2010-07-14, 12:57 | #121 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Co do staropolskich imion - rzeczywiście wyszły z mody, w moim pokoleniu jeszcze spotykało się Przemysławów czy Radosławów, ale teraz już coraz rzadziej. Cytat:
|
||
2010-07-14, 13:16 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Wszystko zależy od podejścia jak widać. Mnie tylko rażą zarzuty, że no jak to tak można Berenika dać na imię albo Salomea. Normalnie można. A nietolerancja dzieci wynika widać z ograniczeń dorosłych. Typu: no co ona ma za śmieszne nazwisko, ja bym zmieniła od razu, panna z dwoma nazwiskami? dziwne..., jakie durnowate imię, rodzice chyba mieli nie po kolei pod sufitem, nie wzięła nazwiska męża? dziwadło.
Czym skorupka w domu nasiąknie... |
2010-07-14, 13:21 | #123 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie nazwisko kobiety mnie ubawiło, tylko twoje określenie to pogrubione I czasem też jest problem - bo np. mąż nosi nazwisko w odczuciu żony "obciachowe". Moja śp. babcia nie chciała nazwiska męża bo uważała je właśnie za takie i do końca życia narzekała. A ja z tego samego nazwiska zawsze byłam dumna To też chyba kwestia tego, że co innego nosić jakieś nazwisko od urodzenia, a co innego dostać "gratis" Druga moja babka nie lubiła nazwiska po mężu bo było takie "pospolite" w jej przekonaniu i jako wdowa wróciła do swojego nazwiska panieńskiego po ponad 50 latach. Jak jej się chciało wymieniać dokumenty to nie pojmuję. Mnie by się już nie chciało...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||||||
2010-07-14, 13:24 | #124 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
tak na marginesie,ide ulicą przedemną tak na oko 8 latek i 10 latek starszy do młodszego ty f..cie bratu pedale j..ny nie chcesz pomóc??? i to mnie bardziej razi niż imie Bonawentura czy Dżesika u dziecka...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2010-07-14, 13:24 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Ja nie jestem może typową tradycjonalistką, jeśli chodzi o nadawanie imion (że maja być czysto-polskie), ale po kiego grzyba mamy nazywać dzieci tak, jak np. w Stanach?? Bo taka jest moda najczęściej.Chyba wciąż panuje przekonanie u niektórych,że Ameryka,to jakiś raj na ziemi. I na pewno nie zgodzę się z tym,że nie ważne, jakie się ma imię, czy nazwisko-dzieci i tak będą przezywać. Owszem, może się zdarzyć,że taka Ania Kowalska, która jest normalnej budowy i w dodatku nie ma piegów też jest przezywana.Ale to na krótką metę, bo np.jakieś dziecko ją na chwilę znielubiło.Natomiast Dżesika Łokieć będzie przezywana w każdej grupie przedszkola, w każdej klasie itd... Po prostu chodzi o to,że po co dawac dziecku na start 100% pewności,że inne dzieci będą mu dokuczały?? I nie zgodzę się jeszcze z jednym:że dzieci uczą się dokuczania/przezywania od dorosłych. Czyli, że rodzice Adama przy nim kiedyś naśmiewali się z Kunegundy i on zaobserwował,że to fajnie się naśmiewać z kogoś o oryginalnym imieniu?? Dzieci, które przezywają inne nie są jakieś złe, po prostu zachowują się jak większość-żeby się zsolidaryzować, żeby nie odstawać właśnie.I założę się,że takie dziecko dziękuje Bogu,że rodzice dali mu na imię Monika, czy Tomek... No i naprawdę jest MNÓSTWO imion, które nie powodują takich negatywnych skojarzeń u innych dzieci.Nie trzeba przecież wszsytkich chłopców nazywać Kubą, a dziewczynek Julkami, żeby dziecko czuło się komfortowo. A zresztą-zapytajcie swojej np. córki Fabienne, kiedy by miała jakieś 6 lat, czy nie chciałaby tego imienia zmienić? I nie chodzi tu o pewność siebie, bo dzieci są wrażliwe i już i każde przyjdzie do domu z płaczem, bo je dzieci przezywają... |
|
2010-07-14, 13:30 | #126 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Cytat:
Dominika w gacie sika Alicja policja (co ją do szału doprowadzało) Paulina co d.pe wypina Imiona bardzo ładne no, ale przecież sie nie powiesimy |
||
2010-07-14, 13:31 | #127 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
reasumując moje dziecko nie będzie sie czuło komfortowo bo miałam czelność 2 lata temu dac jej na imię Julia??matko
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-14, 13:38 | #128 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Nie bardzo mam czas na dłuższą odpowiedź... ale
trzeba mieć swiadomość że niektóre zestawienia wyglądają po prostu dziwnie, przy całej tolerancji. Sama mam po mężu dość dziwne nazwisko kojarzace sie z pedofilem, a pracuję w szkole do tego (w gimnazjum gdzie poziom szyderstw i złośliwości osiąga sufit). Pisze wiec nowym klasom jak sie nazywam na tablicy, zeby nie widziec usmieszkow u niektorych uczniow, a potem odwracam sie i z pelna powaga przedstawiam - nikt sie nie smieje ale taki uczen jak ma 6 godzin codziennie odczytywana liste obecnosci, i kiedy 6 razy dziennie ktos mu z tego powodu dogryza to naprawde robi sie trauma. a ze rodzic byl tolerancyjny to nie znaczy ze i dzieciaki beda, nie ma sie co ludzic; ja jestem tolerancyjna (do tego mam dystans jak sie okazuje) ale do poziomu sporej czesci dzieciakow w wieku szkolnym trzeba po prostu... zejsc. Edytowane przez Carya Czas edycji: 2010-07-14 o 13:42 |
2010-07-14, 13:43 | #129 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
I śmieszy mnie bulwers wielu osób, w tym pani urzędnik w USC, że wpisaliśmy dzieciom podwójne nazwisko. Tak, jakby to była ich sprawa. Cytat:
Nie przejmujmy się i róbmy swoje. Córka na pewno będzie dumną Julką. |
||
2010-07-14, 13:44 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
A ja sie zastanawiam jak dzieci w szkole maja byc tolerancyjni jak popatrzmy na rodzicow i jacy oni sa nie wiem co wam do tego jak dzieci maja na imie a niech maja nawet i gruszka
|
2010-07-14, 13:46 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
jak tata zagraniczny to też może być W końcu nie zawsze nazwisko dziedziczy się w linii męskiej. Wiem, wiem- to już totalne zdziczenie ale ja tak mam- nazwisko ładne i bardzo polskie- nie ważne kto do rodziny wchodzi- nazwisko przyjmuje. Tradycja. Dla mojego Tż-a przez ponad 7lat to był temat do kłótni... Dziadek ponad pół wieku temu nie miał z tym problemów i po mojej babci, czyli swojej żonie nazwisko przyjął, choć wtedy to musiało być dopiero dziwaczne zjawisko. Mój ojciec- po mojej mamie- też przyjął nazwisko mój mąż- też z niemałymi oporami ale w końcu zadeklarował, ze przyjmie. Tak więc mój syn, czy też córka- będzie nosić nazwisko "po mamie" chociaz ślub będzie i co więcej mój ślubny- też nazwisko zmieni na moje, ewentualnie ma sobie zostawić swoje jako pierwszy człon i pisać się przez myślnik. I żeby rozwiać wątpliwości- nazwiska brzydkiego nie ma, po prostu rozumie co to tradycja w rodzinie.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2010-07-14, 13:50 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
O właśnie.Nie ma co się łudzić.Jak to mówiła moja starsza córka :"dzieci są okrutne" |
|
2010-07-14, 13:58 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
W związku z tym, trzeba równać w dół, dostosowywać się do bezmyślnego, okrutnego tłumu... co za świat. Ja osobiście nie gwarantuję przystąpienia do unifikacji. Być może dlatego, że obracam się w środowisku, gdzie wśród małych dzieci jest i Lilka, i Karol, i Amelka, i Olga, i Tymoteusz, Olaf, Tytus oraz Dagny. I dzieci nigdy nic złego nie usłyszały na temat swoich imion. Są mądre, wesołe i normalne. |
|
2010-07-14, 14:03 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
dokładnie- dzieci są okrutne i zawsze, w każdej grupie trafi się typ o zaniżonym poczuciu własnej wartości, który będzie się dowartościowywać właśnie poprzez wyszydzanie innych- tak już jest i raczej nie ma sensu się łudzić, ze nadanie dziecku takiego czy innego imienia to zmieni- może troche zminimalizować ataki, chociaż, jak obserwuję grupę rówieśniczą moich braci (podstawówka i gimnazjum) to widzę, ze jednak dużo zależy od poziomu intelektualnego rodziców- im bardziej oczytani, czy po prostu wykształceni ludzie- tym mniejszą wagę przywiązują do dziwnych imion, tradycji, nazwisk- są po prostu bardziej tolerancyjni, tak wiec chyba receptą na większa tolerancję w środowisku naszych dzieci jest po prostu edukowanie ich w tym zakresie
Wtedy nie będą przeszkadzać ani Basie, Kasie, ani Julki, ani nawet Fabienne
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2010-07-14 o 14:04 |
2010-07-14, 14:08 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Mnie osobiscie nie razi nadawanie imion polskich czy staropolskich ale imion zagranicznych typu Denis czy Dżesika.
Nie mam wpływu na nadawanieimion co nie znaczy ,że nie można wyrazić swojej opini Moja córka ma znajomych Gustawa-Gucio a jego brat to Filip= Bajka o pszczółce Mai śmiejemy się ztego z córka ale w żadnym razie nie przyszloby mi do glowy wyśmiewac się z tego a to różnica. W końcu co dziecko winne ?nic,ew. jak dorosnie moze przedstawiac się inaczej. |
2010-07-14, 14:11 | #136 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
ukrycior, to znaczy że jak?
ja nie bedę mówić w domu ze ktoś jest głupi = moje dzieci też nie będą? czyżby wychowanie było aż tak proste a ja tego nie zauważyłam? |
2010-07-14, 14:12 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Paulo, oczywiście dziwne jest nadawanie imion anglosaskich, bez ugruntowania w kulturze i tradycji naszego kraju, wtedy, kiedy rodzice nie są związani w żaden sposób z krajem, w którym takiego imienia się używa. A spolszczenia wyglądają dziwnie. Natomiast atak na Zygmunta czy Salomeę mnie dziwi bardzo. I żadne imię, nawet najdziwniejsze, nie powinno być przedmiotem drwin.
|
2010-07-14, 14:13 | #138 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
co do przedstawiania sie inaczej znam 2 przypadki
jeden to Maciej Piotr ,który uznał ze Maciej to imie"obciachowe" i od podstawówki funkcjonuje jako Piotrek drugi to Marek Maciej który z tego samego powodu też od podstawówki jest Maciejem i bądz tu człowieku mądry
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-14, 14:14 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- O mamo moja, a ja, jeśli dane mi będzie być mamą chłopca, chciałam go nazwać Maciusiem właśnie. |
|
2010-07-14, 14:19 | #140 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
ukrycior u mnie Maciej by nie przeszedł nie dlatego ze obciachowy tylko że teściowa ma kota o tym imieniu(synek miałby być Michał Jan)
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-14, 14:20 | #141 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
ukrycior, z tym zejściem do poziomu to chodziło mi o przewidywanie że dzieci mogą się naśmiewać z kogoś, komu rodzice nadali takie a nie inne imię. a nie o to zeby też się posmiać
jeżeli rodzic zachowuje się jak powinien to dziecko ma duze szanse wyrosnąć na przyzwoitego człowieka... ale niestety jeszcze wieksze szanse ma na spotkanie dziecka, które na takie nie wyrosło. |
2010-07-14, 14:24 | #142 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-07-14, 14:34 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Po prostu polskie społeczeństwo jest jeszcze nieprzyzwyczajone, bo jest monokulturowe.
Moja córka ma koleżankę Aylin i Verenę czy Svenję, kolegę Moritza, Wiktora, Jensa itd. I to wszytsko w jednej klasie. Nikogo nie dziwi żadne imię, chętnie uczą się prawidłowej wymowy. Mam syna Michała i każdy mówi na niego Michał (nie zniemcza wymowy)
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2010-07-14, 14:42 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Lubo, masz rację. W wyniku II Wojny Światowej i późniejszych rozmaitych represji staliśmy się społeczeństwem jednonarodowym i mocno zamkniętym na inność. Mam nadzieję, że czas na zmiany.
A tu jeszcze a propos: http://wiadomosci.onet.pl/2197680,12...mion,item.html |
2010-07-14, 15:17 | #145 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wychowywanie jednak nie jest takie proste, że wystarczy przy dziecku nie używać brzydkich słów lub dobrze traktować ludzi-i wtedy ma się gwarancje,że ono też wyjdzie na ludzi.To by było zbyt proste |
|||
2010-07-14, 15:20 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Równać w dół to dostosowywać się do czyiś oczekiwań wbrew własnym przekonaniom. Dla mnie Berenika, Sara czy Tytus to normalne imiona, nic w nich nienormalnego. Opanujcie się, błagam.
|
2010-07-14, 15:31 | #147 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Ale dla kazdego inne imiona będą 'normalne'!
Przecież mówi się 'to imię mi się podoba/nie podoba'... to jest kwestia gustu. Nie widzę sensu ekscytować się tym że komuś nie podoba się Marta czy Berenika. Ja mam pulę imion damskich które uważam za ciut zamtuzowe że tak to nazwę a mój mąż z kolei nie lubi TTtek czyli Wioletty, Anetty, Żanetty u niego nie przejdą za nic (w sensie nadania swojej córce). no i w końcu co chcialam napisać na początku - dając dziecku imię chyba mozna wziąć pod uwagę różne kwestie, w tym te absurdalne też (choć w procencie!) i nie iść w zaparte w stylu na złość mamie i tacie narobię dziecku w gacie, ze tak sparafrazuję ale to i tak wszystko subiektywne jest... |
2010-07-14, 15:34 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
widzisz i ja ci nie powiem dlaczego berenika jest dziwna dla mnie. bo sara i tytus juz nie
nie to, co ladne, tylko co sie komu podoba wychodzi na to tylko takiemu rodzicowi co daje denis malvin kowalski polecam sie zastanowic czy sam chcialby sie tak nazywac bo jak mi jeden z moich wspolpracownikow sie przedstawil jako hipolit rozwalko to myslalm ze wbije sie w stolek. |
2010-07-14, 15:35 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
Jakie kwestie można wziąć pod uwagę, skoro sama stwierdzasz, że gusta bywają różne, a dziewczyny napisały, że wyśmiać można równo każde imię?
|
2010-07-14, 15:41 | #150 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zatrzęsienie oklepanych imion - drogie mamy czas się troszkę wysilić:)
poważnie Hipolit? ja też bym się w duchu pośmiała bo moja córka ma od 3 lat ulubioną przytulankę - niebieskiego misia Hipolita... jak on wygląda to pożal się boże... chodząca epidemia dżumy choć prany regularnie....
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.