Czy wierzysz w życie po Limonku? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-07-01, 20:03   #61
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Według psychologa (do którego poszłam z tym wszystkim, który specjalizuje się w tranzycjach), to on się nie zmienił per se.

Tylko teraz zaczął być w końcu sobą, a wcześniej to tłumił, bo myślal, że musi być facetem.

Z tym ubieraniem to wiadomo, nie chciał ubierać swojego męskiego ciała, bo i tak go nie lubił, dopiero zaczął się tym interesować, jak zdobył ciało bardziej żeńskie od hormonów itd.

Więc ma to sens.

Zawsze był dość... kobiecy. I ja to w nim lubiłam. Ale nagle zrobił się taki... zupełnie inny. Taki zbyt kobiecy. Może to faza, bo w końcu może, więc po tych wszystkich latach postanowił się naoglądać, nie wiem.

To jest bardzo ciężko wytłumaczyć, ale po prostu nagle zaczęłam mieszkać z inną osobą, niż ta, którą wcześniej znałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli dobrze myślałam.

Chociaż kurde 7 lat mogł być soba przy tobie.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 20:57   #62
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Byłam w toksycznym związku 5 lat i wyszłam z niego gorzej psychicznie poturbowana niż weszłam, więc tak, obecnie zdarza mi się porównywać TŻ do eksa w takich sytuacjach, że "o, eks by właśnie mnie uderzył, a on taki spokojny, cieszę się że w końcu mam normalnego". Wszystko jak już to z korzyścią dla nowego.

Jeśli chodzi o takie najzwyklejsze wspomnienia z tych dobrych chwil to je mam, tak samo zdjęcia. Nie wracam do nich, jednak też tego nie będę specjalnie próbowała zapomnieć czy wyrzucała zdjęć, bo lubię chomikować, żeby mając jakieś 90 lat usiąść na bujanym fotelu i wspominać całe życie
A jeśli chodzi o jakieś zwroty czy "nadpisanie" miejsc, to na spokojnie. Bałam się tego trochę, że jeśli pójdę z TŻ do miejsca, w którym było coś szczególnego z eks, to nie będę tego na nowo przeżywać, a jednak jest inaczej, jest lepiej. Po prostu musiałam przestać o tym myśleć. Własne słowa też mamy
Tak więc według mnie nie masz się co zamartwiać, jak się trafi dobry kandydat, to i się znów popłaczesz lądując w Japonii pierwszy raz razem z nim
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 20:57   #63
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87970744]Myślisz że od zmiany towarzystwa można zmienić płeć/orientację itp? Ja bym sobie nie doprawiła kutaska przez nowych znajomych

[/QUOTE]

Myśle, ze wplywa na to bardziej dzieciństwo, krzywe wzorce w nim, traumatyczne przezycia, brak jednego z rodzicow, a srodowisko lgbt w ktorym sie obracal(byc moze, nie wiem, ale z reguly tak jest) tylko go do tego przekonywalo+Limonka rowniez(o czym wspominala we wczesniejszym wpisie). Teraz moze i czuje sie szczesliwy, bo sie zachlysnął tym światem o ktorym zawsze marzyl, ale pytanie jak dlugo tak bedzie? Przeciez to sa niewyobrazalne dla nas zmiany. Wiekszosc zycia jestes facetem nagle z dnia na dzien hormony, ktory mieszaja w gospodarce calego organizmu, w glowie istny sajgon. Teraz jest okej, ale skad wiemy co on powie za pare lat, gdy juz sytuacja sie ostudzi, pozyje jako kobieta, osiagnie ten swoj cel bycia nia, znajdzie sobie moze kogos kto to zaakceptuje. Ale czy nagle nie stwierdzi, ze to bez sensu. Ze mial wspaniale zycie, z cudowna kobieta z ktora dzielil pasje i z ktora mogl zalozyc rodzine, miec dzieci, ze nie jest szczesliwy w obecnym zyciu, ze jego wyobrazenia nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia i przyjdzie byc moze refleksja, ze moze warto bylo omowic to z dobrym terapeuta, z kims kto by wysluchal pomogl tak po ludzku, pokierowal i stwierdzil, ze to nie tedy droga. Moze tak moze nie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez lakier_do_paznokci
Czas edycji: 2020-07-01 o 20:59
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:12   #64
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87970803]Czyli dobrze myślałam.

Chociaż kurde 7 lat mogł być soba przy tobie.[/QUOTE]I był.

Po prostu chyba nigdy do końca nie poluzował, dopóki nie przeszedł oficjalnie tranzycji (czyli nie zaczął po prostu zachowywać się, ubierać i wychodzić jako kobieta).

W ogóle śmieszna sprawa, bo właśnie do mnie napisał, a wie o moim koncie. Jak czytasz ten wątek, to pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:13   #65
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez lakier_do_paznokci Pokaż wiadomość
Myśle, ze wplywa na to bardziej dzieciństwo, krzywe wzorce w nim, traumatyczne przezycia, brak jednego z rodzicow, a srodowisko lgbt w ktorym sie obracal(byc moze, nie wiem, ale z reguly tak jest) tylko go do tego przekonywalo+Limonka rowniez(o czym wspominala we wczesniejszym wpisie). Teraz moze i czuje sie szczesliwy, bo sie zachlysnął tym światem o ktorym zawsze marzyl, ale pytanie jak dlugo tak bedzie? Przeciez to sa niewyobrazalne dla nas zmiany. Wiekszosc zycia jestes facetem nagle z dnia na dzien hormony, ktory mieszaja w gospodarce calego organizmu, w glowie istny sajgon. Teraz jest okej, ale skad wiemy co on powie za pare lat, gdy juz sytuacja sie ostudzi, pozyje jako kobieta, osiagnie ten swoj cel bycia nia, znajdzie sobie moze kogos kto to zaakceptuje. Ale czy nagle nie stwierdzi, ze to bez sensu. Ze mial wspaniale zycie, z cudowna kobieta z ktora dzielil pasje i z ktora mogl zalozyc rodzine, miec dzieci, ze nie jest szczesliwy w obecnym zyciu, ze jego wyobrazenia nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia i przyjdzie byc moze refleksja, ze moze warto bylo omowic to z dobrym terapeuta, z kims kto by wysluchal pomogl tak po ludzku, pokierowal i stwierdzil, ze to nie tedy droga. Moze tak moze nie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale jakie to ma teraz znaczenie dla Limonki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:15   #66
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez lakier_do_paznokci Pokaż wiadomość
Myśle, ze wplywa na to bardziej dzieciństwo, krzywe wzorce w nim, traumatyczne przezycia, brak jednego z rodzicow, a srodowisko lgbt w ktorym sie obracal(byc moze, nie wiem, ale z reguly tak jest) tylko go do tego przekonywalo+Limonka rowniez(o czym wspominala we wczesniejszym wpisie).
Myślę, że od tego ma terapeutę i psychiatrę, żeby się nad takimi rzeczami rozwodzić.

Starał się o tranzycję prawie 2 lata i dostał wszystkie zgody (a trochę tego było), więc myślę, że psychoanalizę co i dlaczego, możemy sobie darować, bo to nie ma znaczenia. 5 specjalistów oceniło, że tranzycja jest najlepszym wyjściem zgodnie ze standardami WHO i tyle.

A to, czy to dlatego, że ojciec go nie kochał, czy wpadł w złe towarzystwo w liceum to jest naprawdę bez znaczenia.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:16   #67
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
I był.

Po prostu chyba nigdy do końca nie poluzował, dopóki nie przeszedł oficjalnie tranzycji (czyli nie zaczął po prostu zachowywać się, ubierać i wychodzić jako kobieta).

W ogóle śmieszna sprawa, bo właśnie do mnie napisał, a wie o moim koncie. Jak czytasz ten wątek, to pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale napisał Ci coś sugerującego, że może czytać wątek? zresztą nawet jeśli, to pół złego słowa nie padło

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-01, 21:16   #68
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez lubiekielbase Pokaż wiadomość
Ale jakie to ma teraz znaczenie dla Limonki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myśle, że żadne. Odpowiedzialam po prostu innej wizażance

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:19   #69
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87970977]Ale napisał Ci coś sugerującego, że może czytać wątek? zresztą nawet jeśli, to pół złego słowa nie padło
[/QUOTE]

Nie, tak o, że jakby co, to jest gotowy się przyjaźnić.

I spoko, ja jeszcze nie i tak mu odpisałam.

(*jej, ale znowu, tutaj dla klarowności zostawiam po męsku)

Ale taki śmieszny timing.

Mie boję się, że coś z tego przeczyta, więc luzik. (Przynajmniej na razie nie jest transfobicznie i mam nadzieję, że tek zostanie. )
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:24   #70
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie, tak o, że jakby co, to jest gotowy się przyjaźnić.

I spoko, ja jeszcze nie i tak mu odpisałam.

(*jej, ale znowu, tutaj dla klarowności zostawiam po męsku)

Ale taki śmieszny timing.

Mie boję się, że coś z tego przeczyta, więc luzik. (Przynajmniej na razie nie jest transfobicznie i mam nadzieję, że tek zostanie. )
Sciągnełysmy to myślami

Limonka, czyli co, Wasze rozstanie jest już definitywnie? Bo kojarzę, że jeszcze jakiś czas temu pisałaś, że się rozstaliście, ale jednocześnie dajecie sobie czas na przemyślenie sprawy i może wyjść z tego powrót, przynajmniej ja tak zrozumiałam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:42   #71
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Myślę, że od tego ma terapeutę i psychiatrę, żeby się nad takimi rzeczami rozwodzić.

Starał się o tranzycję prawie 2 lata i dostał wszystkie zgody (a trochę tego było), więc myślę, że psychoanalizę co i dlaczego, możemy sobie darować, bo to nie ma znaczenia. 5 specjalistów oceniło, że tranzycja jest najlepszym wyjściem zgodnie ze standardami WHO i tyle.

A to, czy to dlatego, że ojciec go nie kochał, czy wpadł w złe towarzystwo w liceum to jest naprawdę bez znaczenia.
Masz racje, zabrnełam za daleko z tą analizą. Staram sie po prostu to jakos zrozumiec.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-01, 21:48   #72
Ifinick
Zadomowienie
 
Avatar Ifinick
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
On się bardzo zmienił, wręcz nie do poznania.

W efekcie terapeuta określił mój stan jako żałobę po zmarłym, a nie po związku. Jest to specjalnie dobrana osoba, która zna się na stanie psychicznym Limonka i która mniej więcej rozumie, przez co przeszłam.

Limonek, którego kochałam de facto nie żyje. Jest zupełnie nowa osoba, która ma inne upodobania, inne potrzeby itd.

W efekcie, ponieważ ja się zbyt wiele nie zmieniłam, nie jest już nam po drodze. A ja tego nowego Limonka nawet nie kochałam, kocham tego Limonka, którego już nie ma i nie będzie.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Strasznie to męczące tak ciągle być w związku.

Znaczy właśnie są plusy i minusy i ja sobie to singielskie życie bardzo cenię, i to życie w związku też sobie cenię.

Więc jak najbardziej widzę plusy tej sytuacji. No i jak pisałam - jestem wolnym człowiekiem. Nic mnie tu nie trzyma. Będę chciała zamieszkać w Chinach - to zamieszkam. Wcześniej limitował mnie problem Limonka, czyli sytuacja, że w nie każdym kraju Limonek mógłby się odnaleźć ze względu na problemy zdrowotne. Teraz nie mam na sobie tego limitu, trzyma mnie tylko moje własne widzimisię.

Jutro wymyślę, że jadę zamieszkać do Seulu, to pojutrze mnie tu może nie być. I to jest piękne.
Wyglada na to, ze terapeuta rzeczywiscie dobrze rozumuje. Zycze, aby Ci pomogl nauczyc Cie trwale - jak pisal poeta - "celebrowac siebie i spiewac siebie". Nowa siebie.

Limonka nie ma - przestal istniec.


A skoro wspominasz podroze, to moze warto pomyslec, zeby zrobic sobie taki spozniony gap year? Z Twoich postow wnioskuje, ze w swoim mlodym wieku zapracowalas juz sobie na taka przygode.
Ifinick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 21:59   #73
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
I był.

Po prostu chyba nigdy do końca nie poluzował, dopóki nie przeszedł oficjalnie tranzycji (czyli nie zaczął po prostu zachowywać się, ubierać i wychodzić jako kobieta).

W ogóle śmieszna sprawa, bo właśnie do mnie napisał, a wie o moim koncie. Jak czytasz ten wątek, to pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to nie mógl być tak do końca. Albo nawet nie wiedział, że jest taki zablokowany i to wyszło po tej oficjalnej tranzycji.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 22:01   #74
Ifinick
Zadomowienie
 
Avatar Ifinick
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez pandemonium3 Pokaż wiadomość
Przykro mi Limonko, może ta strona ci pomoże
www.transwidowsvoices.org/
Limonko, prosze nie przegapic tego postu.
Ifinick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 22:06   #75
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Ifinick Pokaż wiadomość
Wyglada na to, ze terapeuta rzeczywiscie dobrze rozumuje. Zycze, aby Ci pomogl nauczyc Cie trwale - jak pisal poeta - "celebrowac siebie i spiewac siebie". Nowa siebie.

Limonka nie ma - przestal istniec.


A skoro wspominasz podroze, to moze warto pomyslec, zeby zrobic sobie taki spozniony gap year? Z Twoich postow wnioskuje, ze w swoim mlodym wieku zapracowalas juz sobie na taka przygode.
Chwilowo nie mogę, bo mam mnóstwo spraw na głowie. No i wysłałam CV do pracy, w której bym się fajnie spełniała. Azjatycka firma, więc po cichu liczę się wspinać i dostać jakieś stanowisko wyjazdowe, skoro znam język.

Ale w 2021 planuję wyjazd do Chin na jakieś 10 miesięcy (miałam już dawno jechać, ale tu Limonek i jego tranzycja - nie chciałam go zostawiać z tym samego - tam studia i pomoc rodzicom w firmie, więc jakoś tak nigdy nie wyszło, może i dobrze, bo by mnie wysłali w marcu do Polski w tym roku), trzymajcie kciuki.

A może, skoro jestem singielką, to zostanę w tych Chinach na 4 lata i zrobię sobie tam licencjat. Może pracę znajdę poznam tam swojego chińskiego 柠檬 i już na zawsze zostanę. Wszystko jest możliwe - i to jest w pewnym sensie piękne. ^^

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 22:08   #76
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez lakier_do_paznokci Pokaż wiadomość
Masz racje, zabrnełam za daleko z tą analizą. Staram sie po prostu to jakos zrozumiec.
Obawiam się, że nie zrozumiesz.

Ja szczerze mówiąc też nie rozumiem. Sympatyzuję, wierzę, że dla ludzi jest to problem, ale chyba dopóki sie tego nie przeżyje, to nie da się zrozumieć.

To tak jak nie rozumiesz różnych fobii, no bo jak można się bać mrówek? Albo pająka do takiego stopnia, że cie paraliżuje. Przecież to nielogiczne (jeśli mówimy o polskich warunkach, one ci nic nie zrobią). A są tacy ludzie.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 22:47   #77
Ifinick
Zadomowienie
 
Avatar Ifinick
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wszystko jest możliwe - i to jest w pewnym sensie piękne. ^^
Zycze rowniez, aby i niemozliwe stalo sie mozliwym!


Przypomnial mi sie wierszyk recytowany w odleglej mlodosci
Cytat:
Kto chce, bym go kochała, nie moze być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i kazdej najmniejszej trawce.
I musi tez umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobozne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka
lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka.
Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i śmiać się, i na dnie siebie zyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ifinick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 07:30   #78
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Jak mój byly 11-letni związek chylił się ku końcowi, dlugi czas myslalam jak to będzie z inna osoba, czy ktoś mnie tak zrozumie jak on mnie rozumiał, czy będziemy miec podobne zainteresowania, podobne inside joke. Nawet mówiliśmy do siebie jak juz byliśmy bardzo nieszczęśliwi razem, ze musimy być chyba razem, bo nikt inny nas tak dobrze nie zrozumie...

Nowy parner nie jest moim byłym, jest inny i to porównywanie gdzies sie pojawiło, ale dostarczył nowa jakość do mojego życia- pojawiły się inne wspolne zainteresowania, inne żarty, które tylko my rozumiemy i mimo, że jest inaczej to nie czuje, ze jest to gorsze od poprzedniego związku. W pewnym sensie odzylam na nowo

Do eksa po 3 latach od rozstania czasami mam jakieś mile uczucia, mimo że mnie bardzo zranił po rozstaniu, szantażował, ale jak juz złość minęła to życzę mu po prostu dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 08:11   #79
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Ifinick Pokaż wiadomość
Zycze rowniez, aby i niemozliwe stalo sie mozliwym!


Przypomnial mi sie wierszyk recytowany w odleglej mlodosci
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


Kto chce, bym go kochała, nie moze być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i kazdej najmniejszej trawce.
I musi tez umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobozne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka
lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka.
Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i śmiać się, i na dnie siebie zyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

Piękny wiersz!
Tak sobie myślę czy on jest tylko o kimś, kogo spotkać można w życiu. Mam wrażenie, że jest to też opowieść o sobie samej. O tęsknocie do wolności, która to wolność jest niczym innym jak miłością. Naszym stanem naturalnym. Gdy Limonka pisze wyżej o tym, że może dzisiaj zadecydować, że wyjeżdża do Seulu a jutro jej tu nie być to czymże to jest jak nie stanem, o którym mówi ostatni wers wiersza "być daleki od dobra i równie daleki od złości".
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-02, 08:18   #80
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
To jest korekta płci, nie zmiana. Zawsze był kobietą, teraz chce skorygować ciało, by odpowiadało płci, którą miał zawsze. To dość istotne.

Ja rozumiem, że to duża zmiana, ale czy tylko mnie dziwi, że tej osobie zmienił się nagle tak diametralnie charakter? Serio tylko mnie zastanawiają te nagłe romansidla i dbałość o wygląd u kogos, kto zawsze był kobietą? I to akurat tak stereotypowo kobiecych cech nagle nabył. Przepraszam, ale dla mnie coś tu jest nie tak .

Dla mnie też. Mam wrażenie, że Limonka ubarwia swoje życie po raz kolejny. Niezależnie od tego czy to prawda, czy nie to oczywiście życzę autorce szczęścia. Jednak dla mnie cały życiorys Limonki opisany na wizażu jest lekką ściemą.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 08:33   #81
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Dla mnie też. Mam wrażenie, że Limonka ubarwia swoje życie po raz kolejny. Niezależnie od tego czy to prawda, czy nie to oczywiście życzę autorce szczęścia. Jednak dla mnie cały życiorys Limonki opisany na wizażu jest lekką ściemą.
A mało tu historii, że ktoś "z dnia na dzień" przestał być kochanym misiem, a stał się psycholem? No nie.

I wiadomo, że takie zmiany trwają miesiącami, latami... Widocznie typowo kobiece zachowania osiągnęły poziom, którego limonka znieść nie mogła.

Tak samo ja nie mogłam już zniesc wzrostu pewnych zachowań u mojego byłego faceta.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 09:12   #82
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87971605]A mało tu historii, że ktoś "z dnia na dzień" przestał być kochanym misiem, a stał się psycholem? No nie.

I wiadomo, że takie zmiany trwają miesiącami, latami... Widocznie typowo kobiece zachowania osiągnęły poziom, którego limonka znieść nie mogła.

Tak samo ja nie mogłam już zniesc wzrostu pewnych zachowań u mojego byłego faceta.[/QUOTE]


Z dnia na dzień takie zmiany się nie dzieją. Nie mówię, że to co Limonka opisała jest niemożliwe, po prostu dla mnie jest mało prawdopodobne, zwłaszcza biorąc całokształt wizerunku jaki autorka stworzyła na wizażu. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, to tylko moje odczucia i mogę się mylić, ale po prostu uważam, że Limonka jest nieszkodliwym trollem.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 09:49   #83
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Kobieta potrafi się mocno zmienić z powodu ciąży/urodzenia dziecka. Hormony wariują, a do tego nowa sytuacja życiowa, szok. Ja na pewno nie jestem tą samą osobą co przed narodzinami córki, nie bez powodu jest to ciężki czas dla związku. Więc jestem w stanie uwierzyć, że zmiana płci wiele zmienia w psychice...
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 11:22   #84
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Już się chyba kiedyś rozstawaliscie przecież? Na pewno swego czasu pisałaś, że jesteś singielka .

Może wystarczy właśnie sobie to przemyśleć, że to jednak nie był taki cud miód i orzeszki, skoro działo się coś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 11:58   #85
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Wiesz co
Byłam za dzieciaka w związku z chłopakiem, miałam 15 lat. Ten "związek" trwał 3 lata, a właściwie - związek trwał 3 miesiące, a bujanie się z tym chłopakiem, "wzloty i upadki", seksy "bo on na pewno mnie pokocha" - to trwało 3 lata. Przez kolejne kilka lat spotykalam się z wieloma facetami, sypiałam z nimi, byłam w związku itd. I każdego porównywałam do tego poprzedniego. Był taki moment, że chłopak został u mnie na noc, a ja rano popatrzyłam na niego i się poryczałam i czułam, że to nie ten facet powinien leżeć w moim łóżku
I potem poznałam swojego faceta, i nigdy w życiu go nie porównałam do tamtego typa.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 15:53   #86
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

wiesz limonka ja tak czytam te twoje posty i taka mnie refleksja naszla ze ty tego limonka chyba kochalas taka bratersko-przyjacielska miloscia a nie miloscia romantyczna
sklonilo mnie do tego to ze nie poczulas sie oszukana czy zdradzona ze twoj partner zmienil plec dla przecietnej osoby w zwiazku takie cos to bylby wielki cios ty stalas obok wspieralas i czulas sie dobrze w jego towarzystwie bo on odwzajemnial ci sie wspaniala przyjaznia,lojalnoscia ,uwielbial cie za to ze go rozumialas ,nie piszesz zbytnio o romantycznej stronie waszego zwiazku dlatego mysle ze strate limonka odczuwasz bardziej jak odejscie/zdrade przyjaciela .bo ja mysle ze limonek sie nie zmienil ,on byl tym kim jest teraz caly czas ale przez ten czas kiedy sie ukrywal przed swiatem potrzebowal ciebie,widzial wsparcie u ciebie wiec byl taki jakim widzial ze go lubisz poniewaz potrzebowal twojego wsparcia i z niego korzystal dawal w zamian to czego ty potrzebowalas
teraz juz ciebie nie potrzebuje ,wyszedl ze skorupy i postanowil byc samym soba bez twojego wsparcia
dlatego mysle ze zakochasz sie jeszcze prawdziwie i szalenczo i nie bedzie was trzymala taka tajemnica ktora trzymala wasz zwiazek z limonkiem ,pokochasz kogos kto jest soba i akceptuje ciebie taka jaka jestes dla ciebie samej a nie dla swoich personalnych korzysci
ten czlowiek w ktorym sie zakochalas,lubilas spedzac czas juz nie istnieje,odszedl tak jak twoj lekarz to wytumaczyl umarl nie licz ze go jeszcze spotkasz
stawiaj na siebie w nastepnej relacji ja wierze ze jest zycie po limonku i mimo ze pewnie sie nie zgodzisz ja mysle ze limonek ciebie wykorzystal i w sumie dobrze sie stalo ze poszedl juz swoja droga

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2020-07-02 o 17:35
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 16:18   #87
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Już się chyba kiedyś rozstawaliscie przecież? Na pewno swego czasu pisałaś, że jesteś singielka .

Może wystarczy właśnie sobie to przemyśleć, że to jednak nie był taki cud miód i orzeszki, skoro działo się coś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, rozstaliśmy się już raz.

Dlatego teraz już nie wrócę na pewno, to po prostu nie działa na dłuższą metę.

Myślę, że tranzycja przyspieszyła proces. Pisałam już w innym wątku, że Limonek zmienił upodobania łóżkowe na takie, jakich ja bym nie przeskoczyła. I zawsze trochę w tych kwestiach kulało, dowiedziałam się podczas tego rozstania dopiero, dlaczego tak było.

To ogólnie ciężka sprawa i bardzo skomplikowany temat, nawet bez tej tranzycji. A ja chodzę na terapię, dużo analizuję i w sumie co tydzień zmieniam wersję z "było super" po "ten związek był bezwartościowy", z "gdybym poszła na terapię wcześniej" po "nic by tego nie uratowało, było się ewakuować 7 lat temu, kiedy temat zaczął nieśmiało wypływać". Mam ogólnje duzo myśli w głowie i bardzo słabo się zbieram.

Jedyne czego jestem pewna to tego, że nigdy nie chce do niego wrócić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87972871]wiesz limonka ja tak czytam te twoje posty i taka mnie refleksja naszla ze ty tego limonka chyba kochalas taka bratersko-przyjacielska miloscia a nie miloscia romantyczna
sklonilo mnie do tego to ze nie poczulas sie oszukana czy zdradzona ze twoj partner zmienil plec dla przecietnej osoby w zwiazku takie cos to bylby wielki cios ty stalas obok wspieralas i czulas sie dobrze w jego towarzystwie bo on odwzajemnial ci sie wspaniala przyjaznia,lojalnoscia ,uwielbial cie za to ze go rozumialas ,nie piszesz zbytnio o romantycznej stronie waszego zwiazku dlatego mysle ze strate limonka odczuwasz bardziej jak odejscie/zdrade przyjaciela .bo ja mysle ze limonek sie nie zmienil ,on byl tym kim jest teraz caly czas ale przez ten czas kiedy sie ukrywal przed swiatem potrzebowal ciebie,widzial wsparcie u ciebie wiec byl taki jakim widzial ze go lubisz poniewaz potrzebowal twojego wsparcia i z niego korzystal dawal w zamian to czego ty potrzebowalas
teraz juz ciebie nie potrzebuje ,wyszedl ze skorupy i postanowil byc samym soba bez twojego wsparcia
dlatego mysle ze zakochasz sie jeszcze prawdziwie i szalenczo i nie bedzie was trzymala taka tajemnica ktora trzymala wasz zwiazek z limonkiem ,pokochasz kogos kto jest soba i akceptuje ciebie taka jestes dla ciebie samej a nie dla swoich personalnych korzysci
ten czlowiek w ktorym sie zakochalas,lubilas spedzac czas juz nie istnieje,odszedl tak jak twoj lekarz to wytumaczyl umarl nie licz ze go jeszcze spotkasz
stawiaj na siebie w nastepnej relacji ja wierze ze jest zycie po limonku i mimo ze pewnie sie nie zgodzisz ja mysle ze limonek ciebie wykorzystal i w sumie dobrze sie stalo ze poszedl juz swoja droga[/QUOTE]Możliwe że masz rację. Dziękuję za tą opinię.

Nie lubię jej, ale pokrywa się z opinią, którą usłyszałam od dwóch osób w prawdziwym życiu - że z boku to tak wygląda.

Może i tak było. Nie mam siły o tym myśleć i przeprowadzać psychoanalizy intencji Limonka, bo to w sumie nie ma znaczenia.

A że nie czułam się oszukana i zdradzona - oczywiście, że poczułam. Ale uznałam, że bezpodstawnie, bo przecież to nie jego wina, że ma taki problem a nie inny.

Pewnie jeszcze będę to przerabiać na terapii, wtedy się z tym poczuciem winy zmierzę, teraz nie mam siły.

Bo wiesz, ja po prostu tkwiłam w tym i wspierałam go bo sądziłam, że tak trzeba. Że się ułoży. Że nie mogę go w takiej sytuacji zostawić. I kochałam ten dom, który wspólnie tworzyliśmy tyle lat. Nie pozwalałam sobie na uczucie bycia oszukaną, bo to nie jego wina, wspieram prawa ludzi trans, nie powinnam mieć mu za złe, że taki jest.

Zabrakło mi zdrowego egoizmu w imię standardów poprawności politycznej, które na siebie nałożyłam.

I chyba sama się trochę oszukuję wciąż, że ta tranzycja mi nie przeszkadzała i że to nic nie zmieni.

Do marca byłam przekonana, że jestem w szczęśliwym związku. Ale chyba już nawet wcześniej nie byłam, tylko wyrzucałam tę myśl z głowy. Bo tyle lat, bo piękne wspomnienia...

To była szalona miłość jak z anime, to jak sie poznaliśmy, to jak sie zakochaliśmy w sobie. Ale to trochę jak z Hollywood - ładne do pooglądania, wzruszające i chwytające za serce, ale czy w życiu dziala tak samo dobrze? No nie do końca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Dla mnie też. Mam wrażenie, że Limonka ubarwia swoje życie po raz kolejny. Niezależnie od tego czy to prawda, czy nie to oczywiście życzę autorce szczęścia. Jednak dla mnie cały życiorys Limonki opisany na wizażu jest lekką ściemą.
Po raz kolejny? Ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 18:21   #88
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Z dnia na dzień takie zmiany się nie dzieją. Nie mówię, że to co Limonka opisała jest niemożliwe, po prostu dla mnie jest mało prawdopodobne, zwłaszcza biorąc całokształt wizerunku jaki autorka stworzyła na wizażu. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, to tylko moje odczucia i mogę się mylić, ale po prostu uważam, że Limonka jest nieszkodliwym trollem.
Ja zapamiętałam Limonkę, jako matkę z dzieckiem, która wygrała chorobę nowotworową.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 18:22   #89
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 18:22   #90
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Czy wierzysz w życie po Limonku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jak u was wyglądało układanie sobie życia na nowo?
Odpowiem zdawkowo, ale mam nadzieję, że mimo to pomogę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
czy ja kiedyś będę w stanie obejrzeć nowy sezon jakiegoś anime/serialu, czy przejść nowy dodatek do WoWa, zrobić sobie gaming night, no układać sobie kolejny związek, bez myśli o nim?
Tak.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jak będę spała obok kogoś, to czy będę porównywać, że eks mniej chrapał albo że miał zimniejsze nogi?
Nie.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was była drugi raz tak zakochana, że nawet nie porównywała swojego obecnego do eksa?
Ja tak miałam i mam.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Podam jeden nawyk (głupi, ok, przyznaję), ale na ręce mówiliśmy nibynóżki. I to było super. Tylko ja teraz z nowym facetem nie mogę tego zwrotu używać. I jak żyć? Znaleźć nowe zwroty? Używać tych i mieć to gdzieś? Jak to się u was ułożyło?
Niektórych używam tych samych a niektórych nie. W ogóle tego nie analizuję, bo to są moje zwroty a nie “nasze“, bo “nas“ już nie ma. Nie tkwię w przeszłości.
istari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-10 13:22:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.