Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.9

[kulinarnaeu]

Napisane przez pffe

To Ci nie wystarczy, niestety. Samo liczenie i myślenie, że tego śluzu nie ma to jeszcze nic nie znaczy. To zależy jak się Twój organizm zachowuje w każdym cyklu.
Nikt Ci nie wywróży czy brak takiego śluzu to oznaka dni niepłodnych.
Niesłusznie się uspokoiłaś.

czyli pozostaje mi jeszcze trochę przeczekać i zrobić test

[pffe]

Napisane przez kulinarnaeu

czyli pozostaje mi jeszcze trochę przeczekać i zrobić test

no tak wychodzi.

[Magiusa]

Napisane przez panna mati_

No właśnie nie wiem czemu naskakujesz na dziewczynę, która Ci wyjaśnia różnicę w nazewnictwie. Mając dwoje dzieci to sama powinnaś udzielać tu porad i sama powinnaś wiedzieć, kiedy można zajść w ciążę.
Idąc za Twoim wyjaśnieniem, to ciężarna kobieta powinna brać tabletki, żeby w kolejne ciąże nie zachodzić.
Mój lekarz wyjaśnił mi na pierwszej wizycie, jakich krwawień mogę się w ciąży spodziewać i wytłumaczył od razu, że nie będą to miesiączki.
Fakt, sama wiedziałam to i tamto przed ciążą z anatomii i fizjologii , ale dużo nauczyłam się podczas ciąży i wizyt u lekarza.

Ok moze dziewczyna naskakuje ale przeczytalam dyskusje od poczarku i to pffe zaczela od agresywnwgo tonu.
Tak wiec moim zdaniem obie panie sie zagalopowaly.
Panna Mati dzieki za to wyjasnienie krwawienia. Tzn. Konkretnie jak sie to nazywa.
Osobiscie bylam tym jieszczesnyn przypadkiem ktory mial krwiaka wiec od razu gdy pojawilo sie krwawienie polecialam do szpitala.
Nie mniej dla mnie ani krwiaka ani plamienia implantacyjnego nie da sie pomylic z miesiaczka. Krwiak pekl i doslownie mnie xiurkiem zalalo i lecialo i lecialo ( no okres az tak nie leci) a z koleim implantacja to zaledwie slad wielkosci paznokcia na wkladce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mati_]

Napisane przez Magiusa

Ok moze dziewczyna naskakuje ale przeczytalam dyskusje od poczarku i to pffe zaczela od agresywnwgo tonu.
Tak wiec moim zdaniem obie panie sie zagalopowaly.
Panna Mati dzieki za to wyjasnienie krwawienia. Tzn. Konkretnie jak sie to nazywa.
Osobiscie bylam tym jieszczesnyn przypadkiem ktory mial krwiaka wiec od razu gdy pojawilo sie krwawienie polecialam do szpitala.
Nie mniej dla mnie ani krwiaka ani plamienia implantacyjnego nie da sie pomylic z miesiaczka. Krwiak pekl i doslownie mnie xiurkiem zalalo i lecialo i lecialo ( no okres az tak nie leci) a z koleim implantacja to zaledwie slad wielkosci paznokcia na wkladce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No i właśnie ja też nie rozumiem, jak to pomylić z miesiączką? Ale, ok. Nie czepiam się.
A co do tonu, to raczej łopatologiczny jak agresywny.
Jak ktoś zapewnia, że ma głupoty badaniami potwierdzone, to ciśnienie może podskoczyć. Myślę, że przypadek cyklu miesiączkowego w ciąży, byłby nam tu szeroko znany z książek czy innych źródeł.

[Magiusa]

Napisane przez panna mati_

No i właśnie ja też nie rozumiem, jak to pomylić z miesiączką? Ale, ok. Nie czepiam się.
A co do tonu, to raczej łopatologiczny jak agresywny.
Jak ktoś zapewnia, że ma głupoty badaniami potwierdzone, to ciśnienie może podskoczyć. Myślę, że przypadek cyklu miesiączkowego w ciąży, byłby nam tu szeroko znany z książek czy innych źródeł.

Tak z innej beczki, czy masz jakies powiazanie zawodowe z kier.medycznymi?
Pytam bo dysponujesz ogromna i profesjonalna wiedza. Oczywiscie ze czesci sie czlowiek dowiaduje na wlasnym przykladzie a czesci z ksiazek ale twoja wiedza jest tak duza ze raczej o pewna pasje tematem sie ociera a nie po prostu o zwykle przerobienie w szkole biologii.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mati_]

Napisane przez Magiusa

Tak z innej beczki, czy masz jakies powiazanie zawodowe z kier.medycznymi?
Pytam bo dysponujesz ogromna i profesjonalna wiedza. Oczywiscie ze czesci sie czlowiek dowiaduje na wlasnym przykladzie a czesci z ksiazek ale twoja wiedza jest tak duza ze raczej o pewna pasje tematem sie ociera a nie po prostu o zwykle przerobienie w szkole biologii.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skończyłam jeden kierunek medyczny kilka lat temu, teraz studiuję drugi. Ale ja nie mam dużej wiedzy, trochę liznęłam tylko układów rozrodczych na anatomii i fizjologii. Bo układy na pierwszym roku wszystkie.

[green_eyes20]

Czyli jak zawsze zdania podzielone :P Ja nadal uważam, że nie można mieć miesiączki podczas ciąży, więc jeżeli jakaś kobieta twierdzi, że miała miesiączkę, to chyba błędnie to po prostu nazywa? Bo tak to za każdym razem dostając okres leciałybyśmy po test, bo a nóż widelec jednak to ciążą

Panna_Mati mogłabyś mniej więcej napisać jak rozpoznać te krwawienia? "Plamienie implantacyjne, plamienie spowodowane zmianami hormonalnymi ( wczesne krwawienie ciążowe), krwawienie podczas zajścia w ciążę przy tabletkach, krwawienie podkosmówkowe czy doczesnowe." Tak pi razy oko wystarczy Szczególnie to "krwawienie podczas zajścia w ciążę przy tabletkach", żebym i ja nie popadła w obłęd i nie zaczęła normalnego krwawienia z odstawienia mylić z krwawieniem podczas ciąży

[panna mati_]

Napisane przez green_eyes20

Czyli jak zawsze zdania podzielone :P Ja nadal uważam, że nie można mieć miesiączki podczas ciąży, więc jeżeli jakaś kobieta twierdzi, że miała miesiączkę, to chyba błędnie to po prostu nazywa? Bo tak to za każdym razem dostając okres leciałybyśmy po test, bo a nóż widelec jednak to ciążą

Panna_Mati mogłabyś mniej więcej napisać jak rozpoznać te krwawienia? "Plamienie implantacyjne, plamienie spowodowane zmianami hormonalnymi ( wczesne krwawienie ciążowe), krwawienie podczas zajścia w ciążę przy tabletkach, krwawienie podkosmówkowe czy doczesnowe." Tak pi razy oko wystarczy Szczególnie to "krwawienie podczas zajścia w ciążę przy tabletkach", żebym i ja nie popadła w obłęd i nie zaczęła normalnego krwawienia z odstawienia mylić z krwawieniem podczas ciąży

Różnią się ilością krwi, kolorem krwi, konsystencją. Co innego też, jak kobieta wie, że jest w ciąży. Wtedy reaguje na każde takie krwawienie, a jak nie wie to nawet nie zwraca uwagi ( że coś jest tym razem inaczej) i bierze za miesiączkę.
Jak przychodzi miesiączka z dużym opóźnieniem, a były sytuacje sprzyjające zajściu w ciążę to i tak powinno się iść do lekarza. Bo nie ma pewności, czy to jest miesiączka. Plamienie to chyba da się odróżnić od normalnego okresu na oko.
A np. podkosmówkowe to powinien być skrzep krwi i potem krwawienie. Często nie da się ustalić przyczyny nawet, lekarz tylko obserwuje czy z ciążą wszystko dobrze.
Ja nie twierdzę, że każda kobieta z łatwością rozpozna co i kiedy nastąpiło, ale jak był ryzykowny stosunek, to najlepiej wykluczyć ciążę testem czy betą. A tak, to spóźnia się miesiączka, przychodzi jakieś tam krwawienie ( no to już nie ma podejrzeń, a tygodnie ciąży lecą). Jakieś sygnały jednak organizm daje - brak miesiączki w terminie, krwawienie inne niż zwykle, inny śluz przed tym krwawieniem, mdłości i wiele innych.
A przy tabletkach odpowiednio branych tez nie ma co panikować. Jak się łyka co drugą, opóźnia tabletki, a potem znów łyka to organizm nawet w ciąży ma prawo zgłupieć.

[green_eyes20]

Bo aż się zmartwiłam trochę Dostałam po prostu w ostatnich 3 dniach tygodnia odstawienia i poprzedzone było brązowym plamienie. Wytrysku w środku nie było, więc chyba nie ma się czym stresować, boleści jajników (tak wiem, idę do lekarza :p) i podbrzusza przed krwawieniem były dlatego nie reagowałam

[panna mati_]

Napisane przez green_eyes20

Bo aż się zmartwiłam trochę Dostałam po prostu w ostatnich 3 dniach tygodnia odstawienia i poprzedzone było brązowym plamienie. Wytrysku w środku nie było, więc chyba nie ma się czym stresować, boleści jajników (tak wiem, idę do lekarza :p) i podbrzusza przed krwawieniem były dlatego nie reagowałam

Przy tabletkach wpaść to też nie jest tak łatwo, jak się myśli. Przecież ulotka przewiduje pominięcie, jest wytłumaczone co i kiedy zrobić. Jak się ktoś nie zastosuje tylko sobie łyka jak się przypomni, a potem wielkie zdziwienie: brałam tabletki, miałam krwawienie, a jestem w ciąży.

[green_eyes20]

Akurat ja pilnuje tego, biorę codziennie, regularnie, może ze 2 razy zdarzyło mi się z opóźnieniem 2/3 h, ale do 12 dopuszczalne, taaakże

[stokrotka800]

Hej dziewczyny!! Robilam rano test i wyszly 2 kreski. Tylko ze jedna blada ale na pierwszy rzut oka widoczna. Z obliczen bylabym w 7 tygodniu, gdyz okres spoznia mi sie 3tygodnie. Mozliwe aby byla blada w 7 tygodniu ciazy? Wydaje mi sie ze powinna byc juz w tym tyg mocno czerwona.

[kudlik_kk]

Ja robiłam test w 6 tygodniu. Kreskę ledwo było widać a mój syn ma już 6 lat Na opakowniu jest napisane, że każda kreska się liczy.

[selena08]

Ja tez robiłam w 5 i 6 i 7 i była blada... U mnie akurat zle wrozyla bo straciłam to dzidzi, ale znam mnoooostwo dziewczyn gdzie bylo jjakk u Ciebie i mają swoje skarby przy sobie.
Zrób moze badanie krwi wtedy sie uspokoisz albo do lekarza na wizytę bo to juz czas na pierwsza i głową do góry bo bedzie dobrze

[qwertyuiopasdfghjk]

Witam dziewczyny
W grudniu kochałam się z moim facetem, stosunek przerywany. Wyszedł na czas, no ale same wiecie, że z tym preejakulatem to nie ma nic pewnego. Był to z 13 na 14 dnia mojego cyklu, a skoro moje cykle zwykle trwają 26dni to mogła być to owulacja. (chociaz ostatnio są coraz mniej regularne, ostatni trwał 29dni) Spanikowana więc poszłam po tabletki awaryjne i zażyłam ją, ale dopiero około 60 godzin po stosunku. Niby się wyrobiłam.
Krwawienie dostałam niemal terminowo - 1 dzień przed spodziewaną data miesiączki, wiec cykl skrócił mi się do 25 dni i tym samym owulacja powinna być 11 bądź 12 dnia tamtego cyklu, w którym odbył się stosunek, czyli 2 dni przed nim. Co prawda krwawienie było inne niż zwykle, ale po escapelle podobno okres może się zmienić - trwał 6 dni, pierwsze 4 były normalnym obfitym krwawieniem, a 2 ostatnie już raczej plamieniem. (normalnie trwa 5, 4 pierwsze krwawienie, ostatni też raczej takie plamienie).
Teraz mam 9 dni do kolejnego okresu i zaczynam świrować. Sledze mój śluz w tym cyklu i to właśnie przez to. Przez 2 pierwsze dni po miesiączce był biały, mętny, nierozciągliwy, potem stał się jeszcze bardziej wodnisty na jakieś 2-3dni, następnie przez jeden dzień faktycznie wygladał jak ten porównywany do kurzego białka, a potem dwa dni miałam bardzo wodnisty sluź, który dosłownie z dwa razy ze mnie wypłynął. Teraz śluz jest białawy, mętny, nierozciągliwy, czasem odrobinę wodnisty innym razem raczej taki sliski, gęsty. I podobno taki tez występuje w ciąży, przypominam, że współżyłam niecały miesiąc temu.
Jak myślicie, czy to krwawienie mogło nie być okresem tylko skutkiem ubocznym escapelle? Czy mogę być w ciąży czy raczej nie? Co myślicie o tym śluzie? :/

[panna mati_]

Dlaczego zakładasz kolejny wątek? Możesz w jednym pisać. Skoro wyszła blada kreska to najlepiej sprawdzić betę czy ładnie przyrasta i idź do lekarza.

[Almariel]

Nie rozumiem, czemu porzadnie sie nie zabezpieczycie, skoro tak panikujesz. Jak wzielas tabletke na czas, dostalas krwawienie to moim zdaniem nie jestes w ciazy. Na podstawie śluzu to mozesz sobie ciaze wrozyc. Robilas test chociaz ?

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[hiss]

ciąża

[Dzikun]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=740191

Zapraszam do nowego wątku, ten zamykam