Pm 2020.

[PaniAuto]

Napisane przez _Dela_

To ja jestem jakimś wsiurem w Waszym towarzystwie, bo lubię wesela, lubię się wytańczyć, najeść i spotkać z długo niewidzianymi ludźmi .
Po zebraniu najbliższej rodziny i najbliższych znajomych z obu stron lekko wyszła nam setka, więcej nie zaprosimy z powodu budżetu, ale łatwo byłoby tam dołożyć jeszcze kilkanaście osób.
Ale może to też wynika z tego że mam same dobre doświadczenia z weselami, nie byłam jeszcze na takim gdzie ludzie schlaliby się do nieprzytomności i leżeli pod stołami, wujki rzucały żenującymi żartami i ktoś z kimś pobił sztachetami od płotu. Najbardziej przaśna rzecz z jaką się spotkałam to disco polo którego z tż nie lubimy i nie słuchamy, ale z czasem i do tego zaczęliśmy tańczyć. Jak leci całą noc bez żadnej innej muzyki to nie da się tylu godzin wysiedzieć przy stole

Uwielbiam takie wesela i moje takie będzie Będziemy mieć wodzireja, biesiadę przy stołach, baloniki, wstążki i rudy się żeni W sumie nie mogę się doczekać jak cała rodzina będzie razem i będziemy wspólnie śpiewać szła dzieweczka Może dlatego że na normalnie nie słucham disco, na imprezę chodzę bardziej do klubów więc jak mam okazję zmienić klimat to bawię się świetnie.

[Kasia08204]

Ej każde wesele, obiad czy przyjęcie jest w porządku. Najważniejsze żeby główni bohaterowie tegoż wydarzenia czuli się w tym dniu swobodnie, radośnie, nie uszczęśliwiając nikogo na siłę. Chcecie w małym gronie- super! Chcecie dużą imprezę- też fajnie. Zmieniliście zdanie i zmiejszacie/zwiększacie przyjęcie - luzik, wy macie się czuć dobrze i nikomu się nie trzeba z tego tłumaczyć.

Ja na początku też chciałam totalne minimum a potem jakąś fajną wycieczkę. Ale w sumie z TŻ-tem doszliśmy do wniosku że kurde- lubimy wesela, zawsze się uśmiejemy, wybawimy i wytańczymy więc fajnie będzie zrobić po swojemu i być z osobami na których nam mega zależy- a że jak zaczęliśmy liczyć to nam wyszło ponad 90 osób, to stwierdziliśmy że pojedziemy po bandzie i zrobimy typowe polskie weselicho. Zapraszamy też ciotki i wujków, byle nie tych którzy nam działają na nerwy albo takich których widzieliśmy raptem 2 razy w trakcie naszego związku (10 lat razem , więc wiecie- było sporo okazji ). Robimy to dla siebie, bo chcemy i wiem że będzie na prawdę super bo podchodzimy do tego na luzie i bez spiny. Wydaje mi się że dopóty dopóki czujemy się właśnie w ten sposób myśląc o swoim ślubie to tak powinno być!

[gothka152]

Napisane przez squirrelqa

Gothka, tak, widziałam, że macie dość podobnie w kwestii okoloslubnej i związkowej Już mocno odliczasz, super

Z jednej strony chciałoby się już A z drugiej- ten rok tak szybko zleci...

[Kasia08204]

Napisane przez PaniAuto

Uwielbiam takie wesela i moje takie będzie Będziemy mieć wodzireja, biesiadę przy stołach, baloniki, wstążki i rudy się żeni W sumie nie mogę się doczekać jak cała rodzina będzie razem i będziemy wspólnie śpiewać szła dzieweczka Może dlatego że na normalnie nie słucham disco, na imprezę chodzę bardziej do klubów więc jak mam okazję zmienić klimat to bawię się świetnie.

Haha no ja mam tak samo!

[angeegna]

Ja lubię wesela, ale sama chciałam tak naprawdę coś kameralnego
Ale wiem, że moja rodzina będzie się świetnie bawić, a ja razem z nimi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdaakaa]

Ważne żeby w tym dniu każda z nas czuła się szczęśliwa a nie robienie coś na sile. Ja na początku też myślałam że będzie mała impreza ale jak podliczylismy najblizsza rodzinę i wyszło ponad 100 os plus jeszcze znajomi to stwierdziliśmy ze to bedzie duże weselicho ale chcemy aby wszystkie osoby bliskie były z nami a ze jest ich dużo no to cóż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

U nas jest odwrotnie- rodzina tżta wydaje się zadowolona, że zamiast wesela będzie tylko małe przyjęcie dla najbliższych.

Tradycyjne wesele- z toastami na cześć rodziców młodych, z podziękowaniami dla nich itd. - mogłoby w pewnych momentach być trochę przykre ze względu na mamę tżta Tym bardziej, że to będzie dopiero rok od jej śmierci
Wiadomo, że mama to mama. Każdy chciałby, żeby w dniu ślubu była obok. A na przyjęciu weselnym jest sporo momentów, gdzie jej nieobecność byłaby dotkliwie odczuwalna... I to wszystko na oczach ponad setki gości.

[Magdaakaa]

Napisane przez gothka152

U nas jest odwrotnie- rodzina tżta wydaje się zadowolona, że zamiast wesela będzie tylko małe przyjęcie dla najbliższych.

Tradycyjne wesele- z toastami na cześć rodziców młodych, z podziękowaniami dla nich itd. - mogłoby w pewnych momentach być trochę przykre ze względu na mamę tżta Tym bardziej, że to będzie dopiero rok od jej śmierci
Wiadomo, że mama to mama. Każdy chciałby, żeby w dniu ślubu była obok. A na przyjęciu weselnym jest sporo momentów, gdzie jej nieobecność byłaby dotkliwie odczuwalna... I to wszystko na oczach ponad setki gości.

Jasne...Sama w takiej sytuacji nie zdecydowała bym się napewno na żadne huczne przyjęcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Magdaakaa

Jasne...Sama w takiej sytuacji nie zdecydowała bym się napewno na żadne huczne przyjęcie.

Tzn. gdybyśmy mieli zaplanowane duże, huczne wesele to na pewno byśmy go nie odwoływali Ale w obecnej sytuacji widziałam, że rodzina tż jest zadowolona, że będzie tylko przyjęcie.

[Magdaakaa]

Napisane przez gothka152

Tzn. gdybyśmy mieli zaplanowane duże, huczne wesele to na pewno byśmy go nie odwoływali Ale w obecnej sytuacji widziałam, że rodzina tż jest zadowolona, że będzie tylko przyjęcie.

Rozumiem chociaż ja sądzę że nawet byłabym w stanie odwołać gdyby taka sytuacja mnie spotkała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Magdaakaa

Rozumiem chociaż ja sądzę że nawet byłabym w stanie odwołać gdyby taka sytuacja mnie spotkała.

Śmierci nigdy się nie przewidzi Niestety, różnie to w życiu bywa...

Mama tżta bardzo ciężko chorowała. Wiem, że na pewno cieszyłaby się z naszego ślubu i nie chciałaby, żeby coś odwoływać czy przekładać.

Ale każdy inaczej radzi sobie ze stratą i przechodzi żałobę. Najważniejsze i tak dzieje się w sercu.

[Magdaakaa]

Napisane przez gothka152

Śmierci nigdy się nie przewidzi Niestety, różnie to w życiu bywa...

Mama tżta bardzo ciężko chorowała. Wiem, że na pewno cieszyłaby się z naszego ślubu i nie chciałaby, żeby coś odwoływać czy przekładać.

Ale każdy inaczej radzi sobie ze stratą i przechodzi żałobę. Najważniejsze i tak dzieje się w sercu.

Pewnie ze nie można tego przewidzieć Ale przy dużym weselu napewno dużo bardziej by to przeżywał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

My już wybraliśmy- świadkami będą mój brat i kolega tżta. Obaj już wiedzą i obaj się zgodzili.

No i my - poza podpisem- niczego więcej od świadków nie oczekujemy

[Magdaakaa]

Rozmawialiśmy ze znajomymi zgodzili się ale to była narazie luźna rozmowa a do ślubu 10 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My poprosiliśmy parę naszych przyjaciół, świeże małżeństwo, uciesze i byli co nie miara a oprócz podpisów jedyne co to wieczór kawalerski i panieński ale to już się sami z pomysłami wyrywaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od dawien dawna wiedziałam, ze kuzynka będzie moim świadkiem. Nawet nie wiem, czy pytałam, czy będzie moją świadkową, czy tylko oznajmiłam. Mi świadkowa organizuje panieński.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Kurcze, czyli już czas na proponowanie świadkowania! Po weekendzie, gdy oficjalnie będzie wpłacona zaliczka za miejsce, będziemy to ogarniać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikki_944]

Napisane przez Lottie69

Serio? Ja swojego nie zdejmuje praktycznie wcale, nawet jak wychodzę na produkcję i coś pomagam przy nowych uruchomieniach. Nic mu nie jest póki co, ale może to idzie stopem, I'm wyższa próba tym bardziej miękki i podatny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tą próbę 585, ale się na tym nie znam za bardzo. Łapki trzymające kamienie były z białego złota a już te czubki są żółte. No ale ja go praktycznie nie ściągam, czasem mi się zdarzy do kremowania rąk, a tak to zawsze mam na palcu.

Napisane przez SorbetMalinowy

Ja od samego początku noszę pierścionek zaręczynowy na lewej dłoni


Zamówiłam próbki zaproszeń ślubnych

Ja jestem zadowolona, że zamówiłam próbki, bo się okazało, że jednak inny papier mi się bardziej podoba niż ten co chciałam mieć.

Napisane przez BlueSky14

Też weszłam w etap ze nie wiem jaki motyw przewodni, jaka sukienka itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam wczoraj w Krakowie za sukienkami i to co jest cudowne spodobały mi się dwie. Pierwsza jest klasyczna, z jednolitego materiału, litera A, dekolt V, beż żadnych ozdób, wycięć, prześwitów, siatek, koronek itp. (niestety zdjęcia nie mam).
A druga, która mi się spodobała to taka:
Jej minusem jest cena.


Z jednej strony chciałabym mieć zwykłą klasyczną suknię, ale z drugiej strony, jest to jedyna okazja do ubrania czegoś czego już nie będę miała okazji ubrać i mam ochotę zaszaleć.

Napisane przez _Dela_

To ja jestem jakimś wsiurem w Waszym towarzystwie, bo lubię wesela, lubię się wytańczyć, najeść i spotkać z długo niewidzianymi ludźmi .
Po zebraniu najbliższej rodziny i najbliższych znajomych z obu stron lekko wyszła nam setka, więcej nie zaprosimy z powodu budżetu, ale łatwo byłoby tam dołożyć jeszcze kilkanaście osób.
Ale może to też wynika z tego że mam same dobre doświadczenia z weselami, nie byłam jeszcze na takim gdzie ludzie schlaliby się do nieprzytomności i leżeli pod stołami, wujki rzucały żenującymi żartami i ktoś z kimś pobił sztachetami od płotu. Najbardziej przaśna rzecz z jaką się spotkałam to disco polo którego z tż nie lubimy i nie słuchamy, ale z czasem i do tego zaczęliśmy tańczyć. Jak leci całą noc bez żadnej innej muzyki to nie da się tylu godzin wysiedzieć przy stole

Też uwielbiam wesela. Zawsze chciałam swoje mieć, aczkolwiek ile mniej nerwów by było jakbym nie musiała organizować.

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam, ale jak już będę mieć to chodzi mi tylko o podpis.

[theali]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wybranych - tak, potwierdzonych - nie. Bratu zapowiedziałam, że raczej będzie świadkiem, gsy informowaliśmy o zaręczynach. Nie wiam, jak TŻ swojego.

Oczekujemy tylko podpisów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My oboje się wahamy, kogo wziąć, więc jeszcze nie.
I niczego od nich nie będziemy oczekiwać

Napisane przez Nikki_944

Byłam wczoraj w Krakowie za sukienkami i to co jest cudowne spodobały mi się dwie. Pierwsza jest klasyczna, z jednolitego materiału, litera A, dekolt V, beż żadnych ozdób, wycięć, prześwitów, siatek, koronek itp. (niestety zdjęcia nie mam).
A druga, która mi się spodobała to taka:
Jej minusem jest cena.


Z jednej strony chciałabym mieć zwykłą klasyczną suknię, ale z drugiej strony, jest to jedyna okazja do ubrania czegoś czego już nie będę miała okazji ubrać i mam ochotę zaszaleć.

Ooo! W jakich salonach byłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlueSky14]

Nikki chcialam Ci pokazac o czym ja myślę ale nie mogę dodać zdjęć ... Ta funkcja jest wyłączona przez administratora- o taki komunikat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez BlueSky14

Nikki chcialam Ci pokazac o czym ja myślę ale nie mogę dodać zdjęć ... Ta funkcja jest wyłączona przez administratora- o taki komunikat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musicie dodawać nie jako zdjęcie, ani z aparatu itp tylko jako załącznik, to wtedy wyskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Dzisiaj mija mi 11 miesięcy od zaręczyn... Nie mogę w to uwierzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prosiliśmy świadków jakieś 14 miesięcy przed ślubem. Chcieliśmy od nich same podpisy plus wieczory kawalerski i panieński ale raczej nie wyjdzie. Bardzo chcą pomagać, wymyślają co mogą jeszcze robić Są to nasi wspólni przyjaciele bardzo się zaangażowali więc muszę zacząć wymyślać im jakąś robotę może wykonywanie zawieszek na alkohol czy robienie małych kokardek

Napisane przez Nikki_944

Byłam wczoraj w Krakowie za sukienkami i to co jest cudowne spodobały mi się dwie. Pierwsza jest klasyczna, z jednolitego materiału, litera A, dekolt V, beż żadnych ozdób, wycięć, prześwitów, siatek, koronek itp. (niestety zdjęcia nie mam).

Z jednej strony chciałabym mieć zwykłą klasyczną suknię, ale z drugiej strony, jest to jedyna okazja do ubrania czegoś czego już nie będę miała okazji ubrać i mam ochotę zaszaleć.

Piękna Bierz to co Ci się najbardziej podoba. Na zdjęciach strojne suknie zawsze wyglądają bardziej zjawiskowo niż proste przynajmniej jak ja przeglądam zdjęcia sukien na grupach to oko zawieszę na strojnych a proste zwykle mi giną Początkowo myślałam o prostej i skromnej ale chyba będę szaleć.



Jutro idę mierzyć i mam nadzieję wybiorę ostatecznie.

Napisane przez angeegna

Dzisiaj mija mi 11 miesięcy od zaręczyn... Nie mogę w to uwierzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie szybko ten czas leci.

[angeegna]

Cholera, patrząc po Waszych odpowiedziach to trzeba już chyba wybrać tych świadków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paninowakowa]

Nasi świadkowie zostali o tym poinformowani z zwykłej rozmowie. Ja biorę moją przyjaciółkę (tutaj nie trzeba było informować, od czasów szkolnych wiemy że obie będziemy sobie świadkować), tż bierze przyjaciela. Nie bawimy się w żadne pytania o świadkowanie, które ostatnio są bardzo trendy... Nie widzę sensu w wydawaniu pieniędzy na pierdoły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez paninowakowa

Nasi świadkowie zostali o tym poinformowani z zwykłej rozmowie. Ja biorę moją przyjaciółkę (tutaj nie trzeba było informować, od czasów szkolnych wiemy że obie będziemy sobie świadkować), tż bierze przyjaciela. Nie bawimy się w żadne pytania o świadkowanie, które ostatnio są bardzo trendy... Nie widzę sensu w wydawaniu pieniędzy na pierdoły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też żadnych próśb o świadkowanie nie kupuję.
Ostatnio namnożyło się sporo zbędnych dodatków do wesela, jakby samo w sobie dużo nie kosztowało.

Właśnie zapytałam TŻ i on też waha się między trzema osobami, tak jak ja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Napisane przez paninowakowa

Nasi świadkowie zostali o tym poinformowani z zwykłej rozmowie. Ja biorę moją przyjaciółkę (tutaj nie trzeba było informować, od czasów szkolnych wiemy że obie będziemy sobie świadkować), tż bierze przyjaciela. Nie bawimy się w żadne pytania o świadkowanie, które ostatnio są bardzo trendy... Nie widzę sensu w wydawaniu pieniędzy na pierdoły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie podobają mi się takie pierdółki. My zrobiliśmy osobne spotkania ze świadkami i prosiliśmy ich w "cztery" oczy (dokładnie w 6 ). Bez dodatkowych prezentów czy bajerów. Muszę przyznać że zdziwiłam się z jakim entuzjazmem i radością to przyjęli.

[SorbetMalinowy]

Napisane przez Kasia08204

Ej każde wesele, obiad czy przyjęcie jest w porządku. Najważniejsze żeby główni bohaterowie tegoż wydarzenia czuli się w tym dniu swobodnie, radośnie, nie uszczęśliwiając nikogo na siłę. Chcecie w małym gronie- super! Chcecie dużą imprezę- też fajnie. Zmieniliście zdanie i zmiejszacie/zwiększacie przyjęcie - luzik, wy macie się czuć dobrze i nikomu się nie trzeba z tego tłumaczyć.

Ja na początku też chciałam totalne minimum a potem jakąś fajną wycieczkę. Ale w sumie z TŻ-tem doszliśmy do wniosku że kurde- lubimy wesela, zawsze się uśmiejemy, wybawimy i wytańczymy więc fajnie będzie zrobić po swojemu i być z osobami na których nam mega zależy- a że jak zaczęliśmy liczyć to nam wyszło ponad 90 osób, to stwierdziliśmy że pojedziemy po bandzie i zrobimy typowe polskie weselicho. Zapraszamy też ciotki i wujków, byle nie tych którzy nam działają na nerwy albo takich których widzieliśmy raptem 2 razy w trakcie naszego związku (10 lat razem , więc wiecie- było sporo okazji ). Robimy to dla siebie, bo chcemy i wiem że będzie na prawdę super bo podchodzimy do tego na luzie i bez spiny. Wydaje mi się że dopóty dopóki czujemy się właśnie w ten sposób myśląc o swoim ślubie to tak powinno być!

My też na początku chcieliśmy niewielka uroczystość tylko dla najbliższej rodziny, ale ostatecznie doszliśmy do wniosku, że będziemy żałować jak nie zrobimy dużego wesela z zabawą do białego rana. W końcu taka okazja zdarza się tylko raz w życiu

Napisane przez squirrelqa

A tak zmieniając temat - czy już macie wybranych i potwierdzonych świadków? Na ile przed ślubem to robicie/robiłyście?
Oczekujecie od swiadkowej czegoś więcej niż podpisu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zamierzam poprosić swoją przyjaciółkę. Jednak chce to zrobić osobiście a nie przez telefon, dlatego dopiero oficjalnie poproszę ją podczas mojego wrześniowego pobytu w Polsce. Póki co poprosiłam ja żeby poszła ze mną i moja mama na mierzenie sukien ślubnych, więc myślę, że się domyśla że to ja poproszę o świadkowie :p

Napisane przez Nikki_944

Ja jestem zadowolona, że zamówiłam próbki, bo się okazało, że jednak inny papier mi się bardziej podoba niż ten co chciałam miec.

Właśnie czytałam o przypadkach kiedy to ludzie zamówili od razu zaproszenia dla wszystkich gości, a potem się okazało, że wyglądają one zupełnie inaczej niż na zdjęciach, które widzieli składając zamówienie. Wolę uniknąć niemiłej niespodzianki i wydać te parę złotych na próbki