Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Hej dziewczyny.

Inez, tak, dzisiaj byla i mamy plemniki!!! Mielismy mniej wiecej 1%, ze w ogole cos znajda i sa. Niestety nie sa najlepszej jakosci, ale to i tak wiecej niz oczekiwalam. Probek mamy na 4 ICSI. Jutro dzwonie do kliniki i sie umawiam. Tyle, ze lekarz powiedzial, ze przy okolo 70.000 probek, ktore pobral od pacjentow te nasze sa jednymi z gorszych. To jakas wada wrodzona, choc genetyka jest ok. Zyczyl nam szczescia, bo jego zdaniem bedziemy go potrzebowac.

A Ty sie niezle urzadzilas, zeby az szycie musialo byc! Jak tam teraz Twoja stopa?

Ja biore wit. D - znaczy sie wlasnie mi sie skonczyla, tak jak zelazo. Musze sie w nowe zaopatrzyc.

[mysza007]

Witajcie dziewczyny, ja w piątek podejmuje kolejną próbę wchodzenia z leku, trzymajcie kciuki, nie dam się!

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Hej Mysza tak myślałam że nie odpuścisz�� ,noga nie najgorzej ,mocno już dziś nie boli.
Matka niczyja, trzeba być dobrej myśli, wystarczy jeden plemik żeby się postarał, oni tam mają chyba jeszcze jakieś odżywki żeby je wzmocnić.
Mi powiedzieli żebym szukała surogatki bo sama nie donosze ciąży a córcia naturalnie urodzona. Lekarze nie są nieomylni.
Moja teraz już chodzi do przedszkola od września, przeszła ze żłobka do przedszkola bezboleśnie. Teraz jeżdzą autobusem za miasto bo w szkole awarie wody mieli, to czasami wraca jak powstaniec bo plac zabaw jest jakby w lesie.
Codziennie chętnie idzie, a teraz mam do szkoły 250 metrów .
Zuzabu a co tam u was?

[zabuzabu]

Hej dziewczyny, dawno mnie nie było więc nadrabiam

Matka gratuluje plemniczków. Dobrze, że genetyka ok, to daje nadzieję. Trzymam za Was mocno kciuki!!! Co teraz Was czeka? Transfer?

mysza dasz radę! Jesteśmy silne babki

Inez mam nadzieję, że z nogą już lepiej.

Ja zaczęłam właśnie brać femibion, tam jest wit D w składzie. Pozatym jem sporo jajek i ryb.
U mnie kiepsko ze staraniami, kończymy remont łazienki i w tym czasie mieszkamy u rodziców, jakoś nie sprzyja to staraniom
Mąż opiekuje się też teściową, która jest po operacji i sporo czasu u niej spędza. Ja mam ciężki okres w pracy, wracam nieżywa. Kolejny cykl zmarnowany. Także ten... Tracę już nadzieję, że nasz seks będzie spontaniczny i częsty jak dawniej

[Inez03]

Hej dziewczyny, u mnie przyszedł okres z tygodniowym opuznieniem, juz i test zrobiłam ��, teraz już zaczełam procedure do inseminacji. Zaczełam od brania leku na rozrzedzenie krwi ,w piątek wizyta u lekarza i bedzie okreslenie dnia owu. U nas deszczowo i zimno.

[mysza007]

Napisane przez Inez03

Hej dziewczyny, u mnie przyszedł okres z tygodniowym opuznieniem, juz i test zrobiłam ��, teraz już zaczełam procedure do inseminacji. Zaczełam od brania leku na rozrzedzenie krwi ,w piątek wizyta u lekarza i bedzie okreslenie dnia owu. U nas deszczowo i zimno.

Do mnie też zawitał okres, ale w tym tygodniu może uda mi się już zostać na mniejszej dawce leku i potem zbadać prolaktyne

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

I do mnie zawitał okres, dzisiaj 3dc

Inez mocne kciuki za inseminację, niech się uda za pierwszym podejściem!

[mysza007]

Cześć Dziewczyny, co tam u Was?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Napisane przez mysza007

Cześć Dziewczyny, co tam u Was?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

u mnie 10dc, jajniki kłują i wogóle już od 4dc czuję się cały czas "owulacyjnie". Jutro kupię z ciekawości testy owu. Działamy

[mysza007]

Napisane przez zabuzabu

u mnie 10dc, jajniki kłują i wogóle już od 4dc czuję się cały czas "owulacyjnie". Jutro kupię z ciekawości testy owu. Działamy

To trzymam kciuki...
U mnie ciężko ze schodzeniem z leku, to mi może całe miesiące zająć, już tracę siły...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Hej ja już po,ale wyniki męża bardziej na in vitro pasują. Zobaczymy jak bedzie. Narazie pregnyl działa na mnie to czuje sie szybko zmęczona.

[mysza007]

Witajcie dziewczyny, co tam u Was?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Napisane przez mysza007

Witajcie dziewczyny, co tam u Was?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Ja z Krakowa więc wszystko kręci się wokół covida. Boję się, że wyląduję na kwarantannie. Mąż pracuje zdalnie, ja niestety w biurze z klientami.

[mysza007]

Napisane przez zabuzabu

Ja z Krakowa więc wszystko kręci się wokół covida. Boję się, że wyląduję na kwarantannie. Mąż pracuje zdalnie, ja niestety w biurze z klientami.

No ja na zwolnieniu bo miałam podwyższeń temperaturę, do tego wyszła mi OP Tyszka na ustach. Pojechałam wczoraj do pracy, ale zanim wysiadłam z auta to zadzwoniłam do przychodni i mojej lekarz i zapytalam czy w takim stanie mogę iść do pracy. Kazała mi absolutnie zostać w domu.
Od ubiegłego czwartku jestem na mniejszej dawce leku i chyba ruszyła mi owulka bo w sobotę ubieglą miałam skok temperatury i chyba dlatego miałam podwyzszoną. Ale dziś nad ranem zaczął mnie okropnie boleć brzuch jak na okres, a do terminu jeszcze tydzień, więc widać że chyba przyjdzie wcześniej.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Mysza jak zdrówko? U mnie termin @ na jutro. Do testowania wogóle mnie nie ciągnie, więc spokojnie sobie czekam

[mysza007]

Napisane przez zabuzabu

Mysza jak zdrówko? U mnie termin @ na jutro. Do testowania wogóle mnie nie ciągnie, więc spokojnie sobie czekam

Zabuzabu a dziękuję, na razie dużo lepiej, oby tylko gorzej nie było. Ja mam termin @ w piątek, także też czekam bo mam wyraźne objawy że przyjdzie, więc już też testu nie robię. Jak przyjdzie to po skończeniu schodzę o kolejne ćwierć tabletki i robię badanie prolaktyny. No i chyba z ciekawości będę mierzyła temperaturę żeby zobaczyć czy jest skok na owulkę, w tym cyklu niby był.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

U mnie 1dc. Wobec ostatnich wydarzeń cieszę się, że nie jestem w ciąży

[mysza007]

Napisane przez zabuzabu

U mnie 1dc. Wobec ostatnich wydarzeń cieszę się, że nie jestem w ciąży

U mnie 3 dc, więc w poniedziałek idę badać prolaktyne.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Napisane przez mysza007

U mnie 3 dc, więc w poniedziałek idę badać prolaktyne.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Hej dziewczyny, u mnie też nic, narazie to nawet na wizyte ciężko się dostać, więc chyba mogę tylko liczyć na cud. Ogólnie jestem przerażona tym co się w Polsce dzieje, jak potraktowno kobiety które i tak mają ciężko. Mam nadzieje że wywalczą swoje prawa.
Tu szaleje korona, w sumie wszedzie więc raczej swięta tu spędzimy. Wyciągnełam druty i coś tam prubuje zrobić.
Wczoraj zrobiliśmy jednodniowy wypad do Namur, fajnie troche pospacerować, teraz widoki jesienne mają swój urok.
Kornelia dała rade, nie trzeba było nosić, myśle że jeszcze gdzies ruszymy.

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Witam sie i ja. Podczytuje i bywam, ale jakos nie mam weny do pisania. U nas sie pokopalo, maz musial przejsc dodatkowa operacje, od 6 tyg. jest na zwolnieniu. Ja za tydzien mam wizyte i bedziemy planowac icsi.

Tymczasem okres spoznia mi sie 9 dni... Chyba naprawde musze powoli zegnac sie z marzeniem o dziecku. Ale z drugiej strony po prostu chce miec nadzieje.

Trzymam za Was wszystkie kciuki, oby Wam sie udalo.

[mysza007]

Cześć dziewczyny, co tam u Was?
Ja się ostatnio załamałam, zmniejszył am dawkę stałego leku, po którym powinna ciut spaść ptolaktyna, zrobiłam badanie i ona wzrosła. Ręce mi opadają... Chyba sobie dam spokój...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

MatkaNiczyja co tam słychać, przyszedł okres?


mysza przykro mi, że wyniki badań się nie poprawiają ale poziom prolaktyny jest bardzo chwiejny, może powtórz badanie za kilka dni?

[mysza007]

Napisane przez zabuzabu

MatkaNiczyja co tam słychać, przyszedł okres?


mysza przykro mi, że wyniki badań się nie poprawiają ale poziom prolaktyny jest bardzo chwiejny, może powtórz badanie za kilka dni?

Zabuzabu no tak się właśnie zastanawiam czy nie powtorzyc

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[mysza007]

Cześć dziewczyny, co tam u Was? U mnie dziś lub jutro termin owulki. Dziś mnie brzuch pobolewa i jakby lewy jajnik. Wczoraj na teście owulki dwie grube krechy, dziś już druga bledsza. Niestety, sadząc po temperaturze ciała nie mam tej owulki nadal i chyba juz sobie odpuszczę. Jest już dobita. Nie chcę urodzić drugiego dziecka po 40-tce, wolę już dać sobie spokój.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Mysza, cos u Ciebie widze nie za dobre nastroje. I prolaktyna nie spada i ten cykl spisujesz na straty. Ale nie poddawaj sie, po 40 tez mozna byc mama, szczegolnie nie dziwi juz mama po 40 z drugim dzieckiem. Uszy do gory, trzymam za Ciebie mocno kciuki!

Zabuzabu, jak tam Wasze starania?

Inez, a jakie wiesci u Ciebie?

U nas wszystko powoli do przodu. Okres oczywiscie przyszedl, na cuda nie ma co liczyc. Bylam w klinice, w poniedzialek mam jakies dziwne badanie. Odbieram tez wniosek do kasy chorych o dofinansowanie i bedziemy sie starac o pierwsze icsi jeszcze w tym roku jesli moj okres na to pozwoli.

[Inez03]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;88263655]Mysza, cos u Ciebie widze nie za dobre nastroje. I prolaktyna nie spada i ten cykl spisujesz na straty. Ale nie poddawaj sie, po 40 tez mozna byc mama, szczegolnie nie dziwi juz mama po 40 z drugim dzieckiem. Uszy do gory, trzymam za Ciebie mocno kciuki!

Zabuzabu, jak tam Wasze starania?

Inez, a jakie wiesci u Ciebie?

U nas wszystko powoli do przodu. Okres oczywiscie przyszedl, na cuda nie ma co liczyc. Bylam w klinice, w poniedzialek mam jakies dziwne badanie. Odbieram tez wniosek do kasy chorych o dofinansowanie i bedziemy sie starac o pierwsze icsi jeszcze w tym roku jesli moj okres na to pozwoli.[/QUOTE]

Hej, mnie straszyli że do mojej lekarz trudno się teraz dostać bo mniej ma godzin w szpitalu ale zadzwoniłam i się okazało że 12 listopada mam wizyte, czyli nie tak źle. Ogólnie musze troche zgubic bo kiepskie rezultaty starań ,słodyczami sobie osłodziłam i teraz mam. Smotie bede częsciej robić .
Ogólnie to jak nigdy nie wiem co ze swiętami, do Polski nie bardzo bo z koroną coraz gorzej, tu niby też ale po zamknieciu wszystkiego ,widać poprawe . Mamy zaproszenie do siostry męża w Niemczech, ale też nie wiadomo, chociaż tam sytuacja wydaje się pod kontrolą.
Ja zawsze lubiłam wczesniej wszystko planować i kupować prezenty, tak teraz nawet nie wiem komu.
Tylko còrce już prezent zamówiłam bo na 6 grudnia tu dzieci dostają a nie wiem jak to w przedszkolu robią, czy paczki nie trzeba dac, wole być przygotowana.
Matka niczyja, to już niedługo powalczycie o dzidziusia, ja chce po Nowym roku,żeby już swięta bez stresu mieć.
Zobaczymy co też mi lekarz powie.
Mysza po 40 też da rade, kilka znanych osób ostatnio rodziło, a najfajniejsza to ostatnio śledze Ula pedantula, ona ma 42
i niedługo rodzi.

[zabuzabu]

Mysza uszy do góry, nie odpuszczaj. Zbijaj tą prolaktynę i bierz się za starania! Ja też nie wyobrażałam sobie rodzenia po 40stce a teraz jest tak, że nawet gdybym w tym cyklu zaszła w ciążę to będę mieć już 39 lat w momencie porodu.
U mnie okolice owu, serduszkowanie prawie codziennie, jest płodny śluz, kłucie w jajniku i mega ochota na seks. Jeśli tym razem nie wyjdzie to ewidentnie coś musi być nie tak.
[B]Inez[/B] ja też muszę zrzucić trochę ale kiepsko mi idzie. Nie potrafię trzymać diety co chwilę a to pizza a to słodycze... Cieszę się że mam teraz sporo wolnego, łatwiej mi kontrolować co jem kiedy nie spieszę się i nie ma stresu w pracy. I więcej czasu na przygotowywanie zdrowych posiłków.

[mysza007]

Dziewczyny dzięki Wam ogromne za wsparcie. Nie wiem jakoś nie chciałabym rodzic po 40-tce. Do tego te odstawianie leków, żeby spadła ta prolaktyna jest koszmarne, ale wiem też, ze nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Może już też spadła u mnie też trochę plodnosc, bo po 35 r.z. jest ona już ciut niższa, do tego ta prolaktyna od leków. Nie wiem już co o tym myśleć. Może odczekam troszkę i będę schodzić dalej.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[mysza007]

Hej hej, co tu tak cicho??

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Czesc. W piatek mam nastepna wizyte, a raczej mialam miec. Moja kasa chorych dala ciala i przez tydzien nie udalo im sie odeslac mi podstemplowanego planu leczenia, a bez niego nie mam po co isc i musze odwolac. Zeby bylo smieszniej dzisiaj przyszedl okres, w terminie. Z okresem tez mam nie przychodzic, tak mi powiedziano. Wiec podwoje nic. A ostatni raz okres punktualnie mialam w sierpniu 2018... Chyba nie bedzie nam dane, bo wszystko przeciwko nam.


Inez, jak tam Twoja wizyta? Diete trzymasz? Ja od poniedzialku cwicze i licze kalorie, ciekawe czy cos zrzuce do Swiat.
Zabuzabu, jak tam ten cykl? I jak Twoja dieta?
Mysza, ja tez bym nie chciala po 40, ale teraz to nic az tak strasznego.


Jeszcze dodam, ze od wtorku spadam z 75% czasu pracy na 50% (4h), wiec znowu mniej kasy... A tu in vitro mega koszta, auto po przegladzie nam ponad 3 tys. zl wyszlo i jeszcze piesel sie rozchorowal - koszt w przeliczeniu 4 tys. Nie wiem juz skad brac kase, a tu jeszcze ta zmiana w pracy. No pod gorke jakos.