Zakupy na Vinted

[Natuś-77]

Napisane przez Finlora

A masz możliwość kupowania na starym vinted? Ja wczoraj coś kupiłam ale tylko dlatego, że w konwersacji miałam opcję kup teraz. Jak wchodzę w jakikolwiek przedmiot, to w tym miejscu, gdzie kiedyś było kup teraz, jest "przejdź na nową platformę".

Nie mogłam kupić więc zalogowałam się na nowo. Wszystko mam po polsku. Tylko sugerowane oferty są skądś.
Jak szukać w innym kraju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1e480a74c83b298335abeb19bb62a32399143eb5_629d357241768]

Napisane przez siarka40

Piątak za euro.

Niezle. Ciekawe jak długo taki będzie

[siarka40]

Napisane przez Marigold19

Ja bym wolała kupować jednak tylko z Polski...

Napisane przez marynka42

tak samo ja

Dziewczyny, ale przecież nikt Was nie zmusza do zakupów nie z Polski.

[milka_70]

Przedmioty wystawione zza granicy łatwo rozpoznać po cenie. Maja dziwne, groszowe końcowki

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez siarka40

Dziewczyny, ale przecież nikt Was nie zmusza do zakupów nie z Polski.

Ale znając życie napalę się na coś z Litwy albo nie zauważę skad kupuje i potem z tym będzie więcej zabawy niż to wszystko warte. Filtr z krajem byłby super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez Marigold19

Ale znając życie napalę się na coś z Litwy albo nie zauważę skad kupuje i potem z tym będzie więcej zabawy niż to wszystko warte. Filtr z krajem byłby super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że dla programisty/informatyka to nie jest jakaś bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1e480a74c83b298335abeb19bb62a32399143eb5_629d357241768]

a jak wyszukujecie na nowym vinted po materiale? Jeśli mnie interesuje jedwab, wpiszę jedwab i mi przetłumaczy czy muszę przetłumaczyć na litewski albo czeski?

[marynka42]

Napisane przez siarka40

Dziewczyny, ale przecież nikt Was nie zmusza do zakupów nie z Polski.

chodzi tylko o to, żeby pojawiały się przy wyszukiwaniu oferty z Polski (odpowiedni filtr), bo po co tracić czas na przeszukiwaniu ofert z kilku krajów?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Natuś-77

Myślę, że dla programisty/informatyka to nie jest jakaś bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie

[Marigold19]

Napisane przez Natuś-77

Myślę, że dla programisty/informatyka to nie jest jakaś bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby to dorzucili

[siarka40]

Napisane przez Marigold19

Ale znając życie napalę się na coś z Litwy albo nie zauważę skad kupuje i potem z tym będzie więcej zabawy niż to wszystko warte. Filtr z krajem byłby super

Nad napaleniem się musisz się uczyć panować, a raczej nie ma opcji abyś nie zauważyła, że ogłoszenie jest z innego kraju, z uwagi na dziwne końcówki ceny .

Napisane przez marynka42

chodzi tylko o to, żeby pojawiały się przy wyszukiwaniu oferty z Polski (odpowiedni filtr), bo po co tracić czas na przeszukiwaniu ofert z kilku krajów?

Rozumiem, ale przecież w te oferty nie musisz nawet wchodzić, fakt, wyjdzie więcej stron, ale dzięki tym dziwnym końcówkom cen wiesz w jakie ogłoszenia wchodzić nie można.

[Morticia_Addams]

Napisane przez siarka40

Nad napaleniem się musisz się uczyć panować, a raczej nie ma opcji abyś nie zauważyła, że ogłoszenie jest z innego kraju, z uwagi na dziwne końcówki ceny .


Rozumiem, ale przecież w te oferty nie musisz nawet wchodzić, fakt, wyjdzie więcej stron, ale dzięki tym dziwnym końcówkom cen wiesz w jakie ogłoszenia wchodzić nie można.

Wypowiem się jako jedna z wkurzonych na brak filtra.
Dla mnie to duża strata czasu, skoro muszę oglądać dwa razy więcej stron. Szukając - nie patrzę na ceny - w pierwszej kolejności patrzę na zdjęcie, bo tak najszybciej znajduję to, czego szukam.
Doprawdy - dla dobrego programisty - dodanie takiego filtra do wyszukiwania, to nie jest dużo pracy. Powinno być jak np. na Allegro - okienko do zaznaczenia "dostawa z Polski" i byłoby porządniej.

[Marigold19]

Napisane przez siarka40

Nad napaleniem się musisz się uczyć panować, a raczej nie ma opcji abyś nie zauważyła, że ogłoszenie jest z innego kraju, z uwagi na dziwne końcówki ceny .


Rozumiem, ale przecież w te oferty nie musisz nawet wchodzić, fakt, wyjdzie więcej stron, ale dzięki tym dziwnym końcówkom cen wiesz w jakie ogłoszenia wchodzić nie można.

Może mi zrobią filtr i nie będę musiała

Dla niewtajemniczonych- z kompa 5x przenosiłam się na nowe Vinted i się nie przeniosłam Trzeba się przenosić z poziomu appki (albo u mnie dopiero to zadziałało).

[siarka40]

Napisane przez Marigold19

Dla niewtajemniczonych- z kompa 5x przenosiłam się na nowe Vinted i się nie przeniosłam Trzeba się przenosić z poziomu appki (albo u mnie dopiero to zadziałało).

U mnie przenosiny przeszły przez kompa (appki nie używam). Za to w przeglądarce IE nie ładuje mi się skrzynka odbiorcza. Muszę korespondować albo z komórki, albo na innej przeglądarce.
Plus w korespondencji z jedną sprzedającą wyskoczył mi błąd i w ogóle nie mogę wejść do okienka. Pisałam z nią później pod innym jej ogłoszeniem.

[chimay]

Napisane przez siarka40

Nad napaleniem się musisz się uczyć panować, a raczej nie ma opcji abyś nie zauważyła, że ogłoszenie jest z innego kraju, z uwagi na dziwne końcówki ceny .


Rozumiem, ale przecież w te oferty nie musisz nawet wchodzić, fakt, wyjdzie więcej stron, ale dzięki tym dziwnym końcówkom cen wiesz w jakie ogłoszenia wchodzić nie można.

Tylko to jest zwyczajna strata czasu, kiedy musisz skrolować dużo więcej. Po to są filtry, żeby móc je zastosować. Tak samo można powiedzieć, że po co komu filtrowanie ubrań po kolorach, przecież widzisz na zdjęciu.

[Iwonalodz]

Chcę coś kupić z Litwy, ale chcę zaproponować niższą cenę czy mam zaproponować w złotówkach i to się samo przeliczy czy jak?

Jak Wasze zagraniczne paczki? Dajcie znać

[siarka40]

Napisane przez chimay

Tylko to jest zwyczajna strata czasu, kiedy musisz skrolować dużo więcej. Po to są filtry, żeby móc je zastosować. Tak samo można powiedzieć, że po co komu filtrowanie ubrań po kolorach, przecież widzisz na zdjęciu.

No tak, rozumiem.

Napisane przez Iwonalodz

Chcę coś kupić z Litwy, ale chcę zaproponować niższą cenę czy mam zaproponować w złotówkach i to się samo przeliczy czy jak?

Ja zaproponowałam klasycznie przez opcję "Zaproponuj cenę", dziewczyna (też Litwinka) pisała o swojej cenie w wiadomościach, i podawała ją w euro. Zastanawiałam się co ona widzi, gdy ja składam propozycję - założyłam, że cenę w swojej walucie (skoro ja widzę w PLN). W każdym razie ostatecznie w euro się dogadałyśmy. I z kolejną osobą (tym razem Czeszką) sama już proponowałam cenę w euro.
Wszystko of kors po angielsku, bo tłumacz naprawdę słabo wypada.

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

Ja zaproponowałam klasycznie przez opcję "Zaproponuj cenę", dziewczyna (też Litwinka) pisała o swojej cenie w wiadomościach, i podawała ją w euro. Zastanawiałam się co ona widzi, gdy ja składam propozycję - założyłam, że cenę w swojej walucie (skoro ja widzę w PLN). W każdym razie ostatecznie w euro się dogadałyśmy. I z kolejną osobą (tym razem Czeszką) sama już proponowałam cenę w euro.
Wszystko of kors po angielsku, bo tłumacz naprawdę słabo wypada.

Znaczy się Ty pisałaś swoją w euro i ona widziała w swojej walucie? Czy pisałaś w złotówkach i jej przeliczało?
Oj widzę, że międzynarodowo się rozkręciłaś

[siarka40]

Napisane przez Iwonalodz

Znaczy się Ty pisałaś swoją w euro i ona widziała w swojej walucie? Czy pisałaś w złotówkach i jej przeliczało?
Oj widzę, że międzynarodowo się rozkręciłaś

No właśnie tego nie wiem jak to wygląda u kogoś z inną walutą. Ja widziałam cenę w PLN, zrobiłam „Zaproponuj cenę”, też w PLN (innej opcji zresztą nie ma), a dziewczyna w wiadomości pisała w euro (nie wiem co jej się wyświetliło). Ostatecznie sprzedające zmieniały ceny (dogadane w euro, ale ja widziałam niższą cenę w PLN).
Co zauważyłam, to po takim dogadaniu i zmianie ceny sprzedające same robią rezerwację. U nas to chyba rzadkość, zresztą nie dziwota, bo większość rezerwacji zrobionych przeze mnie dla kupujących nie zakończyła się sprzedażą, może za granicą podchodzą poważniej.
No i na dwie zagadanie sprzedające obydwie odpisały, i to szybko. Może przypadek, ale dobrze wróży. Jak na naszym vinted było, to wiemy.

Iwono, racja, teraz to od razu po angielsku piszę i w euro proponuję��.

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

No właśnie tego nie wiem jak to wygląda u kogoś z inną walutą. Ja widziałam cenę w PLN, zrobiłam „Zaproponuj cenę”, też w PLN (innej opcji zresztą nie ma), a dziewczyna w wiadomości pisała w euro (nie wiem co jej się wyświetliło). Ostatecznie sprzedające zmieniały ceny (dogadane w euro, ale ja widziałam niższą cenę w PLN).
Co zauważyłam, to po takim dogadaniu i zmianie ceny sprzedające same robią rezerwację. U nas to chyba rzadkość, zresztą nie dziwota, bo większość rezerwacji zrobionych przeze mnie dla kupujących nie zakończyła się sprzedażą, może za granicą podchodzą poważniej.
No i na dwie zagadanie sprzedające obydwie odpisały, i to szybko. Może przypadek, ale dobrze wróży. Jak na naszym vinted było, to wiemy.

Iwono, racja, teraz to od razu po angielsku piszę i w euro proponuję��.

Dziękuję! najpierw spytałam dziewczynę o wymiary, wysłała mi dokładne zdjęcia z widocznym centymetrem, zmierzone w każdym miejscu, nawet w nadgarstku moim zdaniem samo odpisywanie ze zdjęciami, w porównaniu z polskim vinted to ekspres i super dokładność na tę chwilę rzecz jasna.
Wysłałam jej propozycję w złotówkach niższej ceny.

Dam znać czy zakupię u niej to, co chcę
A Wy dajcie znać czy jesteście zadowolone z międzynarodowych transakcji

[siarka40]

Napisane przez Iwonalodz

Wysłałam jej propozycję w złotówkach niższej ceny.

I jak, dopięłyście transakcję?

A ja przed chwilą dostałam automatyczny komentarz pozytywny, na starym vinted, z informacją zwyczajową, że niedługo zostaną przelane na moje konto środki z tytułu sprzedaży. Przeszłam do portfela i niestety jest 0,00 zł w środkach oczekujących - podczas gdy powinna widnieć tam chyba ta kwota za sprzedaż?

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

I jak, dopięłyście transakcję?

Tak
Dam znać, jak dojdzie, bo sama jestem ciekawa ile czasu to zajmie, bo nie przepadam za dpd

[gabi1234]

Napisane przez siarka40

I jak, dopięłyście transakcję?

A ja przed chwilą dostałam automatyczny komentarz pozytywny, na starym vinted, z informacją zwyczajową, że niedługo zostaną przelane na moje konto środki z tytułu sprzedaży. Przeszłam do portfela i niestety jest 0,00 zł w środkach oczekujących - podczas gdy powinna widnieć tam chyba ta kwota za sprzedaż?

zdarzyło mi sie kilka razy, że kwota w portfelu pojawiała się dopiero "po jakimś czasie" a nie od razu

[siarka40]

Napisane przez gabi1234

zdarzyło mi sie kilka razy, że kwota w portfelu pojawiała się dopiero "po jakimś czasie" a nie od razu

Dziękuję za wypowiedź. A jaki to był mniej więcej czas? Bo w sumie w środkach oczekujących powinnam mieć tę kwotę od tygodnia, wtedy była sprzedaż. Nadal niczego nie ma, napisałam wczoraj do vinted, ale szybko to oni potrafią usuwać moje ogłoszenia, nie zaś merytorycznie odpowiadać.

Z innej beczki i z innego portalu - obecnie jestem na wyjeździe, ustawiłam 4 dni robocze jako czas wysyłki. Babka kupiła coś u mnie i po minucie od zakupu przychodzi od niej mail, że prosi o szybką wysyłkę (potrzebowała na konkretny dzień). Kurczaki, jak komuś zależy na czasie, to wypadałoby sprawdzić przed zakupem gdzie i jaki jest czas wysyłki, a takiej sytuacji jak u mnie najwyżej zapytać PRZED ZAKUPEM czy jest możliwa, mimo wszystko szybsza wysyłka. Odkręcić oczywiście szło szybko, bo zwróciłam wpłatę (uprzednio napisawszy maila do kupującej), ale teoretycznie, skoro mam taki czas wysyłki odległy, to mogłam obecnie nie wchodzić nawet na portal i nie przeczytałabym wcześniej wiadomości od kupującej . A oczywiście miałaby pretensje do mnie, po wszystkim.

[gabi1234]

Napisane przez siarka40

Dziękuję za wypowiedź. A jaki to był mniej więcej czas? Bo w sumie w środkach oczekujących powinnam mieć tę kwotę od tygodnia, wtedy była sprzedaż. Nadal niczego nie ma, napisałam wczoraj do vinted, ale szybko to oni potrafią usuwać moje ogłoszenia, nie zaś merytorycznie odpowiadać.

Z innej beczki i z innego portalu - obecnie jestem na wyjeździe, ustawiłam 4 dni robocze jako czas wysyłki. Babka kupiła coś u mnie i po minucie od zakupu przychodzi od niej mail, że prosi o szybką wysyłkę (potrzebowała na konkretny dzień). Kurczaki, jak komuś zależy na czasie, to wypadałoby sprawdzić przed zakupem gdzie i jaki jest czas wysyłki, a takiej sytuacji jak u mnie najwyżej zapytać PRZED ZAKUPEM czy jest możliwa, mimo wszystko szybsza wysyłka. Odkręcić oczywiście szło szybko, bo zwróciłam wpłatę (uprzednio napisawszy maila do kupującej), ale teoretycznie, skoro mam taki czas wysyłki odległy, to mogłam obecnie nie wchodzić nawet na portal i nie przeczytałabym wcześniej wiadomości od kupującej . A oczywiście miałaby pretensje do mnie, po wszystkim.

ojjj tydzień o długo faktycznie.....max do 2 dni miałam


To mi się przydarzyłą jeszcze taka historia
Wczoraj wieczorem sprzedałam rzecz na starym VINTED
Rano patrze, a na nowym Vinted sprzedala mi sie dokladnie ta sama rzecz (oczywiscie innej osobie)


Abstrahując juz od tego, że ciuch wisiał z rok, a tu nagle w ciągu kilku godzin dwie kupujące-płacące za ten ciuch


Myślałam, że skoro coś się sprzało na starej apce to na nowej już autamtycznie też

[siarka40]

Napisane przez gabi1234

ojjj tydzień o długo faktycznie.....max do 2 dni miałam

Wiadomość z wczoraj wisi bez odpowiedzi, napisałam rano, też brak odpowiedzi, teraz zamieściłam kolejną wiadomość. Najwyraźniej te pieniądze wyparowały.

Napisane przez gabi1234

Wczoraj wieczorem sprzedałam rzecz na starym VINTED
Rano patrze, a na nowym Vinted sprzedala mi sie dokladnie ta sama rzecz (oczywiscie innej osobie)

Abstrahując juz od tego, że ciuch wisiał z rok, a tu nagle w ciągu kilku godzin dwie kupujące-płacące za ten ciuch

Myślałam, że skoro coś się sprzało na starej apce to na nowej już autamtycznie też

Abstrahując od zbiegu okoliczności (acz u mnie jedna rzecz wisiała miesiąc i w ciągu ostatnich dwóch dni 3 osoby się o nią pytały, to rzecz z odbiorem osobistym), to słabo z tym, że dana rzecz nie znika.
I co, anulowałaś tę drugą transakcję, tak?

[gabi1234]

Napisane przez siarka40

Wiadomość z wczoraj wisi bez odpowiedzi, napisałam rano, też brak odpowiedzi, teraz zamieściłam kolejną wiadomość. Najwyraźniej te pieniądze wyparowały.



Abstrahując od zbiegu okoliczności (acz u mnie jedna rzecz wisiała miesiąc i w ciągu ostatnich dwóch dni 3 osoby się o nią pytały, to rzecz z odbiorem osobistym), to słabo z tym, że dana rzecz nie znika.
I co, anulowałaś tę drugą transakcję, tak?

No głupia sytuacja, musiałam anulować

[Finlora]

A ja znowu wtopiłam. Co z tego, że zapytałam o szerokość w biuście i długość (te wymiary są ok), skoro sukienka jest z takiego grubszego materiału i w miejscu, w którym ma kieszenie (czyli mniej więcej w biodrach), jest tak gruba i szeroka, że wyglądam koszmarnie.
I właśnie dlatego nie kupuję drogich rzeczy, jeśli nie mam możliwości zwrotu. Bo w tej sukience nigdzie nie wyjdę i pójdzie do śmieci. No chyba, że w domu będę ciorać, bo nawet z psami na spacer wstyd wyjść w czymś takim.

[chimay]

Napisane przez Finlora

A ja znowu wtopiłam. Co z tego, że zapytałam o szerokość w biuście i długość (te wymiary są ok), skoro sukienka jest z takiego grubszego materiału i w miejscu, w którym ma kieszenie (czyli mniej więcej w biodrach), jest tak gruba i szeroka, że wyglądam koszmarnie.
I właśnie dlatego nie kupuję drogich rzeczy, jeśli nie mam możliwości zwrotu. Bo w tej sukience nigdzie nie wyjdę i pójdzie do śmieci. No chyba, że w domu będę ciorać, bo nawet z psami na spacer wstyd wyjść w czymś takim.

Ja takie nieudane zakupy wliczam w koszta, jak coś mi nie pasuje, to sprzedaję dalej (bo dlaczego wyrzucać?). A jak coś się drogo kupi, to można też w tej samej cenie sprzedać.

[Finlora]

Napisane przez chimay

Ja takie nieudane zakupy wliczam w koszta, jak coś mi nie pasuje, to sprzedaję dalej (bo dlaczego wyrzucać?). A jak coś się drogo kupi, to można też w tej samej cenie sprzedać.

Bo nie chce mi się bawić ze sprzedawaniem.

[viseria]

Zgrzyty są o tyle, że Polacy nauczyli się już rabować bratnie narody sąsiedzkie