Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[ania9106]

Hej. S temacie powrotu do pracy ja oddaje Zuzę do żłobka koło marca. Mam zaległy urlop to go wykorzystam po macierzyńskim.

U nas Zuzia też z katarem z tym, że nie wiem czy to infekcja czy od zębów bo ewidentnie idzie górna i dolna jedynka. Katar od 3 dni jest przezroczysty. Nocki w miarę jedna pobudka na mleko i good morning o 6:00. Sporadycznie zdarza się, że siada w łóżeczku na śpiocha, przewraca się i zaczyna marudzić.

Moi synowie pobili wrześniowy rekord. 4 tydzień chodzenia do przedszkola bez infekcji

Co do wyjść ja obowiązkowo 2 x w miesiącu idę do kosmetyczki raz na rzęsy raz na pazury. Ogólnie ja mam w kuchni kalendarz w którym zapisuję kiedy, gdzie idę żeby mąż za wczasy zapoznał się z panem i nie miał żalu, że nic nie wiedział
Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Rose08

MagJa, tule mocno. U nas tato przejal inicjatywę i zaczal szukac sposobow poniewaz mialam w perspektywie szpital i po prostu musialaby z nim zostać. Czasem metoda prob i bledow. Przyklad: on ja buja na pionowo, u mnie z kolei ona sie wygina i nie ma szans, jesli juz usnie bujana to tak na poziomo. Ale wiadomo,na kazde dziecko co innego działa.

Co do zmęczenia to swietnie Cie rozumiem. Moja jakoś mniej wiecej od tygodnia lub troszke wiecej zaczęła zasuwać po salonie pełzając. Wczesniej musialam przy niej siedziec NON STOP. Teraz nawet jestem w stanie zrobic obiad - czasem na raty, ale sie udaje. Naprawdę zauwazylam ze zabawki mogłyby nie istniec, zabawa jest same przemieszczanie sie Mysle ze bedzie u Was podobnie! Powodzenia

Dokładnie na to czekam. Dziękuję za pocieszenie!


Ja nie mam w planach żłobka. Przed ciążą pracowałam na kontrakcie, więc w zasadzie nie mam do czego wracać, teraz myślę co chce dalej robić, bo nie wiem czy chce wrócić do zawodu. Na razie nie spieszy mi sie.🤷

[Inevera123]

Ja jestem załamana. Mój okruszek w nocy urządził sobie pobudkę od 2:30 do 5:30. Plus wcześniej i później pobudki na jedzenie. A ja wstaję o 7 wyszykować starszaków do przedszkola. Jestem tam nieprzytomna, że nie wiem co się wokół mnie dzieje. I takie cyrki już trwają trochę czasu. Nie jest to jednorazowa akcja Ja już nie wiem jak mam funkcjonować.

Odechciewa mi się nawet z kimkolwiek rozmawiać jak słyszę: ja bym tak nie mogła. Ja też nie mogę. I co z tego? Muszę. Nikt mi nie pomoże. Przez koronę nawet żadna babcia nie przyjedzie i chociaż w dzień nie odciąży. Żałuję, że nie mam żadnej rodziny na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Inevera123

Ja jestem załamana. Mój okruszek w nocy urządził sobie pobudkę od 2:30 do 5:30. Plus wcześniej i później pobudki na jedzenie. A ja wstaję o 7 wyszykować starszaków do przedszkola. Jestem tam nieprzytomna, że nie wiem co się wokół mnie dzieje. I takie cyrki już trwają trochę czasu. Nie jest to jednorazowa akcja Ja już nie wiem jak mam funkcjonować.

Odechciewa mi się nawet z kimkolwiek rozmawiać jak słyszę: ja bym tak nie mogła. Ja też nie mogę. I co z tego? Muszę. Nikt mi nie pomoże. Przez koronę nawet żadna babcia nie przyjedzie i chociaż w dzień nie odciąży. Żałuję, że nie mam żadnej rodziny na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze współczuję ️ daleko masz babcie, że nie mogą przyjechać chociaż na 2 dni żeby Ci pomóc?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez ania9106

Kurcze współczuję ️ daleko masz babcie, że nie mogą przyjechać chociaż na 2 dni żeby Ci pomóc?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

6 godzin pociągiem. W dobie korony nawet bym nie prosiła, żeby jechała tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez Inevera123

6 godzin pociągiem. W dobie korony nawet bym nie prosiła, żeby jechała tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To kawal drogi

To niespanie dzieci jest wykanczajace. Moja wczoraj znowu 1 pobudka juz o 21. Potem kolo polnocy tez przerwa w spaniu.
Cyc co chwile. Juz przestaje liczyc.
A rano oczywiecie swietny humorek i pelna energii. Kiedy one sie renegeruja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Inevera123

6 godzin pociągiem. W dobie korony nawet bym nie prosiła, żeby jechała tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To faktycznie daleko️ wiem, że to żadne pocieszenie moja teściowa przyjeżdża tylko z okazji narodzin nowego wnuka czyli sierpień 2014,sierpień 2017 i luty 2020 a ma 10 minut samochodem Moja mama ma podobna odległość wpada 2x w miesiącu na godzinę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Inevera bardzo Ci współczuję tych nocy. Trzymaj się ciepło.

[Wendy_123]

Ja od października będę musiała często oddawać mala na 6 h bo na szpital musz eisc na zajęcia. Ale dużo zajęć mam online więc będę z nia jednak troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jarzyniuchna]

Napisane przez Inevera123

Ja jestem załamana. Mój okruszek w nocy urządził sobie pobudkę od 2:30 do 5:30. Plus wcześniej i później pobudki na jedzenie. A ja wstaję o 7 wyszykować starszaków do przedszkola. Jestem tam nieprzytomna, że nie wiem co się wokół mnie dzieje. I takie cyrki już trwają trochę czasu. Nie jest to jednorazowa akcja Ja już nie wiem jak mam funkcjonować.

Odechciewa mi się nawet z kimkolwiek rozmawiać jak słyszę: ja bym tak nie mogła. Ja też nie mogę. I co z tego? Muszę. Nikt mi nie pomoże. Przez koronę nawet żadna babcia nie przyjedzie i chociaż w dzień nie odciąży. Żałuję, że nie mam żadnej rodziny na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oh rozumiem Cię jak malo kto.
Tyle, ze ja się doprosilam pomocy u moich rodziców.

Moj sie budzi co pół godziny, na pół godziny noszenia :/ także jak przy nim już zasne to za chwile pobudka.

Kiedy to się skończy?

Biorę antydepresanty, troche mnie zamulają, ale przynajmniej już nie płacze codziennie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez jarzyniuchna

Oh rozumiem Cię jak malo kto.
Tyle, ze ja się doprosilam pomocy u moich rodziców.

Moj sie budzi co pół godziny, na pół godziny noszenia :/ także jak przy nim już zasne to za chwile pobudka.

Kiedy to się skończy?

Biorę antydepresanty, troche mnie zamulają, ale przynajmniej już nie płacze codziennie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to niespanie ma jakis zwiazek z jego choroba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[netkaa00]

Dlugo nic nie pisałam, niestety często nie mam czasu nawet zjeść przy tym małym łobuzie... delikatnie mówiąc...

Niestety u nas noce bez zmian, spanie po pół godziny, po godzinie... ledwo co stoję na nogach, tak bym chciała żeby to się już poprawiło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Skarpeciara12]

Napisane przez netkaa00

Dlugo nic nie pisałam, niestety często nie mam czasu nawet zjeść przy tym małym łobuzie... delikatnie mówiąc...

Niestety u nas noce bez zmian, spanie po pół godziny, po godzinie... ledwo co stoję na nogach, tak bym chciała żeby to się już poprawiło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem że u Ciebie to się ciągnie już długo i poprawy nie widać, ale u nas też był tydzień tragicznych nocy. Co godzine wstawała, aż wieczorem podałam jej 10 kropelek espumisanu (stwierdziłam że nie zaszkodzi, a może to gazy?) i pomogło! Spała jak zabita, kolejnego dnia nie podała to znów milion razy wstawała. Od kilku dni podaje wieczorem codziennie i w miare się wysypiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

Hej dziewczyny jak wasze maluszki , lepiej się czują? Pamiętam przy Adzie jak jej katar i kaszel dokuczał jak jej zęby wychodziły , Oliwce póki co przebiły się dwie dolne jedynki ale odpukać na razie bez kataru.
Współczuję wam kochane tych częstych pobudek i tego siedzenia w domu bez możliwości pomocy dziadków . Powiem wam że moja Oliwka jest zupełnie inna od swoich sióstr ani Ada ani Klaudia nie budziły mi się w nocy naprawdę od urodzenia przesypiały od 22 do 6 . Właśnie przesypiały bo moja Ada od kad urodziła się Oliwka to zaczęła popuszczać w majtki i budzić się w nocy albo na siku albo pić , na szczescie od razu zasypia potem . Oliwka budzi się dwa razy w nocy na cyca po odłożeniu do łóżeczka od razu zasypia . W ciągu dnia tylko w łóżeczku na kółkach jeżdżę żeby ją uśpić albo na spacerach śpi . Ma trzy drzemki w ciągu dnia. Obie babcie mieszkają 20 km od nas , jak potrzebuje to moja mama przyjedzie bo z teściową nie zostawiła bym Oliwki. Teściowa widzi Oliwkę raz na tydzień przez 2 godziny , z czego godzine śpi Oliwka hihi natomiast u moich rodziców jestem co tydzień w weekendy , nie boje się jej zostawić z nią np. jutro idę na 12 na pazurki i właśnie mama ma zostać z obiema , oczywiście mała będzie nakarmiona i pewnie jej usnie bo zawsze śpi o tej godzinie ale i tak się cieszę na 1,5 godziny wyjścia na ploteczki Moja mama uśpi Oliwkę ale powiem wam że mój mąż w życiu , ja o 19 usypiam Oliwkę potem jem , kąpie się i o 19:45 idę usypiać Adę , mąż nie uśpi żadnej , Oliwka tak wyczuwa jego obecność że nawet jak jest ciemno to zacznie płakać i koniec, wystarczy że ja przejmę łóżeczko i zacznę ruszać i zasypia . Dzieci są cwane bestie Powiem wam że chciałam bardzo zacząć to blw ale jestem cały czas na tych słoiczkach boje się poprostu że mi się zadławi że ugryzie za duzy kawałek sama nie wiem moze przesadzam? Jak u was to wygląda ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Justi2019

Hej dziewczyny jak wasze maluszki , lepiej się czują? Pamiętam przy Adzie jak jej katar i kaszel dokuczał jak jej zęby wychodziły , Oliwce póki co przebiły się dwie dolne jedynki ale odpukać na razie bez kataru.
Współczuję wam kochane tych częstych pobudek i tego siedzenia w domu bez możliwości pomocy dziadków . Powiem wam że moja Oliwka jest zupełnie inna od swoich sióstr ani Ada ani Klaudia nie budziły mi się w nocy naprawdę od urodzenia przesypiały od 22 do 6 . Właśnie przesypiały bo moja Ada od kad urodziła się Oliwka to zaczęła popuszczać w majtki i budzić się w nocy albo na siku albo pić , na szczescie od razu zasypia potem . Oliwka budzi się dwa razy w nocy na cyca po odłożeniu do łóżeczka od razu zasypia . W ciągu dnia tylko w łóżeczku na kółkach jeżdżę żeby ją uśpić albo na spacerach śpi . Ma trzy drzemki w ciągu dnia. Obie babcie mieszkają 20 km od nas , jak potrzebuje to moja mama przyjedzie bo z teściową nie zostawiła bym Oliwki. Teściowa widzi Oliwkę raz na tydzień przez 2 godziny , z czego godzine śpi Oliwka hihi natomiast u moich rodziców jestem co tydzień w weekendy , nie boje się jej zostawić z nią np. jutro idę na 12 na pazurki i właśnie mama ma zostać z obiema , oczywiście mała będzie nakarmiona i pewnie jej usnie bo zawsze śpi o tej godzinie ale i tak się cieszę na 1,5 godziny wyjścia na ploteczki Moja mama uśpi Oliwkę ale powiem wam że mój mąż w życiu , ja o 19 usypiam Oliwkę potem jem , kąpie się i o 19:45 idę usypiać Adę , mąż nie uśpi żadnej , Oliwka tak wyczuwa jego obecność że nawet jak jest ciemno to zacznie płakać i koniec, wystarczy że ja przejmę łóżeczko i zacznę ruszać i zasypia . Dzieci są cwane bestie Powiem wam że chciałam bardzo zacząć to blw ale jestem cały czas na tych słoiczkach boje się poprostu że mi się zadławi że ugryzie za duzy kawałek sama nie wiem moze przesadzam? Jak u was to wygląda ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja jak ugryzie za duży kawałek to wypluwa. Ale i tak cały czas się zdarzają jakieś małe zakrztuszenia, ale radzi sobie z nimi sama. Ja interweniowałam ze dwa razy - przy arbuzie i świeżym ogorku.
Reszta tego co piszesz o usypianiu to dla mnie abstrakcja 🙈 właśnie wczoraj mówiłam, że gdyby moja córka zasnęła sama w wózku lezac na plecach to chyba od razu umawialabym do lekarza 🤣

[ania9106]

Napisane przez Justi2019

Hej dziewczyny jak wasze maluszki , lepiej się czują? Pamiętam przy Adzie jak jej katar i kaszel dokuczał jak jej zęby wychodziły , Oliwce póki co przebiły się dwie dolne jedynki ale odpukać na razie bez kataru.
Współczuję wam kochane tych częstych pobudek i tego siedzenia w domu bez możliwości pomocy dziadków . Powiem wam że moja Oliwka jest zupełnie inna od swoich sióstr ani Ada ani Klaudia nie budziły mi się w nocy naprawdę od urodzenia przesypiały od 22 do 6 . Właśnie przesypiały bo moja Ada od kad urodziła się Oliwka to zaczęła popuszczać w majtki i budzić się w nocy albo na siku albo pić , na szczescie od razu zasypia potem . Oliwka budzi się dwa razy w nocy na cyca po odłożeniu do łóżeczka od razu zasypia . W ciągu dnia tylko w łóżeczku na kółkach jeżdżę żeby ją uśpić albo na spacerach śpi . Ma trzy drzemki w ciągu dnia. Obie babcie mieszkają 20 km od nas , jak potrzebuje to moja mama przyjedzie bo z teściową nie zostawiła bym Oliwki. Teściowa widzi Oliwkę raz na tydzień przez 2 godziny , z czego godzine śpi Oliwka hihi natomiast u moich rodziców jestem co tydzień w weekendy , nie boje się jej zostawić z nią np. jutro idę na 12 na pazurki i właśnie mama ma zostać z obiema , oczywiście mała będzie nakarmiona i pewnie jej usnie bo zawsze śpi o tej godzinie ale i tak się cieszę na 1,5 godziny wyjścia na ploteczki Moja mama uśpi Oliwkę ale powiem wam że mój mąż w życiu , ja o 19 usypiam Oliwkę potem jem , kąpie się i o 19:45 idę usypiać Adę , mąż nie uśpi żadnej , Oliwka tak wyczuwa jego obecność że nawet jak jest ciemno to zacznie płakać i koniec, wystarczy że ja przejmę łóżeczko i zacznę ruszać i zasypia . Dzieci są cwane bestie Powiem wam że chciałam bardzo zacząć to blw ale jestem cały czas na tych słoiczkach boje się poprostu że mi się zadławi że ugryzie za duzy kawałek sama nie wiem moze przesadzam? Jak u was to wygląda ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki był ten katar przy zębach? Zuzia ma od piątku, ale jest przezroczysty cały czas nie wyglada na infekcyjny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez MagJa123

Moja jak ugryzie za duży kawałek to wypluwa. Ale i tak cały czas się zdarzają jakieś małe zakrztuszenia, ale radzi sobie z nimi sama. Ja interweniowałam ze dwa razy - przy arbuzie i świeżym ogorku.
Reszta tego co piszesz o usypianiu to dla mnie abstrakcja właśnie wczoraj mówiłam, że gdyby moja córka zasnęła sama w wózku lezac na plecach to chyba od razu umawialabym do lekarza 🤣

Moja też wypluwa. Ona ogólnie nie lubi rzeczy na łyżeczce. Jak ma kawałki to więcej zje. Chociaż zaczęła już trochę kaszki jeść.

Dzisiaj mi udowodniła, że może mi jeszcze gorszą noc zrobić. Nie spała od 23:30 do 2:30, potem spała 2 godziny i od 4:30 do 5:30 znowu nie. Wstała o 7... Ja już nie mam do niej siły. Ona strasznie mało śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maziula2020]

U nas też nawrót kiepskich nocy
Dziś budził sie od 23 co chwilę dosłownie co chwilę, co zamknęłam oczy to już była pobudka..i tak całą noc, jestem nie przytomna
O 6 był już gotowy do zabawy, teraz zasnął w wózku na spacerze

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[milawo]

Juz wiem zeby nie mowic ze noce sa w miare ok, bo niedawno tu napisalam tak
I teraz od chyba juz ponad tygodnia to jakas porazka. Pobudki sa juz od 21 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

U nas teraz poprawa jeśli chodzi o noce, ale w dzień ma krótsze drzemki. Nie siada jeszcze, chętnie by siedział, ale sam nie potrafi się ustawić w takiej pozycji. Za to wspina się i staje i dziś zaliczył pierwszy upadek ze stania.. Trzymal się krzesła, ja odeszłam po ścierkę a on w tym czasie puścił się i przewrócił uderzając tyłem głowy o ścianę.. Zawał

Pozostaje obserwować, nie? Dzisiaj to go nie odpuszczę na krok :/

[martuniaaa25]

Z racji że piszemy tu też pozytywne rzeczy to napiszę- padł rekord- mała spała od 21.30 do prawie 7 bez przerwy na karmienie jedynie zanim ją się położyłam to się raz przebudziła ale dałam smoczek i spała dalej- nie nastawiam się jednak że będzie to regułą i naprawdę nie mam pojęcia od czego to wszystko zależy. Ja i tak się w nocy budziłam i zerkałam bo to aż dziwne było dla mnie 😀

[milawo]

Napisane przez martuniaaa25

Z racji że piszemy tu też pozytywne rzeczy to napiszę- padł rekord- mała spała od 21.30 do prawie 7 bez przerwy na karmienie jedynie zanim ją się położyłam to się raz przebudziła ale dałam smoczek i spała dalej- nie nastawiam się jednak że będzie to regułą i naprawdę nie mam pojęcia od czego to wszystko zależy. Ja i tak się w nocy budziłam i zerkałam bo to aż dziwne było dla mnie

Wow super!!
Dajesz nadzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez martuniaaa25

Z racji że piszemy tu też pozytywne rzeczy to napiszę- padł rekord- mała spała od 21.30 do prawie 7 bez przerwy na karmienie jedynie zanim ją się położyłam to się raz przebudziła ale dałam smoczek i spała dalej- nie nastawiam się jednak że będzie to regułą i naprawdę nie mam pojęcia od czego to wszystko zależy. Ja i tak się w nocy budziłam i zerkałam bo to aż dziwne było dla mnie

Super, że w końcu wypoczęłaś w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Martunia ekstra!!!

[jarzyniuchna]

Napisane przez milawo

A to niespanie ma jakis zwiazek z jego choroba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekarze mówią, że nie. Ze taki dzidzius sie trafil i muszw to przeczekać. Aktualnie mamy dobrze dobrany lek i napadow juz nie ma. Ruszyl tez z rozwojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jarzyniuchna]

Co podajecie do picia oprócz mleka i wody?

Mój misiek nawet wody nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez jarzyniuchna

Co podajecie do picia oprócz mleka i wody?

Mój misiek nawet wody nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic. Tylko woda.
Moja zaczela wiecej pic jak jednak ma bboxa caly czas dostepnego. Przedtem w domu proponowalam jej tylko w doidy i kilka lykow pila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez jarzyniuchna

Co podajecie do picia oprócz mleka i wody?

Mój misiek nawet wody nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do roku tylko woda.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagJa123]

Napisane przez milawo

Nic. Tylko woda.
Moja zaczela wiecej pic jak jednak ma bboxa caly czas dostepnego. Przedtem w domu proponowalam jej tylko w doidy i kilka lykow pila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo, z bboxa zdecydowanie więcej wypija

[MagJa123]

Dziewczyny mogę Was prosić o mały update? Czy są tu dzieci, które skończyły 8 mcy i nie wchodza na czworaki ani nie podciągają się do wstawania?
Ja nie wiem czy ze mną jest coś nie tak, ale wydaje mi się że jednak jest jeszcze na to trochę czasu a dziś znowu w przychodni usłyszałam, żeby obserwować, bo jednak już powinna zacząć chociaż się podciągać. Mnie uczono inaczej, ale to jednak też są osoby medyczne...