|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-10-19, 08:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Nie umiem zapomnieć
Potrzebuję porady osób z zewnątrz. Kogoś, kto spojrzy na mój problem z dystansem, którego mi dzisiaj brakuje. Nie potrafię poradzić sobie z rozstaniem z facetem.
Znaliśmy się ponad 10 lat, ale parą byliśmy cały ubiegły rok. O ile można tak powiedzieć, bo jednym z problemów była jego impotecja. On twierdził, że to może przez brak tzw. pełnego uczucia do mnie. Ale podobno spał z 2 poprzednimi dziewczynami. W tym roku postanowiliśmy być przyjaciółmi, a on sam z siebie poszedł na terapię (jest DDA), która jak potem twierdził niewiele mu pomogła. W lipcu tego roku byliśmy na weselu u mojej przyjaciółki, i po weselu sam z siebie mnie pocałował. Mieliśmy poważnie pogadać o nas na spokojnie po weselu. Kiedy jednak chciałam się z nim spotkać, to on był tak chłodny, że spytałam, czy nadal tego chce. On stwierdził, że nie ma sensu, bo już wie, że nie chce ze mną być. Jakiś miesiąc potem, w sierpniu, odezwałam się do niego i dowiedziałam się (od niego), że zaczął się spotykać z moją dawną koleżanką z byłej pracy. Jest szczęśliwy i ostatni miesiąc to jeden z jego lepszych miesiecy. Na dodatek właśnie zmienia pracę. Czemu mnie to boli? Bo ta koleżanka w podobnym czasie kupiła miekszanie na osiedlu, na którym zamieszkałam. Dokładnie 2 bloki dalej. Więc każdego dnia idąc do pracy mogę ich zobaczyć. Po drugie, zawsze miałam kompleksy na swoim punkcie. Nigdy nie akcetowałam siebie do końca. A przez niego czuję się jak jakiś odmieniec. Jestem po 30stce i przed nim miałam tylko jednego faceta, z którym też nie było seksu, bo w sumie nasz związek nie był chyba na tyle poważny. Wiem, że to akurat nie jego wina, ale serio liczyłam, że jest inni niż wszyscy faceci, którzy z powod mojego niskiego wzrostu trzymali mnie zawsze na dystans. Nie potrafię sobie poradzić z emocjami. Wiem, najlepiej by było kogoś poszukać. Mam konto na portalu randkowym. Ale mam wrażenie, że faceci tam są dziwi. Jak mam sobie przetłumaczyć to wszystko? Jakodbudować poczucie własnej wartości, kiedy on zburzył je doszczętnie. Jak z tego wyjść?Jak nie cierpieć przechodząc koło jej bloku. Wspierają mnie koleżanki, ale czuję, że to za mało. Straciłam radość z życia. Cały czas płacze od sierpnia i mam tego dość. Może macie jakieś rady. Kontaktu z nimi już nie mam. Wywaliłam ich z fb. Średnio pomogło. |
2019-10-19, 11:28 | #2 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Dał Ci jasno do zrozumienia, że to nie to, więc Twoje męki i umartwianie się nie mają większego sensu. Zresztą sama widziałaś, że nie hulało między Wami, nie było pociągu fizycznego z jego strony. Robiłaś sobie nadzieje na próżno.
Powinnaś iść na terapię i poukładać sobie w głowie, bo to nawet nie wina tamtego chłopaka, że jesteś w takim stanie, ale Twojego niskiego poczucia wartości i wyobcowania, złych doświadczeń z przeszłości. Uwierz, że to nie "faceci" mogą trzymać Cię na dystans, ale sama ten dystans stwarzasz.
__________________
|
2019-10-19, 11:42 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
z początku z jego strony był pociąg seksulany do mnie; to z jego inictatwy po 9 latach przyjaźń przerodziła sięw związek
zdaję sobie sprawę, że moja przeszłość to nie jego wina, i pewnie inna laska inaczej by to potraktowała problem w tym, że nie umiem teraz poradzić sobie z poczuciem bycia dziwolągiem i odludkiem... a faceci.... w pewnym stopniu to i ja zachowuję dystans, ale to nie jest tak, że jestem niedostępna ... |
2019-10-19, 11:42 | #4 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Tak na pocieszenie, to też nie wiadomo jak jest, może dalej jest impotentem i wcale nie sypiają razem, tylko czekają z tym do ślubu
Serio, musisz sobie go jakoś obrzydzić. Chciałbym Ci powiedzieć, że z czasem będzie lepiej, ale.. Dopóki nie zakochasz się w kimś, będziesz cierpieć.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2019-10-19, 11:46 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
tak, wiem że w łóżku jego problemy mogą powrócić, chociaż na koniec mi powiedział, że dla niej pójdzie do seksuologa,
a jak ja go prosiłam, to było, "serio musimy tam iść?" w głowie siedzi mi teraz, że to była moja wina, że mu nie stawał, bo przy niej jak widać nabrał nowej energii |
2019-10-19, 11:46 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
|
2019-10-19, 11:51 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
no mój nawiększy kompleks to niski wzrost... mam wrażenie, że z tego powodu faceci mnie olewają ...a ci, do których chciałam się zbliżyć, trzymali mnie na dystans
|
2019-10-19, 12:00 | #8 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Teraz to już nie wiem, czy Ty tak serio, ale jeśli tak, to po co Ci facet, z którym nie możesz uprawiać niczym nie skrępowanego sexu, nawet nie wiadomo czym to jest spowodowane i czy jest szansa, że będzie kiedyś 'normalnie'.
I też nie możesz się katowć, że dla Ciebie nie chciał. Może nie chciał, a prawdopodobnie nie był jeszcze gotowy/dojrzały. ---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ---------- Jaki masz wzrost?
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2019-10-19, 12:04 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
150 cm
wiem że takiego faceta bym nie chciała, ale przez tę sytuację mam wrażenie, że to moja wina, że nam nie wyszło że jestem za mało atrakcyjna, choć przecież się starałam..... a on zaraz poleciał do nowej dupy i do tej pory się z nią spotyka, i seks już raczej był... w końcu nie po poszedł do nowej i do seksuoloaga, żeby za rączki się trzymać co jednak ze mną było nie tak, skoro niby mowił, że go pociągam, ale jak co do czego ... to ...klapa .. kończyło się na grze wstępnej |
2019-10-19, 12:08 | #10 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Serio myślisz, że po wizycie u seksuologa już jest z nim wszystko ok????
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2019-10-19, 12:11 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
zapowiedział mi niedawno, żebym się jakoś przygotowała, że będzimy się widywać na moim osiedlu, więc podejrzewam, że pewnie mu pomógł seksuolog ...
chcę o nim zapomnieć, naprawdę ..... |
2019-10-19, 12:15 | #12 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Ty jednak jesteś trollem.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2019-10-19, 12:18 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
bo związałam się z kimś, kogo nie podejrzewałam, że mnie tak zrani?
ok, niech ci będzie jestem trollem jestem głupim trollem |
2019-10-19, 12:21 | #14 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Cytat:
Po drugie, myślisz, że ta wizyta u seksuologa odrazu mu pomogła.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
|
2019-10-19, 12:28 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Ale to nie on Cię zranił, tylko Ty samą siebie... On po prostu od początku nie chciał z Tobą być, nie kochał Cię, mówił Ci o tym, czarno na białym... A Ty tak na upartego...
Nie możesz obwiniać chłopaka o to, że Cię nie kocha i mówi Ci o tym wprost. |
2019-10-21, 13:34 | #16 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;87261618]Ale to nie on Cię zranił, tylko Ty samą siebie... On po prostu od początku nie chciał z Tobą być, nie kochał Cię, mówił Ci o tym, czarno na białym... A Ty tak na upartego...
Nie możesz obwiniać chłopaka o to, że Cię nie kocha i mówi Ci o tym wprost.[/QUOTE]
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-10-21, 14:18 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
W ogóle skąd to przekonanie, że facetom chodzi o twoj wzrost? Ktoś ci kiedys to wygarnął czy po prostu snujesz domysly? Przeciez faceci lubia często niskie kobiety.
|
2019-10-21, 14:45 | #18 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-21, 17:27 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Co za bzdura, rozpaczac, że impotent sobie znalazł inną biedną dziewczynę. To nie może być prawda.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-21, 19:38 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Dokładnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-10-22, 12:06 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Cytat:
No ja też nie rozumiem nad czym tak ubolewasz. Jeżeli facet jest impotentem, to żadna terapia nie da mu 100 % gwarancji, że problem nie wróci. Wprawdzie zawsze warto próbować, ale na pewno lekko nie będzie. Jest jeszcze opcja, że facet jest w miarę normalny, ale przed tobą rżnął głupa i teraz cudownie "ozdrowiał". Ale w tym wypadku też bym za nim nie rozpaczała, bo na co komuś krętacz i manipulant? Jakby nie patrzeć, to facet nadaje się na wycieraczkę przed drzwiami, a nie do wpuszczania go do domu. Ja na twoim miejscu byłabym szczęśliwa, że jakaś naiwna uwolniła mnie od niego i zajęłabym się swoim życiem. A wzrostem się nie przejmuj, małe jest piękne! Szukaj kogoś, kto zasługuje na twoje uczucie, jak się nie da blisko, to zapoluj dalej. Internet to całkiem dobre miejsce na łowy, ale nie rzucaj się na pierwsze lepsze mięsko tylko poflirtuj sobie, żeby podbudować ego |
|
2019-10-26, 09:52 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
dzięki za wsparcie
ja wiem, że on prawdopodobnie poszedł tak szybko do innej, żeby się sprawdzić wiem, że nie mam za kim płakać, na co mi facet, który przy mnie jest impotnentem ale niestety ból pozostał, okropne poczucie zdrady, porzucenia, robienia za mnie głupiej i naiwnej mam nadzieję, że czas jakoś uleczy to co on zniszczył we mnie |
2019-10-26, 10:39 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-26, 10:51 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zapomnieć
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87279109]Ja jak najbardziej rozumiem Twój ból, ale za jakiś czas zobaczysz, że on odchodząc do innej zrobił Ci przysługę. A zdrada to najgorsze świństwo i powinnaś to za to nienawidzić wręcz.
[/QUOTE] Autorko, czas naprawdę leczy rany. Ten facet nie jest Cię wart. Pozwól sobie na żal, złość, żałobę, a potem zostaw to za sobą. Chciałabyś być z inną wersją jego osoby, niż tak naprawdę istniejąca. Pewnie trzęsie Cię myśl, że gdyby dał Wam szansę, gdyby dał sobie pomóc i sto innych "gdyby", to byłoby inaczej. Ale nie, nie byłoby. Poznałaś go na luzie, jako znajomego i w tej roli się sprawdzał. Natomiast jako facet pokazał swoją złą, brzydką stronę. I nie, nie zasłużyłaś na takie potraktowanie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.