2020-11-28, 20:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Piotruś Pan?
Jestem tutaj nowa więc witam cieplutko Jestem na krawędzi rozpadu związku. Trwa 2 lata ale mamy po 34 lata ja chciałabym wejść na wyższy poziom związku, chce dzieci, ślub , rodzinę. Do niedawna też tego chciał, albo po prostu mówił tak żeby było dobrze. Mówi że mnie kocha. Fakt dba o mnie, kupuje kwiaty, z boku ktoś by pomyślał czego ona chce? Ale mam 34 lata, każda poważna rozmowa kończy się kłótnia. Bo mam wrażenie że naciskam. Mieliśmy plan kupic dom, nagle się wycofał. Mam wrażenie że mówi wszystko, aby tylko nie było awantury. Mówię mu otwarcie czego oczekuje, co niestety czasami jest upokarzające dla mnie, bo ile można. Nie wiem co robić. Uciekać czy czekać? Może któraś miała podobne doświadczenie?
|
2020-11-29, 14:48 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
O co mu chodzi?
Jestem tu nowa więc witam wszystkich. Pisze, bo ostatnio mam zawirowania w związku. Jesteśmy razem 2 lata. Byliśmy bardzo zakochani, super przyjaciele, kumple i kochankowie. Rok temu zamieszkaliśmy razem. Było ok dopóki nie zaczelam mówić o tym że chciałabym dziecko, założyć rodzinę. Mieliśmy kupić dom. Nagle zmienił zdanie. Że wszytskim. Twierdzi że jemu to niepotrzebne. Traktuje mnie dobrze, kupuje kwiatu, pomaga, ale nie o to mi chodzi. Chciałabym zacząć poważnie o przyszłości. Mamy po 34 lat. A on sie wycofuje. Mówię wprost o swoich oczekiwaniach. Ostatnio kłócimy się bardzo często. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Co zrobić?
|
2020-11-29, 15:08 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 232
|
Dot.: O co mu chodzi?
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak porozmawiać z nim otwarcie. Mężczyzna to taki specyficzny gatunek, że sam nie powie a często musimy z niego wyciągać to o co mu chodzi
Może być tak, że: a) albo przestraszył się deklaracji na przyszłość i musi to przeanalizować, przetrawić, przemyśleć i może dojdzie do podobnych wniosków jak Ty. b) może Twoja wizja nie jest jego wizją. Najlepiej otwarcie spytać go o to jak on widzi Waszą przyszłość bo niestety ciężko jednoznacznie stwierdzić co może być przyczyną jego innego zachowania. |
2020-11-29, 15:11 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: O co mu chodzi?
Nie po drodze wam i tyle. Widocznie on nie czuje potrzeby zakładania rodziny i dobrze mu było jak było. Oczywiście możecie rozmawiać, ale w kwestii dzieci trudno o kompromis, bo albo chce się je mieć, albo nie. Nie można mieć dziecka tylko trochę. Jak dla mnie to należałoby się rozstać i poszukać kogoś z podobnym planem na życie - domkiem, ślubem, dziećmi.
Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2020-11-29 o 15:13 |
2020-11-29, 15:15 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
|
|
2020-11-29, 15:19 | #6 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
Co to znaczy, że zmienił zdanie ze wszystkim. Jeśli zaczęłaś mówić o zakładaniu rodziny dopiero po jakimś czasie, to co było wcześniej? Zgadzaliście się we wszystkim czy tematu nie było? Cytat:
Zresztą on sam powiedział. Wg słów autorki "Twierdzi że jemu to niepotrzebne". Bardzo jasna sytuacja. |
||
2020-11-29, 15:28 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: O co mu chodzi?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88324466]Nie po drodze wam i tyle. Widocznie on nie czuje potrzeby zakładania rodziny i dobrze mu było jak było. Oczywiście możecie rozmawiać, ale w kwestii dzieci trudno o kompromis, bo albo chce się je mieć, albo nie. Nie można mieć dziecka tylko trochę. Jak dla mnie to należałoby się rozstać i poszukać kogoś z podobnym planem na życie - domkiem, ślubem, dziećmi.[/QUOTE]
Dokładnie. Autorko, niektóre związki są udane tylko "do wysokości" poziomu luzu i zabawy. Któraś ze stron chce czegoś więcej i zabawa się kończy. Nic na to nie poradzisz. Facet nie chce pewnych rzeczy lub nie chce ich z Tobą. Rozmowa wprost i albo tkwisz w tym, albo odchodzisz.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-11-29, 17:05 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: O co mu chodzi?
Mysle, ze on jeszcze nie mysli o zakladaniu rodziny, moze zwyczajnie sie przestraszyl i wycofal. Zapytaj wprost i uslysz to, czego prawdopodobnie nie chcesz jeszcze uslyszec.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2020-11-29, 17:19 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piotruś Pan?
Może rozwiązaniem byłoby danie mu nieco czasu na decyzję? Taki deadline z twojej strony? Twoje potrzeby - to dom i rodzina, a on niech spróbuje określić swoje potrzeby.
Jeśli masz wrażenie, że robi i mówi coś aby zadowolić jedynie Ciebie - możesz próbować delikatnie podpytywać - aby się upewnić czy tak jest i czy on to robi wbrew swoim potrzebom. Jeśli on rzeczywiście neguje swoje potrzeby - to związek rozpadnie się wcześniej czy później. I może wyglądać jak sielanka, kwiaty itd - ale przy poważnych decyzjach, kiedy dawanie nie jest w zgodzie z tym co w sercu - wszystko może trzasnąć z hukiem. Niektóre osoby tak bardzo chcą zadowolić innych, że całe lata nie proszą o to co jest im potrzebne. I to nie znaczy, że on Cię nie kocha. Zupełnie odrębna sprawa. Czasami miłość po prostu nie wystarczy... Ty proś o to co jest dla ciebie ważne i nie, nie musisz mieć z tego powodu obiekcji. Możliwe że on ma jakieś blokady dotyczące rodziny, jakiś strach. Jeśli będzie otwarty na rozmowę to jest to bardzo dobry znak Trzymaj się |
2020-11-29, 17:33 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: O co mu chodzi?
A może po prostu jeszcze nie jest gotowy? Może sam jeszcze nie wie czego chce. Może jest na innym etapie dojrzałości w związku i jeszcze nie jest pewien. Najlepiej szczerze pogadać.
|
2020-11-29, 17:34 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Wczoraj przy kłótni powiedziałam mu wprost czego oczekuje. Zresztą często mu o tym mowię. Mieliśmy kupić dom ale tłumaczy się że obecna sytuacja coronavirus itp itd. Zresztą mówi, że boi się kredytów, pochodzi z takiej rodziny, że nie musieli ich brać. Też myślę, że nam nie po drodze. Ale to trochę boli skoro w maju umawiamy się że zbieramy na wkład własny a w listopadzie mówi że się boi. Miesiąc temu powiedział, że rozmawiał z tatą, że będzie ślub. To jest takie upokarzające... Wczoraj wykrzyczał że tylko ja tego chce. Jest dobrym chlopakiem, ale chyba na prawdę nam nie po drodze. Wczoraj powiedziałam mu, że jeżeli boi się aby nasz związek wszedł na wyższy level, powinniśmy się rozstać. Dzisiaj nie rozmawiamy.
|
2020-11-29, 17:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: O co mu chodzi?
Nie jest Wam po drodze. Niektórym pandemia uświadamia, że jednak to nie to z daną osobą. Chociaż co do domu - macie aż tak duże zarobki, że Was stać? To jednak poważna inwestycja.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-11-29, 17:38 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: O co mu chodzi?
To, że nie jest taki pewny kredytów w obecnej sytuacji akurat dobrze o nim świadczy
|
2020-11-29, 17:40 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
|
|
2020-11-29, 17:40 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Nie sprzeciwiał się w ogóle. Twierdził że chce tego samego. Prosiłam go o inicjatywę z jego strony, ale chyba nie zrozumial. Mieszkańcy razem no ja ogarnęłam mieszkanie. On chce dzieci. Nawet zaczęliśmy się starać, a później powiexzial że nie chce chaty. A mieszkamy z innymi ludźmi. Więc powiedziałam że nie chce aby moje dziecko komuś przeszkadzało. I na tym koniec.
|
2020-11-29, 17:40 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: O co mu chodzi?
Skoro facet ma 34 lata, a nie 24 lata to myślę, że autorka ma prawo oczekiwać, że ma już.jakieś skonkretyzowane plany na przyszłość. Skoro w tym wieku nie dojrzał to jest spore prawdopodobieństwo, że już nie dojrzeje. Nic w tym złego, bo nie każdy musi chcieć mieć dom czy dzieci, ale też szkoda, żeby autorka czekała na coś co może nigdy nie nastąpić i stawiała na szali szansę na spełnienie własnych marzeń.
|
2020-11-29, 17:42 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Do niedawna mieliśmy taka sami wizję. A może mówił co chce usłyszeć.
---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ---------- On chce dzieci. Ale co dalej. Gdzie mieszkać? Wszystko zawsze wychodzi z mojej inicjatywy. |
2020-11-29, 17:43 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
|
|
2020-11-29, 17:44 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
między kupnem domu na kredyt, a mieszkaniem u rodziny/na wynajmie ze współlokatorami jest jeszcze kilka możliwości. Czemu nie wynajmiecie czegoś tylko we dwoje skoro staracie się o dziecko? |
|
2020-11-29, 17:54 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Dziękuję, masz rację, wczoraj to powiedziałam, żeby przemyslal czego oczekuje od życia, bo jeżeli nagle się nie zgadzamy nie ma co się meczyc. W tej sprawie nie pójdę na kompromis.
---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Też tak mysle, zgodziłam się z nim, tylko żeby szukać jakiegoś wiekszego mieszkania gdzie będziemy sami, a nie ze współlokatorami, którzy zresztą mu przeszkadzaja. ---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Wygląda to tak, że chce dziecko, ale żadnych innych zobowiązań... ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- Właśnie o to jego zapytalam jak to sobie wyobraża, dziecko I obcy ludzie, dla mnie to nie jest komfortowe. Powiedział że dziecko nie pojawi się w tydzień. ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ---------- Dokładnie. Autorko, niektóre związki są udane tylko "do wysokości" poziomu luzu i zabawy. Któraś ze stron chce czegoś więcej i zabawa się kończy. Nic na to nie poradzisz. Facet nie chce pewnych rzeczy lub nie chce ich z Tobą. Rozmowa wprost i albo tkwisz w tym, albo odchodzisz. W same sedno... Dziękuję |
2020-11-29, 17:55 | #21 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
Słowa wypowiedziane dla doraźnych korzyści (świętego spokoju?), albo po seksie, kiedy człowiek widzi wszystko w jasnych barwach. |
|
2020-11-29, 17:57 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: O co mu chodzi?
Skoro nie chce żadnych zobowiązań, nie przejawia inicjatywy, 'zrób ty i jakoś to będzie', a na dodatek jeszcze musi się w takich sprawach konsultować z ojcem w wieku 34 lat... no to cóż, wciąż brzmi jak dupa wołowa, a nie materiał na męża i ojca.
|
2020-11-29, 18:00 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Oki a jeżeli pójdę I powiem mu że wóz albo przewóz. A on powie że chce być że mną bla bla bla a znowu będzie tak samo czyli zero inicjatywy? Nie wiem czy jest sens się w to bawić. Jest super chłopakiem, ale mam wrażenie że to Piotruś Pan.
|
2020-11-29, 18:02 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
To twój wybór czy akceptujesz jego odpowiedź i co z tym robisz. Jego działanie (lub brak działania) to też odpowiedź. |
|
2020-11-29, 18:11 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
Skoro nie chce żadnych zobowiązań, nie przejawia inicjatywy, 'zrób ty i jakoś to będzie', a na dodatek jeszcze musi się w takich sprawach konsultować z ojcem w wieku 34 lat... no to cóż, wciąż brzmi jak dupa wołowa, a nie materiał na męża i ojca.
Nie konsultował to z nim, sam jemu to powiedział. Oki jego cała rodzina jest po rozwodach. To rozumiem. Ale czasami mam wrażenie że jest jak pies ogrodnika. Wczoraj powiedziałam mu, że jak tak ma być to ja dziękuję. Dzisiaj cisza. Dobrze jest dopóki niczego nie oczekuje... ---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Ale ty nas pytasz? To twój wybór czy akceptujesz jego odpowiedź i co z tym robisz. Jego działanie (lub brak działania) to też odpowiedź Racja. Dziękuję tego mi było trzeba.. Prawdy I trzeźwego spojrzenia na sprawę. .. |
2020-11-29, 18:35 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: O co mu chodzi?
nie ma sensu. przerabiałam to, ja mówiłam, ze chcę wspólnego mieszkania, większego zaangażowania, słyszałam tak, jasne, a potem nie działo się nic. zmarnowałam w ten sposób parę miesięcy, żałuję, ze tak długo dawałam kolejne szanse.
|
2020-11-29, 18:39 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: O co mu chodzi?
nie ma sensu. przerabiałam to, ja mówiłam, ze chcę wspólnego mieszkania, większego zaangażowania, słyszałam tak, jasne, a potem nie działo się nic. zmarnowałam w ten sposób parę miesięcy, żałuję, ze tak długo dawałam kolejne szanse
No właśnie boje się tego. Nie chce żeby ktoś był że mną z wygody. Chata stoi na mnie, więc powiedziałam mu, żeby się tym nie kierował że nie ma gdzie pójść. Bo może mieszkac tu tak długo jak chce. Mamy 2 pokoje. Ja tylko chce prawdy. A może już ja znam, ale jestem w takim szoku że to jeszcze do mnie nie dochodzi. |
2020-11-29, 19:06 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: O co mu chodzi?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88325058]nie ma sensu. przerabiałam to, ja mówiłam, ze chcę wspólnego mieszkania, większego zaangażowania, słyszałam tak, jasne, a potem nie działo się nic. zmarnowałam w ten sposób parę miesięcy, żałuję, ze tak długo dawałam kolejne szanse.[/QUOTE]
Dokładnie. Albo zgodzi się dla świętego spokoju, bo jest tchórzem. Tu trzeba szczerej, mocnej chęci. Autorko, ale jeszcze raz: jak to jest z Twoim i jego majątkiem oraz zarobkami, że chcesz się porywać na budowę domu? To nie atak, a pytanie. Dom to jednak mega zobowiązanie i coś, co wbrew pozorom nie tak łatwo sprzedać w razie "w".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-11-29, 20:31 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Piotruś Pan?
Dziękuję, miał dużo czasu, bo mówię o tym czesto. Dzisiaj podjęłam ciężką rozmowę czekam na decyzję? Nie wiem jak to nazwać. Ale to nie szantaż mam nadzieje, po prostu nie chce byc meczennica i żałować. To prawda czasami miłość i szacunek nie wystarcza..
|
2020-11-29, 21:57 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: O co mu chodzi?
Cytat:
no właśnie? jakoś nie sądzę, żeby was było stać na dom, skoro nadal mieszkacie na współlokatorce. poza tym, no wybacz - ale raczej to Twój facet patrzy rozsądniej niż Ty na obecną sytuację - epidemia to nie jest dobry czas ani na zaciąganie kredytu na budowę domu, ani na zachodzenie w ciążę. Pomijam już to, że gdyby facet chciał na mnie wymusić jakieś życiowe decyzje krzykiem i awanturą to bym go po prostu wyśmiała. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:12.