Siwe włosy, odsiwiacze- wątek zbiorczy

[lilu1980]

moze przechodzisz ostatnio bardzo duzo stresu?? a moze to dziedziczne?? pozdrawiam...

[agabil1]

Salka-ja mając 21 lat zaczęłam nagle siwieć-chyba przez stresy.Ale nic z tym nie robiłam(moze jednak trzeba wybrać się do lekarza?)i jakoś samo się zatrzymało.

[Elahaz]

Pociesze Was dziewczyny-ja mam niecałe 19 i już siwieję. W okolicach skroni i czoła mam balutkie nitki. Nie mam pojęcia co mam z tym zrobić, bo farba z tego szybko schodzi, a poza tym mam delikatne włosy. Obawiam się, ż e to dziedziczne, bo mój brat w wieku 25 lat miał bialutkie włosy. Ja naprawdę nie zmyślam, bo wielu ludzi nie wierzy mi w to, dopóki się nie przyjrzą...

[BeataWi]

Aga BJ napisał(a):
> Salka-ja mając 21 lat zaczęłam nagle siwieć-chyba przez stresy.Ale nic z tym nie robiłam(moze jednak trzeba wybrać się do lekarza?)i jakoś samo się zatrzymało.

Ja tez tak wczesnie zaczelam siwiec, lecz u mnie sie nie zatrzymalo. U mnie to dziedziczne i nic na to nie poradze
Mialam kumpla, ktory zaczal siwiec w 8 klasie, wiec z nami chyba jeszcze nie jest tak zle

[agabil1]

chyba nie zwłaszcza,że siwieję raczej na biało nie szpakowato

[Kasia**]

W większości przypadków siwnienie jest sprawą genetyczną. U mnie ten problem pojawiła się w wieku 20 lat. Jeśli masz jasne włosy sprawa jest dużo prostsza. Wystarczy położyć kilka pasemek by ukryć pojawiającą się siwiznę. Ja jestem brunetką zmuszona, więc jestem farbować włosy raz w miesiącu. Moim jedynym problemem jest szybkie spłukiwanie się farby. Szczególnie z siwych włosów. A próbowałam przeróżnych farb od profesjonalnych po pallet. Stwierdzam, że ta ostatnia utrzymuje się najdłużej na włosach.

[Elahaz]

Hmmm...ja osobiści paletty nienawidzę, ale to przeciez kwestia rrodzaju włosów.
Becia69, wierzę, że są farby, które potrafią zdziałać cuda, ale u mnie naprawdę problemem jest utrzymanie się jakiejkolwiek. Mam ciemne włosy, ale że farbowałam kiedyś na czarno lub cemny brąz to delikatne odrosty rzucaja się w oczy, a co dopiero siwe włosy!!!
Ja osobiście jestem załamana!!!!

[BeataWi]

Agnieszk@ napisał(a):
> Hmmm...ja osobiści paletty nienawidzę, ale to przeciez kwestia rrodzaju włosów.
> Becia69, wierzę, że są farby, które potrafią zdziałać cuda, ale u mnie naprawdę problemem jest utrzymanie się jakiejkolwiek. Mam ciemne włosy, ale że farbowałam kiedyś na czarno lub cemny brąz to delikatne odrosty rzucaja się w oczy, a co dopiero siwe włosy!!!
> Ja osobiście jestem załamana!!!!

Odnosnie odrostow, to duza role odgrywaja tutaj 2 czynniki:
- jakie masz wlosy,
- jaka masz fryzure.
Moje wlosy sa bardzo geste i krecone wiec w moim przypadku odrosty nie sa zbyt widoczne. Dwa lata temu scielam je na krotko, mam na glowie taki "artystyczny nielad", jedynym minusem jest to, ze musze je prostowac, ale znalazlam idealne kosmetyki i nie mam z tym wiekszego problemu. W przypadku takiej wlasnie fryzury, odrosty nie sa szybko widoczne, farbuje je mniej wiecej co 6 tygodni. Odnosnie farby, to moim kolorkiem jest ognista czerwien (z natury jestem brunetka). Na poczatku, kiedy zaczelam farbowac wlosy na ten kolor uzywalam farby sklepowej, Wella Wellaton Wulkaniczna czerwien Byla super, kolorek wlasnie taki o jakim marzylam i idealnie pokrywala moje siwki, lecz po jakims czasie zauwazylam, ze niestety niszczy mi wlosy. Poszlam po porade do mojej fryzjerki, ta polecila mi farby L´oreal Professionel Majirouge i Maji.Contrast, zakupilam i wyprobowalam. Kolorek jest super, farba sie nie zmywa a wlosy sa w idealnym stanie ( nie zniszczone, lsniace ). Dlatego polecam wszystkim osobom, ktore farbuja wlosy, zeby nie kupowaly farb w sklepach, lecz udaly sie po nia do zakladu fryzjerskiego.
Pozdrawiam

[agabil1]

zgadzam się z Becią-kupujcie farby w zakładzie lub w sklepie fryzjerskim-są delikatne ale skuteczne.Zaś Palette stanowczo odradzam-jest to bardzo mocna farba,która wżera sie we włos,trudno ją usunąć i ogólnie jest bardzo szkodliwa.Gdy mój fryzjer się dowiedział,że farbowałam nią włosy,złapał się za głowę.

[Kasia**]

Przez długi czas kupowałam farby w zakładach i sklepach fryzjerskich. Po każdym myciu włosy bladly. Praktycznie po tygodniu były jaśniejsze (farbuje włosy brązem) Mimo, że używałam profesjonalnych szamponów i odzywek do włosów farbowanych. Odradzam Loreal ta farba najszybciej się spłukuje.

[Elahaz]

I włąśnie tu widzę rózniće w typach włosków!!!! Bo jednym po jakiejść farbie kolor się spłukuje a innym nie.
Co do L'oreala- mi kiedyś po prostu wyblakł kolorek po 3 myciach i skończyłam z tym.
I co do widoczności odrostów- to prawda, że to zalezy jaka fryzurę się nosi. Ale jak ukryć siwe włosy, gdy już je znowu widać (prócz farbowania) to ja nie mam pojęcia...

[Salka]

A ile kosztuja takie profesjonalne farby do wlosów kupione u fryzjera?

[gaga]

nie sadze aby szanujacy sie fryzjer sprzedawał profesjonalne farby...
przeciez to jakby zabieral sobie prace

[kia_girl]

Jak w.w. mam 19 lat i sporo siwych włosów. Nie chodzi tu o 10 czy 20 sztuk ale naprawdę sporo. Jak na moje oko to tak100-200. Przy moich ciemnych włosach to tragedia. Z daleka może i tego nei widać ale wystarczy stanąć blisko

Zaczęło się to parę miesięcy temu. Dlaczego? Nie wiem! Mam długie włosy. I jakby od niedawna same zmieniły kolor - na 'górze' jest jakby bardziej popielaty a niżej taki jaki powinien być - ciemno-brązowy. dodam że odżywiam się b. zdrowo, nie stosuję pigułek antykoncepcyjnych, nie przyjmuję żadnych leków, nie farbuję włosów, nie używam ŻADNYCH środków do stylizacji, stosuję odżywki, maski.

No i co myslicie? Żebym ja jeszcze je jakoś 'poniewierała' czy coś, ale nie! Dbam o nie bardzo! A tu takie coś. Nerwy przed maturą? Niemożliwe :/ Słońce z poprzednich lat? Owszem opalałam się, słońce zawsze te włosy jakoś rozjasniało ale żeby osiwieć?! No way...

Pomóżcie kochane, spotkałyście się z czymś takim? Może to na tle zdrowotnym? Zapytajcie wujków lekarzy o ten 'ciekawy przypadek' może podpowiedzą coś? Bo mój lekarz stwierdził: SIWE? TRUDNO! ...

[kia_girl]

Hehe ja dla odmiany mam 19 lat i siwieję na potęgę. Więc jak widzisz mogło być gorzej :/ Co, jak, dlaczego? - Nie mam pojęcia...

[Kasia***]

ODPOWIEDZ BRZMI - GENNY. Ja również szybko zaczełam siwieć. Jedynym ratunkiem jest regularne farbowanie.

[margitta]

Stres powoduje siwienie. Może to jest przyczyna u ciebie?

[kia_girl]

geny?? ;( nikt w mojej rodzinie ani nawet wśród znajomych nie zaczal siwiec w wieku 19 lat! Ludzie robią wielkei oczy jak się dowiadują że 25-latka ma już siwe włosy a 19-latka...? to już chyba fenomen ;( Help

[Irysekk]

ja miałam 18lat jak mi się pojawił pierwszy siwy włos hy hy pierwsze oznaki starzenia żart chwyciłam za farbe i tyle nie ma innego sposobu i metody na nie

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez kia_girl

Nerwy przed maturą? Niemożliwe :/

Możliwe Ja w zeszłym roku miałam bardzo, ale to bardzo stresujący okres w pracy i pojawiło mi się mnóstwo siwych wlosów. Po ustąpieniu stresu już nie mam tego problemu - siwych się pozbyłam, a nowe rosną normalne.

[xanka]

Kia możliwe. Ja sama na studiach dorobiłam się siwych włosów. I to nie jakichś tam pojedynczych sztuk , bo zauważyła to nawet moja koleżanka.. trzeba było widzieć przerażenie w jej oczach I fryzjerka, przy każdej wizycie, mówiła, że mam tych siwych coraz więcej. Na szczęście istnieją doskonałe farby do włosów
Rada na to jedna.. SPOKÓJ

[Elahaz]

Jak dobrze, że nie juestem jedyna, choć nikomu tego nie życzę!!!!!!!
Kia_girl jestem w Twoim wieku, też mam 19 lat i też ogromnie duż os iwych włosów. Farbować włosów nienawidzę, więc mam pecha, bo wiem, że po tygodniu znowu będą siwawe, a potem siwe. I to najgorsze, że te całkiem siwe są krótke i wystają z wszelkich kucyków , a ja takie noszę najczęściej. I też mam ciemne włosy, więc to tragedia.

U mnie w domu to chyba sprawa genetyczna, bo mój brat miał bialutkie włosy w wieku 25 lat, ale wydaje mi się, że dużo także faktycznie zależy od stresu.
Nie wyobrażam sobie jak nagle mogłabym cała osiwieć, bo bym się chyba załamała. A tym bardziej, że mam jeszcze troche starszego rodzeńswa i jako jedyna takie problemy (prócz brata wyżej wspomnianego),

[zatoka]

Ehhh, tez mam z tym problem. Najpierw malowalam wlosy szamponem, niestety z siwych wlosow najpierw sie zmywal . Zaczelam farbowac farba kiedy mama (bez okularow!) zauwazyla ze mam siwe wlosy.
Ja mam to w genach bo moje 2 siostry tez maja siwe wlosy. Jedna ma 31 lat i okolo 50% siwych wlosow

Stres pewnie tez swoje zrobil, ale czy jest ktos kto sie nie stresuje??

[rzyrafka]

wczesne siwienie dziedzicza mezczyzni i kobiety. Ale zeby ono sie ujawnilo u kobiet to musza zaistniec jakies hormonalne nieprawidlowosci, natomiast u mezczyzn wystarcza "zle geny".

[gabi121]

hej! tez mam 19 lat i tez zauwazylam juz siwe wloski. narazie sa pojedyncze ale z tego co wiem u mojej rodziny to normalka. nie ma co panikowac farbka i jazda

[kia_girl]

Farba dziewczyny? Nie znoszę tego! BabciaWeatherwax - pocieszyłaś mnie tym, że nowe włoski rosną noramlne Ja farby z amoniakiem używać nie będę (prawie mdleję jak farbuje takową włosy mojej mamie, widziałam czerwono-czarne kropki i świat wirował) a poza tym to strasznie niszczy włosy. I też u mnie jak zaczynają rosnąć siwe to sterczą takie białe na głowie - okropność.

JUŻ NIGDY NIE BĘDĘ SIĘ STRESOWAĆ! Spojrzę w lustro i na bank od razu się uspokoję Ale pociesza mnie fakt że nie jestem jedynym takim 'przypadkiem' na tym świecie. Już zaczynałam się czuć jak 19-letnia babcia...

A jak osiwiejemy to w wieku dwudziestu paru lat zorganizujemy spotkanie, usiądziemy sobie bielutkie na ławeczce w parku i będziemy wspominać stare dobre czasy... ;(

[anulka262]

mam kolezanke ktora ma 16 lat jest brunetka i juz pojawiaja sie u niej siwe wlosy...

[nafie]

Dziewczyny nie martwcie sie to spotyka chyba wiele z nas ja mam 21 lat... czarne wlosy.. i od dwoch lat pojawiaja sie na nich siwe.. jest ich duzo.. nawet bardzo najpierw je wyrywalam.. bez sensu.. i tak nie dalo sie pokonac.. wiem ze je widac.. ale farbowac wlosow nie chce bo PONOC mam ladne kruczoczarne wloski... hm.. jak pojawi sie ich na tyle duzo ze bede wygladac jak starucha to moze sie pofarbuje ja akurat mam to po mamie.. ona gdy miala 17 lat kolega ze szkolnej lawki siedzacy za nia wyrywal wlos po wlosku..geny geny
nie martw sie nic, naprawde nie jestes sama !

[kia_girl]

uff nie jestem sama jupiiii :P ale kurcze, czemu tak mi sie wydaje gdy idę ulicą??? ;( a może źle mi się wydaje? E tam! Będę żyć bezstresowo! Nie dam sie!

[ewka.mnk]

Odgrzebuję, gdyż też zauwazyłam ten "problem" u siebie.
Mam 24 lata, włosy są ciemne, zdrowe, dobrze sie odzywaiam, nie stresuję się itp itd, a mimo wszystko pojawiają się te wstretne siwe włosiska!
U mnie nie jest to sprawa genów, gdyż u obojga moich rodziców pierwsze siwe włosy pojawiły sie dopiero po 40 roku życia.
Szkoda mi farbowac włosy, gdyż chciałam w koncu zapuścić swoje nturalne. Póki co, wyrywam siwe włosy, no ale nie moge tak w nieskonczoność.
A może są jakieś preparaty (witaminowe itp) które moga spowodowac wolniejszą utratę pigmentu?