Przelicznik dań na osobę w Wigilię

[weselna01]

Kiedyś na stronie niemarnuje.pl był piękny kalkulator do przeliczenia ile czego ugotować, jeśli goujemy dla tylu a tylu osób.

Niestety strona nie działa a zagraniczne odpowiedniki stron jakie znalazłam mają gotowe, typowe dania dla kuchni amerykańskiej które zupełnie nie pasują do naszych. Mowa tu o daniach wigilijnych.

Czy spotkałyście się z ciekawymi kalkulatorami liczącymi ile czego na osobę przygotować na święta lub przyjęcie, biorący też pod uwagę liczbę dzieci poniżej 12 roku życia?

Ewentualnie jak Wy przeliczacie menu wigilijne? Ile czego gotujecie i ile porcji na osobę dorosłą/dziecko?

[kaledonia]

Zależy jak duże masz talerze i apetyty tych dorosłych.
U mnie się przyjęło max 500g pierogów mrożonych na 2 osoby, max 0,5 l zupy na osobę, 1 kg ziemniaków na 2 osoby ( jak codziennie ), po 2 kawałki ryby na osobę, 200ml kompotu z suszu itd. Wiadomo, że nie każdy je wszystko.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kaledonia

Zależy jak duże masz talerze i apetyty tych dorosłych.
U mnie się przyjęło max 500g pierogów mrożonych na 2 osoby, max 0,5 l zupy na osobę, 1 kg ziemniaków na 2 osoby ( jak codziennie ), po 2 kawałki ryby na osobę, 200ml kompotu z suszu itd. Wiadomo, że nie każdy je wszystko.

Brzmi rozsądnie (no może ilość ziemniaków nieco zaskakuje, z drugiej strony to tani produkt i lepiej mieć zapas, niż żeby się okazało, że brakuje, bo gotowanie nieco trwa; za to przewidziałabym nieco więcej kompotu, oczywiście o ile nie ma innych napojów, a zapewne będą). I dokładnie: nie każdy je wszystko. Czasami może nieoczekiwanie "zejść" bardzo dużo jednej potrawy, a druga nieruszona. Święta i tak najczęściej oznaczają zapas jedzenia, więc nie ma się co aż tak przejmować - oczywiście podejść do tematu, rozsądnie, ale część potraw można potem przechować.

[kaledonia]

Napisane przez Ellen_Ripley

Brzmi rozsądnie (no może ilość ziemniaków nieco zaskakuje, z drugiej strony to tani produkt i lepiej mieć zapas, niż żeby się okazało, że brakuje, bo gotowanie nieco trwa; za to przewidziałabym nieco więcej kompotu, oczywiście o ile nie ma innych napojów, a zapewne będą). I dokładnie: nie każdy je wszystko. Czasami może nieoczekiwanie "zejść" bardzo dużo jednej potrawy, a druga nieruszona. Święta i tak najczęściej oznaczają zapas jedzenia, więc nie ma się co aż tak przejmować - oczywiście podejść do tematu, rozsądnie, ale część potraw można potem przechować.

Ziemniaki są, ale w święta jest tyle jedzenia, że nie są spożywane w dużych ilościach.

Pisałam o Wigilii, na kolejne dni są inne dania.

[weselna01]

A jak to rozplanować?
13 osób w tym 5 dzieci, jedno 13l. Wszyscy lubią jeść poza jedną osobą dorosłą, więc ją można liczyć jako dziecko

A więc 6 dzieci, 7 dorosłych.

Dania:

-zupa,
-II danie do wyboru: pierogi, gołąbki, ryba
-deser: dwa ciasta do wyboru
-przekąski: sałatki, ryby

kawa, herbata i soki mogą być i w nadmiarze, zejdą później.

No i trzeba mieć na uwadze, że potem są dwa dni wolne, więc wypada zrobić przynajmniej jeden inny obiad na te dwa dni, kupić rzeczy na kanapki, wpadają z wizytą wujki/ciotki, każdy niby przejedzony, ale stół też pusty stać nie będzie.

Co roku jest problem z przekąskami i ciastami głównie, bo zupa schodzi, dania można pomrozić.

Jak to przeliczyć?

[kaktuska16]

Wg mnie spokojnie 6-7 litrów zupy (chyba że to barszcz wtedy spokojnie 10l ),
Ryba - nie wiem jaka ale zrobiłabym tak +/- 2kg (dorosły zje max 200g filetu, dzieciak <150g). Gołąbki 20szt, Pierogi 80-100szt.
Sernik można mrozić! Więc możesz spokojnie upiec z 2 kg sera. Makowiec- dwie rolady powinny starczyć.
Co do przekąsek -nie mam pojęcia.