2012-12-21, 09:34 | #61 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Cytat:
Jeżeli rodzice mają z kim zostawić dziecko to na pewno to zrobią. To są dorośli ludzie którzy doskonale sobie zdaja sprawę z tego, że biorąc swoja pociechę będą musieli się nią zaopiekować a nie pić do oporu. Nie wiem skąd u Was takie podejście, że zapraszajac ich bez dzieci to zdejmujecie z nich jakby jakies jażmo odpowiedzialności i zapewniacie szamapńska zabawę. To nie tak działa, bo oni cały wieczór beda myslec co robia ich dzieci z tą obcą babą z ktora je zostawili. Będziecie miały dzieci to może to zrozumiecie. Ja z reszta na takie wesele na pewno bym nie poszła. Odebralabym to osobiście, że ktoś szuka oszczędności na weselu i znalazł je właśnie w zapraszaniu moich dzieci. Pomogłabym takiej parze zaoszczedzic jeszcze wiecej. ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ---------- Cytat:
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu |
|||
2012-12-21, 22:39 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wesele bez dzieci
widzę, że jesteś już po ślubie. Nie wiem gdzie go organizowałaś ale ja w mojej sali (a także spotkałam się z tym w każdej jaką oglądałam) za dzieci do lat 3 nie płacę. Do lat 8 płacę tylko 50%. Więc wybór zapraszania bez dzieci nie ma nic wspólnego z pieniędzmi.
|
2012-12-21, 23:27 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Nie, jestem przed Napisałam to odłącznie wcześniejszych wypowiedzi, że w miejsce dziecka można zaprosić kogoś innnego.
Skoro nie chodzi o pieniadze to o co, o ilość krzeseł w takim razie? Wybiera się taką salę na której starczy miejsca dla wszystkich. Po prostu nie rozumiem takiego podejścia, uważam, że takie życzenia można robić przy zapraszaniu do siebie do domu np. na sylwestra czy inne nocne imprezy, ale nie na wesele. Wesele ma zupełnie inny charaker, jest przyjęciem rodzinnym a nie zwykła popijawą dla dorosłych... takie moje zdanie. Moja znajoma ostatnio zostawiła maleństwo z nianią, kilka razy w trakcie wesela jeździła do domu na karmienie. Mogła sobie na to pozwolić bo impeza była raptem kilka km od jej domu, ale jeżeli byłaby gdzieś dalej to całkowicie musiałaby z niej zrezygnować w imię kaprysu Młodych. Bo inaczej niż kaprys tego nazwać nie umiem. Tak czy inaczej, uważam to za zachowanie samolubne i przykre
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu |
2012-12-22, 00:24 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Przecież dziewczyny podały przeróżne argumenty przeciwko dzieciom na weselu Wystarczy przeczytać uważnie cały wątek.
__________________
|
2012-12-22, 01:16 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: Wesele bez dzieci
skoro jest to wydarzenie rodzinne, to pamiętaj o tym, że każdy jest inny, są różne relacje w rodzinach, niektóre sale nie mają zniżek na dzieci, albo są za małe na pakiet "dzieci ile się da"
niektórzy dzieci nie lubią, inni nie chcą mieć kinderbalu (są rodziny z wysypem dzieci i się robi szopka), a jeszcze inni byli na weselach, gdzie dzieci nie dodawały temu dniu uroku, tylko niemal go zrujnowały (a nawet były powodem nieszczęśliwych wypadków), więc jako rodzina/przyjaciel powinnaś zrozumieć wybór Państwa Młodych jeśli chcą dzieci, to niech będą ale jeśli nie, to trzeba to albo uszanować, albo powiedzieć od razu, żeby na twoje miejsce zaprosili kogoś innego i że tego dnia zostajesz w domu wolałabym, żeby ktoś uszanował nasze wybory (przyczyny dokonania takiego mogą być przeróżne) i po prostu od razu powiedział, że bez dzieci nigdzie się nie rusza i że w takim razie nie przyjdzie, bo jeśli miałby nas na siłę tymi swoimi dziećmi uszczęśliwiać mimo próśb, żeby przyjść bez nich, to sytuacja by nie była komfortowa ani miła dla żadnej ze stron (i to jest dopiero samolubne, a nawet wredne) jak ktoś chce, żeby rodzina poznała nowego malucha w rodzinie - to niech tą rodzinę zaprosi do siebie (jest tyle okazji: święta, urodziny, dzień dziecka) i niech tam łączy pokolenia, na własnej imprezie nie chcesz uszanować wyboru PM, nie przychodź - takie jest moje zdanie
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
2012-12-22, 09:47 | #66 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Cytat:
Byłam w swoim życiu na dziesiątkach wesel, również jako dziecko. Nigdy nie byłam na weselu bez dzieci. Nigdy nic się nie przytrafiło z powodu dzieci. Może lepiej zrobic wesele bez wódki? Pijani wujkowi potrafią narobić stokroć więcej szkód, to wam mogę zagwarantować. Uważam Wasz wybór za neelegancki i jednak samolubny. Bez "dzieci" można zapraszać gdy dzieci są dorosłe a nie gdy są małe. Decyzja czy pociecha będzie czy nie, należy do rodziców a nie do PM. I do rodziców należy decyzja czy się wybawią, czy posiedza za stołem 2 godziny i się zmyją bo dziecko śpi. To jest ich wybór a nie Wasze zmartwienie, bo to są dorośli ludzie i doskonale zdają sobei z tego sprawę. Takie moje zdanie w tej sprawie. Thidien nie uszanowałabym takiego wyboru i nie przyszła. Zapraszać matkę bez małego dziecko to dla mnie tak jak zapraszać ją bez męża. To jest rodzina i trzeba liczyć ją jako całość. Jeżeli sala jest za mała jak twierdzisz to bierze się inną, jeżeli nie pasuje nam to że nie ma zniżek dla dzieci - bierze się inną. Sale weselne powstają teraz jak grzyby po deszczu i wybór jest ogromny, więc w czym problem?
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu Edytowane przez aniaa119 Czas edycji: 2012-12-22 o 09:49 |
||
2012-12-22, 10:42 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Ania119 przepraszam przeoczyłam, że masz rok 2013 na dole napisany
Cytat:
I naprawdę też tacy ludzie mają świadomość, że ktoś może się obrazić i nie przyjść. Nie wiem czy czytałaś mój poprzedni post o tym jak właśnie dziecko troszkę "zniszczyło" wesele. Więc sama byłam świadkiem, że taki dzieciak z ADHD i nie pilnowany przez rodziców potrafi narobić nerwów. Osobiście nie podjęliśmy jeszcze decyzji czy będziemy zapraszać z dziećmi czy bez na szczęście dzieci w rodzinie mam mało. Mówię cały czas o małych dzieciach. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdy podczas mszy, przysięgi zaczyna mi płakać na cały kościół dziecko i zamiast się skupić na ważnym momencie słysze wrzaski. Lub gdy chcę przeżyć romantyczny pierwszy taniec a nagle zamiast na partnerze skupiam się czy jakieś dziecko mi nie lata pod nogami jak było w przypadku ślubu na którym byłam. To są chwile których nie da się powtórzyć bo są tylko RAZ i jak jak ktoś je psuje pozostaje potem niezadowolenie i niechęć. A jeśli chodzi o pijanych wujków to przynajmniej u mnie ci pijani pojawiają się dopiero po 12 więc już nie ma czego niszczyć, nikt pijany na mszy ani przy pierwszym tańcu raczej nie jest |
|
2012-12-22, 20:28 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
__________________
I'm sorry I don't have a photographic memory, but my brain is too busy being awesome. ♥ |
|
2012-12-22, 21:08 | #69 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Byłam na weselu, gdzie dzieci non stop plątały się kelnerom pod nogami, bo nie miały miejsca do zabawy. I wcale nie jest tak, że zawsze można wybrać lokal, który będzie dla dzieci przystosowany - tamci znajomi organizowali ślub w 3 tygodnie i raczej nie mogli przebierać w knajpach do woli Zresztą mogła to być ich wymarzona restauracja i mogli wcale nie mieć ochoty szukać czegoś innego - w tym momencie Twoje przekonanie, że powinni wybrać taki lokal, w którym Twoje dzieci miałyby miejsce do zabawy, można by zdecydowanie bardziej nazwać egoistycznym
__________________
|
|||
2012-12-22, 23:49 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
albo się szanuje wybór Młodych i nie przychodzi z dzieciarnią, albo się nie nie przychodzi wcale, wtedy na Twoje miejsce zaproszą kogoś, kto nie bedzie fochów strzelał albo się nie szanuje wyboru Młodych i przychodzi z kinderbalem mimo prośby Młodych zasada jest prosta - nie chcesz, nie przychodź ale nie skazuj nikogo na towarzystwo kinderbalowe, skoro sobie tego nie życzy (a przyjecia dla dzieci organizuj we własnym zakresie) to jest naprawdę bardzo bardzo proste to ty masz wybór typu idę bez dzieci lub nie idę wcale bo Młodzi, jeśli wybrali wesele bez dzieci (i nie, nie będą zmieniać sali bo komuś się nie podoba), to już wyboru dokonali nie zapraszamy dzieci, wszyscy zainteresowani o tym wiedzą, problemu nie ma ale jakby przyszła taka mamuśka 'na złość', to bym szczerze mówiąc wyprosiła słowami, że bardzo mi było miło, że była na moim ślubie i że zobaczymy się za kilka tygodni, bo teraz czas mnie goni jakby ktoś nie przyszedł z powodu, że został zaproszony bez dzieci, trudno - płakać nie będę, jakby ktoś się obraził z tego powodu - też trudno, jego problem powodów, dlaczego się nie zaprasza z dziećmi, jest mnóstwo i nie tobie rozsądzać na ich temat, bo nie ty płacisz za salę, nie znasz sytuacji Młodych, więc nie mów, że wszystko mają pozmieniać, bo tobie się tak chce i koniec
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
|
2012-12-23, 08:20 | #71 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Jeśli nie mam z kim zostawić dziecka to nie idę i nie obrabiam tyłka młodym, bo ,,jak oni tak mogli",no mogli, bo to jest ich dzień i ich uroczystość. |
|
2012-12-24, 09:19 | #72 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Zaraz mnie tu zjecie, a ja nie mam nawet dzieci, które tak Wam przeszkadzają.
Cytat:
Absolutnie w niczym, ale stokroć bardziej jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chce mieć wesele bez wódki, ze wzglkędów światopoglądowych, religijnych, czy jakichkolwiek innych, niż gdy chce mieć wesele bez dzieci. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A mnie najzwyczajniej byłoby WSTYD zapraszać, szczególnie tą najbliższą rodzinę, bez dzieci, które tak dobrze znam. Jak już pisałam byłam w swoim życiu na dziesiątkach wesel, zawsze z dziećmi i NIGDY dzieci nie stworzyły żadnego problmu. Moje drogie, pomimo, że robicie wszystko by Wasz Dzień był idealny cudowny i wymarzony to niestety ale taki nie będzie. Nigdy nie jest, zawsze wynika w ostatniej chwili coś lub ktoś kto zaburza ten idealny szyk, ale o czym na ogół szybko sie zapomina i wspomina wesele i tak jaką świetna zabawę. Eliminując te "potencjalne zagrożenia" zaraz dojdziecie do tego, że nejalpeiej nie zapraszać nikogo. Zostać samemu w swojej idealnej sali z idealnym Panem Młodym albo najlepiej samej, wtedy nikt Wam nie zepsuje Waszego idealnego przyjęcia weselnego. Wesołych świąt tak czy inaczej! Tylko jak dziś zapraszacie gości na wigilię to też koniecznie bez dzieci, bo Wam te małe kurduple jeszcze chlewu narobią w salonie, w kuchni się beda kręcić pod nogami albo co gorsza, zaplamią ten nowy bieluteńki obrus czerownym barszczem to byłaby już mogiła...
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu |
||||
2012-12-24, 11:36 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Widzisz, faktycznie to wesele na którym ja byłam i dziecko je z lekka zniszczyło to rodzice nie potrafili upilnować. Tak, byli nie udolni. I co z tego, że państwo młodzi potem się nasłuchali przeprosin jak już było "po fakcie" - zwrócenie komuś uwagi jak już coś popsuł nie naprawi szkody. także życzę Wesołych Edytowane przez simple9 Czas edycji: 2012-12-24 o 11:38 Powód: pomyłka w miejscu wstawienia cytatów |
|
2012-12-24, 13:38 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
O kapryśnych Pannach Młodych piszę dokładnie z tego powodu co piszesz, czytając wypowiedzi na forach, bardzo rzadko padają stwierdzenia "Zecydowaliśmy, wybraliśmy, pomyśleliśmy o" Rzeczywiście ma się wrażenie, że TYLKO PM podejmują decyzję, choć pewnie bardzo często tak jest bo faceci na ogól trochę mniej ogarniają temat i te "wspólne" decyzje polegają na tym, że albo się zgodzą na pomysł PM albo nie :p Jeszcze raz wesołych
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu |
|
2012-12-25, 13:28 | #75 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
A ja bym ucięła temat. Nie chcecie mieć dzieci na weselu - to nie zapraszajcie. Albo będziecie zadowoleni z takiego obrotu sprawy i będzie to dobra decyzja, albo będziecie żałować - czego nie zrobicie to wszystko zależne będzie od was.
ALE pamiętajmy, że medal ma dwie strony i jak tak szumnie prosi się o zrozumienie młodych, bo oni nie chcą mieć dzieci na swoim weselu - to zrozumcie też gości, którym ten warunek się nie spodoba i nie przyjdą na wesele wcale - i nie mówcie, że znajdziecie wtedy "kogoś lepszego" na ich miejsce, bo to jest już kategoryzowanie. Nie może, nie chce przyjść bez dzieci - trudno, szkoda ale nie wypinam się na takiego gościa, nie obgaduję, że "strzelił focha" - bo na pewno przykro mu było, plany jakieś miał, może kuzynka upatrzyła już sukienkę, prezent dla was no ale okazało się, że przyjść nie może... Ja w tym roku sama zostałam potraktowana jako "niechciane dziecko" (mam 21 lat). Co ciekawsze panna młoda ma 24...
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-12-25, 21:22 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Ale jeśli jesteś córką znajomych to już różnie może być. Ja np. zapraszam na swój ślub (sam ślub bo wesela nie ma ) znajomych moich rodziców (są dla mnie jak wujkowie). Jedna para ma córkę (teraz chyba dziewczyna ma 20 lat) i znałam ją jak obie byłyśmy w podstawówce, potem ją widziałam parę razy, ale na co dzień w ogóle nie mam z nią kontaktu. I jej nie zaprosiłam. Bo po co? Skoro jest teraz dla mnie totalnie obca osobą, a jest dorosła i nie potrzebuje by ktoś się nią opiekował? |
|
2012-12-25, 23:01 | #77 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Ale cóż, swoje lata mam () więc zwisa mi to i powiewa - choć ostatecznie dostałam wymuszone zaproszenie na imprezę, poszłam i nasłuchałam się narzekań na taką politykę - ale szkoda mi było moich młodszych kuzynek, które wyczekiwały tego wesela.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2012-12-26, 11:23 | #78 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
owszem, sprawa jest jasna, Młodzi dzieci zaproszą lub nie, więc ani umoralnianie, ani elaboraty typu 'jak tak można' nie mają sensu - ot, można i tyle są różne sytuacje i nikomu Młodych osądzać, bo nikt nie jest w ich skórze, a i oni nie są od spełniania zachcianek nie chcesz przyjść bez dzieci, nie przychodź - naprawdę nikt płakać nie będzie, bo jeśli masz przyjść z dziećmi mimo braku zaproszenia dla nich, to się nie dziw, że jakaś wymiana zdań nastąpi a jak taka osoba od razu powie, że nie przyjdzie, bo jej się warunki nie podobają - trudno najgorzej strzelić focha, ale cóż, są tacy, co inaczej spraw nie potrafią rozwiązać (a złość piękności szkodzi) ---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Cytat:
a kuzynki młodsze były od razy zaproszone? nie rozumiem do końca sytuacji, to pytam...
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
||
2012-12-26, 11:28 | #79 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
wszyscy myśleliśmy, że będziemy zaproszeni ponieważ tak sugerowała młoda po swoich zaręczynach. gdy przyszło do rozdawania zaproszeń, zmieniła zdanie.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2012-12-27, 10:35 | #80 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 301
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Cytat:
Jeżeli kogoś zapraszam to zależy mi na tym aby był. I TAK, jeśli moi bliscy nie przyjdą na wesele to myślę, że świeczki w oczach będe miała i będzie mi przykro. Dotąd myślałam, że to naturalne, ale widzę, że jednak goście to tylko "zapchaj dziury" do pięknych sal weselnych.
__________________
07.07.2007r. Poczatek Wielkiej Miłości 25.08.2012r. Zaręczyny 29.06.2013r. Na ślubnym kobiercu |
||
2012-12-27, 13:06 | #81 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
czekaj, bo teraz nie rozumiem. zapraszasz kogoś. skoro zapraszasz, to można założyć, że coś dla Ciebie ta osoba znaczy. że chcesz, aby była obecna przy tobie w tym ważnym dniu. skoro nie chce/nie może przyjść bez dzieci i nie przychodzi, to dlaczego tak nagle się na nią wypinasz? nagle Ci zobojętniała?
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-12-27, 15:12 | #82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
na szczęście jak już pisałam wielokrotnie - wszyscy w naszych rodzinach wiedzą, że wesele będzie bez dzieci, i takiej tragedii, jaką przedstawiacie wy, nie ma - każdy rozumie jesli jednak dla kogoś to by był koniec świata, że nie dostał zaproszenia z dzieckiem, to ja bym z tego powodu końca świata nie robiła - problem by był, jakby ta osoba na to wesele jednak przyszła z tym niezaproszonym dzieckiem, bo to już świństwo nie przekrecajcie moich słów jak nie chce/nie może, niech nie przychodzi - o tym piszę cały czas wybór jest prosty: ide bez dziecka/zostaję w domu tylko niech powie to wcześniej i nie robi cyrku później się pojawiając się z dzieckiem
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
|
2012-12-27, 17:50 | #83 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
ale nie pisałam o osobie, która strzela za to fochy
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2012-12-27, 23:42 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wesele bez dzieci
viva91, piszesz, że masz 21 lat więc dzieckiem nie jesteś biorąc udział we wcześniejszej dyskusji miałam na myśli dzieci bardzo małe (niemowlaki, które i tak z tego nic nie wiedzą a mogą narobić wrzasku w ważnych momentach i irytować, pozatym dla mnie to męka dla tego dziecka, gdy siedzi nagle w hałasie i takim tłumie - ale może się mylę bo nie znam się na dzieciach) i dzieci w takim wieku (nie znam się na dzieciach ale może do około 3 / 4 lat ) które nie mają za dużej świadomości co robią i jaki może mieć to skutek, włażą pod nogi wszystkim i nie dają się okiełznać rodzicom
Większe dzieci które już chodzą do szkoły i mają świadomość tego gdzie są bym zaprosiła, a co dopiero 21 latkę viva91, mówisz, że nie masz z tą dziewczyną kontaktu, wiesz, może nie zaprosiła Cię bo za Tobą nie przepada? albo potraktowała Cię jako osobę dla niej NIE bliską (a chce się otaczać tylko bliskimi) i dorosłą, która ze względu na swój wiek nie będzie płakać, że jej nie ma u kogoś kogo tak rzadko widzi. Może jej rodzice mieli jakieś zobowiązania w stosunku do Twoich dlatego ich zaprosili, a Ty jesteś już w takim wieku, że nie latasz wszędzie z rodzicami tylko masz własne życie. jak już pisałam, dzieci nie mam, ale wydaje mi się, że jakbym je miała to nie chciałabym ich ze sobą ciągnąć na imprezę (jakąkolwiek) tylko wolałabym się skupić na samej zabawie a nie na dzieciach które mam na co dzień. Moja bliska przyjaciółka już dzieciaka ma (a jesteśmy w wieku ślubnym i często teraz mamy śluby znajomych) i zawsze zostawia go z teściami. (Fakt, że trzeba mieć jakieś zaufane osoby do opieki) |
2012-12-28, 10:45 | #85 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
- jej rodzice nie mieli zobowiązań do moich rodziców, bo nie żyją. dlatego moi rodzice, ja i mój brat i rodziny dwóch braci taty to jej najbliższa rodzina, najczęściej się z nią widująca i pomagająca jej - nawet przy organizacji wesela. pytanie, czy jak zostaniesz matką to tak łatwo przyjdzie Ci o tym decydować
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2012-12-28, 11:39 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Zupełnie za to nie planuje atrakcji dla dzieci - z prostej przyczyny - zupełnie się na tym nie znam, a dodatkowego kosztu w postaci wynajęcia kogoś nie wyobrażam sobie. Pomimo, że bardzo chcę miec dzieci na weselu - to atrakcje dla dzieci kojarza mi się raczej z przyjęciami urodzinowi niz z charakterem wesela. Myślę, że wątek powstał raczej dla osób, które decydują się na wesele bez dzieci. Im bliżej mi do macierzyństwa tym bardziej ten pomysł jest szokujący - pewnei dlatego sama się tak zaparłam i szczerze mówiąc gdyby nawet jakis dzieciak zaczął płakać w czasie przysięgi małżeńśkiej - pewnie bym się usmiechnęła i robiła swoje
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. Edytowane przez dezire Czas edycji: 2012-12-28 o 11:43 |
|
2012-12-28, 14:57 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wesele bez dzieci
oj to nie wiem co nią kierowało ale ja bym tak nie potraktowała ludzi dorosłych, chyba żebym ich nie lubiała.
mnie rodzice nigdzie nie brali jak byłam mała zostawałam zawsze z dziadkami z którymi mieszkaliśmy więc mieli komfort po ślubie z TZ będziemy mieszkać w tym samym mieście co moi rodzice i jego więc też ewentualnie bym nie miała problemów mam podejście, że dziecko małe i tak nic z tego nie wie więc nie ma sensu go ciągnąć go na imprezy (do kościoła w każdą niedzielę także). Ale to kwestia podejścia i posiadania kogoś bliskiego kto się zajmie |
2012-12-29, 21:41 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Wydaje mi się, że wesele jest rodzinną imprezą, więc dzieci powinny być zabierane. Ale z drugiej strony, to Wasze wesele, więc jeśli nie chcecie mieć biegających szkrabów wokoło, to ja nie widzę problemu Tutaj wrzucam link do artykułu właśnie o obecności dzieci na weselu: http://supersluby.pl/dzieci-na-weselu-a2461.html
|
2012-12-29, 22:43 | #89 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2012-12-29, 23:00 | #90 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Cytat:
Koniec końców u mnie była dwójka, bo ich rodzice zostali w ostatniej chwili wystawieni przez dziadków. Dzieci nie były niegrzeczne, ale nie miały co ze sobą zrobić i były marudne, więc zawinęli się ok. 23:00 (wesele zaczęło się po 20:00). W dodatku mała bała się sali - głośnej muzyki i dużej ilości ludzi. Utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że dzieci można, ale wcale nie trzeba zabierać na wesele. |
||
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.