Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.5

[blaira]

Kochane, czy możecie mi powiedzieć jaki jest koszt seminogramu komputerowego i p/c plemnikowych w Diagnostyce w Tarnowie?
Czy oni mają tam pokoik czy materiał można tylko przywieźć i jak długo się czeka na wyniki??

[mimi181]

Napisane przez blaira

Kochane, czy możecie mi powiedzieć jaki jest koszt seminogramu komputerowego i p/c plemnikowych w Diagnostyce w Tarnowie?
Czy oni mają tam pokoik czy materiał można tylko przywieźć i jak długo się czeka na wyniki??

Seminogram i p/c kosztują razem 150zł. Pokoik udostępniają. Umówicie się na godziny popołudniowe rano jest tam za duży ruch. Wyobraź sobie, że M musi się skupić a pod drzwiami ktoś ciągle rozmawia i przechodzi Wyniki coś ok 14 dni max, ale po tygodniu już mieliśmy i to pocztą

[blaira]

Napisane przez mimi181

Seminogram i p/c kosztują razem 150zł. Pokoik udostępniają. Umówicie się na godziny popołudniowe rano jest tam za duży ruch. Wyobraź sobie, że M musi się skupić a pod drzwiami ktoś ciągle rozmawia i przechodzi Wyniki coś ok 14 dni max, ale po tygodniu już mieliśmy i to pocztą

Dziękuję Ci bardzo

[Terka86]

Napisane przez Kijase

Witam Was dziewczyny mam prośbę czy któraś z Was ma problem z niepekajacymi pęcherzykami? Kilka cykli stymulowanych i nic, usunięto mi endometrioze pierwszy cykl po i jest 4 pecherzyki po ovitrelle pekl tylko jeden dostałam duphaston i luteine mam nadzieje ze się uda tym razem, ale powiedzcie czy jest jakiś sposób na niepekajacymi pecherzyki oprócz in vitro? Mam też pcos i insulinoopornosc proszę poradźcie co robić? Może któraś piła zioła na to ks.sroki ?

witaj Kijase takie cos potrafi rozwalić, ja po dwoch stymulacjach i zastrzyku dobrze zareagowałam, nawet było ciałko żółte, śluz towarzyszący a beta ujemna, a teraz stumulacja urósł w konsekwencji tylko jeden, ktory przed AIH nie pękł. mimo to i tak się zdecydowalam na zabieg. Szans jest 50%/50%. A teraz czekanie na bete... Tylko że teraz urosły mi w prawym jajniku, a z lewego miałam porzednio. Trochę tez zwalam na to że może po tej jednej stronie jajnik nie działa dobrze (jego wczesniej nic nie ruszalo). Dr.P. jakoś to tlumaczy, czy nie pytałas?

Kijase a powiedz mi jakie miałaś wyniki krzywej cukrowej(insulinowej)? I co robisz żeby ten cukier był w normie?
O takich ziolach nie slyszalam,ale dobrze dobrane na pewno moga coś pomoc. A wiesz jaka to jest mieszanka, jak parzyć itp? Ja kiedys w przeszłosci pilam ziola,ale "zielarka" mala moje wyniki badan z krwi i na tej podstawie dobierała ziola na pol roku. no i od niej wiem, że ziola trzeba dobierac umiejętnie bo moze Ci to rozwalić system.
Trzymam kciuki za Twoją bete! kiedy ją robisz?

[justyna_dt]

Napisane przez Terka86

witaj Kijase takie cos potrafi rozwalić, ja po dwoch stymulacjach i zastrzyku dobrze zareagowałam, nawet było ciałko żółte, śluz towarzyszący a beta ujemna, a teraz stumulacja urósł w konsekwencji tylko jeden, ktory przed AIH nie pękł. mimo to i tak się zdecydowalam na zabieg. Szans jest 50%/50%. A teraz czekanie na bete... Tylko że teraz urosły mi w prawym jajniku, a z lewego miałam porzednio. Trochę tez zwalam na to że może po tej jednej stronie jajnik nie działa dobrze (jego wczesniej nic nie ruszalo). Dr.P. jakoś to tlumaczy, czy nie pytałas?

Kijase a powiedz mi jakie miałaś wyniki krzywej cukrowej(insulinowej)? I co robisz żeby ten cukier był w normie?
O takich ziolach nie slyszalam,ale dobrze dobrane na pewno moga coś pomoc. A wiesz jaka to jest mieszanka, jak parzyć itp? Ja kiedys w przeszłosci pilam ziola,ale "zielarka" mala moje wyniki badan z krwi i na tej podstawie dobierała ziola na pol roku. no i od niej wiem, że ziola trzeba dobierac umiejętnie bo moze Ci to rozwalić system.
Trzymam kciuki za Twoją bete! kiedy ją robisz?

Masz IO? Ja się zmagam z tym, wiem od kilku miesięcy. Piję Inofem, z każdej strony słyszę pozytywne opinie, zaczęłam ze względu na wspomaganie cyklu, a ostatnio dr Baryła mi powiedziała, że właśnie Inofem jest zalecany przy insulinooporności, tylko na efekty trzeba poczekać ok. 3 miesięcy.
Co do tych ziół, to ile kosztują? Tak mi dzisiaj siedziało to w głowie, te zioła i sobie pomyślałam, że pewnie samemu można sobie ukręcić taką mieszankę, tylko że też właśnie sobie można zaszkodzić zamiast pomóc.

A ja nie ogarniam swojego organizmu, może za bardzo się doszukuję. Przedwczoraj skończył mi się @, a jajniki mnie pobolewają i brzuch jak przed :/

[jadzialg84]

Co do ziół to polecam mieszanka o. Klimuszki. Są dwie mieszanki na nieplodnosc i na brak @. Doktor mówił, że mogę pić ktore chcę. Na necie są gotowe mieszanki od 40zł kuracja na mc, a jak się kupi pojedyncz zioła to wychodzi maksymalnie 25zl już z przesyłką. Piję się całość, potem przerwa, potem jeszcze jedna porcja, przerwa i trzecia profilaktycznie. Trochę zachodu też jest, bo trzeba parzyc, potem po 3h podgrzewac i pić małymi lykami, a podobno to jest wstrętne.

U mnie ten cykl chyba też na straty. Zawsze wszystko się powoli rozkrecalo. Przed ostatni cykl pecherzyki się zatrzymały, następny bez lekow bezowulacyjny, a teraz urosły za szybko. W środę jeden miał 21-22 i 25, wczoraj byłam u Barylowej i nie pekly, 22 i 27. Endo owulacyjne, ładne. Mam przyjść we wtorek. Jednak wolę 100razy naszego Dr.

[justyna_dt]

Ech... właśnie odczytałam wyniki, mam ANA1 dodatnie i p/p plemnikom słabo dodatnie. Załamka na to pierwsze... co teraz?

[ElkaM80]

Nie wiem jak to jest z p/p plemnikowymi ale ja osobiście wszystkie antyciala ANA,AMA,ANCA mam pozytywne. .biorę poprostu sterydy przed zabiegiem i tyle 😉

[justyna_dt]

Napisane przez ElkaM80

Nie wiem jak to jest z p/p plemnikowymi ale ja osobiście wszystkie antyciala ANA,AMA,ANCA mam pozytywne. .biorę poprostu sterydy przed zabiegiem i tyle 😉

Dziękuję za info kurde, jak to łatwo człowiekowi spanikować z niewiedzy...

[Kijase]

Czesc, krzywa cukrowa wyszła ok za to podstawowa glukoza była podwyższona, dostałam od dr.P glucophage co ma ustabilizować ta insulinoopornosc do tego dieta jak dla cukrzyków, a na jaki zabieg się zdecydowała bo nie bardzo zrozumiałam? Bete mam zrobić 25.10, a co do drugiego jajnika to go juz niestety nie mam miałam tam guz wcieli wszystko z jednej strony😕

[kaja19991]

Elka kiedy testujesz? 😁

[JADorotek]

Kochane Aniołkowe mamy, dzisiaj Światowy Dzień Dzieci Nienarodzonych. Dla nas wszystkich które straciły dzieciątka dedykuję ten wiersz znaleziony w internecie.

Po szklistych oczach je poznasz,☠
po chwiejnym głosie,
po marzeniach w pył obróconych,☠
sercu na pół złamanym☠
i ramionach rozpaczliwie pustych.☠

Po kołysankach nigdy nie wyśpiewanych,
po nocach nieprzespanych,
po imionach nie nadanych
i łzach w ukryciu wylanych.

Po smutku lepiej lub gorzej skrywanym,
po tym wszystkim poznasz Aniołkowe Mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mala218]

Witajcie dziewczyny.Mam pytanie czy któraś z was nie chciałaby odstąpić wizyty u Dr od 31 do 7 listopada?W rejestracji mówią,że Dr kazał nie umawiać więcej osób,a ja akurat w tym czasie bd w Pl na urlopie.

[blaira]

Napisane przez Mala218

Witajcie dziewczyny.Mam pytanie czy któraś z was nie chciałaby odstąpić wizyty u Dr od 31 do 7 listopada?W rejestracji mówią,że Dr kazał nie umawiać więcej osób,a ja akurat w tym czasie bd w Pl na urlopie.

Może spróbuj w Macierzyństwie? Pewnie masz daleko, ale jest to jakieś wyjście w razie czego.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez JADorotek

Kochane Aniołkowe mamy, dzisiaj Światowy Dzień Dzieci Nienarodzonych. Dla nas wszystkich które straciły dzieciątka dedykuję ten wiersz znaleziony w internecie.

Po szklistych oczach je poznasz,☠
po chwiejnym głosie,
po marzeniach w pył obróconych,☠
sercu na pół złamanym☠
i ramionach rozpaczliwie pustych.☠

Po kołysankach nigdy nie wyśpiewanych,
po nocach nieprzespanych,
po imionach nie nadanych
i łzach w ukryciu wylanych.

Po smutku lepiej lub gorzej skrywanym,
po tym wszystkim poznasz Aniołkowe Mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kryniaczek]

Mam pytanie do dziewczyn pochodzących do in vitro. Czy po punkcji mialyście podwyższoną temperaturę, która się utrzymywała dłuższy czas? U mnie minęło 16 dni od zabiegu, jestem w oczekiwaniu na transfer i cały czas mam temperaturę. Nie miałam hiperstymulacji, zmagałam się tylko z bólem jajników i wzdętym brzuchem, który był spowodowany podobno zrostami (tak to nazwał doktor) Dwa dni po punkcji byłam u doktora na kontrolnej wizycie i nic nie było niepokojącego. Jakby doktor był w pracy to bym poszła do niego na monitoring, ale go nie ma dlatego piszę do Was, co myślicie? Jest się czym martwić? Miała któraś z Was coś podobnego? Do tego zaczęły mi dzisiaj dokuczac jajniki spowrotem, a jestem 1 dzień po okresie. Miesiączke miałam obfitą, ale krótką 3 dni, wczoraj wieczorem skończyła się nagle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guniaaa89]

Kryniaczek, nie jest to raczej naturalne. Ja jak podchodzilam do pierwszego transferu ( tylko ja punkcji nie miałam tylko z Kd) to dostałam temperatury dwa dni wcześniej i dr powiedział, że jak będzie gorączka to bez sensu jest transfer bo organizm słaby i raczej równa się to niepowodzeniu. Mimo, że gorączka ustala w dniu transferu i tak się wtedy nie powiodło więc może coś w.tym jest. Chyba, że po punkcji jest inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ElkaM80]

Kryniaczek ja miałam hiperstymulacje,chociaż ja akurat nie miałam gorączki, tylko wymioty, biegunki i silne bóle brzucha. .ale podobno gorączka jest jednym z objawow . .badalas sobie estradiol? ? Dobrze by było żeby ktoś Cię zbadał

[Kryniaczek]

Napisane przez ElkaM80

Kryniaczek ja miałam hiperstymulacje,chociaż ja akurat nie miałam gorączki, tylko wymioty, biegunki i silne bóle brzucha. .ale podobno gorączka jest jednym z objawow . .badalas sobie estradiol? ? Dobrze by było żeby ktoś Cię zbadał

Właśnie nie badałam estradiolu, nie wpadłam na to. Jak mi nie przejdzie to w poniedziałek pojadę do diagnostyki i zrobię to badanie. Tak się zastanawiam czy nie zadzwonić do macierzyństwa na ten numer podany na kartce. Tylko co oni mi zrobią jak doktora i tak nie ma.
Kurde, nie mam ani odrobinę kataru, bólu gardła czy mięśni, żeby tą temperaturę kojarzyć z jakąś infekcja... Fakt, że nie jest wysoka bo 37,1 37,2 ale ewidentnie jakiś stan zapalny jest, tylko skąd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ElkaM80]

Może zadzwoń do macierzyństwa dzisiaj, powiedz jakie masz objawy i czego się obawiasz..estradiol możesz tam zrobić. Trzeba dmuchać na zimne

[jadzialg84]

I crp.

[Lili9999]

Dziewczyny mam pytanie, ponieważ nie ma doktora, muszę iść na wizytę do dr.Baryłowej, jestem umówiona na konkretną godzinę i nie wiem czy są jakieś duże przesunięcia w czasie? Jaki jest koszt wizyty?

[chal]

Napisane przez Lili9999

Dziewczyny mam pytanie, ponieważ nie ma doktora, muszę iść na wizytę do dr.Baryłowej, jestem umówiona na konkretną godzinę i nie wiem czy są jakieś duże przesunięcia w czasie? Jaki jest koszt wizyty?

Lili raczej punktualnie nie wejdziesz czesto opóźnienie jest ok 1 godz. Co do ceny to ja za prowadzenie ciazy place 100, za nim trafilam do dr P chodzilam do dr Baryla na monitoringi i placilam 50 zl ale to bylo początkiem 2015 roku.

[Nowa_1987]

Cześć dziewczyny. Wiecie kiedy dr Baryłowa przyjmuje na monitoring? Lub kiedy ma wizyty żeby podejść z pilną srawą?
Dziś byłaby w CDK?Macie taką wiedzę?

[justyna_dt]

Napisane przez Nowa_1987

Cześć dziewczyny. Wiecie kiedy dr Baryłowa przyjmuje na monitoring? Lub kiedy ma wizyty żeby podejść z pilną srawą?
Dziś byłaby w CDK?Macie taką wiedzę?

We wtorki i czwartki, ale może teraz jak dra nie ma, to ma jakieś dodatkowe terminy.

Co do obsuwy u dr Baryły, to ostatnio siedziałam 1,5 h po swoim czasie.

[kaja19991]

Nowa a co sie dzieje?

[chal]

Napisane przez Nowa_1987

Cześć dziewczyny. Wiecie kiedy dr Baryłowa przyjmuje na monitoring? Lub kiedy ma wizyty żeby podejść z pilną srawą?
Dziś byłaby w CDK?Macie taką wiedzę?

Nowa dr Baryla jest we wtorek i czwartek czasami w srode. A mi na monitoring kazala przychodzic między wizytami.

[nowaaaaa29]

Dziewczyny mam do sprzedania cale nowe opakowanie luteiny jak któraś zainteresowana piszcie justi447@op.pl

[jadzialg84]

Ja byłam w czwartek u Dr Barylowej. Czekałam 2h. Niby w rejestracji mi mówiła, że wchodzi wizyta, monitoring naprzemiennie, ale kazała zająć kolejkę. Teraz idę w we wtorek, bo kazała mi przyjść jeszcze. Tylko teraz nie będę miała czasu tyle siedzieć, bo mąż idzie do pracy i musimy się zmienić. Koszt to 50zł. Tylko jakoś wolę naszego Dr

[Nowa_1987]

Napisane przez kaja19991

Nowa a co sie dzieje?

Nie nic się u mnie nie dzieje Ktoś mi bliski pilnie potrzebował
Dziękuję za odpowiedzi

[justyna_dt]

Dzwoniłam do CDK, monitoring dostępny dopiero jutro od 8:30 do 12:20.