25-letni prawiczek - miałyście kiedyś taką sytuację?

[Elfir]

Napisane przez kaguya

Po prostu... nie. Jak można bez tego żyć?

Przespałaś byś się z pierwszym lepszym, tylko by stracić dziewictwo, bo nie wypada być dziewica w pewnym wieku?

[201607040946]

Napisane przez Elfir

Przespałaś byś się z pierwszym lepszym, tylko by stracić dziewictwo, bo nie wypada być dziewica w pewnym wieku?

Nie, pomyślałabym o tym wcześniej, czemu wciąż jestem dziewicą jeśli mu to nie przeszkadza, to proszę. Mnie by przeszkadzało, gdyby chłopak w takim wieku był prawiczkiem.

[arrekk]

Napisane przez kaguya

Ale to jest MOJE zdanie i JA tak uważam, że to nienormalne. Jestem mądrzejsza niż wyglądam (), więc nie musisz mi tego pisać i wyjaśniać, o co chodzi z ludźmi z niskim libido albo takimi, co "nie spotkali" odpowiedniej dziewczyny. Ja mówię, że nie rozumiem, a nie że ich nie ma.
JA nie chciałabym mieć prawiczka ani 25-letniego, ani 18-letniego.
Wiem, że niektórzy późno rozpoczynają współżycie, ale jeśli tu w opisu wynika, że facet jest sympatyczny, miły, fajny, nie brzydki, a nie uprawiał seksu (nie tylko nie miał dziewczyny, bo seks można uprawiać bez związku), to coś jest nie tak.
Może jest romantykiem?
a może aseksualny?
Może nieśmiały i niskie poczucie własnej wartości (choć tego nie widać)
może nie uznaje seksu bez zobowiązań?
może nie spotkał odpowiedniej kobiety? (patrz. wyżej)

Mimo wszystko nie rozumiem. Nigdy mu się nie chciało?

A jak bym nie chciał kobiety , która sex uprawia bez związku, ale teraz jest coraz więcej takich małolatów, co tak myślą,i robią to, bo taka moda, takie zdziczenie społeczeństwa.

Nie chciała byś 18-sto letniego prawiczka?, kuźwa! to kiedy oni maja je tracić ? w wieku 15, czy 16 lat?

Piszesz"nigdy mu się nie chciało", ale co to ma do tego?, to ,że ktoś nie miał dziewczyny, nie znaczy ,że tego nie chciał.

Ja bym wolał nieśmiałą romantyczkę, niż puszczalską , która ma 25 lat i mi mówi ,że nie miała związku , ale spała już z trzema, ale ja, może jestem romantykiem, i zawsze szukałem kogoś na całe życie ,a nie takiej na sex, z którą prędzej czy później się rozstanę.

Wiem ,że dziś jest bezstresowe wychowywanie dzieci, rozwydrzona młodzież, która nie ma umiaru i zahamowań, śmiała, wygadana, i.......puszczalska, ale są też inni, mniej śmiali , może trochę bardziej skrępowani, może bardziej romantyczni, albo mniej pyszni w sobie ,to jest głównie chyba kwestia wychowania w dzieciństwie ,ale niejednokrotnie są to lepsi ludzi.
Jest wielu takich, których opisałem powyżej, jednym się szczęści w miłości, a innym mniej i nie znajdują tej drugiej połówki, a ,że nie są tak przebojowi w kontaktach międzyludzkich, to często pozostają samotni na długie lata , albo na zawsze.
Kolega w pracy był kawalerem do prawie 40 roku, też taki cichy , nieśmiały, nie narzucający się , ale naprawdę człowiek dobre serce i porządny facet, kiedyś ktoś mu podsunął jakąś pannę, i teraz ma już dziecko , ale gdyby, nie ta jedna sytuacja w życiu , to prawdopodobnie dziś byłby sam, pewnie był prawiczkiem przedtem.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez GgochaA

Co z nim nie tak? Może nie miał dziewczyny, może nigdy nie poznał żadnej z którą chciałby się związać a nie chciał mieć dziewczyny "na jeden raz", co w tym niezwykłego. W dobie internetu i kolorowych pism wszystkim się wydaje że 25 letni prawiczek czy dziewica to rzecz tak niezwykła że zdjęcie mu zrobić, w ramkę i pokazywać w muzeum, podczas gdy takich osób jest MASA i nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nienormalnego, ani nie świadczy to o żadnym zaburzeniu.

Co do tego "jak można bez tego żyć" - przejdź się kiedyś pogadać z pierwszym lepszym seksuologiem albo spytaj swoją własną ginekolog ile jest osób, które po prostu tego nie lubią, albo mają bardzo małe potrzeby w tym zakresie, pomijając już fakt ile jest kobiet, którym nie sprawia to przyjemności a wręcz odczuwają to jako coś nieprzyjemnego. I znowu - kwestia osobnicza, niekoniecznie świadcząca o tym że "coś jest nie tak".

Po prostu jest większe prawdopodobieństwo napotkania jakiegoś problemu. Ponieważ w tym wieku to już lekki odchył od normalności ( od razu piszę, że nie uważam normalności za coś dobrego, czy złego). Tak samo jak 25 letni facet który przeleciał pół miasta albo inny 25 latek który przeleciał tyle samo chłopaków co dziewczyn. To nie jest nic złego, że niektóre osoby (faceci, dziewczyny) uważają to za objaw zwiększonego ryzyka.

Sam stawiając się na miejscu jakiejś 25 letniej dziewczyny która poznaje prawiczka który mówi jej o tym pierwsze co bym pomyślał ( kryptogej, impotent itp.).

Więc akurat w tej sprawie seksualności w takim wieku jakieś spore odchyły wchodzą w grupę zwiększonego ryzyka.

Chociaż jestem całkowicie pewien, że nawet taka Kaguya poznając jakiegoś faceta który by wchodził w jej gusta i załóżmy czułaby już jakieś początki mięty, nie miała by żadnych powodów do narzekań i w końcu by wyszło, że jest prawiczkiem nie zerwałaby znajomości. Pewnie przygotowała by jakiś test czy jest biologicznie sprawny ale poza tym

Jestem też pewien, że faceci po 20 czytający ten wątek nie mający doświadczeń mają niezły mętlik w głowie. Więc rada dla nich : Nie czytać takich wątków a jak już chcecie i wam zacznie odwalać palma wydajcie to 120 zł i miejcie to za sobą zamiast niszczyć sobie psychikę.

[201607040946]

Ale czemu od razu skrajności? A pisząc o wieku miałam na myśli po prostu porównanie, nieważny wiek, byle nie prawiczek.
Poza tym, ciągle pokutuje przekonanie, że facet może, a baba nie. Jak nie dziewica i miała trzech, to puszczalska!
Ale zgadzam się co do tego, że współczesne małolaty nie wiedzą, co robią, i raczej krzywdzą tym siebie, a nie wyglądają na wyzwolone i "modne".
Dobrze, że ja jako nastolatka byłam nieśmiała i spokojna i nie latałam za facetami. A pierwszy raz miałam z ciekawości, nie z miłości.
Mam 30-letnią przyjaciółkę dziewicę i widzę,że ma z tym problemy (kompleksy). Szkoda mi jej, ale jest naprawdę wybiórcza i nie pozwala facetom na bliższy kontakt, choć ciągle marudzi, że chce faceta.
Ja też jestem wybredna, bo do związku nie chcę byle kogo, ale żeby dziewicza czy prawiczek w wieku 30 lat? Nie.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez DopplegangerEddarda

Chociaż jestem całkowicie pewien, że nawet taka Kaguya poznając jakiegoś faceta który by wchodził w jej gusta i załóżmy czułaby już jakieś początki mięty, nie miała by żadnych powodów do narzekań i w końcu by wyszło, że jest prawiczkiem nie zerwałaby znajomości. Pewnie przygotowała by jakiś test czy jest biologicznie sprawny ale poza tym

To zależy. Ja po prostu lubię doświadczonych. Nie mówię, że prawiczek nie może się nauczyć, ale nie tego potrzebuję. Nie chcę byc nauczycielką. Ja jestem z tych, którym nie przeszkadza, że miał 10 partnerek, kochał sie oralnie, analnie i waginalnie, miał przygody z facetami, jest bi albo praktykuje bdsm. Sama jestem raczej uległa (nie mylić z bierna), więc nie wiem, jakim cudem prawiczek miałby mnie poskromić
Po prostu piszę, jak jest, a jeśli kogoś to oburza, cóż... Szukajcie dziewic.
Jestem pewna, że większość kobiet po 25 roku życia (przynajmniej tak wynika z tego, co widze wśród swoich koleżanek, no chyba że ktoś woli niedoświadczonych i młodszych) wolałaby faceta, który jest dobry w łóżku i wie, co i jak, a nie potrzebuje nauczycielki.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez kaguya

Ale czemu od razu skrajności? A pisząc o wieku miałam na myśli po prostu porównanie, nieważny wiek, byle nie prawiczek.
Poza tym, ciągle pokutuje przekonanie, że facet może, a baba nie. Jak nie dziewica i miała trzech, to puszczalska!
Ale zgadzam się co do tego, że współczesne małolaty nie wiedzą, co robią, i raczej krzywdzą tym siebie, a nie wyglądają na wyzwolone i "modne".
Dobrze, że ja jako nastolatka byłam nieśmiała i spokojna i nie latałam za facetami. A pierwszy raz miałam z ciekawości, nie z miłości.
Mam 30-letnią przyjaciółkę dziewicę i widzę,że ma z tym problemy (kompleksy). Szkoda mi jej, ale jest naprawdę wybiórcza i nie pozwala facetom na bliższy kontakt, choć ciągle marudzi, że chce faceta.
Ja też jestem wybredna, bo do związku nie chcę byle kogo, ale żeby dziewicza czy prawiczek w wieku 30 lat? Nie.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



To zależy. Ja po prostu lubię doświadczonych. Nie mówię, że prawiczek nie może się nauczyć, ale nie tego potrzebuję. Nie chcę byc nauczycielką. Ja jestem z tych, którym nie przeszkadza, że miał 10 partnerek, kochał sie oralnie, analnie i waginalnie, miał przygody z facetami, jest bi albo praktykuje bdsm. Sama jestem raczej uległa (nie mylić z bierna), więc nie wiem, jakim cudem prawiczek miałby mnie poskromić
Po prostu piszę, jak jest, a jeśli kogoś to oburza, cóż... Szukajcie dziewic.
Jestem pewna, że większość kobiet po 25 roku życia (przynajmniej tak wynika z tego, co widze wśród swoich koleżanek, no chyba że ktoś woli niedoświadczonych i młodszych) wolałaby faceta, który jest dobry w łóżku i wie, co i jak, a nie potrzebuje nauczycielki.

Ale ja to wszystko nie raz czytałem. I nadal się skłaniam ku mojej wypowiedzi

Ale od razu nadmienię, że napisałem "wchodzący w twoje gusta". Pisząc to miałem również na myśli, że w strefie intymnej ( nie seksualnej) czyli całowanie, macanki itp. bardzo dobrze rokuje Jeszcze inaczej. Takiego który gdyby Ci powiedział o prawictwie nie uwierzyłabyś mu.

Nie tego stereotypowego który by uciekł przed Tobą

[201607040946]

A czemu miałby uciec?

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez kaguya

A czemu miałby uciec?

Bo droczenie się jest seksowne haha

Haha. Wyobraźnia się zagalopowała i odpowiedziałem na inne pytanie

[beznadziejny123]

Napisane przez arrekk

Ja bym wolał nieśmiałą romantyczkę, niż puszczalską , która ma 25 lat i mi mówi ,że nie miała związku , ale spała już z trzema, ale ja, może jestem romantykiem, i zawsze szukałem kogoś na całe życie ,a nie takiej na sex, z którą prędzej czy później się rozstanę.

Wiem ,że dziś jest bezstresowe wychowywanie dzieci, rozwydrzona młodzież, która nie ma umiaru i zahamowań, śmiała, wygadana, i.......puszczalska, ale są też inni, mniej śmiali , może trochę bardziej skrępowani, może bardziej romantyczni, albo mniej pyszni w sobie ,to jest głównie chyba kwestia wychowania w dzieciństwie ,ale niejednokrotnie są to lepsi ludzi.

Tym wpisem zdradziłeś mi, że jesteś dokładnie osobą którą myślałem, że jesteś

Taki z ciebie porządny chłopak, taki z ciebie romantyk a nazywasz kobiety puszczalskimi. Pewnie tylko ze względu na kulturę forum bo z kolegami nazywasz je szmatami?

W wieku 25 lat, trzech partnerów to strasznie mało. To może odwrócimy sytuację? Potrzeby seksualne ma każdy a kobieta większe niż mężczyzna (nie zawsze ale jest to regułą). Powiedzmy, że nie znalazła "odpowiedniego faceta" do związku. Dlaczego ma sobie odmawiać przyjemności?
Bo będziesz zazdrosny?

Ona sobie nie będzie odmawiać. Efekt będzie zupełnie inny. Po prostu będzie trzymać się od takich gości jak ty z daleka i jej koleżanki prawdopodobnie też a z seksu będzie robić tajemnicę i szukać dyskretnych facetów.

Nazywanie kobiet puszczalskimi i prawictwo idzie w parze i jesteś tylko setnym przykładem na tym forum.

Mówisz, że romantyczni ludzie są lepsi. Hmm. A więc czaisz się z jakimiś durnymi kwiatkami, liścikami itd? Bo zwyczajnie przerasta cię podejście do kobiety i zaproszenie jej gdzieś, a może nawet kontakt wzrokowy to za wiele?
Jeśli tak to nie jesteś wcale romantykiem, tylko jesteś zwyczajnie słaby. A potem jeden z drugim się dziwią, "dlaczego taka piękna dziewczyna z dobrego domu woli pójść do łóżka z prostakiem w dresie, przecież ja jestem taki miły i mówię jej komplementy"

[201709120941]

Napisane przez kaguya

Też nie chciałabym prawiczka +25 O.o dla mnie to... dziwne. Ja religijnych osób nie rozumiem i nie mogłabym z taką być, ale pewnie nie chodzi o to.
Po prostu... nie. Jak można bez tego żyć?
Pomyślałabym, że coś z nim nie tak.

typowe myślenie 95% kobiet.

Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

[arrekk]

Napisane przez beznadziejny123

Tym wpisem zdradziłeś mi, że jesteś dokładnie osobą którą myślałem, że jesteś

Taki z ciebie porządny chłopak, taki z ciebie romantyk a nazywasz kobiety puszczalskimi. Pewnie tylko ze względu na kulturę forum bo z kolegami nazywasz je szmatami?

W wieku 25 lat, trzech partnerów to strasznie mało. To może odwrócimy sytuację? Potrzeby seksualne ma każdy a kobieta większe niż mężczyzna (nie zawsze ale jest to regułą). Powiedzmy, że nie znalazła "odpowiedniego faceta" do związku. Dlaczego ma sobie odmawiać przyjemności?
Bo będziesz zazdrosny?

Ona sobie nie będzie odmawiać. Efekt będzie zupełnie inny. Po prostu będzie trzymać się od takich gości jak ty z daleka i jej koleżanki prawdopodobnie też a z seksu będzie robić tajemnicę i szukać dyskretnych facetów.

Nazywanie kobiet puszczalskimi i prawictwo idzie w parze i jesteś tylko setnym przykładem na tym forum.

Mówisz, że romantyczni ludzie są lepsi. Hmm. A więc czaisz się z jakimiś durnymi kwiatkami, liścikami itd? Bo zwyczajnie przerasta cię podejście do kobiety i zaproszenie jej gdzieś, a może nawet kontakt wzrokowy to za wiele?
Jeśli tak to nie jesteś wcale romantykiem, tylko jesteś zwyczajnie słaby. A potem jeden z drugim się dziwią, "dlaczego taka piękna dziewczyna z dobrego domu woli pójść do łóżka z prostakiem w dresie, przecież ja jestem taki miły i mówię jej komplementy"

Hahaha, nie będę prostował tego co mnie myślisz, mam to gdzieś.

Kobieta która miała 3 partnerów bez związku jest puszczalska, idąc z kimś do łóżka, robi się to z miłości, a nie bo mam ochotę, bo to jest puszczalstwo, i z taką nigdy bym się nie umówił, umawiam się tylko z takimi , które rokują na przyszłość , na związek do końca życia.
A taka, co robi bez miłości , to prędzej czy później cię zdradzi, bo jej się jakiś kolega w pracy spodoba,i fiku miku, ja tego nie akceptuję.

Na dyskoteki nie chodzę, (chyba ,że ze swoją dziewczyną) , ba tam jest bardzo mało porządnych, za to dużo "flirciarów", i "puszczalskich"

No cóż, na tym forum , jak i na innych tego typu forach , gdzie dyskusja się toczy wokół sexu, piszą przeważnie albo małolaty , albo ludzie lubiący przygody.

Przecież porządne kobiety , tu nawet nie zaglądają, mało tu takich, zresztą wystarczy spojrzeć na temat , "ilu miałaś partnerów" aż się zdziwiłem ,że ludzie dziś są aż tak rozwiąźli, oczywiście nie wszyscy.

Dla mnie osoba, która ma kilka przygód jednorazowych , nie licząc tych w związkach , to puszczalska, ja rozumiem ,że może zdarzyć się to raz, ale nie kilka razy, tyczy się to również facetów.
Z moich obserwacji wynika, że starsze pokolenie , do których ja też się zaliczam , czyli 30-40 lat jest mniej rozwiązła, a ci młodzi to dziś zmanierowani sexem, bo internet przez ostatnie 10-15 lat swoje zrobił.

Jak czytam , ze ktoś tu ma kilka tysięcy postów, i siedzi tu wiele czasu, ma 30 lat , i 5, czy 10 partnerów sexualnych, to nie jest to normalne.
Normalna dziewczyna co ma 30 lat , ma teraz męża , albo nawet dzieci , może jednego , dwóch , czy trzech na koncie, i nawet tu nie zagląda.
Ja tu jestem od niedawna, i pewnie za miesiąc już mnie tu nie będzie, bo życie się toczy , jest praca i inne obowiązki.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

[1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;49592241]typowe myślenie 95% kobiet.

Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2[/QUOTE]

nie zgodzę się, te które szukają faceta do związku na całe życie , tak w większości nie myślą, tak myślą głównie małolaty , albo dyskotekowe panienki ,lubiące sex z byle kim , aby tylko im dobrze zrobił.
25 lat to nie jest stary prawiczek, choć ci którzy puszczają się od 16, czy 17 -go roku życia , zapewne tak myślą.

[beznadziejny123]

Napisane przez arrekk

Hahaha, nie będę prostował tego co mnie myślisz, mam to gdzieś.

Kobieta która miała 3 partnerów bez związku jest puszczalska, idąc z kimś do łóżka, robi się to z miłości, a nie bo mam ochotę, bo to jest puszczalstwo, i z taką nigdy bym się nie umówił, umawiam się tylko z takimi , które rokują na przyszłość , na związek do końca życia.
A taka, co robi bez miłości , to prędzej czy później cię zdradzi, bo jej się jakiś kolega w pracy spodoba,i fiku miku, ja tego nie akceptuję.

Na dyskoteki nie chodzę, (chyba ,że ze swoją dziewczyną) , ba tam jest bardzo mało porządnych, za to dużo "flirciarów", i "puszczalskich"

No cóż, na tym forum , jak i na innych tego typu forach , gdzie dyskusja się toczy wokół sexu, piszą przeważnie albo małolaty , albo ludzie lubiący przygody.

Przecież porządne kobiety , tu nawet nie zaglądają, mało tu takich, zresztą wystarczy spojrzeć na temat , "ilu miałaś partnerów" aż się zdziwiłem ,że ludzie dziś są aż tak rozwiąźli, oczywiście nie wszyscy.

Dla mnie osoba, która ma kilka przygód jednorazowych , nie licząc tych w związkach , to puszczalska, ja rozumiem ,że może zdarzyć się to raz, ale nie kilka razy, tyczy się to również facetów.
Z moich obserwacji wynika, że starsze pokolenie , do których ja też się zaliczam , czyli 30-40 lat jest mniej rozwiązła, a ci młodzi to dziś zmanierowani sexem, bo internet przez ostatnie 10-15 lat swoje zrobił.

Jak czytam , ze ktoś tu ma kilka tysięcy postów, i siedzi tu wiele czasu, ma 30 lat , i 5, czy 10 partnerów sexualnych, to nie jest to normalne.
Normalna dziewczyna co ma 30 lat , ma teraz męża , albo nawet dzieci , może jednego , dwóch , czy trzech na koncie, i nawet tu nie zagląda.
Ja tu jestem od niedawna, i pewnie za miesiąc już mnie tu nie będzie, bo życie się toczy , jest praca i inne obowiązki.

Cytuję dla potomności. Jesteś stereotypowym facetem którego kobiety na tym forum nie lubią Mnóstwo stereotypów nauczonych przez księdza czy babcie dewotkę, skrywana nienawiść do kobiet.
Może będzie mi się chciało to rozpisać ale później jak coś.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez beznadziejny123

Cytuję dla potomności. Jesteś stereotypowym facetem którego kobiety na tym forum nie lubią Mnóstwo stereotypów nauczonych przez księdza czy babcie dewotkę, skrywana nienawiść do kobiet.
Może będzie mi się chciało to rozpisać ale później jak coś.

Ale co ty chcesz od niego ? To jego opinia i w paru kwestiach miał rację. Np. w tej, że pewne kobiety nie wchodzą na fora a jeszcze inne na tym forum nie udzielają się w niektórych tematach więc taki wątek "Z iloma spałaś" nie ma żadnego związku ze średnią statystyczną.

I sory, ale taka cnotliwa też jest w mniejsze grupie ryzyka, że zdradzi niż ta bardziej rozwiązła, kochliwa czy ze słabszych charakterem. To to samo co 25 letni prawiczek tylko, że skrajność w drugą stronę.

I przeciętna 30 letnia dziewczyna faktycznie ma zazwyczaj męża i dziecko.

[beznadziejny123]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Ale co ty chcesz od niego ? To jego opinia i w paru kwestiach miał rację.

Ależ ja nic nie chcę, tylko rozmawiamy :P I tyle. To z kolei jest moja opinia.
W paru miał rację ale w paru też nie miał. I tych drugich raczej jest więcej.
Bez napinki, wszystko jest ok :P

[Domcia2605]

Napisane przez beznadziejny123

Jesteś stereotypowym facetem którego kobiety na tym forum nie lubią

Ciebie też tu nie lubią.

[beznadziejny123]

Napisane przez Domcia2605

Ciebie też tu nie lubią.

Różnie z tym bywa Nie popadajmy w skrajności

[201607040946]

Facepalm

[beznadziejny123]

Napisane przez kaguya

Facepalm

Możesz rozwinąć?

[arrekk]

Napisane przez beznadziejny123

Cytuję dla potomności. Jesteś stereotypowym facetem którego kobiety na tym forum nie lubią Mnóstwo stereotypów nauczonych przez księdza czy babcie dewotkę, skrywana nienawiść do kobiet.
Może będzie mi się chciało to rozpisać ale później jak coś.

Kiedyś, jak miałem 5 lat, chciałem być księdzem , teraz do kościoła chodzę raz na 3 lat, komunia, chrzest , czy pogrzeb, choć nie ukrywam ,że jestem wierzący.

Babcia umarła jak miałem 7 lat, a druga babcia , jak miałem 14 lat, i raczej mi w tamtym czasie nic do głowy, na takie sprawy nie tłukły.

A skrywana nienawiść do kobiet? hmm....nawet nie wiem co to jest.
To ,że uważam kobiety , którym za łatwo przychodzi zmienianie partnerów, za puszczalskie , to żadna nienawiść, tak samo mówię o facetach , którzy mają takie nawyki.
Może dlatego tak jest , że zawsze, kiedy nie miałem dziewczyny, to szukałem kogoś do związku, i to do takiego na całe życie.
Nie tylko ja tak myślę, ale dużo kobiet także , a nawet ci powiem ,że kobiety w większości tak myślą ,w przeciwieństwie do facetów.
Zwykłe kobietki, lubią facetów o takim myśleniu, jak moje , a nie "dupcyngierów' , którzy "spijają nektar" z wielu kwiatków.

Kiedyś siedzę przy piwie, dwóch kolegów się przechwala, jakie to podboje mają w ostatnich latach , a tu z jedną , a tam z drugą itd. ,siedzą też dwie koleżanki, widzę ,że tym wszystkim są podekscytowne, chłopaki wychodzą, zostajemy sami, ja w tamtym czasie byłem sam, i coś tam próbowałem dodać ,że może też powinienem na jakąś dyskotekę pojechać ,coś wyrwać, zaliczyć, tak dla żartu oczywiście powiedziałem.
To usłyszałem od nich , wiesz, my się tak tylko śmiejemy, może to tak wygląda ,że nam się to podoba w tych chłopakach , ale nie bądź taki jak oni , bo nas to brzydzi, bleee.. nigdy byśmy takich nie chciały.
Przeciętna kobieta tak myśli , jak opisałem wyżej , może na takich forach są w mniejszości , ale w realu na pewno nie.

[201604250941]

Tak, to jest normalne, a w kazdym razie dosc czeste mimo popularnej opinii. Moze po prostu dalas szanse komus, komu nikt inny tej szansy nie dal z roznych powodow? Moze masz inne kryteria wyboru niz wiekszosc?

Czasy sie zmienily, kobiety sa w stanie same na siebie zarobic, nie musza brac kogokolwiek, byle byl 'chłop'. A tym czasem chlopy pokonczyly politologie i socjologie, ich gadania nie idzie zniesc, wyniesli z domu tendencje do zachowywania sie jak wykladowca-moralizator-zbawca kobiet, tylko niestety nic za tym nie stoi, zadne pieniadze, zaden sukces zawodowy czy zyciowy, tylko bezrobocie albo praca na magazynie na 1/4 etatu. I czesto rowniez czestszy kontakt z kobietami typu Lara Croft niz prawdziwymi i masz przepis na to zjawisko. Ich jest wiecej niz sie wydaje, tylko nie przyznaja sie do tego kazdemu, wiadomo.

[beznadziejny123]

Napisane przez arrekk

To usłyszałem od nich , wiesz, my się tak tylko śmiejemy, może to tak wygląda ,że nam się to podoba w tych chłopakach , ale nie bądź taki jak oni , bo nas to brzydzi, bleee.. nigdy byśmy takich nie chciały.
Przeciętna kobieta tak myśli , jak opisałem wyżej , może na takich forach są w mniejszości , ale w realu na pewno nie.

Nie kolego, to ja napisałem, że masz być dyskretny. To znaczy idziesz do łóżka i się tą informacją z nikim nie dzielisz. To wcale nie znaczyło, że te dziewczyny nie prowadzą takiego samego życia. Jeśli prowadzą to się nie dowiesz. To naprawdę takie proste.

[arrekk]

Napisane przez beznadziejny123

Nie kolego, to ja napisałem, że masz być dyskretny. To znaczy idziesz do łóżka i się tą informacją z nikim nie dzielisz. To wcale nie znaczyło, że te dziewczyny nie prowadzą takiego samego życia. Jeśli prowadzą to się nie dowiesz. To naprawdę takie proste.

Znam te dziewczyny, i raczej nie chodzą do łóżka z byle kim.

Powiem ,że z mich znajomych z dzieciństwa , którzy mają w większości grubo po trzydziestce ,i są już praktycznie wszyscy w związkach małżeńskich, zdecydowana przewaga , to osoby , które się pożeniły ze swoją pierwszą , czy druga dziewczyną. Na około 30 osób , które znam na tyle dobrze, to śmiem stwierdzić, że może dosłownie kilku miało więcej niż dwóch , trzech partnerów sexualnych. No ale jak ja byłem młody, to gimnazjów nie było, i w wieku 16, czy 17 lat nikt nie miał dziewczyny.

[201607040946]

Ale gadać to mogą co chcą
Nie wiedziałam, że jestes wierzący, wybacz, ale to tym bardziej nie pozwala ci na ocenianie bliźniego, brzydko tak, mój drogi to podobno grzech

Wiesz, chyba nikt nie chciałby związać się na poważnie z facetem/kobietą, których ty opisujesz (opowiadanie o podbojach w barach i laski na jedną noc). Nikt takim ludziom nie zabroni robić tego, co robią, ale do związku (moim zdaniem) nikt takich nie chce.
Inna sprawa, jeśli taka osoba szuka związku i przestają ją interesować przygody. Przecież ludzie chcą się w końcu ustatkować. Nie wszyscy, ale chcą.

[LubiePlacuszki]

Napisane przez pstrag_w_pomaranczach

a gdzie ty poznajesz swoje dziewczyny?

On poznaje na redtube albo w formacie jpg ma tam ich pewnie pełno.

[Ultradahlia2176]

Taki chłopak może po prostu jest bardzo wierzący i ten swój skarb trzyma tylko dla wyjątkowej osoby. Przecież to nic złego dziewczyny. Ja bym nie miała nic przeciwko temu jakbym go rozprawiczyła i wprowadziła we wszystkie tajniki. On widać musi być też wyjątkowy jak tak długo czeka na wyjątkową.

[beznadziejny123]

Napisane przez LubiePlacuszki

On poznaje na redtube albo w formacie jpg ma tam ich pewnie pełno.

Może ty koniobijco. Po co marnujesz czas na pisanie tych bzdur? Jutro masz kartkuffkę z pszyry to się ucz bo znowu mama po wywiadówce ci wleje pasem

Napisane przez Ultradahlia2176

Taki chłopak może po prostu jest bardzo wierzący i ten swój skarb trzyma tylko dla wyjątkowej osoby.

Wyłumacz mi jak nie umieszczenie członka w pochwie jest przeliczane na "skarb" ?

To może nigdy nie nauczę się czytać i pisać, żeby zatrzymać ten "skarb" dla przyszłego pracodawcy?

[LubiePlacuszki]

Napisane przez beznadziejny123

Może ty koniobijco. Po co marnujesz czas na pisanie tych bzdur? Jutro masz kartkuffkę z pszyry to się ucz bo znowu mama po wywiadówce ci wleje pasem

Oj, widzę, że dziewczynka się zdenerwowała. Miło, że opisałeś jak wygląda Twój dzisiejszy dzień ale nikogo to nie interesuje. Dobrze jest czasami wejść i pośmiać się z takich nieudaczników jak Ty. Ja w odróżnieniu od Ciebie mam kobietę (ale taką prawdziwą, nie papierową czy tam lalkę, nie wiem jaką masz) i życie, co widać choćby bo Twojej ilości postów.

[Bananalama]

no miałam sytuację, z prawiczkiem 28-letnim . On też był dla mnie pierwszym. Bardzo sobie taki układ chwalę i się z tego cieszę. Dla mnie to żadna ujma dla faceta, jak nikogo nie miał. Powinien czekać na tak wyjątkową kobietę jak ja, haha

[senna jesien]

26 latek Ale jak się wyrobił chłopaczyna, to łohohoho

i ho

Cicha woda

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez kaguya

Inna sprawa, jeśli taka osoba szuka związku i przestają ją interesować przygody. Przecież ludzie chcą się w końcu ustatkować. Nie wszyscy, ale chcą.

Żadna inna. Niech szuka wtedy osoby o podobnym podejściu do życia w tej sprawie.