2019-04-04, 09:06 | #361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Ja się nie uczyłam w ogóle. Nie polecam tej metody, zazdroszczę ludziom, którzy umieją się uczyć. Ja zawsze kończę kując dzień przed A i to nie zawsze. Jakie to jest wtedy niewygodne! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-04-04, 09:08 | #362 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-04, 09:12 | #363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Ale wątek nie o mnie, ja tylko pochwalam dobrą znajomość przepisów ruchu drogowego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-04-04, 09:48 | #364 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Ja się wole nauczyć, bo tyle kasy za prawko to szkoda nie zdać i żeby kasa poszła w błoto Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Best is yet to come! |
|
2019-05-19, 13:25 | #365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
No w koncu ruszyłam się na prawo jazdy po ponad rocznej przerwie. Trochę ciężko mi idzie Nie czuje zbytnio ze coś tam się uczyłam, sporo mi umknęło jesli chodzi o nawyki jazdy itp. I teraz stoję przed dylematem co robic: czy odpuścić zupełnie ( jednak troche szkoda bo trochę kasy poszło na kurs) czy kontynuować co będzie się wiązało ze sporym wydatkiem bo na pewno trochę godzin by trzeba dokupić.
Serio jak w tym tyg poszłam na jazdę to mało pewnie sie czułam na drodze. Tłumaczyłam to instruktorowi ze jednak zrobiła swoje ta przerwa (byłam w dość zaawansowanej ciazy , potem miałam trochę problemów osobistych i tak się przeciagnelo). Zobaczymy czy będzie teraz miał cierpliwość żeby znów mnie uczyć . Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-05-19, 15:29 | #366 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Alwernia/ Tarnów
Wiadomości: 166
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
A co do instruktora, jeśli 'nie będzie miał do Ciebie cierpliwości', jeśli źle Ci się z nim jeździ, to poprostu zmień. On Ci ma pomóc! Powodzenia! |
|
2019-05-20, 17:51 | #367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 227
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Według mnie nie powinnaś się poddawać!
|
2019-05-20, 21:20 | #368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Nie poddawaj się! Wykup tyle godzin ile trzeba. Każdy na kursie chyba ma takie chwile zwątpienia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2019-05-21, 16:59 | #369 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2019-05-22, 06:34 | #370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Alwernia/ Tarnów
Wiadomości: 166
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
[QUOTE=karolinka86;8683476 3]Dzięki Jeśli można spytać co się stało, że aż tyle lat miałaś przerwy? I czy te kilka lat temu w ogóle podchodziłaś do egzaminu czy nie?
Karolinko, te 10 lat temu byłam głupią 18-latką, która po 3 oblanych egzaminach obraziła się i poddała. Potem były studia, pierwsza praca i raz, brak kasy, a dwa wmówiłam sobie, że to nie dla mnie, że nie zdam itd. Dopiero po tych 10 latach się przełamałam, a i coraz więcej sytuacji było, w których to prawko by się przydało, ułatwiło zycie. Z tym spina iem się to prawda, musisz wyluzować. Ja na pierwszych 2 egzaminach teraz tak się deberwowalam, że oblalam na łuku. Natomiast za 5 razem wyczekalam się prawie godzinę i w sumie już mi było wszystko jedno co będzie, chciałam to tylko mieć za sobą, nawet egzaminator się że mnie śmiał, że tak się spieszę do auta. |
2019-05-24, 11:38 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Dzięki za słowa wsparcia Ćwiczę dalej i zobaczymy co z tego będzie
__________________
|
2019-05-29, 22:02 | #372 |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Hej, a ja się skromnie pochwalę, że dzisiaj zdałam I może przytoczę swoją historię.
Już miałam podejście do prawka jakieś 6-7 lat temu, praktyka mi nie szła, z pieniędzmi też kiepsko, więc odpuściłam. Plus teraz po latach myślę, że po prostu wtedy jeszcze do tego nie dojrzałam W zeszłym roku za namową mamy stwierdziłam, że spróbuję, wyrobiłam PKK, przepisałam sobie kurs, który już miałam zrobiony (bez sensu tracić kolejny raz pieniądze). Niestety miałam takiego pecha, że zdawałam teorię w 2013, a dopiero od 2014 teoria stała się bezterminowa. Przygotowałam się sama robiąc codziennie testy i oddzielnie zadania z każdego działu (najlepsza metoda), na koniec sierpnia miałam egzamin, który zdałam na max. I potem znowu nie mogłam się zebrać i jazdy doszkalające wzięłam dopiero w kwietniu. Wyjeździłam w sumie 12h, bo tego się jednak nie zapomina, nawet po tylu latach A dzisiejszy egzamin... ledwo przyszłam i już mnie egzaminator wywołał, nie zdążyłam się nawet zestresować W ogóle zacznijmy od tego, że ja w ogóle nie miałam stresu ani poczucia, że mam egzamin, na ostatnich jazdach mówiłam do instruktora, że do mnie to nie dociera. Na placu to sama nawet nie wiem kiedy zrobiłam pierwsze zdanie z obsługi samochodu, łuk i górkę, na której standardowo musiałam zakląć przy opuszczaniu ręcznego Przy wyjeździe z ośrodka jakiś pan mnie przepuścił, tylko spojrzałam na egzaminatora, gaz i jadę i jeszcze na szybkości mówię "korzystam z uprzejmości", co oboje skwitowaliśmy śmiechem. Potem w trakcie jazdy rozmawialiśmy o tym, że mógł mnie nie przepuszczać, bo za nim nikt nie jechał i spokojnie bym wyjechała. Staliśmy na światłach to zaczął mu dzwonić telefon i to był taki dzwonek, jaki ja mam ustawiony na budzik, nawet nie wiecie jak mi się gorąco zrobiło jak usłyszałam, że coś brzęczy i dzwoni Później trochę zmuliłam i zatrzymałam się żeby przepuścić samochody jadące z naprzeciwka, więc pyta się mnie "z jaką prędkością jechały tamte samochody?" a ja "no z wolną", "to mogła pani jechać, nie wymusiłaby pani pierwszeństwa", na co ja "oj bo ja taka trochę nadgorliwa jestem i wiem, że to niezbyt dobre" Jedyny taki głupi błąd to sobie wyznaczyłam sama jak skręcę w lewo (co tam linie na jezdni nie ) i w wyniku tego przejechałam po pasie wyłączonym z ruchu, za co mnie wyśmiał i stwierdził, że sobie życie utrudniam A no i przy parkowaniu mówi do mnie "zaparkuje pani między tym niebieskim a czerwonym" a ja się zatrzymuję w miejscu gdzie stał granatowy i srebrny I egzaminator do mnie "miał być niebieski i czerwony", a ja tylko "ale tu też jest miejsce", "ma pani rację, to niech już będzie tu", pogadał coś o kobietach i tym ile znamy kolorów Generalnie cały ten egzamin miałam wrażenie, że jestem na jazdach, w ogóle nie poczułam stresu, a po czasie to się nawet rozluźniłam. Na plus, że egzaminator nie był jakimś gburem, że pytał dlaczego coś zrobiłam, jak tego sama nie uzasadniłam. Nie wierzę, że to powiem, ale to była sama przyjemność i jak tak zerknęłam na kartkę i zobaczyłam "pozytywny" to chciałam go wyściskać
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. Edytowane przez meeow Czas edycji: 2019-05-29 o 22:04 |
2019-05-30, 12:54 | #373 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
|
2019-05-31, 12:59 | #374 | |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Dziękuję! Już się nie mogę doczekać pierwszej "samotnej" jazdy, bo wiadomo, że jeszcze mnie nie puszczą samej, tylko z kimś bardziej doświadczonym obok, ale i tak
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. |
|
2019-05-31, 17:34 | #375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
meeow super, gratulacje!
Ja się spinam, nie wszystko mi wychodzi. Instruktor się trochę czepia, że jestem chaotyczna i za nerwowo pewne ruchy w aucie robię ale czy ja wiem? Z drugiej strony nie ma też sytuacji, żeby on mi na mieście hamował czy coś... Nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Nie chce się poddawać, prawko może mi być za jakiś czas potrzebne...
__________________
|
2019-06-01, 06:51 | #376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Hmmm ale czemu?
__________________
|
|
2019-06-02, 18:08 | #377 | |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Dziękuję A czemu według niego jesteś chaotyczna i co robisz nerwowo? Chyba się o mnie boją i chcą, żebym miała obok kogoś doświadczonego, plus uczyłam się jeździć Corsą, która jest w sumie taka zgrabna i wszędzie się nią wciśnie a my mamy auto w kombi i trochę mnie przerażają jego gabaryty
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. Edytowane przez meeow Czas edycji: 2019-06-02 o 18:10 |
|
2019-06-04, 13:55 | #378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
No i czasem za malo płynnie puszczam sprzęgło przy zmianie biegu. Trochę też mam problem z cofaniem np przy zawracaniu w bramie. Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2019-06-04, 15:19 | #379 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-06-04, 15:49 | #380 | |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
A ile masz godzin wyjeżdżonych?
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. |
|
2019-06-07, 13:42 | #381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Wszystkie i biorę dokształty.
Ale jak pisałam tu kiedyś na kurs chodziłam ponad rok temu i ze względu na ciążę przerwałam. Jestem po kolejnej jeździe i szło mi o niebo lepiej więc może coś ze mnie będzie
__________________
|
2019-07-07, 11:24 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
A tak w ogole to czy idąc na egzamin praktyczny mieliście wszystko super dopracowane? Czuliscie się naprawdę we wszystkim pewni? Wiem ze stres robi swoje ale chodzi mi o umiejętności gdy zapisywaliscie się na egzamin
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-07-07, 13:12 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Alwernia/ Tarnów
Wiadomości: 166
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Nie, na trzecim egzaminie się okazało wręcz, że nie wiem jak dawać kierunkowskazy przy zawracaniu. Bo na kursie się skupilismy na jeździe a nie kierunowskazach. Ja bardzo polecam pooglądać sobie na yt filmiki z poszczególnych zadań, później bardzo mi to pomogło
|
2019-07-07, 15:24 | #384 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
O nie pomyslalam o filmikach, dzieki.
Ja np nie umiem parkować równolegle. Prawda jest też taka ze instruktor tego ze mną nie ćwiczył. Tzn kiedys jak chodziłam do innego jeszcze przed ta ponad roczna przerwa pokazywał mi ale ten teraz w ogole. I co mam chodzić na doksztalty aż wszystko opanuje? Przecież to może trwać w nieskończoność Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- A za którym razem w koncu zdalas? Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-07-08, 12:54 | #385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Jestem po kolejnej lekcji. Z tamta szkola przygode zakonczylam, poszlam do innej na doksztalty.
Kobitka inaczej w ytlumaczyla mi łuk, i ta metoda o dziwo szło mi dużo lepiej. Na mieście jakieś tam braki wychwycila. Raczej wynikały z mojego roztargnienia niż niewiedzy. Fakt, przyszłam na jazdę trochę zestresowana. Pytam co robic, czy powinnam zrezygnować bo to może nie dla mnie? Ona na to ze jak sie już pieniądze zainwestowalo to jednak szkoda to stracic i rezygnowac, trzeba po prostu pocwiczyc i bedzie ok. Dobrze, ze mi tak powiedziała bo miałam już czarne myśli ze guzik z tego i moze powinnam dac sobie spokoj. A z drugiej strony jednak szkoda bo jednak za jakiś czas prawko może być mi potrzebne. Ciagle mam takie wahania. Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-07-11, 09:53 | #386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Mam pytanie do osób obeznanych w regulaminach.
Czy jeżeli egzamin może trwac maksymalnie 45 minut to egzaminator ma prawo oblać egzaminowaną osobę na błędzie popełnionym w 47 minucie egzaminu, dosłownie na sekundy przed wjazdem do wordu? Taka minuta została takze wpisana w papierach. |
2019-07-11, 09:57 | #387 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Poszłam i jakoś to było. Znałam tylko te potrzebne zasady dobrze, ale te, jaką zawiesić chorągiewkę, jeśli przewożę coś wystającego o 3 metry olałam, podobnie jakie mogę quady prowadzić, o jakiej pojemności silnika motocykle itd., bo sobie sprawdzę po prostu w przepisach, jeśli zdarzy mi się coś takiego przewozić/prowadzić za milion lat. Do tego czasu i tak mogą się zmienić ze trzy razy te wszystkie przepisy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-07-11, 14:09 | #388 | |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Nie, ja nawet na jednych z ostatnich jazd potrafiłam na łuku się nie wyrobić albo pojechać slalomem po tej prostej, albo miałam zawahanie czy mogę jechać i nie potrafiłam się skupić, pomijałam trochę niektóre znaki Ale najważniejsze na egzaminie jest to, żeby jednak starać się zachować spokój , mimo stresu być skupionym jak nigdy i przede wszystkim uwierzyć w siebie, w swoje umiejętności Ja się przyznam, że na długo przed egzaminem suplementowałam się przeciwko stresowi. I uważam, że jeżeli ktoś ma z tym problem to warto się rozejrzeć za suplami, bo często jakieś błędy nie wynikają z niewiedzy co ze zwykłego stresu. Chociaż pamiętam, że jak jeździłam z moim instruktorem to powiedział mi, że nawet jak mi zgaśnie auto, to mam szybko odpalać i udawać, że nic się nie stało, nie komentować, nie panikować, bo to najgorsze co mogę zrobić
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. |
|
2019-07-15, 12:42 | #389 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
Mnie chodziło o praktykę Cytat:
Hm wobec tego się zastanawiam kiedy się próbować wystawiać na egzamin... Jeździć w nieskonczoność nie ma sensu
__________________
|
||
2019-07-15, 14:47 | #390 | |
Lwiątko z Cintry
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIV
Cytat:
To napiszę na pw chyba, żeby nie było, że reklama Zobacz może na infocarze jakie są terminy u Ciebie w mieście na egzamin praktyczny albo w WORD, jeśli opcja z infocarem nie działa. I zapisz się za 1,5-2 tygodnie. Wykup jeszcze kilka godzin i spróbuj, inaczej się chyba nie przekonasz.
__________________
look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about. |
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.