzyczasie dalej pewnie spróbuję Mezo kilka razy.. Teraz karmie piersią więc w dalszym . ciągu loxonu mi i tak nie można stosować, a młody ma dopiero 3 miesiące, więc jeszcze trochę chce go pokarmić plus wypada mi teraz tak dużo włosów że jakby mi jeszcze linienie po loxonu teraz doszło to w miesiąc nie miała bym już nic na głowie :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz