2017-04-11, 10:22 | #2341 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 575
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Treść usunięta
|
2017-04-11, 10:29 | #2342 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dzięki dziewczyny.
Najgorsze jest to ze jak tak strasznie tęsknię. Siedzę w tym pustym mieszkaniu i wyć mi się chce. Ta cisza jest przejmująca.... Nie wiem jak ja się pozbieram teraz i w tym wieku zacznę znowu wszystko od nowa.... Myślałam że to ten, że to już na zawsze......Byłam taka zakochana, na początku za bardzo i za bardzo zaślepiona.... A teraz jest już za późno.... Za późno na wszystko i na życie...... Walczę ze sobą by do niego nie zadzwonić i nie pisać sms-a czy meila, żeby wrócił, żeby tylko był..... |
2017-04-11, 11:00 | #2343 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
|
|
2017-04-11, 11:23 | #2344 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 50
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
w słonecznie dni radzę sobie zdecydowanie lepiej niż w takie szare jak ten. wolałabym chyba, żeby to się jakoś normalnie wypaliło, a nie wielkim wybuchem. zastanawiam się jak można się tak pomylić w ocenie kogoś. nie mogę już o tym mówić przyjaciołom bo dla nich temat jest prosty - to był dupek i powinnaś przestać marnować czas na myślenie o nim. a ja myślę - zaraz święta, majówka, lato. tyle planów, które po prostu się nie wydarzą. i jeszcze współczujące spojrzenia rodziny przy stole.
Zmiana dotychczasowego porządku jest rodzajem próby, a to działa uzdrawiająco. Wydaje nam się, że wystarczy tylko pomyślnie ją przejść, przezwyciężyć problem. Ale problemów tak naprawdę nie da się ostatecznie rozwiązać. Raz jest dobrze, chwilę później nasz świat się rozpada. Potem znów jest dobrze, i znów wszystko się wali. Uzdrowienie płynie ze zgody na taki stan rzeczy â ze zgody na upływ czasu, na cierpienie, ale także na poczucie ulgi, na radość i na żal. (...) w końcu musimy sobie uświadomić, iż źródłem cierpienia jest nadzieja, ona bowiem zamienia krótkotrwałą przyjemność w długotrwałe piekło. â Pema Chödrön Edytowane przez migotanie Czas edycji: 2017-04-11 o 11:54 |
2017-04-11, 12:22 | #2345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
u mnie jest tak samo! też słyszę, że nie jest mnie wart i szkoda czasu i nerwów na choćby mylenie o nim. A ja mam w głowie te niezrealizowane plany - mielimy jechać gdzie na majówkę, potem w sierpniu na urlop, mielimy robić sobie mniejsze wycieczki po okolicy, mielimy ić na wesele, mielimy robić sobie grille i ogniska, mielimy obejrzeć razem w końcu Wołyń, mielimy ić do kina, mielimy to i tamto...
|
2017-04-11, 12:52 | #2346 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ale kutacz! Bardzo mi przykro,że ktoś Cię tak potraktował. Pieprzył od rzeczy. Nie wierz mu,bo to nieprawda. Ty mu nic nie urodzisz bo nie jesteś klacza rozpłodowa, i Ty nic nie musisz a on jest dupkiem. |
|
2017-04-11, 13:07 | #2347 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
a ja zrobilam cos zlego... zaufalam mu jeszcze raz, przyjelam do siebie... minal tydzien.. pojechalam po niego do Londynu , chcialam mu zrobic niespodzianke..
Bral prysznic.. na iphonie wyswietlila sie ikonka jakiejs dziewczyny.. ona pisala do niego jakie fajne zdjecie jej wyslal, ze chcialaby go "posmakowac".. poczulam sie jak obuchem w glowe.. plakalam prosilam przepraszalam... przeprosilam za to ze sprawdzilam wiadomosc on byl zly.. powiedzial ze odchodzi ode mnie. A ja go prosilam zeby zostal.. zeby nie odchdzil ze mu wybacze.. A teraz siedze I placze.. mielismy wspolne wakacje zaplacone, mielismy jechac na tydzien pod namiot.. tear siedze I placze bo juz naprawde odszedl.. wyrzuil nasze pudelko do ktorego zbieralismy wpolsne rzeczy z wyjazdow.. bylam tak glupia dlaczego zaufalam znowu
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. |
2017-04-11, 13:20 | #2348 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Kochana, nie masz się co czuć winna, bez kogoś takiego będzie Ci tylko lepiej, niedługo się o tym pewnie sama przekonasz jak minie trochę czasu.... Czas naprawdę leczy rany, a takie zachowanie jego nie jest watne Twoich przeprosin i łez, trzymaj się i bądź silna, ktoś taki jest Ci niepotrzebny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez sandrasandia Czas edycji: 2017-04-11 o 13:21 |
|
2017-04-11, 13:44 | #2349 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
glupia jestem I tyle
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. |
|
2017-04-11, 13:50 | #2350 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-11, 14:15 | #2351 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
A czemu nie było ślubu i dziecka ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
|||
2017-04-11, 14:22 | #2352 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 683
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Cytat:
|
||
2017-04-11, 14:28 | #2353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 50
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
nie chcę go usuwać z fejsa, ale może w sumie powinnam. tylko ja i tak będę zmuszona go spotykać, a nie wydaje się sobie osobą, która mogłaby po prostu przejść obojętnie i się nie przywitać. boję się większej niezręczności po prostu, no i mimo wszystko nie chcę pokazać jak mnie to zmiażdżyło.
|
2017-04-11, 14:37 | #2354 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
To chyba od początku był stracony związek. Poznaliśmy się gdy on się rozwodził - byłam takim bratem łatą w damskim wydaniu. Ja w separacji, tylko, ze dla mnie już wsparcia nie było. Bo najważniejszy był on. Potem ja się rozwiodłam. I on po pół roku od mojego rozwodu się oświadczył - nie byłam gotowa, bałam się, że znowu nie dotrzymam obietnicy, przysięgi - poprosiłam o trochę czasu, bo on sam leczył się z małżeństwa 3 lata - w zasadzie to ja go leczyłam. Powiedział, ze da mi ten czas. Potem na przestrzeni ostatnich 3 lat, tak strasznie mnie kochał i chciał dziecka, ze pakował się i odchodził 4 razy. A ja kochałam i wybaczałam, ale ostatnia szara komórka niezainfekowana miełością do niego, nie pozwoliła mi na to aby w takich warunkach decydować się na małżeństwo i dziecko, skoro przyszły tatuś i mąż ma takie jazdy. No i ten 5 raz był ostatnim i z takim tekstem. Jestem mu już niepotrzebna po prostu i za stara...... Tak wiem sama jestem sobie winna, ale to i tak boli.....
Ale faktycznie może on ma rację, że jestem za stara, bo nawet na wątek na wizażu nie bardzo pasuję wiekowo..... Edytowane przez charme666 Czas edycji: 2017-04-11 o 14:45 |
2017-04-11, 14:55 | #2355 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Uważam też, że wszystkie osoby które były bite czy których poziom własnej wartości jest na dnie też powinny udać się do specjalisty. Ja jestem silna i pomimo wszystko bardzo dobrze o sobie myślę i wierzę w moją przyszłość. Ale wiele dziewczyn tutaj opisuje historie jak w najgorszych snach. I to moim zdaniem wymaga pomocy kogoś kto się na tym zna. Ja sama byłam bliska zapisania się do terapeuty mojego przyjaciela. Ale podniosłam się sama. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki Edytowane przez Esia_90 Czas edycji: 2017-04-11 o 15:03 |
|||
2017-04-11, 16:21 | #2356 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
charme666, jesteś w kwiecie wieku, wszystko przed Tobą. Tulę Cię mocno!
|
2017-04-11, 17:16 | #2357 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Czemu ma takie parcie na dziecko? Czemu się rozstawaliście tyle razy? Twoje dotychczasowe decyzje są słuszne. Nie byłaś gotowa na kolejne małżeństwo, więc kontynuowałaś rozwijanie relacji. W tym wątku bywały starsze od Ciebie Jestem zaledwie o 5 lat młodsza i nie poznałam jeszcze kogoś, z kim zdecydowałabym się na dziecko. Nie chcę w ogóle dzieci, nigdy mnie do tego nie ciągnęło i nie uważam się z tego powodu za wynaturzoną
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2017-04-11, 17:46 | #2358 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2017-04-11, 17:59 | #2359 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Charme666, trzymaj sie dzielnie!! o tych jego tekstach jak najszybciej zapomnij, strasznie burackie, prostackie i totalnie nie fair wobec Ciebie. Ten facet to porażka! Myślę, że Esia dobrze radzi, rozważ pomoc specjalisty. Fachowe spojrzenie naprawdę może pomóc. Mocno przytulam
Lilllka, ja myślę, że taka reakcja u Ciebie to coś naturalnego. To bardzo ludzkie. Jestem pewna, że życzysz przyjaciółce jak najlepiej i kibicujesz jej związkowi, tylko po prostu jej szczęście w tym momencie przypomina Ci o Twoim nieszczęściu. Dotsx, masz niestety bolesną nauczkę Przykro mi, że facet okazał się takim padalcem. Może jednak paradoksalnie teraz będzie Ci łatwiej spojrzeć na niego właściwie? ocenić, co to za typ. Nie zasługuje na Twoje łzy! Wyciągnij wnioski i do przodu |
2017-04-11, 18:15 | #2360 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
niektorym ludziom brak wyczucia. i wiecie co? w takich momentach własnie widać doskonale komu na nas zależy. moja przyjaciółka od przedszkola ani razu się mnie nie zapytała jak się czuję, w ogóle do mnie nie pisze. jak jej napisałam o końcu związku to kazała się nie przejmować, bo nie warto i to tyle |
|
2017-04-11, 19:21 | #2361 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Przykro mi z powodu Twojej przyjaciółki, bardzo chamsko się zachowała i na pewno bardzo się na niej zawiodłaś. Ale mogę się założyć, że jeśli ona będzie miała problem to od razu przybiegnie się wyżalić |
|
2017-04-11, 20:54 | #2362 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
P.S Aha I jeszcze mnie wkurza to ze wszyscy dookola "nie przejmuj sie, bedzie ok,, dasz rade" a ja naprawde nie daje rady...
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. Edytowane przez dotsx Czas edycji: 2017-04-11 o 20:56 |
|
2017-04-11, 21:06 | #2363 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wiecie, co do tych znajomych/przyjaciół to jasne, że miło jest mieć wsparcie, ale nie można też zbyt wiele wymagać. My możemy tu bez końca się żalić, a innym, którzy nie są w takiej sytuacji, trudno się wczuć i nadążyć za tym. Dodatkowo wiem, że to może być męczące, bo sama widzę jak np. moje rodzeństwo jest.. nie zmęczone, ale po prostu już nie wiedzą, co powiedzieć, jak ulżyć, więc lepiej (i latwiej) zająć nas czymś innym, niż dać się wciągnąć w dyskusję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-11, 21:36 | #2364 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
I wiecie co, ta rozmowa dużo mi uświadomiła. Zamykamy się w skorupie swojego nieszczęścia i jeszcze wymagamy od innych, żeby się w niej zamknęli razem z nami. Przyjaciele, rodzina, naprawdę są z nami i pomagają na ile mogą, i za to bądźmy im wdzięczne. Ale pamiętajmy też, że oni na serio przeżywają nasz ból, chcą pomóc, ale w którymś momencie my sami uniemożliwiamy im tę pomoc, bo blokujemy się w tym naszym nieszczęściu ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Kochana, teraz właśnie wstępujesz na drogę mającą doprowadzić Cię do przekonania, że możesz żyć bez niego i że będzie to o wiele lepsze życie, niż z nim. Z każdej sytuacji jest wyjście, serio. Zobacz, on Cię oszukiwał, kłamał, nie szanował - naprawdę chciałabyś żyć z kimś takim? Rozumiem, że kochasz, ale on na tę miłość nie zasługuje |
|
2017-04-11, 22:02 | #2365 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Chciał dziecko dla miecia, bo już jest w takim wieku, ze chce mieć no i wszyscy dookoła mają, no i rodzice tego oczekują. A dla mnie to tak nie działa, więc zwlekałam. Czemu się rozstawaliśmy hmmm... bo pan chyba mnie chciał zdopingować do zamążpójścia, a poza tym on nie umiał rozmawiać, każda próba dialogu kończyła się ucieczką, trzaskaniem drzwiami i niewracaniem na noc i nieodbieraniem telefonu, za karę. Dla mnie oczywiście. No właśnie mnie też nie ciągnęło nigdy do dzieci, ale z nim naprawdę chciałam, ale im dalej w las tym ciemniej było i więcej drzew i swoim zachowaniem studził moje "chcenie", bo jak w takich warunkach emocjonalnych mieć dziecko. |
|
2017-04-11, 22:12 | #2366 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- Inna Kobieta... film nprawde dobry! Obejrzyj x
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. |
||
2017-04-11, 22:47 | #2367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
jeśli facet nie powiedział ci, że flirtuje z inną, bo nie chciał cię ranić, to po co w ogóle flirtował z inną? ja nie wiem, czy oni naprawdę myślą, że takie rzeczy się nie wyjdą prędzej czy później?
a co do koleżanek/przyjaciółek- oczywiście zgadzam się z wami dziewczyny, że to nasza osobista 'tragedia' i nie każdy w naszym otoczeniu musi spędzać godziny na rozmowach z nami, ale jeśli moja przyjaciółka od podstawówki pisze do mnie, bo chce wyskoczyć do klubu, ja jej mówię, że mój był znowu odwala mi akcje i po prostu nie wytrzymuję już psychicznie, nie radzę sobie, a ona ucina dyskusje tym, że nie warto się przejmować i na tym kończy rozmowę... to ja serio zaczynam wątpić w tą przyjaźń dodam, że koleżanka, która znam 'raptem' 3 lata (studia) baaardzo zaangażowała się z moją sprawę, pisze do mnie co kilka dni jak się czuje, mówi mi,że jak coś to mam pisać i ona mi doradzi albo ze mną gdzieś wyskoczy, żebym nie siedziała sama. Generalnie mogę na nią liczyć i chyba tego samego oczekiwałam od przyjaciółki od przedszkola, no ale cóż... |
2017-04-12, 07:06 | #2368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dotsx, ten facet jest bezczelny! gdyby nie chciał Cię ranic, to by nie flirtowal z inna laska. A to, ze to ukrywal - to z tchórzostwa i wygody, bo mogl miec i Ciebie, i flirtować z tamta. Zadnej tu troski o Ciebie nie ma! Naprawde, to szczyt bezczelnosci odwracac tak kota ogonem i zwalac wine na dziewczyne - "kochanie nie chciałem cie ranic, wiec klamalem"
Elektrycznyczajnik, to faktycznie Twoja sytuacja z przyjaciolka przykra :/ nie wiem jak tam jest miedzy Wami, ale z tego co piszesz, to ona np. dzwoni żeby wyciagnac Cie do klubu. Moze uwaza, ze to Ci bardziej pomoze, niz wałkowanie tematu Twojego bylego? |
2017-04-12, 07:44 | #2369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
dotsx, aleś mnie zszokowała z rana tymi wieściami o powrocie ->rozstaniu -> powrocie -> rozstaniu...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-04-12, 07:57 | #2370 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wiem.... i uwierz mi żałuje i to jeszcze jak... Przychodził z kwiatami, wystawał pod drzwiami, przychodził do pracy.. Dostałam kopa w du*e dwa razy i tyle mi wystarczy .. Jak się czujesz? Lepiej? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:26.