Depresja

[BeYourself27]

Hey. Czy ktos sie tu zmaga z depresja ? Jakos porady jak sobie radzic samemu, moze jakies preparaty ziolowe?



Z gory dziekuje

[natalia_t]

Napisane przez BeYourself27

Hey. Czy ktos sie tu zmaga z depresja ? Jakos porady jak sobie radzic samemu, moze jakies preparaty ziolowe?



Z gory dziekuje

Dlaczego chcesz sobie radzić z tym samodzielnie?

[sygnalista]

Napisane przez BeYourself27

Hey. Czy ktos sie tu zmaga z depresja ? Jakos porady jak sobie radzic samemu, moze jakies preparaty ziolowe?

Zdiagnozowana?

[renata_h86]

Lepiej nie zamykać się na lekarzy. Bo przyjdzie taki okres, że możesz nie wyjść z domu. I wtedy ziółka nie pomogą.

[BeYourself27]

Ogolnie nie wydaje mi sie ze jest zle ale w tym roku zdarzylo sie kilka razy ze wpadlam w panike I nie moglam opanowac placzu. Tak czasami I nawet przez caly dzien

Mieszka w Angli I wiem jak to tu wyglada, lekarza szybko stwierza depresje I od razu silne leki - przynajmniej wiekszosc osob ktorych poznalam mialo takie przezycia

Chcialambym sprobowac czegos bez angazowanie lekow I mam nadzieje ze ktos tutaj sie zmagal z czyms podobnym.

W role wchodzi tez to ze nie znam to za duzo osob z ktorymi moglabym szczerze porozmawiac a wiadomo jak to z moim facetem zazwyczaj jest 'ze przesadzam, ze jestem zdrowa I ze powinnam doceniac to co mam bo wielu osob ma duzo duzo gorzej'

Z gory dziekuje

[zerwijkwiatek]

Musisz znaleźć źródło depresji. Narzekasz raczej na brak nastroju, motywacji czy bardziej w stronę zaburzeń lękowych i ataków paniki?

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Na Intymnym jest też grupa wsparcia dla osób z depresją i nerwicą https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1162206

[BeYourself27]

Troche na brak nastroju, bardzo zadna zdarza mk sie z czegos cieszyc, zawsze ciezko dogodzic.

Czasami mam ataki paniki ae zadko w tym roku moze ze 2/3 razy ale wczesniej zdarzalo sie tylko raz do roku. Czesto sie denerwuje i niestety ‘przewiduje czarne situacje’ ktore raczej nigdy sie nie zdarzaja. Najgorzej ze nie mam z kim o tym porozmawiac bo mamy nie chce martwic a z chlopakiem nawet nie ma co zaczynac

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Dziekuje za podpowiedz, szukalam wczesniej tematu i nic nie moglam znalesc

[AnnaLenna]

Jak długo mieszkasz w Anglii? Z kim tam jesres i czym się zajmujesz ?
Jak nastrój przed świętami ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d9d22a1d86644ec0348cee9971c185a521eae668]

Treść usunięta

[BeYourself27]

Mieszkam w Angli okolo 7 lat. Zdaje mi sie ze z roku na rok coraz gorzej. W tym roku juz sie prawie spakowalam I mialam wyjechac w sumie plany byly z moim partnerem ale wyszlo jak wyszlo i raczej nie ma mozliwosci przynajmniej na razie sie nigdzie ruszyc. Dlatego sama do konca nie jestem pewna czy zaczynam zmagac sie z depresja czy po prostu nie jestem zadowolona z tego co mam.
Pracuje jako manager w hotelu co dodaje stresu ale przynajmniej wypelniam czas
A swiat nigdy jakos nie obchodzilam wiec bede pracowac co mi i tak nie przeszkadza

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Do polski jakos mi sie nie spieszy bo pewnie bym musiala zorganizowac termin z pomoca mamy a nie chce jej stresu dodawac..
Myslalam zeby tu prywatnie na terapie isc ale jakos nie jestem przekonana do tego w angli to kosztuje fortune, nie wspominajac ze mam zawsze inne wydatki

[Agataa_S]

Napisane przez BeYourself27

Mieszkam w Angli okolo 7 lat. Zdaje mi sie ze z roku na rok coraz gorzej. W tym roku juz sie prawie spakowalam I mialam wyjechac w sumie plany byly z moim partnerem ale wyszlo jak wyszlo i raczej nie ma mozliwosci przynajmniej na razie sie nigdzie ruszyc. Dlatego sama do konca nie jestem pewna czy zaczynam zmagac sie z depresja czy po prostu nie jestem zadowolona z tego co mam.
Pracuje jako manager w hotelu co dodaje stresu ale przynajmniej wypelniam czas
A swiat nigdy jakos nie obchodzilam wiec bede pracowac co mi i tak nie przeszkadza

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Do polski jakos mi sie nie spieszy bo pewnie bym musiala zorganizowac termin z pomoca mamy a nie chce jej stresu dodawac..
Myslalam zeby tu prywatnie na terapie isc ale jakos nie jestem przekonana do tego w angli to kosztuje fortune, nie wspominajac ze mam zawsze inne wydatki

Jesli naprawde masz depresje a nie jakas tam chandrę to radze isc jednak to lekarza. Na zdrowiu sie nie oszczedza. Depresja to powazna choroba i wymaga powaznego leczenia czyli lekow wypisywanych na recepte (nie ziółka) a czasami potrzebna psychoterapia. W moim otoczeniu kilka osob mialo zdiagnozowana depresje. Wszyscy oprocz jednej sie leczyli i ta jedna co sie nie leczyła nie jest juz z nami. Jest to dla mnie trudny temat wiec nie bede pisac szerzej ale prosze, nie bagatelizuj swojego stanu. Z tego co piszesz to nie chcesz na razie silnych lekow. Psychoterapia jest dla Ciebie. To nie jest jakies tam głupie gadanie. Dobry psychoterapeuta naprawde pomaga. Musisz sie komus wygadac, komus mądremu kto zna sie na rzeczy.

[princess_diana]

OOo jak fajnje, że trafiłam na ten wątek! Witajcie, ja leczę się już dość długi czas mimo młodego wieku i jestem ciekawa jak inni radzą sobie z tą chorobą w życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BeYourself27]

Gdzie sie leczysz w Polsce ?

Ja na razie noworoczne postanowienie i zero alkoholu mysle ze to mi pomoze troche sie ustabilizowac i do tego silownia

[Agatynek]

Napisane przez BeYourself27

Ogolnie nie wydaje mi sie ze jest zle ale w tym roku zdarzylo sie kilka razy ze wpadlam w panike I nie moglam opanowac placzu. Tak czasami I nawet przez caly dzien

Mieszka w Angli I wiem jak to tu wyglada, lekarza szybko stwierza depresje I od razu silne leki - przynajmniej wiekszosc osob ktorych poznalam mialo takie przezycia

Chcialambym sprobowac czegos bez angazowanie lekow I mam nadzieje ze ktos tutaj sie zmagal z czyms podobnym.

W role wchodzi tez to ze nie znam to za duzo osob z ktorymi moglabym szczerze porozmawiac a wiadomo jak to z moim facetem zazwyczaj jest 'ze przesadzam, ze jestem zdrowa I ze powinnam doceniac to co mam bo wielu osob ma duzo duzo gorzej'

Z gory dziekuje

jejku przykro, że wykazuje się takim niezrozumieniem. pewnie to nie wynika ze złych intencji tylko z małej świadomości ale i tak bardzo przykro.
na twoim miejscu poszukałabym czy jest możliwość jakichś konsultacji psychologicznych online. ogólnie polecam ci wyjście do ludzi tak dla samej siebie, ale oni i tak raczej nie pomogą w walce z depresją, bo nie od tego są, specjalista jest potrzebny koniecznie.

[żurawinka]

Dla mnie to klasyczna nerwica z atakami paniki. Depresją nazwałabym ją wtedy gdybyś miała myśli samobójcze, długotrwałe uczucie pustki i smutku.
Na twoim miejscu zbadałabym sobie poziom wit.D3, włączyła magnez do diety, ćwiczenia fiz.,zastanowiła czy takie życie jakie prowadzisz ci odpowiada, nerwice łapią wrażliwców, którzy przez dłuższy czas żyją niezupełnie tak jak by chcieli, duszą to w sobie aż zaczynają mieć objawy somatyczne - bóle różnego rodzaju - w końcu siada też psychika.
Moim zdaniem nie bez powodu nawet masz taki nick

[BeYourself27]

Dzieki za odpowiedz. Jak na razie zaczelam na nowy brac witamine D ( jak wiadomo w Angli jeszcze ciezej z pogoda i sloncem niz w polsce) no i trzymam sie zdala od alkoholu i jak na razie bardzo pomaga. Mam tabletki z waleriany ktore tez sa skuteczne - dzis mialam bardzo ciezki dzien i w sumie na tych tabletkach ale obeszlo sie bez ataku paniki a wiem ze juz bylo blisko wiec bardzo duzy plus.

Co do zastanawiania sie czy mi moja situacja odpowiada odpowiedz jest prosta, nie jestem zadowolona ale moj partner mi caly czas mowi ze duzo rzeczy zmienimy tylko ze mi sie juz cierpliwosc konczy. Czlowiek in starszy tym coraz ciezej cos zmienic i jakos ruszyc do przodu. Do tego w obcym kraju. Charakter do tego mam ciezki wiec i jakos znajomych nie mam i ciezko ‘wyjsc do ludzi pogadac’ bo nie ma nawet za bardzo z kim. I tak powolutko do przodu

[edytaaga123]

Hej zmagam się z nerwicą od dawna czasem jest lepiej czasem gorzej kołatanie serca duszność mam wrażenie że zaraz umrę jeśli ktoś ma podoknie niech się odezwie pozdrawiam