Czy da się połączyć anglistykę z rozwojem w wizażu?Jak wygląda życie studenta?

[Victoria_Ness]

Interesuje się wizażem.Uwielbiam makijaż i kocham malować innych.Z drugiej strony mam łatwość w nauce i jednak zawsze te studia gdzieś są z tylu głowy.Doszłam do takiego momentu w życiu gdzie na zmianę mam idę na studia albo nie idę wcale,idę w kurs wizażu i tym się zajmuje.Teraz zastanawiam się nad taką rzeczą czy da się to połączyć?Pytam osoby które studiują,a szczególnie filogię angielską,gdyż nad takim kierunkiem głęboko się zastanawiam.Z tego co słyszałam są to wymagające studia i teraz mam kochane pytanie czy gdy pójdę na te studia,będę miała czas na rozwijanie się w wizażu? Boję się,że muszę wybrać albo to albo to,nie wiem czy da się to połączyć bo nie wiem jak studia te wyglądają,jeszcze studia przede mną.Wiem,że można powiedzieć idź na studia,zrób a potem najwyżej zajmij się wizażem,ale ta myśl jakoś mnie przeraża,że 3 lata będę jakby „w tyle” czy jednak może da się to połączć? Od razu mówię,że raczej studia zaoczne nie wchodzą w grę.Serdecznie dziękuję,jeśli ktoś poświęcił swój czas na przeczytanie tego i odpowiedź

[Jusura]

Idziesz na kurs wizażu i planujesz studia dzienne? W takim razie powiedz kiedy miałby się odbywać ten kurs wizażu? W jakich godzinach? Czy nie kolidowałoby to z zajęciami na uczelni?
Moim zdaniem trzeba na to patrzeć z perspektywy Twoich możliwości czasowych, a nie tego, czy dasz radę czy nie. Co innego, gdyby były to studia zaoczne, a Ty miałabyś kurs pn-pt.

[megamag]

Nie mamy szklanej kuli, żeby Ci to wywróżyć. Tak, na anglistyce trzeba uczyć się codziennie, ale ja nie wiem, jak szybko Ty się uczysz i ile czasu ci to zajmie. Nie wiem też, ile czasu zajmuje kurs wizażu. Niemniej niektórzy dają radę pracować podczas studiów, więc pewnie i na kurs dałoby radę chodzić.

[Redara]

Sprecyzuj jak to miałoby wyglądać w tygodniu. Kiedy kurs, kiedy studia, gdzie chciałabyś iść na anglistykę (wiadomo, uczelnie i wydziały są różne - różny poziom).

[Olinka8080]

z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że każde studia filologiczne są wymagające, bo to, co jest na zajęciach to jedno, ale w nauce języka najbardziej liczy się praca własna. i oprócz praktycznej nauki języka jest masa innych mniej przystępnych przedmiotów jak grama opisowa + milion książek do przeczytania co roku