Męska biżuteria

[maly_karaluszek]

Napisane przez kageki

Oj smiejecie sie, ale sznurek naprawdę sie nie raz przydaje, a go nie ma. Wy to macie torebki i możecie sobie nosić sznurek w niej, faceci nie noszą torebek . :PP

Ja czasem w takich celach używam smyczy takiej np do kluczy lub gumek do włosów

[kageki]

Napisane przez maly_karaluszek

Ja czasem w takich celach używam smyczy takiej np do kluczy lub gumek do włosów

Smyczy nie posiadam tym bardziej gumek w portfelu odkąd mam żonę.

Kolor różowy? Fuuu... może mam jakąś różową koszulę w szafie, nawet nie wiem. Nie zdziwił bym się gdyby mi żona jakąś kupiła, ale na pewno nie założę. ;]
Widuję "Panów" raczej młodszych z obrączkami (3-5ma? ) na palcach, bransoletkami ze sznurków i koralikami na szyi, podobno są hetero ale jak dla mnie... "jeżeli facet nosi koraliki... to wiedz że coś się dzieje" hehe

Chociaż wciskanie propagandy w temacie "biżuteria dla mężczyzn" że to im w jakiś sposób potrzebne nie jest złym pomysłem ;] zawsze to jakiś rynek zbytu prawda? ;]

P.S.
Spotkałem się z takim stwierdzeniem, że jeżeli mężczyzna ma spinkę do krawatu to oznacza że mu ten krawat przeszkadza i ze źle się z nim czuje, więc nie wypada nosić spinek do krawatu. Może i jakaś prawda w tym jest, mało kiedy spotyka się zestawy spinek do mankietów razem z tymi do krawatów. Częściej już chyba widzę guziki i spinki.

O dokładnie, jeszcze jedna "biżuteria" guziki do koszuli
http://www.galante.pl/spinki-i-guzik...okingowej.html
Raczej do smokingu, więc rzadko noszone, ale zawsze coś nowego w temacie.

[E_W]

Napisane przez kageki

Oj smiejecie sie, ale sznurek naprawdę sie nie raz przydaje, a go nie ma. Wy to macie torebki i możecie sobie nosić sznurek w niej, faceci nie noszą torebek . :PP

O nie - ja się nie śmieję z tej bransoletki - sama taką noszę ale jej "przeznaczenie" jest osobliwe, bo wydaje mi się, że facet, który założy jakąkolwiek bransoletkę, to raczej na łowy do lasu nie pójdzie

[RoksiSK]

E_W też się śmiałam jednynie z opisu - faceci lubią takie teksty Apropo łowów, gdy ja rybkę patroszyłam nad morzem, mój trzymał się najdalej jak tylko mógł Natomiast jak był ze mną przy porodzie drugiego synka - mimo iż się bronił, jak diabeł święconej wody - od tej pory jest dla mnie jeszcze bardziej męski, bo wiem, że mam w nim wszelkie wsparcie.

Apropo spinek - ostatnio kupił mój zestaw srebrnych i zostawił na wierzchrzu.... zrudziały Da się je czymś wyczyścić?

[kageki]

Srebro bardzo dobrze się czyści w ciepłej wodzie (ja wlewam wrzątek) z folia aluminiową i solą. Ile soli i aluminium? Wedle uznania foli tak na dno pojemnika, a soli nie żałuj.

P.S.
Zapytam znajomego dzisiaj czy mu się ta bransoletka podoba, a należy do takich co po lesie łażą.

[RoksiSK]

Kageki dziękuję - dziś mu wyczyszczę, bo wrzucił je do szuflady i wziął inne (które też pewnie "załatwi" ).
Co do bransoletki, to panowie, którzy faktycznie łażą po lasach, to nie będą aż tak zainteresowani. Bardziej Ci co by chcieli i dużo o takich wyprawach gadają, a wolny czas bynajmniej aktywnie nie spędzają. Za to będą się mogli pochwalić przed kumplami, że w razie wyprawy, są przygotowani na wszelkie przeciwności losu (p.s. znam dwóch takich panów - mam ich w rodzinie )

[czarne slonca]

a co powiecie na oferte topman? męski odpowiednik żeńskiego topshopu, przyznam że samej zdarza mi się kupować męskie bransoletki zwłaszcza z wyprzedaży


http://www.topman.com/webapp/wcs/sto...=1&pageSize=20

[mamahania]

Mam znajomego,ktory co jakis czas u mnie zamawia bizuterie (dla siebie,nie dziewczyny!). Raz poprosil abym mu kolczyk-aniolka na wisiorek przerobila ,ostatnio zamowil sobie korale z mokaitu,drewna i ceramiki. Takie krotkie,przy szyi. Moj maz patrzy na to z obrzydzeniem Usmialam sie jak czytalam Wasze wypowiedzi na temat rozowej koszuli. Wyobrazilam sobie mine mojego mezczyzny gdybym mu taka koszule kupila Co lepsze ,nawet spinek do mankietow nie nosi bo preferuje TYLKO koszule z krotkimi rekawami

[natk_a]

Jeśli chodzi o męską biżuterię to przede wszystkim, jak dla mnie, musi być elegancka, minimalistyczna i dobrze zrobiona a nie jakieś nie wiadomo co z 'kawałkiem rzemyka'. Ja polecam markę Lotus (wklejam parę przykładów), ceny nie są zbyt niskie ale skoro facet i tak nosi minimum ozdób to warto zainwestować w coś lepszego I przede wszystkim zegarki, uwielbiam męskie zegarki, na szczęście TŻ też

[Astartis]

Ta bransoleta wyglada idealnie - myślę, że mój też byłby chętny na tego typu prezent

[Mitz]

Napisane przez Calluna_Vulgaris

Moze i w naszym kregu kulturowym w ostatnich latach przyjelo sie, ze mezczyzni rzadko nosza bizuterie, tym niemniej jednak u ludow pierwotnych Panowie bywali bardziej wystrojeni, niz Panie.

Właśnie! Zresztą chyba nie tylko u ludów pierwotnych, ale też w Europie jeszcze w XVII i XVIII wieku panowie nieźle się stroili, przynajmniej w wyższych sferach (peruki i puder!).

Szkoda, że dzisiejsze normy tak ograniczają mężczyzn. Szczerze im współczuję i uważam to za formę dyskryminacji. Serio Wyobraźcie sobie faceta, który ma zamiłowanie do kolorów, dobry gust, lubi niebanalne ubrania i dodatki - są tacy, znam osobiście. I co - albo muszą się ograniczać, albo zaraz przypina się im łatkę. I do tego w sklepach głównie szare, bure i czarne im proponują. Kobietom wolno duuużo więcej w tym temacie.

[staska_stasia]

Właśnie sobie pomyślałam jak ciężko mają faceci w lecie. Bo kobieta to założy spódnicę lub jakieś rybaczki i może nawet bluzkę bez rękawków. A facet nie pójdzie do pracy w biurze czy w banku w krótkich spodenkach i w koszuli bez rękawków, a może czasem będzie musiał jeszcze pod krawatem iść...

Dzisiaj na przystanku widziałam coś dziwnego. Piszę coś, bo dużo rzeczy przemawia za tym, że raczej stuprocentowy chłop to nie był. Co do ubioru- pominę, ogólnie nie lubię facetów w spodniach rurkach i różowych t-shirtach, ale teraz taka dziwna moda. Ale jak szedł to machał tyłkiem jak kobieta i miał wzdłuż ciała opuszczoną rękę, której dłoń była odgięta jak u kobiet czasami się widzi. Gdzie biżuteria? Otóż ten ktoś miał na szyi łańcuszek z charmsami! Nie jednym, tylko co kilka ogniwek jeden charms. Masakra

[Mitz]

Może jednak to nie było "coś", tylko "ktoś". Może ktoś, kto ma stereotypy w głębokim poważaniu?
Ale zgadzam się, że "pańciowato" odgięta dłoń razi - u bab tak samo jak u chłopów

Co do wyrobów dla panów, to kiedyś zrobiłam bransoletkę dla znajomego ze sznurówek (białej, błękitnej i czerwonej) - szkoda, że zdjęcia nie mam... Fajne to było, proste i kolorowe, taki unisex w sumie.

[kageki]

Kurcze... po dzisiejszej bransoletce strasznie zachciało mi się zrobić jakąś dla siebie, ale nie wypada... Ogulnie to troche mnie drażni że kazdemu dookoła robie coś ładnego a oni tego nie doceniają ;] i ja dluzej spendzam czasu na gapieniu sie na te rzeczy niż obdarowane osoby. ;] Zrobił bym sobie coś dla siebie ale nie mam pomysłu co (poza srebrnym piórem, można kupić stalówki wraz z "plastikiem" i wystarczy dorobić oprawkę, ale przy dzisiejszych cenach srebra na razie pomysł sobie czeka... ).

Powiem wam ze mam dylemat, hehe

Btw, wbrew pozorom w garniturze, nawet z kamizelką nie jest wcale tak gorąco w lecie, może tylko troszeczkę cieplej niż w spodenkach i koszulce.
Garnitur fajny ciuch w lecie nie za gorąco a w zimie ciepło.

[staska_stasia]

Taaa, ja się napatrzę na takich naszych wykładowców w garniakach pod krawatem, jak prowadzą wykład na auli, której jedna ściana to wielkie okno (na dodatek nic się nie otwiera), zero klimatyzacji i ponad 40 stopni w środku

Kageki, ile razy pokazuję coś mojej mamie, to słyszę: może być. I to kobieta, która, według wszelkich zamierzeń ewolucyjnych, powinna być sroczką i wszystko, co błyszczy, powinno się podobać. I nie mówię tu tylko o swoich plecionkach, ale także o wrappach w galeriach artystycznych itd.

[kageki]

Bez klimy w 40 stopniach to i nago się będziesz pocić. Może jakieś syntetyczne materiały? W wełnianych nie jest tak strasznie, serio.

Myślę, że jak sie zacznie samemu produkować takie rzeczy to całkiem inaczej sie patrzy puźniej na prace swoje czy innych. Patrzy sie na coś i docenia sie prace od strony technicznej, sam mam tak że zaraz w głowie mi się kotłuje jak coś takiego zrobić i podziwiam prace pod tym kątem. Hum... faktycznie, mało patrze na wzgledy estetyczne, tylko na pomysł i technikę. Laikowi pokażesz coś skomplikowanego i powie "meh". ;] (A ja patrze, "kurde jak to zrobić?! Świetna praca." )

P.S.
Moja mama zawsze się zachwyca i mówi, "o to dla mamusi?" xD

P.S.2
Ostatnio zastanawiam się nad jakimiś alternatywami typu earcuffs czy nawet coś w tym stylu ale trochę inne. To akurat nie będzie dla mężczyzn, ale może rok dalej i przerabiać styl innych kolczyków?
Hum... mam w sumie "pomysła" ale jednak go nie sprzedam

[staska_stasia]

Odnośnie męskiej biżuterii, to już chyba pisałam o tym gościu z USA co miał z nami wykłady. I chodzi mi o to, czy ktoś w Polsce widział takie kamienie wpinane w krawat? Nie spinki do krawatu (spinkę miał swoją drogą), ale właśnie miał taki pojedynczy, mały (niecały 1cm średnicy) kamyk w krawacie. Albo był on od razu wszyty, albo takie kupuje się u jubilera (ze względów praktycznych raczej obstawiam to drugie). Ma to w ogóle jakąś nazwę i czy ktoś się z czymś takim spotkał?

[kageki]

Tie tacks, tie pins, stick pins. I inne jeszcze rzeczy można "domontować" do krawatu niżej przykłady.

http://www.tie-a-tie.net/accessories.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Tie_pin

http://home.hiwaay.net/~jimes/necktie/tietack.html

U nas faktycznie tego nie widziałem.

[staska_stasia]

Ja się z tym spotkałam pierwszy raz Wydaje mi się, że to jest odpowiednia nisza na polskim rynku, w sam raz do zajęcia

[kageki]

I kto to będzie kupować? Oczywiście kobiety na prezenty swoim mężczyznom. Nisza bardzo fajna, ja jeszcze jedna nisze wymyśliłem, ale to taka ekstremalna bardziej.
Ale mi tez podsunełaś pomysł, akurat nie miałem co zrobić z jednym szmaragdem który pasuje mi do spinek. Nie chciałem z niego robić spinki do krawatu, a takie coś może się uda zrobić.

[staska_stasia]

Czekam na efekty w Twoim wątku

[kageki]

Napisane przez staska_stasia

Czekam na efekty w Twoim wątku

Znalazłem już zapięcia ale tylko stalowe i chyba złote też były, na upartego chyba wybiorę stalowe, a wpinka będzie srebrna.

Zrobiłem sobie wczoraj obrączkę w tęsknocie za wcześniejszą praca która musiałem oddać.
Tylko się zastanawiam czy nie jest zbyt kobieca jednak?

[heurek]

Czy ZBYT kobieca, to nie wiem, ale chętnie bym nosiła

[E_W]

A co powiecie na to? Sutasz dla panów
http://www.groszki.pl/groszki/1,8023...Kate_Kate.html
btw. obrączka bardzo fajna

[viktorej]

Napisane przez E_W

A co powiecie na to? Sutasz dla panów
http://www.groszki.pl/groszki/1,8023...Kate_Kate.html
btw. obrączka bardzo fajna

Z nieba mi spadłaś !!! Przypomniałaś mi o dzisiejszym Dniu Ojca . A biżuteria cudna .

[sceptyk]

Męska biżuteria to w dzisiejszych czasach pojęcie mylące.
W pierwszych skojarzeniach myślimy o pierścieniach, naszyjnikach czy innych typowo kobiecych ozdobach.
Pojawiają się przez to propozycje "męskie" - uproszczone i pseudotechniczne w wyrazie, generalnie jednak dyktowane damską wrażliwoscią.
Stąd teksty - "sama bym założyła" czy "kupię mu" - bo sam sobie nie kupi.
Nawet nie spojrzy...
Męska biżuteria w dzisiejszych czasach to przedmiot praktyczny, użyteczny i ozdobiony w sposób wyjatkowy, a nie błyszczące i "bezproduktywne" z męskiego punktu widzenia dyndadełko...

[Mitz]

Napisane przez sceptyk

Męska biżuteria to w dzisiejszych czasach pojęcie mylące.
W pierwszych skojarzeniach myślimy o pierścieniach, naszyjnikach czy innych typowo kobiecych ozdobach.
Pojawiają się przez to propozycje "męskie" - uproszczone i pseudotechniczne w wyrazie, generalnie jednak dyktowane damską wrażliwoscią.
Stąd teksty - "sama bym założyła" czy "kupię mu" - bo sam sobie nie kupi.
Nawet nie spojrzy...
Męska biżuteria w dzisiejszych czasach to przedmiot praktyczny, użyteczny i ozdobiony w sposób wyjatkowy, a nie błyszczące i "bezproduktywne" z męskiego punktu widzenia dyndadełko...

Zastanawiam się, czym właściwie jest "damska wrażliwość" oraz "męski punkt widzenia". Czy wszystkie kobiety mają podobną wrażliwość, a mężczyźni zbliżony punkt widzenia?

[sceptyk]

Napisane przez Mitz

Zastanawiam się, czym właściwie jest "damska wrażliwość" oraz "męski punkt widzenia". Czy wszystkie kobiety mają podobną wrażliwość, a mężczyźni zbliżony punkt widzenia?

Nie mam pojęcia, kącika w tygodniku na ten temat prowadzić nie zamierzam
Faktem jest, że mężczyzn chętnych do noszenia typowej biżuterii (pierścieni, naszyjników, bransolet itp) jest niewielu, więc rynek jest płytki. Reszta facetów to w większości po prostu gadżeciarze - to jest ich "biżuteria". Czasem tylko jakiś łańcuszek z prostym wisiorkiem (łysych z łańcuchami po kilogramie wyłączmy z dyskusji).
Kombinowanie i nadawanie damskim wzorom cech męskich przy pomocy "po męsku" prostych form czy np. materiałów hightech to strata czasu.
Tak uważam, jestem facetem, lubię bizuterię ale jej nigdy nie założę

[Mitz]

Zgadzam się z Tobą, że większość mężczyzn nie nosi biżu, a więc rynek jest płytki. Z drugiej strony, skoro jacyś faceci jednak noszą, to pewna nisza mimo wszystko istnieje. Nie wszystko musi być dla mas.

Na marginesie - lepiej niż rubryki w tygodnikach, tematem podziału na kobiece/męskie i stereotypami z tym związanymi zajmują się socjologia, gender studies i pewnie inne nauki

A wracając do biżuterii - przyszedł mi do głowy przykład Johnnego Deppa jako mężczyzny fajnie noszącego biżuterię, i to w całkiem sporych ilościach (po kilka naszyjników, bransoletek i pierścienie też). Wcale nie mówię, że wszyscy tak powinni. Ale że można.

[M_a_l_g_o_r_z_a_t_a]

czy któraś z Was wie jak się zabrać za zrobienie takiej bransoletki? http://meskabizuteria.pl/bransoletki...40%2c2398.html
niby nie wygląda na skomplikowaną ale jak zrobić takie węzły żeby można było regulować jej długość? macie jakieś pomysły??