szkoła językowa w Warszawie - która? angielski

[loveloca]

Ja od 3miesięcy chodzę do switch, jest ok.
musialam zmienic szkole, bo lektor z poprzedniej ciagle sie spoznial albo odwolywal zajecia.

[zapachperfum]

Postaram się odpowiedzieć na pytanie z innej strony, ponieważ problem znam niejako od podszewki. Pracowałam w większości dobrych szkół w Warszawie i zawsze jest tak, że bardzo wiele zależy od tego, na jakiego lektora trafisz. Oczywiście, dobre szkoły mają swój monitoring lektorów i starają się dbać o poziom, ale każdej szkole może się trafić jakaś "wpadka". Z zakresu General English mogę polecić Speak Up i OK, z zakresu Business English TFLS. Ale zawsze pytajcie znajomych, nie tylko o szkołę, ale też o lektora i zawsze korzystajcie z możliwości tzw. lekcji pokazowych.

[Martika_]

Napisane przez Coma_

Koleżanka chodzi do Profi-Lingua (też Bielany) i jest bardzo zadowolona.

Polecam Profi. Chodziłam tam przez semestr, miałam zajęcia z polką i native - speakerem. Byłam zadowolona, bo nastawiłam się na naukę, sama tłumaczyłam sobie wiele słówek, więc przez ten semestr zrobiłam naprawdę spore postępy! Nie podobało mi się natomiast to, że (moim zdaniem!) zbyt duży nacisk był kładziony na mówienie, a ja osobiście bardzo chciałam ćwiczyć też pisanie i słuchanie - to jednak jest moja osobista opinia, ja po prostu jestem akurat niezła z mówienia i chciałam podszkolić to, w czym jestem słabsza

Natomiast fakt, że najwięcej nie zależy od szkoły, tylko od lektora. Dobry lektor poprowadzi zajęcia tak, że nie czuć upływającego czasu, że z każdych zajęć wyniesie się coś nowego. Kiepski lektor demotywuje, a jeśli popełnia błędy to już dramat

[funkyourself]

a jeśli chodzi o kurs Proficiency, to co byście poleciły?

[momej]

tfls jest według mnie rozsądną szkołą, nie wiem skąd takie opinie

[wyzazanka]

Skoro tak, to może kurs indywidualny? W szkole HappyHours mają kursy indywidualne prowadzone pod kątem potrzeb, zainteresowań i umiejętności ucznia. Można się tam uczyć nawet przez skype’a

[wyzazanka]

Dobre opinie ma szkoła HappyHours. Mają dość nowatorskie podejście do klienta. Organizują zajęcia pod kątem potrzeb i zainteresowań kursanta. Szczegółów nie znam, na pewno wszystko mają na swojej stronie happyhours.edu.pl

[_chocolate]

Napisane przez Madziorka

dorwałam Newseeka w którym znalazłam ranking szkół językowych

Radzę nie sugerować się tym rankingiem Newsweeka, ponieważ jest on nastawiony na duże szkoły (co nie musi oznaczać najlepszej jakości). Szkoły same wypełniają ankiety, a podane dane nie są w żaden sposób weryfikowane przez Newsweeka, więc takie ankiety nie muszą być rzetelne, można przykładowo zawyżyć dane o liczbie lektorów doktorantów i inne, bo nikt tego nie sprawdza.
Profilingua ma duże grupy, to na pewno jest minus.

[ikonka10]

Hej. 2 miesiące temu przeprowadziłam się do Warszawy i tu pracuję. chciałabym w przyszłości znaleźć dobrą pracę- bo z tej, którą mam nie jestem zadowolona z resztą jak każdy -ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio myślę nad kursem j. angielskiego, bo bez tego ani rusz dziś. wiadomo- coś tam się umiem, ale to na zasadzie "Kali jeść, Kali pić"przeglądałam oferty różnych szkół w stolicy, ale kompletnie nie wiem na co zwrócić uwagę, jaki rodzaj kursu wybrać, jakie metody nauki są skuteczniejsze. chciałabym prosić osoby, które korzystały z tych form kształcenia o opinie. czy jesteście zadowoleni z rezultatów, jakie to były koszty, ile lat trwał taki kurs, czy możecie coś polecić?
będę bardzo wdzięczna za wszystkie wpisy

[201705250955]

Miałam podobny dylemat, dopóki nie doszłam sama z sobą do wniosku, że taki poziom, jak mój (generalnie znam gramatykę, sporo słówek, potrafię się dogadać, wyjazd za granicę nie przysporzył mi komunikacyjnych problemów, ALE, nie mam pewności co do tego, co mówię- często coś przekręcam), postanowiłam sobie przez semestr szlifować gramatykę w domu... a od stycznia, jeśli znajdę fajną ofertę dla średniozaawansowanych iść na kurs. Chętnie też poczytam inne Wizażanki, które były na kursie.

[miranda1989]

jestem mega zła na siebie, że wybrałam szkołę pod kontem bliskości od miejsca zamieszkania, zapisalam się do placówki w markach i średnia wieku w mojej grupie to 4o pare lat a ja mam połowę mniej

oprócz nauki liczyłam też na to, że poznam jakieś towarzystwo, przeprowadziłam się tutaj i nikogo nie znam, widać się przeliczyłam

możecie mi polecić jakąś szkołę w warszawie, gdzie chodzą ludzie do 35 roku życia a nie emeryci??

[sweet_sofia]

już pisałam to w innym wątku, ale zdecydowanie polecam w Warszawie szkołę English For You, chodziłam sama, a teraz nadal posyłam tam moją córkę. Jeśli komuś zależy na przełamaniu się w mówieniu to zdecydowanie dobry wybór. Małe grupy, dobierane wiekowo + zajęcia z Native Speakerami. Bardzo miła obsługa w sekretariacie i kameralna atmosfera, którą starają się utrzymać pomimo sporej liczby kursantów. Już trzeci rok korzystam z ich usług i widzę postępy u dziecka. No i co ważne dzieciak biega chętnie. Najbardziej podobają jej się zajęcia z Susan. Żałuję że sama nie mam czasu chodzić, chociaż przymierzam się choćby do lekcji ind. Uważam, że umiarkowana cena idzie w parze z wysoką jakością. Zajęcia w ich kafejce dyskusyjnej są niecodziennym dodatkiem do standardowego kursu. Szkoda tylko, że ciągle się odchudzam, bo kuszą tam słodkościami

[matysska]

Rankingi rankingami, a życie i tak weryfikuje, gdzie komu najbardziej nauka odpowiada… Z reguły i tak wybiera się takie, do których jest najbliższy dojazd Przez dłuższy czas chodziłam do Speak Up i mnie atmosfera zajęć tam bardzo odpowiadała. Też miałam małą grupę uczestników, kontakt z lektorem był dzięki temu ułatwiony. I wiedza łatwo weszła do głowy

[VikuSka88]

witam, a ja chciałabym się dowiedzieć o szkole w ktorym jest wymagajacy nauczyciel ale ktory dobrze tłumaczy na targówku???albo w okolicy cmentarza bródnowskiego.... np może ktos mial do czynienia z PROGRES na Gościeradowskiej????

[pingwinek=]]

A slyszalyscie cos o szkole mieszczacej sie na Al. Niepodległości 217 ?? (tam ucza metoda colina rose)

[pingwinek=]]

Ja wiem tylko tyle o tej metodzie, co jest napisane w internecie :P polecam stronkę: http://www.szybkiangielski.pl/pl/

(mam nadzieje ze nie łamie regulaminu, podając ją )

Ogolnie rzecz ujmujac, podobno bardzo duzo gwiazd z niej korzysta, a sam ang wchodzi do glowy poprzez zabawe, bo chodzi o to zeby uczyc sie uzywajac wszystkich zmyslow Ja sama nie mam pojecia czy to dziala, zacheca mnie jednakze argument o znacznie krotszym czasie nauki no i przelamaniu bariery w mowieniu... a w necie niestety tak mało opini... ze sama nie wiem co poczać. A do tej pory uczylam sie ang w liceum i speak upie wlasnie doszlam do 9 poziomu i wymieklam juz nie mialam sily tam chodzic , wiec szukam teraz czegos nowego

[pingwinek=]]

Wrecz przeciwnie! U nich 9 poziom to odpowiednik A2 plus ;/ cokolwiek to znaczy bo z plusami to sie jeszcze nie spotkalam, wiec nawet FCE nie moge zdac...
A jak poszlam do innej szkoly na test to mi powiedzieli ze powinnam pojsc na poziom A1.. i teraz moje pytanie czy ja taka glupia jestem czy oni chca zarobic i specjalnie zanizaja moj poziom :|

[miranda1989]

Napisane przez pingwinek=]

Wrecz przeciwnie! U nich 9 poziom to odpowiednik A2 plus ;/ cokolwiek to znaczy bo z plusami to sie jeszcze nie spotkalam, wiec nawet FCE nie moge zdac...
A jak poszlam do innej szkoly na test to mi powiedzieli ze powinnam pojsc na poziom A1.. i teraz moje pytanie czy ja taka glupia jestem czy oni chca zarobic i specjalnie zanizaja moj poziom :|

u mnie a1 to początkujący

[pingwinek=]]

kurcze chyba juz mi sie wszystko pomylilo... moze oni kazali mi isc na A2, juz nie pamietam

[pingwinek=]]

Chyba niecałe dwa lata... tyle ze raz w wakacje wyjechalam na cale 2 miesiace a raz wlasnie codziennie wrecz chodzilam na zajecia, a kurs zaczynalam od 2 poziomu

[Paulinka675]

dziewczyny jaki macie system nauczania w szkołach??

na podstawie książki? bo u mnie robimy ćwiczenia z książki, zero teorii do zeszytu a do domu jedynie zadawane są zadania z zeszytu ćwiczeń, korzystamy z podręczników New English File

[matysska]

Zdecydowanie. Kiedyś chodziłam do takiej rozdrobnionej językowo szkoły. Masówka straszna. Potem był Speak up i w sumie w nim było mi najlepiej

[funfelka12]

Napisane przez kolia34

Czy ktoś się orientuje na jakiej zasadzie przyjmowani są lektorzy do szkół językowych ??

Z tego co wiem taka osoba przede wszystkim przechodzi cykl lekcji próbnych, musi też posiadać odpowiednie papiery potwierdzające znajomość języka i możliwość prowadzenia kursów

[Zanthia]

Ja byłam w Speak Up i nie polecam. Starsznie, koszmarnie drogo [ akurat ja popełniłam błąd, bo podobno wystarczyło powiedziec " oj, nie wiem, nie wiem" i poczekać dwa dni, a dzwonili z ofertą o połowe niższą, ale juz trudno, akwizytorskie zdolności pani przyjmującej mnie zwiodły ]; test wstępny jest świętością, jak cię przydzieli, tak masz być, moje zapewnienia, że ja tak właściwie to nie używałam języka kilka lat i przyszłam ten test napisać tak z ulicy i bez przygotowania i że siebie znam i ze bedę się nudzić nic nie dały - tym sposobem zrobiłam poziom 13 i 14, nie spodziewałam się, żeby 15 miała być specjalnym wyzwaniem wiec zapytałam, czy nie ma czegoś wyżej. Dowiedziałam się, że MOŻE stworzą grupę CAE, ale to za pół roku, jak się uzbiera. Podziękowałam.

Dwa plusy - lektorzy native - mili otwarci i do pójścia na piwo. Część do słuchania w sali multimedialnej była niezła fabularnie, aż żałuję, że nie dotarłam do końca. Może ktoś streścic :P ?

Anyway, dołączam się do prośby o nakierowanie na intensywny kurs CEE/CPE lub CPE. Ale taki naprawdę wymagający.

[kolia34]

Czy ktoś wie ile jest szkół językowych w Wawie

[wandseku]

Rózne ludzie mają preferencje w zależności od tego czego się nauczyli, tobie odpowiada ta szkoła, mi np tfls podpasowało bo tam mają lektorów którzy faktycznie przygotowują do danego kursu. co kto lubi

[KasiKasi]

Odnawiam wątek...

Poszukuję dość pilnie szkoły jezykowej w Warszawie... (kursy ruszają z pocżatkiem marca). Mam dylemat.. śledzę opinie w internecie na różnych forach, ale jakoś nie mam do nich zaufania (podejrzewam, że jest tam dużo czarnego pr-u i dużo reklamy). Powiedzcie mi proszę z własnego doświdaczenia jaką szkołe polecacie? Ja obecnie rozważam O.K. lub TFLS (na TFLS byłam juz prawie zdecydowana, ale naczytalam sie duzo złych opinii i ciut sie zraziłam). Rozwiązałam testy kwalfikacyjne w O.K. i w Tfls (miałam wrazenie ze w TFLS był trochę trudniejszy), jutro mam w obu szkołach rozmowe, ale chyba nie pójde bo jestem chora .
Proszę o szczere opinie Zależy mi na przygotowaniu do egzaminu Cambridge!!
(aha i nie polecajcie mi Speak upa, bo byłam tam w zeszłym roku na "rozeznaniu" i nie podobało mi sie)

[KasiKasi]

Dzięki za podpowiedź Właśnie też dołączyłam do grona rozważań English for You.W pon. mam tam rozmowe kwalifikacyjną i chyba tam pójdę, bo czytałam duzo dobrego i tez na pierwszy rzut oka podoba mi sie ta metoda dualna. Jakby co, później będę doradzała

[Sheenaa]

Witam, rzeczywiście wybór nie jest łatwy, bo szkół jest teraz naprawdę dużo. Ja sama uczyłam się w kilku ale bez większych sukcesów. Większość szkół idzie niestety na masę i oprócz znanej marki, rozpoznawalnej z billboardów i ulotek, nie oferują nic specjalnego. Inna już sprawa, że to wszystko zależy też od lektora, na którego akurat trafisz. Warto przyjrzeć się metodzie nauczania, bo od tego wiele zależy. Ja zdałam się na opinię moich znajomych, które poleciły mi zupełnie niszową i nieznaną szkołę Jeziorskiego na warszawskim Żoliborzu. Nie oferują żadnych nowatorskich "błyskotek" czyli multimediów, gadżetów itp., ale ich metoda (autorska) jest bardzo skuteczna. Z tego, co wiem, najlepiej idzie im przygotowywanie do egzaminów certyfikatowych. Tempo jest b. duże, często robią testy, jest duża dyscyplina i czysto szkolne podejście. Sama przygotowuję się właśnie do egzaminu CAE; korzystam zarówno zajęć w grupie (jesteśmy we trzy), jak i wykupiłam kilka lekcji indywidualnych (konwersacje) z lektorką. Wydaje mi się, że to najbardziej efektywne połączenie, ale i tak jest dużo do samodzielnej nauki w domu. Cudów nie ma...

[Paulinka675]

a ktoś się uczył w British School???


moja lektorka też jest albo w moim wieku albo niewiele starsza i niekiedy nie poprawia błędów jak ktoś coś mówi, a potem się człowiekowi tak utrwala