Zaręczyny... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-03-17, 07:22   #31
pandemonium4
Zadomowienie
 
Avatar pandemonium4
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
Dot.: Zaręczyny...

No cóż, nie mamy stanu wojennego i chłop mógł chociaż tę butelkę wina zdobyć. Nawet w tamtych ciężkich czasach ludzie potrafili cokolwiek załatwić i zorganizować, żeby uczcić takie chwile.

Moim zdaniem Twój facet po prostu chyba nie wiedział, że obyczajowo wiele osób uważa, że powinien mieć pod ręką cokolwiek do świętowania i będzie to dla Ciebie takie ważne. Spoko, mój też czasami zachowywał się jakby chował się z kurami xD Ale na korzyść przemawia fakt, że często romantycznie spedzaliście czas i on potrafi sprawić Ci fajną niespodziankę. Także na dłuższy dystans nie masz co narzekać.

Moim zdaniem taka rozpacz z Twojej strony to przesada. Mogłaś sama zaproponować wypad do sklepu po wino, czy cokolwiek, no przecież nie jesteś bezwolną księżniczką. Mój co prawda oświadczył mi się w pięknym i ważnym dla mnie miejscu, ale ponieważ byliśmy w dziczy, to nawet nie pamiętam kto zaproponował wypad do sklepu po wino itp. Możliwe, że ja. Nie miał nawet kwiota, ale tam w promieniu kilkunastu km nie ma nic. Mógł oczywiście rano pojechać, jednak ja nigdy nie powiedziałam czego oczekuję, więc uznał, że nie jest to konieczne xD No i nie było, dla mnie to nie był problem. Bardzo miło wspominam nasze zaręczyny.

Moim zdaniem powinnaś sama coś zaproponować, a jeśli tego nie zrobiłaś i tak kiepsko to wspominasz, to powinnaś po prostu dziś zaproponować świętowanie tych zaręczyn. Świętuj tydzień jeśli chcesz, a co za problem wczoraj czy dzisiaj. Nie ma co zostawiać po tym takiego nieprzyjemnego wspomnienia. Twój chłop i tak wykazał się bardziej niż Ty, wybrał i kupił pierścionek, oświadczył się. A związek w dzisiejszych czasach, to dwoje równorzędnych partnerów, Ty miałaś tylko oczekiwania, a nic nie zorganizowałaś, nie zaproponowalaś. Podejdź do tego tak, że za 10 lat będziecie się z tego żartować i opowiadać w anegdotach. Serio, poczucie humoru i autoironii ułatwia życie. Nie ma co grzebać się w żalu z takiego powodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez pandemonium4
Czas edycji: 2020-03-17 o 07:24
pandemonium4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 07:48   #32
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Zaręczyny...

A pomyślał ktoś ,że mógł się denerwować i "wyrwało "mu się z tymi zaręczynami?


A poza tym , mogłaś wziąć pierścionek i SAMA zamówić choćby pizze ,nalać wina w puchary ( chyba coś macie na chacie)mówiąc po prostu z uśmiechem ,kochanie uczcijmy to chociaż tak ,nie przyjmuję odmowy! Bo tego chcę!

Odpuszczanie za każdym razem i chlipanie w poduszkę to nie jest metoda na szczęśliwy związek. Zwłaszcza ,że najpierw sie zgodziłaś ,potem jednak robiłaś mu wyrzuty ,że nie tak to miało być.

On też ,zamiast wziąć to na klatę i zabrać cię np na kolacje ma focha.

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2020-03-17 o 07:52
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 09:23   #33
umysl_analityczny
Raczkowanie
 
Avatar umysl_analityczny
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 86
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez pandemonium4 Pokaż wiadomość
No cóż, nie mamy stanu wojennego i chłop mógł chociaż tę butelkę wina zdobyć. Nawet w tamtych ciężkich czasach ludzie potrafili cokolwiek załatwić i zorganizować, żeby uczcić takie chwile.

Moim zdaniem Twój facet po prostu chyba nie wiedział, że obyczajowo wiele osób uważa, że powinien mieć pod ręką cokolwiek do świętowania i będzie to dla Ciebie takie ważne. Spoko, mój też czasami zachowywał się jakby chował się z kurami xD Ale na korzyść przemawia fakt, że często romantycznie spedzaliście czas i on potrafi sprawić Ci fajną niespodziankę. Także na dłuższy dystans nie masz co narzekać.

Moim zdaniem taka rozpacz z Twojej strony to przesada. Mogłaś sama zaproponować wypad do sklepu po wino, czy cokolwiek, no przecież nie jesteś bezwolną księżniczką. Mój co prawda oświadczył mi się w pięknym i ważnym dla mnie miejscu, ale ponieważ byliśmy w dziczy, to nawet nie pamiętam kto zaproponował wypad do sklepu po wino itp. Możliwe, że ja. Nie miał nawet kwiota, ale tam w promieniu kilkunastu km nie ma nic. Mógł oczywiście rano pojechać, jednak ja nigdy nie powiedziałam czego oczekuję, więc uznał, że nie jest to konieczne xD No i nie było, dla mnie to nie był problem. Bardzo miło wspominam nasze zaręczyny.

Moim zdaniem powinnaś sama coś zaproponować, a jeśli tego nie zrobiłaś i tak kiepsko to wspominasz, to powinnaś po prostu dziś zaproponować świętowanie tych zaręczyn. Świętuj tydzień jeśli chcesz, a co za problem wczoraj czy dzisiaj. Nie ma co zostawiać po tym takiego nieprzyjemnego wspomnienia. Twój chłop i tak wykazał się bardziej niż Ty, wybrał i kupił pierścionek, oświadczył się. A związek w dzisiejszych czasach, to dwoje równorzędnych partnerów, Ty miałaś tylko oczekiwania, a nic nie zorganizowałaś, nie zaproponowalaś. Podejdź do tego tak, że za 10 lat będziecie się z tego żartować i opowiadać w anegdotach. Serio, poczucie humoru i autoironii ułatwia życie. Nie ma co grzebać się w żalu z takiego powodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli śmiało można stwierdzić, że twoje zdanie jest tutaj najważniejsze.

Edytowane przez umysl_analityczny
Czas edycji: 2020-03-17 o 10:07
umysl_analityczny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 09:30   #34
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez kukaaracza Pokaż wiadomość
CO? Przecież chodzi właśnie o to że dużo o tym gadaliśmy i mówił że to będzie coś specjalnego... Nie gadaliśmy tylko o samym terminie kiedy to ma być bo właśnie to było mi obojętne.
Cytat:
Napisane przez kukaaracza Pokaż wiadomość
Opisywałam mu dokładnie w jakich miejscach nawet bym chciała... Kilkakrotnie pytał mnie jak chciałabym żeby to wyglądało...



PRZECIEŻ NAPISAŁAM W POŚCIE ŻE NASTAWIAŁ MNIE NA COŚ WOW.
A mnie śmieszą takie rozmowy o zaręczynach. Wg mnie jak któraś ze stron chce to zrobić, to po prostu to robi, a jak się o tym rozmawia, to po prostu jest to obopólna decyzja i można razem to ogarnąć. Jaka to dla Ciebie byłaby niespodzianka skoro o tym gadaliście i Ty musiałabyś mu wszystko powiedzieć.

Osobiście wolałabym takie oświadczyny jak Twoje niż jakieś sztuczne, w jakimś fancy miejscu, na potrzeby foteczek na insta. Twój partner w sytuacji jaka jest spontanicznie poczuł, że chce to zrobić, wiedział, że teraz możecie nigdzie nie wyjechać, nie szybko mieć jakąś okazje i dla mnie to by było najważniejsze, ale Ty widać, że masz inne priorytety. Współczuję.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 10:41   #35
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zaręczyny...

Nie przejmuj się odpowiedziami. Tu jest tak, że zaręczyny to głupota i przeżytek, pierścionek nie ma znaczenia, nawet jak ci kupi byle guano zupełnie w nie twoim stylu, to powinnaś się cieszyc że w ogóle cokolwiek dostałaś i całować typa po piętach że coś ogarnął. A czasem tu piszą, że w sumie bez pierścionka też się liczy bo miłość jest najważniejsza (chyba była tu taka która zaręczała się szyszką xddd).
W ogóle zaręczyny to przeżytek, ślub to przeżytek, najlepiej olać to wszystko i żyć na kocią łapę bo wszystko ponad to to jest fanaberia, wymysł, a ty jesteś histeryczka.
Nie wiem, nawet w szkole podstawowej kupując koleżance prezent na mikołajki starałam się jej kupić coś, co jej się spodoba i nie dawać na odp*dol na przerwie między gryzem kanapki a wyjściem do kibla. A co dopiero oświadczać się, czyli pytać o spędzenie reszty życia osobie która kocham xd jak się facet focha, to niech się focha, ja bym odpuściła.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 10:57   #36
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
Dot.: Zaręczyny...

No mi tez by było przykro, zwłaszcza, że ci chłopak mówi jak to super będzie, niezapomniany dzień, a potem w korytarzu między kiblem a sypialnią się oświadcza
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 11:03   #37
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Zaręczyny...

Może faktycznie w obecnej sytuacji ciężko coś takiego super zorganizować, ale kurde kupić szampana czy wino i kwiaty to chyba nie wielki wysiłek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-17, 11:25   #38
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zaręczyny...

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87667106]Może faktycznie w obecnej sytuacji ciężko coś takiego super zorganizować, ale kurde kupić szampana czy wino i kwiaty to chyba nie wielki wysiłek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wystarczyłoby dziewczynę wyciągnąć na krotki spacer (NA ODLUDZIE, ŻEBY NIE BYŁO) pod pretekstem dotlenienia się po 3 dniach siedzenia w domu.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 11:43   #39
farmaceutka88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie przejmuj się odpowiedziami. Tu jest tak, że zaręczyny to głupota i przeżytek, pierścionek nie ma znaczenia, nawet jak ci kupi byle guano zupełnie w nie twoim stylu, to powinnaś się cieszyc że w ogóle cokolwiek dostałaś i całować typa po piętach że coś ogarnął. A czasem tu piszą, że w sumie bez pierścionka też się liczy bo miłość jest najważniejsza (chyba była tu taka która zaręczała się szyszką xddd).
W ogóle zaręczyny to przeżytek, ślub to przeżytek, najlepiej olać to wszystko i żyć na kocią łapę bo wszystko ponad to to jest fanaberia, wymysł, a ty jesteś histeryczka.
Nie wiem, nawet w szkole podstawowej kupując koleżance prezent na mikołajki starałam się jej kupić coś, co jej się spodoba i nie dawać na odp*dol na przerwie między gryzem kanapki a wyjściem do kibla. A co dopiero oświadczać się, czyli pytać o spędzenie reszty życia osobie która kocham xd jak się facet focha, to niech się focha, ja bym odpuściła.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

To, że zaręczyny wyszły jak wyszły słabo jeszcze można (albo i nie) przeboleć. Ale to, że on chce pierścionek z powrotem - słabe.
farmaceutka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 11:45   #40
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wystarczyłoby dziewczynę wyciągnąć na krotki spacer (NA ODLUDZIE, ŻEBY NIE BYŁO) pod pretekstem dotlenienia się po 3 dniach siedzenia w domu.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Ale w domu też mogą być fajne zaręczyny, tylko niekoniecznie w szlafroku, tylko przy romantycznej kolacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 12:10   #41
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zaręczyny...

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87667188]Ale w domu też mogą być fajne zaręczyny, tylko niekoniecznie w szlafroku, tylko przy romantycznej kolacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pewnie. A nie, że chłop się oświadcza między kiblem a kuchnia a ona ma jeszcze zamawiać żarcie żeby świętować xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-17, 12:17   #42
kukaaracza
Raczkowanie
 
Avatar kukaaracza
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 39
Dot.: Zaręczyny...

No i widzę że niektóre z Was mnie tu rozumieją


A co do tego że sama mogłam coś zaproponować - proponowałam zamówienie jedzenia to odmówił.



Dziś znów piszemy pół dnia (bo jest w pracy) o tym wszystkim. Niby mnie przeprasza że to tak wyglądało a zaraz mówi że mu przykro że dla mnie tylko otoczenie się liczy a nie miłość... No tak tylko pytam go po co mi mówił że ma takie wielkie plany skoro zrobił to w taki sposób "bo miałem plany ale nie wyszły". Pytam więc dlaczego nie kupił głupich kwiatów w biedronce... "bo nie chciałem tam wchodzić i się narażać" Ok... to dlaczego nie zamówiłeś durnych kwiatów? Nie zapaliłeś świec. Jego odpowiedź "Myślałem że miłość jest najważniejsza"


No i widzicie dziewczyny, jestem tak zawiedziona i tak mi przykro. Do tej pory nawet nie wiedziałam że aż tak mi zależy na tym żeby to było coś wyjątkowego. Jak czytałam historie dziewczyn że w domu się ktoś oświadczył to zawsze przechodziło mi przez głowę że mój mi nigdy tak nie zrobi, że pojedziemy nad morze, nad jezioro... w miejscu bez ludzi rozłożymy kocyk napijemy się wina... Nie raz mówiłam mu że o tym marzę a teraz kolejny dzień siedzę i ryczę bo ciężko mi się pogodzić z tym że zaręczyny które będę pamiętać na całe życie są jak wyjęte z koszmaru. Nigdy bym się nie spodziewała że on się aż tak nie postara...
__________________
Amor
kukaaracza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 12:42   #43
Megan_Eagle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zaręczyny...

Serio czułabyś się z tym lepiej gdybys dostała kwiatki z biedronki, pizzę na dowóz i tanie wino? Myśle ze czułabyś się jeszcze gorzej.



W ogóle nie rozumiem tego sposobu myślenia u kobiet „chciałam wziąć ślub ale nic nie mówiłam, czekałam”.. to się pojawia w wielu wątkach serio decyzje o waszym życiu powierzanie przypadkowi, dwa kata w jedna czy druga nie robi wam różnicy? Chyba macie totalnie niedojrzałe związki ze boicie się rozmawiać o swoich oczekiwaniach. Mi to się nie mieści w głowie ze potraficie tak latami czekać na coś co potem okazuje się oświadczynami w przedpokoju i nic nie powiedzieć... co najwyżej się rozpłakać. O takich rzeczach się rozmawia wspólnie ustala.. no ale pewnie nie chciałaś psuć niespodzianki.. no i cie zaskoczył niewątpliwie.
Megan_Eagle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 12:53   #44
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zaręczyny...

gdybym byla tym facetem to by mi sie juz odechcialo zenic serio
to co tu odwalasz pokazuje ze tak naprawde nie zbyt cie fakt ze chce sie z toba ozenic ucieszyl,a przeciez o to wlasnie chodzi w tych zareczynach ze ktos ci wyznaje milosc i chec bycia z toba na powaznie(slub)

widocznie to nie jest ten wymarzony facet skoro fakt oswiadczyn stal sie mniej wazny niz brak wina i pizzy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 12:55   #45
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez kukaaracza Pokaż wiadomość
No i widzę że niektóre z Was mnie tu rozumieją


A co do tego że sama mogłam coś zaproponować - proponowałam zamówienie jedzenia to odmówił.



Dziś znów piszemy pół dnia (bo jest w pracy) o tym wszystkim. Niby mnie przeprasza że to tak wyglądało a zaraz mówi że mu przykro że dla mnie tylko otoczenie się liczy a nie miłość... No tak tylko pytam go po co mi mówił że ma takie wielkie plany skoro zrobił to w taki sposób "bo miałem plany ale nie wyszły". Pytam więc dlaczego nie kupił głupich kwiatów w biedronce... "bo nie chciałem tam wchodzić i się narażać" Ok... to dlaczego nie zamówiłeś durnych kwiatów? Nie zapaliłeś świec. Jego odpowiedź "Myślałem że miłość jest najważniejsza"


No i widzicie dziewczyny, jestem tak zawiedziona i tak mi przykro. Do tej pory nawet nie wiedziałam że aż tak mi zależy na tym żeby to było coś wyjątkowego. Jak czytałam historie dziewczyn że w domu się ktoś oświadczył to zawsze przechodziło mi przez głowę że mój mi nigdy tak nie zrobi, że pojedziemy nad morze, nad jezioro... w miejscu bez ludzi rozłożymy kocyk napijemy się wina... Nie raz mówiłam mu że o tym marzę a teraz kolejny dzień siedzę i ryczę bo ciężko mi się pogodzić z tym że zaręczyny które będę pamiętać na całe życie są jak wyjęte z koszmaru. Nigdy bym się nie spodziewała że on się aż tak nie postara...
Sory, ale Ty sama z nich robisz koszmar. I potwierdza się to co pisała. Jeziorko, winko, kocyk. To jest takie sztampowie i oklepane. Naoglądałaś się głupich filmów, naczytałaś historyjek, a teraz płacz i lament. Serio na miejscu tego chłopaka bym się porządnie zastanowiła czy chce być z taką lasą, bo ja nie znoszę takich guanoburzy z niczego i tanich dramatów, bo misio mi w myślach nie czyta. Piszesz, że mieliście udany związek, on powiedział, że myślał, że miłość jest najważniejsza. On nie zrobił tego złośliwie ani celowo. Ja to jemu współczuję. Zrobił to z serca, a Ty ryczysz jakby Ci pół rodziny wymarło i męczysz temat kolejny dzień. Takie coś nie wpływa dobrze na relacje.


Cytat:
Napisane przez Megan_Eagle Pokaż wiadomość
Serio czułabyś się z tym lepiej gdybys dostała kwiatki z biedronki, pizzę na dowóz i tanie wino? Myśle ze czułabyś się jeszcze gorzej.



W ogóle nie rozumiem tego sposobu myślenia u kobiet „chciałam wziąć ślub ale nic nie mówiłam, czekałam”.. to się pojawia w wielu wątkach serio decyzje o waszym życiu powierzanie przypadkowi, dwa kata w jedna czy druga nie robi wam różnicy? Chyba macie totalnie niedojrzałe związki ze boicie się rozmawiać o swoich oczekiwaniach. Mi to się nie mieści w głowie ze potraficie tak latami czekać na coś co potem okazuje się oświadczynami w przedpokoju i nic nie powiedzieć... co najwyżej się rozpłakać. O takich rzeczach się rozmawia wspólnie ustala.. no ale pewnie nie chciałaś psuć niespodzianki.. no i cie zaskoczył niewątpliwie.
Dokładnie. O przyszłości się rozmawia, a nie siedzi cicho, bo może misio się spłoszy. I to nie chodzi o wiercenie dziury w brzuchu tylko zwykłe sprawdzenie czy ma się podobne poglądy w takich kwestiach. I ja bym chyba oszalała jakby mi ktoś gadał, a zrobię tak, a tak albo miała słuchać sugestii. Albo ktoś siedzi cicho i robi niespodziankę albo się razem pewne rzeczy ustala i tyle.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:04   #46
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Sory, ale Ty sama z nich robisz koszmar. I potwierdza się to co pisała. Jeziorko, winko, kocyk. To jest takie sztampowie i oklepane. Naoglądałaś się głupich filmów, naczytałaś historyjek, a teraz płacz i lament. Serio na miejscu tego chłopaka bym się porządnie zastanowiła czy chce być z taką lasą, bo ja nie znoszę takich guanoburzy z niczego i tanich dramatów, bo misio mi w myślach nie czyta. Piszesz, że mieliście udany związek, on powiedział, że myślał, że miłość jest najważniejsza. On nie zrobił tego złośliwie ani celowo. Ja to jemu współczuję. Zrobił to z serca, a Ty ryczysz jakby Ci pół rodziny wymarło i męczysz temat kolejny dzień. Takie coś nie wpływa dobrze na relacje.




Dokładnie. O przyszłości się rozmawia, a nie siedzi cicho, bo może misio się spłoszy. I to nie chodzi o wiercenie dziury w brzuchu tylko zwykłe sprawdzenie czy ma się podobne poglądy w takich kwestiach. I ja bym chyba oszalała jakby mi ktoś gadał, a zrobię tak, a tak albo miała słuchać sugestii. Albo ktoś siedzi cicho i robi niespodziankę albo się razem pewne rzeczy ustala i tyle.
Ja się zgadzam z tym, że o przyszłość i się rozmawia, o zareczynach też. Mogła wspomnieć, że np. oglądała jakiś tam film i jej się mega podobały takie a nie inne zaręczyny. I serio, gdyby facet jej nie obiecywał nie wiadomo czego, to bym inaczej to odbierała, ale facet narobił jej nadziei na jakieś wyjątkowe zaręczyny, a oświadczył się, gdy ona była w szlafroki, z mokrymi włosami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:11   #47
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Zaręczyny...

Pewnie udawała, że "nie trzeba" i ona taka niewymagająca. Nie przyzna się teraz do tego.
Poza tym czemu facet ma w ogóle chcieć się zaręczać, skoro to kobietom bardziej zależy? Przecież to zupełne zaprzeczenie logice. Jak będę chciał się zaręczyć, to na pewno nie będę klękał. Klęka to się ewentualnie przed Bogiem.
Sporo kobiet już całkiem odleciało z tymi romantycznym zaręczynami. Ludzie spadają z przepaści, topią się itp. To wszystko tylko po to żeby nakręcić jakiś filmik i pokazać innym samiczkom jaki Misio jest zaangażowany.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:12   #48
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez kukaaracza Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,


Siedzę i ryczę. Długo marzyłam o zaręczynach, ale nigdy nie dałam tego po sobie poznać. Nigdy nie naciskałam, nic nie mówiłam. Wiedziałam że będą w swoim czasie. Marzyłam o nich ale też jakoś mi się nie spieszyło. Wiedziałam że na pewno się zgodzę a czy to się stanie w tym roku czy kolejnym czy za 2 lata to nie miało dla mnie większego znaczenia.



Mój chłopak zawsze się trochę śmiał z tych co oświadczają się na odwal. Zawsze mówił "Ty będziesz miała wyjątkowe zaręczyny" "mam już plan jak to będzie wyglądało, będziesz zadowolona" "zapamiętasz ten dzień". Przez te wszystkie teksty przyznam że się trochę nakręciłam że to będzie coś fajnego...


No i wiecie co... oświadczył się. W domu, miałam mokre włosy. Nic nie przygotował. Żadnych kwiatów, muzyki, otoczenia... Niczego. Wyszłam dopiero co spod prysznica, wyglądałam okropnie. A ten nagle uklęknął i spytał. Zgodziłam się, popłakałam...



A dziś do mnie dotarło że jestem strasznie rozczarowana. Nie oczekiwałam nie wiadomo czego... Wystarczyłaby jedna róża, wino, jedzenie które oboje lubimy. A po tych zaręczynach on nawet nie chciał nic zamówić...


Przepłakałam pół nocy, dziś w końcu pękłam i powiedziałam mu że nie tego się spodziewałam, że nastawiłam się na coś innego. Przepraszał mnie i powiedział że jutro mam mu oddać pierścionek bo moje "tak" było nieszczere... To nie jest prawda. Powiedziałam mu że od dawna tego chciałam i już dawno bym przyjęła te zaręczyny tylko przykro mi jest że mnie tak nakręcił a potem wyglądało to jak wyglądało... Obraził się i się nie odzywa. Ja nie wiem już co mam robić. Może mogłam to w sobie zdusić i nic mu nie mówić.



Jednak po co mi zawsze wmawiał jakich to planów nie ma na te zaręczyny, jakie one będą cudowne, a śmiał się z tych co się oświadczają w domu... Gdyby nie te sytuacje teraz pewnie bym była najszczęśliwsza na świecie, a tymczasem nie mogę przestać płakać...
Pokaż mu ten post, będzie się chłop miał okazję jeszcze rozmyślić i nie hajtnie się z histeryczką.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:16   #49
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Zaręczyny...

Mój mąż tez miał super romantyczne plany, a wyszło zupełnie odwrotnie Byliśmy wtedy we Włoszech w ferie zimowe, pojechaliśmy oglądać zamarznięty wodospad. Nasza trasa okazała się być tak z 5x dłuższa i niesamowicie śliska, kilka razy się zgubiliśmy, wodospadu nie było widać, a jak już wdrapaliśmy się na samym szczycie mój mąż stchórzył. Oświadczył mi się już na samym końcu wycieczki na parkingu, klęknął koło psiej kupy Nigdy nie żałowałam, sto razy bardziej wole takie naturalne, szczere zaręczyny niż jakieś wina i kwiatki z biedry. Jak dla mnie to urocze, że Twój facet pomyślał o Tobie i Waszym związku w obliczu pandemii.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Nuova
Czas edycji: 2020-03-17 o 13:18
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-17, 13:17   #50
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
Dot.: Zaręczyny...

Nie przyjęłabym takich zaręczyn nawet, jeśli bardzo bym kogoś kochała. Może jestem okropną jedzą, ale uważam, że kupienie butelki wina i kwiatka nie jest żadnym wysyłkiem, a trudne czasy... to nie jest III wojna światowa, biedronka jest otwarta.
Czasy księżniczek się skończyły, ale mimo wszystko są takie okazje, gdzie warto zadbać o klimat. Ja dbam o klimat w jego urodziny na przykład, a nie rzucam mu prezentem na blat jak on wychodzi w bokserkach po zrobieniu kupy.
On może chciał dobrze, może miało być spontanicznie.. No ale widać jak wyszło. Masz prawo do emocji i swoich odczuć. Teraz siądź i mu to łopatologicznie wytłumacz. Mleko się już rozlało, ale może uda wam się jakoś dojść do porozumienia. Sytuacja trudna bo z gatunku "co ona może chcieć", ale powinno się jednak znać partnera na wylot jeśli chce się z nim spędzić życie. Weźcie to jako lekcję z poznawania się właśnie na wylot.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:23   #51
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Pewnie udawała, że "nie trzeba" i ona taka niewymagająca. Nie przyzna się teraz do tego.
Poza tym czemu facet ma w ogóle chcieć się zaręczać, skoro to kobietom bardziej zależy? Przecież to zupełne zaprzeczenie logice. Jak będę chciał się zaręczyć, to na pewno nie będę klękał. Klęka to się ewentualnie przed Bogiem.
Sporo kobiet już całkiem odleciało z tymi romantycznym zaręczynami. Ludzie spadają z przepaści, topią się itp. To wszystko tylko po to żeby nakręcić jakiś filmik i pokazać innym samiczkom jaki Misio jest zaangażowany.
Bo niektórym facetom też bardzo zależy, wiesz? I nie mają problemy by uniknąć przed swoją ukochaną, prosząc ją o rękę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:24   #52
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Zaręczyny...

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87667411]Ja się zgadzam z tym, że o przyszłość i się rozmawia, o zareczynach też. Mogła wspomnieć, że np. oglądała jakiś tam film i jej się mega podobały takie a nie inne zaręczyny. I serio, gdyby facet jej nie obiecywał nie wiadomo czego, to bym inaczej to odbierała, ale facet narobił jej nadziei na jakieś wyjątkowe zaręczyny, a oświadczył się, gdy ona była w szlafroki, z mokrymi włosami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tylko widzisz ludzie są różni i mają różne podejście do świętowania różnych okazji. Oczywiście można powiedzieć, że przecież jak z kimś jesteś to powinno się tą osobę znać i wiedzieć co ona chce. No ale to nie zawsze tak działa, czasami człowiek ma dobre intencje albo o czymś nie pomyśli albo zwyczajnie nie ma zmysłu do takich rzeczy. I pomimo wszystko myślę, że to kobiety lubią jak wszystko jest takie bajkowe, a chłop to rycerz na białym koniu. Z resztą internet też napędza takie rzeczy. Wszędzie zdjęcia jakiś par pod wieżą Eiffla, to cudowna kolacja, a to laska z bukietem ze 100 róż, a to jakaś para w takich samych szlafroczkach leży na łóżku ze śniadankiem. Faceci nie przywiązują wagi do rzeczy.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:25   #53
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: Zaręczyny...

Ja ostatnio wyszłam z łazienki z czymś takim na twarzy



Więc mogło być gorzej...
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:32   #54
Megan_Eagle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zaręczyny...

Takie „delikatne sugestie” soe kończą właśnie w ten sposób jak w wątku autorka tez robiła delikatne sugestie. Siada się i się rozmawia. Mój facet jakoś umiał tak poprowadzić rozmowę żeby ode mnie wyciągnąć czego pragnę, razem oglądaliśmy pierścionki wiedział co lubię nawet wiedział jakie mam oczekiwania do ceny pierścionja, wiedział czego oczekuje od oświadczyn. Nie oszukujmy się oświadczyny to jest sprawa męska i tutaj to facet ma się starac. Mimo ze związek zależy od dwójki ludzi.

Mimo wszystko i tak miałam element niespodzianki i zaskoczenia. Naprawdę można to zrobić tak jak oczekuje tego kobieta, jednocześnie zostawiając dozę niepewności i zaskoczenia.

Dajcie jyz spokoj z tymi kwiatkami z biedronki, jyz lepiej ze nic nie kupił.
Megan_Eagle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 13:50   #55
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez Megan_Eagle Pokaż wiadomość
Takie „delikatne sugestie” soe kończą właśnie w ten sposób jak w wątku autorka tez robiła delikatne sugestie. Siada się i się rozmawia. Mój facet jakoś umiał tak poprowadzić rozmowę żeby ode mnie wyciągnąć czego pragnę, razem oglądaliśmy pierścionki wiedział co lubię nawet wiedział jakie mam oczekiwania do ceny pierścionja, wiedział czego oczekuje od oświadczyn. Nie oszukujmy się oświadczyny to jest sprawa męska i tutaj to facet ma się starac. Mimo ze związek zależy od dwójki ludzi.

Mimo wszystko i tak miałam element niespodzianki i zaskoczenia. Naprawdę można to zrobić tak jak oczekuje tego kobieta, jednocześnie zostawiając dozę niepewności i zaskoczenia.

Dajcie jyz spokoj z tymi kwiatkami z biedronki, jyz lepiej ze nic nie kupił.
My też z eksem rozmawialiśmy o zareczynach, nawet pierścionek mi przymierzam, gdy miałam związane oczy by nie podglądać, ale jednak wyszło zupełnie inaczej niż później się dowiedziałam, że planował. Chciał gsiws w plenerze, a oświadczył się w domu. Ja wiedziałam, że za jakiś czas te zateczy nastąpią, ale i tak mnie zaskoczył, pozytywnie. Wtedy byłam mega szczęśliwa i dumna, że jestem narzeczoną, teraz wspominam to tak, że nie było idealnie, ale to dlatego, że się rozstalismy i ogólnie średnio ten okres narzeczenstwa wyglądał, mimo że planowaliśmy ślub itd. W sumie to sposób w jaki facet się zatacza, tak naprawdę niczego nie gwarantuje, ale fajnie jak się trochę postara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 14:09   #56
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Zaręczyny...

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87667535]My też z eksem rozmawialiśmy o zareczynach, nawet pierścionek mi przymierzam, gdy miałam związane oczy by nie podglądać, ale jednak wyszło zupełnie inaczej niż później się dowiedziałam, że planował. Chciał gsiws w plenerze, a oświadczył się w domu. Ja wiedziałam, że za jakiś czas te zateczy nastąpią, ale i tak mnie zaskoczył, pozytywnie. Wtedy byłam mega szczęśliwa i dumna, że jestem narzeczoną, teraz wspominam to tak, że nie było idealnie, ale to dlatego, że się rozstalismy i ogólnie średnio ten okres narzeczenstwa wyglądał, mimo że planowaliśmy ślub itd. W sumie to sposób w jaki facet się zatacza, tak naprawdę niczego nie gwarantuje, ale fajnie jak się trochę postara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Czasem gwarantuje rozwalony ryj.

Tak serio to dla mnie jest to wszystko udawane. Jak się kogoś kocha i serio planuje się z kimś być na zawsze, to nie trzeba przy takiej osobie udawać.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 14:12   #57
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez Megan_Eagle Pokaż wiadomość
W ogóle nie rozumiem tego sposobu myślenia u kobiet „chciałam wziąć ślub ale nic nie mówiłam, czekałam”.. to się pojawia w wielu wątkach serio decyzje o waszym życiu powierzanie przypadkowi, dwa kata w jedna czy druga nie robi wam różnicy? .
Bo jak mówisz wprost, to się prosisz i jesteś desperatka

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 14:25   #58
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Zaręczyny...

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Mój mąż tez miał super romantyczne plany, a wyszło zupełnie odwrotnie Byliśmy wtedy we Włoszech w ferie zimowe, pojechaliśmy oglądać zamarznięty wodospad. Nasza trasa okazała się być tak z 5x dłuższa i niesamowicie śliska, kilka razy się zgubiliśmy, wodospadu nie było widać, a jak już wdrapaliśmy się na samym szczycie mój mąż stchórzył. Oświadczył mi się już na samym końcu wycieczki na parkingu, klęknął koło psiej kupy Nigdy nie żałowałam, sto razy bardziej wole takie naturalne, szczere zaręczyny niż jakieś wina i kwiatki z biedry. Jak dla mnie to urocze, że Twój facet pomyślał o Tobie i Waszym związku w obliczu pandemii.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie i o to chodzi żeby było szczere, a nie na pokaz

Cytat:
Napisane przez Megan_Eagle Pokaż wiadomość
Takie „delikatne sugestie” soe kończą właśnie w ten sposób jak w wątku autorka tez robiła delikatne sugestie. Siada się i się rozmawia. Mój facet jakoś umiał tak poprowadzić rozmowę żeby ode mnie wyciągnąć czego pragnę, razem oglądaliśmy pierścionki wiedział co lubię nawet wiedział jakie mam oczekiwania do ceny pierścionja, wiedział czego oczekuje od oświadczyn. Nie oszukujmy się oświadczyny to jest sprawa męska i tutaj to facet ma się starac. Mimo ze związek zależy od dwójki ludzi.

Mimo wszystko i tak miałam element niespodzianki i zaskoczenia. Naprawdę można to zrobić tak jak oczekuje tego kobieta, jednocześnie zostawiając dozę niepewności i zaskoczenia.

Dajcie jyz spokoj z tymi kwiatkami z biedronki, jyz lepiej ze nic nie kupił.
A kto tak powiedział? Nie żyjemy w średniowieczu, kobiety potrafią mówić i nie są amebami bez mózgu. Laski się nakręcają jakimiś historyjkami, a potem płacz i lament jak tutaj, bo życie to nie bajka. Jak mi się chłop oświadczy romantycznie to fajnie, jak zrobi to w domu w dresie to też ok, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. I poza tym to sory, ale uważam, że jak dorosła kobieta zachowuje się jak Autorka to coś jest mocno nie halo. Nie wiem czy takim osobom współczuć, że z czegoś takiego powodu robią problem, czy zazdrościć, że nie mają innych.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 14:30   #59
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Zaręczyny...

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-03-17, 14:32   #60
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Zaręczyny...

Ogólnie na wizażu jest taka tendencja ,że dziewczyny są niezależne ,chcą i zarabiają tyle co faceci , związki są partnerskie. Generalnie króluje feminizm . A potem widzi się kolejny post o wymarzonych zaręczynach ,klękaniu itp i myślę ,że to wszystko to ściema.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-22 14:20:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:54.