40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[anex_1989]

mysiunia poczekamy spoko loko

śliczne słoneczko u mnie

[ogolnie]

Napisane przez mysiunia85g

Ogolnie właśnie ja tez chodzę do Cosinusa i naprawdę nie jestem zadowolona, jak już bym miała drugi raz robić policealną, to bym wybrała jakieś Centrum Kształcenia Ustawicznego, a nie żadną sieciówkę.

Ogolnie no bo widzisz jakieś takie zaćmienie okresowe(choć wolałabym ciążowe ) mam myślałam o pierwszym dniu lata, a napisałam wiosny

Tak obstawiałam, że Cosinus Niby znana sieciówka, no ale...Generalnie TŻ mówił, że większość chodzi tam, żeby tylko papierek mieć, wykładowcy też w dupie mają.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez anex_1989

mysiunia poczekamy spoko loko

śliczne słoneczko u mnie

U mnie tez słoneczko, a ja w pracy, kur........

[anex_1989]

ogolnie jak każdy

mnie to pekao totalnie r....oz☠☠☠ał- sorry za emocje, ale po prostu jestem tak nabuzowana, że jeszcze nie doszłam do siebie, żeby wykonać przelew potrzebuje 2 zabezpieczeń kod sms i hasło podpisu- oczywiście wszystko mam, wpisałam i co się okazuje, że jak wygenerujesz klucz na jednym kompie to tylko na nim można realizować płatności, jak chcesz na innym to trzeba wygenerować nowy klucz, albo skopiować ten stary- no paranoja jakaś
płatność zrealizuje, ale już nie rano tylko dopiero jak wrócę do domu

[gorzala]

Witam :P Moja kolacja była dośc mało dietetyczna, bo byłam u babci na noc i zjadlyśmy sandwiche z serem, pomidorem i domową chudą szynką ;P
Na śniadanie troche platków i bułka pełnoziarnista z serem zółtym i ketchupem ;p
Na drugie sniadanie mam bułke z masłem z jogobellą.

[paulinika]

Napisane przez Marina__

A masz jakieś smaczne przepisy na tym blogu ??

Nie, dopiero sie rozkrecam Pisalam o hamburgerach i o insanity .

Ostatanio jestem tak zabiegana ze hej! I jeszcze lekkiej kontuzji sie dorobilam. No ale dzisiaj mam dzien wolny od cwiczen i jutro wracam na tory, diete trzymam

[Marina__]

Napisane przez paulinika

No ale dzisiaj mam dzien wolny od cwiczen i jutro wracam na tory, diete trzymam

A ja zaczynam od dziś trzymać

Mysiunia to były zna z widzenia Twojego obecnego ?? A tak w ogóle wie, że niedługo zmieniasz stan cywilny ??

Anex jak najbardziej nie lubiłam jak miałam zablokowane konto przez błędnie wpisane hasło. Dosłownie godzinę spędzałam na infolinii i mnie tylko przełączali. Teraz z WBK jestem zadowolona.

W pracy dziś pojadłam dobrej sałatki, bo koleżanka zrobiła. Tylko pewnie nie była aż tak dietetyczna jak ja przyrządzam

Menu dzisiejsze:
I nóżki drobiowe (pół małej salaterki) + zapiekanka z 1/3 bułki ze słonecznikiem z pieczarkami i mozzarellą light
II zapiekanki z 2/3 bułki ciemnej ze słonecznikiem (jedna z pieczarkami i mozzarellą light a druga z suchą krakowską, papryką czerwoną, pieczarkami i serem odtłuszczonym piórko) + ketchup
III sałatka (brokuły, pomidorki koktajlowe, kurczak, mix sałat, papryka czerwona, sos francuski z olejem lnianym, ogórek kiszony, jogurt wymieszany z serkiem kanapkowym)
IV ziemniaki + pulpety z indyka + ogórki kiszone
V zapiekanki (nie wiem jeszcze z czym) ale na pewno warzywka + odtłuszczony ser

Na dziś za dużo pieczywa także jutro nie zjem kawałka.

[paulinika]

Jak ja dawno zapiekanek nie jadlam

[Marina__]

Napisane przez paulinika

Jak ja dawno zapiekanek nie jadlam

Niby zwykła kanapka ale zapieczona dużo bardziej syci A te ciemne bułeczki to są takie fajne po upieczeniu bo chrupiące a w środku miękkie

Jestem po pierwszym treningu na bieżni. Powiem Wam, że cała sapię. Zrobiłam sobie interwałowy. Trochę robię hałasu, pode mną mieszka starsza pani i mam nadzieję, że trochę przygłucha Jutro mam zamiar dłużej pochodzić.
Mam nadzieję, że efekty po niej będą bo naprawdę potrafi szybko zmęczyć.

[gorzala]

czujcie jaka wróciłam wku##wiona z uczelni!!!
Nie dośc, że zabrali nam dni wolne nota bene przeznaczone na cytuję ,,szukanie pracy" albo ,,pisanie pracy dyplomowej" to wrzucili na te dni - uwaga - 6 GODZIN TAKTYKI OBRONNEJ. Jasne, moge zrozumieć 3h - godzina rozgrzewke, 2h jakies tam techniki i wgl - ale 6h? ich po^^^balo? kto tyle dziennie cwiczy? I to jeszcze w (już nie) DNI KTÓRY MIAŁY BYŚ WOLNE -.-' Moge sobie pomarzyć o wizytach u lekarzy w środy i piątki bo o 5 bede musiala wstawac na jakies durne cwiczenia z technik operacyjnych i samoobrony (co juz nie jest durne wg mnie) zeby wracac spocona i smierdzaca jak stara skarpeta dwie godziny do domu o 15!!!!!!!! >.< Jestem mega mega mega zła. Zastanawiam się tylko jak ja bede pachnieć po tych 6h i jak my wszyscy bedziemy wyglądać :/ A potem wracaj z ludźmi 2h w busie taka śmierdząca, ale wstyd :/ Facet nam pado 'wystarczy se auto wziąc i podjechac' mhmmm niech mi kupi to auto ;p A już najbardziej mnie wkurzyło to, że ustalone to zostało DZISIAJ po ogłoszeniu planu zajęć. I co teraz jak ktoś ma pracę w piątki załatwioną albo coś? No jajco m musi odrobić. Raz nie bedziesz, musisz odrobić.. koniec kropka :/
Ludzie sa chorzy czasami.. Jak najbardziej popieram te techniki samoobrony itp żeby nie bylo, ale 6h w jeden dzien to przesada nawet dla sportowca tyle ćwiczyć. Wk^$%$#$^wiłam się.

[monicfeliz]

Padaaaam na pysk

Wróciłam z siłowni dzis ponad 1,5h! pojeździłam na orbitreku, który ma funkcje cross i tak jakby sie pod góre cały czas biegło.. O mamusiuuu!!!
było 45min orbi
30min wioślarz
troche ćwiczeń na nogi i ręce.

Menu:
sn: serek biały z dzemem i jogurtem naturalnym, 2 chrupkie z serem zółtym i ketchupem
o; 3mace z serkiem do smarowania i ogórkiem, pół papryki
k; reszta sera białego z jogurtem i dzemem <gdzies z 1/3 kostki>+ 70gr gotowanej piersi z kuraka.

Moze zjem za chwile jeszcze cos, bo mało wyszło, ale na prawde nie miałam kiedy jeść dzisiaj..
Tż mnie wkurzył, w pracy kijowo.. a na weekend jade wreszcie do rodziców i pewnie znów pogrzesze troche. Wiec do weekendu postaram sie 3mac!


Marina, hah tego nie może u mnie braknąć, kawy i owoców. Serio, zawsze mam spory zapas

[mysiunia85g]

Napisane przez Marina__

Mysiunia to były zna z widzenia Twojego obecnego ?? A tak w ogóle wie, że niedługo zmieniasz stan cywilny ??

Może raz czy dwa razy ex mnie widział z Tż, tak wiec myślę że go kojarzy, zresztą Tż ostatnio ex-a spotkał w sklepie a ten się na niego popatrzył i zaraz uciekł wzrokiem i nawet na niego nie patrzył. A czy wie, że wychodzę za maż, szczerze mało mnie to obchodzi, jeśli mnie podglądał na fb, to już wie.

Gorzala ja się wcale nie dziwie, że jesteś wkurzona, bo 6h ćwiczeń to już przesada, komuś nieźle przygrzało w łepetynkę, że coś takiego wymyślił.

Marina na pewno będą efekty, nim się obrócisz, a będziesz laska jak ta lala, tylko musisz być systematyczna

Ogolnie u mnie właśnie tylko jeden wykładowca był z prawdziwego zdarzenia, a cała reszta sprawia wrażenie, jakby sobie przyszła na pogaduchy towarzyskie, a nie wykładać.

Trening:
-2,4km biegu w 20 minut

Menu:
-kanapka z serkiem topionym, szynką i ketchupem
-małe jabłko
-omlet z kukurydzą i groszkiem + kasza gryczana + sałatka z kapusty pekińskiej, pora, kukurydzy, groszku, majonezu i ketchupu
-kawałek sernika
-jabłko
-2 tosty z razowca z żółtym serem i szynką drobiową

[ogolnie]

Ja też miałam nerwowy dzień.
Po południu TŻ ttak odbijała głupawka, że myślałam, że z nim oszaleję. A ja tu zmęczona, zła i śpiąca. Zaraz idę się kąpać i do wyrka. TŻ chory, więc jak z dzieckiem.

Menu to nieciekawe, jakoś nie mam weny na jedzenie. Jem mało i byle co...Niedobrze

[DudiBoy]

Powraca do Was syn marynotrawny

I przybywam z pytaniem do Mariny - zamawiałaś na allegro sporo rybek, a czy zdarzyło Ci się już wziąć te klopsy z ryb? Dobre są? Będę składał zamówienie i zastanawiam się czy warto je dorzucić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinika]

Co macie na kolacje?? Ja salatke mmmm i jak mam czekac do 00:00 zeby zjesc kolacje z mezem jak taka dobra mi wyszla ? Na urodzinach dzisiaj bylysmy z mloda i tort mi pod nosem postawili. Tak sie na mnie patrzyl ze az popatrzyl tak ze go nie zjadlam

[DudiBoy]

Napisane przez paulinika

Co macie na kolacje?? Ja salatke mmmm i jak mam czekac do 00:00 zeby zjesc kolacje z mezem jak taka dobra mi wyszla ? Na urodzinach dzisiaj bylysmy z mloda i tort mi pod nosem postawili. Tak sie na mnie patrzyl ze az popatrzyl tak ze go nie zjadlam

U mnie był omlet z pieczarkami, zielonym groszkiem, porem i otrębami, a do tego sałatka z rukoli, pomidora, papryki, kiełków rzodkiewki z olejem lnianym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marina__]

Mysiunia zaslinilam sie przez ten Twoj serniczek przymierzam sie do zrobienia tego wiedenskiego anexowego

Dudi Ty co chwike powracasz na kilka postow i znikasz ale milo Cie widziec
Z tymi klopsikami nie pomoge bo tez tylko rozwazalam ich zakup. Obawialam sie, ze moga byc kawalki osci i zrezygnowalam. Za to byly przepyszne roladki z lososia ze sliwka ale to kupowalam poza aukcja bo nie ma ich w ciaglej sprzedazy tylko na zamowienie.
Ten pan ma sklep internetowy i po jakiejs zlotowce jest taniej a jak duzo zamawiasz to nawet darmowa wysylka.
Jak odpale rano kompa to lukne dokladnie nazwe ale cos kolo tego skleprybnylaguna.pl a facet jest z leborka. Bardzo dobry byk dorsz filet bez skory a halibut wedzony mi nie podszedl, jakis malo wyrazisty byl ale ja ogolnie za rybami nie przepadam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinika]

Napisane przez DudiBoy

U mnie był omlet z pieczarkami, zielonym groszkiem, porem i otrębami, a do tego sałatka z rukoli, pomidora, papryki, kiełków rzodkiewki z olejem lnianym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O jacie! Tos sie postaral!!!! W ogole czy ktos z Was ma jakis zaufany kalkulator zjedzonych kalorii? W ogole czy wazycie jedzenie? U mnie zastuj juz ponad 2 tyg. Wiem ze na dniach dostane @ wiec sie nie dziwie. Ale zastanawiam sie czy przypadkiem nie jem wiecej niz 2000. Ostatnio zrobilam sobie wykaz kalorii i wyszlo mi ze na moja wage, wzrost itp zeby schudnac 1kg tygodniowo dziennie ok 2360 kalorii.

[Marina__]

A u mnie zapiekanki z pieczarkami i serem. Od jutra koncze z pieczywem do weekendu.
Rano polece kalkulator jak bede na lapku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mysiunia85g]

Napisane przez Marina__

Mysiunia zaslinilam sie przez ten Twoj serniczek przymierzam sie do zrobienia tego wiedenskiego anexowego

Trzeba było mnie widzieć, jak mi pod nos przynieśli ten sernik po obiedzie delektowałam się nim dobre 20 minut, ale jak dla mnie trochę za słodki był, może to przez to, że ostatnio słodycze ograniczyłam
Ale wiesz jak będziesz robić serniczek, to ja nie pogardzę

Dobra ja idę już spać, bo mi się głód znowu włącza, nie wiem dlaczego ale po bieganiu mogłabym konia z kopytami zjeść i dalej by mi mało było.

[DudiBoy]

Napisane przez Marina__

Mysiunia zaslinilam sie przez ten Twoj serniczek przymierzam sie do zrobienia tego wiedenskiego anexowego

Dudi Ty co chwike powracasz na kilka postow i znikasz ale milo Cie widziec
Z tymi klopsikami nie pomoge bo tez tylko rozwazalam ich zakup. Obawialam sie, ze moga byc kawalki osci i zrezygnowalam. Za to byly przepyszne roladki z lososia ze sliwka ale to kupowalam poza aukcja bo nie ma ich w ciaglej sprzedazy tylko na zamowienie.
Ten pan ma sklep internetowy i po jakiejs zlotowce jest taniej a jak duzo zamawiasz to nawet darmowa wysylka.
Jak odpale rano kompa to lukne dokladnie nazwe ale cos kolo tego skleprybnylaguna.pl a facet jest z leborka. Bardzo dobry byk dorsz filet bez skory a halibut wedzony mi nie podszedl, jakis malo wyrazisty byl ale ja ogolnie za rybami nie przepadam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A bo ja tak piszę tam gdzie mi się przypomni Ale obiecuję poprawę
Myślałem że lubisz rybki Dzięki za pomoc, jak będziesz miała nazwę tego sklepu to daj znać. Chyba wezmę tego dorsza skoro polecasz, bo uwielbiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anex_1989]

środa minie tydzień zginie

a ja wczoraj na życzenie męża usmażyłam naleśniki i placki ziemniaczane
sama zjadłam 3 sztuki naleśników z konfiturą

a 3 szt placków wzięłam sobie do pracy

na tyle ile tego było to i tak małą porcję wsunęłam więc jestem rozgrzeszona

co do pekao to firmowe konto szefa, ale dawno mi tak nikt krwi nie napsuł

[Marina__]

Hello
Zaspało mi się Miałam dziwne sny bo pewnie cosik podjadłam na noc
Jestem cała obolała bo bieżni ale z takiego bólu to się akurat cieszę, jest całkiem przyjemny

Wczoraj wieczorem kuzyn wparował abym Jego córkę z gimnazjum pouczyła matmy. Szczerze mówiąc nie bardzo to mi się uśmiecha bo czasy szkolne już dawno zażegnałam a chcę się skupić co dzień na ćwiczeniach a nie nad matmą siedzieć. Jak ja potrzebowałam to chodziłam na korki a inni są wygodni i wolą za darmo :/ Uczyła Jego dwóch synów kiedyś to teraz córkę chcą wcisnąć

Napisane przez mysiunia85g

Trzeba było mnie widzieć, jak mi pod nos przynieśli ten sernik po obiedzie delektowałam się nim dobre 20 minut .

Ja znów jak jestem napalona na jakieś słodycze, wyposzczona to połykam nie wiadomo kiedy Czasem nie zdążę nawet posmakować i jestem zła na siebie, że taka pazerna na te łakocie jestem.

Dudi ten sam facet z Allegro ma tutaj sklep internetowy
http://skleprybnylaguna.pl/

Jak masz jakieś wątpliwości co do smaku czy jakieś inne to śmiało pisz do Niego ze strony Allegro. Ten Michał jest bardzo sympatyczny i chętnie udziela odpowiedzi na wszelkie pytania.

Paulinika na tej stronce można otworzyć Sobie konto (za darmo) i rozpisywać posiłki na cały dzień. Jak nie ma jakiegoś produktu to możesz Sama go dodać.
http://www.tabele-kalorii.pl/

Czasem jeszcze z tej stronki korzystam
http://kalkulatorkalorii.net/kalkulator-kalorii

Anex jak wczoraj wróciłam do domu to były placki ziemniaczane nasmażone. Jednak nie skusiłam się na żadnego ale to pewnie tylko dlatego, że za nimi nie przepadam

[paulinika]

Dzien dobry Marina wielkie dzieki za strone!! Szkoda ze nie ma 50% porduktow ale mniej wiecej moge wyliczyc. Wczoraj tez znajomy podal mi jak wyliczyc sobie kalorie na dane kg i wyszlo mi 1818 kalorii dziennie. Przy okazji dal mi wskazowki ile co ma kalorii, tzn wegle, proteina i tluszcz, ale ja z matematyki jestem kulawa

[gorzala]

A ja jeszcze używam tego:
http://www.ilewazy.pl/
Bo niektórych rzeczy nie trzeba ważyć i wyliczać samemu np. pierogi, które jadłam :P Albo szklanka makaronu itp. A też posiadają tabele kaloryczności więc wszysio na miejscu

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Paulinika może wypróbuj wg zaleceń Dukana B>W+T czyli starać się wybierać jak najwięcej produktów, gdzie ilość białka jest większa od sumy węgli i tłuszczy lub proporcjonalna :P Ja tak robiłam na diecie dwa lata temu i bardzo dobrze mi szło Np. ustal sobie, że II śniadanie, podwieczorek i kolacja muszą tak wyglądać na przykład :P

[ogolnie]

Napisane przez Marina__

Ja znów jak jestem napalona

wyrwałam z kontekstu, ale musiałam

Ja też jestem! Na rosół Mam chcicę na rosół...Dobrze, że mam na obiad dziś. :p

[gorzala]

Ja bym musiała na rosół zwłoki odmrozić.. zrobię makaron ze szpinakiem.. Jak mam walić w piątek 6h jakichś durnych niezwiązanych z moją przyszłością technik zatrzymywania i pocić się jak świnka to chociaż przygotuję organizm większą ilością warzyw i białka jakiegoś.. -.-' chociaż oczywiście nie ma białka w domu jakby sie przydało. Ciągle myślę, że ten facet upadł na głowę i powinien się leczyć, no, ale dobra ;P

Wgl jestem tak okropnie wkurzona.. Ten rok miał być lepszy, a każdy dzień mnie tylko coraz bardziej uświadamia w tym, że jest coraz gorzej.. Od początku roku się wszystko psuje, już nie mowię, jaki był poprzedni rok :/

[mysiunia85g]

Hello
Dziwny dzień, za mało czasu na wszystko i jeszcze niespodziewane odwiedziny ciotki i kuzynek i tak pół dnia minęło nic nie robiąc. Teraz siedzę nad lekturą zakładania działalności gospodarczej przyda mi się do szkoły i Tż też może się przyda
Raczej dziś nie poćwiczę i maszerować tez nie pójdę, bo pada deszcz i brzydko, ponuro, jedzeniowo też nie najlepiej. Dzień spisany na straty, ale mówi sie trudno

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Ja też jestem! Na rosół Mam chcicę na rosół...Dobrze, że mam na obiad dziś. :p

Eeeee rosół... co najwyżej mogę z niego zrobić pomidorową lub ogórkową To są dopiero zupy

Napisane przez mysiunia85g

Raczej dziś nie poćwiczę i maszerować tez nie pójdę, bo pada deszcz i brzydko, ponuro, jedzeniowo też nie najlepiej. Dzień spisany na straty, ale mówi sie trudno

U mnie za to ładny dzień ale ciastek parę wpadło jakoś Poszłam do Polo po mydło dove w promocji i wyszłam z ciachami. Miałam ochotę na digestive w czekoladzie ale nie było, za to znalazłam ich podróby z firmy Sun Smakowo trochę gorsze ale co tam

gorzala za to przyszły rok będzie idealny Rodzice i babcia się cieszą, że przyszłego zięcia poznają ??

Paulinika tam możesz powprowadzać Swoje produkty. Pospisuj z opakowania wartość kaloryczną i później tylko wagę będziesz wpisywać.

W końcu mogę menu podać bo jakoś wygląda chociaż do idealnych nie należy.

I łyżka oleju lnianego + kawałek papryki czerwonej (nic więcej nie zdążyłam)
II nóżki drobiowe z sosem chrzanowo - śmietanowym + 1/3 mozzarellki light + herbata waniliowa + 2 kostki cukru
III 2 kiwi + jogurt naturalny + 3 śliwki suszone + orzechy włoskie
IV kasza gryczana biała nieprażona + gołąbek z indyka + 2 małe pulpety z indyka + 2 ogórki kiszone + kilka ciastek
V 2 plasterki szynki dziadkowej + 2 plasterki polędwicy łososiowej + plasterek szynki białej niewędzonej

Aaaaaaaaaaaaaaaa i najważniejsze..... godzina na bieżni zaliczona. Myślałam, że tego nie przeżyję Sapałam jak parowóz

[mysiunia85g]

Pytanie do Pań księgowych, bo takie tu chyba mamy na forum
Czy prowadząc działalność gospodarczą w ramach tzw. "samozatrudnienia" ciężko jest samemu prowadzić księgowość wybierając ryczałt ewidencjonowany, czy lepiej zatrudnić księgową do tego zadania?


Trening:
-brak

Menu: same dno
-kanapka z razowca z szynką i serem(miała być owsianka)
-jabłko
-2 naleśniki z serem( tego nie miało być )
-zupka chińska( a miał być makaron ze szpinakiem)
-reszta sałatki(kapusta pekińska, groszek, kukurydza, por, majonez, ketchup)
-jabłko
-razowiec z serkiem topionym, szynką i ketchupem

A jakbym miała ciastka, to bym też zjadła, zaznaczam jakbym miał, a nie mam głupi @

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Marina__

Aaaaaaaaaaaaaaaa i najważniejsze..... godzina na bieżni zaliczona. Myślałam, że tego nie przeżyję Sapałam jak parowóz

Brawo i oby tak dalej z czasem nie będzie sapać jak parowóz

[Marina__]

Napisane przez mysiunia85g

Pytanie do Pań księgowych, bo takie tu chyba mamy na forum
Czy prowadząc działalność gospodarczą w ramach tzw. "samozatrudnienia" ciężko jest samemu prowadzić księgowość wybierając ryczałt ewidencjonowany, czy lepiej zatrudnić księgową do tego zadania?

Z ryczałtem nie miałam nigdy nic wspólnego bo w moim biurze nie przyjmowali, tylko z księgą handlową oraz przychodów i rozchodów ale to spokojnie poprowadzisz Sobie Sama. Nawet moja sąsiadka (wykańczała u krawca właśnie na samozatrudnieniu) nauczyła się prowadzić. Oczywiście ktoś najpierw musi wszystko pokazać. Jakbyś bardzo się upierała to raptem parę groszy zapłacisz za taką usługę. Myślę, że max 50 zł.

Mysiunia z tego co kojarzę to tam nie można wrzucać wydatków w koszty a wysokość podatku wylicza się od osiągniętego obrotu. Wysokość stawki uzależniona jest od rodzaju działalności i jest stała. Także bez problemu dasz radę wszystko Sama robić.