Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła? - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-10-06, 09:25   #541
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
Daj spokój. Raz jest mowa ogólnie o ludziach, raz o dziewczynie autora wątku, raz o kilku kg na plusie, raz o otyłości. Generalnie to każdy mówi o tym, o czym mu w danej chwili jest wygodnie, szczególnie jeśli może się do kogoś przy*ierdzielić lub coś wytknąć czy się ponabijac. Cały ten wątek od dawna zmierza donikąd.
Tak, zmierza. Odkąd zauważyłyście, że nic z tych rozmów z partnerem nie wynika.
[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;87227435]Mam pytanie do tych, które uważają, ze nie można partnerowi zwracac uwagi ani powiedziec nic co moze sprawić przykrosc: sytuacja z życia kolezanki: po paru latach zwiazku sie nieco zapuscila, tez wpadlo troche kilogramów. Jej facet jest z tych taktownych osób i mimo ze twierdzil i twierdzi, ze caly czas kocha to jednak juz przestal prawic komplementy, juz sie nie zachwycal jej cialem jak wczesniej. Nic zlego ani przykrego nie powiedzial, ale jednak jego stosunek do partnerki sie subtelnie zmienił w sensie zachwytu cielesnego. Kobiety wyczuwają takie rzeczy, mimo, ze pozornie jest wszystko ok. Ona nie podejmowala tematu, może troche ze strachu, co uslyszy a tez nie bedzie przeciez sie domagac sama komplementów. Po jakims czasie zaczela zauważac, ze facet oglada sie za laskami na ulicy. Jej zaczyna to wszystko coraz bardziej sie nie podobac. Czy nie uwazacie, ze byloby lepiej dla związku zeby facet juz jakis czas temu postawil sprawe jasno i porozmawial z nią, zamiast taktownie po prostu wycofac sie z mowienia komplementów, doceniania wyglądu?[/QUOTE]
Co by dała ta rozmowa? Przecież z Twojego posta wynika, że ona zdaje sobie sprawę z problemu.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87227469]Taka szczerość w związku - ok, ale cieszenie się z takich uwag od znajomych? Po co milion ludzi, z definicji nie znających blisko ciebie ani twojego życia, ma ci coś wytykac? To może powiedz mi, co mam odpowiac, kiedy milionowa osoba mówi mi, że wyglądam na zmęczona. Prawdę, czyli "Tak, wiem, ale nie jestem zmęczona, zawsze tak wyglądam, bo taką mam budowę anatomiczna oka. Zrzucisz się na chirurgie plastyczną?"? Skoro to taka niesamowita troska, to może faktycznie powinnam zorganizowac zrzutke?
"Ale jesteś chuda /chyba przytyłas" - no shit Sherlock, dzięki, gdyby nie ty, to nigdy bym nie zauważyła!
Serio, nie wiem, jakich odpowiedzi oczekują ludzie (niech będzie, że jacyś dalsi znajomi, nie przyjaciele) rzucający takie komentarze?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Świetny pomysł.
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Wiem, że zdarzają się osoby mające zaburzenia psychiczne, traumy itp. które powodują objadanie się i tycie, ale to nie jest usprawiedliwienie dla ludzi, którzy mają normalne życie, a po prostu lubią niezdrowo żreć i wylegiwać przed TV. Porównanie ludzi, którzy nie potrafią odłożyć łyżki lub widelca, odmówić sobie kolejnego hamburgera lub kawałka pizzy do chorych na raka jest dla mnie durne i pozbawione logiki.
Pozbawione logiki to są Twoje wypowiedzi. Sam zauważasz w pierwszym zdaniu, że istnieją ludzie objadający się z powodu zaburzeń psychicznych i jeszcze w tym samym zdaniu zdążyłeś sobie zaprzeczyć. Co to znaczy "normalne życie"? Zaburzenia psychiczne i traumy albo ich brak nie biorą się z trybu życia, jaki się prowadzi. Jak Ty sobie wyobrażasz tych pierwszych? Że będą mieć napisane na czole PTSD albo posiadać ślady po codziennym katowaniu, bo tylko w takim przypadku uznałbyś łaskawie, że mogą mieć problem?
Przecież będą wyglądać właśnie tak: leżeć na kanapie i się obżerać. Nie będą tego robić z płaczem, chowając się w kącie przed wściekłym ojcem czy żoną. Tak to sobie wyobrażałeś?
Oni przede wszystkim nie potrzebują usprawiedliwienia. Będą grubi niezależnie od tego, czy spotkają mnie, Ciebie, Celestine albo nawet tę mityczną feministkę, która im będzie wmawiać że wyglądają super i aby się nie martwili o zdrowie, bo nadmiar tłuszczu zbawiennie na nie wpływa.

Co do raka - a do niego przypadkiem nie może prowadzić niezdrowy tryb życia?
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Żyjemy w czasach tworzenia wymówek, usprawiedliwiania się i przesadnej tolerancji. Na pewno stwierdzenie, że otyłość nie jest winą obżerających się, ale chorobą, pomoże ludziom zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Nikt się przed Tobą nie musi usprawiedliwiać ani szukać wymówek. Zjedz Snickersa.

No tak, Wykop przyszedł, więc nie mogło zabraknąć przesadnej tolerancji Teraz jest przesadna, bo toleruje się czyjeś istnienie i równe prawa. A przedtem, jak była nieprzesadna, to co było? Co robiono z grubasami? Opowiesz?
Ach, pewnie nie pozwalają ich gnębić i przezywać w szkole. Tragedia. Dokąd ten świat zmierza? Kieeedyś to się takiego zmieszało z błotem i się brał za siebie. A nie, czekaj
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 10:21   #542
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
Czasami uwaga partnera, że się przytyło, ma moc sprawczą. Tak jest w moim przypadku. Uwaga partnera daje mi motywację, żeby coś ze sobą zrobić. Bo jestem śmierdzącym leniem i mogłabym żyć z dodatkowymi kilogramami, mimo iż mi przeszkadzają.
Tak, wiem, że pewnie jestem w mniejszości. Ale piszę to, żeby pokazać, że czasami takie słowa partnera mogą wiele dać.
Ok, ale przynajmniej zdajesz sobie sprawę, że jesteś właśnie w mniejszości i dla mnie to jest na plus.
Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Tak, nawet jak to wcześniej wiem no nie dostosuje się w 100% do rad to nie mogę powiedzieć, że to nic nie daje. To tyczy także bliskich czy znajomych, ja sobie cenię, że mogę być w swoim gronie szczera i te mi ktoś powie coś niemiłego. Może wy jesteście takie idealne, ale ja często biorę sobie do serca to co do mnie mówią.

A po drugie, to nawet nie chodzi o to, że ma to coś zmienić, tylko jak coś nie pasuje w partnerze to uważam, że uczciwie jest powiedzieć i dac "szanse" partnerowi na zmianę, zanim go rzucimy.

Sublips, ale jeśli się zna człowieka i jest w dojrzałym związku to widzisz mniej więcej co mu sprawi przykrość, co mocno zrani, co na niego działa i czego potrzebuje i druga osoba też to może powiedzieć

Przecież nie chodzi o uporczywe naklanianie, wykłady itp. tylko powiedzenie partnerowi w czym rzecz, wtedy on wybiera czy chce się ogarnąć, jeśli nie to ja wybiorę czy chce być z taka osoba i ją zaakceptuję.
W ogóle nie odnosisz się do tego, co piszę.

Nie, nie jesteśmy idealne, ponieważ idealni ludzie nie istnieją.
I przestałaś jeść w nocy, kiedy partner zwrócił Ci na to uwagę?

Nie, nadal nie rozumiem, co to ma dać, bo Ty dajesz przykłady, ale nie opisujesz żadnego efektu. Teraz napiszesz, że ja Cię atakuję i jestem niemiła, ale no podaj mi proszę efekt krytyki skierowanej na czyjąś sylwetkę czy styl życia, zakorzeniony nawyk i jak ta osoba cudownie się zmieniła.

Mam przyjaciółkę, którą znam 18 lat. Jest otyła. Myślisz, że ona o tym nie wie? Potrzebuje moich rad, że może powinna zacząć ćwiczyć i mniej jeść? Nie mówię jej, że jest szczupła. Nic jej nie mówię, chyba że mnie zapyta. Nie, to nie oznacza, że jestem osobą nieszczerą. Po prostu każda gruba osoba wie, że jest gruba, a jak ktoś ma żółte zęby, to też o tym wie.
Dodatkowo ja uważam, tak jak stewardesa, że większość ludzi mogłaby coś ze sobą zrobić. No może według mnie nie schudnąć, ale zacząć ćwiczyć, kobiet - lepiej się malować, nie robić sobie rudawego ani kurczakowatego blondu, facetów - zmienić gruntownie całą garderobę i wiele, wiele innych. Prawda jest taka, że mało jest ładnych ludzi dbających o swoje sylwetki, więc tak, bawi mnie ten wątek, w którym ludzie tak piszą na tę dziewczynę autora, tak wieszają psy, że taka leniwa, a sami zapewne nie są lepsi.

A teraz to próbujesz mi dowalić przez dojrzały związek. No tak . Wiesz, można po prostu mieć pewne zasady, takie jak np. to, że nie komentuję cudzej sylwetki bezpośrednio do tej osoby, i nie ma do rzeczy tutaj, czy jestem w związku, czy nie.
I nie wiem, czy jest dojrzałe wypominanie komuś, że lubi słodycze. Czy to właśnie synonim dojrzałego związku. Plus słowa o przytyciu - szczególnie do kobiety - zawsze jej sprawią przykrość.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-06 o 10:25
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 10:29   #543
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Nawet ciężko sobie mi wyobrazić sytuacje o której piszesz, że niby obcą osoba nagle ci mówi, że byłaś, albo, że jesteś chuda?
Np. ostatnio poznalam znajoma znajomej. Jak tylko mnie zobaczyla, postanowila mnie poinformowac, jaka jestem drobna, a jakie mam malutkie rece! i taka jestem delikatna, "ale to nie jest komplement". Aha i co mam zrobic z ta jakze przydatna informacja? I nie wiedzialam, co odpowiedziec, bo nie chcialam sie znizac do tego samego poziomu mowiac "A ty jestes wysoka i ciala ci nie brakuje", szczegolnie, ze laska byla troche wstawiona, wiec widocznie wlaczyla jej sie szczerosc.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 10:42   #544
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Miałam na myśli szczerze mówiąc bliskich znajomych (żeby nie nadużywać słowa przyjaciół), ja osobiście nie mówię nic/Nie zwracam uwagi/nie komentuje ludzi, których znam słabo m.in. z przyczyn o których pisałaś. Raczej takie rzeczy należą do osób z którymi jesteśmy w bliskiej zażyłości. Nawet ciężko sobie mi wyobrazić sytuacje o której piszesz, że niby obcą osoba nagle ci mówi, że byłaś, albo, że jesteś chuda? Ja też mówiłam kilka razy koleżance, że jest szczupła (Nie chuda), ale w jakimś kontekście i nie jako zarzut (bo wiem, że jest z figury dumna).
No nie, choć nadal powtarzam, że nie akceptuję takich uwag ani u obcych, ani u bliskich, ale jak miałam anoreksję i schudłam gdzieś z kilkanaście kilo, to mnóstwo osób mówiło mi, jaka jestem chuda, jak schudłam, że jestem za chuda. Oprócz tego miałam wahania wagi przez lata, więc te same osoby potrafiły mi wypomnieć kilka kilogramów zaledwie, jak przytyłam z niedowagi do np. wagi w normie. Koleżanka na studiach, z którą nigdy nie byłam blisko, też potrafiła walnąć takim tekstem w towarzystwie do mnie, że no nadal jestem szczupła, ale przytyłam (to również było spowodowane jak wyżej, po prostu zaczęłam jeść).

Nie wspomnę o jakichś komentarzach jak "dupa rośnie", jak się coś konsumuje, przynajmniej z dwa, trzy razy usłyszałam coś takiego, a bliżej mi do niedowagi niż nadwagi, jadłam bodajże migdały (ale kto wie? być może ci ludzie byli wielce zmartwieni, że zjem i w przyszłości będę otyła, i zachoruję), do moich koleżanek - również szczupłych (a uwierz mi, że ja nie piszę tak o grubych ludziach, ćwiczę z reguły 5 razy w tygodniu i mam wysokie wymagania co do sylwetki, którą określam jako "szczupłą") - tak, takie komentarze też się pojawiły. Moja przyjaciółka mówiła, że takim tekstem zaszczycił ją kolega z pracy, obcy typ, jak sobie dolała mleka do kawy. Może był zmartwiony, że to 30 kalorii zrujnuje jej zdrowie?
Wszystko oczywiście od osób, z którymi nie jestem w zażyłych stosunkach i nigdy nie byłam.
I ktoś mi napisze, że traktuje to personalnie. No pewnie że traktuję to personalnie, tak jak każde znęcanie się psychiczne nad innymi ludźmi.
Zresztą to nie tylko to. Założę się, że wiele osób słyszy różne inne uwagi. Ja np. na temat włosów. Jakie mam cienkie włosy, masakra i cała tyrada na ten temat. Są cienkie i wiem o tym, choć nie tak, żeby inni zwracali na to uwagę (serio), jest to coś, co mi przeszkadza, ale bez przesady. Jednak obce osoby, z którymi nie jestem w bliskich stosunkach, jakoś odczuwają niebywałą potrzebę poinformowania mnie o tym.
Jak to zarozumiale nie zabrzmi, twarz mam ładną, więc nic nie słyszę negatywnego nigdy, ale jako nastolatka kiedy miałam trądzik, to też słyszałam niewybredne komentarze. Myślę, że jak ktoś ma jakiś mankament - np. moja mama worki pod oczami - to często wysłuchuje uwag na ten temat. Od życzliwych ludzi, którzy się tak martwią, że ktoś mógł nie zauważyć jakiejś wady w swoim wyglądzie i mieć zbyt dobre samopoczucie.

Jeszcze odnośnie otyłości - to, co opisywałam w innym wątku - za moją otyłą koleżanką faceci chrumkali na ulicy. Kiedyś się pod nią złamało krzesło plastikowe na imprezie, no i to była ogólnie żenująca sytuacja dla niej wystarczająco, myślisz, że jeszcze potrzebuje bystrych uwag, że jest otyła . I te pretensje otoczenia do mnie, czemu ja nic jej nie powiem, nic z tym nie zrobię, że ona jest po prostu otyła, tak ośmiela się żyć.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-06 o 11:01
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 10:45   #545
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Dodatkowo ja uważam, tak jak stewardesa, że większość ludzi mogłaby coś ze sobą zrobić. No może według mnie nie schudnąć, ale zacząć ćwiczyć, kobiet - lepiej się malować, nie robić sobie rudawego ani kurczakowatego blondu, facetów - zmienić gruntownie całą garderobę i wiele, wiele innych. Prawda jest taka, że mało jest ładnych ludzi dbających o swoje sylwetki, więc tak, bawi mnie ten wątek, w którym ludzie tak piszą na tę dziewczynę autora, tak wieszają psy, że taka leniwa, a sami zapewne nie są lepsi.
No kurcze, tez mam znajomych, a nawet przyjaciol, ktorzy moim zdaniem mogliby w sobie cos poprawic - np. przyjaciolka powinna moim zdaniem zainwestowac w aparat ortodontyczny, bo ma lekko krzywe zeby, a inna znajoma powinna farbowac wlosy na bardziej naturalny kolor. Ale nieproszona nie bede wyskakiwac z takimi radami, bo co mi do tego? Widocznie tym osobom to nie przeszkadza/przeszkadza, ale nie maja kasy na te zmiany/cokolwiek. No nie moja sprawa. W zyciu bym nie pomyslala, ze wyskakiwanie z takimi sugestiami to cos pozytywnego.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 10:47   #546
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
raz o kilku kg na plusie, raz o otyłości. Generalnie to każdy mówi o tym, o czym mu w danej chwili jest wygodnie,
Cytat:
sytuacja z życia kolezanki: po paru latach zwiazku sie nieco zapuscila, tez wpadlo troche kilogramów.
Co to jest nieco i co to jest trochę; i gdzie jest ten moment kiedy jeszcze jesteś normalny a kiedy już ''obleśny''. I co to znaczy obleśny, również retoryczne. Jeśli dziewczyna autora przytyła dajmy na to 10 kilo to obiektywnie nie jest wybitnym spaślakiem żeby jej zarzucać od razu wielkie zaniedbanie, no taka prawda.
Co do odpowiedzi na pytanie Lizy, naprawdę nie trzeba przekazu ze strony faceta żeby ogarnąć że wygląda się gorzej albo w związku przestaje coś grać.

Cytat:
Porównanie ludzi, którzy nie potrafią odłożyć łyżki lub widelca, odmówić sobie kolejnego hamburgera lub kawałka pizzy do chorych na raka jest dla mnie durne i pozbawione logiki.
Rozmawiamy tutaj o mechanizmach które za coś odpowiadają. Konkretnie za brak samodyscypliny. Jest coś takiego że wielu ludzi za pewne tematy bierze się z ociaganiem i jak nie musi to wcale.

W filmie Jestem Bogiem pokazane jest nie tylko, że gdy bohater wpieprza tabletkę staje się genialny. Zaczyna mu przeszkadzać także syf w mieszkaniu i natychmiast bierze się do sprzątania, czy kiepski wygląd (fryzjer, stylowa, to pikuś, to można zrobić w 1 popołudnie - do tego sałatki i bieganie na siłownię). Pigułka nie tylko podkręciła mu myślenie ale z lenia i coach potato zrobiła tzw. Człowieka Sukcesu. Ktoś by nie chciał taki być? Retoryczne.

Cytat:
Żyjemy w czasach tworzenia wymówek, usprawiedliwiania się i przesadnej tolerancji. Na pewno stwierdzenie, że otyłość nie jest winą obżerających się, ale chorobą, pomoże ludziom zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Wymagam od siebie i dlatego właśnie uważam wiele z tego to co płodzicie w tym wątku za kocopoły.
Jeśli uważasz że narzucenie sobie dyscypliny jest prostą sprawą to pochwalcie się ile wymagacie od siebie i w czym jesteście lepsi. Po prostu.
Jeśli Nimve Fubz Amilia czy ktokolwiek tutaj trenuje minimum godzinę dziennie, średnio w miesiącu 20-25 dni, oraz ma wyśrubowane nawyki żywieniowe, wtedy dla mnie staje się partnerem w tej dyskusji. Oglądając czy to filmy fabularne czy dokumenty bardzo często pojawia się motyw że za super figurą czy wyglądem stoją wyrzeczenia; odmawianie sobie posiłków, odczuwanie głodu częsciej niż sytości, czy uprawianie sportu chociaż się nie chce. Taka jest cena a robicie z tego wielkie gie. Także mile widziana lista autopromocji bo na mnie np. wchodzenie po schodach zamiast jeździć windą, spacer czy marsz i zjedzenie solidnego posiłku złożonego z kaszy i warzyw nie robi wrażenia. Kalorie to kalorie, zdrowym żarciem też można się przejadać. Z ciekawostek tutaj, dziewczyny które np. wypowiadają się w innych tematach o tym jak wyrabiają poślady na siłowni jakoś nie uważają tego za fruwania z motylami. Przynajmniej nie odniosłam takiego wrażenia np. w wątku o Zdrowym Żywieniu że marzą o tym aby poginać z ciężarami by powiększyć sobie mięśnie tyłka. Jak się poczyta właśnie rzeczony wątek to pełno tam wytykania sobie np. zajadania się lodami i czego to by się nie pojadło. Także tego.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-06 o 10:53
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 11:41   #547
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87227795]Np. ostatnio poznalam znajoma znajomej. Jak tylko mnie zobaczyla, postanowila mnie poinformowac, jaka jestem drobna, a jakie mam malutkie rece! i taka jestem delikatna, "ale to nie jest komplement". Aha i co mam zrobic z ta jakze przydatna informacja? I nie wiedzialam, co odpowiedziec, bo nie chcialam sie znizac do tego samego poziomu mowiac "A ty jestes wysoka i ciala ci nie brakuje", szczegolnie, ze laska byla troche wstawiona, wiec widocznie wlaczyla jej sie szczerosc.[/QUOTE]

Nie szczerość, ale złośliwość i zazdrość. Właśnie w tym wątku widzę, że ludzie próbują to równać. Ja tam nie mówię obcym ludziom, że powinni schudnąć, przytyć albo zmienić garderobę. Jednak uważam, że zwrócenie uwagi osobie na której nam zależy, jest czymś zupełnie normalnym. Rozśmiesza mnie opinia, że "to nie twoje ciało żebyś decydował". No tak, jasne że nie moje. Nikt mi o tym przypominać nie musi. To, że nie moje, nie znaczy od razu, że nie mogę mieć opinii albo wymagań i o tym informować. Czy może lepiej od razu się rozstać? Taka najwyraźniej jest rada od tych, którzy mówią "siedź cicho, on/ona przecież o tym na pewno wie". Do tego wyolbrzymianie zwrócenia uwagi jakby od razu przybierało formę psychicznego znęcania się. Jak się jest z kimś w związku "na zawsze", to warto zainteresować się zdrowiem drugiej osoby, a także jej wyglądem, tym jak o siebie ogólnie dba. Tak czy nie? Czy wy wszystkie zawsze znajdujecie ideał, który nie dość, że wam pasuje w każdym calu, to jeszcze nie skomentuje nigdy niczego? Zawsze będziecie ideałem, nieważne czy 50, czy 160 kg wagi, czy obcięte na chłopaka w ogrodniczkach, czy z dziewczęcymi warkoczykami w krótkiej sukience, bo "akceptuje was taką jaką jesteście"?
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-06, 11:53   #548
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Rozśmiesza mnie opinia, że "to nie twoje ciało żebyś decydował". No tak, jasne że nie moje.
Wydaje mi się, że autor wobec dziewczyny wielokrotnie próbował wprowadzić własny program naprawczy bo skądś to całe że ona nie ćwiczy razem z nim i olewa jego potrawy się wzięło.
Co w dalszej kolejności skoro rozmowa nie podziałała (podobnie jak partner Mahdab olewa jej wywody na temat wcinania słodyczy i dalej je wcina)? Ban na lodówkę? Pilnowanie co zamawia w restauracjach? Manifestacyjne zabierania talerza sprzed nosa i wyrzucanie z samochodu, o takie (od sekundy 55 ).

https://www.youtube.com/watch?v=3tsybSbx6gI
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 12:31   #549
Iwona 25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

witaj
a Twoja dziewczyna może ma mięśnie? ja noszę po 2ce dzieci ten sam rozmiar ubrania,a jestem cięższa o 15kg? w wieku 33lat ważyłam za mało - 59kg,teraz ok.80kg, mam 180cm.
-NIKT nie powie,że jestem gruba, wręcz przeciwnie.Wszystko zależy od genów, szkieletu i jak się odkłada tłuszcz i czy przerabiasz kalorie na mięśnie
- moje nogi i ręce są jak nigdy, a przy kolanie mięśnie jak u piłkarza codzienne przysiady od podłogi z dzieckiem już chodzącym
PS.Rozmiary ubrań teraz są dziwne, nosze rozmiar L, czasem, M, a czasem 44! zależy czy ma być luźne czy jakie.Teraz Chińszczyzna wszystko spartoliła. W Reserved nosze rozmiar L.
- moja obecna budowa ciała zachęca mnie do chodzenia na zajęcia tańca na rurze- to teraz fajny sport. Jak odchowam dzieciaki wrócę do biegania- uwielbiałam to
PS2. Otyłość brzuszna jest niebezpieczna dla zdrowia dla serca. Powiedz to.
Podejrzewam,że Twoja dziewczyna przed Tobą ostro się odchudzała, a teraz jest porażka, dlatego przytyła.
PS3.Ona sama musi chcieć zmiany.Dla Ciebie nie schudnie.
PS4.A po dzieciach JAK urodzi, to może schudnąć, choć tendencja jest inna. Znam kilka dziewczyn co się zasuszyły przy dzieciakach,a były przy sobie klopsiki

Edytowane przez Iwona 25
Czas edycji: 2019-10-06 o 12:37
Iwona 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 12:47   #550
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Iwona 25 Pokaż wiadomość
witaj
a Twoja dziewczyna może ma mięśnie? ja noszę po 2ce dzieci ten sam rozmiar ubrania,a jestem cięższa o 15kg? w wieku 33lat ważyłam za mało - 59kg,teraz ok.80kg, mam 180cm.
-NIKT nie powie,że jestem gruba, wręcz przeciwnie.Wszystko zależy od genów, szkieletu i jak się odkłada tłuszcz i czy przerabiasz kalorie na mięśnie
- moje nogi i ręce są jak nigdy, a przy kolanie mięśnie jak u piłkarza codzienne przysiady od podłogi z dzieckiem już chodzącym
PS.Rozmiary ubrań teraz są dziwne, nosze rozmiar L, czasem, M, a czasem 44! zależy czy ma być luźne czy jakie.Teraz Chińszczyzna wszystko spartoliła. W Reserved nosze rozmiar L.
- moja obecna budowa ciała zachęca mnie do chodzenia na zajęcia tańca na rurze- to teraz fajny sport. Jak odchowam dzieciaki wrócę do biegania- uwielbiałam to
Musiałbym Cię zobaczyć żeby uwierzyć. Mówi to facet 183 cm wzrostu, który posiada mięśnie i waży 80 kg.
Ciężko mi sobie wyobrazić kobietę 180 cm, która waży 80 kg i jest przy tym bardzo szczupła.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 12:50   #551
Iwona 25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Musiałbym Cię zobaczyć żeby uwierzyć. Mówi to facet 183 cm wzrostu, który posiada mięśnie i waży 80 kg.
Ciężko mi sobie wyobrazić kobietę 180 cm, która waży 80 kg i jest przy tym bardzo szczupła.
ale ja już nie jestem zasuszona, tylko w końcu wyglądam "normalnie", czyli brak boczków i brak brzucha, bo każdemu inaczej się rozkłada
-swoja drogą mam większy biceps od TŻ, bo codziennie non stop na jedną rękę podnosze 10kg
Iwona 25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-06, 12:51   #552
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Ciężko mi sobie wyobrazić kobietę 180 cm, która waży 80 kg i jest przy tym bardzo szczupła.
Ale ona nigdzie nie napisala, ze jest bardzo szczupla, tylko ze ma miesnie. Musialaby po prostu miec w takim razie wieksze od ciebie
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 12:59   #553
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Iwona 25 Pokaż wiadomość
ale ja już nie jestem zasuszona, tylko w końcu wyglądam "normalnie", czyli brak boczków i brak brzucha, bo każdemu inaczej się rozkłada
-swoja drogą mam większy biceps od TŻ, bo codziennie non stop na jedną rękę podnosze 10kg
To masz szczęście. Możliwe, że tłuszcz Ci się rozkłada w odpowiednich miejscach. Ogólnie kobiety dużo rzadziej mają otyłość brzuszną. Jest to bardziej męska przypadłość.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87228108]Ale ona nigdzie nie napisala, ze jest bardzo szczupla, tylko ze ma miesnie. Musialaby po prostu miec w takim razie wieksze od ciebie [/QUOTE]
Napisała przecież: "-NIKT nie powie,że jestem gruba, wręcz przeciwnie." Co to dla Ciebie oznacza?
Kobieta i większe mięśnie od mężczyzny przy tej samej wadze? Nie rozśmieszaj mnie...
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 12:59   #554
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Nie szczerość, ale złośliwość i zazdrość. Właśnie w tym wątku widzę, że ludzie próbują to równać. Ja tam nie mówię obcym ludziom, że powinni schudnąć, przytyć albo zmienić garderobę. Jednak uważam, że zwrócenie uwagi osobie na której nam zależy, jest czymś zupełnie normalnym. Rozśmiesza mnie opinia, że "to nie twoje ciało żebyś decydował". No tak, jasne że nie moje. Nikt mi o tym przypominać nie musi. To, że nie moje, nie znaczy od razu, że nie mogę mieć opinii albo wymagań i o tym informować. Czy może lepiej od razu się rozstać? Taka najwyraźniej jest rada od tych, którzy mówią "siedź cicho, on/ona przecież o tym na pewno wie". Do tego wyolbrzymianie zwrócenia uwagi jakby od razu przybierało formę psychicznego znęcania się.
A jej nikt przypominać nie musi, jak wygląda.

Wymagania możesz mieć, jeśli jesteś w stanie wyegzekwować konsekwencje dla osoby, która im nie sprosta. Jesteś?
Ja np. wymagam, abyś przestał szerzyć seksistowskie bzdury i zarzucać podwójne standardy, czego nigdy nie udowodniłeś. Da radę?
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Jak się jest z kimś w związku "na zawsze", to warto zainteresować się zdrowiem drugiej osoby, a także jej wyglądem, tym jak o siebie ogólnie dba. Tak czy nie?
Nie. To się robi przed związkiem. Uzgadnia i dopiero w to (nie) wchodzi.
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Czy wy wszystkie zawsze znajdujecie ideał, który nie dość, że wam pasuje w każdym calu, to jeszcze nie skomentuje nigdy niczego? Zawsze będziecie ideałem, nieważne czy 50, czy 160 kg wagi, czy obcięte na chłopaka w ogrodniczkach, czy z dziewczęcymi warkoczykami w krótkiej sukience, bo "akceptuje was taką jaką jesteście"?
Taki właśnie jest cel.
Cytat:
Napisane przez Iwona 25 Pokaż wiadomość
witaj
a Twoja dziewczyna może ma mięśnie? ja noszę po 2ce dzieci ten sam rozmiar ubrania,a jestem cięższa o 15kg? w wieku 33lat ważyłam za mało - 59kg,teraz ok.80kg, mam 180cm.
-NIKT nie powie,że jestem gruba, wręcz przeciwnie.Wszystko zależy od genów, szkieletu i jak się odkłada tłuszcz i czy przerabiasz kalorie na mięśnie
- moje nogi i ręce są jak nigdy, a przy kolanie mięśnie jak u piłkarza codzienne przysiady od podłogi z dzieckiem już chodzącym
Sorry, ale takie kity to nie nam. Może nie jesteś gruba, ale te 21kg to nie czyste mięśnie, które zastąpiły wcześniejszy tłuszcz, którego nie było.
Cytat:
Napisane przez Iwona 25 Pokaż wiadomość
PS.Rozmiary ubrań teraz są dziwne, nosze rozmiar L, czasem, M, a czasem 44! zależy czy ma być luźne czy jakie.Teraz Chińszczyzna wszystko spartoliła. W Reserved nosze rozmiar L.
- moja obecna budowa ciała zachęca mnie do chodzenia na zajęcia tańca na rurze- to teraz fajny sport. Jak odchowam dzieciaki wrócę do biegania- uwielbiałam to
PS2. Otyłość brzuszna jest niebezpieczna dla zdrowia dla serca. Powiedz to.
Podejrzewam,że Twoja dziewczyna przed Tobą ostro się odchudzała, a teraz jest porażka, dlatego przytyła.
PS3.Ona sama musi chcieć zmiany.Dla Ciebie nie schudnie.
PS4.A po dzieciach JAK urodzi, to może schudnąć, choć tendencja jest inna. Znam kilka dziewczyn co się zasuszyły przy dzieciakach,a były przy sobie klopsiki
Tutaj tkwi wyjaśnienie drugiego zdania, w które tak trudno uwierzyć. Nie nosisz tego samego rozmiaru Tylko wmawiasz sobie, że to rozmiary się zmieniły. Z rozmiarami jest wszystko w porządku, zapewniam Jak nie zmienia się waga, to nie zmienia się też rozmiar (z jakimiś rzadkimi wyjątkami i na pewno nie 44 dla szczupłej osoby).
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 13:05   #555
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A jej nikt przypominać nie musi, jak wygląda.

Nie. To się robi przed związkiem. Uzgadnia i dopiero w to (nie) wchodzi.
Widocznie jednak musi jej przypominać skoro się pasie jak świnka... Czy to widzi? Może sama siebie oszukuje. Czasem trzeba kogoś sprowadzić na Ziemię.

Ciekawe jak przed związkiem poznasz kogoś na tyle żeby wszystko o nim wiedzieć. Ludzie się znają latami, a o niektórych nieakceptowalnych cechach się dowiadują dopiero po zamieszkaniu ze sobą. Na to też masz sposób, nie? Świetna jesteś... w teoretyzowaniu.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 13:10   #556
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Sorry ale facet nie był konsekwentny i przymykał oko, to się roztyła. Gdyby wcześniej jej zwrócił uwagę i stanowczo powiedział, że sorry ale tego nie akceptuję, to albo by schudła, albo by się rozstali. A nie że laska przytyła cztery rozmiary (czy tam ile) w jeden tydzień.

Wgl dla mnie problem z tyłka, bo wystarczy wybrać na partnerkę osobę, która lubi aktywność i dba o siebie. Przecież to wychodzi na kilku pierwszych spotkaniach, często nawet przed pierwszym. Ale nie, lepiej się łudzić że NAGLE zmieni nawyki żywieniowe i będzie fit girl. Jasne.

Z drugiej strony niektóre mogą jeść wszystko i w każdych ilościach i nie będą grube (co najwyżej kondycja skóry im spadnie i cellulit powiększy, no i zdrowie/kondycja w dół).
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 13:15   #557
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Widocznie jednak musi jej przypominać skoro się pasie jak świnka... Czy to widzi? Może sama siebie oszukuje. Czasem trzeba kogoś sprowadzić na Ziemię.
Ciebie trzeba. Szkodzenie (sobie) i inne negatywne czyny lub cechy nie oznaczają braku świadomości. To jest wasz główny błąd rozumowania. Żyjesz w przekonaniu, że palacze nie wiedzą, że palą? Albo że palenie szkodzi zdrowiu?
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Ciekawe jak przed związkiem poznasz kogoś na tyle żeby wszystko o nim wiedzieć. Ludzie się znają latami, a o niektórych nieakceptowalnych cechach się dowiadują dopiero po zamieszkaniu ze sobą. Na to też masz sposób, nie? Świetna jesteś... w teoretyzowaniu.
Dlatego najlepiej jest związać się z kimś, kogo się kocha, a nie brać, co się nawinie z braku laku. Wiem, szalone.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 13:16   #558
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Widocznie jednak musi jej przypominać skoro się pasie jak świnka... Czy to widzi? Może sama siebie oszukuje. Czasem trzeba kogoś sprowadzić na Ziemię.
.
Na pewno zadziała xd. Trzeba było się nie wiązać z dziewczyną, która już nie będąc wybitnie szczupła nie lubiła ruchu i jadła potężne ilości, a nie liczyć na cud. Ach ta męska logika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 13:20   #559
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Wymagam od siebie i dlatego właśnie uważam wiele z tego to co płodzicie w tym wątku za kocopoły.
Jeśli uważasz że narzucenie sobie dyscypliny jest prostą sprawą to pochwalcie się ile wymagacie od siebie i w czym jesteście lepsi. Po prostu.
Jeśli Nimve Fubz Amilia czy ktokolwiek tutaj trenuje minimum godzinę dziennie, średnio w miesiącu 20-25 dni, oraz ma wyśrubowane nawyki żywieniowe, wtedy dla mnie staje się partnerem w tej dyskusji.
No właśnie, to śmieszne, że nikt nie mówi nic o swoim stylu życia, tylko "noszę rozmiar 36". Albo "ja jem poniżej 1000 kalorii dziennie". To widać, jak wszyscy mają pojęcie o zdrowym odżywianiu.
Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Widocznie jednak musi jej przypominać skoro się pasie jak świnka... Czy to widzi? Może sama siebie oszukuje. Czasem trzeba kogoś sprowadzić na Ziemię.

Ciekawe jak przed związkiem poznasz kogoś na tyle żeby wszystko o nim wiedzieć. Ludzie się znają latami, a o niektórych nieakceptowalnych cechach się dowiadują dopiero po zamieszkaniu ze sobą. Na to też masz sposób, nie? Świetna jesteś... w teoretyzowaniu.
Byłeś kiedyś na jakiejś randce?
Takie głupoty wygadujesz, że widać, że to Ty - a nie stewardesa - jesteś mistrzem teoretyzowania. Widać większość rzeczy jak na dłoni po kilku spotkaniach, jak ktoś chodzi na siłownię/ preferuje inne aktywności, zdrowo się odżywia, to będzie o tym mówił. Tak samo jak ktoś lubi pić do odcięcia, kłamać, zdradzać. Ludzie się diametralnie nie zmieniają. No chyba że sami tego chcą, ale na to nigdy nie ma co liczyć .
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-06, 14:41   #560
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87228146]Na pewno zadziała xd. Trzeba było się nie wiązać z dziewczyną, która już nie będąc wybitnie szczupła nie lubiła ruchu i jadła potężne ilości, a nie liczyć na cud. Ach ta męska logika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Trzeba było się nie wiązać z facetem, który ogląda się za innymi i zachwyca się gwiazdkami kina i instagrama. Ach ta kobieca logika.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No właśnie, to śmieszne, że nikt nie mówi nic o swoim stylu życia, tylko "noszę rozmiar 36". Albo "ja jem poniżej 1000 kalorii dziennie". To widać, jak wszyscy mają pojęcie o zdrowym odżywianiu.

Byłeś kiedyś na jakiejś randce?
Takie głupoty wygadujesz, że widać, że to Ty - a nie stewardesa - jesteś mistrzem teoretyzowania. Widać większość rzeczy jak na dłoni po kilku spotkaniach, jak ktoś chodzi na siłownię/ preferuje inne aktywności, zdrowo się odżywia, to będzie o tym mówił. Tak samo jak ktoś lubi pić do odcięcia, kłamać, zdradzać. Ludzie się diametralnie nie zmieniają. No chyba że sami tego chcą, ale na to nigdy nie ma co liczyć .
Przecież na randkach nikt nie udaje, nikt nie kłamie, nikt nie stawia siebie w lepszym świetle. Wszystko zawsze jak na dłoni, szczerze, bez niedomówień i koloryzowania.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 14:44   #561
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Trzeba było się nie wiązać z facetem, który ogląda się za innymi i zachwyca się gwiazdkami kina i instagrama. Ach ta kobieca logika. [COLOR="Silver"]
Och, umknelo ci, ze na poczatku mi to nie przeszkadzalo. Czemu mnie to nie dziwi
A ten instagram sobie z pupki wyciagnales.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 14:47   #562
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87228346]Och, umknelo ci, ze na poczatku mi to nie przeszkadzalo. Czemu mnie to nie dziwi
A ten instagram sobie z pupki wyciagnales.[/QUOTE]

Ty całość wyciągnęłaś o mnie z pupki. Bo ja się nigdy nie spotykałem z dziewczyną z nadwagą.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 14:48   #563
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Przecież na randkach nikt nie udaje, nikt nie kłamie, nikt nie stawia siebie w lepszym świetle. Wszystko zawsze jak na dłoni, szczerze, bez niedomówień i koloryzowania.
No tak, bo każdy kłamie. Złe wspomnienia?
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 15:05   #564
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87228352]No tak, bo każdy kłamie. Złe wspomnienia? [/QUOTE]
Raczej projekcja.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 15:08   #565
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Ciekawe jak przed związkiem poznasz kogoś na tyle żeby wszystko o nim wiedzieć. Ludzie się znają latami, a o niektórych nieakceptowalnych cechach się dowiadują dopiero po zamieszkaniu ze sobą. Na to też masz sposób, nie? Świetna jesteś... w teoretyzowaniu.
W tym przypadku bardzo prosto - rozmawiasz z kims o ich hobby/sposobie spedzania wolnego czasu i dowiadujesz sie czy jest to np.
a) netflix, pizza, szydelkowanie
b) imprezy, tutoriale makijazy
c) dzialalnosc spoleczna na rzecz praw gejow i lesbijek
d) wspinaczka gorska i crossfit
e) joga i zdrowe odzywianie
.... itd itd

posrod wielu opcji/konfiguracji wybierasz sobie kogos, kto Ci odpowiada np. poziomem aktywnosci, pogladami itd
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 15:11   #566
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Ty całość wyciągnęłaś o mnie z pupki. Bo ja się nigdy nie spotykałem z dziewczyną z nadwagą.
Przeciez caly tamten komentarz byl o autorze watku i tych, ktorzy maja podobne myslenie. Spokojnie, swiat nie kreci sie wokol ciebie
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 16:02   #567
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Przecież na randkach nikt nie udaje, nikt nie kłamie, nikt nie stawia siebie w lepszym świetle. Wszystko zawsze jak na dłoni, szczerze, bez niedomówień i koloryzowania.
No większość ludzi to nie postaci rodem z filmu "Utalentowany pan Ripley". Nawet jak coś chcą ukryć, to na dłuższą metę nie ukryją plus nie ocenia się ludzi tylko po to, co bezpośrednio mówią, ale też po mimice, gestach, jak mówią, co robią i tym podobne.

Ale to dosyć oczywiste .
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-06, 16:55   #568
daisydoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 170
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Ja nie znam ani jednej osoby, w której nie można by było czegoś poprawić, więc to obruszenie niektórych jest przezabawne, bo pewnie sami mają coś do poprawy, niekoniecznie w zakresie wagi. Wszyscy mamy większe/mniejsze wady. Dla niektórych te wady są zaletami albo nie przeszkadzają, albo ktoś nie możliwości ich zmiany, no i co? To by było nudnawe, gdyby wszyscy byli jak wyrzeźbieni.

Widząc codziennie ludzi mogłabym każdemu pokazać, co bym w nim zmieniła, ale wyskakiwanie do kogoś z ,,dobrego serca" z takimi tekstami jest burackie. Ludzie nie są ślepi, widzą, jak wyglądają i robią z tym, co uważają.

Pomijam fakt, że wszyscy mamy różne gusta i gdyby taka jedna osoba chciała się podporządkować pod uwagi wszystkich, to by zwyczajnie nie była w stanie...
daisydoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-07, 13:33   #569
kurka_ziemna
Raczkowanie
 
Avatar kurka_ziemna
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 329
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez daisydoo Pokaż wiadomość
Ja nie znam ani jednej osoby, w której nie można by było czegoś poprawić, więc to obruszenie niektórych jest przezabawne, bo pewnie sami mają coś do poprawy, niekoniecznie w zakresie wagi. Wszyscy mamy większe/mniejsze wady. Dla niektórych te wady są zaletami albo nie przeszkadzają, albo ktoś nie możliwości ich zmiany, no i co? To by było nudnawe, gdyby wszyscy byli jak wyrzeźbieni.

Widząc codziennie ludzi mogłabym każdemu pokazać, co bym w nim zmieniła, ale wyskakiwanie do kogoś z ,,dobrego serca" z takimi tekstami jest burackie. Ludzie nie są ślepi, widzą, jak wyglądają i robią z tym, co uważają.

Pomijam fakt, że wszyscy mamy różne gusta i gdyby taka jedna osoba chciała się podporządkować pod uwagi wszystkich, to by zwyczajnie nie była w stanie...
Tyle, że tu nie chodzi o idealnie wyrzezbione ciało a po prostu zachowanie zdrowego wyglądu, połączonego z atrakcyjnoscia w oczach autora. Opisywana sytuacja to konkretne i regularne zyskiwanie na masie bez zadnej checi zmiany. To raczej oczywiste, że jak dziewczyna chce to ma do tego prawo, ale autor ma takie same prawo jej zasygnalizowac co sie dzieje i ze jemu to nie pasuje. Co nie jest rózwnoznaczne z wymuszaniem czegos na dziewczynie, ta moze to olać a on może wtedy olać ją skoro mu to przeszkadza.
kurka_ziemna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-07, 16:22   #570
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ok, ale przynajmniej zdajesz sobie sprawę, że jesteś właśnie w mniejszości i dla mnie to jest na plus.

W ogóle nie odnosisz się do tego, co piszę.

Nie, nie jesteśmy idealne, ponieważ idealni ludzie nie istnieją.
I przestałaś jeść w nocy, kiedy partner zwrócił Ci na to uwagę?

Nie, nadal nie rozumiem, co to ma dać, bo Ty dajesz przykłady, ale nie opisujesz żadnego efektu. Teraz napiszesz, że ja Cię atakuję i jestem niemiła, ale no podaj mi proszę efekt krytyki skierowanej na czyjąś sylwetkę czy styl życia, zakorzeniony nawyk i jak ta osoba cudownie się zmieniła.

Mam przyjaciółkę, którą znam 18 lat. Jest otyła. Myślisz, że ona o tym nie wie? Potrzebuje moich rad, że może powinna zacząć ćwiczyć i mniej jeść? Nie mówię jej, że jest szczupła. Nic jej nie mówię, chyba że mnie zapyta. Nie, to nie oznacza, że jestem osobą nieszczerą. Po prostu każda gruba osoba wie, że jest gruba, a jak ktoś ma żółte zęby, to też o tym wie.
Dodatkowo ja uważam, tak jak stewardesa, że większość ludzi mogłaby coś ze sobą zrobić. No może według mnie nie schudnąć, ale zacząć ćwiczyć, kobiet - lepiej się malować, nie robić sobie rudawego ani kurczakowatego blondu, facetów - zmienić gruntownie całą garderobę i wiele, wiele innych. Prawda jest taka, że mało jest ładnych ludzi dbających o swoje sylwetki, więc tak, bawi mnie ten wątek, w którym ludzie tak piszą na tę dziewczynę autora, tak wieszają psy, że taka leniwa, a sami zapewne nie są lepsi.

A teraz to próbujesz mi dowalić przez dojrzały związek. No tak . Wiesz, można po prostu mieć pewne zasady, takie jak np. to, że nie komentuję cudzej sylwetki bezpośrednio do tej osoby, i nie ma do rzeczy tutaj, czy jestem w związku, czy nie.
I nie wiem, czy jest dojrzałe wypominanie komuś, że lubi słodycze. Czy to właśnie synonim dojrzałego związku. Plus słowa o przytyciu - szczególnie do kobiety - zawsze jej sprawią przykrość.
Nie pisałam o efektach, bo dla mnie w dyskusji to mnie jest ważne. U mnie mogą być u innej osoby nie, ale dalej uwazam, że MOZNA to powiedzieć i nie ma w tym nic złego. A po drugie nie chciało mi się zaraz tłumaczyć na ataki pt. TO SAMA NIE WIEDZIALAS?

Jeśli już pytasz to jasne, że są efekty, ale nie 100procentowe. Ja się ograniczam wieczorami, bo sobie to przemyśle i wiem, że ma rację. I w drugą stronę tak samo, facet się zmaga z uzależnieniem od słodyczy.

Zgadzam się, że większość osób by mogło coś że sobą zrobić, ale ja nie jestem z większością ludzi Jeśli by mi obcą osoba powiedziała, że mam wymodelować sylwetkę, to bym się uśmiała, ale jeśli zrobiłby to mój partner to bym to przemyślała. Jeśli on marzy o kobiecie z jednym tyłkiem, a mi by się chciało to czemu nie.

Nie chciałam ci dociąć, tylko pisałaś, że byłaś z tym chłopakiem w młodym wieku, założyłam, że nie był to jakiś dojrzały związek.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87227795]Np. ostatnio poznalam znajoma znajomej. Jak tylko mnie zobaczyla, postanowila mnie poinformowac, jaka jestem drobna, a jakie mam malutkie rece! i taka jestem delikatna, "ale to nie jest komplement". Aha i co mam zrobic z ta jakze przydatna informacja? I nie wiedzialam, co odpowiedziec, bo nie chcialam sie znizac do tego samego poziomu mowiac "A ty jestes wysoka i ciala ci nie brakuje", szczegolnie, ze laska byla troche wstawiona, wiec widocznie wlaczyla jej sie szczerosc.[/QUOTE]
To co piszesz to jest chamstwo, nawet jakby się bardzo chciało to nie mozna dopatrzeć się tu troski.
Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
No nie, choć nadal powtarzam, że nie akceptuję takich uwag ani u obcych, ani u bliskich, ale jak miałam anoreksję i schudłam gdzieś z kilkanaście kilo, to mnóstwo osób mówiło mi, jaka jestem chuda, jak schudłam, że jestem za chuda. Oprócz tego miałam wahania wagi przez lata, więc te same osoby potrafiły mi wypomnieć kilka kilogramów zaledwie, jak przytyłam z niedowagi do np. wagi w normie. Koleżanka na studiach, z którą nigdy nie byłam blisko, też potrafiła walnąć takim tekstem w towarzystwie do mnie, że no nadal jestem szczupła, ale przytyłam (to również było spowodowane jak wyżej, po prostu zaczęłam jeść).

Nie wspomnę o jakichś komentarzach jak "dupa rośnie", jak się coś konsumuje, przynajmniej z dwa, trzy razy usłyszałam coś takiego, a bliżej mi do niedowagi niż nadwagi, jadłam bodajże migdały (ale kto wie? być może ci ludzie byli wielce zmartwieni, że zjem i w przyszłości będę otyła, i zachoruję), do moich koleżanek - również szczupłych (a uwierz mi, że ja nie piszę tak o grubych ludziach, ćwiczę z reguły 5 razy w tygodniu i mam wysokie wymagania co do sylwetki, którą określam jako "szczupłą") - tak, takie komentarze też się pojawiły. Moja przyjaciółka mówiła, że takim tekstem zaszczycił ją kolega z pracy, obcy typ, jak sobie dolała mleka do kawy. Może był zmartwiony, że to 30 kalorii zrujnuje jej zdrowie?
Wszystko oczywiście od osób, z którymi nie jestem w zażyłych stosunkach i nigdy nie byłam.
I ktoś mi napisze, że traktuje to personalnie. No pewnie że traktuję to personalnie, tak jak każde znęcanie się psychiczne nad innymi ludźmi.
Zresztą to nie tylko to. Założę się, że wiele osób słyszy różne inne uwagi. Ja np. na temat włosów. Jakie mam cienkie włosy, masakra i cała tyrada na ten temat. Są cienkie i wiem o tym, choć nie tak, żeby inni zwracali na to uwagę (serio), jest to coś, co mi przeszkadza, ale bez przesady. Jednak obce osoby, z którymi nie jestem w bliskich stosunkach, jakoś odczuwają niebywałą potrzebę poinformowania mnie o tym.
Jak to zarozumiale nie zabrzmi, twarz mam ładną, więc nic nie słyszę negatywnego nigdy, ale jako nastolatka kiedy miałam trądzik, to też słyszałam niewybredne komentarze. Myślę, że jak ktoś ma jakiś mankament - np. moja mama worki pod oczami - to często wysłuchuje uwag na ten temat. Od życzliwych ludzi, którzy się tak martwią, że ktoś mógł nie zauważyć jakiejś wady w swoim wyglądzie i mieć zbyt dobre samopoczucie.

Jeszcze odnośnie otyłości - to, co opisywałam w innym wątku - za moją otyłą koleżanką faceci chrumkali na ulicy. Kiedyś się pod nią złamało krzesło plastikowe na imprezie, no i to była ogólnie żenująca sytuacja dla niej wystarczająco, myślisz, że jeszcze potrzebuje bystrych uwag, że jest otyła . I te pretensje otoczenia do mnie, czemu ja nic jej nie powiem, nic z tym nie zrobię, że ona jest po prostu otyła, tak ośmiela się żyć.
Wydaje mi się, że z powodu swoich problemów z wagą jesteś mocno wyczulona na tym tle. Jakbym była z Tobą i bym usłyszała, że nie lubisz takich komentarzy, to bym sobie po prostu darowala. Pewnie bym nie wytrzymała z taka osoba, bo jestem bezpośrednia i nie lubię tematów tabu.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że autor wobec dziewczyny wielokrotnie próbował wprowadzić własny program naprawczy bo skądś to całe że ona nie ćwiczy razem z nim i olewa jego potrawy się wzięło.
Co w dalszej kolejności skoro rozmowa nie podziałała (podobnie jak partner Mahdab olewa jej wywody na temat wcinania słodyczy i dalej je wcina)? Ban na lodówkę? Pilnowanie co zamawia w restauracjach? Manifestacyjne zabierania talerza sprzed nosa i wyrzucanie z samochodu, o takie (od sekundy 55 ).

https://www.youtube.com/watch?v=3tsybSbx6gI
Jak na każdym wątku sobie dopowiadasz, nawet jeśli tak jest to nic takiego nie pisałam (co nawet mi wysunęła sublips).

W mojej opinii po rozmowie można to olać i zaakceptować, albo jak tak bardzo przeszkadza to rzucić partnera i poszukać bardziej odpowiedniego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-07 23:14:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:41.