A czy wy też chomikujecie kosmetyki? :)

[Paulinka675]

też mam ten problem, choć przesadzam nie tylko w kupowaniu kosmetyków, ja po prostu w zakupach znalazłam coś co daje mi ulgę, nie mam zbyt wielu przyjaciół i jak nie mam co robić to najzwyczajniej idę na kilka godzin do sklepu ...

[Ilike_it]

Najwięcej mam balsamów. Staram się jednak kupować wszystko z umiarem, żeby tych kosmetyków nie było aż tak dużo. Jak widzę, że coś się będzie kończyć, wtedy kupuję wybrane produkty, jednak promocje często kuszą, czasem im ulegam, niestety. Ale to u nas kobiet normalne. Staraj się jednak nie kupować aż tak dużo, żeby móc te kosmetyki zużyć.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja nie chomikuję, zawszekupuję te kosmetyki, które będę używać, w zapasie mam tylko żele pod prysznic, ulubiony zmywacz do paznokci (bo jest słabo dostępny w niskiej cenie) oraz kremy do rąk. Resztę kupuję jak coś mi się kończy
Uważam, że takie chomikowanie, kupowanie na zapas lub coś czego już mamy kilka sztuk mija się z celem. Często dużo rzeczy musimy wyrzucić.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Ostatnio zaczęłam lekko chomikować, ale są to żele pod prysznic, szampony i odżywki/maski do włosów. Stworzyła mi się już ładna kolekcja :P

[bojatoja]

Ja lubie promocje Ale chomikuje tylko szampony do włosów, żele pod prysznic, pasty do zębów i farby do włosów. Mam tego dużo
Nie mówie o lakierach czy błyszczykach.
Kiedyś byłam większym chomikiem.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez bojatoja

Ja lubie promocje Ale chomikuje tylko szampony do włosów, żele pod prysznic, pasty do zębów i farby do włosów. Mam tego dużo
Nie mówie o lakierach czy błyszczykach.
Kiedyś byłam większym chomikiem.

Ja uważam, że często zapasy są dobre, ja np. miałam jednocześnie 3 ulubione płyny dwufazowe do demakijażu tylko dlatego, że były w promocji. Albo ulubione żele pod prysznic czy szampon do włosów.
Jeśli wiemy że coś będziemy na 100% zużywać lub używamy coś codziennie i zazwyczaj ma przynajmniej 1-2 lata ważności to dlaczego nie mieć w zapasie?
Jednak zapasy kolorówki uważam za całkowicie niemądre.

[tamtaglista]

Jestem gorsza- kupuję, otwieram i gdy mi się podoba oszczędzam. Niekiedy nawet się przeterminuje, bo mi szkoda, bo takie faaajne. Ale walczę z tym

[Paulinka675]

Napisane przez tamtaglista

Jestem gorsza- kupuję, otwieram i gdy mi się podoba oszczędzam. Niekiedy nawet się przeterminuje, bo mi szkoda, bo takie faaajne. Ale walczę z tym

hahah mam to samo

[Agniesia666]

u mnie najgorzej jet z żelami. Nie uzywam tych drogeryjnych typu Palmolive czy Dove i zawsze muszę mieć coś 'super'. Kiedyś używałam np Radoxów, Aquoliny czy Body Shopu, gdy tych marek nie było jeszcze w PL. Teraz lubię Bath&Body Works, Aldo Vandini, Bronnley, Kings & Queens. Często kupuję żele za granicą.

Mam sporo balsamów, ale to ze względu na właściwości i zapachy: czym innym się smaruję latem, co innego zimą, inny rano przed pracą, inny wieczorem pod pidżamkę coś do opalania, po opalaniu, brązujące, brokatowe, antycellulitowe, podnoszące biust i nagle 15 sztuk smarowideł do ciała się robi

[fejs]

A ja chomikuję kolorówkę i teraz też mam zamiar jeszcze dokupić parę cieni póki mam pieniądze. Jeszcze nigdy nic nie wyrzuciłam z powodu przeterminowania. Jednych cieni używam już około z 10 lat i nie zmieniły one ani zapachu, ani konsystencji ani wybarwienia, więc jest ok.
Nie gromadzę natomiast dużo balsamów ani żeli pod prysznic, bo ich mało używam. Żeli mam chyba 2 w zapasie, a balsamy mam na bieżąco.

[201612060923]

Napisane przez tamtaglista

Jestem gorsza- kupuję, otwieram i gdy mi się podoba oszczędzam. Niekiedy nawet się przeterminuje, bo mi szkoda, bo takie faaajne. Ale walczę z tym

Skąd ja to znam?
Niektóre kosmetyki mam od roku, tak mi ich szkoda, że rzadko używam, tak na wyjątkowe okazje, ale obecnie jestem w trakcie odzwyczajania się od tego

Ja chomikuję lakiery do paznokci Mam ich sporo, często kupuję bez zastanowienia, aaaaa, bo to kolor ładny...aaaa, bo na wyprzedaż...aa, mam jakieś drobne na zbyciu w kieszeni.... W rezultacie mam kilka lakierów, które kupiłam kawał czasu temu i nadal są w stanie nieruszonym. Rekordzista na swoją premierę czekał prawie 1,5 roku.

Kiedyś chomikowałam kremy do rąk, jednak kiedy zebrało się ich 10 musiałam je jakoś zużyć. Obecnie mam tylko dwie tubki, w tym jedna na wykończeniu. Ale w planach mam już kupno kolejnego, mam nadzieję, że nie wpadnę znowu w ten nałóg

Lubię kupować kosmetyki, jednak lubię kosmetyczny minimalizm(przede wszystkim w pielęgnacji), kiedy to mam tylko to co niezbędne, przydatne i sprawdzone. Kosmetyki do twarzy-tonik, mleczko, krem, peeling-tego mam po jeden, tylko maseczek mam sporo-tych saszetek jest sporo. Jedynie żeli pod prysznic i kosmetyków do włosów mam po kilka. Pierwsze-dla przyjemności. Drugie-bo mi się tak nagle, nie wiadomo jak nazbierało

Jednak ostatnio zainteresowałam się kolorówką, która sięga dalej niż paznokcie, więc pewnie w tej kategorii coś się znajdzie

[Kajuna777]

Ostatnio była promocja w Rossmannie na szampony Dove. Mimo, że mam 2 szampony jeszcze, to kupiłam. Ale wszystko z czasem się zużyje. Ja też poluję na promocje. Rzadko co kupuję w regularnych cenach. Robię tak tylko wtedy, gdy mi się coś kończy, a nie ma promocji.

[lovebird]

Pozwólcie, że się przyłączę Też lubię robić zapasy kosmetyków, bo: jest promocja i to taka, że warto kupić więcej sztuk (nie wystarczy 1zł mniej, wtedy max jedno opakowanie); znalazłam jakąś nowość/serię limitowaną i koniecznie muszę wypróbować; teraz mam jeszcze jakieś pieniądze, a potem mogę ich już nie mieć, jak będzie mi potrzebny nowy kosmetyk albo jakiś jeszcze inny powód. Ale nie kupuję też wszystkiego - chomikuję głównie odżywki do włosów i trochę żeli pod prysznic, czasem też szamponów. Balsamów używam zbyt rzadko, kolorówki praktycznie wcale. Odżywek lubię mieć więcej, bo używam kilku w tym samym czasie na zmianę W każdym razie nigdy nie doprowadzam do sytuacji, żeby coś wyrzucić, bo mam coś nowego lub skończyła się data ważności Ale lubię mieć zapas W normalnych cenach kupuję kosmetyki tylko, kiedy coś mnie zauroczyło (jakaś nowość) lub jestem na zakupach np. w Niemczech, gdzie i tak opłaca się je kupić. Wtedy i tak biorę od razu kilka sztuk - po co kilka razy biegać?
Chomikuję również herbaty, moją ostatnią miłość

[Paulinka675]

ja mam najwięcej odżywek i szamponów do włosów, potem balsamy do ciała i sera do końcówek, perfumy

nie kolekcjonuje kolorówki, jedynie lakierów mam ok 20szt, ale tak czy siak nawet przy takiej ilości nie nadążam z wykorzystaniem i czasami muszę wyrzucić a tego nie lubię, więc teraz tylko kupuję kolory których używam, nic jakiegoś ekstrawaganckiego

ogranicza mnie teraz brak kasy, jak zacznę pracować to moja kolekcja na pewno się powiększy

[Takajakaya]

Często kupuję pod wpływem chwili... często też pod wpływem np. filmików na YT. Gdy ktoś coś naprawdę chwali to zdarza się że idę kupić, mimo, że mam już np. kilka lakierów w tym samym kolorze...-ale może ten bedzie lepszy. Sklepu w domu nie mam, ale mam po kilka odżywek czy szamponów czekających na otwarcie.

[lovebird]

Ja ostatnio wykańczam sporo i przed zakupem staram się przemyśleć kilka razy - z reguły się powstrzymuję od kupna Większość kosmetyków raczej mam, więc nie potrzebuję nowych, choć czasem się skuszę na jakiś, które szybko zużywam

[Listopadowaa]

Ja staram sie kupowac rozsądnie mimo, że tego nie widać ale dzisiaj dowiozłam kolejne zapasy i mam cały karton, z tym, że ja kupuje w Pl i wioze sobie to do UK, Na Boże Narodzenie byłam w PL nakupowałam, nie zdążyłam zużyć i teraz przywiozłam ze sobą nowe kosmetyki i mam teraz ich jeszcze więcej....dobrze, że tż nie było w domu jak to rozpakowywałam

Zawsze u mnie jest pare szamponów, odżywek, olejków do włosów, jeszcze kilka pootwieranych bo nie lubię w kółko używać jednego kosmetyku.
Ale mam w zapasie hydrolaty, toniki, kremy do twarzy, olejki do twarzy, dezodoranty nawet płyny do higieny intymnej i zapasy tamponów

Z kolorówki to tylko podkładu kolekcjonuję, ale nie szaleję, aktualnie mam 3 podkłady + koncowki Anabelle.

Nie kupuję lakierów do paznokci, mam trzy i sluzą mi od dawna. Kupię nowy jak się skoncza.

Szminki mam trzy i dwie bezbarwne balsamy do ust + jeden zapakowany.

Wiecie, że w uk nie moglam dostac do usst zadnego balsamu, tylko carmexy, nivea i wazelina. Za to w Hebe jaki był wybór

[201612060923]

Mi w końcu udało się zużyć moje kremy do rąk(łącznie miałam ich 7, słownie siedem), które chomikowałam od listopada. Teraz mam tylko jeden.
Ostatnio preferuję minimalizm, same potrzebne rzeczy(wyjątek-lakiery do paznokci, tych kupuję aż zanadto )

[Listopadowaa]

krem do rąk to mój nałóg, ale teraz nie mam żadnego, przez to, że nie zrobiłam zapasów nie mam teraz czym rąk kremować i muszę jechać do sklepu

[201607111040]

Ja wykańczam balsamy do ciała, a tak kusi kupić sobie jakiś nowy

[Listopadowaa]

Balsamy mam dwa i to na wykończeniu

[lovebird]

Ja kupuję większe ilości tylko w promocjach typu "3 za 2" itp. Teraz staram się nie ulegać promocjom, bo mam jeszcze zapasy kosmetyków. Chyba, że wiem, że w najbliższym czasie wykorzystam, bo szybko się zużywa jakiś kosmetyk Kupuję zdecydowanie mniej, niż kiedyś, choć czasem mi to ciężko przychodzi

[tamtaglista]

Ja prawie nic nie kupuję, staram się skończyć co mam, ale nie wychodzi Mam za to szał na lakiery, ale tłumaczę sobie, że to po to, by mieć o czym pisać na blogu bo jakoś się muszę przecież usprawiedliwić

[Takajakaya]

Sama co jakiś czas robię listę tego co mam, aby skreślać to co zużywam, ale jakoś po spisaniu o niej zapominam.. Wydaje mi się jednak, że mam wszystkiego coraz mniej. Obecnie najwięcej odżywek i balsamów do ciała. Nie mam jednak parcia np. na kolekcjonowanie żeli pod prysznic.

[tamtaglista]

Ja kilka żeli kupiłam, bo kilka wykończyłam i tak powoli robię czystki