Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4

[martus9191]

Napisane przez alexxandra84

Mnie to pytanie wszystkich właśnie działa na nerwy. Dziś chyba 10 razy usłyszałam a to jeszcze chodzisz ? Jeszcze nie urodziłaś ? Bla bla bla mam ochotę chodzić z tabliczka z napisem NIE URODZILAM !!!

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

To ja szybko sprawę ucielam, kto tylko zapytal dostal odzew ze jak urodzę to dam znać,.chyba ze jeszcze raz się zapyta to bedzie zablokowany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alexxandra84]

Ewelincia jak tam po wizycie ? Nie urodziłaś na Koźle ?:p
Mało nas aktywnych tu zostało zaniedlugo będę monologi pisała

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[siacha_ck]

Napisane przez alexxandra84

Ewelincia jak tam po wizycie ? Nie urodziłaś na Koźle ?:p
Mało nas aktywnych tu zostało zaniedlugo będę monologi pisała

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Ja nie mam zbytnio czasu, bo teraz Tz ma drugie zmiany a ja sama z dziećmi i w dodatku wymyślam sobie jakieś sprzątania jeszcze.
Poza tym o czym tu pisać jak nic się nie dzieje a już tyle dziewczyn rozpakowanych.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[martus9191]

Napisane przez alexxandra84

Ewelincia jak tam po wizycie ? Nie urodziłaś na Koźle ?:p
Mało nas aktywnych tu zostało zaniedlugo będę monologi pisała

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Nie no jeszcze ja i Ewelina, no i Margosia która się nudzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez siacha_ck

Gratuluję, jaka duża dziewczynka współczuję tak długiego pobytu. Zdrówka dla Was wszystkich, oby malutką ominęło.

Margosia jak ładnie przybiera

Ja jakoś nie mam parcia żeby już rodzić, pomimo że już wszyscy się dopytują czy już albo dziwią że jeszcze chodzę. A co mam leżeć, jakby to była pierwsza ciąża to rozumiem a tak to kto się resztą zajmie. Zacznie się to dobrze, mam jeszcze 13 dni do TP.

Nawet nie mam jak wykorzystać Tz żeby wyganiac młodego, bo mi gin przepisała globulki, które co drugi dzień mam stosować.

Z tego wszystkiego to upiekłam sernik brownie

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Ooo dasz przepis? Ja zaraz będę piec zwykły sernik i wieczorem szarlotka z budyniowa pianka, bo jutro goście przychodzą

Ale już dawno nic nie upieklam

Napisane przez martus9191

Nie no jeszcze ja i Ewelina, no i Margosia która się nudzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekam z utęsknieniem aż urodzicie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[siacha_ck]

Napisane przez Margosia__

Ooo dasz przepis? Ja zaraz będę piec zwykły sernik i wieczorem szarlotka z budyniowa pianka, bo jutro goście przychodzą

Ale już dawno nic nie upieklam



Czekam z utęsknieniem aż urodzicie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

A proszę bardzo Screenshot_20191016_084411_com.facebook.katana.jpg

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez slasherka

Hej dziewczyny! Witam się z wami w nowym wątku. Mam nadzieję że jeszcze mnie pamiętacie. Troszkę mi się nazbierało zaległości z czytaniem forum i teraz ciężko was nadrobić. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusia i z niecierpliwością czekam na następne. Mnie pobyt w szpitalu bardzo przygnebil dlatego nie chciałam wam smecic na forum. Strasznie tesknilam za starsza corka a ona za mną. Na szczescie moja Lenka jest juz na swiecie. Urodziła się 8 października niestety przez cc. Dzień przed porodem mialam robione usg i oszacowano wagę płodu na 4500g a to zdyskwalifikowalo mnie z porodu sn. Na szczęście corcia była trochę mniejsza bo warzyla 4240g i 61cm długa ale nie sadze ze dałabym radę urodzić naturalnie ( wąskie biodra i 1,5 metra w kapeluszu). Kocham to dziecko od pierwszego wejrzenia. Łącznie z okresem poporodowym byłam w szpitalu 2,5 tyg więc na prawdę jestem mega szczęśliwa że wyszliśmy już do domu. A w domu kolejne problemy bo akurat wszyscy przechodzą jelitowke. Mnie już sponiewieralo a teraz drze o malutka żeby nie zachorowała. Całuski dla was i wracam do nadrabiania.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Kawał dzieciątka urodziłas 😍super że miłość od pierwszego wejrzenia to nie mit.
Dużo siły dla Was i obyś jak najszybciej wróciła do Nas 😘😘

[Domi_001]

Napisane przez Sylwia880

Sama tutaj mowilam o tym, zeby odviagac do uczucia ulgi, bo tak mialam zakodowane. Teraz juz mam mętlik w głowie. Robią się zastoje, bolesne, więc słucham tej kobiety, ma niby 40letnie doswiadczenie. Ale rozum się jednak trochę broni...

Właśnie. 40 letnie doświadczenie.. Tak jest jak starsze panie nie edukuja się na bieżąco tylko polegają na wiedzy z czasów naszych mam.
Moja położna mi koniecznie czerwone kokardki każe przyczepić..
I dużo różnych nieaktualnych wiadomości mi podaję, ja jej przytakuje ale nie słucham takich dziwnych rad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Margosia__

Moje od urodzenia nie ssalo nigdy 10 minut wyrabia się w 5
Każde dziecko inne



Hahahaha jakby mi ktoś dał gwarancję, że będzie siostra to bym robiła bez zastanowienia

Ja tez potwierdzam, rodziłam w poniedziałek i na porodowce był tłok


Nie zwolni tylko rozkręci. Skoro masz dużo mleka to nie martwilabym się, że dla Małej braknie. Jak będzie potrzebować więcej to będzie po prostu dłużej ssać. Wiesz ta położna ma 40 lat doświadczenia i pewnie podejście sprzed 40 lat ja bym słuchała swojej intuicji tylko!
A kryzys nie musi być związany z jedzeniem. Ona po całym dniu wrażeń może chcieć się przytulic/odreagować a ze pierś jest najlepszym pocieszyć elementy a mama pachnie mlekiem to zje nawet jak nie potrzebuje. Ssanie uspokaja i wycisza




Jak pięknie napisałaś
Przytulajcie się dużo

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Moja też szybka z jedzeniem jest. Ale się najada bo średnio co 3 godz się budzi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez alexxandra84

Mnie to pytanie wszystkich właśnie działa na nerwy. Dziś chyba 10 razy usłyszałam a to jeszcze chodzisz ? Jeszcze nie urodziłaś ? Bla bla bla mam ochotę chodzić z tabliczka z napisem NIE URODZILAM !!!

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Im mniej nas na placu boju tym bardziej widzę że mam tak samo jak Ty 🎶
Poszłam do banku i pytanie to Pani jeszcze w ciąży? W hurtowni to samo. Nie kurrrrr. Urodziłam i zostałam taka gruba. Albo już zaszłam w kolejną ciąże i znowu zaraz rodzę. A dzisiaj dopiero 40+1, 🤣

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez alexxandra84

Ewelincia jak tam po wizycie ? Nie urodziłaś na Koźle ?:p
Mało nas aktywnych tu zostało zaniedlugo będę monologi pisała

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Heheh mój A. Chciał żebym właśnie w gabinecie urodziła to nawet do szpitala nie musiał by mnie zawozic. 😡
Nadal jestem w dwupaku. Dostałam dziś receptę na czopki, jutro je kupię. 😩 Łucja na dziś ma przekroczone 4kg. Szyjka zamknięta. A wymacal ją doktorek tak że dajcie spokój. Jakby chciał złapać mała za głowę i wyciągnąć 🤣 i pyta czy to nieprzyjemne. Mówię że tak.. A on dalej grzebie. 😩🤣
No to oficjalnie mam czas do końca tygodnia.
W poniedziałek tylko po skierowanie..

[Margosia__]

Napisane przez siacha_ck

A proszę bardzo Załącznik 7694662

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Dziekowac będzie jedzone

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Slasherka urodziła więc wg listy jestem kolejna. Chyba że któraś mnie, pierworódke wyprzedzi 😜
Chyba z nudów zacznę rodzic... 😩

[alexxandra84]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Slasherka urodziła więc wg listy jestem kolejna. Chyba że któraś mnie, pierworódke wyprzedzi

Chyba z nudów zacznę rodzic...

No to dawaj bo mi się spieszy chce się wyrobić przed 1.11

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[seesunrise]

Wczoraj była u nas położna, to była nasza 8. doba, mały przebił już wagę urodzeniową nic dziwnego jak jego cieszy tylko przystawianie do piersi

Napisane przez EwelinciaLipiec

Ja tam mogę już od tygodnia mniej więcej czekam. Jak się zacznie to pewnie zmienię zdanie

Mamusie, które są już z maluszkami. Jak u Was wyglądała szacowana waga do wagi urodzeniowej?

U nas mały był szacowany na 3700-3800 w tp, urodził się tydzień przed terminem z wagą 3240, a tydzień przed porodem na usg oszacowane miał 3300

Napisane przez Fubizka

Urodzilam sorry nie ogarniam maluch nie da sie odlozyc
Ogolnie poszlo szybko, najgorsza czesc trwala wlasnie dosc krotko ale darlam sie na pol polski ze nie dam rady i rozne inne kryzys mialam na 9 centymetrze, parte byly tez ciezkie ale w porownaniu do tego kryzysu to luz.
Bardzo mi pomogly te materialy z hipnoporodow. Gdyby nie to to pewnie kryzys bym miala na 2 palcach rozwarcia.
Niestety swoj wplyw mial pobyt na patologii gdzie laski bardzo sie meczyly rodzac w nocy zanim je zabrali w zaaadzie wtedy pierwszy raz widzialam jak ktos autentycznie rodzi... Ale tez od jednej ktora swietnie sobie radzila "pobralam" jak najwiecej nastawienia i pamietania o oddechu.

Gratulacje!

Napisane przez Sylwia880

U nas kupa ok przeszlismy w dniu 3 na zolta, tro he biegunka, ale male grudki juz sa, czyli wszystko w normie srednio 2 na dzien, ale sporo zjada, więc nie wiem, czy to norma. Czasem są nawet 3.

To ja się przyłącze do tematu o kupach mojego przewijam przed każdym karmieniem, zawsze jest brudna pieluszka, a ostatnio zdarza się w trakcie karmienia pojdą gazy i zazwyczaj z gratisem, także zdarza się że po karmieniu też przewijam, no generalnie jest więcej niż 3 dzień

Napisane przez Sylwia880

Tak, laktatorem, codziennie rano, po pierwszym karmieniu. Mała najada się jedną piersią, więc druga odciągnąć. Nie wiem, czy to mądre. Dziś jest 6 dzień na świecie, a ja już mam zapas na tydzień zrobiony...to chyba to ni ew zwolni przez to? No, ale ona też zacznie więcej jeść, więc może będzie wyrabiać...ciężko powiedzieć. W dodatku kryzys jest z karmieniem o 20, bo zje jedną pierś, za godzinę się budzi na druga. O 23 znów się budzi na obie. Nie ogarniam dlaczego o tej 20 je tak na raty. I jeszcze mam jej odmawiać w nocy, żeby to zbierać później rano...paranoja.

Dziwnie.. ja miałam takie zalecenia, żeby w ciągu pierwszych dni karmić co 3h, w nocy też, jak trzeba to budzić bo maluch nie umie jeszcze zgłaszać głodu. Przestrzegali tego w szpitalu, rodziłam w takim wspierającym kp. Jak nie mogłam raz dobudzić to położna przyszła pomóc Jak zacznie zgłaszać głód to karmić na żądanie. Sugerowali żeby w nocy między mniej więcej 23 a 6 były co najmniej 2 karmienia, bo mleko jest ponoć jakieś lepsze.
Maluch sobie sam powinien wystymulować ile potrzeba pokarmu, laktatorem tylko niepotrzebnie podkręcasz laktację.. i tak jak dziewczyny pisały, na codzień tylko do odczucia ulgi, opróżnianie jak chcesz mieć porcję dla malucha bo np gdzieś wychodzisz.

Napisane przez UltraMarryna

Chudziszku, Fubizka - gratuluję serdecznie!
Maciejka - powodzenia!
Alexandra - jak tam? Spokój u Ciebie?
Ja dziewczyny odpłynęłam Wiecie jak to jest na początku jak się człowiek zakocha. Reszta świata mogłaby nie istnieć Ale wrócę do was! Dopingować reszcie i rozmawiać o kupach Tylko sobie w do domu poukładam nową rzeczywistość po swojemu
Sam poród był super. No i co najważniejsze sam się zaczął i sam zakończył. Oczywiście żeby nie było tak miło to trafiłam na zmianę najwiekszego anty vbac'owego lekarza na jakiego mogłam trafic, szczęście moje zostałam dwukrotnie o tym ostrzeżona więc tym większa satysfakcję miałam odmawiając cc Podczas porodu caly czas czekałam na największy ból, taki który sprawi że stwierdzę, że mam dość, że nie dam rady, ale taki nigdy nie przyszedł Więc fajnie jest się nastawić na najgorsze. Dzięki temu okazało się że nie było tak źle jak się spodziewałam. W wolnej chwili zrobię dłuższy opis bo mam na to ochotę to się z wami podzielę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że dałaś radę! Z całego serca gratuluję! To jest naprawdę wspaniały październik czekam na opis

Napisane przez slasherka

Hej dziewczyny! Witam się z wami w nowym wątku. Mam nadzieję że jeszcze mnie pamiętacie. Troszkę mi się nazbierało zaległości z czytaniem forum i teraz ciężko was nadrobić. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusia i z niecierpliwością czekam na następne. Mnie pobyt w szpitalu bardzo przygnebil dlatego nie chciałam wam smecic na forum. Strasznie tesknilam za starsza corka a ona za mną. Na szczescie moja Lenka jest juz na swiecie. Urodziła się 8 października niestety przez cc. Dzień przed porodem mialam robione usg i oszacowano wagę płodu na 4500g a to zdyskwalifikowalo mnie z porodu sn. Na szczęście corcia była trochę mniejsza bo warzyla 4240g i 61cm długa ale nie sadze ze dałabym radę urodzić naturalnie ( wąskie biodra i 1,5 metra w kapeluszu). Kocham to dziecko od pierwszego wejrzenia. Łącznie z okresem poporodowym byłam w szpitalu 2,5 tyg więc na prawdę jestem mega szczęśliwa że wyszliśmy już do domu. A w domu kolejne problemy bo akurat wszyscy przechodzą jelitowke. Mnie już sponiewieralo a teraz drze o malutka żeby nie zachorowała. Całuski dla was i wracam do nadrabiania.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez alexxandra84

No to dawaj bo mi się spieszy chce się wyrobić przed 1.11

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Przed listopadem zdążę napewno 🤣🤣
We wtorek ewentualne wywoływanie. Oby się Franca w poniedziałek wieczorem max. Chciała wydostać 🤪
Chociaż dzisiaj po macaniu przez doktorka coś mnie ciągnie brzuch i była krewka na papierku jak byłam siku. 🤔

[Fubizka]

U mnie niestety z karmieniem jest problem. Mala chce caly czas a mi nic juz nie leci. Ssala dzis z przerwami po kilka minut na zmiane cycki przez pol dnia. Ciagle placz. Mimo ze bierze do buzi cala brodawke to gryzie mnie i tak w koncowke...
Wczoraj bylo mleko bo nawet sie zalala a dzisiaj juz pusto.
A ona dodatkowo po pierwszym karmieniu nastepne to juz zamula - pociagnie pare razy i zamula z cyckiem w buzi. Rozbudzam ja to znowu pociagnie i znowu zmula. To zabiore jej przez "sen" i wrzask
Poprosilam o pomoc wczoraj pielegnkarke laktacyjna to ja wziela za kark i wepchala na piers sciskajac na maxa, dramat potem dziecko plakalo pol godziny
Dalam jej dzisiaj 30ml mm bo sie balam ze to noe brak mleka tylko cos jej dolega innego pomoglo, spi...
Za 3h sprobuje przystawic...

Jak macie jakies rady to dawajcie.

[alexxandra84]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Przed listopadem zdążę napewno

We wtorek ewentualne wywoływanie. Oby się Franca w poniedziałek wieczorem max. Chciała wydostać

Chociaż dzisiaj po macaniu przez doktorka coś mnie ciągnie brzuch i była krewka na papierku jak byłam siku.

No to może ruszysz dzisiaj

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Margosia__]

Napisane przez Fubizka

U mnie niestety z karmieniem jest problem. Mala chce caly czas a mi nic juz nie leci. Ssala dzis z przerwami po kilka minut na zmiane cycki przez pol dnia. Ciagle placz. Mimo ze bierze do buzi cala brodawke to gryzie mnie i tak w koncowke...

Wczoraj bylo mleko bo nawet sie zalala a dzisiaj juz pusto.

A ona dodatkowo po pierwszym karmieniu nastepne to juz zamula - pociagnie pare razy i zamula z cyckiem w buzi. Rozbudzam ja to znowu pociagnie i znowu zmula. To zabiore jej przez "sen" i wrzask

Poprosilam o pomoc wczoraj pielegnkarke laktacyjna to ja wziela za kark i wepchala na piers sciskajac na maxa, dramat potem dziecko plakalo pol godziny

Dalam jej dzisiaj 30ml mm bo sie balam ze to noe brak mleka tylko cos jej dolega innego pomoglo, spi...

Za 3h sprobuje przystawic...



Jak macie jakies rady to dawajcie.

Jeżeli tylko jesteś w stanie to Karm jak najczęściej nawet co 1.5/2h jak Mała będzie ssać to będzie pobudzać produkcję.
I może niech mąż przyniesie ci femaltiker czy coś podobnego. A jak wyjdzie cie do domu to nie żałuj sobie piwa 0.0%.

Koło 3 -4doby powinien być nawał to tez będzie lżej

No i cierpliwości i spokoju bo karmienie nie jest łatwe

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez seesunrise

Wczoraj była u nas położna, to była nasza 8. doba, mały przebił już wagę urodzeniową nic dziwnego jak jego cieszy tylko przystawianie do piersi



U nas mały był szacowany na 3700-3800 w tp, urodził się tydzień przed terminem z wagą 3240, a tydzień przed porodem na usg oszacowane miał 3300



Gratulacje!



To ja się przyłącze do tematu o kupach mojego przewijam przed każdym karmieniem, zawsze jest brudna pieluszka, a ostatnio zdarza się w trakcie karmienia pojdą gazy i zazwyczaj z gratisem, także zdarza się że po karmieniu też przewijam, no generalnie jest więcej niż 3 dzień



Dziwnie.. ja miałam takie zalecenia, żeby w ciągu pierwszych dni karmić co 3h, w nocy też, jak trzeba to budzić bo maluch nie umie jeszcze zgłaszać głodu. Przestrzegali tego w szpitalu, rodziłam w takim wspierającym kp. Jak nie mogłam raz dobudzić to położna przyszła pomóc Jak zacznie zgłaszać głód to karmić na żądanie. Sugerowali żeby w nocy między mniej więcej 23 a 6 były co najmniej 2 karmienia, bo mleko jest ponoć jakieś lepsze.
Maluch sobie sam powinien wystymulować ile potrzeba pokarmu, laktatorem tylko niepotrzebnie podkręcasz laktację.. i tak jak dziewczyny pisały, na codzień tylko do odczucia ulgi, opróżnianie jak chcesz mieć porcję dla malucha bo np gdzieś wychodzisz.



Super że dałaś radę! Z całego serca gratuluję! To jest naprawdę wspaniały październik czekam na opis



Gratulacje!

Gratki
W cycach jest moc

Moja przebiła wagę urodzeniowa w 4dobie jak wychodzilismy ze szpitala

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez alexxandra84

No to może ruszysz dzisiaj

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Jeśli by tak było to dam znać ale nie wydaje mi się że dziś się coś rozkręci 😜
Mój A. Jest przestraszony waga młodej, wstępnie jak przez telefon gadaliśmy to chce jechać w sobotę do NS i podjechać na szpital..

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez Margosia__

Jeżeli tylko jesteś w stanie to Karm jak najczęściej nawet co 1.5/2h jak Mała będzie ssać to będzie pobudzać produkcję.
I może niech mąż przyniesie ci femaltiker czy coś podobnego. A jak wyjdzie cie do domu to nie żałuj sobie piwa 0.0%.

Koło 3 -4doby powinien być nawał to tez będzie lżej

No i cierpliwości i spokoju bo karmienie nie jest łatwe

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Gratki
W cycach jest moc

Moja przebiła wagę urodzeniowa w 4dobie jak wychodzilismy ze szpitala

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Plus jest taki że nim my z Alexandra się rozpakujemy to Wy już będziecie tak doświadczone że będziecie mam rady z rękawa sypać. I będzie więcej Mamusiek na wizażu bo teraz tylko Margosia ma czas 🥰😘

[Fubizka]

Margosia dzieki, sprobuje ja przystawic za godzine to bedzie 2h od mm.
Karmieniem sie nawet tak nie orzejmuje ale wystraszylam sie ze ja cos boli albo cos w zwiazku z tym crp i jeszcze dl tego ma sapke. Wiec pewnie nie pomoglo w nakrecaniu laktacji

[sharlotka87]

My dziś wyszliśmy do domu

Napisane przez siacha_ck

A proszę bardzo Załącznik 7694662
Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Wzięłam i ja

Napisane przez Domi_001

Właśnie. 40 letnie doświadczenie.. Tak jest jak starsze panie nie edukuja się na bieżąco tylko polegają na wiedzy z czasów naszych mam.
Moja położna mi koniecznie czerwone kokardki każe przyczepić..
I dużo różnych nieaktualnych wiadomości mi podaję, ja jej przytakuje ale nie słucham takich dziwnych rad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Moja też szybka z jedzeniem jest. Ale się najada bo średnio co 3 godz się budzi..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to fajnie. Mój zje, zasypia i za 15-20 min, powtórka.

Napisane przez Fubizka

U mnie niestety z karmieniem jest problem. Mala chce caly czas a mi nic juz nie leci. Ssala dzis z przerwami po kilka minut na zmiane cycki przez pol dnia. Ciagle placz. Mimo ze bierze do buzi cala brodawke to gryzie mnie i tak w koncowke...
Wczoraj bylo mleko bo nawet sie zalala a dzisiaj juz pusto.
A ona dodatkowo po pierwszym karmieniu nastepne to juz zamula - pociagnie pare razy i zamula z cyckiem w buzi. Rozbudzam ja to znowu pociagnie i znowu zmula. To zabiore jej przez "sen" i wrzask
Poprosilam o pomoc wczoraj pielegnkarke laktacyjna to ja wziela za kark i wepchala na piers sciskajac na maxa, dramat potem dziecko plakalo pol godziny
Dalam jej dzisiaj 30ml mm bo sie balam ze to noe brak mleka tylko cos jej dolega innego pomoglo, spi...
Za 3h sprobuje przystawic...

Jak macie jakies rady to dawajcie.

Kochana, ja w szpitalu zawsze mam kilka kropel pokarmu i muszę dokarmiać bo dzieci lecą z wagi. Dopiero w domu się rozkręcam. Nic się nie martw, ale przystawiaj do piersi mimo wszystko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Jeśli by tak było to dam znać ale nie wydaje mi się że dziś się coś rozkręci

Mój A. Jest przestraszony waga młodej, wstępnie jak przez telefon gadaliśmy to chce jechać w sobotę do NS i podjechać na szpital..

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------





Plus jest taki że nim my z Alexandra się rozpakujemy to Wy już będziecie tak doświadczone że będziecie mam rady z rękawa sypać. I będzie więcej Mamusiek na wizażu bo teraz tylko Margosia ma czas

Czuję się pomijana

To nie on ważył 5kg za noworodka?


Aleeeee jakie mleko tak szybko? Mnie powiedzieli, że produkcja ruszy w 4-5 dobie, wcześniej sama siara i dokładnie tak było
A jeszcze w ciąży położna mi tłumaczyła, że w pierwszej dobie maluch potrzebuje raptem kilku mililitrów szamy, bo ma maciupeńki żołądek, który rozkręca się wraz z produkcją w cyckach. Też mi się sprawdziło.

[alexxandra84]

Ależ mi macica dziś pompuje masakra brzuch się powiększa i zmniejsza. Takie przepowiadacze to ja rozumie byle nie takie jak ostatnio

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

U nas crp niestety wzroslo i mamy antybiotyk i zostajemy w szpitalu

[alexxandra84]

Napisane przez Fubizka

U nas crp niestety wzroslo i mamy antybiotyk i zostajemy w szpitalu

Trzymam kciuki aby jak najszybciej wszystko się unormowało. Będzie dobrze

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez Fubizka

U nas crp niestety wzroslo i mamy antybiotyk i zostajemy w szpitalu

Eeeh oby jak najszybciej zeszlo i żebyście poszli do domku 😘😍 to już wkrótce

[czubasek20]

Napisane przez Fubizka

U mnie niestety z karmieniem jest problem. Mala chce caly czas a mi nic juz nie leci. Ssala dzis z przerwami po kilka minut na zmiane cycki przez pol dnia. Ciagle placz. Mimo ze bierze do buzi cala brodawke to gryzie mnie i tak w koncowke...
Wczoraj bylo mleko bo nawet sie zalala a dzisiaj juz pusto.
A ona dodatkowo po pierwszym karmieniu nastepne to juz zamula - pociagnie pare razy i zamula z cyckiem w buzi. Rozbudzam ja to znowu pociagnie i znowu zmula. To zabiore jej przez "sen" i wrzask
Poprosilam o pomoc wczoraj pielegnkarke laktacyjna to ja wziela za kark i wepchala na piers sciskajac na maxa, dramat potem dziecko plakalo pol godziny
Dalam jej dzisiaj 30ml mm bo sie balam ze to noe brak mleka tylko cos jej dolega innego pomoglo, spi...
Za 3h sprobuje przystawic...

Jak macie jakies rady to dawajcie.

Fubizka u mnie było podobnie. Dwa razy po opróżnieniu piersi już z bezsilności podałam mm ale wypiła tylko po 20 ml a ja mogłam się zdrzemnąć, bo padałam na twarz. Laktacja dopiero się rozkręca. Mi położna mówiła że można podać mm i to nie wpłynie mocno na laktację pod warunkiem że wcześniej poda się piers. No i mu mamy czwarta dobę i czekam na ten nawał jak ja zbawienie, bo mała dziś na cycku od 13:30 do 18.... Już miałam się poddać i podać mm ale tz wziął starszaki więc mogłam poswiecic czas na wywalenie cycków i karmienie.

[Fubizka]

Napisane przez alexxandra84

Trzymam kciuki aby jak najszybciej wszystko się unormowało. Będzie dobrze

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez EwelinciaLipiec

Eeeh oby jak najszybciej zeszlo i żebyście poszli do domku 😘😍 to już wkrótce

Dzieki, lekarz mi powiedzial zeby sie nie zamartwiac ze sytuacja jest do opanowania ale chyba za duzo przezyc na moja jedna glowe. No i jak sie nie martwic takim maluszkiem. Szczegolnie jak slysze jak sie drze rozpaczliwie w zabiegowym

Napisane przez czubasek20

Fubizka u mnie było podobnie. Dwa razy po opróżnieniu piersi już z bezsilności podałam mm ale wypiła tylko po 20 ml a ja mogłam się zdrzemnąć, bo padałam na twarz. Laktacja dopiero się rozkręca. Mi położna mówiła że można podać mm i to nie wpłynie mocno na laktację pod warunkiem że wcześniej poda się piers. No i mu mamy czwarta dobę i czekam na ten nawał jak ja zbawienie, bo mała dziś na cycku od 13:30 do 18.... Już miałam się poddać i podać mm ale tz wziął starszaki więc mogłam poswiecic czas na wywalenie cycków i karmienie.

U mnie tak samo tylko nie wiem jal Ciebie ale mnie to karmienie niestety boli. Wiec po ktorejs zmianie cycka juz mnie skreca. Nie zaluje ze dalam jej to mm, tez mi powiedzieli ze nic sie nie stanie. Bede probowac do oporu.
Ja myslalam ze bede tu 2 dni nawet nie umialam przewinac dziecka ani przebrac, tyle co widzialam na szkole rodzenia i na yt... Mowili ze pokazuja jak to sie robi pierwsyz raz a tu wszystko na zywca samemu po porodzie gdzie jeszcze sie gwiazdy widzi przed oczami. Siedzimy i same rozkminiamy jak podniesc jak ubrac jak uspokoic jak dupke wytrzec.

Przywiezli mi dziecko cale czerwone i poklote jak sie da, zakrwawione spioszki, z wenflonem na 6 dni, bo to "bardzo ciezkie dziecko do wklucia".

[Margosia__]

Napisane przez czubasek20

Fubizka u mnie było podobnie. Dwa razy po opróżnieniu piersi już z bezsilności podałam mm ale wypiła tylko po 20 ml a ja mogłam się zdrzemnąć, bo padałam na twarz. Laktacja dopiero się rozkręca. Mi położna mówiła że można podać mm i to nie wpłynie mocno na laktację pod warunkiem że wcześniej poda się piers. No i mu mamy czwarta dobę i czekam na ten nawał jak ja zbawienie, bo mała dziś na cycku od 13:30 do 18.... Już miałam się poddać i podać mm ale tz wziął starszaki więc mogłam poswiecic czas na wywalenie cycków i karmienie.

Jak cudownie

Napisane przez Fubizka

U nas crp niestety wzroslo i mamy antybiotyk i zostajemy w szpitalu

Po antybiotyku spadnie i będziecie się przytulać w domu
Mówili na ile ten antybiotyk?

Napisane przez Laura Rose

Czuję się pomijana

To nie on ważył 5kg za noworodka?


Aleeeee jakie mleko tak szybko? Mnie powiedzieli, że produkcja ruszy w 4-5 dobie, wcześniej sama siara i dokładnie tak było
A jeszcze w ciąży położna mi tłumaczyła, że w pierwszej dobie maluch potrzebuje raptem kilku mililitrów szamy, bo ma maciupeńki żołądek, który rozkręca się wraz z produkcją w cyckach. Też mi się sprawdziło.

Zaraz Cię jakoś dowartosciujemy


Ej mojemu Cudownemu Idealnemu dziecku zaczynają się chyba kolki

Chyba bo Starszaki tego nie miały
Ale Mała już drugi dzień z rzędu ma Nie dający się ukoić ból egzystencjalny między 17 a 19 raczej nic jej innego nie dolega bo po kąpieli pada jak kawka i spi te swoje pare godzin

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Fubizka

Dzieki, lekarz mi powiedzial zeby sie nie zamartwiac ze sytuacja jest do opanowania ale chyba za duzo przezyc na moja jedna glowe. No i jak sie nie martwic takim maluszkiem. Szczegolnie jak slysze jak sie drze rozpaczliwie w zabiegowym



U mnie tak samo tylko nie wiem jal Ciebie ale mnie to karmienie niestety boli. Wiec po ktorejs zmianie cycka juz mnie skreca. Nie zaluje ze dalam jej to mm, tez mi powiedzieli ze nic sie nie stanie. Bede probowac do oporu.

Ja myslalam ze bede tu 2 dni nawet nie umialam przewinac dziecka ani przebrac, tyle co widzialam na szkole rodzenia i na yt... Mowili ze pokazuja jak to sie robi pierwsyz raz a tu wszystko na zywca samemu po porodzie gdzie jeszcze sie gwiazdy widzi przed oczami. Siedzimy i same rozkminiamy jak podniesc jak ubrac jak uspokoic jak dupke wytrzec.



Przywiezli mi dziecko cale czerwone i poklote jak sie da, zakrwawione spioszki, z wenflonem na 6 dni, bo to "bardzo ciezkie dziecko do wklucia".

Nie stresuj się. Mała już tego nie pamięta moja miała pokłutą całą główkę, do dziś ma ślady a to już prawie dwa tygodnie.
Czasami trzeba... to dla Jej zdrowia i Twojego spokoju

Zawsze możecie poprosić żeby Wam pokazały... tylko musicie trafić na "miłą zmianę"

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Ciekawe co tam u Chudziaszka?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Likka9]

Fubizka, przepraszam że się wtrącam ale pamiętaj że możesz być przy dziecku przy każdym zabiegu. I dobrze jest z tego korzystać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Bylam tym razem no ale niestety, ma bardzo cienkie zyly podobno. Wenflon musialy zdjac i zakladaja nowy. Ja mam tez ciebiutkie zyly i mam nadzieje ze to taka uroda a nie ze zaraz sie zacznie znowu jakis problem.
Nie wiem jak przez tydzien beda jej zastrzyki robic.
Z plusow - udalo mi sie nakarmic, namawialy mnie na jeszcze jedna porcje mm ale jak ulala to sie okazalo ze ma naprawde sporo pokarmu w zoladku