Zmniejszenie piersi cz.2

[Aniakra77]

Dziewczyny Byłam dziś u dr Mariana Owoc u którego zdecydowałam się leczyć rany po operacji i blizny. Dr oglądał moje cięcie i dostalam od niego: płyn którym mam smarować cięcie tak 4-5 razy dziennie i dostałam też maść którą mam smarować cięcia 2 razy dziennie. Za wizytę zapłaciłam 150 zł w tym już ten płyn i maść następną wizytę mam we wtorek. Koszt całkowitego leczenia to do 650 zł dr powiedział mi, że jesli będę smarowala te cięcie jak mi zalecił to nie będę miała śladu po cieciach i zero blizn. Leczenie ma trwać 3 tygodnie. Więc zobaczymy jak to faktycznie wyjdzie. Tak napisałam bo może której z Was się przyda taka informacja Pozdrawiam

[aganieszka179]

Napisane przez Aniakra77

Dziewczyny Byłam dziś u dr Mariana Owoc u którego zdecydowałam się leczyć rany po operacji i blizny. Dr oglądał moje cięcie i dostalam od niego: płyn którym mam smarować cięcie tak 4-5 razy dziennie i dostałam też maść którą mam smarować cięcia 2 razy dziennie. Za wizytę zapłaciłam 150 zł w tym już ten płyn i maść następną wizytę mam we wtorek. Koszt całkowitego leczenia to do 650 zł dr powiedział mi, że jesli będę smarowala te cięcie jak mi zalecił to nie będę miała śladu po cieciach i zero blizn. Leczenie ma trwać 3 tygodnie. Więc zobaczymy jak to faktycznie wyjdzie. Tak napisałam bo może której z Was się przyda taka informacja Pozdrawiam

Aniu , dzięki za info. Możesz podać namiary na tego lekarza?

[nova15]

Napisane przez Aniakra77

nova15 więc tak jestem już tydzień po operacji czuję się bardzo dobrze wiadomo czasami coś za-kłuje itd.... ale to nic strasznego, normalnie udaje mi się przesypiać na plecach całą nockę, w ciągu dnia tak na siłę staram się leżeć i ucinam sobie takie drzemki 2h sam organizm tego potrzebuje. Po zabiegu we wtorek już byłam na chodzie nawet wracając z Katowic do Krakowa po drodze musiałam wstąpić na zakup stanika bo zamawiałam u Pani dr stanik ale nie przyszła jej przesyłka więc dr prosiła abym coś sobie zakupiła zwykłego sportowego lub top tak na chwilkę więc dałam radę nawet w przymierzalni czyli 1 dzień po operacji Praktycznie od środy już normalnie funkcjonowałam sama sobie śniadanie zrobiłam, kawę itd.... wiadomo jakieś porządki w domu to odpada ale zwykłe podstawowe czynności jestem w stanie sama wykonać bez pomocy innych. W sobotę musiałam podjechać do apteki więc sama prowadziłam autko (mam automatyczną skrzynię biegów) . W sobotę też sama sobie głowę umyłam więc nie jest źle. Sama też potrafię się ubrać różnymi sposobami hihihihi. Ale powiem, że nie przemęczam się wykonuję lekkie czynności i dużo też leże tak na siłę. Stanik odebrałam od Pani dr w piątek przy zmianie opatrunków firmy VOE model NUHA EBANO coś takiego jest bardzo wygodny i ma zapięcie na zamek z przodu. Dobrze jest aby lekarz powiedział jaki rozmiar kupić bo wiadomo musi być dopasowany. Ja miałam taką możliwość zakupu u dr Michalskiej, Pani dr dobrała taki jak ma być. Przed operacją nie ma się czym martwić i stresować nie warto , to nic strasznego najgorsze są te 3 dni po ale spokojnie do przejścia zwyczajnie mały dyskomfort tylko, wszystko też zależy od organizmu każdy reaguje inaczej. Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie przed operacją.

Aniu dzięki za odpowiedz. To dla mnie ważne informacje i baaaaardzo przydatne.
Mi zostały do operacji jeszcze 2 tygodnie... przeżywam, ale tak bardzo się cieszę, że w końcu nie będę musiała nosić tych gigantów...
Jeśli chodzi o szpital, to co powinnam zabrać: piżamę z rozpinaną górą ( 1 czy lepiej w razie czego 2 zabrać?), klapki basenowe, ręcznik, picie z butelką z dzióbkiem. Co Ci jeszcze przychodzi do głowy, co pominęłam?
Skierowanie - to wiadomo, usg, które było robione do kwalifikacji też? badania kręgosłupa np. TK, rezonans, rtg?
No i strach zostawić koniecznie w domu... hehhe

Jeśli chodzi o stanik pooperacyjny, byłam patrzeć w pobliskim sklepie medycznym i mają całą rozmiarówkę innej firmy, wiec nie będę kupowała w internecie, bo nie wiem czy trafię w rozmiar, więc zakupię na miejscu, taki jaki jest. Ewentualnie później dokupię inny - drugi.

A co do lekarza, do którego chodzisz to rozumiem, że to dermatolog? Kiedy należy się do takiego lekarza udać? ile dni po operacji?

Będę bardzo wdzięczna za wszystkie informacje .

Fajnie, że dzielisz się przebytą wiedzą, a ktoś inny może z niej czerpać, korzystać....

[Aniakra77]

agnieszka179 dr Marian Owoc jest internistą, reumatologiem nr tel. 663101227 przyjmuje w Brzozowie (Podkarpacie) ul. Asnyka 4. Do doktora najlepiej zgłosić się jak najszybciej po operacji. ps. dr mówił mi, że obecnie leczy pacjentkę po operacji zmniejszenia piersi która była operowana w Łęcznej tylko, że troszkę późno się do niego zgłosiła bo miesiąc po operacji.
nova15: do szpitala zamiast piżamy rozpinanej proponuję zabrać szlafrok wydaje się wygodniejszy, nie brałam piżamy jedynie na nockę przed operacją do spania miałam taką bawełnianą koszulkę do spania i spodenki. Klapki, woda z dzióbkiem, ręcznik ja zabrałam kubek i sztućce, wiadomo wszystkie badania zaświadczenia to co posiadasz ja zrobiłam sobie kserokopię tych dokumentów i dałam oryginały i kserokopię i przy wypisie wszystkie oryginały zwrócono mi. Ja do szpitale zabrałam tabletki przeciwbólowe paracetamol i pyralginę.
Trzymam kciuki za Was.

[1987Agatka]

Chce się upewnić... Z tego co się orientuję to do dr Michalskiej potrzebne są zdjęcia odcinka szyjnego oraz piersiowego a takze USG piersi. Czy na tą pierwszą wizytę potrzebne jest skierowanie na operację od ortopedy?

[Aniakra77]

Nie potrzebne skierowanie u dr Michalskiej na konsultację 😁

[hakuna0matata]

Nova15 dobrze mieć ze sobą chusteczki nawilżone, pod prysznicem myłam się od pasa w dół, a górę chusteczkami. Ja piżamę miałam normalną, nierozpinana, szerszą nie obcisłą, dwie sztuki. Dużo pieniędzy wydałam na gazy i bactigras, z tym się trzeba liczyć, ja zmieniałam opatrunek codziennie, niektóre dziewczyny zmieniały co drugi dzień. Zależy jak zaleci lekarz.

[nova15]

Napisane przez hakuna0matata

Nova15 dobrze mieć ze sobą chusteczki nawilżone, pod prysznicem myłam się od pasa w dół, a górę chusteczkami. Ja piżamę miałam normalną, nierozpinana, szerszą nie obcisłą, dwie sztuki. Dużo pieniędzy wydałam na gazy i bactigras, z tym się trzeba liczyć, ja zmieniałam opatrunek codziennie, niektóre dziewczyny zmieniały co drugi dzień. Zależy jak zaleci lekarz.

Dzięki za podpowiedz, te chusteczki nawilżone, to faktycznie bardzo dobry pomysł. Też je wezmę.
Piżame sobie kupiłam rozpinaną, drugą wezmę tak jak piszesz szerszą.
Jeśli chodzi o zmianę opatrunków, to masz na myśli, o zmianę już w domu? Jakie rozmiary gazy i bactigras (nie znałam tego opatrunku, ale poczytałam o nim) będą potrzebne? co jeszcze będę potrzebowała? czym najlepiej mocować te opatrunki? na pewno będzie potrzebny octanisept, co jeszcze? i w jakich ilościach powinnam się zaopatrzyć na początek?
Mam operacje za 1,5 tygodnia, więc mam jeszcze trochę czasu, by się zaopatrzyć w niezbędne potrzebne rzeczy.
Jak fajnie, że jest to forum i można od Was uzyskać tyle cennych informacji. Bardzo cieszę się, że tu trafiłam.

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

Napisane przez Aniakra77

Nie potrzebne skierowanie u dr Michalskiej na konsultację 😁

Aniakra77
Aniu jak się teraz czujesz? już minęły kolejne dni od Twojej operacji...
Czytałam o tym lekarzu, do którego zaczęłaś chodzić. Ma rewelacyjne osiągnięcia. Jak go znalazłaś? powiem szczerze, że nawet nie pomyślałabym o tym, by próbować szybciej goić rany, blizny... Super, że o tym piszesz. Widzisz już jakąś poprawę? Napisz proszę coś więcej.

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Ishikawa

Kiedy dokładnie masz operację? Życzę Ci powodzenia i wymarzonej wielkości i kształtu piersi.
Jesteś pod tak wspaniała opieką, że na pewno tak będzie.
Trzymam kciuki.
Daj znać jak już będziesz mogła.
Ja za 1,5 tygodnia idę na stół, wiec też niedługo....

Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny, które są i przed i po...

[serena001]

Aniakra szkoda, że dopiero teraz piszesz o tym doktorze jestem ponad 2 miesiące po operacji, więc pewnie to już za późno na leczenie u niego... A mam wrażenie, że blizny zamiast maleć, to robią się coraz większe, boję się żeby to nie był bliznowiec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniakra77]

Witam Was dziewczyny już prawie dwa tygodnie po operacji i czuję się dobrze praktycznie wszystko mogę robić ale nie przemęczam się bo nie chcę ryzykować. Po paru dniach stosowania tych preparatów od dr Owoca widzę, że to wszystko jakoś się goi chyba a na pewno nic nie boli. Coś więcej pewnie będę mogła powiedzieć tak po tygodniu stosowania tych preparatów robionych przez dr. Dużo wcześniej wspominałam tu na forum o tym dr ale pewnie gdzieś przegapiłaś�� bo w sumie jak tylko się zakwalifikowałam do zabiegu to wiedziałam, że rany i blizny będę leczyła u tego dr ponieważ same dobre słowa słyszałam o nim oraz znam osobiście osoby które leczył więc i też widziałam efekty. Po 2 miesiącach od operacji trudno jest mi powiedzieć czy coś poradzi ale może zadzwoń do niego i zapytaj. A daleko masz do Brzozowa ? Może warto przyjechać i on poogląda te blizny.

[serena001]

Wcześniej nie trafiłam na żadną wzmiankę o nim, może faktycznie zadzwonię, bo jeśli chodzi o wizytę to mam jakieś 200km szkoda by było jechać na marne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniakra77]

Serena001 ja będę we wtorek na wizycie więc mogę popytać ale podejrzewam, że będzie chciał zobaczyć. Ta dziewczyna co w Łęcznej miała operację to dr mi mówił, że po miesiącu od operacji się zgłosiła bo nie bardzo te blizny się goiły ale leczy ją i mówił gdyby się zgłosiła w krótkim czasie po operacji to już by śladu nie było. Więc zadzwoń do niego i powiedz co i jak. Ja mam dużo bliżej bo tylko 35-40 km.

[Ishikawa]

Dziewczyny na ile dostałyście L4?
Pytałam kiedyś w wątku ale nikt mi wtedy nie odpisał.
Ja idę jutro i liczę że we wtorek będę już w domu

[Aniakra77]

Ja dostałam L4 na 4 tygodnie.

[Lilithkr]

Napisane przez Ishikawa

Dziewczyny na ile dostałyście L4?
Pytałam kiedyś w wątku ale nikt mi wtedy nie odpisał.
Ja idę jutro i liczę że we wtorek będę już w domu

No to super , pojutrze o tej porze będziesz już po wszystkim
Widzę w opisie, że masz deklarację do dużej skłonności do naczynek, czy P. DR. mówiła Ci o ponczochach uciskowych do zabiegu? Czy te naczynka u Ciebie, to tylko na twarzy...
Ja mam na nogach i mnie zalecila sobie zakupić przed zabiegiem.
Bo w sumie jeszcze się nie chwaliłam, ale i mnie udało się zakwalifikować

Trzymamy wszystkie razem i każda z osobna kciuki za Ciebie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ishikawa]

Napisane przez Lilithkr

No to super , pojutrze o tej porze będziesz już po wszystkim
Widzę w opisie, że masz deklarację do dużej skłonności do naczynek, czy P. DR. mówiła Ci o ponczochach uciskowych do zabiegu? Czy te naczynka u Ciebie, to tylko na twarzy...
Ja mam na nogach i mnie zalecila sobie zakupić przed zabiegiem.
Bo w sumie jeszcze się nie chwaliłam, ale i mnie udało się zakwalifikować

Trzymamy wszystkie razem i każda z osobna kciuki za Ciebie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w sumie najwięcej naczynek mam twarzy, za to wg dermatologa mam skłonność do bliznowców a p.doktor mi powiedziała że to co mam to nie są bliznowce więc bądź tu mądra
Moja pierwsza wizyta była bardzo krótka i w sumie po czasie naszło mnie o co mogłam zapytać ale na szczęście dużo się dowiedziałam z tego wątku.

[Lilithkr]

Ja na wizycie zapytałam o profilaktykę p/zakrzepowa i powiedziała mi że nic nie trzeba stosować a po też w rzadkich przypadkach, bo najlepiej jak najwcześniej po zabiegu wstać i chodzić.
Ja mam naczynka na nogach (po pierwszym porodzie niestety się pojawiły) i stąd propozycja tych pończoch do zabiegu i doczytalam gdzieś że później też można je nosić przez jakiś czas po zabiegu.

Jesteś już na miejscu?
Jak nastrój przed zbliżającą się godzina zero
Pewnie pod wieczór anestezjolog i jutro ciach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hakuna0matata]

Nova15 używałam gaz metrowych i opatrunków bactigras 10x10, pod koniec już opatrunków kupiłam 5x5. Udało mi się znaleźć tanio 10x10 na szczęście, coś około 3 zł, na dwie piersi, codziennie to wychodzi ładna sumka. Opatrunki owijałam bandażem i na to biustonosz pooperacyjny. Jak już się czułam pewnie (jakieś 1,5 miesiąca po operacji) zrezygnowałam z bandażu. Gazy na początku kupiłam bodajże sztuk 30, ale i tak co chwilę dokupowałam, nakładałam po jednej gazie na pierś, czyli dwie dziennie. Dopiero jak mi się podgoiło zaczęłam używać jednej gazy. Pamiętam jak pojechałam tydzień po do kontroli tak zabandażowana to doktor się śmiał 🙈 ale czułam się pewniej. Kupiłam też polecaną tutaj wodę różaną do mycia, ale ani razu jej nie użyłam. Po prostu podczas zmiany opatrunku (pomagał mi mąż) myłam się pod pachami, plecy i dekolt u góry.



Lilitkh ja L4 miałam na 3,5 miesiąca.





........Do wszystkich dziewczyn.........

Jeżeli zastanawiacie się czy możecie iść na L4 przed operacją, to możecie, przynajmniej ja poszłam (miałam wypisane ból kręgosłupa) tydzień przed operacją. Poszłam tylko i wyłącznie dlatego, że operacje miałam w styczniu, a w moim miejscu pracy było zimno i bałam się rozchorować.

Piszę o tym bo pytałam o to na grupie i nie dostałam odpowiedzi, a może komuś się przyda ta informacja.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Przepraszam z tym L4 pytała Ishikawa

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Po operacji musiałam brać przez dwa tygodnie zastrzyki w brzuch przeciwzakrzepowe. Dzień przed operacją też został mi podany.

[aganieszka179]

Napisane przez hakuna0matata

Nova15 używałam gaz metrowych i opatrunków bactigras 10x10, pod koniec już opatrunków kupiłam 5x5. Udało mi się znaleźć tanio 10x10 na szczęście, coś około 3 zł, na dwie piersi, codziennie to wychodzi ładna sumka. Opatrunki owijałam bandażem i na to biustonosz pooperacyjny. Jak już się czułam pewnie (jakieś 1,5 miesiąca po operacji) zrezygnowałam z bandażu. Gazy na początku kupiłam bodajże sztuk 30, ale i tak co chwilę dokupowałam, nakładałam po jednej gazie na pierś, czyli dwie dziennie. Dopiero jak mi się podgoiło zaczęłam używać jednej gazy. Pamiętam jak pojechałam tydzień po do kontroli tak zabandażowana to doktor się śmiał 🙈 ale czułam się pewniej. Kupiłam też polecaną tutaj wodę różaną do mycia, ale ani razu jej nie użyłam. Po prostu podczas zmiany opatrunku (pomagał mi mąż) myłam się pod pachami, plecy i dekolt u góry.



Lilitkh ja L4 miałam na 3,5 miesiąca.





........Do wszystkich dziewczyn.........

Jeżeli zastanawiacie się czy możecie iść na L4 przed operacją, to możecie, przynajmniej ja poszłam (miałam wypisane ból kręgosłupa) tydzień przed operacją. Poszłam tylko i wyłącznie dlatego, że operacje miałam w styczniu, a w moim miejscu pracy było zimno i bałam się rozchorować.

Piszę o tym bo pytałam o to na grupie i nie dostałam odpowiedzi, a może komuś się przyda ta informacja.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Przepraszam z tym L4 pytała Ishikawa

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Po operacji musiałam brać przez dwa tygodnie zastrzyki w brzuch przeciwzakrzepowe. Dzień przed operacją też został mi podany.

Dzięki za wszystkie informacje. Dla nas dziewczyn "przed "to bardzo cenne, bo na wizycie kwalifikacyjnej nawet nie wiadomo o co pytać ze stresu. Czy mogłabyś dodać mnie do znajomych? Z góry dziękuję i pozdrawiam

[nova15]

Ishikawa
POWODZENIA!!! Trzymam kciuki za Ciebie, niebawem obudzisz się już z wymarzonymi piersiami...

Aniakra77
Aniu, kiedy jedziesz znowu do tego dr Owoca? teraz smarujesz płynem, a potem dostaniesz maść? robiłaś sobie zdjęcia z gojenia się ran? czy widzisz już jakieś efekty?
Dodaj mnie proszę do swoich znajomych, z góry dziękuję.

Dzisiaj chyba muszę udać się do apteki i zrobić zapas opatrunków, aby po wyjściu ze szpitala tylko brać, a nie biegać po aptekach.
Operacja coraz bliżej i strach coraz większy....

A tak w ogóle chciałam wszystkim podziękować, które odpisują tutaj na forum, bo to kopalnia wiedzy i dobrych rad. Wszystkie czytam z zaciekawieniem, a moja lista rzeczy do zrobienia i kupienia się aktualizuje na bieżąco. Jeszcze raz DZIĘKI.

hakuna0matata
A jak Ty się teraz czujesz po operacji? Ty miałaś w styczniu? rany są już całkowicie wyleczone? napisz coś więcej...
Fajnie byłby jak byś mnie dodała do swoich znajomych z góry dzięki

Lilithkr
Gratulacje z powodu kwalifikacji . Znasz już termin operacji?

[hakuna0matata]

Czuje się dobrze nie miałam żadnych komplikacji. Po operacji zaraz po przebudzeniu bardzo bolały mnie pięty, zaskoczyło mnie to. Być może podczas operacji nałożyli rajstopy na stopy, niestety za każdym razem zapominałam o to zapytać, więc nie wiem 😅. Myślałam że po zabiegu będzie gorzej, że będzie bardzo bolało, ale nie było źle. Miałam przepisany Ketonal i używałam na noc najczęściej. Ból i gojenie zależy od organizmu, ale nie ma co się niepotrzebnie nakręcać na jakieś katusze. Po powrocie do domu następnego dnia już mierzyłam ciuchy, które pasują a które nie 😅. Przed samą operacją się stresowałam, najbardziej tym że się nie wybudze, ale jak już przyjęli mnie na oddział tak stres zszedł ze mnie. Stwierdziłam że co ma być to będzie. Blizny mam i swędzą. Niestety nie mam systematyczności w smarowaniu blizn, tak więc dłużej się goją. Ale nie przeszkadzają mi. Zadowolona jestem, że nie muszę już dźwigać ciężaru, a rozbierać publicznie się nie będę. Przed operacją miałam rozmiar 75Ł (taki biustonosz kupiłam ostatni rok przed operacją, przed samą operacją już miseczki były delikatnie małe, więc pewnie jeszcze urósł) teraz miseczkę mam D. Wydaje mi się że są trochę za małe, ale lepiej takie niż poprzednie. Dodawałam zdjęcia po operacji tutaj na forum, parę stron do tyłu.

Z forum chyba tylko ja brałam zastrzyki przeciwzakrzepowe, wszystko zależy od lekarza prowadzącego. W szpitalu byłam 3,5 dnia. Moja siostra robiła operacje w tym samym szpitalu, ale inny lekarz prowadzący i w szpitalu spędziła tydzień (Łęczna). Po operacji lekarz wszystko wytłumaczy dokładnie co stosować i jak. Nie ma co kupować jakiś leków czy opatrunków, bo może się okazać że będą niepotrzebne. Nie każdy lekarz zaleca bactigras. Ja kupiłam opatrunki polecane tutaj na grupie, na szczęście tylko dwie sztuki, po 7 zł jedna i nawet nie użyłam. Najlepiej kupić gazy, bandaże a resztę lekarz zaleci. Chociaż ogólnie bactigras jest bardzo dobry, więc warto zasugerować lekarzowi żeby przepisał.

Co do komplikacji po operacji to na sali pooperacyjnej leżała ze mną Pani, która też miała operację na biust i jej organizm źle to znosił. Operacje miała bodajże w piątek, przez weekend gorączkowała, we wtorek poprawiali i na sali znowu miała gorączkę i przykładali jej pijawki, bo krwawiła.

[nova15]

Napisane przez hakuna0matata

Czuje się dobrze nie miałam żadnych komplikacji. Po operacji zaraz po przebudzeniu bardzo bolały mnie pięty, zaskoczyło mnie to. Być może podczas operacji nałożyli rajstopy na stopy, niestety za każdym razem zapominałam o to zapytać, więc nie wiem 😅. Myślałam że po zabiegu będzie gorzej, że będzie bardzo bolało, ale nie było źle. Miałam przepisany Ketonal i używałam na noc najczęściej. Ból i gojenie zależy od organizmu, ale nie ma co się niepotrzebnie nakręcać na jakieś katusze. Po powrocie do domu następnego dnia już mierzyłam ciuchy, które pasują a które nie 😅. Przed samą operacją się stresowałam, najbardziej tym że się nie wybudze, ale jak już przyjęli mnie na oddział tak stres zszedł ze mnie. Stwierdziłam że co ma być to będzie. Blizny mam i swędzą. Niestety nie mam systematyczności w smarowaniu blizn, tak więc dłużej się goją. Ale nie przeszkadzają mi. Zadowolona jestem, że nie muszę już dźwigać ciężaru, a rozbierać publicznie się nie będę. Przed operacją miałam rozmiar 75Ł (taki biustonosz kupiłam ostatni rok przed operacją, przed samą operacją już miseczki były delikatnie małe, więc pewnie jeszcze urósł) teraz miseczkę mam D. Wydaje mi się że są trochę za małe, ale lepiej takie niż poprzednie. Dodawałam zdjęcia po operacji tutaj na forum, parę stron do tyłu.

Z forum chyba tylko ja brałam zastrzyki przeciwzakrzepowe, wszystko zależy od lekarza prowadzącego. W szpitalu byłam 3,5 dnia. Moja siostra robiła operacje w tym samym szpitalu, ale inny lekarz prowadzący i w szpitalu spędziła tydzień (Łęczna). Po operacji lekarz wszystko wytłumaczy dokładnie co stosować i jak. Nie ma co kupować jakiś leków czy opatrunków, bo może się okazać że będą niepotrzebne. Nie każdy lekarz zaleca bactigras. Ja kupiłam opatrunki polecane tutaj na grupie, na szczęście tylko dwie sztuki, po 7 zł jedna i nawet nie użyłam. Najlepiej kupić gazy, bandaże a resztę lekarz zaleci. Chociaż ogólnie bactigras jest bardzo dobry, więc warto zasugerować lekarzowi żeby przepisał.

Co do komplikacji po operacji to na sali pooperacyjnej leżała ze mną Pani, która też miała operację na biust i jej organizm źle to znosił. Operacje miała bodajże w piątek, przez weekend gorączkowała, we wtorek poprawiali i na sali znowu miała gorączkę i przykładali jej pijawki, bo krwawiła.

Dzięki za tak obszerna odpowiedz...
Też właśnie się boję, że się nie wybudzę... to wszystko przez stres, który towarzyszy wszystkim operowanym. Ja niestety należę do osób, które się bardzo denerwują, nie radzę sobie zupełnie ze stresem. Natomiast tak bardzo chcę mieć w końcu "normalne" piersi, że radość jest ogromna.
Potem boję się tych 3 dni, ale to już dam radę. Wszystkie dały, to i ja dam.
Masz racje kupię tylko bandaże i opatrunki, a potem zobaczę co lekarz powie. Zaraz cofnę się na forum i zobaczę Twoje zdjęcia.
Ja jestem na etapie zapisywania i zaopatrywania się w niezbędne rzeczy, które muszę zabrać do szpitala, a potem aby mieć na początek po wyjściu z niego.
Najpierw liczyłam miesiące do operacji, potem tygodnie, a teraz już dni...

Aaaaa chciałam zapytać jeszcze o plastry do mocowania opatrunków, używałaś jakichś konkretnych? czy po prostu papierowych?

Oglądałam teraz Twoje zdjęcie - SUPER!!! Mam nadzieję, że moje też tak wyjdą...

[hakuna0matata]

Miałam kupione zwykłe papierowe, ale użyłam może ze dwa razy jak musiałam sama robić opatrunek, bałam się że podrażnia skórę. Podczas zmiany opatrunku gazy trzymałam, a mąż owijał bandażem.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Będzie dobrze po operacji to już się człowiek nie przejmuje aż tak bólem, bo jest się szczęśliwym, że się pozbyło tego balastu.

[hakuna0matata]

Aaa i jeszcze rękawiczki jednorazowe i octenisept

[serena001]

Ale byłyście zaopatrzone ja tylko kupiłam octenisept, parę opatrunków dostałam z kliniki, bandaż miałam zdjęty już na drugi dzień po operacji i byłam w samym staniku, no i z plastrami. Przez pierwszy tydzień miałam ich nie ruszać, po tygodniu zmiana opatrunku i kolejna kontrola za 2 tygodnie. Więc parę razy sama zmienilam opatrunek w ciągu tych 2 tygodni, a później mogłam już chodzić bez, w samym staniku po op.
Ale to fakt, że co lekarz, to inne zalecenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasisia321]

Czesc dziewczyny!
Prosze o porade. Gdzie warto zrobic operacje zmniejszenia piersi. Wszyscy pisza ze w Łącznej ale ja jestem z małopolski i to jest bardzo daleko dla mnie. Jakie miejsca jeszcze polecacie?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Kogo polcacie jesli chodzi o konsultacje, mam na mysli region malopolski.

[Lilithkr]

Napisane przez kasisia321

Czesc dziewczyny!
Prosze o porade. Gdzie warto zrobic operacje zmniejszenia piersi. Wszyscy pisza ze w Łącznej ale ja jestem z małopolski i to jest bardzo daleko dla mnie. Jakie miejsca jeszcze polecacie?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Kogo polcacie jesli chodzi o konsultacje, mam na mysli region malopolski.

Kasia przegladnij wątek wstecz, dziewczyny tam wszystko napisały....
Jest tego trochę ale nie do nieogarnięcia
A informacji i namiarów bez liku
W Małopolsce albo jego bliskich okolicach to masz Katowice - szpital Geomedical i dr.Katarzyna Michalska, w Bielsku dr. SIREK, od niedawna też Kraków Szpital Wojskowy - dr. Małek, ale tam póki co zabiegów nie robią, a jedynie przeprowadzają konsultacje.
Nie wiem czy chcesz redukować na fundusz czy prywatnie ale teraz z tego co wiem to wszędzie się czeka choć w Łęcznej to już chyba 4 lata się czeka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez kasisia321

Czesc dziewczyny!
Prosze o porade. Gdzie warto zrobic operacje zmniejszenia piersi. Wszyscy pisza ze w Łącznej ale ja jestem z małopolski i to jest bardzo daleko dla mnie. Jakie miejsca jeszcze polecacie?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Kogo polcacie jesli chodzi o konsultacje, mam na mysli region malopolski.

Kasia przegladnij wątek wstecz, dziewczyny tam wszystko napisały....
Jest tego trochę ale nie do nieogarnięcia
A informacji i namiarów bez liku
W Małopolsce albo jego bliskich okolicach to masz Katowice - szpital Geomedical i dr.Katarzyna Michalska, w Bielsku dr. SIREK, od niedawna też Kraków Szpital Wojskowy - dr. Małek, ale tam póki co zabiegów nie robią, a jedynie przeprowadzają konsultacje.
Nie wiem czy chcesz redukować na fundusz czy prywatnie ale na nfz teraz z tego co wiem to wszędzie się czeka, choć w Łęcznej to już chyba 4 lata
A prywatnie to na bank pewnie do kilku miesięcy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniakra77]

Nova15 dziś byłam na drugiej wizycie u dr Owoca i tak: wszystko się fajnie goi jak do tej pory miejsca szyć smarowalam płynem który dał mi na 1 wizycie dr Owoc tak 4-5 razy dziennie oraz 2 razy dziennie olejkiem od dr . Dziś dodatkowo dostałam maść którą mam smarować cięcia 2 razy dziennie. Dostałam zalecenia od dr: smarować cięcia : 4 razy dziennie płyn, 1 raz dziennie olejek i 2 razy dziennie maść. Po tygodniu stosowania tego co dostałam od dr efekty takie że nic mi się nie papra i nie swędzi jak na moje oko goi się fajnie. W piątek jadę na wyciąganie szwów i zobaczę co powie Pani dr . Dziś pytałam Pana dr co to za płyn i olejek który mi daje i jakie ma spełniać funkcję odpowiedział, że to jest przeciw powstawaniu blizn. Pan dr powiedział, że najlepiej takie leczenie podjąć w drugim dniu po operacji. Pytałem czy osobiście trzeba się do niego zgłosić w celu podjęcia leczenia bo wiadomo niektóre dziewczyny są z drugiego końca Polski i odpowiedział, że jesli ktoś ma bardzo daleko to można się z nim kontaktować telefonicznie i on też wysyła te lekarstwa. Dziewczyny pisze to wszystko tak tylko informacyjnie proszę abyście nie pomyślały, że mam z Panem dr jakiś układ czy coś i że go reklamuje i mam z tego jakieś korzyści . absolutnie nic z tego nie mam zwyczajnie dzielę się z Wami swoim doświadczeniem.

[Ishikawa]

Ja już jestem po
Powiedzcie mi czy bez problemu trzymał się wam ten plaster przez tydzień? Boje się że coś się zacznie dziać i ja tego sama nie ogarnę.

[Lilithkr]

Aaaaa!!! Super Gratulacje
Jak dojdziesz do siebie to koniecznie napisz jak było i wgl jak się czujesz
Ja jeszcze pół roku ale już bliżej jak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz